Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Gdzie te czasy....


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2005
  • Status:  Offline

Na początku witam wszystkich i pozdrawiam :wink:

Chciałem sie z wami podzielić swoimi spostrzezeniami na temat Wrestlingu.Moja przygoda zaczeła sie kilka doprych lat temu...Zacząłem ogladac pierwsze gale na zagranicznym kanale (bodajze TNT ale nie jestem pewien...) bardzo to mnie wciągnęło, stałem sie wielkim fanem tej dyscypliny...jednak nie trwało to długo bo kanał zakodowali.Werstling wrócił kiedy to jakis kanał satelitarny polskojęzyczny (nazwy nie przypomne sobie,ale to nie istotne) wykupił relacje. Było tam chyba kilka walk w małej hali a na koncu dawali jedna ale konkretna walke na duzym ringu z pełną pompą...Wszystko opatrzone w miare fachowym polskim komentarzem..wypas jak na tamte czasy. Wtedy federacja nazywała sie WCW. Gwiazdy takie jak Golberg, DDP, Kevin Nash, Sting, Riven, Kidman, Bret Hard, Randy Savage, Rey Mysterio, Jr. i wiele innych nadawały niezapomniany klimat temu widowisku. Niezapomniane NWO....Super pojedynki prawdziwych zawodowców.

Niestety u samego rozkwitu i dobrych kilku miesiącach owa telewizja straciła albo nie wykupiła praw...a szkoda ,bo oglądalnosc napewno była dużą (sami zreszta napewna pamietacie te czas) Moja przygoda sie urwała, niestety.....

Kilka dni temu trafiłem na torenta WWE (bardzo świezego) sciagnełem ,obejzałem i.....to niestety nie to co dawniej.....Pogrzebałem troszke na stronce WWE, zauważyłem ze gwiazdy klasy B uwczesnego WCW wyrosły na potege w WWE, a co sie stało z tymi wszystkimi (wyzej wymienionymi) którzy dawali tak wiele wspaniałych emocji.Bez urazy ale Buker T , Edi Gurero, Chris Jericho to kmiotki z WCW,nawet nie byli dopuszczani do najwiekszych walk. WWE nie ma i nigdy nie bedzie miało takiego klimatu i otoczki jaką miało WCW....uwczesne gwiazdy WWE -Raw i Smac Down nie umywaja sie do wyzej wymienionych.Nie wiem moze za długą miałem przerwe w oglądaniu ale takie jest moje zdanie.Co wy (fani wrestlingu,którzy sledzą poczynania bez przerwy) o tym myślicie????

Pozdrawiam wszystkich :smile:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    5

  • Ceglak

    4

  • Rabol

    3

  • Piwo24

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po pierwsze : Nie ten dział (przeniosłem do Dyskusji)

Po drugiej : Narobiłeś mega dużo literówek -> Buker T (Booker T), Riven (Raven) itd.. SmackDown sie pisze razem itd..

 

Widać że miałeś sporą przerwę i zatrzymałeś się na etapie zwanym "markowaniem" gdzie jeszcze uważa się że dobry wrestler = wrestler pushowany (push = promowanie). A to nie zawsze jest prawdą.. Edie, Jericho czy Booker to wrestlerzy o sporych umiejętnościach już nie będę się rozwodził dokładnie który z nich na co zasługuje.. ale tzw. "kmiotami" nie są.. zresztą pod koniec istnienia WCW.. Booker T był main-eventerem (główna gwiazdą). A Goldberg czy Nash to wcale nie są tacy świetni zawodowcy.. Goldberg cechuje sie chujowymi mic-skillsami i skromnym zestawem akcji, a Nash o niebo lepiej radzacy sobie w segmentach i przy mikrofonie.. rusza sie niestety wolno jak woz z weglem (operacje i wzrost zrobiły swoje tez)..

 

WCW na kanale polskojezycznym to ogladales pewnie na Polsacie 2.. lub na innym kanale Polsatu na ktorym lecialy pozniej powtorki tego.. aha Polsat nie wykupil tych "relacji" tylko dostał je za free w jakimś pakiecie z filmami.

