Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Seria druga- NXT


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie zdziwmy sie jesli Alex Riley niebawem odpadnie. Wczoraj doznal podobno dosc powaznej kontuzji, ktora wymagala medycznej pomocy i wyprowadzenia wrestlera na zaplecze w srodku walki. Moga to rozegrac na dwa sposoby, albo go wyeliminuja, albo odsuna od walk, co by znaczylo, ze pokladaja w nim nadzieje

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 160
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    26

  • RR

    16

  • KACPERt

    10

  • Andrew

    9

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja coraz wiekszy potencjal widze w Huskym Harrisie, znalazl sie moim top3 jezeli chodzi o obecnych rookies (wyrzucil stamtad Rileya :D), a obok niego oczywiscie Kaval i mlody Hennig. Zaraz po nich jest wlasnie Alex Riley, a reszta moze spierdalac :D. Fajnie, ze odpadl Titus (najslabsze ogniwo), nie kumam co mozna widziec w Percym Watsonie (jest przecieniany na tym forum jak i w rankingu na NXT - drugie miejsce???!!! WTF?), Lucky Cannon jest kolejnym, bezbarwnym przeslodzonym, typowym face'em, a Eli Cottonwood to kolejne gigantyczne drewno, a gigantow WWE moze sobie znalezc zawsze ciekawszym, zreszta juz ich ma, do niego pasuje tylko gimnick jakies niepoliczalnego psychopaty, wystarczy spojrzec na jego mimike i mowe ciala :D.

 

Strasznie sie balem jak wystapli Harris i Tirus, bo obawialem sie, ze odpadnie ten pierwszy. Husky to zajebisty potencjal i powinienem zostac jak najdluzej :)


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Komentarz Rileya co do jego miejsca w pierwszym rankingu. Potencjal za mikrofonem jest duzy i WWE mnie zdenerwuje jesli nie dadza chlopakowi szansy w glownym rosterze.

* - Moja ulubiona konkurencja poprzedniego NXT wrocila... tak jak i wroca te slabsze, ale trzymajac sie tego epizodu pozwole sobie na krotka ocene zoltodziobow:

- Percy Watson troche zawiodl. Temat dostal taki, ze juz o nim slyszelismy w filmiku wprowadzajacym jego osobe. ("/" - ani plus, ani minus, po prostu przecietna wypowiedz)

- Kaval dalej sie podlizuje publice. Kreuja go na drugiego Mysterio. Malego czlowieka z duzym sercem (o czym nawet wspomnial w wypowiedzi). (/)

- Eli Cottonwood ... ... ... ... najpierw mowil, ze nikt nie ma wąsów z tej grupy, a sam zapomnial sie ogolic i skonczyl tym, ze ma najladniejsze wąsy? Wiedzialem, ze bedzie zle jak drewno zlapie za mikrofon, ale zeby az tak zle? SERIO?! (-) Morrison zaslaniajacy twarz i probujacy powstrzymac sie od smiechu to najlepszy komentarz

- Mike (nazwisko zbedne, a milo patrzac na niego pomijac kleske tego ringname'u) - Juz myslalem, ze podejmie sie gadania kompletnie nie na temat, co spowoduje ocene minusowa, ale zakonczyl na medal (+)

- Husky Harris trzymal sie gimmicku, ale sie troche zestresowal i gubil slowa. Podoba mi sie jego postawa (gestykulacja, mimika), ale nad komunikatrami werbalnymi musi jeszcze popracowac (-)

- Lucky Cannon za bardzo sie podniecil, ze ma dobry pomysl, ale jesli naprawde mysli, ze WWE go potrzebuje tak jak smrod dezodorantu... to sie grubo myli (/)

- Alex Riley temat dostal cienki, ale jakos dal rade wybrnac. Wypowiedz na plus, ale bardzo minimalnie (+)

Wygral Percy Watson i jak dla mnie mocno niezasluzenie. Wypadalo docenic Mike'a. Jesli publika decyduje to prawda jest taka, ze Ci lepsi mowcy (najczesciej heelowie maja wieksze pole do popisu w tej materii) nie maja szans.

* - Wypowiedzi Pro o Titusie, Drewniaku i Huskym. Na czele z Mizem wypowiadajacym sie o gadce O'Neilla.

 

Minusy:

* - Od biedy... Miz pokonuja Kavala. Only in WWE.

