Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestlerzy których nie znosicie lub nie znosiliście.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.06.2010
  • Status:  Offline

Jacy wrestlerzy was najbardziej wkurzają.Charakterem stylem walki itp.

Chris Jericho-Używa nieczystych zagrań i uważa siebie za osobę która jest najlepsza w tym co robi a w cale tak nie jest.

Batista-Miałem dość jego przechwałek i mówienia że John Cena miał farta i że ma prawo do rewanżu.Ile razy można o rewanż prosić..Ale nie to mnie dotknęło mnie najbardziej.Mnie najbardziej wpieniało w nim to że obwiniał Reya Mysterio za to że przegrał specjalnie walką tag teamowę.Dobrze że odszedł,ale i tak na pewno wróci.

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Point

    4

  • emcefreak

    3

  • kiler47

    3

  • Manuel11

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Chris Jericho-Używa nieczystych zagrań i uważa siebie za osobę która jest najlepsza w tym co robi a w cale tak nie jest.

Batista-Miałem dość jego przechwałek i mówienia że John Cena miał farta i że ma prawo do rewanżu.Ile razy można o rewanż prosić..Ale nie to mnie dotknęło mnie najbardziej.Mnie najbardziej wpieniało w nim to że obwiniał Reya Mysterio za to że przegrał specjalnie walką tag teamowę.

 

Sorry że to napisze, ale czy wiesz ze wrestling jest reżyserowany i Batista i Jericho to heele i muszą tak mówić by publiczność ich "kupiła"

 

----

 

Co do tematu to kiedyś no może nie nie znosiłem, ale poprostu nie lubiłem Matta Hardy'ego, ponieważ na początku mojej przygody z WWE strasznie mnie denerwował, nie gimnickiem itp, ale tak poprostu. Nie lubie oglądać go w zwyklych walkach, ale za to ze stypulacjami radzi sobie dobrze.

Drew McIntyre to kolejny. Jeszcze przed Wrestlemanią mnie potwornie denerwował ten jego streak i cholernie wkurzyło mnie to że przez niego zajobbowano Jericho w walce TT (Drew i Y2J vs JoMo i R-Truth) i ogólnie przez to że był "nietykalny" i dostawał za duży push.

Do tej listy można jeszcze dołączyć Batiste albo Great Khaliego.


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.03.2010
  • Status:  Offline

Drew McIntyre - jest przepushowany i strasznie drętwy w ringu

 

Mark Henry - po jaką cholere taki czerstwy klocek jest trzymany w WWE a zwolniło sie ludzi pokroju Sheltona Benjamina ? :?

 

Zack Ryder - po tym jak WWE zrobiło z niego lalusiowatego pedałka i dało mu najgorszy IMO theme w całym WWE nie mogę typa oglądać


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Mark Henry - Słaby w ringu , jego 'gabaryty' też mi trochę przeszkadzają , i ogólnie jest strasznie irytujący zwłaszcza ten jego gimmick najsilniejszego człowieka na ziemi.

 

Triple H - Wszystko w nim mnie irytuje , począwszy od themu po wygląd i jego nakoksowane ciało ,a skończywszy na jego umiejętnościach w ringu.

 

R-Truth - what's up : gdy słyszę ten jego theme i to jak w kółko powtarza to słowo to doprowadza mnie to do białej gorączki .

 

Mógłbym tak jeszcze powymieniać , ale ci denerwują mnie najbardziej :>

21141536044eac5162deaab.gif


  • Posty:  162
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

Chris Jericho-Używa nieczystych zagrań i uważa siebie za osobę która jest najlepsza w tym co robi a w cale tak nie jest.

Batista-Miałem dość jego przechwałek i mówienia że John Cena miał farta i że ma prawo do rewanżu.Ile razy można o rewanż prosić..Ale nie to mnie dotknęło mnie najbardziej.Mnie najbardziej wpieniało w nim to że obwiniał Reya Mysterio za to że przegrał specjalnie walką tag teamowę.

 

Sorry że to napisze, ale czy wiesz ze wrestling jest reżyserowany i Batista i Jericho to heele i muszą tak mówić by publiczność ich "kupiła"

 

----

 

Co do tematu to kiedyś no może nie nie znosiłem, ale poprostu nie lubiłem Matta Hardy'ego, ponieważ na początku mojej przygody z WWE strasznie mnie denerwował, nie gimnickiem itp, ale tak poprostu. Nie lubie oglądać go w zwyklych walkach, ale za to ze stypulacjami radzi sobie dobrze.

Drew McIntyre to kolejny. Jeszcze przed Wrestlemanią mnie potwornie denerwował ten jego streak i cholernie wkurzyło mnie to że przez niego zajobbowano Jericho w walce TT (Drew i Y2J vs JoMo i R-Truth) i ogólnie przez to że był "nietykalny" i dostawał za duży push.

Do tej listy można jeszcze dołączyć Batiste albo Great Khaliego.

 

 

on chyba wie że wrestling jest bookowany ale pisal charakterem

aty za to piszesz ze nie lubisz mcintyre bo ma dobry streak

 

mnie wkurza cena jesli ktos dlugo oglada wwe to vhyba nie musze tlumaczyc

 

christian captain charisma juz dawno poinien zmienic gimmick


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Adi341 napisał/a:

Cytat:

Chris Jericho-Używa nieczystych zagrań i uważa siebie za osobę która jest najlepsza w tym co robi a w cale tak nie jest.

