Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Pilka nożna - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Lepszym przykładem jest Benzema, po którym można się było spodziewać dużo więcej. No, ale nie idzie mu. I jakie są reakcje? Oczywiście - że zmarnowaliśmy Benzemę.

 

Na tą chwilę, z tego co czytałem, to Mourinho powiedział, że Karim ma pewne miejsce w pierwszym składzie i nikt już nie myśli o sprzedaży/pozbywaniu się Benzemy. Zresztą, ostatnio widać, że gra zdecydowanie pewniej, owszem, ciągle zdarza mu się partolić sytuacje, ale wydaje mi się, że już nie z taką częstotliwością, jak choćby 2 miesiące temu.

 

O tym, czy lepszy jest Messi czy Cristiano, niech każdy rozstrzygnie sam, bo żadną obiektywną miarą się tego nie zmierzy.

 

Dokładnie, każdy ma swoje zdanie, dla mnie miarą porównawczą będzie, jeśli Messi zostanie wytransferowany na Wyspy i sprawdzi się w angielskim futbolu, który nastawiony jest na grę siłową (a taki transfer jest raczej nierealny). Będę mógł wówczas uznać go za piłkarza kompletnego. Na tą chwilę Ronaldo > Messi, wg mnie.

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maly619

    648

  • Euz

    359

  • Bastian

    325

  • NalepRKO

    272

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Arsenal - Barca.

 

Stało się, nie mam zamiaru zwalać całej winy na sędziego, lecz kartka dla Robina to przegięcie. Strzał JEDNĄ (nie mierzyłem, ale tak czytałem już na kilku stronach) sekundę po gwizdku przy takiej wrzawie, w takim meczu. I co miał robić Arsenal. Wilshere (swoją drogą chłopak jest fenomenalny, to z jakim spokojem odbierał piłkę w polu karnym był piękne.) dobiegł do linii środkowej i jedyną opcją był cross do pilnowanego Nasriego. Z bardzo dobrej strony pokazał się Almunia (tylko ma jakiegoś pecha do Barcy, w pamiętnym finale też grał bardzo dobrze, a mimo to puścił dwie pechowe bramki.). Nie ma co płakać, została nam liga i FA Cup. Wierze, że ta porażka tylko wzmocni Kanonierów.

 

A, jeszcze taka ciekawostka. Czy tylko RvP zasłużył na czerwo?

 

http://img51.imageshack.us/img51/6063/abidalt.jpg

 

Co do dyskusji o nienawiści Barcy, widzę same skrajności. (prawie jak w temacie o Impakcie :) ) Mi Barca kojarzy się tylko z bandą lekarzy: kardiologiem Pique (Cesc ma serce Barcelony), genetykiem Xavim ( Fabregas posiada DNA Barcy) i działaczami, którzy uważają że zarówno United kupując Pique, jak i Arsenal kupując Ceska ich ukradli... Poza tym nie lubię ich za "Więcej niż klub" (zajebisty był transparent na Emirates "less than club"). To chyba tyle, w ramach ciekawostki rzucę jeszcze jednym linkiem - http://www.manusite.pl/?co=aktualnosci&id=26481 polecam.

 

Kończę burzliwą wypowiedź słowami: 'I'm Arsenal till I die...'

Edytowane przez ajfan

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Six, Luk - pełna zgoda. Ta dziwna mentalność, jeśli chodzi o dosrywanie możnym, działa w obie strony i jest, w polskiej (i nie tylko) sieci, na porządku dziennym. Byłbym nieobiektywny, upierając się, że 'dzieci neo i cała hałastra', krzywdzą swymi wypowiedziami jedynie Barcę. Boli mnie czasem, że małolaty, mieniące się kibicami 'mego' klubu, wypisują 'sreal', 'pedaldo', itp. Podobnie, jak nie mogę patrzeć na teksty zaczynające się od 'farsa', itd.

