Ćwiczenia fizyczne

[N!KO]

  TakerFanKrk napisał(a):

jeszcze jedno pytanie. Ile mam razy powtarzać ten cykl (bo chyba jeden raz to za mało)?

 

http://i.pinger.pl/pgr460/4cfa2328001c25fd4a3e8c3d/a6w2nl.jpg

 

Dzien w dzien masz to robic zwiekszajac zgodnie z rysunkiem

 

Heh.. i moge tak sobie gadac o bledach A6W, ale racjonalna argumentacja do nikogo najwyrazniej nie dojde.

[Ja Myung Agissi]

Iie, iie, iie. [nie, nie, nie.] Po co on ma robić A6W skoro chce mieć płaski brzuch, a bez przygotowania to się (proszę wybaczyć słownictwo) zesra, a nie zrobi. Weider bez przygotowania pleców? bez przygotowania mięśni? Hiit w jego przypadku też nie jest mądry, bo jest zbyt tłusty, no chyba, że chcemy wykończyć kolegę, na zawał padnie z pewnością. Żadne 30 minut, tłuszcz spala się powyżej 40 minut biegu. I na miłość boską, nie ma żadnej teorii o jedzeniu maksymalnie o 17 lub 18. Nigdy, nie możesz dopuszczać do sytuacji, że czujesz głód, przykładowo nie będziesz jadł od tej 17, położysz się o 22-23v (w międzyczasie poczujesz głód) minie noc, zgadnij co się rano pojawi? taki fajny efekt na j. Daj sobie spokój z A6W, bo to jest monotonne, obciąża plecy, buduje a nie spala i co najważniejsze jest to program ograniczony. Jak na Twój stan zdrowia, to biegaj sobie, przejdź się na basen i dołącz do tego ASB, później ABS II. Żadnego Weidera.

[Streetovs]

  Jinheung Taewang napisał(a):

Żadne 30 minut, tłuszcz spala się powyżej 40 minut biegu.

 

Zależy od rodzaju biegu i innych czynikow.

Generalnie na spalenie tłuszczów, bardzo odbry jest bieg interwałowy przy ktorym tluszcze spalaja sie szybciej, ale na poczatku nie polecam, wpierw bieg zwykły 45min. do godziny. Pozniej mozna kombinowac i zwiekszac km. predkosc itp;

[Lyro]

  Cytat

Daj sobie spokój z A6W, bo to jest monotonne, obciąża plecy, buduje a nie spala i co najważniejsze jest to program ograniczony.

Z tym się trochę nie zgodzę. Oczywiście A6W buduje mięśnie, ale też w jakimś stopniu spala tkankę tłuszczową.

[Euz]

W sumie JT może mieć racje, bo jak pierwszy raz brałem się za weidera, to nie doszedłem nawet do połowy....bo nie miałem żadnego stażu treningowego. A po latach na siłowni, weider to pestka, tylko pieprzony zabiera dużo czasu, szczególnie gdy zaczynają się dni takie jak 3x18,3x20 itd

[Lyro]

Ze stażem to prawda. Ciężko jest zrobić nawet takim ze stażem. Byłoby dobrze jakby sobie z rok pochodził na siłkę i wtedy zaczął A6W. Głównie mi chodziło o to, że spalamy też dzięki temu tkankę tłuszczową.

  Cytat

A po latach na siłowni, weider to pestka, tylko pieprzony zabiera dużo czasu, szczególnie gdy zaczynają się dni takie jak 3x18,3x20 itd

I dlatego trzeba sobie wyznaczyć taką porę roku gdzie ma się dużo czasu jak np. wakacje.( Nie pod koniec )

[TakerFanKrk]

Zrobiłem wczoraj pierwszy cykl a6w Mięśnie bolą jak cholera, pot się leje ze mnie strumieniami ale nie pękam, wytrzymam całe 42 dni

[Euz]

Nie cykl tylko dzień, 1 cykl to 42 dni

Btw. jak pot sie z Ciebie leje po 1 dniu i mięsnie Cie bolą, to mogłeś robić jakąś tygodniowa rozgrzewkę, żeby przygotować mięśnie do wysiłku... teraz możesz nie dać rady kolejnych dni

[TakerFanKrk]

Euz, dam radę, nie mogę teraz przerwać skoro już zacząłem Jestem w stanie wycierpieć dla płaskiego brzucha

 

Sorki za pomyłkę, tak jeden dzień a nie cykl

 

PS. najgorsze jest ostatnie 6 ćwiczenie Jak skończyłem to aż mi ręce mrowiały

[N!KO]

  TakerFanKrk napisał(a):

Euz, dam radę, nie mogę teraz przerwać skoro już zacząłem Jestem w stanie wycierpieć dla płaskiego brzucha

 

Nie latwiej bylo innych posluchac i nie cierpiec tak bardzo? A6W buduje miesnie, a nie spala tluszcz. Gdybys przy swoim wzroscie wazyl 95kg to bym Ci mogl przytaknac, ze dzieki temu sie wypocisz i cos z balastu stracisz, ale to z czym Ty walczysz to inna bajka. Jesli Cie bola miesnie po pierwszym dniu to ja bym sie tak nie napalał na dokonczenie tego wszystkiego... Zreszta nikt Cie pilnowac nie bedzie, ani niekoniecznie Ci uwierzy jak sie za 42dni odezwiesz i powiesz "zrobilem". To nie jest takie piekne i na poczatku, czyli przed rozpoczeciem do okolo 7-8 dnia to kazdy jest nastawiony tak jak Ty i mowi to samo co Ty