Batista-Miałem dość jego przechwałek i mówienia że John Cena miał farta i że ma prawo do rewanżu.Ile razy można o rewanż prosić..Ale nie to mnie dotknęło mnie najbardziej.Mnie najbardziej wpieniało w nim to że obwiniał Reya Mysterio za to że przegrał specjalnie walką tag teamowę.

 

 

 

 

Sorry że to napisze, ale czy wiesz ze wrestling jest reżyserowany i Batista i Jericho to heele i muszą tak mówić by publiczność ich "kupiła"

 

----

 

Co do tematu to kiedyś no może nie nie znosiłem, ale poprostu nie lubiłem Matta Hardy'ego, ponieważ na początku mojej przygody z WWE strasznie mnie denerwował, nie gimnickiem itp, ale tak poprostu. Nie lubie oglądać go w zwyklych walkach, ale za to ze stypulacjami radzi sobie dobrze.

Drew McIntyre to kolejny. Jeszcze przed Wrestlemanią mnie potwornie denerwował ten jego streak i cholernie wkurzyło mnie to że przez niego zajobbowano Jericho w walce TT (Drew i Y2J vs JoMo i R-Truth) i ogólnie przez to że był "nietykalny" i dostawał za duży push.

Do tej listy można jeszcze dołączyć Batiste albo Great Khaliego.

 

 

 

 

on chyba wie że wrestling jest bookowany ale pisal charakterem

 

No to wyobraź sobie że naprawde Jericho ma zapewne innych charakter niż taki jak wymaga jego gimnick w WWE.


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.08.2009
  • Status:  Offline

Temat do kosza. Zaraz zacznie się wymienianie wszystkich heeli z WWE.

  • Posty:  162
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

ale tu niechodzi o Christopher Keith Irvine (gra chrisa) ale o chrisa jericho

  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.06.2010
  • Status:  Offline

Nie darze sympatią wielu wrestlerów głównie na myśl przychodzi mi Edge. Nie wiem czemu ale po prostu go nie lubię. No i ten jego "spear" poprostu żenada. Zastanawiam się do dnia dzisiejszego czemu Edge dostał większy push (9 WWE Champion jak się nie mylę) od Chrisitiana (0 WWE Champion) . Ubolewam z tego powodu.
“To be the man, you've gotta beat the man...”

  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Kiedys jak jeszcze solidnie markowalem nie lubilem baaa nawet nienawidziłem Hulka i tej jego całej grupy nWo. Obecnie gdy wiem, ze wrestling jest wyrezyserowany (jak dobry serial) nie znoszę takich zawodnikow jak:

-Khali który jest zbyt "Drewaldinho" jak na wrestlera i nie potrzebnie się pcha. Jesli czegos nie umiem to tego nie robie.

-Ceny wiem wiem ME oraz twarz federacji, lecz moim zdaniem co za duzo to niezdrowo.

-Jeff Hardy ze wzgledu na marnowanie swojego talentu jak i kariery przez roznego rodzaju uzywki


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Zdecydowanie Shane Douglas. Jak byłem jeszcze lekkim markiem i ściągałem sobie ECW to po prostu nienawidziłem typa. To jak gadał, jak walczył, jak wyglądał - to wszystko mi nie odpowiadało. To samo było z WCW i stajnią Revolution, w której urzędował Shane. Dziś na przestrzeni lat mogę tylko powiedzieć jedno - Shane był najlepszym heelem w historii wrestlingu i pewnie jest spora grupa ludzi. która się ze mną zgodzi (pozdro Vaclav ) :)

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

-The Great Khali nie lubie go ogólnie a bardziej nie lubie go w ringu bo on nic nie umie i jest niepotrzebny

 

-Drew McIntyre jest za dużo pushowany i drewniany

 

-Zack Ryder nie wiem dlaczego ale po prostu go nie lubie


  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Kevin Nash - nie lubię go gdyż po prostu jest stary i słaby powinien dac sobie już z Wrestlingiem spokój, nie podoba mi się styl w jakim walczy, oczywiście Power ,ale nie ma jakiś porywających akcji.

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.07.2010
  • Status:  Offline


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Booker T - za to, że przez 2 lata nie potrafił wykrzesać z siebie nic ponad przeciętniactwo. Na szczęście gdy odszedł z TNA, mam do niego coraz bardziej obojętny stosunek, mimo wszystko mogę uznać Bookah za jedne z gorzej zainwestowanych pieniędzy przez Dixie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MissApril
      Obie walizki moim zdaniem zmarnowane, lepiej byłoby dać je komuś bardziej świeżemu, niż w kółko wszystko ma się kręcić wokół tych samych twarzy. U pań prędzej walizkę dałbym Roxanne lub Stephanie, zaś u panów LA Knight'owi.  Becky z pasem może być, w końcu coś lepszego będzie się działo, bo Lyra była nijaka jako mistrzyni. Spoko opcja dla lepszego wypromowania tego tytułu.  Super końcówka z R-Truth  
    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...