Temat, który poruszył Euz, jeśli by się w niego socjologicznie zagłębić, to wierzchołek góry lodowej. Barcelonie dosrajmy za sędziów, w Realu gra laluś, w Chelsea tylko ruskie miliony. Wchodzimy na nasze podwórko - Kubica to 'debil po podstawówce', Małysz - 'niech oszczędzi wstydu'. Za dużo tego, jak na małą, polską społeczność internetową.

Jeśli chodzi o Barcelonę - pewnie nie umiem być do końca obiektywny. Ale słuchanie po raz kolejny o Ovrebo, o 'parasolu UEFA', trochę irytuje, a trochę też nudzi (po raz kolejny przypomnę, ile razy Stark, a i sam Ovrebo na początku, mylili się na niekorzyść Blaugrany). Betis w CdR miał w dupie rozgrywki pozaboiskowe (Lorduniu, mów co chcesz, ale Real Mourinho w dużej mierze na tym aspekcie bazuje) - wyszli zmobilizowani, mieli gameplan i Barca w rewanżu praktycznie nie powąchała piłki. Był nawet moment, kiedy zwątpiłem w obronę korzystnego 5:0 z Camp Nou.

 

Z onet.pl to tylko bardzo jaskrawy przykład (pisuję tam tylko w temacie dot. NBA, jeden gośc się czasem udziela i dobrze ogarnia historyczne staty). To samo jest na 90minut.pl czy dowolnym portalu o piłce.

 

Wracając do meczu, bo w końcu to o nim powinna być mowa - mimo słabej, jak na ten klub, gry Barcelony, Arsenal nie miał żadnych argumentów aby przeważyć spotkanie na swoją korzyść. Gdyby jednak Bendtnerowi (bo to chyba jemu wyjął piłę Mascherano?) piłka odbiła się odpowiednio od sęka w końcówce - nie miałbym pretensji do wyniku, bo w takiej sytuacji Barcelona powtórzyłaby błąd Chelsea, która grając u siebie w przewadze nie umiała utrzymać korzystnego rezultatu, i ekipa Guardioli mogła mieć pretensje tylko do siebie - bo niepodyktowane karne i nieuznany gol Messiego na Emirates to jedno, a mnóstwo zmarnowanych 'własnonożnie' akcji to inna para kaloszy. Wygrał zespół, który strzelił bramkę więcej, Arsenal nie zrobił w rewanżu praktycznie nic, żeby ten stan rzeczy odwrócić.

 

[ Dodano: 2011-03-09, 15:26 ]

Co do dyskusji o nienawiści Barcy, widzę same skrajności. (prawie jak w temacie o Impakcie :) ) Mi Barca kojarzy się tylko z bandą lekarzy: kardiologiem Pique (Cesc ma serce Barcelony), genetykiem Xavim ( Fabregas posiada DNA Barcy) i działaczami, którzy uważają że zarówno Manure kupując Pique...

 

ajfan - zabawne, że piszesz tu o skrajnościach, a sam nie umiesz napisać 'United' czy 'MU', tylko koniecznie musiałeś pojechać starym, nudnym 'nawozem' ;)


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Sam raczej bym nie dał czerwieni Persiemu, ale np. Kościelnemu już na pewno. Jestem pewny, że nie dostał kartki tylko dlatego, że RvP został wywalony z boiska. Przypomnijcie sobie pierwszy mecz i nieuznanie gola Messiego, a jak ktoś jeszcze twierdzi, że UEFA pushuje Barce to odsyłam do rewanżu z Interem z poprzedniego sezonu.

 

Co do Realu to mam gdzieś to jaki mają budżet, jednak często wydają grubą kasę na "wielkich" piłkarzy, którzy się nie sprawdzają - Robben, Sneijder, Kaka - WTF? a generalnie moja nienawiść do tego klubu wzięła się po transferze Figo.

 

Barca popisała się przez ostatnie lata tylko transferem Chygrynskiyego i wyjebaniem Ibry, u Realu było tego trochę więcej.

 

Luk - mówisz, że poczekamy do kwietnia - no cóż, Real żeby bronić streaku Josego w meczach u siebie nie zgodził się na rozegranie finału pucharu króla w Madrycie, a Barca była na to bardzo chętne - No kurwa ludzie! Jakoś powątpiewam w te 5-0.

