Pomoc z fizy kl. 2 gim

[qwerte]

Proszę, zróbcie te zadania na jutro są mi potrzebne.

 

http://img1.vpx.pl/up/20100519/skanuj000136.jpg

http://img1.vpx.pl/up/20100519/skanuj000164.png

Edytowane 8 Czerwca 2010 przez qwerte

[Afr0]

Gdybym chciał pomocy użyłbym słowa "proszę" no ale jak to ma być rozkaz.

[qwerte]

Ludzie błagam niech ktoś to zrobi.

To mój jutrzejszy spr. błagam ludzie jutro rano wejdę więc do 7.00 niech ktoś to zrobi.

[hadaszyszek]

Wydaje mi się, że o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby przepisanie zadań na komputerze i wklepanie ich tutaj. Przepraszam, ale co jak co, tak niewyraźne skany z pismem, który trzeba rozszyfrowywać i bawić się ze zmianą poziomu na pion jest jednak za bardzo wymagającym zadaniem i nikomu nie chciałoby się tego robić. Nie obiecuję, że po przepisaniu ja, albo ktokolwiek inny ruszy te zadania, ale na pewno szansa że ktoś to zrobi będzie większa. Pozdrawiam.

[SixKiller]

Teraz to zabrzmiało jak: wejdę tu o 7:00 i ma to być zrobione.

 

Jednak, abstrahując od Twojego tonu wypowiedzi, naprawdę myślisz, że komuś będzie się chciało poświęcać wieczór, by rozwiązać Ci zadania? Żebyś mógł się nie uczyć dalej i w spokoju oglądać mecz? Ja też nie byłem dobry z fizyki, ale bez przecieków umiałem wyciągnąć na 3. Więc do książek marsz, a od forum przerwa.

[LooseCannon]

Już sporo czasu minęło od kiedy chodziłem do szkoły ale spróbujmy. Nie gwarantuję że to będzie poprawnie. Sens fizyczny raczej będzie w porządku ale mogę się gdzieś pierdolnąć w obliczeniach bo liczę na szybko.

 

1. a) jak trzymasz piłkę metr nad ziemią, wykonujesz pracę przeciwko polu grawitacyjnemu. Praca ta równa jest energii potencjalnej piłki w jednorodnym polu grawitacyjnym. Gdy puszczasz ją, następuje konwersja tej energii potencjalnej w energię kinetyczną swobodnego spadku. Potem w wyniku kolejnych zderzeń z podłogą, energia jest rozpraszana (ciepło, odkształcenia)

b) przewodnik: miedź, aluminium

izolator: styropian, drewno, szkło, wata

Generalnie żeby nie dać się zagiąć, skojarz sobie tak: przewodniki to przede wszystkim metale. Izolatory to głównie materiały porowate tzn takie, w których strukturze jest sporo miejsca które może zostać wypełnione przez powietrze lub inne gazy.

c) bo przy ściankach działają siły lepkości.

 

2. Woda; krzepnie w 0 stopni Celsiusza, trwało to 3 minuty, wszystko masz pięknie na wykresie.

 

3. Ten sam czajnik czyli stałą masz jego moc. Mam nadzieję że nie muszę Cię uczyć elementarnych wzorów?

 

Moc czajnika - P

Ciepło właściwe - Cw

Jako że to ma być przybliżenie to weźmy tę samą gęstość i ciepło właściwe wody (oba parametry różnią się w zależności od temperatury)

 

Pierwsza sytuacja: Q1 = P*2minuty = Cw*m*(100-20), czyli P = 0.5 min * Cw * ro * 1 litr * 80

Druga sytuacja: Q2 = P*x minut (musisz obliczyć ile minut), czyli P = 1/x *Cw * ro * 2 litry * (100-60)

Porównujesz P w obu przypadkach. Gęstość, ciepło się uproszczą. Zostaje:

40 = 80/x czyli x = 2 minuty

 

4. 5 kJ potrzebne było aby zmienić temperaturę o 20 stopni. Masa jest dana, także nic tylko podstawić dane do wzory:

Cw = Q/m*delta t = 5000 / 0.2 * 20 [J/kg*K] = 1250 J/kg*K

 

5. Tu masz kilka etapów.

- Energia dostarczona aby ogrzać lód od -10 do 0:

E1 = 1 kg * 2100 J/kgK * 10 K = 21 000 J = 21 kJ

 

- Teraz masz przemianę fazową. Lód zamienia się w wodę. Wymaga to energii:

E2 = masa *ciepło topnienia lodu = 1 kg * 340 kJ/kg = 340 kJ

 

- I na koniec ogrzewamy tę wodę od zera do 10:

E3 = 1 kg * 4200 J/kgK * 10 K = 42 kJ

 

E1+E2+E3 = 21 + 340 + 42 = 403 kJ

 

Wykresu nie mam jak tu namalować także musisz sam się postarać.

