Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE Money in the Bank 2010 (dyskusje, wrażenia, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  139
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2010
  • Status:  Offline

To byla najlepsza gala w tym ROKU wedlug mnie najlepiej wyszlo MITB SD kiedy to Kane KANOWAŁ i robil chokeslamy na drabiny zlamal Rumuna na dabinie ale tez bylo dobre jak rumun skoczyl na Drewa :D :D :D :D :D :D :D :D :D A Rey to D..pa D..pa Du..a :D :D :D :D :D

Chłopie ty masz 15 lat?

 

Money in the bank smackdown:

Strasznie wiało nudą, jedne co zapamiętam z tej walki to boom drop z drabiny na drewa.No i może przygniatanie Showa drabinami. W tej walce liczyłem na Zigglera ale zwycięstwo Kane też jest dobre.

 

Divas championship match Alicia Fox© vs Eve:

Ta walka wisiała mi i gdyby nie to że oglądałem na live streamie to bym ją przewinął ale cieszy mnie zwycięstwo Alici.

 

Unified Tag Team Championship match The Hart Dynasty© vs The Usos with Tamina:

Usos kiedy się pojawili pierwszy raz byli powiewem świeżości ale teraz to zanikło i są szarymi ludzmi gdzieś w rosterze Raw. Dla mnie było od początku wiadomo że THD obronią

swoje złoto.

 

Women's Championship match Layla© with Michelle McCool vs Kelly Kelly with Tiffany.

Kolejna walka która mnie nie obchodziła, Layla wygrała i don't care

 

World Heavyweight Championship match Rey Mysterio© vs Jack Swagger

W tej walce najbardziej irytowało mnie zachowanie Jacka który chciał za wszelką cenę założyć ankle locka na mysteriuszu i dawał sie wykiwać. Jak już ktoś wyżej zauważył Jack Swagger coraz bardzie zaczyna się upodabniać do Kurta Angla mam nadzieje że nie długo nie będzie walczył o włosy tak jak to kiedyś zrobił Kurt. Mysterio był pewnym zwycięzcą tego matchu ale liczyłem na to że skończy sie to po 619 a tu zakończenie takie samo jak kiedyś Eddiego na Kurcie (to kolejny dowód że Swagger przekształca sie w kurta, nawet przegrywa jak on)

Po walce All american zakłada ankle locka na Mysteriu ale Kane przychodzi go uratować, Big red monster wywala swaggera i wychodzi za nim a potem wraca z teczką i przy swojej muzyce. Miałem nadzieje że Kane użyje walizki jeszcze tego samego wieczora. Potem tylko chokeslam i na dobitke tombstone i mamy nowego mistrza wagi cięzkiej ciesze się z tego powodu bo nie przepadam za Mysteriem

 

Raw money in the bank:

Był lepszy niż jego odpowiednik z niebieskiego brandu, kilka fajnych akcji jak na przykład kombinacja na Henrym,RKO na Jerichu z drabiny i szybki Air Bourne od Evana czy Maryse wspinająca sie na drabine. Liczyłem tu na zwycięstwo Morrisona albo Evana. Wygrał Miz przyda mu się ta walizka żeby przebić się do Main Eventów. Ciekawe ile będzie z nią chodził zanim ją wykorzysta.

 

Steel Cage match for WWE Championship Sheamus© vs John Cena:

Walka była nudna i prawie na niej zasnąłem(oglądałem na live streamie i to było koło 4:30)

Zdziwiło mnie odkopanie Shemusa po AA. Byłem prawie pewien że Sheamus nie przypnie Ceny. Pojawił się Nexus, wchodzili za Cena na klatke. Upadek Gabriela z klatki można zaliczyć na plus. Oczywiste było że Sheamus ucieknie i zatrzyma pas i tak też się stało. Cenaminator atakuje Tarvera, ciekawe kto będzie następny

 

 

Ogółem gala była dosyć dobra, uwielbiam matche z drabinami a szczególnie money in the bank a na tej gali były aż dwa.Było kilka ciekawych spotów ale były też nudne.

