Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE Money in the Bank 2010 (dyskusje, wrażenia, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Przecież nawet ostatnia wersja pasa ma wygrawerowany napis ECW World Heavyweight Championship. Początkowo był on stawiany jako równy, nawet kiedyś był 3 Way WHC WWE Champa i ECW Champa o to, który z mistrzów WWE dominuje. Jednak brand ECW był traktowany po macoszemu, więc pas pomimo rangi mistrzostwa świata faktycznie był pasem dla midcarderów (gdyż Main Event ECW to w skali całej federacji midcard) i miał podobną rangę jak pas IC lub US - dawany weteranom (Christian, Henry, Chavo, Dreamer, Matt Hardy) lub dawany młodym by ich sprawdzić (John Morrison, Jack Swagger, CM Punk).
  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • rated r

    12

  • Luzak

    8

  • Azibiel

    7

  • Thrawn4

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Nie myślałem, że dożyje momentu gdy Kane wygra coś ważniejszego, nie mówiąc o tym, że teraz jest szansa, że zostanie Champem :D Obejrzałem dopiero ten pierwszy mecz, ale musiałem aż napisac tego posta, bo Kane to mój ulubiony wrestler, markowałem mu za czasów gdy jeszcze nie wiedziałem zbyt wiele o Wrestlingu, a teraz wygrywa MITB. Wiem, że teraz też zachowuje się jak mark, ale jestem tym bardzo mile zaskoczony. Poziom matchu był moim zdaniem średni, chociaż Boom Drop Kofiego na McIntyre'a był niczego sobie, podobnie jak akcja po której Dolph zleciał wprost w rękę Showa. Wracam do oglądania reszty gali, może jeszcze później dopiszę coś konstruktywnego.

 

Więc moje przewidywania jakoby Kane jeszcze na MITB miał zdobyc tytuł się sprawdziły :D Co prawda myślałem, że Swagger wygra z Mysterio, a Kane odbierze ten tytuł właśnie Jackowi, ale jestem zadowolony mimo wszystko. Nie sądziłem, że czymś są mnie w stanie zaskoczyc, a jednak. Teraz jeszcze tylko oddac mu maskę i jego kostium i już będzie ideał ;)

 

Ciekawi mnie jak pociągnie się ten angle z Takerem, były plotki, że to BRM zrobił to swojemu bratu, który miał przecież walczyc o tytuł. Byc może po powrocie Takera zobaczymy tą dwójkę w walce o pas.


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Xero twierdzi, że ECW Title nigdy nie był uznawany za regularne mistrzostwo świata w WWE. Uznając, że to prawda nasuwa mi się pewne pyatnie. Mianowicie, skoro ECW Title nie był mistrzostwem świata, to z jakiej racji był on stawiany na równi wobec dwóch pozostałych tytułów jako nagorda za wygranie Royal Rumble Match ?

ECW Title BYŁ pasem uważany za mistrzostwo świata, co ładnie nakreślił Ci angar31. Najpierw jako ECW World Title, później ECW World Heavyweight Title. Ale nie ma co ukrywać, że nie był on w WWE traktowany na poważnie - rozbawił mnie zwłaszcza wybór Undertakera w 2007, kiedy to obok siebie stali mistrzowie ECW (Lashley), WWE (Cena) i WHC (Batista). Wiadomo było kogo Deadman wybierze, aczkolwiek Bobby ze swoim tytułem śmiesznie tam wyglądał.


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

Świeżo obejrzane MITB i powiem, że mi się bardzo podobało, walki stały na poziomie i tylko szkoda, że Rey stracił pas tak szybko, ale Kaneowi się to należało. Niepotrzebne troche zeszmacenie Sheamusa pod koniec walki kiedy odklepał i sędzia tego nie wiedział, mogli też sobie darować wejście Nexusa.

  • Posty:  338
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2009
  • Status:  Offline

Przed chwila skonczyłem oglądać to PPV. Szczerze mówiąc to były sytuacje efektowne. NIe wiem która walka o walizkę była fajniejsza bo i tu, i tu były zaskakujące momenty.

Miałem bekę jak Bjg Show wyciągnął to wielką drabinę :P

Fajny moment był jak Kofi zrobił tego Legdropa na stół komentatorski.

 

Co do walk div to jak zwylke normalka. NIc nie było efektownego.

Sheamus vs Cena. Hmmm. Walka nawet fajna, ale nudna. Czekałem tylko kiedy wejdzie nexus i coś zrobi. Mało brakowało a Jasiu by wygrał.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...