Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestlerzy z przyszłością .


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Prawda jest taka że przed Truthem jeszcze co najmniej 7 lat kariery (45 rok życia jako optymalny wiek na wycofanie się, nie wyobrażam go sobie starego, musiałby całkowicie zmienić styl walki, gdyż opiera się on na zdolnościach akrobatycznych), gdyby chcieli, mogliby go potrzymać przy głównym pasie, ale jednak brakuje mu czegoś co sprawiłoby, że byłby wiarygodny jako champ, może to masa?
  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RR

    6

  • Luzak

    5

  • Ghostwriter

    3

  • Apex Predator

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem największą szansę na osiągnięcie dużego sukcesu w WWE ma Alberto del Rio ponieważ ma on duży potencjał i WWE na pewno to wykorzysta i da mu szansę .
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie obiecującym wrestlerem jest Wade Barrett , poniżej wymienie dlaczego :

 

- good skill

- niezły theme

- Wasteland :D

- NEXUS ( chciałbym żeby zdobyli Tag Team Champions )

- zwycięzca pierwszej edycji NXT - pokazanie jego potencjału by zostać wielką gwiazdą WWE

- mocne submission


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2010
  • Status:  Offline

- NEXUS ( chciałbym żeby zdobyli Tag Team Champions )

Przecież na Bragging Rights pasy TT zdobyli Cena & Otunga, a wczoraj na RAW pasy zabrali im Gabriel & Slater. ;)


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2010
  • Status:  Offline

A no tak :D sry dzięki Heib wiedziałem o tym ale jakoś mi wyleciało z głowy ;P

  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.03.2010
  • Status:  Offline

The Miz co tu dużo gadać mocny pusz, wygadany,charyzmatyczny tylko mógł by wkońcu zainkasować kontrakt i zostać mistrzem WWE

 

No własnie - ciekawe kiedy Miz w końcu i czy wogóle użyje tej walizki...

 

 

Mój wybór z podziałem na brandy:

 

SMACKDOWN:

 

1) Alberto Del Rio - obecnie moim zdaniem najlepszy heel niebieskiego brandu i kandydat do WHC

 

2) Christian - jak nikt w tym brandzie zasługuje przynajmniej na IC (mam nadzieje że Vince się obudzi i zapomni o epizodzie pt. TNA)

 

3) Kaval - na razie jobbuje (jak praktycznie kazdy HF w WWE poza Reyem może) ale miejmy nadzieje szybko sie to skończy i WWE przejrzy na oczy dajac mu spory push

 

 

RAW:

 

1) Wade Barrett - tu główny pas murowany, raczej dostanie go na SS i myślę że to nie będzie 1 i ost. raz

 

2) Daniel Bryan - US powinien trzymać długo, bo za prezentowany poziom zasługuje na to

 

3) Tu dam dwójkę: Justin Gabriel i Evan Bourne. Po rozpadzie Nexus widziałbym faceturn Justina + tag z Evanem. Do tego jeszcze tylko zmiana podejscia WWE do HF i dywizji tagów i mamy zajebisty HF tag, który powinien mieć pasy TT


  • Posty:  20
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.11.2010
  • Status:  Offline

Tu się nie wypowiadałem jeszcze to wiec sie wypowiem :

-Alberto Del Rio on jak najbardziej stanowi przyszłość w WWE . Ogólnie Świetny wrestler

-TheMiz dobrze się go słucha , ma gadane :D

-Dolph Ziggler również świetny wrestler ciekawie ogląda się jego walki ale pomijając z Koffim

-Cody Rhodes jakąś przyszłość tam ma ale gimmick mu cholernie głupi dali ''Dashing'' Salonowy :x takie właśnie gimmicki ''pięknisiów'' :lol: działają mi na nerwy

3496587884cce85c92b96c.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem w WWE jest kilku wrestlerów którzy w najbliższych latach wejdą do walk o najważniejsze tytuły i ten biznes będzie się kręcił wokół nich.

-The Miz-ma walizkę a więc tytuł może zdobyć w najbliższym czasie.Poza tym robi dobre walki a jego speeche zawsze wywołują emocje,nie da sie koło jego osoby przejść obojętnie,

-Kaval-świetny w ringu.Jak ktoś chce oglądać wrestling na dobrym poziomie w WWE to bedzie kibicował Kavalowi.Niestety wolałbym żeby walczył np.w TNA.Za czasów gimmnicka lov-kiego bardzo mi się podobał.