Ogólnie gale oceniam na 7,5/10

  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • rated r

    12

  • Luzak

    8

  • Azibiel

    7

  • Thrawn4

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

- Stało się coś co 99,9% osób uważała za niemożliwe - Kane jest mistrzem świata ponownie po 12(?) latach. Pinuje Reya po tombstonie zbierający przy okazji rewelacyjny pop od starszych fanów. Było w tym coś co dla osoby oglądającej wrestling od 14 lat przyprawiło szeroki uśmiech na twarzy.

- Mam nadzieje, że teraz gdy Swagger zostanie najpewniej odsunięty od pasa nie zleci od razu ponownie do mid-cardu. Jak dla mnie chłopak się sprawdził a dodatkowo gwarantuje świetne walki. Tylko proszę - nie róbcie z niego na siłę nowego Kurta bo to jednak nie ta sama półka.

- Reakcja fanów podczas RAW ladder matchu gdy Orton został sam z drabiną była po prostu fenomenalna, już dawno czegoś takiego nie słyszałem. To naprawdę coś niesamowitego jak Randy jest obecnie over z fanami.

- Obie walki o walizkę jak dla mnie wypadły fajnie i emocjonująco. Oczywiście wszyscy tutaj teraz muszą na nie narzekać, że nudy by pokazać jakimi są znawcami ale proszę - czego oczekiwaliście po 8 osobowym ladder matchu? Raczej nie spotów na miare X-dywizji. Mnie się podobało bo do końca nie było wiadomo kto wygra i gdy już byłem pewien, że np Drew zgarnie walizkę z 'partyzanta' działo się jednak inaczej.

- Miz zgarniający walizkę - jeden z najlepszych wyborów jak dla mnie. Gość robi ciągły progres, reakcji publiczności są coraz lepsze na jego osobę a za mikrofonem jest fenomenalny. Mam nadzieje, że WWE da mu jeszcze trochę czasu na promocję po czym wykorzysta on swoją wygraną.

- ME był taki sobie. To pewnie dlatego, że nie lubię walk w klatce, są zbyt schematyczne jak dla mnie. Końcówka także do przewidzenia, całe szczęście, że Cena nie wygrał bo kolejna zmiana pasa byłaby kpiną (Kane'owi jeszcze mogę darować :))

- Plus także dla publiki, która zdecydowanie dawała radę i dopingowała tych właściwych :D

- Mam nadzieję, że to był ostatni raz gdy na PPV widzimy dwie walki kobiet - to nawet nie były przerywniki tylko zamulacze.


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline

Sam zamysł gali sam w sobie nie był zły. W niektórych momentach było tylko gorsze wykonanie. Galę oceniam na dobrą.

Plusy:

+ walki o walizki. Obie, co prawda SD trochę wolniejsza, może dlatego, że mieli dwóch dużych zawodników, może sami zawodnicy nie za bardzo wiedzieli co chcą zrobić i pokazać. Nie wiem, ale nie uważam tej walki za słabą. Jako zwycięzcę obstawiłem Cody'ego. Zwyciężył Kane i dobrze się stało. Dodam, że jak zwyciężył Kane to byłem w 100% pewny wykorzystania walizki tego samego wieczoru, ale myślałem że odbierze ciężkowywalczny pas Jackowi, którego ostatnio męczył. Z walki SD zapamiętałem na pewno specjalną drabinę Big Showa i to jak się z nią męczył, legdrop Kofiego na Drew, obrzucenie Showa drabinami i choekslamy Kane'a, a także co ciekawe dropkick Cody'ego z narożnika na stojącego na drabinie Kofiego (tego się po Codym nie spodziewałem).

 

+ Walka RAW szybsza od poprzedniej, kilka ciekawych spotów, ale do tej pory nie wiem po jaką cholerę skonstruowali tą dziwną kombinację z 3 drabin, w tym jednej odwróconej. Ingerencje Maryse ciekawa, ale spodziewałem się jednak, że John nie będzie takim gentelmenem, zawiodłem się niestety. Zwycięzca typowany przeze mnie. Pewne było, że walizki nie dostanie ani Randy, ani Chris ani Edge, którym ta walizka nie jest do niczego potrzebna, oni titleshot mogą dostać z kapelusza i nikt nie będzie się pytał dlaczego. W czasie walki liczyłem na kilka RKO- było kilkarazy, na Airbourne- był (i to o dziwo na Randym), a także na pozostałe finishery, które jako combo zebrał Mark Henry. Akurat on w tej walce nie przymulił. Dziwi mnie fakt, że pod Big Showem drabina się tak łatwo złamała, a pod Henrym ani drgnęła, ani się ugięła.

