Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

NBA - Dyskusje, polemiki, opinie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2010
  • Status:  Offline

Ja liczę, ze moje Mavs wygra. Dla Dirka,Kidda i Mariona to ostatnia szansa na pierścień. LBJ, Bosh i Wade zdążą jeszcze nie jeden finał wygrać we swojej karierze.

Jeśli chodzi o argumenty czysto sportowe.

-Liczę na świetną ławkę, która obecnie jest chyba najlepsza w NBA. Zawsze dużo pkt daje.

-Liczę na Terry'ego i Peje :) Powinni odciąży Dirka i zdobywać dużo pkt.

-No i liczę przede wszystkim na trio Nowitzki-Marion-Kidd. Rozgrywają bardzo dobre mecze. Nowitzki to maszynka do pkt. (przypomina trochę Birda), Kidd się pozbierał i po katastrofalnej skuteczności z Regular Season jego skuteczność się poprawiła. Marion nawiązuje do swoich najlepszych występów w barwach Suns.

 

Wynik jaki obstawiam to 4-3 dla Mavericks i MVP dla Nowitzkiego ;)

  • Odpowiedzi 775
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Hartfan

    135

  • Bonkol

    82

  • mnih

    63

  • Lil Abyss

    46

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Ja nie przełknę porażki Heat. Wystarczy mi już smutków po wczorajszym finale Ligi Mistrzów. Dallas to będzie trudny przeciwnik ale tak samo miało być z Bostonem i Chicago. Heat mają fantastyczne końcówki dlatego podczas oglądania meczy przy nawet (wypluć, odpukać, odszczekać i co tam jeszcze) 20 punktowej stracie będę wierzył w wygraną.

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Wygra Miami. LeBron nie pozwoli by mu tytul uciekl po raz drugi. Poza tym W Dallas jest tak naprawde tylko Nowizki. A tu jak bedzie trzeba to i LeBron zajmie sie obrona jego. W koncu to najlepszy obronca w calym zespole i jeden z niewielu graczy ktorzy moga bronic od PG do C...
The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Dirk gra za dwóch, jego skuteczność w Play-offs była po prostu niesamowita. Co prawda ciężko Dallas będzie odpowiedzieć na duet LBJ- D-Wade wsparty Boshem, ale wierzę że jakoś to im się uda. Obaj grali słabo w 3 pierwszych ostatnich (2) meczy. Liczę na Dallas, ale jeżeli świetnej serii wygra Miami nie będę zawiedzony. Wydaje mi się, że ławka Texańczyków jest silniejsza (i mają lepszych zadaniowych zawodników).

 

mój typ Dallas po 6 i Dirk MVP

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.05.2011
  • Status:  Offline

http://i55.tinypic.com/5lp736.jpg

 

Jak wielu - całym sercem za Dallas, jednak kawałek rozumu stawia na Miami. Dirk jest (któryś już raz) w życiowej formie, trafia rzuty niemożliwe do trafienia. Ławka też jest na poziomie Phenoix z tamtego sezonu, co jest naprawdę wyróżnieniem.

Obawiam się, że jeżeli Heat wygrają w tym roku puchar to szybko go nie oddadzą i pierwsza połowa tej dekady będzie można zatytułować MIAMI HEAT. Mam nadzieję, że się mylę.

Po tym co zobaczyłem w półfinałach stawiałbym na Mavs w 6, bo nie uważałem Chicago za jakąś potęgę i nie traktowałem ich poważnie w PLAYOFFSACH. Jednak... James, najbardziej atletyczny zawodnik w historii, obecnie dużo, dużo przed wszystkimi. Liczę na 6 emocjonujących pojedynków, możliwe, ze ostatnich w tym roku (lockout). MAVS!

 

P.S: Ilu kibiców Heat lubi ich od niesamowitego runu na początku roku, a ilu od lipca ; >>> ?

