Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Strikeforce: Houston - WYNIKI.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Strikeforce: Houston

 

http://img36.imageshack.us/img36/1390/sfhou.jpg

 

Preliminary card:

 

Featherweight bout: Vinicius Magalhães vs. Rocky Long

Zwycięzca: Vinicius Magalhães, przez jednogłośną decyzję (29-28, 30-27, 30-27).

Lightweight bout: Adam Schindler vs. Kier Gooch

Zwycięzca: Adam Schindler, przez poddanie (rear naked choke) - 1:58 rundy pierwszej.

Lightweight bout: Jose Santibanez vs. Reynaldo Trujillo

Zwycięzca: Reynaldo Trujillo, przez TKO (uderzenia) - 0:23 rundy pierwszej.

Bantamweight bout: Chad Robichaux vs. Humberto Deleon

Zwycięzca: Chad Robichaux, przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28).

Light Heavyweight bout: Chad Cook vs. Arteneus Young

Zwycięzca: Arteneus Young, przez jednogłośną decyzję (30-27, 29-28, 30-27).

Heavyweight bout: Daniel Cormier vs. Jason Riley

Zwycięzca: Daniel Cormier, przez poddanie (uderzenia w parterze) - 1:02 rundy pierwszej.

Welterweight bout: André Galvão vs. Jorge Patino

Zwycięzca: André Galvão, przez TKO (uderzenia w parterze) - 2:45 rundy trzeciej.

 

Main card:

 

Heavyweight bout: Bobby Lashley vs. Chad Griggs

Zwycięzca: Chad Griggs, przez TKO (Bobby nie wstał po gongu kończącym drugą rundę) - 5:00 rundy drugiej.

Lightweight bout: KJ Noons vs. Jorge Gurgel

Zwycięzca: KJ Noons, przez TKO (uderzenia) - 0:19 rundy drugiej.

Middleweight Championship bout: Ronaldo Souza vs. Tim Kennedy

Zwycięzca: Ronaldo Souza, przez jednogłośną decyzję (49-46, 48-47, 48-47).

Light Heavyweight Championship bout: Muhammed Lawal © vs. Rafael Cavalcante

Zwycięzca: Rafael Cavalcante, przez TKO (uderzenia łokciami) - 1:14 rundy trzeciej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ja Myung Agissi

    6

  • -Raven-

    5

  • RazorR

    2

  • Bonkol

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

musze przyznać, że Lashley mocno w ryja oberwał :)

może już nie będzie taki pewny siebie następnym razem

 

Swoją drogą ciekawe jak na jego miejscu Pudzian by się zachował :P

Myśle, że pojawiłyby sie na ringy łzy ;>

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198320
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Swoją drogą ciekawe jak na jego miejscu Pudzian by się zachował

 

Tak jak lubi robić. Tapout. :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198322
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

bobby nie miał jak odklepac bo na górze był ;P

nie sięgał podłogi :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198328
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

musze przyznać, że Lashley mocno w ryja oberwał :)

może już nie będzie taki pewny siebie następnym razem

 

Oberwać to on zbyt wiele nie oberwał (przeciwnik "rozciął" go jednym uderzeniem a poza tym - zbyt wiele Bobikowi nie nawciskał). Pokazał tylko jak fatalną ma kondycję (a'la Pudzian). Totalnie dominował kolesia przez 2 rundy w parterze, nie potrafił go skończyć uderzeniami mając dłuuugi dosiad, nie potrafił go poddać (aż prosiło się o trójkąt rękami a'la Lesnar vs. Carwin) a na koniec nie miał siły ustać na nogach po skończeniu 2 rundy :roll: Trochę żenada, ale i też dobry pokaz tego w jakim miejscu na scenie MMA znajduje się Blesnar (wynik tej walki powinien brzmieć: wygrana Griggs'a poprzez samouduszenie się przeciwnika :twisted: ) :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198329
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Bobby Lashley vs. Chad Griggs

Zaskoczyła mnie ta walka. Lashley potrafił zaprezentować dobre obalenia, ale na glebie nie miał żadnego pomysłu i o wiele częściej będący w defensywie Griggs trafiał niż Blesnar, który miał o wiele łatwiejszą pozycje. Co do kondycji Lashleya to byłem lekko zaskoczony, bo w swojej drugiej walce na ringach MMA stoczył pojedynek z Guidą, który trwał pełne 3 rundy i wyglądał po nich bardzo dobrze, więc to chyba kwestia nieodpowiedniego przygotowania do tego starcia, chociaż zdaje sobie też sprawę, że Chad to bardziej wymagający rywal.