 

Sądy w stylu WWE nigdy nie będzie miało klimatu WCW są zbyt odważne jak na osobę która ma rozeznanie w temacie tylko na podstawie kilku programów TV oglądanych kiedyś i teraz jednej czy 2ch gal ściągniętych. Temat tych 2ch federacji i całego wrestlingu w latach 90 oraz teraz .. jest o wiele szerszy.. i dlugo by o tym opowiadać..

 

Co do zawodników o których pisałeś.. to :

 

Golberg - Teraz on i jego duze Ego nie walczą nigdzie.. był on przez pewien czas w WWE jednak podsumowaniem tego wystepu jest tragiczna walka z Lesnarem na odejscie..

 

DDP - WWE go szmacilo jak przeszedl tam po upadku WCW.. odzyl ostatnio na kilka miesiecy w NWA-TNA gdzie nawet dostal World Title Shota..

 

Bret Hart - Od dawna nigdzie nie walczy na dluzej

 

Kevin Nash - Ostatnio tez na kilka miesięcy pojawił się w NWA-TNA razem z Hall'em.. Rusza się tak mowilem jak woz z weglem.. choc w TNA nawet potrafil jeszcze cos z siebie wykrzesac..

 

Sting - Pojawil sie w TNA kilka razy.. wystepy goscinne..

 

Raven - Aktualny posiadacz pasa World Title w NWA-TNA.. nadal potrafi zrobic wmiare dobre walki.. ale tez juz widac ze nadgryzl go zab czasu.. nadrabia gimmickiem..

 

Kidman - To juz nie ten Kidman co kiedyś.. w WWE napompowali go i moim zdaniem zniszczyli przez to.. Zreszta zwolniony ostatnio z WWE.. pewnie pojawi sie w TNA

 

Randy Savage - Randy jest juz stary, lysiejacy.. (niektorym to nigdy nie przeszkadzalo.. vide Hogan) :-) Mial epizod w TNA.. niczym nie zablysnal..

 

Rey Mysterio, Jr. - Siedzi w WWE... i ma tam zapewnione miejsce. Ostatnio ma serie pojedynkow z Ediem G.

 

---

 

Hmm to tyle.. pewnie jeszcze ktos cos dopisze.. :) tylko nie wyzywajcie od marków :P bo wiadomo jaka jest sytuacja jak ktoś się naoglądał głównie WCW na TNT i Polsacie .. i przesiaknal tym .. a teraz patrzy na temat przez pryzmat wspomnień..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21411
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Bret Hard... Geeez... Ide na basen :D Nie moge :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21412
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.02.2004
  • Status:  Offline

Witam po dłuższej przerwie

 

Ok kolego zaciekawił mnie twój post lecz jego treść jest dość "obgadana" na tym forum. Zrobiłeś bardzo duży błąd porównałeś jedną galę WWE (nie wiem czy RAW czy Smak, ale to już nie ważne] do całego WCW nie zadałeś sobie trudu, aby ściągnąć PPV [pewnie nigdy nie oglądałeś, bo na TNT i Polsacie 2 nie pokazywali] i na podstawie tej gali ocenić walory federacji. Widać, że miałeś przerwę dość długą i dla Ciebie najlepszy = posiadacz pasa, choć większość z nas wie, że posiadania tytułu nie równa się umiejętnością. Nie sądziłeś chyba, że zawodnicy z roku 1998 cały czas posiadają pasy, bo przecież minęło już 7 lat a w sporcie to jest cała dekada wręcz, napewno na twoje dzisiejsze zdanie wpłynął twój wiek jak oglądałeś byłeś napewno młodszy i najprawdopodobniej markowałeś [sądziłeś, że to, co pokazują dzieje się naprawdę] teraz patrzysz na to trochę z innej strony. Chcesz odzyskać klimat, WCW? Dziś raczej jest to nie możliwe, bo choć dałoby się to zrobić [Przykład to ECW One Night Stand] to twoje odczucia były by inne niż parę lat temu.

