KSW 14: Dzień Sądu

[czester666]

na 90% walka ustawiona , zapłacili grubasowi który i tak karierę ma już za sobą żeby się podłożył i wypromował w ten sposób pudziana -,-

 

Obejrzyjcie sobie walki tego butterbeana i porównajcie z tym co tu pokazał

 

Do tego zbyt łatwo pudzian go przewrócił , nie było by to możliwe bez jego pomocy

 

Bierzcie jeszcze tez pod uwagę to że pudzian tracąc na wadze stracił też siłę , a 200 kg kolesia nie jest łatwo przewrócić

 

wniosek nasuwa się sam

[josser]

  czester666 napisał(a):

na 90% walka ustawiona , zapłacili grubasowi który i tak karierę ma już za sobą żeby się podłożył i wypromował w ten sposób pudziana -,-

 

Obejrzyjcie sobie walki tego butterbeana i porównajcie z tym co tu pokazał

 

Tak tylko że Butterbean znowu przytył od ostatniej walki 20kg co jest sporym obciążeniem.

[IOOT_DZIKO]

Co do walki samego Pudziana. (Bo razem z walką wieczoru Saleta wersuZzz Nightman - to walki odstające od reszty)

 

Uważam , że mimo , że Pudzianowski walkę wygrał to i tak schlapał dupę. Cały proces gubienia wagi (ps. ale śmisznie teraz mariuszek wyglądał) był nakierowany na to , żeby być szybszym od Esh'a , zwinniejszym , żeby łatwiej dobrać mu się do nóg. Podtrzymując poprzedni post , wystarczyło widzieć ostatnie walki Butterbeana , żeby stwierdzić , że czołg jak stoi to jest nie do zatrzymania , ale jak się czołg przewróci , to bez dźwigu go nie ruszy.

Polak powinien po kilku pierwszych sekundach rozpoznania rzucić się do nóg , obalić z impetem i dopiero cepować ...

 

My za to już w poprzedniej walce Błachowicza i Tabery mieliśmy zaszczyt oglądać w okienku pudziana machającego rękami na styl bokserski. W tym momencie nawet zdziwiony Janisz zapytał , czy Mariusz chce iść z Bean'em na stójkę.

Moim zdaniem Pudzianowskiego aż jadł fakt , że każdy widział szanse na jego zwycięstwo wyłącznie w obaleniu. Moim zdaniem Pudzian do ringu wychodził (Krystian - do domu ! Krystian - do domu !) jeszcze z myślą , że Butterbean'a pokona w walce pionowej , nie na macie.

 

I teraz sam przebieg walki , Pudzian wychodzi z nastawieniem na stójkę i dostaje od Dwustu-kilowej-parówy dwa szybkie , z czego po jednym wyraźnie mariuszka odrzuciło... o Ericu można mówić i pisać wiele , że jest gruby , spocony , paskudny , że ma szyje większą niż nie jedna w talii , ale tego , że ma cios jak sam skórwesyn odmówić mu nie można.

Mario cofnął się ewidentnie i to wyglądało jakby puknął się w czachę i pomyślał sobie -

 

"do stu beczek śledzi - na boks to ja nie mam tu szans a jeszcze dam się TIR'owi rozpędzić , to mnie rozjedzie - spróbuje kolanami , ale stójkę będę ciągnął"

 

I Mariusz rzuca się na Bean'a swoimi firmowymi kopnięciami "z dużego palca" - i wszystko fajnie , szkoda tylko , że Bean'a to tak samo ruszało jak bambusowe drzewo w które na początku treningów u Xian'a - walił Van Damme

 

Być może Mariusz chciał w ten sposób osłabić nogi do obalenia - ale nie posądzam go o takie strategiczne planowanie ruchów na przód , z uwagi na dumny , zbyt ambitny i pewny start pojedynku.

 

Po tych low kickach , bez widocznych efektów - wyglądało jakby Mariusz znów powiedział

sobie :

"Walę to , nic go nie rusza , a jak przegram będzie kicha - nie ryzykuje , robie jak mi kazali - obalam i tłukę" - i po tym wewnętrznym monologu Mariusz robi pierwszą rzecz w tym pojedynku za co należy mu się pochwała - Obala worek z ziemniakami i tłuczę przez co ewidentnie już walkę ma w kieszeni.

 

Uważam , że z uwagi nie na wynik a na to jak Pudzian zachował się w ringu - to zchlapał ten interes - gdyby to nie był 200-kilowy , a 150 kilowy Butterbean , nasze Puci Puci wąchało by wczoraj matę.