 

KJ Noons vs. Jorge Gurgel

Noons pokazał dobrą stójkę i to, że potrafi być bardzo regularny w tym co robi. Z kolei Gurgel to taki typowy jeździec bez głowy, który ciągle atakował zbyt chaotycznie i nadziewał się na ostre kontry ze strony Noonsa. Trzeba też powiedzieć, że różnie się to mogło potoczyć gdyby sędzia nie był taki pobłażliwy, bo jeszcze ten czysty strzał w szczękę po gongu mogę kupić, tak tego kolana w parterze już nie bardzo, a to ostatecznie dobiło Brazylijczyka.

 

Ronaldo Souza vs. Tim Kennedy

Zawiodłem się na tej walce. Kennedy pokazał bardzo dużą ambicje, próbował obaleń, częściej szarżował w stójce, ale to Jacare pokazał klasę z niesamowitym spokojem broniąc się przed atakami Tima i spokojnie punktując po kontrach. Tak jak publiczności nie spodobał mi się werdykt, ale zwycięstw nie przyznaje się za serce do walki tylko za umiejętności, a tymi bardziej błysnął w tej walce Souza.

 

Muhammed Lawal © vs. Rafael Cavalcante

Wystarczył przeciwnik z bardzo dobrą obroną przed obaleniami i Lawal nie miał żadnego innego pomysłu na walkę. Oczywiście próbował szczęścia w stójce, ale Feijao tylko na to czekał i spokojnie realizował swój game plan, który wypalił w 100%. Szczególnie niszczące były kolana wyprowadzane z klinczu, które poniekąd doprowadziły do ostatecznego przerwania pojedynku. Myślałem, że Mousasiego będzie stać na taką walkę z King Mo, ale dopiero Rafael pokazał, że poleganie tylko na jednej taktyce może być zgubne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198507
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Bobby Lashley vs Chad Griggs

 

Ciekawa pierwsza runda, szybki takedown Lashleya i przejście do pozycji bocznej. Griggs ładnie próbował wydostać się z tej pozycji wypychając biodra, lub też, jak było widać na początku – wykorzystując klatkę. Ta runda także pokazała, że będąc na plecach można dokonać ładnej destrukcji twarzy oponenta, tak jak Chad uczynił. Na pochwałę zasługuje także kolano w korpus Lashleya podczas stójki było widać dokładnie, że to bolało. Teraz druga strona medalu. Lashley oprócz swych takedownów i jakiegoś tam G&P jest zielony. Gdyby Griggs potrafił coś w parterze, to Bobby klepałby w matę aż miło. Zabawne, bądź żenujące było to, że na początku drugiej rundy Lashley ledwo stał na nogach. Druga runda była typowa, takedown i kontrola boczna, potem Mount, aż do momentu końcowych 30 sekund. Śmieszne jest podejście Lashleya, oczywiście, swoje na twarz przyjął, ale gdyby nie to, to identycznie mógł odklepać, bo zawał był blisko.