Edytowane przez Mizter

  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Obu ekip nie lubię. Mavs wyeliminowało Trail Blazers (do dziś śni mi się Roy i jego 3 +1 <3), cholernie mi szkoda było wtedy graczy z Portland. Z kolei z Heat lubię tylko Wade'a, ponadto wyrzucili Bullsów czyli moich kolejnych ulubieńców (kurwa, końcówka z 5tego meczu to coś niewyobrażalnego : / ). Wygrają oczywiście Heat, mam nadzieję że po ciekawych meczach.

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie ten finał, w tym składzie, nie budzi żadnych emocji. Niestety... Nie lubię ani Miami (przez ten cały cyrk przed tym sezonem z nowym Big 3), ani Dallas (ich akurat za Niemca. jest dobry i to mu trzeba oddać, ale mało widowiskowy a to chcę widzieć oglądając NBA).

No cóż, pewno o tej 3 w nocy wstanę i obejrzę... Jako fan najlepszej koszykarskiej ligi świata nie mam innego wyboru :???:

A szkoda, bo mógł być finał Chicago vs Oklahoma. Oj co to by się wtedy działo :twisted: Ale trudno, za rok może się doczekamy takiego pojedynku;)

 

Wracając do dzisiejszego pierwszego meczu, i całej serii zarazem, będzie się działo! Mimo, że nie przepadam za dwoma tymi teamami to nie odbieram im umiejętności; są w finale to na to zasłużyli. Same match-upy zapowiadają się smakowicie: Marion vs LeBron, Stevenson/Terry vs Wade, Chandler vs Bosh. Ławka Dallas > ławka Miami.

 

Jak to się rozegra zobaczymy :)

 

Ja chciałbym - jeśli już mnie ktoś zmusza to typu - Dallas w sześciu meczach, ale mam przeczucie, że będzie odwrotnie.


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

No i mamy 1-0. Cieszy mnie to zwycięstwo. Triple A jest nie do zdobycia w tegorocznych Play Off'ach. Drugie spotkanie także odbędzie się w Miami a więc zapewne będzie już 2-0 i sytuacja Heat będzie klarowna. Wtedy wystarczy wygrać minimum jedno spotkanie w Dallas i zdobycie tytułu będzie formalnością.

 

GO HEAT!!!

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Niesamowita jest ta przemiana Heat-z drużyny która w regular season przegrywała wszystko z wszystkimi jeśli mecz był pod koniec wyrównany stała się drużyną nie do pokonania na własnym parkiecie a najlepsze jest to że ich obrona obecnie jest lepsza od ataku! :shock:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Niestety Heat przegrali po raz pierwszy u siebie w Play Offach. Szkoda bo mogła być już dobra sytuacja a tak to w lepszej znajduje się Dallas. Ale mimo wszystko nie ma co przesądzać. Obie drużyny mają ciągle równo szans i liczę w przynajmniej 2 spotkania w Dallas zakończą się na korzyść Heat. Świetny mecz Wade'a. Mnóstwo efektownych akcji Jego i LeBron'a. Szkoda, że 15 punktowa przewaga została stracona i szkoda, że ktoś taki jak Nowitzki zdobył decydujące punkty. Jeszcze mała ciekawostka:

http://iv.pl/images/79965504633331949461.jpg

Zmieniamy kierunki geograficzne!

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Widzę, że Dallas jest tutaj bardzo niedoceniane i wszyscy traktują ten zespół jako jednoosobową ekipę, która nazywa się Dirk Nowitzki. Dallas przez całe playoffy gra naprawdę świetnie i do tego niesamowicie zespołowo, a to co pokazali w meczach z Lakers to była po prostu mistrzowska forma. Bardzo jestem ciekaw jak Heat będą grać na wyjeździe i jak będą bronić przeciw dystansowej grze Mavericks, bo jeżeli dobrze się nie zorganizują to mogą zostać rozstrzelani tak jak np. Lakers o których już wspomniałem, a jako, że Heat ławkę ma gorszą od Dallas to może być z tą obroną nieciekawie.