P.S Aha..Podałeś trochę złe przykłady "kmiotków"...bardzo złe

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21413
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.10.2004
  • Status:  Offline

Tak szczerze mowiac, to bym przyznal sporo racji temu, co pisze kolega Piwo. Markowanie markowanie, ale rzeczywiscie jest wiele prawdy, ze w obecnym WWE gwiazdami sa najzwyczajniejsze pionki z niegdysiejszego WCW. Z mala tylko roznica... kiedys wszyscy walczyli w Cruiserach, wzglednie o jakies malo znaczace Heavyweighty, typu TV Champion, a teraz robia to samo o World Championa, badz WWE Championa. Sory, ale Eddie, Jericho, Booker, Benoit, czy - o zgrozo - Rey, to byly chlopaczki z nieco bardziej uwidocznionymi bicepsami, a teraz to zwykle koksy z klata jak dwie moje. :]

 

Zreszta, tak patrzac nawet na dzisiejsze walki, to przy kim publika robi w pantalony? Nadal rzadza: Undertaker, HBK, ekhm Hogan (no, to akurat jakis ewenement :lol:), a jakby sie pojawil taki Sting czy Hart, to Cena moglby sie w ogole nie pokazywac, bo przy nich jest zwyklym smieciem. Oczywiscie, 'stara gwardia' juz nie jest zgraja mlodzieniaszkow znana z czasow najlepszych Halloween Hovacow, czy Starrcadow, ale na samo wspomnienie o tamtych galach chce sie siasc i rozplakac, ze obecnie serwowane sa cuda w stydu GAB. Przyrownywanie takich teamow jak Outsiders do np. terazniejszego zajebistego dubla Heidenreich + Road Warrior... no narazie, zal dupe sciska, a calosc ubliza tym pierwszym.

 

Jasne, owczesne gwiazdy, to juz w sporej czesci stare pryki, alkoholicy, czy nawet trupy (!), co nie zmienia jednak faktu, ze duzo lepiej sie ogladaja main eventy w postaci walk Sting vs Hogan z interwencja nWo i czysczeniem Harta, niz kurwa godzinne diva search w troche ponad poltoragodzinnej gali.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21414
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2005
  • Status:  Offline

Spoko licze sie chłopaki z waszym zdaniem, spodziewałem sie takiej reakcji na to co napisze..takie jest poprostu moje zdanie, kazdy ma chyba do niego prawo.

 

PrzemkO:

-Literówki robie bo pisałem to z pamięci i tak cud ze wiecej nie zrobiłem :smile:

-Dalej zostaje przy tym ze WCW miało lepszy klimat (masz racje porównania dokonałem na podstaiwe 2 godzin jednej ze swiezych wersji WWE) z zaciekawieniem sciagne kolejne...ale wierze ze sa tu fani,którzy rozumieja o co mi chodzi mówiąc o klimacie WCW.

-Dzieki za krótką notke o zawodnikach

ps.A jak nazywał sie ten koles co miał brata który,szczekał :???: Ten koles był strasznie napakowany i miał zawsze na pienku z hoganem.Co sie z nim dzieje?

 

Urban:

-Nie moja wina ze nie miałem na czym oglądać gal Wrestlingu, a zapewniam cie ze miałem wielką ochote.....

Nie sądziłeś chyba, że zawodnicy z roku 1998 cały czas posiadają pasy, bo przecież minęło już 7 lat a w sporcie to jest cała dekada wręcz

-Z tym sie nie zgodze a hogan jest najlepszym przykładem a to ze byli w posiadaniu pasa 7 lat to przesadziłes...takim durniem to nie jestem.Nie mówie o tym ze maja oni byc mistrzami,ale przyjemnie byłoby ich zobaczyc na ringu...

sądziłeś, że to, co pokazują dzieje się naprawdę :lol: Pozwól ze nie bede tego komentował....ale masz troche racji z tym chciałbym odzyskac ten klimat, przynajmniej dodac go troszke do WWE.