 

6. Odda tyle samo, ile lód musiałby mieć dostarczone, aby z zera stopni najpierw zmienić się w wodę, a potem ogrzać do 10. Bierzemy podane ciepło właściwe dla wody i ciepło topnienia lodu z poprzedniego zadania.

 

No więc:

Woda oddaje energie schładzając się do zera: E1 = 1 kg * 4200 J/kgK * 10 K = 42 kJ

Energia przemiany fazowej: E2 = 1 kg * 340 kJ/kg = 340 kJ

 

E1+E2 = 382 kJ - tyle woda musi oddać i jest już w pełni zamarznięta.

[qwerte]

@hadaszyszek Możliwe, ze było by to wygodniejsze ale nie bardzo miałem wtedy czas, ponieważ robiłem z WoSu i się uczyłem z chemii.

 

@SixKiller Wiem, że nie najlepiej to zabrzmiało ale wczoraj miałem robić z WoSu i się nauczyć na chemię. Na trojkę to i ja jestem w stanie wyciągnąć, ale jak dostanę z tego sprawdzianu 4 to będę ją miał na koniec roku, więc jest o co się starać. A meczu nie oglądałem tylko zrobiłem ściągę z tego co jest w podręczniku i mam nadzieję, że 4 będzie.

 

@LooseCannon Dzięki. Połowę 1 zadania mam dobrze, 2,3,4,5 mam dobrze a 6 nie zdążyłem zrobić mam nadzieje, że 4 będzie.

 

A tak przy okazji moich spr. jest tu ktoś dobry z Polaka, chodzi o rozprawkę.

Tutaj nawet 6 mojej oceny nie poprawi ale gdyby ktoś chciał mi pomóc to będę wdzięczny za napisanie rozprawki na temat: "Dlaczego warto mieć przyjaciela?".

Jeszcze tylko Spr. całoroczny i dialog z angola, całoroczny z polaka, spr z biologi, półroczny z histy i będę miał ten tydzień z głowy.

[nasjazz]

  qwerte napisał(a):

"Dlaczego warto mieć przyjaciela?"

 

Napisałbym, ale nie mam doświadczenia, znajdź fajniejszy temat.

[LooseCannon]

Rozumiem jeszcze mieć problemy z zadaniami z fizyki bo tutaj wchodzą kwestię które rzeczywiście mogą przerastać ucznia. Jak chociażby niezrównanie się programu matematyki i fizyki (ja w podstawówce wcześniej miałem kinematykę na fizyce niż równania liniowe na matmie, co było kompletnym nonsensem). Ale wypracowania typu "Dlaczego warto mieć przyjaciela" to za moich czasów pisało się w pierwszych trzech klasach szkoły podstawowej. I raz że to powinna być Twoja własna opinia, a dwa że wystarczy po prostu wziąć długopis i napisać. A jak się ma problemy z ortografią to można napisać w wordzie, który podkreśli byki. Pół godziny i pierdolniesz rozprawkę. Nie ma tu żadnej "wiedzy tajemnej".

[SixKiller]

qwerte, to jedź na bazar i kup świadectwo z samymi piątkami, skoro trójami się nie zadowalasz, a na więcej sam nie jesteś w stanie zapracować. Trochę się dziwie LooseCannonowi, że traktuje Cię z taką wyrozumiałością, mimo że nawet najprostszej rozprawki nie potrafisz napisać i kolejny raz szukasz jelenia, który swoją głową zapracuje na Twój sukces. Zastanów się, czy warto kończyć to gimnazjum, skoro przed Tobą jeszcze jedna klasa, a potem trzy lata liceum czy - o zgrozo - cztery lata technikum (bo przecież do zawodówki nie pójdziesz). Wiesz ile to będzie sprawdzianów i rozprawek?

[qwerte]

@nasjazz nie ja go wybrałem a prawdopodobnie będę musiał to napisać na spr. więc jakbyś napisał wstęp (kompletnie nie umiem zacząć) i 2-3 kontrargumenty to będę Ci na prawdę wdzięczny.