 

Przyznam jednak, że Heat i tak zrobili na mnie duże wrażenie i bazując głównie na 3 zawodnikach potrafili pokonać takie ekipy jak Celtics czy Bulls bez większych problemów. Wreszcie w tych ważnych meczach dobrze grał LeBron i ciekawe czy w finale się nie podpali, bo od niego bardzo dużo zależy. Wczoraj dla przykładu za bardzo forsował rzuty z dystansu i momentami grał zbyt egoistycznie i w konsekwencji "Żarom" zabrakło tych kilku oczek.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.05.2011
  • Status:  Offline

Niesamowita jest ta przemiana Heat-z drużyny która w regular season przegrywała wszystko z wszystkim

 

Tak zwłaszcza gdy prawie pobili rekord ligi w zwycięstwach na wyjeździe z rzędu :))

 

Na naszych oczach dzieje się przebiegunowanie ligi. Lakersi, Boston, Spurs nie zdziałali nic w play offach i myślę, że już w następnym sezonie większymi faworytami do pucharu będzie Oklahoma, Memphis, Chicago i Miami. Co do 2 meczu w finałach. Wielki come back Dallas, jeden z najwspanialszych w historii, a to co pokazał Dirk... magia. Miami ma za słabą ławkę, żeby dominować w tej lidze. Wade zagrał kapitalne spoktanie przez 3,5 kwarty, tak samo Lebron. Grał dosyć ciekawie, ale w 3,5 kwarty. Bosh, który w tamtym roku był kimś i prawie wprowadzil Toronto do PO zmienił się w mięczaka, i wolałbym postawić na młodego Aldridga z Blazers, Griffina, czy może nie młodego, ale "jarego" Marca Gasola.

Teraz 3 mecze w Dallas i bardzo ciekawić mnie będzię ich postawa na zachodzie. To od Miami zależy wszystko, czy spartolą końcówkę meczu, czy zagrają popisowo cały mecz, czy kaszanę. Dallas choć ciut gorszy zespoł wygrywa doświadczeniem. Myślę, że po 3 meczach w Mavs będzie 3-2 dla Dirka i mecze w Miami będą bardzooooo ciekawe :))) Nie bez powodu te finały mają ogromną oglądalność.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Mizter

Naucz się czytać do końca a nie wyrywaj zdań z kontekstu. :roll:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.11.2009
  • Status:  Offline

Według mnie po spotkaniach w Dallas będzie 2:2 po czym oba zespoły wygrają u siebie i decydujący mecz rozegra sie w Miami. A Heat u siebie przegrywają baaaaardzo rzadko więc obstawiam wynik 4:3 dla zawodników wschodniej konferencji.

 

A, i jeszcze jedno:

Finał wygrywają Mavs = Dirk MVP

Finał wygrywa Miami = LBJ MVP


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Finał nie jest rozgrywany tym samym systemem i teraz w Dallas odbędą się 3 mecze, a nie 2.