 

+ walka Layla vs Kelly Kelly. Jeżeli musiałbym wybrać, którąś z dwóch walk pań, która mi się podobała, to byłaby właśnie ta walka. Może dlatego, że była w niej Kelly Kelly ;)

 

+ walka o pas WWE. Ten pojedynek wyglądał trochę lepiej niż ich starcie na TLC. Przynajmniej Sheamus nie trząsł się jak galareta jak wchodził na klatkę i jak z niej schodził. Zwycięzca przewidywalny, gdyż Johna odsuną teraz od pasa, aby zajął się grupą Nexus, a być może przeszedł heelturn i stał się ich przywódcą. Segment Bladego na początku gali trochę przydługawy i przynudzający, a jeszcze ten jego akcent :/ Nie był to spektakularny pojedynek, ale nie był też z grupy tych złych. Teraz czeka nas starcie Sheamusa z Mizem w najbliższym czasie, chyba że Irlandczyk straci pas.

 

Minusy:

- walka o pas WHC. Ehhh i zrobili z Jacka głupka, który był tak ślepy, że nie zauważył momentu, w którym Rey rozwiązał buta i próbował mu założyć ancklelock.

 

- walka o pasy UTTC. Zwycięzcy przewidywalni do bólu po tych ciągłych atakach Samoańczyków. Bardziej chciałbym zobaczyć Triple Threat Match pomiędzy Hartami, Dudebusters oraz teamem Hawkins/Archer. Usos po tym impakcie jaki mieli na pierwszych dwóch tygodniówkach Raw spoczęli chyba na laurach i uszło z nich powietrze.

 

- walka Alicia Fox vs Eve Torres. Przynudzająca :/

 

 

Inne:

* interwencja Kane'a, zdobycie pasa WHC. Bardzo dobrze, w końcu jakiś dobry ruch, zapowiadający feud między braćmi

 

* interwencja sędziego poprzez zabranie Tarverowi nożyc do cięcia drutu oraz wyrzucenie przez drugiego sędziego klucza w tłum ;) Nexus zachowała się jak popierdłuki, a nie silna grupa. Gdyby CT trzymał się cały czas zachowań młodych, takich jak przy pierwszej interwencji na Raw, to teraz powinni oni sprać obu sędziów za to, co im zrobili. Niestety z napompowanych siłą, dumą i brutalnością Rookies z opaską "N" na ramieniu stali się sflaczałymi popierdułkami Nexus w koszulkach Nexus. Od kiedy się zaanonsowali jako Nexus to jakby CT zaprzestał robienia z nich silnej stajni/grupy.


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Chyba najlepsze PPV w tym roku które zaserwowało nam WWE. Jestem mile zaskoczony obrotem spraw jakie miały miejsce na MITB

 

Smackdown MITB - jedyny mecz w którym mój typ okazał się błędny, ale cieszę się z tego. Mieliśmy jeden fajny spot a w zasadzie dwa. Boom drop z drabiny i pogrzeb Big Showa. W pewnym momencie obawiałem się, że Drew to wygra, dostał bombę od Kofiego, leżał całą walkę a na koniec by "ukradł" zwycięstwo, ale bym był wkurzony jak by tak się stało, na szczęście Kane się zjawił. Big Red Justice wygrywa. W tym momencie byłem na 80%, że walizka zostanie wykorzystana. W końcu Kane jest główną postacią najważniejszego storyline na Smackdown. Zastanawia mnie co dalej z Christianem na którego stawiałem, czyżby program z Hardym prowadzący do jego heelturnu. Oby tak bo inaczej Christian totalnie zatonie w midcardowym morzu.

 

Alicia Fox vs Eve - no comments

 

Uso vs Hart Dynasty - dobry mecz, nie ma co się rozpisywać. Hartowie potrzebują nowego przeciwnika, mam nadzieję, że będą to Archer i Hawkins bo nikogo innego w tej roli nie widzę.

 

Rey vs Swagger - bardzo fajny mecz, dobra mieszanka wytworzyła się z starcia power wrestlera który nie zamula i zwinnego Reya. Bardzo się cieszę, że Rey w ostateczności stracił pas. Mam wrażenie, że on tego pasa chciał a nie WWE. Oby feud o pas potoczył się między Jackiem oraz Kanem. Choć na horyzoncie może pojawić się postać Takera. Starcie Taker vs Kane na Summerslam? Ja to kupuję!