Edytowane przez Euz

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Barcelonie dosrajmy za sędziów, w Realu gra laluś, w Chelsea tylko ruskie miliony. Wchodzimy na nasze podwórko - Kubica to 'debil po podstawówce', Małysz - 'niech oszczędzi wstydu'. Za dużo tego, jak na małą, polską społeczność internetową.

 

Zgadza sie. W Polsce panuje taka chora mentalność, jeśli ktoś osiąga sukces międzynarodowy, to zawsze znajdzie się grupa ludzi, którzy różnymi sposobami próbują być inni od tych, którzy tym ludziom szczerze gratulują i cieszą się, że tak naprawdę promują w ten sposób nasz kraj. Dla mnie to kurewsko niezrozumiałe, bo powinniśmy się cieszyć, że przyszło nam żyć w czasach, w których mieliśmy okazję oglądać występy Małysza - najlepszego sportowca w historii Polski, Kubicy - pierwszego Polaka w historii w formule pierwszej, przed którym jeszcze wiele dobrego w mojej opinii, czy najlepszej drużyny w historii piłki nożnej (nie bójmy się tego powiedzieć) - FC Barcelony (nie mówię, że nie zostaną zdetronizowani przez Real w następnym sezonie :P).

 

Nie odejmuję Barcelonie tego, że jest świetną drużyną, ale jest drużyną, która popełnia błędny, bo kto ich nie popełnia i Mourinho, czy wcześniej Hiddink pokazali, że odpowiednia taktyka może ich rozpracować do tego stopnia, że Messi, Iniesta, czy Xavi będą walili głową w ścianę. Ale coz, Arsenal to nie Inter, Wenger to nie Mourinho. :)

 

Luk - mówisz, że poczekamy do kwietnia - no cóż, Real żeby bronić streaku Josego w meczach u siebie nie zgodził się na rozegranie finału pucharu króla w Madrycie, a Barca była na to bardzo chętne - No kurwa ludzie! Jakoś powątpiewam w te 5-0.

 

Nie mowie tutaj o 5:0 dla Realu. Przed Realem i Barcą jeszcze co najmniej dwa mecze w tym sezonie, więc jest szansa na teoretycznie dwa zwycięstwa, dlatego napisałem, że należy się wstrzymać z osądami, kto lepszy, Real, czy Barca. :)


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Co do tego kibicowania i mentalności kibiców:

 

Ja jestem fanem Bayernu (o czym już chyba każdy tu wie) i zdaję sobie z tego sprawę, że gdzieś z 75% fanów piłki nożnej w Polsce nienawidzi tego klubu. Jednak mi to kompletnie nie przeszkadza, a może to trochę dziwne, ale nawet to lubię. Te gniewne komentarze po wygranych meczach Bawarczyków (i nie czepiajmy się, że ostatnio nie ma ich zbyt wiele :P), smutne miny w studio itd. Kibic Barcy, Realu, czy innego uwielbianego w Polsce klubu, nie będzie wiedział co to za uczucie i chyba nigdy go nie zazna.


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Bez przesady, Rocket - jakie "promowanie" przez UEFA? Pamiętasz Starka? Dwukrotnie nie pokazał czerwa dla Chelsea, nie podyktował karnego. Zresztą Ovrebo też zaczął od wielbłąda na niekorzyść Barcy - pewnie wiesz, o czym mówię.

Chodzi mi o to, że UEFA broni Barcę na każdym kroku (czy to robiąc przed mikrofonem na konferencjach czy też poprzez sędziów, chociaż przyznam Ci rację Grim, że i zdarzają sie "wpadki" sędziowskie na niekorzyść Barcelony, ale najczęściej działa to w drugą stronę). Za pamiętny wybryk ze zraszaczami po meczu z Interem inny klub od razu dostał by pewnie karę finansową za niesportowe zachowanie de facto jakby nie patrząc najlepszej drużyny dekady, która powinna dawać przykład mniejszym klubom. Ale chyba lepiej ten temat zostawić, bo każdy ma inne zdanie na ten temat ;)

Pojawiają się też tacy jak Rocket. którzy układają nawet teorie konspiracyjne, co już w ogóle jest śmieszne. Nie wiem czy was boli to, że klub z Barcelony jest lepszą drużyną od Realu, czy to, że jedzie wasze ulubione kluby czy może to, że w piaskownicach widzicie małolatów w koszulkach Messiego.