-mam nadzieję że przyszłość ma przed sobą w wwe również Skip Shefield.Dla mnie to taka nowa wersja Batisty.Kibicowałem mu w 1 sezonie NXT.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  39
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.10.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem :

 

Daniel Brayan- Te jego sabmissieny hehe :) Niech trzyma sobie pas US

Evan Bourne- Już chyba każdy tu o nim napisał ja się do nich dołączam

Sygna by Filipoo666

10704772474ceadafa95664.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

W sprawie Kavala, który porywa ringowo w drewnianym niekiedy WWE oraz rozwinął się pod względem E-entertainment, to obecnie nie wiem, co musi się stać, by przełamać jego złą passe. Mały z Brooklynu ma obecnie status czołowego jobbera Smackdown, nie możliwe wydaje się teraz, by dostał nawet title shot na pas Interkontynetalny, który będzie chyba apogeum mozliwości LOw-Ki w WWE.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  860
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2008
  • Status:  Offline

Według mnie przyszłość w WWE w różowych barwach maluje się dla :

 

- Alberto del Rio, Kavala i Daniela Brayana - cała ta trójka charakteryzuje się świetną techniką. W sumie może być kłopot z Kavalem przy tym co z nim teraz robią no ale cóż sądze że IC kiedyś zdobędzie (Sądze tak dlatego że teraz ten pas posiadaja raczej nie za wielcy gabarytowo wrestlerzy).

 

-Drew McIntery, Sheamus, Wade Barret - Typowi Power wrestlerzy o ile z tą dwójką na końcu nie mam wątpliwości ze będą istnieć przez długi czas w wWE to z Drew mam pewne wątpliwości.

 

-No i są jeszcze dwie osoby o których nie wiem co sądzić Gabriel i Sleter na ten moment wdają się dobrą opcją jeżeli chodzi o przyszłośc w WWE ale jak cała sytuacja z nimi będzie wyglądać jeśli Nexus się rozpadnie ? Sam nie wiem.

19355529494bc0e6f3e8556.gif


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Dobra, od pierwszej trójki niższy jest chyba tylko Hornswoggle, lecz unieściłeś tu Justina GAbriela, która ma warunki podobne czy nawet lepsze od młodego Chrisa Jericho. Y2J przebył długą drogę do main eventów, lecz jakoś mu się udało. Moim zdaniem kluczowa była charyzma i osobowość, której ewidentnie brakuje zawodnikowi z RPA. Ładny z Nexus ma odpowiedni wygląd face'a, dobre umiejętności ringowe lecz jest totalnie nijaki i nigdy nie powiemy RAW is Gabriel

Ja tu bardziej doszukiwałbym się podobieństwa do obecnie występujących w TNA Jeffa Hardego i Van Dama czy Mysterio, aniżeli przebojowego Jericho. Justin podobnie jak tamci jest mierny przy micu, ale ma cholernie chwytliwy styl walki. Wystarczy go wykopać z Nexusa przed końcem trwania tego angle'a co da mu niezłego kopa i dzięki temu zabiegowi złapie lepszy kontakt z publiką i zapakować w jakiś dobry gimmick który zatuszuje jego braki w niektórych materiach. Wrestlerzy pokroju Justina przy odpowiednim "podpromowaniu" mogą później osiąść gdzieś w okolicach środkowej a górnej części karty i nawet dostając baty co tydzień i tak będą cheerowani pod niebiosa.

 

Drew McIntyre'a czyli monster heel który wygląda jakby spierdolił z liceum na dzień dzisiejszy nie zaliczyłbym do grona wrestlerów o których można mówić "przyszłość federacji". Od kiedy się pojawił był jakiś wybrakowany pomimo tego że umie gadać i jako tako uwija się w ringu - coś pomiędzy czymś ciekawym a kolesiem w gaciach - najbardziej bruździ mu tu słabiutki mało ciekawy, rozwojówkowy gimmick pasujący barzdiej do jobbera aniżeli main eventera a już po odcięciu od pushu związanego z wykorzystywaniem osoby Vince'a to straciło sens.

 

Sheamus - gimmick bardzo dobry ale odtwórca ssie niemiłosiernie a przy tym brakuje konsekwencji ze strony creative teamu i nie mogę patrzeć na tego osobnika jako poważnego main eventera a i publika nie jest nim jakoś specjalnie zainteresowana, gdy dodamy do tego marne umiejętności ringowe i przeciętną gadkę wychodzi na to że to coś dostaje push całkowicie niezasłużenie i wyłącznie tylko dlatego że jest blisko dwumetrowym skoksowanym albinosem. Sytuacja przypomina mi mocno pushowanie Batisty który również został zwerbowany do WWE prosto z bramki na dyskotece i forsowany bookingiem do granic możliwości. Ale niestety tak już u Vince'a jest że woli pushować drewnianych cieci z baletów niż wrestlerów z krwi i kości.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Już wcześniej w tym temacie pisałem o The Mizie, CM Punku i Justinie Gabrielu. Swoją drogą - odnośnie postów przedmówców na temat Gabriela - to zgadzam się z Andrewem.

