Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Gdzie te czasy....


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

hmm a czasem Goldberg nie siedzi teraz w jakies japonskiej federacji ? bo walczyl tam przez jakis czas po oposzczeniu WWE

 

Mial tam chyba jakies goscinne wystepy w Japonii ale nie na stale tak mi sie wydaje.. Teraz przeciez krecil filmy The Longest Yard oraz Santa's Slay. Do tego ponoć prowadzi jakiś progam o motoryzacji "AutoManiac" w ramach The History Channel.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    5

  • Ceglak

    4

  • Rabol

    3

  • Piwo24

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  149
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2003
  • Status:  Offline

Ludziska i Piwo z nimi na czele!! :D

Właśnie to o czym mówicie to powód, że WCW przestało istnieć :) Na szczycie byli przez wiele lat jedni i ci sami kolesie, kto to by chcial ogladac? nikt! dlatego wlasnie wcw sie rozpadlo, pseudo gwiazdy zostaly bez pracy o do glosu doszli prawdziwi wrestlerzy(plus paru entertainerów ale wiadomo to wrestling ;) )

Poza tym gości z wcw, ktorzy wystepuja w wwe mozna policzyc na niemal że na palcach jednej reki :D

jak to powiedzial jericho: przejscie z wcw do wwe to bylo jak kupienie kolorowego telewizora zamiast czarno-białego :)

55965160441aaee9f94fef.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Hogan, Y2J, Benoit, Eddie, Booker T, Chavo, Rey Mysterio, William Regal, Ric Flair, Big Show, Juventud Guerrera, Psychosis do niedawna Kidman

plus valets: Stacy i Torrie

 

Nie wiem Piotrekmilan, mozliwe ze jestes stawonogiem, albo inna wielopalczasta kreatura, ale ja tu widze calkiem sporo bylych gwiazd WCW...

 

A to, ze nie ma tu calego rostera, to wg. Ciebie powod ze WCW ssalo pale? Wiadomo, ze na co WWE tysiace beztalenc ktore nie wiadomo po co mialy kontrakty w WCW, ze wymienie tu chocby tylko wrestlerow pokroju Al Greene, The Cat, Barry Darsow, Jerry Flynn, czy Glacier

Vinnie mial i ma przeciez swoje gwiazdki, ktore tak czy inaczej musza zostac na firmamencie main eventowym, a ewentualne transfery (a jak widzisz, sporo tego jest :) ) maja sluzyc przede wszystkim rozwojowi i polepszeniu juz przeciez dobrego za czasow Monday Night War produktu.

 

To proste, ze WWE budujac swoj produkt i chcac go polepszac wycisnela z WCW wszystko, co najlepsze i poszlo jej to chyba na dobre, skoro maja w swoim rosterze az tylu wrestlerow..

 

Masz racje piszac o wciaz tych samych twarzach w main eventach, co rzeczywiscie moglo zniechecac, ale...zeby od razu nikt by tego nie ogladal? Zapewniam Cie, ze bardzo sie mylisz. Nitro, nawet w okresie schylkowym mialo swoj specyficzny klimat, znacznie odmienny od produktow sygnowanych marka Attitude i ten wlasnie klimat przyciagal przed odbiorniki wielu ludzi (choc fakt, ze w koncowym okresie za bardzo starali sie imitowac RAW co w koncu wyszlo im na zle i bylo gwozdziem do trumny)

 

Dla mnie WCW przegralo przez fatalny booking i script-writing bo smiem twierdzic, ze potencjal ludzki nawet u schylku dzialalnosci mieli nie najgorszy, a poszczegolni wrestlerzy, odpowiednio prowadzeni i wkladani w odpowiednie angle mogli sprawic, ze federacja ta dalej cieszylaby sie popularnoscia wsrod fanow...

 

A ze roster i poszczegolni wrestlerzy nie sa najwazniejsi przekonuje nas najlepiej ostatni produkt WWE, umowmy sie, nie najwyzszych lotow. Nie podejmuje sie pisac, co jest w tej chwili ciekawsze - TNA, czy WWE (bo od strony wrestlerskiej wiadomo co jest lepsze :):) ), ale juz sam fakt, ze przy tak skromnym w sumie rosterze prowadzi dosc wyrownana walke z WWE w kategorii "klasa i ciekawosc produktu" jest co najmniej zastanawiajace, bo przeciez WWE ma ogromny potencjal...tylko bookerom cos sie zdaza zasypiac...