 

Jorge Gurgel vs KJ Noons

 

To była zabawna walka, bo pokazała, że Jorge jest kompletnym kretynem. Nie chodzi mi o to, że mimo dobrego BJJ zapowiedział walkę w stójce, to jego wolna wola. Debilizmem były jego ataki, które co chwilę odsłaniały strategiczne części ciała, no i jeszcze jedno boks w jego wykonaniu jest marny jak polska infrastruktura. Odwrotne wrażenie wywarł KJ Noons, gdyż spokojnie wyczekał przeciwnika, ładnie pracował na nogach, uniki były bardzo zacne. Co prawda wykonał dwa kontrowersyjne ciosy – po sygnale kończącym pierwszą rundę i nielegalne kolano. To jednak pójdzie w niepamięć, zapamiętana zostanie za to jego świetna dyspozycja z tej batalii. Piękny boks i piękna moc w lewej ręce. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198767
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekawy jestem co powiecie o walce Jacare z Kennedy'm? Dla mnie ani jeden ani drugi z fighterów nie pokazał jakiejś znaczącej przewagi, ale ja osobiście lekko punktował bym jednak na rzecz Tim'a, który był jednak bardziej agresywny i statystyki po walce pokazywały, że częściej trafiał Brazylijczyka (choć taka decyzja jaka zapadła, też nie jest za specjalnie krzywdząca przy tak wyrównanym starciu). Dziwnie zawalczył Souza, niemal wcale nie próbował sprowadzać walki na glebę i walczył w stójce, gdzie - pomimo, że zrobił olbrzymie postępy - nadal nie jest jakimś pięściarskim wirtuozem.

Ogólnie Jacare nie zrobił na mnie w tym starciu zbyt dużego wrażenia. Wymęczył tą decyzję, ale nie udowodnił bezsprzecznie, że pas należy się właśnie jemu (został mi po tym starciu lekki niedosyt).

 

Podobał mi się pojedynek Lawala z Cavalcante i to, jak Brazylijczyk utarł nosa cwaniakowi :D Mo od samego początku nie mógł porządnie dobrać się do przeciwnika, który walczył na dużym luzie i rewelacyjnie bronił prób obaleń pod siatką, co strasznie rozbijało strategię Pyskatego Króla. Poza tym Rafael świetnie używał kolan w klinczu, czym ostatecznie pogrążył Mistrza, trafiając go mocno w trzeciej rundzie dwoma kolanami na głowę a później dobijając łokciami (notabene zajebista praca sędziego, który mógł przerwać walkę już na glebie, ale jeszcze się wstrzymał, bo Mo próbował się podnieść i nadal usiłował walczyć, choć był mocno ogłuszony). Może to nauczy Lawala, że garda w stójce to wcale nie taka znowu bardzo przereklamowana sprawa :twisted:

Zaskakujący wynik (choć bardzo radujący me serce. Lubię jak cwaniacy dostają prztyczka w nos :wink:), bo większość nie dawała szans Brazylijczykowi a on zaprezentował solidną strategię i wielką wolę zwycięstwa.

 

Dobra walka Noonsa, który jak zwykle pokazał świetne umiejętności w stójce. Dziwię się Gurgelowi... Trzeba być szaleńcem, aby wnieść do klatki czarny pas BJJ i na chama walczyć w stójce z takim strikerem jak Noons (zamiast za wszelką cenę próbować obalać) :twisted: Jorge sam podpisał na siebie wyrok śmierci taką "strategią".

Finalne "kolano" Noonsa zdecydowanie było niedozwolone (przeciwnik był na glebie) i na chama można by było za to zafundować KJ'owi DQ, ale trzeba przyznać, że i bez tego kolanka, Gurgel nie miał już nic do powiedzenia w tej walce i nie miał szans na reaktywacje, po kanonadzie Noonsa na glebie (tak więc samo to "kolano" niczego nie zmieniło, choć było zdecydowanie niepotrzebne i pozostawiło fatalne wrażenie, w czym spory udział miał fakt, że sędzia jakby go w ogóle nie zauważył...:roll:).

Chodzą słuchy, że KJ tą wygraną zapewnił sobie walkę o tytuł.

 

O walcę Lashley'a już pisałem. Trzeba Bobikowi oddać, że świetnie potrafi dominować zapaśniczo (skuteczne obalenia) i kontrolować walkę na glebie, ale poza tym... nie potrafi zbyt wiele. Szczątkowa stójka, słabe G&P, brak umiejętności wykorzystania pozycji bocznej oraz dosiadu, zero prób sub'ów, fatalna kondycja (sam się zajechał lejąc przez 2 rundy rywala. Trochę żenada, jakby nie patrzył :lol:).

