Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Gdzie te czasy....


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

hmm a czasem Goldberg nie siedzi teraz w jakies japonskiej federacji ? bo walczyl tam przez jakis czas po oposzczeniu WWE

 

Mial tam chyba jakies goscinne wystepy w Japonii ale nie na stale tak mi sie wydaje.. Teraz przeciez krecil filmy The Longest Yard oraz Santa's Slay. Do tego ponoć prowadzi jakiś progam o motoryzacji "AutoManiac" w ramach The History Channel.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    5

  • Ceglak

    4

  • Rabol

    3

  • Piwo24

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  149
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2003
  • Status:  Offline

Ludziska i Piwo z nimi na czele!! :D

Właśnie to o czym mówicie to powód, że WCW przestało istnieć :) Na szczycie byli przez wiele lat jedni i ci sami kolesie, kto to by chcial ogladac? nikt! dlatego wlasnie wcw sie rozpadlo, pseudo gwiazdy zostaly bez pracy o do glosu doszli prawdziwi wrestlerzy(plus paru entertainerów ale wiadomo to wrestling ;) )

Poza tym gości z wcw, ktorzy wystepuja w wwe mozna policzyc na niemal że na palcach jednej reki :D

jak to powiedzial jericho: przejscie z wcw do wwe to bylo jak kupienie kolorowego telewizora zamiast czarno-białego :)

55965160441aaee9f94fef.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Hogan, Y2J, Benoit, Eddie, Booker T, Chavo, Rey Mysterio, William Regal, Ric Flair, Big Show, Juventud Guerrera, Psychosis do niedawna Kidman

plus valets: Stacy i Torrie

 

Nie wiem Piotrekmilan, mozliwe ze jestes stawonogiem, albo inna wielopalczasta kreatura, ale ja tu widze calkiem sporo bylych gwiazd WCW...

 

A to, ze nie ma tu calego rostera, to wg. Ciebie powod ze WCW ssalo pale? Wiadomo, ze na co WWE tysiace beztalenc ktore nie wiadomo po co mialy kontrakty w WCW, ze wymienie tu chocby tylko wrestlerow pokroju Al Greene, The Cat, Barry Darsow, Jerry Flynn, czy Glacier

Vinnie mial i ma przeciez swoje gwiazdki, ktore tak czy inaczej musza zostac na firmamencie main eventowym, a ewentualne transfery (a jak widzisz, sporo tego jest :) ) maja sluzyc przede wszystkim rozwojowi i polepszeniu juz przeciez dobrego za czasow Monday Night War produktu.

 

To proste, ze WWE budujac swoj produkt i chcac go polepszac wycisnela z WCW wszystko, co najlepsze i poszlo jej to chyba na dobre, skoro maja w swoim rosterze az tylu wrestlerow..

 

Masz racje piszac o wciaz tych samych twarzach w main eventach, co rzeczywiscie moglo zniechecac, ale...zeby od razu nikt by tego nie ogladal? Zapewniam Cie, ze bardzo sie mylisz. Nitro, nawet w okresie schylkowym mialo swoj specyficzny klimat, znacznie odmienny od produktow sygnowanych marka Attitude i ten wlasnie klimat przyciagal przed odbiorniki wielu ludzi (choc fakt, ze w koncowym okresie za bardzo starali sie imitowac RAW co w koncu wyszlo im na zle i bylo gwozdziem do trumny)

 

Dla mnie WCW przegralo przez fatalny booking i script-writing bo smiem twierdzic, ze potencjal ludzki nawet u schylku dzialalnosci mieli nie najgorszy, a poszczegolni wrestlerzy, odpowiednio prowadzeni i wkladani w odpowiednie angle mogli sprawic, ze federacja ta dalej cieszylaby sie popularnoscia wsrod fanow...

 

A ze roster i poszczegolni wrestlerzy nie sa najwazniejsi przekonuje nas najlepiej ostatni produkt WWE, umowmy sie, nie najwyzszych lotow. Nie podejmuje sie pisac, co jest w tej chwili ciekawsze - TNA, czy WWE (bo od strony wrestlerskiej wiadomo co jest lepsze :):) ), ale juz sam fakt, ze przy tak skromnym w sumie rosterze prowadzi dosc wyrownana walke z WWE w kategorii "klasa i ciekawosc produktu" jest co najmniej zastanawiajace, bo przeciez WWE ma ogromny potencjal...tylko bookerom cos sie zdaza zasypiac...