Nie musisz się martwić, nie tworzę teorii konspiracyjnych. A nawet bardziej powiem, że podziwiam grę Barcelony i szanuje za to co robią z piłką (co już podkreślałem na forum kilka lat wstecz :) ). Euz trzeba umieć odróżnić kibica od fanatyka, która rywala ulubionej drużyn ma za największe zło tego świata ;)

 

Z takimi osądami wstrzymałbym się do końca kwietnia. Ha :twisted:

Obiektywnym okiem (jak kibica Realu) powiem szczerze, że mam wątpliwości czy Real będzie zdolny już teraz zdetronizować Barcę ;) . Powiedzmy sobie szczerze, że Barca jednak lepiej się prezentuje w tym sezonie niż Real. Teraz może wydawać się, że tak nie jest ale przypominam, że Barca od paru sezonów z nie wiadomych względów zalicza zadyszkę w lutym albomarcu.Na pewno musi przyjąć jej taktykę ( czyli nie zwalniać trenerów, bo się nie udało wygrać z Barcą) i na następny sezon wystawi już w pełni ukształtowaną drużynę, a nie dopiero w trakcie sezonu ją budować. To chyba największy błąd realu od wielu sezonów. Przypominam, że mówię to jako kibic Realu, żeby nikt mi nie zarzucał zawiłości, nienawiści i innych tego typu rzeczy...

 

O tym, czy lepszy jest Messi czy Cristiano, niech każdy rozstrzygnie sam, bo żadną obiektywną miarą się tego nie zmierzy. Musisz jednak pamiętać, Grim, że inwektywy padają nie tylko pod adresem Leo. On jest "brzydki i hormonalny", a Ronaldo to "wyżelowany pedał". Wydaje mi się zresztą, że Ronaldo jest obiektem częstszych ataków, bo jako osoba jest dużo bardziej wyrazisty i emocjonalny niż Messi. Łatwiej więc uderzać w kogoś, kto się wyraźnie denerwuje niż w taką oazę spokoju, jak Leo.

 

Tutaj chciałbym przytoczyć wypowiedz na blogu D. Wołowskiego(który już prawie tylko pisze o Barcelonie i Realu) który stwierdził, że Ronaldo i Messi to zupełnie inni zawodnicy i porównywanie ich w celu wyłonienia, który z nich jest najlepszy na świecie nie jest tak naprawdę możliwe (obydwaj na swój sposób gry są najlepsi na świecie)i w pełni się z tą opinią zgadzam ;)

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Cytat:

Co do dyskusji o nienawiści Barcy, widzę same skrajności. (prawie jak w temacie o Impakcie :) ) Mi Barca kojarzy się tylko z bandą lekarzy: kardiologiem Pique (Cesc ma serce Barcelony), genetykiem Xavim ( Fabregas posiada DNA Barcy) i działaczami, którzy uważają że zarówno Manure kupując Pique...

 

 

ajfan - zabawne, że piszesz tu o skrajnościach, a sam nie umiesz napisać 'United' czy 'MU', tylko koniecznie musiałeś pojechać starym, nudnym 'nawozem' ;)

 

Manure jest obraźliwe? Sorki nie wiedziałem, już edytuję : )

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Rocket - no to serio szacunek. Sam nienawidzę Realu, już mówiłem, że spowodowane jest to transferem Figo, czego zarówno jemu jak i klubowi nigdy nie wybaczę. Razem z milionami kibiców poczułem się wyruchany. Jednak nie zaprzeczam, że Real to najbardziej utytułowany klub w historii ani nie mówię, że obecna Barca to najlepszy drużyna w historii. Łatwiej byłoby mi to powiedzieć gdybym chociaż pamiętał czasy Cruyff's Dream Team :P

Wczoraj i tak mi już inny fanatyk Realu z tego forum zaimponował, mówiąc, że woli wygraną klubu z Hiszpanii niż angielskiej piłki.