 

Lay Cool vs Kelly Kelly - przewinięte ale się cieszę, segmenty poza ringiem od Laycool to jedyna rzecz która mnie interesuję

 

RAW MITB - Im the Miz and Im Mr. Money in the bank. Brawo brawo i jeszcze raz brawo! Miz jak nikt inny nie zasłużył na wygraną. Jak nic złego się nie stanie droga do Main eventu stoi otworem. To jest niesamowite jaki postęp zrobił ten człowiek i jeszcze bardziej mnie zadziwia jak ktoś może mu życzyć żeby nie został Main eventerem tylko utkwił w jobberlandi. Miz ma wszystko czego potrzeba w dzisiejszym WWE. W ringu nie jest zajebisty extra, ale powyżej przeciętnej a to wystarczy, a o micu to nie trzeba mówić, bardzo dobra decyzja, teraz tylko odpowiednio rozegrać to, że Miz ma walizkę, która doda jeszcze więcej blasku jego postaci. Co do samego meczu, chyba jednak trochę gorszy niż ten on Smackdown. Henry to tylko po to aby wykonać tego spota gdzie poleciały dwie drabiny z czterema gościami już nie pamiętam kto tam dokładnie był no i oczywiście fajnie przyjął finishery. Maryse próbująca wejść po walizkę, ok fajnie ale ogólnie uważam, że totalny nie wypał z tej pary. Nie zwyciężyli weterani to też cieszy.

 

Sheamus vs Cena - na początku chciał bym powiedzieć, że cieszy mnie to że fani (smarty) skandowali Let's go Sheamus. Przeważnie to mają w dupie kto jest przeciwnikiem Ceny, tylko ich obchodzi chant Cena Sucks a tu było inaczej, również cieszy mnie booking tej walki gdzie, Sheamus nie próbował ciągle uciekać z klatki tylko dzielnie walczył przeciwko Cenie, dobra decyzja ze strony creative teamu. Oczywiście każdy spodziewał się jak ta walka się skończy. Sędziowie pokazali Jaja i jest git, a Cena mam nadzieję zajmie się Nexusami. Oby tylko to nie było tak że ich zniszczy po koeli i nic w jego gimmicku się nie zmieni, mam nadzieję, że ewentualny feud Ceny z Nexusami choć trochę zmieni postać Ceny która ciągle jest ta sama. Nie liczę na heelturn, ale na jakąś tam zmianę. I na plus nowy fryz Darrena Lol


  • Posty:  422
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.03.2009
  • Status:  Offline

To byla najlepsza gala w tym ROKU wedlug mnie najlepiej wyszlo MITB SD kiedy to Kane KANOWAŁ i robil chokeslamy na drabiny zlamal Rumuna na dabinie ale tez bylo dobre jak rumun skoczyl na Drewa :D :D :D :D :D :D :D :D :D A Rey to D..pa D..pa Du..a :D :D :D :D :D

Ogarnij się i nie rób tyle emotek jak byś był chwiejny emocjonalnie.

 

Mitb SD

Trochę za długie to leżenie.(Bo tak można nazwać tą walkę). Jedyne co mi zapadło w pamięć to obrzucanie Bigga drabinami i... zwycięstwo Kane'a. Walka nudna, trochę tam Matt i Christian coś próbowali + ew. Skok Kofiego na Drew'a. Bez większych wrażeń 5/10

 

Walki Div obie pominąłem i gdyby nie forum nie wiedziałbym jakie wygrały.