 

Inne:

* - Matt Striker prowadzacym NXT? Juz sie poznali na nowej dziewczynie? Akurat wypomnialem jej blad w zeszlym tygodniu i w tym juz jej zabraklo

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

No to mieliśmy kolejną powtórkę z I edycji, czyli nawijanie. Wygrał Showtime, który mnie osobiście zawiódł na maksa. Jeżeli mamy kupować ten gimmick , to koleś musi mieć niesamowicie gadaje, błyskotliwie i śmiesznie. Zobaczymy, jak się zaprezentuje w Talkshole.

Kaval wychodzi w sumie na pierdołę, te face'owe gatki underdoga oraz opieka dziewczynek robi się żałosne, a nie śmieszne.

Eli Wielkolud- z daleka od mikrofonu, no coś żałosnego- patrz na reakcję jego pro.

Ciekawa gadka Lucky'iego, lecz i tak go nie kupuje.

Riley ma gadane, ma pewność siebie, to może byc gwiazda z nakierowaniem na rozrywkę.

Młody Hennin wygrał po raz kolejny, po średniej walce i roll upie. Bez szału, nie wiem co tu więcej napisać o jego pojedynku z Percy.

Szkoda Kavala, który zjada doświadczeniem Miza, lecz musiał mu jobbnąć w walce, którą o dziwo dobrze prowadził Mizarny.

W tagteamowym main evencie mieliśmy ciekawe zestawienie- dwóch nijakich face'ów oraz team z ciekawych, perspektywicznych heeli, którzy na szczeście wygrali.

Plusem tej tygodniówki było też zjechanie Titusa ora Olbrzyma od Morrisona przez zabawne wypowiedzi pro

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.07.2010
  • Status:  Offline

Ja myślę że z Kavalem będzie to samo co z Danielem Brayanem w pierwszym sezonie.

1861948114c359e3392407.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

* - Wypowiedzi Pro o Titusie, Drewniaku i Huskym.

No właśnie wypowiedzi o tym ostatnim bardzo miło mnie zaskoczyły. Wszyscy pro mocno "posłodzili" młodego Rotundo że w oczach marków powinien w oczach marków urosnąć co najmniej do roli mocnego kandydata na zwycięzcę tej edycji.

 

 

Każdy kto śledzi postępy młodzików drugiego sezonu NXT zdążył już chyba wyrobić sobie zdanie o uczestnikach, przekonać lub zniechęcić się w stosunku do co poniektórych postaci , pora więc na małe podsumowanie. Więc czas zorganizować tutaj identyczny ranking jak w dyskusji o pierwszym sezonie. Czyli oceniamy w skali szkolnej osobowość, ring i mic skille oraz wygląd.

 

Alex Riley:

- osobowość - 4 - emanuje charyzmą, szkoda ze daje odczuć odgrywa gimmick

- ring - 3 - jest tam jakiś potencjał oprócz tego chłopak ma kapitalny selling

- mic - 6 - jest wygadany bardziej niż nie jeden main eventer

- wygląd - 5 - preferowany przez federację - wysoki, dobrze zbudowany

- suma : 18 pkt.

 

Kaval :

- osobowość - 3 - nie jest to żadna magnetyczna osobowość, gimmickowo powiela utarte schematy, publika jednak reaguje na niego bardzo żywo (co chyba bardziej podyktowane jest chęcią zobaczenia go w akcji ale się nie czepiam) i tylko dlatego daję 3

- ring - 6 - chyba nie trzeba uzasadniać

- mic - 3 - czasami mocno daje odczuć że wciśnięto mu mic na siłę, gdyż zazwyczaj gada bez przekonania

- wygląd - 3

- suma : 15 pkt.

 

Eli Cottonwood:

- osobowość - 2 - na zachętę , przynajmniej wiadomo że jest heelem

- ring - 1 - jest nieco lepszy od khaliego ale to za mało na chociażby dwóję

- mic - 1 - tragedia

- wygląd - 3 - Khali przy podobnym wzroście jest dwa razy szerszy niż były koszykarz

- suma : 7 pkt.

 

Percy Watson:

- osobowość - 3 - podobnie jak w przypadku Otungi, wychodzi szydło z wora i okazuje się że zawodnik nie jest w stanie podźwignąć przypiętej mu przez zarząd łatki - "most entertaining superstar i n NXT", dobrze że takie rzeczy szybko wychodzą na jaw.

- ring - 3 - potencjał jest, szału nie ma - wszystko już w tej materii pokazał

- mic - 3 - raz powtarza się nasz "Murphy"a raz tremuje, tak czy owak ostatnimi czasy zawodzi aczkolwiek gadać umie i jest obyty z micem

- wygląd - 3

- suma : 12 pkt.