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  149
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2003
  • Status:  Offline

Dla mnie "ojczystą" federacja byla od zawsze wwf , dopiero pozniej zobaczylem produkt zwany wcw wiec moze jakos jestem uprzedzony ;)

Faktycznie kazdego wciagnal bez reszty story line nwo kontra reszta świata bo było to coś zupełnie nowego, i jeszcze te przejścia wrestlerów z federacji do federacji. Było to genialne ale ile mozna było tego ogladac? :? ciagle to samo i to samo, nudne w oglądaniu jak bundesliga ;) a w czasach schyłkowych jak dla mnie to juz odrzucalo od ogladania. Rozumiem, ze program live i wszystko sie moze zdarzyc itp ale bez zadnych ciekawych akcji. Mówisz , ze można było pokierowac wrestlerami... to właśnie zrobiło wwf kiedy prawie wypadło z rozgrywek :D

A co do tych palców to zauważ tam ryjek szeroko sie smiejący i stwierdzenie niemal ;)

pozdro :)

55965160441aaee9f94fef.jpg


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Nie wiem, czy wiesz Piotrek ale wrestlerami "kieruje sie" zawsze i WWF nawet, kiedy omal "nie wypadlo z rozgrywek" (Choc nie bardzo rozumiem, o ktory okres Ci chodzi, bo z tego co wiem, ta federacja w latach 90-tych nigdy nie byla w jakichs tragicznych klopotach.

:):) - tu tez sa usmieszki, zeby nie bylo...

 

Tak naprawde wrestling zalezy od dobrego bookingu i dobrym przykladem jest WCW, ktore dlugi czas kisilo swietnych wrestlerow jak Booker, Eddie, czy Benoit w mid-cardzie, a gdyby dali im lejce i pozwolili pomejniwencic...

No, ale to juz gdybanie...I inna sprawa, ze koniec koncow chlopaki wrocili do punktu wyjscia teraz, znowu bez zadnej koncepcji, sensownego angle'a i ew. drogi do pusha.

 

A co do palcow - Twoj post wybitnie negatywnie wypowiadal sie na temat WCW, dlatego mimo emotikona uznalem go za kolejny argument Twojego ataku. A juz tym bardziej, skoro piszesz, ze WWF byl Twoja rodzima federacja, to byc moze czegos nie wiesz lub nie pamietasz, dlatego spiesze w sukurs z szybkim wyjasnieniem ;)

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Haha, jedno mnie rozbawilo w tym calym topicu.

"WCW miało klimat".

Głuptasie, WCW nie miało klimatu. WCW to był burdel i chaos ciagniety (w wiekszosci) przez ledwo ruszajacych sie dinozaurow. Potem dinozaury powymieraly, i przyszedł idiota który na siłe wcisnał ci Jarret'a z którego chciał zrobić drugiego Flair'a, oraz Davida Arquette jako mistrza. Że nie wspomnę o tym że cała promocja opierała się przez dłuuugi czas na absolutnym beztalenciu zwanym Goldbergiem. Nawet tacy wrestlerzy jak Sting czy DDP nie byli w stanie nic poradzic.

Dla marka to klimat, dopiero jak ten mark nieco podrosnie zauwaza ze to burdel. Chwała Vinniemu że ten burdel wykupił i unicestwił.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

mi tam sie ten burdel podobał z pewnymi wyjatkami oczywiscie... Booker w koncu uratował honor po plamie jaka dawał JArrett
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Ja teraz z perspektywy czasu moge powiedziec jako fan wrestlingu a nie zadnej federacji mimo ze wychowalem sie jak z reszta wiekszosc nas na WCW (polsat2/TNT/ DSF) ze mialo ono swoj swoisty klimat. Owszem, WCW popelnilo wiele bledow ktorymi bylo promowanie starych gwiazd i wstrzymywanie mlodych talentow. Jednakze spojrzmy dzis na to co robi WWE, czyz nie robi tego samego tylko w innym wydaniu?

Pytam sie co jest z Bookerem T, Eddiem Guerrero (niedawnym mistrzem) Chrisem Jericho (rowniez mistrz) czy RVD? Czy oni rozdaja karty w WWE? Nie! Nie sa oni teraz lepiej traktowani niz byli w WCW. Co na szczycie robia JBL, Batista i Undertaker? Czy nie mozna przyrownac promowania Batisty do promowania Goldberga a ciagle bycie na topie Takera do Hogana w WCW? Mozna! Jedyna roznica w WWE jest taka ze procz tego promuja swoje napakowane beztalencia. Marnuja nowe talenty. Tak jak kiedys WCW zjebalo Jericho czy Eddiego, tak dzis WWE marnuje Londona, CM Punka(wkrotce zobaczycie) i wielu innych. WCW udupialo pozyskiwane gwiazdy z ECW typu Raven, Sandman, Awesome ale sami dobrze wiemy jak skonczyly gwiazdy WCW w WWF/E. Nie wiele lepiej jesli nie gorzej. Gdyby WCW istnialo a WWE robilo by jak robi teraz to Vince wyladowalby na bezrobotnym, nie Bischoff. Ale moga to robic bo nie ma konkurencji. Mozna rzec ze maja monopol. Independent sie nie liczy gdzy bez telewizji gowno mozna zdzialac.

Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Ja teraz z perspektywy czasu moge powiedziec jako fan wrestlingu a nie zadnej federacji mimo ze wychowalem sie jak z reszta wiekszosc nas na WCW (polsat2/TNT/ DSF) ze mialo ono swoj swoisty klimat. Owszem, WCW popelnilo wiele bledow ktorymi bylo promowanie starych gwiazd i wstrzymywanie mlodych talentow. Jednakze spojrzmy dzis na to co robi WWE, czyz nie robi tego samego tylko w innym wydaniu?

Pytam sie co jest z Bookerem T, Eddiem Guerrero (niedawnym mistrzem) Chrisem Jericho (rowniez mistrz) czy RVD? Czy oni rozdaja karty w WWE? Nie! Nie sa oni teraz lepiej traktowani niz byli w WCW. Co na szczycie robia JBL, Batista i Undertaker? Czy nie mozna przyrownac promowania Batisty do promowania Goldberga a ciagle bycie na topie Takera do Hogana w WCW? Mozna! Jedyna roznica w WWE jest taka ze procz tego promuja swoje napakowane beztalencia. Marnuja nowe talenty. Tak jak kiedys WCW zjebalo Jericho czy Eddiego, tak dzis WWE marnuje Londona, CM Punka(wkrotce zobaczycie) i wielu innych. WCW udupialo pozyskiwane gwiazdy z ECW typu Raven, Sandman, Awesome ale sami dobrze wiemy jak skonczyly gwiazdy WCW w WWF/E. Nie wiele lepiej jesli nie gorzej. Gdyby WCW istnialo a WWE robilo by jak robi teraz to Vince wyladowalby na bezrobotnym, nie Bischoff. Ale moga to robic bo nie ma konkurencji. Mozna rzec ze maja monopol. Independent sie nie liczy gdzy bez telewizji gowno mozna zdzialac.

 

Nie bede sie z tym sprzeczal DiDi. Racje masz bez watpienia. Ale smutny fakt jest taki, ze mimo promowania swoich sterydow, mimo wladzy HHH ktorej uzywa do put overowania samego siebie kiedy tylko moze i robienie z siebie drugiego Nature Boya, ludzie to kupuja. Tak jak przed laty kupili Goldberga.

Ale mowiac o burdelu i chaosie, mowilem raczej o tym ze przynajmniej w WWE wiadomo kto jest u wladzy. W WCW pchali sie do niej Hogan i Nash i robil sie balagan. Przyszedl Russo, i mimo kilku niezlych pomyslow, tez narobil porzadnego syfu i wiadomo jak to sie skonczylo. Writerzy sami nieraz nie wiedzieli co robili (najlepszy przyklad to heel turn Stinga albo Goldberg ktory pomimo posiadania pasa nie bronil go na PPV. Pierwszym bylo bodajze Halloween Havoc 98).

Bottomline : tez markowalem WCW, ale patrzac obiektywnie, pomimo wszystkiego dobrego co sie tam wydarzylo (bo nie powiem ze takich momentow nie bylo), WCW na dluzsza mete ssalo, i zasluzylo na to co jak skonczylo.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Mam mieszane uczucia co do smierci WCW. Na pewno lepiej ze skonczyli swa dzialanosc bo to co sie tam wyprawialo przez ostatnie 1,5 roku wola o pomste do nieba. Zle ze skonczyli w rekach McMahona. Masz racje Rabol ze WCW ssalo. To wlasnie w tej federacji bylo chujowe, nawet w czasach swej swietnosci jednoczesnie bawilo i wkurwialo. A pozniej co raz bardziej to drugie a mniej pierwsze. Ale przynajmniej mielismy wtedy wrestling w tv...
Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Ale przynajmniej mielismy wtedy wrestling w tv...

 

Ano mieliśmy. I markowało się wyśmienicie.

4302049614329261d90190.jpg


  • Posty:  197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.02.2004
  • Status:  Offline

Głuptasie, WCW nie miało klimatu. WCW to był burdel i chaos

 

 

no tak, ale gdy mieliśmy sposobność oglądania WCW to były czasy markowe (przynajmniej dla mnie) i nie zagłębiałem sie w polityke. nie zwracało sie wtedy uwagi za bardzo na to kto jest pushowany, kto robi pod siebie itd. chciało sie dobrze bawić przy ogladaniu wrestlingu i ja sie bawiłem. dla mnie WCW miało klimat.


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Ja w czasach gdy WCW było w Polskiej tv byłem jescze małym chłopczykiem :D Jednak z oglądania tego worldwide, a potem saturday night...odczuwałem satysfakcję. :D Byłem sie w stanie rozpłakać hdy np. Sting przegrywał z Kevinem Nashem, czy gdy nie zdobył tytułu przez to że Hogan mu przeszkodził...to były czasy :) Nie zapomnę też nigdy tego gdy co 10 minut przełączałem DSF, ponieważ między walkami na nitro/thunder leciały reklamy z gołymi paniami, a nie chcialem zeby rodzice to zobaczyli :D

  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Witaj w klubie LegendKiller :)

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  262
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydaje mi się, że w dość licznym klubie. :wink:

- The feel like I'm dreamin'.

- Heh. More like a nightmare I'd say.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...