 

Btw. o Barcy- Arsenalu już powiedziane chyba wszystko, a jeszcze chyba nikt nie wyśmiał Romy, tak więc zaczynam temat... może ktoś się podłączy do dissowania tego klubu ?:D

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Ja za to dzis mam powazny problem z wyborem meczu. Co obejrzec? Z jednej strony nie chcialbym ominac ciekawie zapowiadajacej się kombinacji: pilki nożna - rugby - kick boxing + sceny rodem z ulicznych bojek (choc odrobine bardziej lubie Milan, to niestety wiem do czego może dojsc, jak Wlosi na koncu okaaz sie przegranymi). A ze pilkarze obu druzyn nie palaja do siebie miloscia mozna sie bylo przekonac juz w Mediolanie...

Z drugiej strony jest ciekawie zapowiadajacy sie pojedynek Schalke z Valencia. Zawsze to milo poogladac jak sobie weteran Raul w LM radzi


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja jestem fanem Bayernu (o czym już chyba każdy tu wie) i zdaję sobie z tego sprawę, że gdzieś z 75% fanów piłki nożnej w Polsce nienawidzi tego klubu. Jednak mi to kompletnie nie przeszkadza, a może to trochę dziwne, ale nawet to lubię. Te gniewne komentarze po wygranych meczach Bawarczyków (i nie czepiajmy się, że ostatnio nie ma ich zbyt wiele :P ), smutne miny w studio itd. Kibic Barcy, Realu, czy innego uwielbianego w Polsce klubu, nie będzie wiedział co to za uczucie i chyba nigdy go nie zazna.

 

No chyba, że ja kibic Juventusu, który mimo swoich sukcesów już na zawsze w Polsce będzie kojarzony jedynie z calciopoli, a wiele osób nawet najmniejsze nawiązanie chce obrócić w szydercze wpisy na ich temat. :)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Rocket - no to serio szacunek. Sam nienawidzę Realu, już mówiłem, że spowodowane jest to transferem Figo, czego zarówno jemu jak i klubowi nigdy nie wybaczę. Razem z milionami kibiców poczułem się wyruchany.

To też sam Figo nieźle wyruchał miliony kibiców i Barcę :P Ja nienawidzę paru klubów, ale to nie znaczy, że nie można mieć szacunku do tych klubów (jeśli na to zasługują).

Może czasami mówię za bardzo dosadnie o kibicowaniu Barcelonie (kiedyś o tym pisałem :) ), ale po własnych doświadczeniach w okolicach przeze mnie zamieszkałych, widzę, że wielu kibiców "pokochało" Barcę po sukcesach (wśród nich wielu kibiców byłych "zagorzałych" i jeśli przestanie wygrywać to "kibic" odwróci się tyłkiem ;) .

 

No chyba, że ja kibic Juventusu, który mimo swoich sukcesów już na zawsze w Polsce będzie kojarzony jedynie z calciopoli, a wiele osób nawet najmniejsze nawiązanie chce obrócić w szydercze wpisy na ich temat. :)

 

Ja nie :D . Mało kto jest świadomy tego, że to właśnie Moggiemu Juventus zawdzięcza Zidane'a Inzaghiego i innych znakomitych piłkarzy, którzy grali w Juve. Jak by popatrzeć teraz to transfery nie wypał są odkąd odszedł Moggi. Z tego co słyszałem to kibice Juve chcą żeby wrócił ? :)

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2009
  • Status:  Offline

http://i56.tinypic.com/deqwlu.jpg

 

I wszystko jasne :) Stroje na przyszły sezon.