 

Uszaty z tym alkocholem ,narkotykami i wiekiem (chociaż nie u wszystkich) masz racje.....a szkoda...bardzo szkoda.

 

Pozdrowienia....Bez urazy..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21415
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Moim zdaniem twoja opinia na temat Wrestlingu jest taka a nie inna w powodu mniejszego rozeznania w temacie i przede wszystkim małej ilości gal obejrzanych. Jedyne na czym się opierasz to WCW oglądane kiedyś w TV. Prawdopodobnie nie widziales zadnego PPV.. nawet WCW..

 

Jesli chcesz cos sciagnac na czasie to proponuje NWA-TNA.. ostatnie PPV trzymalo poziom.. no i wspomniany przez ciebie Raven jest tam World Champem.

 

Proponuje tez rozeznac sie w innych federacjach.. z federacji ktore tez juz nie istnieja to polecam ECW.. Dla wprowadzenia sciagnij sobie DVD ECW Rise and Fall.. i ECW One Night Stand.. a zobaczysz ze Wrestling to nie tylko WCW i NWO

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21416
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Wrestling to WWE :D Tam jest teraz dziadek Hogan i bojcie sie wszyscy inni :D

 

A tak na powaznie: CZW ! Try some extra hardcore... It's sick but damn good :D

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21418
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

ps.A jak nazywał sie ten koles co miał brata który,szczekał Confused Ten koles był strasznie napakowany i miał zawsze na pienku z hoganem.Co sie z nim dzieje?

 

 

To Scott Steiner, a jego ,,szczekający" brat to Rick Steiner.

 

 

Muszę powiedzieć, że mimo iż z połową poglądów się nie zgadzam, są mocno podkolorowane i markowe to... muszę trochę racji przyznać... Nie oczywiście co do pionków, bo to jedna z najgłupszych rzeczy jaką kiedykolwiek słyszałem, ale do klimatu... Klimat w WCW był one of a kind... Oh it's true.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21422
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Sory, ale Eddie, Jericho, Booker, Benoit, czy - o zgrozo - Rey, to byly chlopaczki z nieco bardziej uwidocznionymi bicepsami, a teraz to zwykle koksy z klata jak dwie moje. :]

 

emm stary no coz Booker zawsze imponowal muskulatura i niesamowitym atletyzmem, co do Benoita to koles jak na swoj wzrost idealnie zbudowany, a Eddie juz w WCW mial takie zyly na lapach czy innych miejscach ciala, ze zastanawialem sie czy przypadkiem nie przedawkowal razem ze Scott`em (BBP)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2005
  • Status:  Offline

Uczepiliscie sie tych kmiotków....heh, poprostu czasniej były to gwiazdy jak juz wczesniej wspominałem klasy "B". Jeśli ktoś by mi powiedział żę Booker T. czy Eddie Guerrero bedą czołowymi gwiazdami ....to bym mu sie w twarz roześmiał. Lat mineły i sie jakos przegryzli do elity :razz: Co innego Chris Benoit , Rey Mysterio zawsze byli klasa sami dla siebie.

Chyba faktycznie ludzie tworzacy WWE postawili na umiejetnosci werstlerów a nie klimat, otoczke tego przedstawienia, tworzenie charakterystyki danego wrestlera.

Z WCW prawie kazda postać miała charakter ,kazda z nich mogła sięgnąc po pas mistrzowski, teraz ewidentnie giazdy WWE, które mogłyby siegnac po tytół moznaby było zliczyc na jednej ręce. Nie twierdze ze postacie z WWE nie maja chcarakteru ale to nie jest to juz...Pamietam wejscia Sting'a , Goldberga , konflikt NWO publiczność mało co orazmu nie dostała, ciarki poprostu przechodziły po plecach....Świetne czasy.