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  149
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2003
  • Status:  Offline

Dla mnie "ojczystą" federacja byla od zawsze wwf , dopiero pozniej zobaczylem produkt zwany wcw wiec moze jakos jestem uprzedzony ;)

Faktycznie kazdego wciagnal bez reszty story line nwo kontra reszta świata bo było to coś zupełnie nowego, i jeszcze te przejścia wrestlerów z federacji do federacji. Było to genialne ale ile mozna było tego ogladac? :? ciagle to samo i to samo, nudne w oglądaniu jak bundesliga ;) a w czasach schyłkowych jak dla mnie to juz odrzucalo od ogladania. Rozumiem, ze program live i wszystko sie moze zdarzyc itp ale bez zadnych ciekawych akcji. Mówisz , ze można było pokierowac wrestlerami... to właśnie zrobiło wwf kiedy prawie wypadło z rozgrywek :D

A co do tych palców to zauważ tam ryjek szeroko sie smiejący i stwierdzenie niemal ;)

pozdro :)

55965160441aaee9f94fef.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Nie wiem, czy wiesz Piotrek ale wrestlerami "kieruje sie" zawsze i WWF nawet, kiedy omal "nie wypadlo z rozgrywek" (Choc nie bardzo rozumiem, o ktory okres Ci chodzi, bo z tego co wiem, ta federacja w latach 90-tych nigdy nie byla w jakichs tragicznych klopotach.

:):) - tu tez sa usmieszki, zeby nie bylo...

 

Tak naprawde wrestling zalezy od dobrego bookingu i dobrym przykladem jest WCW, ktore dlugi czas kisilo swietnych wrestlerow jak Booker, Eddie, czy Benoit w mid-cardzie, a gdyby dali im lejce i pozwolili pomejniwencic...

No, ale to juz gdybanie...I inna sprawa, ze koniec koncow chlopaki wrocili do punktu wyjscia teraz, znowu bez zadnej koncepcji, sensownego angle'a i ew. drogi do pusha.

 

A co do palcow - Twoj post wybitnie negatywnie wypowiadal sie na temat WCW, dlatego mimo emotikona uznalem go za kolejny argument Twojego ataku. A juz tym bardziej, skoro piszesz, ze WWF byl Twoja rodzima federacja, to byc moze czegos nie wiesz lub nie pamietasz, dlatego spiesze w sukurs z szybkim wyjasnieniem ;)

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Haha, jedno mnie rozbawilo w tym calym topicu.

"WCW miało klimat".

Głuptasie, WCW nie miało klimatu. WCW to był burdel i chaos ciagniety (w wiekszosci) przez ledwo ruszajacych sie dinozaurow. Potem dinozaury powymieraly, i przyszedł idiota który na siłe wcisnał ci Jarret'a z którego chciał zrobić drugiego Flair'a, oraz Davida Arquette jako mistrza. Że nie wspomnę o tym że cała promocja opierała się przez dłuuugi czas na absolutnym beztalenciu zwanym Goldbergiem. Nawet tacy wrestlerzy jak Sting czy DDP nie byli w stanie nic poradzic.

Dla marka to klimat, dopiero jak ten mark nieco podrosnie zauwaza ze to burdel. Chwała Vinniemu że ten burdel wykupił i unicestwił.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

mi tam sie ten burdel podobał z pewnymi wyjatkami oczywiscie... Booker w koncu uratował honor po plamie jaka dawał JArrett
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Ja teraz z perspektywy czasu moge powiedziec jako fan wrestlingu a nie zadnej federacji mimo ze wychowalem sie jak z reszta wiekszosc nas na WCW (polsat2/TNT/ DSF) ze mialo ono swoj swoisty klimat. Owszem, WCW popelnilo wiele bledow ktorymi bylo promowanie starych gwiazd i wstrzymywanie mlodych talentow. Jednakze spojrzmy dzis na to co robi WWE, czyz nie robi tego samego tylko w innym wydaniu?

Pytam sie co jest z Bookerem T, Eddiem Guerrero (niedawnym mistrzem) Chrisem Jericho (rowniez mistrz) czy RVD? Czy oni rozdaja karty w WWE? Nie! Nie sa oni teraz lepiej traktowani niz byli w WCW. Co na szczycie robia JBL, Batista i Undertaker? Czy nie mozna przyrownac promowania Batisty do promowania Goldberga a ciagle bycie na topie Takera do Hogana w WCW? Mozna! Jedyna roznica w WWE jest taka ze procz tego promuja swoje napakowane beztalencia. Marnuja nowe talenty. Tak jak kiedys WCW zjebalo Jericho czy Eddiego, tak dzis WWE marnuje Londona, CM Punka(wkrotce zobaczycie) i wielu innych. WCW udupialo pozyskiwane gwiazdy z ECW typu Raven, Sandman, Awesome ale sami dobrze wiemy jak skonczyly gwiazdy WCW w WWF/E. Nie wiele lepiej jesli nie gorzej. Gdyby WCW istnialo a WWE robilo by jak robi teraz to Vince wyladowalby na bezrobotnym, nie Bischoff. Ale moga to robic bo nie ma konkurencji. Mozna rzec ze maja monopol. Independent sie nie liczy gdzy bez telewizji gowno mozna zdzialac.

Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Ja teraz z perspektywy czasu moge powiedziec jako fan wrestlingu a nie zadnej federacji mimo ze wychowalem sie jak z reszta wiekszosc nas na WCW (polsat2/TNT/ DSF) ze mialo ono swoj swoisty klimat. Owszem, WCW popelnilo wiele bledow ktorymi bylo promowanie starych gwiazd i wstrzymywanie mlodych talentow. Jednakze spojrzmy dzis na to co robi WWE, czyz nie robi tego samego tylko w innym wydaniu?

Pytam sie co jest z Bookerem T, Eddiem Guerrero (niedawnym mistrzem) Chrisem Jericho (rowniez mistrz) czy RVD? Czy oni rozdaja karty w WWE? Nie! Nie sa oni teraz lepiej traktowani niz byli w WCW. Co na szczycie robia JBL, Batista i Undertaker? Czy nie mozna przyrownac promowania Batisty do promowania Goldberga a ciagle bycie na topie Takera do Hogana w WCW? Mozna! Jedyna roznica w WWE jest taka ze procz tego promuja swoje napakowane beztalencia. Marnuja nowe talenty. Tak jak kiedys WCW zjebalo Jericho czy Eddiego, tak dzis WWE marnuje Londona, CM Punka(wkrotce zobaczycie) i wielu innych. WCW udupialo pozyskiwane gwiazdy z ECW typu Raven, Sandman, Awesome ale sami dobrze wiemy jak skonczyly gwiazdy WCW w WWF/E. Nie wiele lepiej jesli nie gorzej. Gdyby WCW istnialo a WWE robilo by jak robi teraz to Vince wyladowalby na bezrobotnym, nie Bischoff. Ale moga to robic bo nie ma konkurencji. Mozna rzec ze maja monopol. Independent sie nie liczy gdzy bez telewizji gowno mozna zdzialac.

 

Nie bede sie z tym sprzeczal DiDi. Racje masz bez watpienia. Ale smutny fakt jest taki, ze mimo promowania swoich sterydow, mimo wladzy HHH ktorej uzywa do put overowania samego siebie kiedy tylko moze i robienie z siebie drugiego Nature Boya, ludzie to kupuja. Tak jak przed laty kupili Goldberga.

Ale mowiac o burdelu i chaosie, mowilem raczej o tym ze przynajmniej w WWE wiadomo kto jest u wladzy. W WCW pchali sie do niej Hogan i Nash i robil sie balagan. Przyszedl Russo, i mimo kilku niezlych pomyslow, tez narobil porzadnego syfu i wiadomo jak to sie skonczylo. Writerzy sami nieraz nie wiedzieli co robili (najlepszy przyklad to heel turn Stinga albo Goldberg ktory pomimo posiadania pasa nie bronil go na PPV. Pierwszym bylo bodajze Halloween Havoc 98).

Bottomline : tez markowalem WCW, ale patrzac obiektywnie, pomimo wszystkiego dobrego co sie tam wydarzylo (bo nie powiem ze takich momentow nie bylo), WCW na dluzsza mete ssalo, i zasluzylo na to co jak skonczylo.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Mam mieszane uczucia co do smierci WCW. Na pewno lepiej ze skonczyli swa dzialanosc bo to co sie tam wyprawialo przez ostatnie 1,5 roku wola o pomste do nieba. Zle ze skonczyli w rekach McMahona. Masz racje Rabol ze WCW ssalo. To wlasnie w tej federacji bylo chujowe, nawet w czasach swej swietnosci jednoczesnie bawilo i wkurwialo. A pozniej co raz bardziej to drugie a mniej pierwsze. Ale przynajmniej mielismy wtedy wrestling w tv...
Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Ale przynajmniej mielismy wtedy wrestling w tv...

 

Ano mieliśmy. I markowało się wyśmienicie.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.02.2004
  • Status:  Offline

Głuptasie, WCW nie miało klimatu. WCW to był burdel i chaos

 

 

no tak, ale gdy mieliśmy sposobność oglądania WCW to były czasy markowe (przynajmniej dla mnie) i nie zagłębiałem sie w polityke. nie zwracało sie wtedy uwagi za bardzo na to kto jest pushowany, kto robi pod siebie itd. chciało sie dobrze bawić przy ogladaniu wrestlingu i ja sie bawiłem. dla mnie WCW miało klimat.


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ja w czasach gdy WCW było w Polskiej tv byłem jescze małym chłopczykiem :D Jednak z oglądania tego worldwide, a potem saturday night...odczuwałem satysfakcję. :D Byłem sie w stanie rozpłakać hdy np. Sting przegrywał z Kevinem Nashem, czy gdy nie zdobył tytułu przez to że Hogan mu przeszkodził...to były czasy :) Nie zapomnę też nigdy tego gdy co 10 minut przełączałem DSF, ponieważ między walkami na nitro/thunder leciały reklamy z gołymi paniami, a nie chcialem zeby rodzice to zobaczyli :D

  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Witaj w klubie LegendKiller :)

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  262
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydaje mi się, że w dość licznym klubie. :wink:

- The feel like I'm dreamin'.

- Heh. More like a nightmare I'd say.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...