 

Uso vs HD

Obejrzę jutro. Chodź uwarzam że dywizja Tag Temów w WWE Stoi na najniższym poziomie w Historii

 

Mitb RAW

Świetna walka jak dla mnie, trochę współpracy Ortona i Edga. Świetna robota John'a Morriego który prawię cały czas walczył i coś prubował zdziałać, jak dla mnie nawet Mark Herny się spisał miał parę WSS i innych akcji z drabinami. Zawiodłem się na Jercho myślałęm że lepiej się spisze, praktyczne to leżał poza ringiem. Evan bourne zrobił świetny AirBourne + Ted który zbijał bąki i czekał tylko na okazję(np. tą z Maryse) Ale mimo to walka jak najbardzej na duży + 8,5/10

 

WHC

Ryjek vs Szwagier

Jack zrobił parę fajnych akcji, chodź głównie walka przebiegała z kontry Reya który co się dało to kontrował. A to w Huricana, albo z narożnika świetnie skontrował. Myślę że jak na tak zestaw nie było źle, ale mogło być lepiej ze strony swaggera. 7-/10

Dodam jeden punkt za wykorzystanie Mitb Kana na ryjq czyli 8-

Main Event

 

Nie wiem czemu oni tak uparcie wpychają Cene zawsze do Main Eventu.Jakby Walka Mitb RAW była ME nikt by się nie obraził. Walka jak zwykle denna, nudna - (Masa Clotheslinów, Punchy i Kicków). W pamięć m zapadło tylko nie trafione YCSM z narożnka i przewidywalny atak Nexus. Fajne było to że sędziowie się postawili :twisted: . Ew. Zrzucenie Gabriela z klatki na które szczerze mówiąc nie zwróciłem uwagi. I oczywiście mszczący się zarzyłowany Cena na 2 z Nexus.

Reasumując 6/10

 

Ogólnie jednak uważam że gala była najlepsza, w tym roku, mimo zamulaczy które i tak są na każdym PPV. Nie wiem jaka średnia by wyszła z moich ocen które przyznałem ale za gale dam 7-/10. Czyli Reasumując gala było całkiem udana.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie ma wątpliwości, że najlepszymi walkami tego PPV były walki o walizkę, ale to bardzo dobrze o tym świadczy i tak jak wszyscy narzekali na te zmiany nazw PPV przez WWE, tak teraz nie można powiedzieć o tym ni złego, bo kolejne PPV ze stypulacją walki w nazwie wypada bardzo dobrze.

 

Nie wiem dlaczego ludzie tak nisko oceniają MiTB SD!, bo walka ta podobała mi się bardziej niż walka RAW. Może dlatego, że nie zależy mi aż tak na samej walce, a na zdarzeniach i rozrywce, a ciekawych sytuacji w walce SD! było więcej (choć nie mówię, że na RAW ich brakowało).

 

Tak właściwie każdy pomysł, czy to z mega drabiną, Maryse na drabinie, zawaleniem Showa drabinami, czy "metalową" układanką na ringu MiTB RAW, czy jeszcze innymi mi się podobał.

 

Trochę słów o zwycięzcach:

Kane: Kto by pomyślał, że dostanie jeszcze szansę i zdobędzie pas. Po PPV zadawałem sobie pytanie, czy to jednak dobry pomysł, czy nie lepiej było dać walizkę komuś z przyszłością i wypromować? Potem jednak pomyślałem, że walizkę dostał Miz, więc niech on pracuje na przyszłość federacji, a Kane niech ma nagrodę za wiele lat pracy i nieraz niezłego jobbowania :P

Miz: Decyzja świetna. Nie wierzyłem, że wygra, ze względu na pas US. Jak by nie patrzeć Miz to najlepiej rozwijająca się osoba z WWE. Robi niesamowite postępy w ringu (choć i tak wiele mu jeszcze brakuje), a za mikrofonem jest genialny, co też pokazał po samej walce.

 

Co do innych walk:

 

Tag Team Title: Niezbyt porwała mnie ta walka. Po prostu była średnia i WWE musi się bardzo postarać, żeby jeszcze coś z tego feudu wyciągnąć.

 

WHC: Niezła walka, parę fajnych sytuacji, choć nie podobało mi się zakończenie. No, ale i tak najważniejsze rzeczy działy się po walce ;) Fajne było to jak Kane najpierw pomógł Reyowi, a potem skosił go z pasa :P Przyznam, że gdy Kane pojawił się pierwszy raz, bez walizki, to straciłem nadzieję, że ją jeszcze wykorzysta, no, ale potem coś za długo pokazywali Reya w ringu i zaraz pojawił się Kane ;)

 

WWE: Walka mnie przynudzała, ale to chyba dlatego, że czekałem już na pojawienie się Nexus. Fajne były sytuacje z sędziami, którzy buntowali się i wyrzucili klucze, oraz zabrali nożyce do metalu. Cieszy mnie wygrana Sheamusa i nawet nie przeszkadza mi to, że jego title run jest strasznie podobny do poprzedniego (wygrane przez DQ czy inne ucieczki i przekręty). W tym wypadku tak po prostu musiało być, bo musiało się pojawić Nexus.