[TakerFanKrk]

N!KO, zobaczymy jak będzie. Oczywiście nie chcę zapeszać ani rzucać słów na wiatr Na wszelki wypadek dołożyłem sobie jeszcze pompki razem z biegiem na bieżni jakby z a6w rzeczywiście był problem Trzymaj kciuki

 

[ Dodano: 2010-08-13, 16:08 ]

  N!KO napisał(a):

niekoniecznie Ci uwierzy jak sie za 42dni odezwiesz i powiesz "zrobilem

Jak skończę (o ile skończę) to wrzucę fotki na forum na dowód

[Ja Myung Agissi]

  TakerFanKrk napisał(a):

Jak skończę (o ile skończę) to wrzucę fotki na forum na dowód

 

To ja czekam, chcę zobaczyć, te wybitne efekty po jednym pełnym cyklu, czekam. Euz dobrze wie, o co mi chodzi teraz.

[nasjazz]

6 weidera zaczynałem z milion razy i nigdy nie chciało mi się kończyć. Inna sprawa, że nie miałem jakiegoś celu tylko robiłem to czysto rekreacyjnie, pewnie gdybym widział oponkę w innym miejscu niż samochód to może dotrwałbym do 3 dnia.

[-Raven-]

TakerFanKrk - odnośnie płaskiego brzucha, to jedyną drogą są: dieta i aeroby (olej ćwiczenia typowo na brzuch, bo żeby rzeźbić - trzeba mieć najpierw co rzeźbić, tak więc w pierwszym rzędzie należy brzuch odtłuścić). Jedz normalnie, najlepiej sporo małych posiłków co kilka godzin (najlepiej o tych samych porach), tak żebyś nigdy nie odczuwał głodu (dieta nie równa się głodzeniu). Dieta musi być wysokobiałkowa, bo białko podkręca Ci przemianę materii, tak więc szybciej będziesz spalał sadło Zapomnij o owocach na noc. Owoce to czyste węglowodany (fruktoza), tak więc dostaniesz zastrzyk energii, której nie spożytkujesz (no chyba, że planujesz jakąś upojną nockę ) i automatycznie odłoży Ci się ona w tłuszcz. Wieczorne jedzonko powinno mieć zredukowane węglowodany do minimum, bo w kwestii otłuszczania organizmu - są one groźniejsze niż tłuszcze.

Co do aerobów - bieganie (najlepiej. Łatwe, przyjemne, możesz je stosować wszędzie i nic za to nie bulić), pływanie, rowerek, skakanka. Jeżeli chcesz stosunkowo szybko zauważyć efekt - proponowałbym poświęcić na nie godzinę dziennie (jeżeli nie będziesz dawał rady - możesz przecież truchtać. Nikt nie każe Ci robić czasówek, jeśli chodzi o bieganie). Można się wspomóc jakimś spalaczem tłuszczu (fat burner), który podniesie Ci temperaturę ciała i ułatwi spalanie, ale uważam że nie jest to konieczne (szkoda kasy, najpierw spróbuj bez i obadaj efekty).

Poza tym - zacznij żyć aktywnie. Rusz dupsko z domu, pograj z kumplami w nogę, kosza, siatę, idźcie połazić po mieście zamiast siedzieć przed kompem (długie spacery także pomagają spalać zbędne kalorie). Po prostu zacznij ruszać się na codzień a nie będziesz musiał później desperacko walczyć z nadwagą.

Na koniec najważniejsza zasada do której się stosuj: NWG. Nie Wpierdalaj Gówien! Odstaw fastfoody, kaloryczne przegryzki pokroju chipsów i inne tego typu bomby kaloryczne. Odżywiaj się z głową. Ktoś mądry powiedział - jesteś tym co jesz. Jesz gówno - wyglądasz jak gówno. Taka niestety jest brutalna prawda.

[TakerFanKrk]

-Raven-, ok dzięki zapamiętam

 

PS. ja już od jakiegoś czasu nie jadam żadnych tłustych rzeczy ani nie piję słodkich napoi. Jak coś mam zjeść to np na obiad: kurczak gotowany na parze, bukiet warzyw i ziemniaki z wody a na śniadanko albo kolację kromkę chleba razowego z pomidorem i sałatą... Jem dużo warzyw a potrawy wymagające tłuszczu ograniczyłem do minimum. Do tego woda mineralna bez gazu albo świeży sok owocowy (żadne tymbarki i inne tego typu gówna napakowane cukrem).. No i of course dużo ruchu... Nie wiem czy akurat moja dieta jest dobra ale grunt że nie odczuwam głodu

 

PS2: aha jedno pytanko... Czy picie jogurtów owocowych albo naturalnych (oczywiście w rozsądnych ilościach) jest dopuszczalne czy nie? Czy lepiej od jogurtu wypić maślankę (czy jednak jechać na wodzie i świeżo wyciśniętych sokach z owoców)?

 

Jinheung Taewang, powiedziałem "jeśli skończę" a Ty już w brecht.. Aha zapomniałem że Ty tak zawsze (nie mam nic sensownego do powiedzenia to się brechtam)... Nie no spoko chcesz to się śmiej, przecież inaczej rozmawiać nie umiesz