Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Raport z ROH - 13.08.05, Chicago Ridge, Illinois


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Raport z ROH - 13.08.05, Chicago Ridge, Illinois

 

Dark Match'e

 

Bobby Dempsey /w. Derek Dempsey pokonał Smash'a Bradley'a - via Fat Kid Splash (5:00)

 

Brad Bradley pokonał Shane'a Hagadorn'a - via Lariat (walka dwóch byłych gwiazd IWA Mid-South!) (2:12)

 

Anthony Franco pokonał Davey'a Anderews'a - via Devestating Backslide (5:06)

 

 

Główna gala

 

Gala zgromadziła 1200 fanów w hali, co jest już codziennością na galach Ring of Honor.

 

Na początku show pojawił się na ringu Dave Prazak (który niedawno odszedł z IWA Mid-South) i ogłosił, że w main evencie gali dojdzie do 2 Out of 3 Falls Match'u: CM Punk vs. Colt Cabana!

 

Na ring wszedł nowy ROH Champion - James Gibson. Widownia zaczęła buczeć i pokazała, że chce zmiany właściciela pasa. Gibson uciął sobie promo, w którym o ostatnim roku jego kariery, o tym, że zdobycie ROH Title jest największym wyczynem w jego karierze. O dziwo fani obdarzyli Gibson'a popem. Pojawił się Spanky, który pogratulował James'owi zdobycia pasa i powiedział, że dzisiaj będą razem walczyć w tag team'e.

 

Four Corner Survival Match

Nigel McGuiness pokonał Matt'a Sydal'a /w. Daizee Haze, Delirious'a oraz Alex'a Shelley'a - via Tope-Rope Bulldog na Delirious'e (10:57).

Walka była bardzo spotowa i śmieszna. W czasie walki Delirious pozował jak Hulk Hogan!

 

Chad Collyer pokonał Ace'a Steel'a - via Texas Cloverleaf (10:31).

Sam match bardzo krwawy. Bardzo śmieszną rzeczą było to, kiedy w walce pojawiły się akcje typu Full Nelson - widownia jednym głosem zaczęła krzycześ "Masterlock!".

 

Austin Aries pokonał Jimmy'ego Rave'a /w. Prince Nana - via Sunset Flip (13:29).

Po walce na ring wleciał Alex Shelley, który zaatakował Aries'a. Po chwili pojawili się Roderick Strong oraz Matt Sydal z Next Generation i zrobili save.

 

Samoa Joe & Jay Lethal pokonali Homicide'a & Low Ki'ego - via Dragon Suplex Lethal'a na Low Ki'm (17:43).

Walka była bardzo hardcorowa i toczyła się w całej hali. Poza tym na ring Joe wrzucił około 15 krzeseł, gdzie później Low Ki zrobił Lethal'owi Ki Krusher na nie!

 

ROH Tag Team Championship

Jimmy Jacobs & BJ Whitmer © pokonali Spanky'ego & James'a Gibson'a - via Tiger Driver na Gibson'e (17:32).

W czasie walki Spanky zaliczył heel turn, kiedy zrobił Gibson'owi Superkick, po czym Whitmer zrobił mu Tiger Driver i spinował go. W czasie walki widownia chant'owała “Don’t Go Back!” oraz “SmackDown Sucks!”. Po walce Spanky wypowiedział heel'owskie promo.

 

Roderick Strong pokonał Matt'a Hardy'ego - via Rollup (23:51).

Bardzo dobry match. Najlepszy spot tej walki to w momencie kiedy Strong zrewersował Twist of Fate w Backbreaker. W czasie trwania match'u posypały się chanty “Die, Matt, Die!”, “We’d Rather Have Jeff!” a także coś pod adresem "super talentu" czyli Gene'a Snitsky'ego. Po walce Hardy podziękował ROH za wsparcie. Wszyscy obdarzyli Hardy'ego dużym popem, bowiem to był jego ostatni match dla ROH przed powrotem do WWE.

 

Main Event

2 Out of 3 Falls Match

Colt Cabana pokonał CM Punk'a - via #1 Fall - Punk spinował Cabana'e po Colt 45 (12:37); #2 Fall - Cabana spinował Punk'a po Lariat'e (15:47); #3 Fall - Cabana spinowa Punka po Rollup'e i wygrał match (27:28).

Po walce na ringu pojawiła się cała szatnia na ringu oraz przyjaciele CM Punk'a. Punk wypowiedział promo o Ring of Honor oraz fanach. Cabana wylał dwa litry Pepsi na Punk'a! CM Punk już ostatecznie pożegnał się z ROH i odchodzi do WWE. Na tym gala zakończyła się.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"
  • Odpowiedzi 9
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RVD

    4

  • Dejv

    4

  • Koper

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Wielkie dzięki za raport :)!! Jest to dla mnie spore zaskoczenie że to właśnie ty,a nie Koper zrobiłeś raport z ROH :).

