Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestlerzy z przyszłością .


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.05.2010
  • Status:  Offline

Jest to temat o najbardziej obiecujących wrestlerach którzy w przyszłości mogą zaistnieć jako gwiazdy tego sportu.Chciałbym abyście właśnie w tym temacie pisali o młodych wrestlerach którzy wam zaimponowali.Mi naprzykład bardzo spodobał się Dolph Ziggler świetny gimmick,dobre zdolności w ringu i nieprzeciętne zdolności przy mikrofonie,jestem pewien że wyrośnie z niego gwiazda .Jeszcze może być Evan Bourne.Evan potrafi świetnie walczyć, gimmick do niego pasuje ,jego umiejętności przy mikrofonie może nie są jakieś fantastyczne ale da się to poprawić.

Chciałbym żeby w najbliższym czasie dostał push i title shota na jakiś pas, najlepiej na pas USA.

Może WWE nie zmarnuje jego talentu i wykorzysta go w przeciwnym razie najlepiej będzie dla niego przenieść się do TNA.

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RR

    6

  • Luzak

    5

  • Ghostwriter

    3

  • Apex Predator

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.04.2009
  • Status:  Offline

Wg mnie Ted Dibiase. Jak najbardziej idzie w strone bycia twarzą wrestlingu. Wydaje mi sie ze dla zawodników typu Evan Bornue (jako taki high-fly) nie ma miejsca chyba że zrobic jakis pas tego typu jak X-division w TNA

  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Ja osobiście mam w głowie dwóch zawodników, o nieprzecietnych umiejetnościach.

 

Dolph Ziggler - Nie ukrywam że jest to jeden z moich ulubieńców, zawodnik o dobrym gmmicku, bardzo dobrze prezentuje sie w ringu, a na dodatek przy mikrofonie jest jednym z lepszych zawodników (może troche przesadzam, ale to moje zdanie). Niestety WWE nie lubi korzystać z takich osób i woli pushować młode drewna - McIntrey. Dolph miał 28 walk o pas IC z czego 28 przegrał, licze na to że niedługo zobacze tego zawodnika z pasem na ramieniu !

 

Evan Bourne - Zawodnik o świetnych umiejetnościach, jego finicher jest chyba najefektowniejszy w WWE, lecz jak już wspomniałem WWE nie lubi pushować takich osób lecz tak samo jak licze na IC dla Dolpha tak, to mam nadzieje że Evana kiedyś z pasem US zobacze ...


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Wg mnie Ted Dibiase. Jak najbardziej idzie w strone bycia twarzą wrestlingu.

 

Szanuje inne opinię, ale jak dla mnie Ted póki co jest przereklamowany. Jeżeli wrestling ma mieć twarz kłapciatego osiłka z południa Stanów, który jadąc na traktorze podśpiewuje sobie "old McDonald had a farm, ia ia oh", to ja dziękuję ;) Jest mniej naturalny przy mikrofonie niż konkurencyjni heelowie (takiemu Mizowi to może co najwyżej buty czyścić) a jego ring skillsy są owszem poprawne, ale nie oszałamiające. Także jak dla mnie nie ma ani jednego czynnika który by go w jakikolwiek sposób wybijał. Jako midcarder jest zupełnie w porządku ale nie byłbym kompletnie zainteresowany oglądaniem go w walkach wieczoru. Jak słyszę porównania do Ceny to łapię się za głowę. Jaśko jest jaki jest ale ma te tony charyzmy. Ted nie.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2010
  • Status:  Offline

Wg mnie Ted Dibiase

Ja również licze na większy push dla Teda bo ostatnio świetnie odgrywa swój gimmick

Evan Bourne-wkońcu coś się z nim ruszyło a czytałem ze o push dla niego poprosił ...................John Cena!!!!!! Wydaje mi się że to zwiastuje dla niego lepsze czasy bo talent ma on niesamowity


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Dla mnie Evan Bourne,chłopak ma ogromnego skilla i dziwię się,że do tej pory tak mało WWE mu dało możliwości pokazania się.Ale niestety,zamiast high flyerów,których do tej pory mało się wybiło(Rey,Kofi),to Vince proponuje nam Batistę(dziękować,że już go nie ma) lub Drewa(lol).Poza tym nie chciałbym,żeby talent Yoshiego został zmarnowany.Nie mówię,żeby w przyszłości miał być mistrzem WWE czy coś,ale w tych drugorzędnych pasach mógły coś zdziałać,albo w Tagach.

  • Posty:  132
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2010
  • Status:  Offline

Największym minusem Yoshiego jest bezbarwność. Japońce nigdy się do końca nie przyjęli w WWE. Ktoś kiedyś napisał że talent Tatsu nie jest niezastąpiony i ja się z tym zgadzam. A co do Drewa, on jak najbardziej jest przyszłością WWE, i nie widzę nic w tym złego. Szkot ma potencjał na niezłego heela.

A w najbliższej przyszłości widzę w main eventach MVP, Evana i Zigglera.

"Ku wojnie wychowany ma być mąż, niewiasta zaś ku wytchnieniu wojownika."

 

Fryderyk Nietzsche


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Ted DiBiase, Evan Bourne i oczywiście Drew McIntyre.

 

Ted-dobry gimmick dla niego i dobrze go odgrywa. Ma szanse, nawet duże na ME.

 

Evan-tutaj chyba wszyscy już napisali o nim wszystko co się da.