 

Lucky Cannon :

-osobowość - 2 - wątpię że zobaczymy coś więcej, nawet nie wiem o co chodzi z jego gimmickiem "szczęściarza" który mógłby trochę pomóc tej przeciętnej postaci

-ring - 4 - widziałem że pan Johny Prime potrafi w ringu nawet sporo

- mic - 1 - nieobyty z micem mało przekonujący a do tego zbyt się ekscytuje, ze względu na brak ocen cząstkowych np 1,5 daję całą jedynkę

- wygląd - 4

- suma : 11 pkt

 

Husky Harris :

- osobowość - 5 - jest charyzma, reakcja publiki i co odpowiada mi osobiście ciekawy gimmick nieprzewidywalnego świra, przy czym nie jest to tak kapitalnie odgrywane że niemal nie odczuwalne że to gimmick.

- ring - 4 - biorąc pod uwagę jego obfitą tuszę to jest bardzo energiczny i sprawny fizycznie, nadaje się do szybkich brawlowych rozpierdoli i kulania po macie

- mic - 3 - fajnie komponuje gadkę z gimmickiem czyli na plus

- wygląd - 3 - no te fałdy tłuszczu i skrzydła ala Doda to nie jest to co w WWE prezentują pushowani goście ,ale chociaż wyróżnia się z tłumu

- suma 15 pkt.

Michael McGillycuty :

- osobowość - 3 - przeciętność

- ring - 5 - tutaj jest bardzo dobrze

- mic - 3 - przeciętność

- wygląd - 3 - przeciętność

suma: 14 pkt.

 

1. Alex Riley - 18 pkt.

2. Kaval & Husky Harris - 15 pkt.

3. Joe Hennig - 14 pkt.

4. Percy Watson - 12 pkt.

5. Lucky Cannon -11 pkt.

6. Eli Cottonwood 7 pkt.


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

w tamtej serii oceniałem i wygrał u mnie Barret, tak jak całą edycje. Teraz, skoro Andrew zaproponował, to też pobawie się w ocenianie:

 

Alex ,,postrach nerdów" Riley:

- osobowość - 5 - kupuje kolesia, lecz z wiekiem będzie trzeba zmieniać i kombinować przy gimmicku, gdyż chłopaczek z korporacji grający futbol może się znudzić

- ring - 3 - nie jest źle

- mic - 6 - jak nie on, to kto? I własnie to gadanie może dac mu prace w głównym rosterze

- wygląd - 5 - nie widzę zastrzeżeń,

- suma : 19 pkt.

 

Kawał w różowym :

- osobowość - 4 - gdyby nie to odgrywanie underdoga i bawienie się w gatki o wielkim serduszku dałbym mu o wiele więcej, gdyż z tego kolesia można więcej wykrzesać. Małe plusiki za scenki z dziewczynkami.

- ring - 6 - dam najwyżej, gdyż w przeciwnym razie zapoda mi kopniaka z obrotu po odbiciu o sufik i fikołku nad moja głową :lol:

- mic - 4- może i ma gadane akurat w NXT trochę przesłodzone, lecz za wykuriwstą barwe głosu daje mu dodatkowe punkciki

- wygląd - 2- piekny nie jest, wielki też nie jest. To znaczy -piękny-, Kaval ma wygląd prawdziwego wojownika, co pozwala na zrobienie kariery w Japonii, a nie w cukierkowym WWE

- suma : 16 pkt.

 

Eli Cottonwood:

- osobowość - 1 - miał być drugi Mankind, atu jakaś popierdółka.

- ring - 2 - nie wiem, czy nie za dużo.

- mic - 1 - a są punkty ujemne? :lol:

- wygląd - 2 - tylko wzrost go ratuje.

- suma : 6 pkt.

 

Percy Watson:

- osobowość - 3 - jest kopia jednego z najlepszych komików lat 80-tych, 90-tych, lecz jest kopią przeciętną. gdyby był wybitny, to byłoby z 4 lub 5.

- ring - 3 - jat to jest u czarnoskórych, jest skoczny, lecz nie wiem, czy pokaże coś porywającego, dlatego daje coś średniawego

- mic - 3 - jest coraz gorzej, powinien miec flow i nawijkę wbijająca w fotele, lecz co odcinek ejst coraz gorzej,

- wygląd - 4- zajebista rzeźba, białe ząbki, no włosków brak. Nie wiem, czy nie dałem za dużo

- suma : 13 pkt.