 

 

ps. Edyta wróć do hymnów - ....damn...a nie mówili , że "po zlym panie jeszcze gorszy nastanie ? "

[N!KO]

Pudzian zrobil to co do niego nalezalo. Powalil i walil ile sil... Zeby tylko zaraz kogos nie ponioslo, ze Pudzian wraca i dalej ma szanse na sukces w MMA, bo jeszcze bardzoooo daleka droga przed nim, co juz udowodnil Eric. Po tych dwoch lewych prostych zlapalem sie za glowe i myslalem, ze "Dominator" polegnie w tym starciu... Mariusz mocno schudl i moze kondycja jest lepsza, ale jego wizualny atut zniknal i juz nie bedzie zastraszal przeciwnikow jako najsilniejszy czlowiek swiata.

... pomijajac juz hymn to Theme Song Pudziana jest jeszcze gorszy od poprzedniego Juz nie bylo "dawaj na ring", bo Sylvia wszedl na niego i smial sie mu w twarz

 

Cieszy fakt, ze Saleta wygral z Najmanem, bo strach by bylo sluchac tego drugiego po zwyciestwie...ALE jego taktyka w tej walce zasluguje na pochwale... byla jedyna, ktora dawala mu choc cien nadziei.

Promo Przemka pogrzebalo po walce jego rywala. Najman powinien zmienic theme na "I Came To Play", bo na chwile obecna to wywodzi sie z reality show, szczeka do kazdego, a w ringu nie potrafi nic

[iMPACT! 4 EVER]

Ja dopiero rozpoczynam swoją przygode z MMA. Gala KSW 14 "Dzień Sądu" była pierwszą w moim życiu. Niemniej jednak MMA bardzo mi się spodobało i z niecierpiwością oczekuje dalszych gal. Pudzian zrobił to co do niego nalezało pokonał Escha.

[wrestlemaniac]

Walka Pudziana z Butterbeanem była taka jaką przewidziałem. Chyba tylko Polsat potrafi tak śmieszne pisać scenariusz walk Mariusza. Sprawa jest prosta po przegranej w Ameryce większość zaczęła tyrać Pudziana jaka z niego łajza i że nie ma szans. Polsat podkłada mu grubasa i Pudzian pokonuje go w kilka minut. Teraz wszyscy będą wykrzykiwali jak to Pudzian jest świetny. To jest moje zdanie na ten temat.

[Vision]

Ludzie, MMA to nie Wrestling -.-

 

Co do KSW, nie zawiodłem się, ale także nie jestem zachwycony tą edycją. Dokładnie tego oczekiwałem. Chociaż... Promo Salety było na prawdę dobre

[iMPACT! 4 EVER]

Ja od walki Saleta vs Najman więcej się spodziewałem ale cóż wszystkiego nie można miec. Czy coś wiadomo odnośnie KSW 15??

[Brzoza]

KSW 14 Było dobre! Najlepsza walka to Kułaka i Dowdy. Saleta trochę dziwnie wygrał nie oddał ani jednego ciosu tylko dusił nejmana ... Zreszto Pudzian Gratulacje!

 

P.S. Jeśli ktos zauważył Jan Błachowicz wchodził do nuty z którą wchodził Brock Lesnar w MMA

[patik421]

  iMPACT! 4 EVER napisał(a):

Czy coś wiadomo odnośnie KSW 15??

Tak, wiadomo tylko że odbędzie się w Lutym.

[Hankete]

Turniej pominę, bo nie oglądałem go dokładnie, ale Highlander zanotował bardzo ładne KO w swojej pierwszej walce.

 

Saleta vs Najman walka przypominała bójkę. Najman pokazał zero techniki bokserkiej. Widać, że wybrał taktykę Pudziana w jego pierwszej walce.

 

Kułak vs Dowda ten pojedynek bardzo mi się podobał. Walka stała na wysokim poziomie, i wraz z następną najbardziej przypominał MMA.

 

Jan błachowicz vs Daniel Tabera Ten pojedynek również mi się podobał. Błachowicz pokazał się z bardzo dobrej strony.

 

Pudzian vs Butterbean Pudzian dobrze rozegrał tą walkę. On sam przecież przed pojedynkiem mówił, że na początku nie uda mu się obalić, więc poczekał trochę i go obalił. mam nadzieje, że na KSW 15 nie będzie chciał jednak rewanżu z Silvią.

[iMPACT! 4 EVER]

Czy ktos może mi podac jakiś kanał w TV gdzie można pooglądac UFC słyszałem że to swietna federacja. Z góry dzięki. Szkoda że do KSW 15 tak daleko, ale będzie na co czekac.

[Pinio]

Najman, jak już ktoś wspomniał, wybrał taktykę Pudziana ale niestety nie potrafił doprowadzić tego do końca. Największy heel w KSW został skontrowany i prawie uduszony a co spowodowało, że się poddał. Następnie tweener'owski speech Salety i Marcin upokorzony.