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Cytat:

Z takimi osądami wstrzymałbym się do końca kwietnia. Ha :twisted:

 

Obiektywnym okiem (jak kibica Realu) powiem szczerze, że mam wątpliwości czy Real będzie zdolny już teraz zdetronizować Barcę ;) . Powiedzmy sobie szczerze, że Barca jednak lepiej się prezentuje w tym sezonie niż Real.

 

Nie mówie o prześcignięciu Barcelony i zdobyciu mistrzostwa przez Real, lecz o bezposredni wynik starć obu zespołów. Tutaj jestem w stanie uwierzyć w geniusz Mourinho i możliwość pokonania Barcy w Pucharze Króla i na Bernabeu w lidze.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Jakaś akcja ruszyła odnośnie Knighta w sieci  Więc po raz któryś wkurwili fanów ale wątpie że jakieś protesty coś tu zmienią to nie ta sama sytuacja co z R-truth podobno Ron podpisał kontrakt inny niż ten poprzedni wynegocjował jakieś warunki na swoich zasadach i to rzeczywiście może być jego ostatni taniec w WWE chociaż ciężko mi uwierzyć że oni dadzą mu tytuł na sam koniec kariery ale w WWE można się wszystkiego spodziewać Mahal z pasem był, Kofi też doczłapał się do pasa to i Ron może pokonać Cena XD 
    • Kaczy316
      Becky prędzej podłoży się na Evolution, a przynajmniej tak mi się wydaję, że to na to PLE jest szykowany finał tej trylogii i to najlepiej w jakimś Iron Woman Matchu.   Dużo osób narzeka na Rollinsa i wcale się temu nie dziwię, też nie jestem fanem tego wyboru, ale po bookingu Tryplaka innego sensownego nie było, bo każdy z pozostałej 5 albo by stracił walizkę przy najbliższej okazji albo trzymał walizkę do okresu nawet i po WM, patrząc na to, że prawdopodobnie do końca roku albo nawet i do WM są już zaklepane plany na oba tytuły, a Jey i Cena są obecnie bardzo mocno zbudowani, znaczy mówię to po obecnym bookingu, bo takiego Knighta to wystarczy dać mu wygrać jakiś porządny feud z jakimś Priestem czy Drew i gość jest zbudowany na cash in walizki, ale to tak jak mówię trzeba byłoby chcieć to zabookować, a Hunter jak widać od początku bookował to z myślą o wygranej Rollinsa niestety, Hunterek chyba nie lubi budować nowych twarzy za pomocą walizki, bo drugi raz z rzędu wygrywa osoba, która kompletnie tego nie potrzebuję i walizka jest zmarnowana tak naprawdę znowu na potrzeby storyline'u, bo Rollinsowi pasowało to wygrać, tylko no kurde fajnie raz to zrobić jak rok temu z Drew, mocno podsyciło feud jak dla mnie, ale teraz to już jest niesmaczne, zdecydowanie wolałbym walizkę dla Samiego, Brona, Knighta, Balora czy Karriona, bo jest w gazie obecnie.
    • Nialler
      Tymczasem Rollins mający 39 lat xD  I jak wspomniałeś pozycję taką, że mógłby sobie od tak w ringu na majku wykrzyknąć do Pearce'a, że chce walki z Jeyem i nikt normalny nie uznałby tego za coś na co nie zasługuje. Kolejny rok męska walizka psu w dupę i tyle trzeba powiedzieć.
    • Grins
      Bez kitu jeszcze Naomi od biedy można zaliczyć do tych którzy pushu potrzebują, ogólnie ona zbiera bardzo dobre recenzje od początku roku i większość chciała aby to ona wygrała na WM 41 a nie Jade  W sumie ona coś wspominał chyba że chce małego Usosa więc coś mi się wydaje że to będzie jej ostatni run taki pożegnalny dadzą jej pas na jakiś czas i straci po paru miesiącach, jedyne co mi nie pasuje w jej postaci to ten chujowy strój bo tak to Theme Song na duży plus siada mi konkretnie.  Co do Rollinsa to żenada, ta walizka mu do niczego nie potrzebna chłop jest na pozycji main eventera i dostaje walizkę XD totalna żenada... Ta walizka powinna powędrować do Knighta który dalej zbiera żywiołowy pop ale po co, lepiej dać Rollinsowi który nie potrzebuje tej walizki chyba tylko do storyline'u.  Becky jeśli się podłoży na SummerSlam to wyjdzie jakoś z tego z twarzą, jeśli tego nie zrobi to jebać ją  Ale chociaż podniesie prestiż tego pasa i osoba która ją pokona dostanie dość mocnego boosta.   