 

Justin [...] jest mierny przy micu, ale ma cholernie chwytliwy styl walki. Wystarczy go wykopać z Nexusa przed końcem trwania tego angle'a co da mu niezłego kopa i dzięki temu zabiegowi złapie lepszy kontakt z publiką i zapakować w jakiś dobry gimmick który zatuszuje jego braki w niektórych materiach.

 

Gabriel ma potencjał. Co do mic-skilli to nigdy nie jest za późno (chyba), żeby się ich nauczyć. Na razie nadrabia umiejętnościami na ringu i to w jakimś tam stopniu wpływa na to jak postrzegamy go poza ringiem. Taki "morderca o twarzy dziecka".

 

Co do innych - względnie świeżych - twarzy, które pojawiły się w WWE. Alberto del Rio jest absolutnie fenomenalny i chyba jest nawet ciekawszy niż Wade Barret. Co do lidera Nexusa także jest świetny i obok del Rio jest wrestlerem, który MUSI po prostu zrobić karierę w WWE. Tutaj mała uwaga. Jeżeli któryś z tych wrestlerów miałby w przyszłości przejść face-turn to wolałbym, żeby to był Barret a nie del Rio.

 

A jeżeli chodzi o McIntyre'a to nudzi mnie strasznie ten zawodnik. Przez długą przerwę jaką miałem od wrestlingu nie obserwowałem jego promocji poprzez Vincea i po prostu nie wiem jak to wyglądało przedtem. Wiem, że dzisiaj mamy jakiegoś takiego heela-wymoczka, bez wyrazistego gimmicku. Koleś wygląda jakby miał się zaraz zesrać. Jak dla mnie kandydat na jobbera i nic więcej.

 

Nieco lepszy jest Cody Rhodes ale też bez rewelacji. Lubię po prostu gimmicki pyszałków i narcyzów (HBK zawsze będzie niedoścignionym mistrzem!). Ale do del Rio i Barreta to nawet nie ma co Codyego porównywać.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  43
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.05.2010
  • Status:  Offline

No to teraz moje zdanie:

 

Alberto Del Rio - Facet jest genialny. Umiejętności w ringu, no i dobre mic-skille. Jest jeden warunek: Jak najdłużej musi być heel'em. Teraz w WWE brak takich heel'ów. Dos Caras Jr. jest teraz najlepszym heel'em niebieskiej gali, i tylko czekam, aż dostanie się do feud'u o pas WHC. Przydałby się jednak jakiś nowy finisher, bo Arm-bar już się powoli nudzi, ale to raczej niedługo zobaczymy.

 

Daniel Bryan - Fantastyczny technik, a takich w WWE brakuje. Mnóstwo submission'ów. Już teraz ma pas US, w przyszłości liczymy na więcej. Tylko jedna sprawa, WWE zmieńcie mu theme! :D

 

Wade Barrett - Urodzony przywódca. Niezłe ring- i mic-skille. Cóż, zobaczymy, jak to się potoczy na Survior Series, bo od tego może zależeć rozwój kariery Anglika.

 

The Miz - FANTASTYCZNE mic-skille. Słabsze ring-skille. Były US Champ, posiadacz walizki MiTB. Czekamy na jej wykorzystanie. 8-) Na pewno jeden z lepiej zapowiadających się wrestlerów, because he's The Miz, and he's AWESOME ! :D

 

Justin Gabriel / Evan Bourne - Pozwoliłem sobie umieścić ich razem, gdyż mają podobny styl walki. Dwóch high-flyerów, na pewno przyszłość WWE. Liczę na odejście Justina z Nexus, faceturn, i tag-team z Bourne'em. No cóż, zobaczymy.


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Justin Gabriel / Evan Bourne - Pozwoliłem sobie umieścić ich razem, gdyż mają podobny styl walki

Obecnie, nawet to porównanie sie nie kłóci, lecz Gabriel ma większe możliwości fizyczne i nawet jeśli porzuci highflying i nabierze masy, to może zostać dobrym wrestlerem technicznym czy też bazowac na innym stylu, jeśli taka zmiana będzie wymuszona np. stanem zdrowia Gabriela, który nie zawsze będzie mógł latać aż tak wysoko. (oczywiście jest to czarnowidztwo). Bourne musi napomiast zostac lotnikiem do końca swojej wrestlingowej kariery,niczym Rey

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...