 

@LooseCannon problemów z ortografią nie mam, nawet dam rękę uciąć, że jestem najlepszy w klasie z ortografii. Ale za samą ortografię dobrej oceny nie dostanę, a nauczycielkę mam bardzo wymagająca. Nie umiem jej zacząć nigdy mi to nie wychodzi, jakby ktoś napisał chociaż ten początek to bym się go nauczył na pamięć i na spr. napisał.

 

@SixKiller samych piątek nie chce bo mi nikt nie uwierz, że średnia mi się podniosła o 0,8. Poprosiłem was o pomoc w sprawdzianie z fizy, ponieważ od tej oceny zależało co dostanę na koniec roku. Trójki mnie nie zadowalają, a napisanie rozprawki może i dla Ciebie jest łatwe ale ja dostaję za nie 2 raz dostałem 3-, jak koleżanka za mnie pisała to dostawałem 3+ lub 4- , ale samemu lepszej oceny nie dostanę a ona nie chce już za mnie pisać, więc liczyłem, że ktoś z forumowiczów się zlituje i to napisze. Mam nadzieje, że w liceum będę miał lepszych nauczycieli i nie będą robili 6 sprawdzianów w trzy ostatnie dni tygodnia.

[Ja Myung Agissi]

Skończ już ten lament i siadaj sam do pisania, to całe żebractwo w tym temacie jest żenujące. Nie obchodzi mnie co potrafisz, a czego nie potrafisz, edukacja nie polega na wykorzystywaniu umiejętności innych, lecz na rozwijaniu własnych. Nowa generacja leserów dorasta...

[nasjazz]

  qwerte napisał(a):

Mam nadzieje, że w liceum będę miał lepszych nauczycieli i nie będą robili 6 sprawdzianów w trzy ostatnie dni tygodnia.

 

To chyba na życzenie, co? Bo o ile wiem istnieją jakieś dokumenty, które regulują limit sprawdzianów w ciągu tygodnia i wydaje mi się, że nie może to być liczba większa niż 3 czy 4. Więc skąd te 6? Co do rozprawki, to skoro umiesz pisać na forum to zrób to tak samo na papierze. Nie wdawaj się w jakieś filozoficzne dywagacje tylko napisz to prostym językiem. Ot, wielce skomplikowane, prawda ? Poza tym. Po cholerę w ogóle cokolwiek poprawiać w 2kl gimnazjum ? W 3, kiedy idziesz do LO ma to jakieś znaczenie i warto się przyłożyć, ale co za różnica czy będziesz miał średnią 3.5 czy 4.5 ? Czerwonego paska tak czy siak nie dostaniesz. Więc w tym wypadku widzę jeden argument przemawiający za chęcią zdobywania lepszych ocen - to chęć zdobywania wiedzy i przygotowywanie się do tego egzaminu w 3kl, ale z kolei to wykluczają Twoje posty na forum. Chcesz mieć lepsze oceny żeby rodzice byli usatysfakcjonowani? Super, tylko wiedza, którą zdobywasz ma służyć Tobie nie im. Dlatego też wybacz, ale nie pomogę Ci przeskoczyć z poziomu średniego na średni. Gdybyś miał zagrożenie wtedy może zastanowiłbym się nad jakąś pomocą, a tak... Obędzie się bez nowej gierki.

[-Raven-]

  qwerte napisał(a):

za napisanie rozprawki na temat: "Dlaczego warto mieć przyjaciela?".

 

Odpowiedź jest prosta - żeby miał kto za Ciebie zadanie domowe odjebać. Teraz wystarczy to tylko rozwinąć

 

A tak na serio - dziwię się Tobie, że nie wstyd Ci żebrać żeby ktoś odwalił za Ciebie robotę (tym bardziej, że nie jest to sprawa życia i śmierci. Nie grozi Ci kiblowanie z przedmiotu, tylko masz wybujałe ambicje nieadekwatne do umiejętności). Zasada jest prosta - skoro nie potrafisz, znaczy że nie zasługujesz na lepszą ocenę.

Jeszcze bardziej dziwię się chłopakom, którzy Ci tutaj w tym pomagają, ucząc Cię tym samym leserstwa i podejścia typu: "zawsze się znajdzie jakiś jeleń, który to za mnie odwali".

