Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Stworzyć wrestlera wszech czasów...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  198
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.03.2010
  • Status:  Offline

Technika: Kurt Angle. Naprawde fajny zawodnik, jego german suplexy miażdzą.

Speeche: The Rock. On miał w sobie to coś.

Siła: Goldberg. Jackhammer na Big Showie lub jego speary. To było mocne.

Gimmick: Randy Orton, w czasach gdy feudował z takerem i Rated RKO. To były świetne czasy dla niego. Lub Mick Foley.

My life, my rules.

17029495504c78e82ba05f6.jpg

  • Odpowiedzi 27
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Noface

    2

  • Brutal44

    1

  • Weed

    1

  • pawlos

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  370
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2010
  • Status:  Offline

Technika:HBK, Ric Flair, Bret Hart wiadomo submissiony i te wszystkie inne rzuty itp.

Speeche: The Rock, HBK, Stone Cold - zawsze jak oglądam ich speeche to potrafią mnie rozbawić

Siła: Cena, bo potrafi chyba wszystko podnieść xd

Gimmick: Tu cięzko ocenić, jest Taker i jego mroczny styl, jest Orton (heel) żmija, jest również tu Mr.Perfect *Rip* i chyba postawię na Curta

9077542924c72bcdfb4ec5.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Technika - Mil Mascaras, chyba jedynymi wrestlerami, którzy mogliby się równać z nim w tej kwestii, to jego brat Dos Caras i może Dean Malenko. To co Mil pokazywał już w latach 70tych, to mało kto mógł powtórzyć 10-20 lat później. Walki takie jak z Jumbo Tsurutą, Dorym czy Terrym Funkiem itd. najlepiej pokazują jak genialnym technikiem był The Man of The 1000s Masks

 

Speeche - Hollywood Hogan - genialny za majkiem jako heel. Słuchając jego ryki do mikrofonu nie raz chciałoby się dać mu w morde by się zamkną.

 

Siła - "Dr. Death" Steve Williams - Koleś miał tak ogromną siłę, że nie dawał nawet szans takim ogrom jak Kobashi, Stan Hansen czy Jumbo Tsuruta. Bez problemu wyrywał ich do swojego popisowego backropa, bah, pamiętam jak potrafił wyrzucić 120 kilowego Kobashiego na barki i zrobić sobie nim serie na wyciskanie :)

 

Gimmick - Kenta Kobashi - czyli bycie genialnym, nie mając przy tym gimmicku. Na jego przykładzie mogę śmiało powiedzieć, że gimmicki mogą być zbędne dla wrestlera.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Technika:Davey Richards-gościu pod tym względem wymiata.Wkręca prześwietne techniczne walki.Bardzo duży zasób movesów,które wymagają bardzo wysokich technicznych umiejętności.

 

Speeche:The Rock-jego gadanek z czasów attitude mogę słuchać cały czas.Krótko mówiąc:Mistrz mikrofonu! :-)

 

Siła:Hernandez-bardzo mocny zawodnik.Rzuca innymi zawodnikami jak lalkami.Nieprawdopodobną siłą dysponuje ten Latynos.

 

Gimmick-Hollywood Hogan-uwielbiam na niego patrzeć,gdy grał tego złego.Świetnie grał heela,cało to jego zachowanie zarządzało. :D

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Technika: Bret "Hitman" Hart W głosowaniu na najlepszego technika zajmuje drugie miejsce za Chrisem Benoitem a tutaj mało kto go wymienia. Jeżeli nie najlepszy to na pewno jeden z najlepszych techników. Perfekcji wymagał od siebie i od innych. Stąd pewnie jego krytyka Billa Goldberga w jednym z wywiadów.

 

Speeche: HBK Shawn Michaels Po prześledzeniu różnych gadek Rocka muszę przyznać, że miałem dylemat. Na pewno Dwayne Johnson nie jest gorszy od HBK, ale przeważył u mnie sentyment i fakt, że za czasów Rocka wrestlingu nie oglądałem prawie w ogóle. Shawn - mimo wszystko - bywał też zabawniejszy. Weźmy to jak naśladował Hulka Hogana. Majstersztyk. Z kolei nic dziwnego, że spośród obecnych gwiazd wrestlingu Dwayne Johnson robi bodaj najlepszą karierę aktorską.

 

Siła: The Undertaker Generalnie to nie wiem czy jest najsilniejszy. Może taki John Cena bije go na głowę, ale to nie ma znaczenia. Z tych bardziej siłowych wrestlerów największą sympatią darzę Undertakera i tyle.