 

Gala wydaje się być bardzo dobra,jak w sumie od jakiegoś czasu każda gala ROH. Najbardziej z tej gali chciałbym zobaczyć walki:Samoa Joe & Jay Lethal vs. Homicide & Low Ki,Colt Cabana vs. CM Punk (po co on idzie do WWE ?), Jimmy Jacobs & BJ Whitmer vs. Spanky & James Gibson oraz walkę Hardy'ego.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Jest to dla mnie spore zaskoczenie że to właśnie ty,a nie Koper zrobiłeś raport z ROH

 

Ktoś musi to robić, a że nikomu się nie chce ja się za to wzięłem ale napewno w nieskończoność bawić się z tym nie będę (chyba dobrze wiesz dlaczego :).

 

Gala ROH jak najbardziej ciekawa. Ale ostatnio booking ma głupi - danie pasa Gibson'owi, który niedługo wraca do WWE = GŁUPOTA!

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Koper mówił że się zmobilizuje do pracy nad raportami z ROH,ale chyba wyjechał gdzieś to może dlatego nie zrobił raportu z tej gali.

 

Faktycznie danie pasa Gibsonowi to lekka przesada jednak mnie ciekawi kto potem zdobędzie tytuł.


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Coś czuje, że pas może zdobyć Roderick Strong, zwłaszcza po jego wygranej z Hardy'm.

 

Co do raportu z ROH, to pozostawie to bez komentarza bowiem mam na ten temat wyrobione zdanie (zapewne wiesz jakie) ale nie chce nic mówić, bo jeszcze mi się oberwie.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  2 199
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Właśnie miałem dzisiaj napisać raporty z dwóch ostatnich gal ROH, a tu patrze RVD mnie wyręczył. Wcześniej nie mogłem napisać raportu ponieważ byłem w Sczytnie na Hunterfeście i wróciłem w poniedziałek o 22.

 

ROH ostatnio nie przestaje mnie zaskakiwać, rzeczywiście dziwne jest że Gibson dostał pas, w końcu nie będzie go mógł go mieć dłużej niż do końca sierpnia. Wolałbym jednak żeby Stron nie dostał pasa, jakoś nie pzrekonywałby mnie jako champ, nie neguję jego umiejętności, ale jak dla mnie nie ma tego "czegoś" co uczyniłoby go wiarygodnym mistrzem. Może wreszcie Homicide będzie mistrzem? Na następnej gali będzie main eventem będzie walka: Spanky vs Gibson vs Homicide


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

W sumie tak samo myśle że Homicide powinien dostać pas.Co do Stronga to w sumie jak dla mnie mógłby mieć pas mistrza no,ale to kwestia gustu.Ostatnio nawet mi przez myśl przeszła możliwość że pas dostanie Colt Cabana :).

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Tak na dobrą sprawę, to jakoś Homicide nie pasuje mi jako przyszły ROH Champion. Dlaczego? ROH od samego początku promuje pure wrestling i poza jednym No Rope Barbed Wire Match'em - Homicide vs. Corino, na taki właśnie stawia wrestling. Homicide kojarzy się od samego początku z hardcorem (od samych początków był tak promowany - tj. w teamie z Boogalu "Natural Born Sinners"), a poza tym ma ultraviolentową przeszłość i zapewne jeszcze w wielu death match'ach wystąpi. Wątpie (a może się mylę) aby ROH dało komuś takiemu pas, który to jest osobą zupełnie przeciwną w stosunku do standardów i stylu w ROH. Tak na dobrą sprawę to po cichu liczę, że pas zdobędzie nie kto inny niż Jay Lethal, ponieważ widać, że odgrywa tam jakąś rolę w ROH, a poza tym jest napewno wrestlerem bardziej nastawionym na pure wrestling niż Homicide (oczywiście dużą rolę odgrywa tutaj także kwestia promocji, ale tak na dobrą sprawę, to jak Xavier zdobywał ROH Title pokonując Low-Ki'ego był jakoś mocno promowany?). Tak ja to widzę.
"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Mnie Homicide pasuje za to na mistrza :).

Co do wspomnianego Xaviera to powiem szczerze że z wielką chęcią bym zobaczył go spowrotem w ROH.Z tego co wiem to walczył ostatnio w jakichś małych federacjach z takich bardziej mi znanych to w ECWA miał okazyjne występy i raczej jobbował wrestlerom którzy mieli zdobyć pas w tej federacji.A jak już nie ROH to chociaż niech wróci do JAPW.


  • Posty:  2 199
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Nie przesadzajmy, Homicide to nie tylko ultraviolent i brawl'owe pojedynki. Homicide jest bardzo dobrym pure wrestlerem. Poza tym ma bardzo fajny gimmick i ROH przydałby się typowy heel jako champ, który przy swoim gimmickiem nie miałby szacunku dla pasa ROH i publiczność chiałaby żeby go jak najszybciej stracił. Niezapominajmy że dla typowych pure wrestlerów mamy pas właśnie ROH Pure. Jak dla mnie Jay Lethal jeszcze jest jeszcze za "zielony" na główny pas ROH. Sprawa z Xavier'em wyglądała tak że w ROH jeszcze nie było tak dużo czasu na promowanie wrestlerów, a sam Xavier był członkiem grupy Prophecy feud'ującej z Low Ki'm i sądzą że to był główny powód dania mu pasa. Osobiście jakoś za Xavier'em nie tęsknie. Tak na marginesie w ROH poza no rope barbad wire match było jeszcze trochę pojedynków hardcore'owych.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...