Pudzian zaskoczył mnie swoim atakiem na nogi. Następnie seria ciosów i koniec walki. Jakiś tam postęp jest ale potrzeba więcej!

[AGNKP]

  Brzoza napisał(a):

P.S. Jeśli ktos zauważył Jan Błachowicz wchodził do nuty z którą wchodził Brock Lesnar w MMA

 

Toż to Entrance theme Sandmana, a nie jakiegoś Brocka...

 

 

Świetne walki dali zawodnicy turniejowi, jedynie pierwsza walka pozostawia pewien niesmak, bo co by nie mówić Szkot był lepszy od Mańkiewicza (1 runda na remis druga dla szkota). Może działacze KSW przestraszyli się, że nasz Highlander dostanie od prawdziwego Highlandera?

Chociaż co by nie mówić o Górskim w obu walkach pokazał, że jest bardzo dobrym uderzaczem (bardzo ładny High Kick w pierwszej walce) choć nie jestem pewien czy da radę Puhhace, czy jak tam się odmienia nazwisko Fina.

Bardzo ładna była trzecia walka turniejowa, gdzie Sowiński uległ Holendrowi. Szkoda, bo wydaje mi się, że Holender był do pokonania.

A najbardziej szkoda mi Mańkowskiego (jak dla mnie wygrał pierwszą rundę). Borys to jeden z moich ulubionych zawodników wagi lekkiej ze względu na zachowanie (facet jest zawsze uśmiechnięty- taki typowy baby face , najlepiej oddaje to, że do ringu wyszedł przy piosence z "Mustanga z dzikiej doliny" ), ale trzeba przyznać, że Fin jest cholernie mocny i nie zdziwie się, jeśli pokona Górskiego.

Co do walki Salety z Najmanem: Jak ktoś na MMArocks Ładnie określił, Saleta to taki Najman ery przed Najmanem . Tak jak 11 grudnia miałem nadzieję, że Pudzian spuści łomot temu pseudo-bokserowi, tak teraz całym sercem byłem za tym, żeby niedoszły mistrz Polski wpieprzył "wielkiemu" Mistrzowi Europy. I choć przegrał walkę przez "Elbow Choke" to bardzo ładnie obił ryj Salecie i myślę, że ma prawo czuć się moralnym zwycięzcą. Przemek natomiast nic nie pokazał w stójce i fakt, że walka odbywała się w formule MMA była dla niego ratunkiem, bo nie sądze, żeby w bokserskim ringu mógł zrobić cokolwiek Najmanowi ( mimo iż Marcin to żaden bokser). Ciekawe czy Saleta wciąż chciałby walczyć z Gołotą.

Co do walki w wadze średniej - tak jak przypuszczałem Kułak pokonał Dowdę (jak dla mnie już w drugiej rundzie powinien zostać ogłoszony zwycięzcą) i jestem zaskoczony tym co Daniel pokazał na ziemi. Wielu uważa, że Kociao ma najlepszy parter w Polsce (co by nie mówić trenuje w Berserkersach), ale jak dla mnie w tej walce nie udowodnił tego. Sama walka jednak bardzo ciekawa, choć już w dwóch pierwszych rundach Kułak udowodnił, że powinien wygrać.

Błachowicz to obok Jewtuszki nasz największy talent i jestem przekonany, ze już wkrótce zobaczymy go w USA. Facet jest niesamowicie wszechstronny i nawet gdyby Tabera przetrwał do końca drugiej rundy, nie byłoby mowy o dogrywce.

Pudzian w walce z Eschem pokazał, ze solidnie popracował nad zbiciem masy, i rzeczywiscie nie było po nim widać zmęczenia, ale jego umiejętności w stójce dalej są tragiczne, a lowkickami to jedynie Najmana może postraszyć.

 

Gala jednak się udała i mam nadzieję, że 15 również będzie dobra.

 

P.S. Komentatorzy mówili, że następna gala będzie galą rewanży. Czyżby Saleta-Najman II?

[Brzoza]

  AGNKP napisał(a):

  Brzoza napisał(a):

P.S. Jeśli ktos zauważył Jan Błachowicz wchodził do nuty z którą wchodził Brock Lesnar w MMA

 

Toż to Entrance theme Sandmana, a nie jakiegoś Brocka...

 

 

Jakiegoś Brocka ? Przecież to mistrz UFC Wagi ciężkiej Pudzianów Nejmanów Butterbeanów to on zjada na śniadanie

 

Co do KSW 15 mam nadzieję na walkę Sylvia vs Pudzian !