 

Gimmick: Wielki dylemat. Jestem rozdarty między Shawnem Michaelsem a The Undertakerem. Gdybym miał zostać wrestlerem to wolałbym być jak The Undertaker, bo pajacować tak jak Shawn po prostu bym nie potrafił. Czułbym się nieswojo. Shawn po rozpadzie The Rockers celowo tworzył image takiego fircyka-sexy boya (jego publiczność miała nie lubić). Później musiał być w jakiś tam sposób konsekwentny (tak samo jak Hitman z różowymi gatkami), a - pomimo tego kiczowatego wizerunku - kochały go kobiety, a faceci podziwiali. Inni w takim gimmickiem byliby wieśniakami, ale nie Shawn. On po prostu był cool. Zatem stawiam na HBK Shawna Michaelsa.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Technika Oczywiście Kurt Angle, Desmond Wolf, od niedawna Doug Williams.

 

Speeche Mr.Anderson! jak dla mnie król nad królami mikrofonu :D

 

Siła Mark Henry? Albo niezniszczalny Jasio terminator który wszystko podniesie

 

Gimmick Sabian i jego gimmick kozaczka/gangstera mnie rozwala. Chciałbym zobaczyć go w TNA... Wróg publiczny nr. 1 :) może jeszcze Sami Callihan czyli ześwirowany psychopata...

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2010
  • Status:  Offline

Gimmick:The Undertaker, ten gość jest i będzie najlepszym gimmickiem w histori WWE.

 

Siła:

Jasiek Cena...Jaki jest taki jest, lecz umiał podnieść Umagę, Showa oraz Henryka
Zgadzam się całkowicie.

 

Technik:Evan Bourne, ten gość króluje w powietrzu.

 

Speech: The Rock, nikt nie będzie miał lpszych speechy niż on!

Powracam w wielkim stylu!

  • Posty:  694
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2010
  • Status:  Offline

technik- kurt angle i chris benoit

siła - goldberg i Lesnar za akcje na big showie :D

speech-3:16 give me a hell yeah bił na głowę całą resztę

gimmick chory psychicznie mick foley aka mankind

Sygna by Filipoo666

20854407495044e5718b29f.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Technika- Chris Benoit lub Dean Malenko= jeśli ktoś widział ich walki wie dlaczego

Gadka- Hollywood Hogan lub Kevin Nash= główne postacie nWo. Hulster w wersji heel miażdżył słuchacza swoimi niekiedy długimi wypowiedziami. A Big Sexy? Nie wiem dlaczego, uwielbiam go słuchać.

Siła- Goldberg lub Giant= świetnie przygotowany fizycznie oraz siłowo były footbolista lub młody olbrzym.

Gimmick- Sting lub DDP= świetny, mroczno face'owy gimmick lub charyzmatyczny ulubieniec publiczności z WCW.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2010
  • Status:  Offline

Technika- Sam nie wiem czy wybrać Breta Harta czy Heart Break Kid-a bo wg. mnie są(byli) najlepszymi technikami. Breta Harta nie pamiętam prawie w ogóle a sweet chin music pół przytomnego Shawna Michaelsa owszem dlatego stawiam na HBK

 

Speeche- Tak samo jak wyżej HBK, mój wybór jest prosty, a jeśli macie coś przeciwko to mam dla was dwa słowa:)

 

Siła- Ciężko mi wybrać pomiędzy John-em Cena a Brock-iem Lesnar-em. Pamiętam niesamowite FU na Big Show-le i Edge-u ale też pamiętam jak zapadł się ring po pięknym superplexie Lesnara na Show-le. Mimo wszystko wybieram Johna Cene ponieważ, jest on bardziej dynamiczny.

 

Gimmick- Tutaj nie mam żadnego problemu zdecydowanie HBK ponieważ pana w kapeluszu średnio lubię. A przecież HBK miał super wejścia, świetnie prezentował się przy micro i do tego walki z jego udziałem są niezapomniane.

Mr.Wrestlemania thank you for your any moments:

http://il.youtube.com/watch?v=oYkPFXmnjM4

I hope you return be soon...

15116338974c8dd474efc5b.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gimmick: Big Red Monster z Paulem Bearerem u boku... może Taker był pierwszym gimmickiem 'z zaświatów', ale to jego "brat" działał najbardziej na wyobraźnię

 

Siła: Mix Goldberga z Lesnarem - dwaj niesamowicie silni zawodnicy, rzucający Giantem/Big Showem jak zabawką... pamiętny debiut Lesnara, kiedy ze Spike'a (może to nie jest wielkie osiągnięcie) zrobił wręcz szmacianą lalkę do powerbombów, czy popisy Billa, wyciskającego Big Poppa Pumpa kilka razy nad głową

 

Technika: Tutaj również połączyłbym dwie znakomite postaci, ikony wrestlingu: Mr. Perfect i Kurt Angle - pierwszy to znakomity i widowiskowy technik, wszystko co robił, było rzeczywiście perfekcyjne... drugi - cóż, tytuł mistrza olimpijskiego w zapasach mówi sam za siebie - NIKT inny we wrestlingu nie miał takiego zaplecza technicznego jak Angle

 