Zapasy są zajebiście ważne w MMA, ale samymi zapasami nie wygra się walki z bardziej wymagającymi przeciwnikami.

Żeby było jasne - Blesnar nie przegrał po tych młotkach od Griggsa, bo dotrwał do końca rundy. Niestety był tak wypompowany, że po gongu, jak się podnosił z klęczek, to nogi ugięły się pod nim jak po litrze wódy, co zauważył sędzia i nie pozwolił mu kontynuować starcia. Griggs powinien rzucić w niedzielę na tacę za takie rozstrzygnięcie, bo dwie pierwsze rundy zmoczył na punkty bez dwóch zdań.

Na chwilę obecną nie widzę Lashley'a w walkach na szczycie (pewnie on siebie też raczej nie, dlatego cały czas dobierali mu słabiutkich rywali i nie zgadzali się na poważniejsze wyzwania) i obawiam się żeby po tej porażce nie zafundowali nam mega-hitu: Blesnar vs. Batista :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198796
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Ciekawy jestem co powiecie o walce Jacare z Kennedy'm? Dla mnie ani jeden ani drugi z fighterów nie pokazał jakiejś znaczącej przewagi, ale ja osobiście lekko punktował bym jednak na rzecz Tim'a, który był jednak bardziej agresywny i statystyki po walce pokazywały, że częściej trafiał Brazylijczyka (choć taka decyzja jaka zapadła, też nie jest za specjalnie krzywdząca przy tak wyrównanym starciu). Dziwnie zawalczył Souza, niemal wcale nie próbował sprowadzać walki na glebę i walczył w stójce, gdzie - pomimo, że zrobił olbrzymie postępy - nadal nie jest jakimś pięściarskim wirtuozem.

Ogólnie Jacare nie zrobił na mnie w tym starciu zbyt dużego wrażenia. Wymęczył tą decyzję, ale nie udowodnił bezsprzecznie, że pas należy się właśnie jemu (został mi po tym starciu lekki niedosyt).

 

Jeśli Cie ciekawi, to odpowiadam. :twisted: Ja bym ogłosił remis, właśnie z powodu przebiegu walki. Różnice w procentach ciosów wyprowadzonych i celnych z obu stron były niewielkie. Dokładniej pisząc, wyrównywały się, gdyż przechylały szalę raz na korzyść jednego, potem drugiego. Dlatego ja bym ogłosił remis, i albo wybrał innych pretendentów, albo urządził kolejną walkę. To starcie było w moich oczach zbyt wyrównane.

 

Zaskakujący wynik (choć bardzo radujący me serce. Lubię jak cwaniacy dostają prztyczka w nos ), bo większość nie dawała szans Brazylijczykowi a on zaprezentował solidną strategię i wielką wolę zwycięstwa.

 

Podpisuję się pod tym. Nie odnosiłem się do tej walki, gdyż nie chciałem używać niecenzuralnych słów, które opisywałyby moja radość. :twisted:

 

Na chwilę obecną nie widzę Lashley'a w walkach na szczycie (pewnie on siebie też raczej nie, dlatego cały czas dobierali mu słabiutkich rywali i nie zgadzali się na poważniejsze wyzwania) i obawiam się żeby po tej porażce nie zafundowali nam mega-hitu: Blesnar vs. Batista

 

+ Super Mario. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198800
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli Cie ciekawi, to odpowiadam. :twisted: Ja bym ogłosił remis, właśnie z powodu przebiegu walki. Różnice w procentach ciosów wyprowadzonych i celnych z obu stron były niewielkie. Dokładniej pisząc, wyrównywały się, gdyż przechylały szalę raz na korzyść jednego, potem drugiego. Dlatego ja bym ogłosił remis, i albo wybrał innych pretendentów, albo urządził kolejną walkę. To starcie było w moich oczach zbyt wyrównane.