15974308365193fac7b7921.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 133 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      WrestleMania 41 Dzień Drugi: Ooooo Ava na start. Jaka piękna niespodzianka. Iyo Sky vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Nie lubię, gdy posiadaczka/posiadacz złota wychodzi jako pierwsza/pierwszy, ale mówi się trudno. Fenomenalna walka. Absolutnie genialna. Jedna z najlepszych kobiecych walk w WWE, jaką widziałem. Ogromny szacunek dla zawodniczek. No i świetny finał, gdzie to ostatecznie Iyo pozostaje mistrzynią. Cudowny opener. Kocham. 10/10 Damian Priest vs. Drew McIntyre: Kawał dobrego pojedynku. Drew wygrał. Priest za wiele nie stracił, bo po takiej końcówce przegrać to nie wstyd. Tak jak pisałem dawno temu myślę, że Drew w tym roku będzie posiadaczem któregoś z głównych tytułów. 8/10 Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta: Kolejny dojebany poziomem pojedynek. Spot z Carlito zajebisty. Mistrz wyglądał dobrze i porażka wielkiej krzywdy mu nie zrobiła. Ma wszystko, żeby iść wyżej. Wrestlemania Moment dla Dominika. Coś prześlicznego. Doskonała publika. Nie będę kłamał delikatnie się wzruszyłem. Dom zasłużył bardzo mocno na to, co go wreszcie spotkało. 10/10   Randy Orton vs. Joe Hendry: Publiczność zadowolona. Randy też nie wyglądał na smutnego. RKO jedno i drugie, i do domu. Nie jestem zły, że nie padło na kogoś innego i nie jestem zły, że pojedynek był krótki. Dobry przerywnik po świetnych walkach. Bez oceny. Logan Paul vs. AJ Styles: Przeciętnie. Jak na umiejętności ringowe obu Panów, to rzekłbym, że wyszło mocno średnio. Logan wygrał. Kross się pojawił. Głupotki z przydupasem Logana były. Do szybkiego zapomnienia. 5/10 Lyra Valkyria/Becky Lynch vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Wreszcie po tylu miesiącach dostałem powrót mojej ulubienicy, więc jestem piekielnie szczęśliwy. Sama walka? Nic specjalnego. Poziom tygodniówki, i to takiej niezbyt dobrej. 4/10 Cody Rhodes vs. John Cena: Stracie nie porwało. Raper odgrywający tak ważną rolę? Dodatkowo idący do ringu z pięć minut? Dajcie spokój, ale to była lipa. Gdzie był The Rock? Pojawił się na EC, a później wyłożył lachę, a szkoda gadać. John Cena z rekordem i głośne graty dla niego. 5,5/10 Podsumowanie: Trzy świetne walki na początek. Ciekawy przerywnik z RKO w trakcie, a później zjazd poziomowy. Mimo wszystko z wiadomych powodów oceniam drugi dzień WM 41 bardzo pozytywnie.
    • LegendKiller
    • Kaczy316
      Osobiście uważam, że zakończenie było takie jak cały reign, bezemocjonalne, ale mi to przeszkadza bardziej zakopanie obecnej postaci Rhodesa tutaj, gość w zeszłym roku robi wszystko, żeby dokończyć historię, walczy na dwóch dniach WM, z czego na drugim kick outuję po 351 finisherach, żeby teraz odpaść po chyba 3 czy 4 AA(wiem, że jedno z narożnika) low blowie i uderzeniu tytułem? Mogli dowalić chociaż kolejne AA na koniec, bo tak to ja miałem totalnego mind fucka, gdzie przez rok gościa się pokonać nie da niczym, nawet zakazanymi ruchami jak Package Piledriver, ale wystarczy Low Blow i uderzenie pasem, żeby padł jak mucha.
    • MattDevitto
      Ok, ale to była decyzja Charlotte? Równie dobrze mogę napisać, że wygrała na potrzebę poźniejszego programu. Mało mnie interesuje czy to jest pas x czy y - od razu po powrocie jesteś mistrzem, choć nie było cie ileś miesięcy. Plus w tym wypadku zabiera się miejsce w karcie koleżance po fachu tylko, żeby Becky zdobyła pas trzeciej kategorii. Flair też zrobiła dużo dla kobiecego wrs, ale jak kogoś nie lubimy to na to nie patrzymy.
    • KyRenLo
      Nie. Bo jaśnie królowa, wracając w 2025 wygrała z miejsca Royal Rumble, a później walczyła o główny pas, a Ruda w powrocie wygrała pas trzeciej kategorii zapewne tylko po to, żeby później wypromować młodszą koleżankę, która teraz lata z dwoma pasami. Hunter musi mieć jakąś słabość do niej (Lyra) i wcale nie mam na myśli Rudej, bo Lynch za jego rządów miała główny pas tylko raz. Dodatkowo nie trwało to długo. Dodatkowo spowodowane to było tylko i wyłącznie przez kontuzję Ripley. Nie wiem, dlaczego niektórzy tak alergicznie reagują na Becky, która tyle dobrego zrobiła dla kobiecej dywizji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...