 

  qwerte napisał(a):

Trójki mnie nie zadowalają, a napisanie rozprawki może i dla Ciebie jest łatwe ale ja dostaję za nie 2 raz dostałem 3-, jak koleżanka za mnie pisała to dostawałem 3+ lub 4- , ale samemu lepszej oceny nie dostanę a ona nie chce już za mnie pisać, więc liczyłem, że ktoś z forumowiczów się zlituje i to napisze. Mam nadzieje, że w liceum będę miał lepszych nauczycieli i nie będą robili 6 sprawdzianów w trzy ostatnie dni tygodnia.

 

No właśnie. Wcześniej też ktoś za Ciebie odwalał czarną robotę (koleżanka), ale jej przeszła ochota zabawy w Doktora Judyma i teraz szukasz następnego jelenia, tym razem tutaj na forum.

Skoro zależy Ci na lepszych ocenach to weź się za robotę a nie wysługuj się innymi ludźmi. Od gimnazjum się zaczyna a później pełno takich leserów wchodzi w dorosłe życie tylko kombinując jak tu na cudzych plecach dochapać się podwyżki, awansu itp. Nic więc dziwnego, że ten kraj schodzi na psy.

[qwerte]

Jinheung Taewang tylko poprosiłem o pomóc w napisaniu rozprawki, wystarczy mi tylko początek reszta dam rade sam napisać tylko aby ktoś pomógł mi zacząć lub sprawdził czy dobrze napisałem początek. Staram się rozwijać własne umiejętności ale gdy mam się nauczyć czegoś co nie jest nikomu do wykonywania zawodu potrzebna to nie widzę sensu żeby się tego uczyć i dalej nie umiem odróżnić rodzajów zdań i narysować ich wykresów i mam słabe oceny z wypracowań chociaż wg. mnie są one napisane dobrze.

 

nasjazz dokument jakim są prawa ucznia istnieje i tam jest napisane, że mogą być 3 sprawdziany w tygodniu i jeden dziennie. Sprawdzian z chemii miałem pisać 2 tygodnie temu tylko wtedy nauczycielki nie było więc nie pisałem, a tydzień temu przełożyli dzień dziecka z wtorku na środę i nie było wtedy lekcji. Sprawdzian z fizyki miałem mieć 2 czerwca ale wtedy był dzień dziecka i tez został przełożony. Sprawdzian z biologii był zapowiedziany tydzień wcześniej tak jak powinno być, a o całorocznym z angielskiego powiedziała w ten poniedziałek, gdy powiedzieliśmy jej, że już mamy sprawdzian w czwartek to powiedziała, że koniec roku się zbliża i nie można go przełożyć. Sprawdzian z historii mam pisać ponieważ wychodzi mi ocena pomiędzy 3-4 na koniec roku wiec od tego sprawdzianu zależy co dostanę na koniec roku, a sprawdzian z polskiego został na szczęście przełożony. A jeżeli chodzi o rozprawkę to argumenty umiem napisać ale mam problemy, żeby to zacząć te pierwsze zdanie jest najgorsze. Resztę piszę tak jak na forum. Sprawdzian poprawiałem ponieważ przez tą jedynkę nie wychodziła mi 4 na koniec roku. Z paskiem na koniec roku nie zdam, a pomoc w rozprawce jest potrzebna, ponieważ chce napisać sprawdzian najlepiej z całej klasy bo nigdy z polskiego mi się to nie udało. Przygotowywać się do egzaminu kl.3 raczej nie zamierzam bo wiem, że i tak mi dobrze pójdzie, jak ten po 6 klasie (48/50 punktów). Nie uczę się dla satysfakcji rodziców tylko dla siebie i oni to doskonale rozumieją.

 

-Raven- wstydem to nie jest ja tylko poprosiłem jak ktoś potrafi i chce to niech napisze mi tą rozprawkę a jak potrafi ale nie chce to niech napisze mi 2 zdania lub poprawi to co ja sam napiszę. Ambicje mam adekwatne do umiejętności, ale nauczycielka wymaga ode mnie zbyt wiele. Często inni proszą mnie żebym za nich coś zrobił i mi za to płacą, więc takich leserów jest o wiele wiecej tylko, że większość nie wpadła na pomysł, żeby prosić o to na forach.

 

W sobotę wieczorem powinienem tą rozprawkę napisać, więc czy jest ktoś chętny mi ją chociaż sprawdzić i powiedzieć co muszę poprawić? Korepetycje mi wystarczą.