Na sam koniec podobała mi się nerwica Johna i zniszczenie Tarvera. Zabranie mu opaski, to pewnie zbieranie fantów po pokonanych wrogach, a więc szykuje nam się powolne niszczenie Nexus, aż do samego szczytu. Mimo wszystko jestem tego bardzo ciekaw ;)

 

Ogólnie PPV bardzo fajnie, na pewno jedno z lepszych w tym roku. Przyjemnie mi się je oglądało.


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Relacja live z retransmisji gali od 21.15 na blogu...

  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

- Stało się coś co 99,9% osób uważała za niemożliwe - Kane jest mistrzem świata ponownie po 12(?) latach.

 

Ostatnio nie oglądam wcale WWE, ale natknąłem się na wyniki PPV i powiem, że mi zaimponowali. Odebrać pas Rey'owi Mysterio po tak krótkim czasie - dobrze. Dać go Kane'owi, który jak nikt inny w WWE sobie na niego zasłużył - świetnie. Takie decyzje się chwali.

Od ostatniego mistrzostwa u Kane'a upłynęło mniej niż 12 lat. Po drodze przydażył mu się epizod z ECW Title, który był, marnym bo marnym, ale jednak pełnoprawnym mistrzostwem świata. To jest trzeci tytuł mistrzowski dla Big Red Monster'a w WWE.


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

- Stało się coś co 99,9% osób uważała za niemożliwe - Kane jest mistrzem świata ponownie po 12(?) latach.

 

Ostatnio nie oglądam wcale WWE, ale natknąłem się na wyniki PPV i powiem, że mi zaimponowali. Odebrać pas Rey'owi Mysterio po tak krótkim czasie - dobrze. Dać go Kane'owi, który jak nikt inny w WWE sobie na niego zasłużył - świetnie. Takie decyzje się chwali.

Od ostatniego mistrzostwa u Kane'a upłynęło mniej niż 12 lat. Po drodze przydażył mu się epizod z ECW Title, który był, marnym bo marnym, ale jednak pełnoprawnym mistrzostwem świata. To jest trzeci tytuł mistrzowski dla Big Red Monster'a w WWE.

 

no ale miał jeszcze pasy tag teamowe :) Ciekawe czy jest szansa że zobaczymy jeszcze kanea w masce 8-) Może po przegranym buried alive match z undertakerem powróci potem już zamaskowany :P


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Po drodze przydażył mu się epizod z ECW Title, który był, marnym bo marnym, ale jednak pełnoprawnym mistrzostwem świata.

 

Na wikipedii :D jest napisane, że jest to world heavyweight tittle, ale przed MITB Christian i Matt Hardy kłócili się "że to oni zostaną mistrzami świata, bo nigdy nimi nie byli", a oboje mieli ECW tittle. To jak to w końcu jest :/ Michael Cole po wygranej Kane'a podkreślił, że ten zdobył tytuł mistrza świata po ponad dekadzie.


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem czy to w tym temacie,czy na Smackdown zamieściłem pewien spoiler,dotyczący Kane'a i zdobyciem przez niego walizki i od razu wykorzystanie jej na tej gali.Kto czytał,pewnie nie uwierzył i mnie wyśmiał w duchu.A jednak....znamienne,miałem rację :P

Do samej gali;Od czasu ER była to najlepsza gala,po 2 kiczach w osobach OtL i F4W

 

MitB SD!