 

Niestety remisu nie mogło być ze względu na zawakowany pas, ale taka decyzja byłaby jak najbardziej słuszna (a jeszcze lepsza - remis + inni pretendenci, bo ci mnie nie zachwycili, zwłaszcza Jacare po którym spodziewałem się dużo więcej :D)

 

-Raven- napisał/a:

Na chwilę obecną nie widzę Lashley'a w walkach na szczycie (pewnie on siebie też raczej nie, dlatego cały czas dobierali mu słabiutkich rywali i nie zgadzali się na poważniejsze wyzwania) i obawiam się żeby po tej porażce nie zafundowali nam mega-hitu: Blesnar vs. Batista

 

 

+ Super Mario. :lol:

 

Taaak, taki triple threat to byłby potencjalny show stealer a u bukmacherów można by się było założyć, który pierwszy padnie z braku tlenu i w której minucie :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198806
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

Niestety remisu nie mogło być ze względu na zawakowany pas, ale taka decyzja byłaby jak najbardziej słuszna (a jeszcze lepsza - remis + inni pretendenci, bo ci mnie nie zachwycili, zwłaszcza Jacare po którym spodziewałem się dużo więcej )

 

Dokładnie tak, no wybacz, bezczelnie ironizowałem, ogólnie ziewałem podczas oglądania tej walki. Może dlatego, że liczyłem na świetny pojedynek, a dostałem ... no właśnie nie wiadomo co.

 

Taaak, taki triple threat to byłby potencjalny show stealer a u bukmacherów można by się było założyć, który pierwszy padnie z braku tlenu i w której minucie

 

No to Mario mógłby liczyć na legalną maskę tlenową. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198809
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Taaak, taki triple threat to byłby potencjalny show stealer a u bukmacherów można by się było założyć, który pierwszy padnie z braku tlenu i w której minucie

 

 

No to Mario mógłby liczyć na legalną maskę tlenową. ;)

 

Tak, każdy z nich walczyłby z butlą tlenową na plerach :lol:

 

Dokładnie tak, no wybacz, bezczelnie ironizowałem

 

Ty, Królu??? Bezczelnie??? Nieeee, nie możliwe... :twisted: A tak na serio, to walka była sleeperem jakich mało, a liczyłem, że może ona skraść show :?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198820
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

A tak na serio, to walka była sleeperem jakich mało, a liczyłem, że może ona skraść show :?

 

Szkoda, że odszedł Shields, bo to typ zawodnika który potrafi zrobić dobre show i pozostaje mieć nadzieje, że będzie w formie podczas swojego debiutu w UFC w walce z Kampmannem. Zmierzam do tego, że znów szanse może dostać Henderson, a po tym co pokazał w ostatniej walce nie za bardzo na to zasługuje, ale magia nazwiska może działać na jego korzyść. Osobiście mam nadzieje, że może ktoś z dwójki Jason Miller - Cung Le dostanie szanse walki o pas, bo ich forma jest o wiele lepsza od Hendo(ciekawe czy o kimś zapomniałem, bardzo możliwe).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198827
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

(ciekawe czy o kimś zapomniałem, bardzo możliwe).

 

Ja bym jeszcze w walce o pas widział ewentualnie Robbiego Lawlera. W sumie szkoda, że Strikeforce nie zrobiło jakiegoś turnieju o zawakowany tytuł (coś na kształt Bellatora) tylko wyciągnęła przeciwników z dupy (jeszcze Souze bym mógł ewentualnie zrozumieć, ale Kennedy??? Za co on dostał title shota? :shock: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198852
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

a bym jeszcze w walce o pas widział ewentualnie Robbiego Lawlera. W sumie szkoda, że Strikeforce nie zrobiło jakiegoś turnieju o zawakowany tytuł (coś na kształt Bellatora) tylko wyciągnęła przeciwników z dupy

 

Tak, zwłaszcza, że podczas show została uruchomiona sonda dotycząca organizowania turniejów na gala SF. Całkowicie dziwna decyzja federacji. :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/21749-strikeforce-houston-wyniki/#findComment-198914
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...