Ps.Dzieki PrzemO za namiary ,sciągne, obejrze....i moze sie przekonał.Wiesz urwał mi sie ładny kawałek z historii Wrrestlingu i trzeba go szybko nadrobić...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21425
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chyba faktycznie ludzie tworzacy WWE postawili na umiejetnosci werstlerów a nie klimat, otoczke tego przedstawienia, tworzenie charakterystyki danego wrestlera.

 

I tutaj się bardzo mylisz.. WWE stawia teraz głównie na rozrywkę, gimmicki.. a nie umiejętności. Federacją która dba bardziej o umiejętności jest NWA-TNA.

 

...ale to nie jest to juz...Pamietam wejscia Sting'a , Goldberga , konflikt NWO publiczność mało co orazmu nie dostała, ciarki poprostu przechodziły po plecach....Świetne czasy.

 

Piszesz przez nostalgie.. i przez to się gubisz.. Pamięć ludzka jest zawodna zapamiętuje tylko dobre momenty a złe wyrzuca.. Fakt był to jeden z lepszych okresów w historii Wrestlingu (a glownie w WCW) ale nie mozna ciagle nim zyc.. Wrestling ma o wiele więcej do zaoferowania.. Teraz i Kiedys.. niz jeden okres WCW vs NWO.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21428
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Wrestling ma sporo do zaoferowania jak pisze PrzemkO i dlatego ta rozrywka w każdej odmianie ma swoich fanów."Stare" czasy WCW (lata świetności ma się rozumieć) nigdy już niestety nie powrócą i można teraz tylko sobie wrzucić płyte cd/kasete VHS z nagranymi galami i z nostalgią powspominać.Jednak druga sprawa jest tez taka że to co się kiedyś podobało nie musi się teraz podobać,ponieważ nie tylko wrestling się zmienia,ale także i ludzie,którzy go oglądają.Ale sentymenty zostają...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21431
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Rzeczą zupelnie naturalną jest jest to że klimatu z czsow nWo, Stinga a nawet Goldberga z WCW nie da sie przywrocic bo byly to nawet w oczach wrestlerow najlepsze (jeden z najlepszych) feudy i angle w historii wrestlingu, ale wszystko sie kiedys konczy i one tez sie skonczyly.

 

Poogladaj sobie troszeczke WWE zwlaszcza teraz bo ostatnimi czasy WWE ociera sie o dolne partie szczytow, ostatnimi czasy mam na mysli ostatnie pol roku bylo kilka takich akcji i mam nadzieje ze wiele jeszcze przed nami.

 

Dziwi mnie ze nazywasz Jericha kmiotkiem bo w czasach ktore pamietasz Chris tez byl na topie , niekoniecznie mial world heavyweight championship ale byl bardzo znaczaca postacia. Co do Eddiego i Benoita to faktycznie kiedys piastowali pozycje midcarderow ale to sie zmienilo. Trudno ci pewnie to zrozumiec ok, sciagnij sobie e-mula, byc moze masz ok to wpisz sobie w wyszukiwarce tego programu nazwy dwoch walk i je sciagnij.

 

1. Eddie Guerrero vs Kurt Angle Wrestlemania XX

2. Chris Benoit vs Shawn Michaels vs HHH Wrestlemania XX

 

To sa walki sprzed okolo poltorej roku czyli nie tak stare, po obejrzeniu ich raz na zawsze zmienisz zdanie ze to sa kmiotki, fakt masz pelne prawo uwazac ich za cieniasow, kmiotow, ale sciagnij sobie te dwie wybitne walki z ich udzialem a przejrzysz na oczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21434
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

Golberg - Teraz on i jego duze Ego nie walczą nigdzie.. był on przez pewien czas w WWE jednak podsumowaniem tego wystepu jest tragiczna walka z Lesnarem na odejscie..

 

hmm a czasem Goldberg nie siedzi teraz w jakies japonskiej federacji ? bo walczyl tam przez jakis czas po oposzczeniu WWE

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/2092-gdzie-te-czasy/#findComment-21483
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...