Mic-skillsy: I tutaj muszę wymienić dwóch panów - w erze Attitude wręcz komplementarnych względem siebie - SCSA i The Rock - ich feudy nie byłyby tym, czym były, bez historii opowiedzianych przez mikrofon... wystarczyło, że któryś znalazł się choćby w pobliżu mica i temperatura na hali rosła o 10 stopni


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Gimmick:

Uwielbialem DX, Rock tez wymiatal, gimmick Takera podoba mi sie od wielu lat, ale taki moj ulubiony to psycho heel Edge;]

 

Siła:

Kane sprzed wielu lat mial niezly power, Goldberga nie trawilem nigdy ale sile to on mial:) obecnie to na pewno Hernandez i Cena, ale najbardziej sklaniam sie do Brocka Lesnara ktory mial tez clakiem niezle ring skillse;]

 

Technika:

Tu nie ma zadnych watpliwosci: Kurt Angle.

 

Mic skillse:

Tu wybor zdecydowanie najciezszy, na prawde moglbym wymienic kilkanascie osob ktore zawsze slucha mi sie bardzo przyjemnie...

po dluuugim namysle Rock, ale rownie dobrze moglby to byc Y2J albo np SCSA


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Technika - tu mi na myśl przychodzi trójka zajebistych all-rounderów potrafiących zrobić świetną walkę, czy to w klasycznym stylu, czy w gimmick match'u - Kurt Angle, Bret Hart, Shawn Michaels.

Jeżeli miałbym wytypować jednego z nich, to chyba byłby to jednak Angle, który w ringu z całej trójcy był najbardziej techniczny i w swoich najlepszych latach - potrafił skroć zajebistą walkę nawet ze stojakiem na parasole (potrafił poprowadzić w ringu niemal każdego).

 

Siła - zdecydowanie John Cena. Jasne, że są lub byli od niego silniejsi, ale chodzi mi o wrestlera, który nie wygląda przesadnie na mega-koksa a'la Lesnar (choć oczywiście Jasiek sylwetki na bananach i Danonkach nie zbudował) a w stosunku do swoich gabarytów jest silny jak byk (te motywy kiedy podnosił na barach Edge'a położonego na Big Show'ie do AA, były baaardzo imponujące). Można by tu było jeszcze wymienić właśnie chociażby Lesnara czy Goldberga, ale dla mnie nie jest to aż tak bardzo imponujące, kiedy skoksowany koleś, wielki jak stodoła, rzuca po ringu innymi wrestlerami (jakoś bardziej mi zapadły w pamięć te BezCenne popisy tężyzny fizycznej).

 

Gimmick - oczywiście oryginalny Mankind, psychopatyczny heel, szaleniec nie bojący się nikogo, który w swoim debiucie "porwał się" (oglądając to jako mark myślałem sobie, że facet musi być posrany, że się odważył na taki czyn :D) na zaatakowanie samego Takera, Mankind który jak równy walczył z największymi face'ami (mówię to cały czas o początkowej fazie gimmicku a nie tej dalszej, kiedy zrobili z niego wafla w krawacie i ze skietą na łapie :roll:), przyjmował zabójcze akcje i sam takie zapodawał.

Poza tym - gra aktorska Foley'a w tym gimmmicku zasługiwała na oscara. Te wszystkie jego piski i wycie, kołysanie się a'la "choroba sieroca" (albo tulenie do siebie krzesełka) po wygranej walce, rwanie sobie kudłów z głowy, czy autodestrukcyjne zagrania po nieudanych próbach pinu (Mankind potrafił wówczas walić swoją głową w ring, narożnik, albo w inny sposób "zadawać sobie ból") - dla mnie po prostu mistrzostwo świata i najlepszy gimmick jaki widziałem w życiu!

 

Micskillsy - dużo było wygadanych gości w świecie wrestlingu, ale chyba największe wrażenie zawsze na mnie robił Ric Flair, który po prostu tak niesamowicie potrafił oddawać emocje podczas speechy, że kiedy wygłaszał heelowe promo, robił się cały czerwony na twarzy, oczy wyłaziły mu niemal z orbit i wyglądał jakby zaraz z wkurwienia miał dostać wylewu :D Przyznam szczerze, że zawsze niesamowicie naturalnie i sugestywnie to wyglądało i do dzisiaj - pomimo, że nigdy nie lubiłem Rica - jego mikrofonowe jazdy oglądam w TNA z największą przyjemnością.

 

 

Ja bym do tych cech dodał jeszcze jedną, która powinna bezwarunkowo charakteryzować topowego zawodnika, a mianowicie:

 

Charyzma - chyba jednak HBK, który potrafił być mega-nienawidzony jako heel i do bólu kochany jako face a na dokładkę w każdym swoim gimmicku sprawdzał się rewelacyjnie i był over z fanami. Nigdy nie lubiłem Michaelsa, ale wrestlerem był po prostu wybitnym i tego nie sposób mu nie oddać.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...