Chyba najgorszy z MiTB w historii,lecz nadal interesujący.Dobry spot Kofiego jak zrobił Bum Bum Drop na Drew'ie na stół komentatorski,Big Show pogrzebany pod drabinami lol :D

Emocjonujące momenty przy zdejmowaniu walizek,zwłaszcza z Hardym i Christianem(tak długo mecz trwał,że sądziłem że to jednak któryś z nich otrzyma walizkę,ale marzyć to ja mogę).Wygrywa Kane i 100% feud z Undertakerem na Summerslam 3.5\5

Alicia Fox Vs Eve

I z walk,które chciały popsuć całą ocenę gali.Już wystarczająco dużo było dawanie jednej walki div,nie mówiąc o 2.Ten był lepszy akurat,bo coś się jednak próbowało robić,ale też nie powalił.Przewijanie,albo przerwa na toaletę 1.25\5

Hart Dynasty Vs The Usos

Zwykły,przeciętny mecz Tag-Teamowy.Nie trwał za długo,zbyt wiele się tam nie działo.Wygrana przez Submission Hartów.(Natalya wygląda strasznie sexy) 2\5

Rey Mysterio Vs Jack Swagger

Najlepsza walka singlowa na tej gali!!Bardzo dobrze zastosowana psychologia przez Jacka,który leciał do kostki Reya kiedy tylko mógł,Rey też dobrze sprzedawał kontuzję,choć chyba mógł lepiej.Ale poza tym sporo akcji,dużo 2-countów,wiele fajnych,ładnych akcji,tylko szkoda,że wygrana była przez roll-up,ale to nic.Na koniec wchodzi Kane,atakuje Swaggera i wychodzi.Potem przypomniał sobie chyba,że ma walizkę i wrócił tam po pas :D 3.5\5

Layla Vs Kelly Kelly

Boże!!!!!Sądziłem,że to będzie taki mecz jak tagi,a okazał się totalnym kiczem.Musowe przewijanie. W dodatku Kelly wyglądała jak Michelle 1\5

MitB Raw

Wspaniały,fenomenalny,niesamowity mecz drabinowy!!!!Dużo akcji,zwroty akcji,wszystko co najlepsze w tej gali to znajdziecie tutaj.Mark,którego krytykowałem,wykonał swoją robotę idealnie,zrzucał jak się ma.Dobrze też wyglądał Ted,Evan przez "ślamazarność" nie wygrał,psychologia też miała miejsce w tym meczu(przykład Henry-Miz,Edge-Jericho,Edge-Orton,Bourne-Orton,Morrison-Dibiase)

Wygrywa Miz i jest Niesssaaaammooowwiiiicccciiiiee!!!! 4\5

Sheamus Vs John Cena

ME średni co najwyżej.Mało się działo,mało wykorzystywana klatka,tylko do ucieczki co najwyżej.Nexusy się pojawiają i przeszkadzają Cenie wyjść z klatki.Może bedzie heel turn Ceny?Ale nie sądzę.Jeżeli ktoś się napalił na tą walkę,to nie to czego szukacie 3\5

 

Ocena ogólna:8\10


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Po drodze przydażył mu się epizod z ECW Title, który był, marnym bo marnym, ale jednak pełnoprawnym mistrzostwem świata.

 

Na wikipedii :D jest napisane, że jest to world heavyweight tittle, ale przed MITB Christian i Matt Hardy kłócili się "że to oni zostaną mistrzami świata, bo nigdy nimi nie byli", a oboje mieli ECW tittle. To jak to w końcu jest :/ Michael Cole po wygranej Kane'a podkreślił, że ten zdobył tytuł mistrza świata po ponad dekadzie.

Ja to widzę tak : Czy w nazwie Extreme CHampionship Wrestling jest słowo World(świat) ? nie , tak więc nie jest to mistrzostwo świata ;)


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Po drodze przydażył mu się epizod z ECW Title

Pas ECW (przynajmniej w WWE) nie miał statusu mistrzostwa świata, zresztą całe szczęście :)


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.06.2010
  • Status:  Offline

Smackdown MitB

To była najciekawsza cześć tej gali:8/10

Divas Championship

Totalna klapa:1,25/10

Tag Team Match

 

Walka jak dla mnie może być,ale było wiadomo kto wygra:5/10

WHC Championship

Ta walka też była bardzo ciekawa.Ale to że kane wykorzysta kontrakt w momencie kiedy mysterio będzie najsłabszy było do przewidzenia:7,50/10

Reszty nie zdążyłem obejrzeć.Gdy obejrzę całą galę resztę też ocenię.


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Nie widziałem jeszcze wszystkich walk, więc ocena później.

 

To co mi się rzuciło w oczy to strój Rey'a jak z jakiejś fantazji Sado-masochistycznej i Tombstone na Rey'u, gdzie pomiędzy główą 619-na a ringiem było jakieś 10cm;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...