 

Lucky Cannon :

-osobowość - 2 - miałki on jest, podobnie jak jego pro, lecz jakoś na niego publiczność reaguje...chłopak ma po prostu szczęście, że został facem, inaczej dupa zbita po II sezonie i zero reakcji fanów.

-ring - 3- choć w sumie dużo w NXT nie pokazał, lecz też z drugiej strony, nic nie zjebał, więc naciągana trójczyna

- mic - 2 - słotkie gatki, chłopięcy głosik, no nie zjade go na 1.

- wygląd - 4

- suma : 11 pkt

 

Husky- Prosiak-Harris :

- osobowość - 5 - gurbasek jest ciekawy, jest inny i interesujący zarazem, lecz dopiero po bliższym zapoznaniu się z tą postacią można odkryć jej wartość

- ring - 4 - o ile dobrze wykorzysta tą masę!

- mic - 4 - na zachętę, dobrze łączy mikrofon ze swoją postacią

- wygląd - 2 - jest grubaśny, ma dziwne tatuaże.

- suma 15 pkt.

 

Michael McGillycuty :

- osobowość - 3 - nic szczególnego. w ocenie nie porównywałem do ojca, gdyż inaczej synek dostałby 1

- ring - 5 - jest dobry technicznie, ale ten ginisher dupny mnie wkurwia

- mic - 3 - niby się stara, lecz to samo co z osobowaścią. Jest jako tako.

- wygląd - 3 - nie wiem czy moją ocenę tego zawodnika można brać poważnie, gdyż non stop widzę ojca.

suma: 14 pkt.

 

Titus O'Neil, który odpadł, lecz można go ocenić.

-osobowość- 1- no nic, zero, marność nad marnościami

-ring-1- no wszedł do niego bez przeszkód, co można zaliczyc na plus :twisted: , lecz nieudany samoa drop mnie rozjebał

-mic-2- jedno promo mi się podobało.

-wygląd-2- za mięśnie, inaczej kolejna pała.

suma:6- i tak jestem litościwy!

 

Moje podsumowanie

1)Alex

2) Kaval

3)Husky

4)Micheal

5)Percy

6) Lucky

7) Titus i Eli

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Każdy kto śledzi postępy młodzików drugiego sezonu NXT zdążył już chyba wyrobić sobie zdanie o uczestnikach, przekonać lub zniechęcić się w stosunku do co poniektórych postaci , pora więc na małe podsumowanie. Więc czas zorganizować tutaj identyczny ranking jak w dyskusji o pierwszym sezonie. Czyli oceniamy w skali szkolnej osobowość, ring i mic skille oraz wygląd.

 

Wiekszosc znam z FCW, wiec troche sie musze podeprzec tym co widzialem w rozwojowce. Chyba, ze gimmick sie diametralnei zmienil jak w przypadku Huskyego...

 

Alex Riley

osobowość - 5 - Jest bardzo dobrze, choc przyznac musze Andrew, ze czuc odgrywanie gimmicku przez Alexa. W ostatnim segmencie przed wypowiedzia o swojej pozycji w Pros Poll bylo to widoczne.

ring - 3 - Nie przeszkadza mi, ale nie zachwyca. Mysle, ze jak na standardy WWE to nie bedzie nikt nim zawiedziony

mic - 6 - BAJKA. Odkad wlaczylem rozwojowke po raz pierwszy i zobaczylem Rileya to pisalem i na forum i jeszcze poszczegolnym ludziom na gg, ze to jest moj faworyt i licze, ze w takim samym gimmicku trafi do glownego rosteru. Wszystko jest na dobrej drodze

wygląd - 6 - Strzal w 10 patrzac pod katem gabarytow i przyjaznej twarzy

suma : 20 pkt

 

Kaval

osobowosc - 5 - Stoi na bardzo dobrym poziomie i federacja moglaby na wiele roznych sposobow z niego skorzystac.

ring - 6 - Patrzac pod katem WWE bedzie to absolutna czolowka. Ktos kogo ciezko bedzie przewijac jesli rozwinie skrzydla (o ile do tego czasu nie zablokuja miliona innych ciosow)

mic - 3 - Jest ... przecietnie. Ratuje go nietypowy ton glosu. Gdyby tylko potrafil slowami oddawac emocje tak jak to robi za pomoca komunikatow niewerbalnych

wyglad - 3 - Jest to problem, ale tylko ze wzrostem

Suma: 17

 