    • CzaQ
      1. Kobiece walizki Podobało mi się. Tak jak zawsze się mówi - ciężko zjebać walki z drabinami i walizkami (chyba udało się to WWE kilka razy, ale głównie ze względu na wynik). Tu były fajne proporcje, bo 3 młode dupy i 3 próchna, więc rozkład dobry. Kilka lepszych i gorszych akcji, ale ogólnie bardzo na plus.  Obstawiałem Naomi, bo widzę jak Jade jej przerywa co chwile inkasacje, a to dobra telewizja. Ponadto Jadeitowa w końcu dostanie title shota jak Usosowa kiedyś zainkasuje.    2. ICek Walka wrzucona z dupy i takaż też była. Zamaskowany był tylko po to żeby pokazać się w WWE tak samo zresztą jak jego koleżkowie na trybunach i żeby publika wiedziała co to AAA i z czym to się pije. Poziom tygodniówkowy.    3. Pas żydowski kobiet Już na poprzednim PPV obstawiałem Beczkę, ale przedłużyli reign Walkirii poprzez DQ. Tu już musieli postawić kropkę nad I. Ruda pokonuje mistrzynie i sięga po swój pierwszy pas IC. Za jakiś czas go straci i będzie polowała na US i zostanie pierwszą grand slam championką.    4. Walizka męszczyn Co moge powiedzieć. Mógł to być main event, ale postawili na głupie tagi. Może chcieli podkręcić, że zwycięzca może dziś użyć?  Tak czy siak powiem tyle - jednak babki podobały mi się lepiej. Tutaj było za dużo chaosu, zamieszania i interwencji.  Rollo na końcu wchodził na drabine jakby miał pełne gacie. Myślę sobie - kurde postawiłem na niego, ale chłop chyba na Punka jeszcze czeka. Gdzie tam po prostu w brązowych galotach po prostu wchodził  Dodatkowo gruby Kubuś się w końcu odwrócił od flecisty-solisty i mamy feud o pas US. Gdzieś tam jeszcze Ksiądz Damian się czai w tle, bo były już segmenty na backu, więc może triple threat w najbliższym czasie.  Realizatorzy często jebali różne akcje, bo pokazywali już końcówki albo po jak np. Bronn zajebiście wjechał spearem w kogoś tam na wejściu. Gość ma rewelacyjne te dzidy   5. Tagi Pomysły były dwa - albo heelowie wygrywają i Wolverine dostaje title shota na pas WHC przeciwko gorszemu Usosowi albo prawilnie wygrywają fejsowie, bo w końcu przerżnęli na ostatniej tygodniówce. Poszli w myśl zasady. Samą walkę przewinąłem, bo nie chciałem tego oglądać także nawet nie ocenie. Na plus wjazd tajemniczej postaci i był to R-Truth. Pytanie czy to był work ze zwolnieniem czy faktycznie wkupił się w łaski po tygodniowym narzekaniu fanów? Program z Jasiem? Ale Ron nie jest wypromowany... chyba, że wrócił jako Ron Killings poważna postać wtedy jakoś szybko to nakręcą..    Podsumowując fajnie Trypel prowadzi to nowe WWE - faktycznie stawia na nowe gwiazdy - Naomi, Seth, Becky  Przynajmniej wszystkie wyniki mi pykły. 4/4     Jak chcesz punkty to musisz myśleć jak zjeb czyli jak booker    Ogólnie średniawka. Choć fajnie było zobaczyć 2 walki z drabinami, bo one zawsze dostarczają emocji. Wyniki na minus.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...