 

Drew-mimo dopiero kilku miesięcy w ringach WWE i już jest jednym z najlepszych heeli. Świetnie odgrywa rolę tego złego i w przyszłości chciałbym go jako World Heavyweight Championa.

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

A w najbliższej przyszłości widzę w main eventach MVP, Evana i Zigglera.

 

O ile w przypadku MVP i Bourne to bardzo prawdopodobne, jestem przekonany że najwyżesz cele o jakie kiedykolwiek Dolph powalczy to IC i US, a nie można zapomnieć jeszcze o Miz'ie który zapewne w przyszłości wystąpi w main evencie .


  • Posty:  132
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2010
  • Status:  Offline

Miz to oczywista oczywistość jeśli chodzi o ME. Potrzeba mu feudu z jakimś main eventerem lub może wygranej walizki na Money in the Bank.

 

jestem przekonany że najwyżesz cele o jakie kiedykolwiek Dolph powalczy to IC i US

Lubię Dolpha i chciałbym pushu dla niego, powiązanie go z Vickie daje nadzieje dla Zigglera.

"Ku wojnie wychowany ma być mąż, niewiasta zaś ku wytchnieniu wojownika."

 

Fryderyk Nietzsche


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Lubię Dolpha i chciałbym pushu dla niego, powiązanie go z Vickie daje nadzieje dla Zigglera.

 

Tak i mam nadzieje że ta 29 walka o pas IC bedzie wygrana ;)

Edytowane przez Luzak

  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2009
  • Status:  Offline

Jak dla mnie na pewno Evan Bourne tylko proszę, niech zrobią z niego człowieka z jajami a nie kogoś jak Misterio który będzie katem dla całego rosteru i niesamowitym killerem. Druga osoba to Dolph... on jest na prawdę interesującą postacią, ma w sobie coś z takiego 100% cwaniaczka, zajebiście to wkurwia i przecież o to chodzi ! :) Gdyby dostał troszeczkę więcej charyzmy w łapki to na pewno też Morrison. A co do osób które będę odpędzał w myślach od main eventów to na pewno Drew który jak dla mnie ma zero osobowości, w ogóle go nie kupuję a wygląda jak kretyn a nie wielki zły facet. Znowu będziecie za parę miesięcy narzekać, że on tylko wali, kopie i jest drewniany. A co do Teda to jak dla mnie też jest przereklamowany, w ringu jak na standardy wwe całkiem znośny ale wygląda trochę jak najfajniejszy facet z całej wsi... Żelowe włoski, pusty wyraz twarzy, solarka i olejek. Kurwa, no proszę was...

  • Posty:  162
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

evan bourne dla którego juz rusza push

 

ted dibiasi na pewno biorąc pod uwage ze jego ojciec ma znajomosci

 

moze luke gallows za jakis czas przy rozpadzie SES jakiś feud z cm punkiem

 

dolph zigler jest spoko

 

matt hardy to by już było THE BEST gduby wrócił do ME w WWE ewidentnie go marnuje . jak by spojrzec na jego sylwetke sprzed kilku lat a teraz to wieelka róznica przez ostatni czas mało co robił teraz jedynie ma feud z mcintaierem


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Kto dla jest wrestlerem z przyszloscia, a kogo za takowego uwazaja oficjele WWE i TNA do dwie rozne bajki:)

 

w TNA to Generation Me, MCMG, Morgan, Pope i Wolfe. Ale co tam TNA woli promowac Roba Terrego, Erica Younga czy Jessego Neala, nie wspominajac o tym ze czas antenowy zabieraja kaleki pokroj Halla, Nasha czy Orlando Jordana;/

 

w WWE jest jeszcze gorzej majac takich zawodnikow jak Dos Caras, Low Ki czy Sydal promuja np. jakies DREWna :/


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Poruszamy tylko scenę amerykańską, więc i ja wypowiem się o tym środowisku, jedynym o jakim mam prawo się wypowiadać.

Temat jest- wrestlerzy z przyszłością, tak więć przede wszystkim w swoich typach będę kierował się metryką zawodnika, tak więc według mnie zawodnikiem, który może dużo ugrać w najbliższych latach jest Tyler Black, którego powinien w końcu zakontraktować i dobrze wykorzystać Dixie czy Vince.

Edytowane przez RR

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KPWrestling
      Wywiad z Chemikiem w Radio Gdańsk S.A.! 📻 W najnowszej audycji „Zoom na popkulturę” zanurzyliśmy się w świat wrestlingu – spektaklu na pograniczu sportu, teatru i widowiska kaskaderskiego. Rozmawialiśmy o jego obecności w popkulturze, od filmów po komiksy, a także o historii WWE i rosnącej popularności wrestlingu...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
    • GGGGG9707
      Mi osobiście Carlito jest zupełnie obojętny, choć kolejny raz się dziwię że znowu w tym roku żegnają kogoś kto regularnie jest w WWE TV (nawet jako statysta). A przecież mają tyle ludzi (znowu pozdro Omos) którzy nic nie robią a trzymają ich dalej... Czyli Kross też zaraz poleci bo nie dość, że zaraz ma koniec kontraktu to WWE strasznie marnuje jego moment. Przecież ludzie tak na niego reagują, jak na antenie widać go w szatni to cała arena wiwatuje a ci nic, ani walki kwalifikacyjnej do MITB ani żadnej walki w ogóle... Marnować takie momentum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...