Eli Cottonwood

osobowosc - 1 - Tragedia. Mimo, ze wyraznie go chcieli wyciagnac z gimmicku typowego psychopaty nad ktorym pracowal po przyjsciu do FCW to on ciagle w nim tkwi. Akurat jego obserwuje od debiutu i bylo zle, a jest gorzej

ring - 1 - druga czesc nazwiska adekwatna

mic - 1 - to co zrobil ostatnio podczas konkurencji i gadce o wasach ... WWE powinno go odeslac "do domu" jako kolejnego

wyglad - 2 - Wzrost jest, ale wyglada jakby byl cholernie chudy

suma: 5

 

Percy Watson

osobowosc - 3 - Jest cos na rzeczy, ale doszlo do zdecydowanego przereklamowania. Plus jest taki, ze nie irytuje mnie tak jak to bylo u boku Darrena Younga w tagu rozwojowki

ring - 4 - Podoba mi sie ten czlowiek. Zaimponowal skocznoscia i widac, ze mozna cos z niego wycisnac

mic - 4

wyglad - 5

Suma: 16 (zaskoczony jestem, ze po analizie wypadl tak dobrze)

 

Lucky Cannon

osobowosc - 1 - raczej kompletny jej brak

ring - 3 - Nie zachwycil mnie... ale i nie zawiodl

mic - 1 - ... ... ...

wyglad - 5 - Tutaj ratuje go to troche, ale wyglad malo daje jesli nei ma sie osobowosci, bo konczy sie jako "kolejny koles w gaciach", ktory nie ma nic do zaoferowania federacji

Suma: 10

 

Husky Harris

osobowosc - 5 - Doszlo do kompletnej zmiany wzgledem rozwojowki i wyszla ona bardzo dobrze. Ringname mnie martwil, ale szybko sie do niego przyzwyczailem (gorzej z nastepnym delikwentem). Cholernie mi sie podoba jego zachowanie wzgledem Strikera i typowe nastewienie z haslem "Mam wyje*ane" wypisanym na czole

ring - 4 - Czolg z silnikiem Ferrari? Ja to kupuje. Zwinny i ciekawy moveset z tego co zdazylem zobaczyc

mic - 3 - Szalu nie ma, ale z czasem na bank sie wyrobi. Ma to we krwi

wyglad - 4 - Moze i jest gruby, ale WWE obecnie nie ma kogos takiego jak on. Niechlujna bestia, ale tatuaze na plecach ma spoko

Suma - 16

 

Mike Mc...

osobowosc - 4 - Ruthless Aggression to taka bezpieczna wersja dla tego czlowieka. Pasuje, ale jest to tylko minimalnie powyzej przecietnej

ring - 4 - Ma to we krwi. Nie widze w nim takiego talentu jakim byl tata, ale jest dobrze. Szkoda, ze zabrali mu Perfect Plex jako finishera.. nikomu by to nie przeszkadzalo (zabrali mu nazwisko to przynajmniej akcje konczaca by mu po ojcu zostawili)

mic - 4 - Ostatnio mi zaimponowal. Klepie jak narazie te same regulki, ale jak najbardziej sie da tego sluchac

wyglad - 3 - Wszystko oprocz twarzy upowaznia go do innej oceny, ale musi cos zrobic z ta fryzura...

Suma - 15

 

1. Alex Riley 20

2. Kaval 17

3. Husky Harris / Percy Watson 16

5. Mike McGuillicutty 15

6. Lucky Cannon 10

7. Eli Cottonwood 5

 

Titusa mozna by w ciemno wpisac nad Eli'a, ale pewnie bylaby rywalizacja o miejsce 6. ze szczesciarzem, ktory na razie nie ma szczescia :???: Podoba mi sie przepasc pomiedzy piatka na czele, a reszta. Powinno to swiadczyc o kolejnosci odpadania.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Sam fakt pojawienie sie ekipy Nexus

* - Postawa Rileya w pierwszym starciu

* - Tradycyjne wypowiedzi Pro o zoltodziobach

* - Fani reaguje na Percyego. Poradzil sobie niezle w swoim show i WWE najpewniej da mu szanse w glownym rosterze tylko po to, by z czasem sie zorientowac, ze jest to postac na kilka miesiecy max. po czym juz pomysly sie skoncza i szukajac dla niego zlotego srodka zorientuja sie, ze pozory myla i ktos wcale nie jest tym za kogo go postrzegali

* - Sporych rozmiarow Battle Royal. Brawo! ... Juz pomine fakt, ze bylo 6 zwyciezcow... ... ... ... ... Lepsze wrazenie, by zrobili jakby piatka pozostalych sie wyeliminowala na wlasna reke i Wade wygralby walke.

 

Minusy:

* - Lucky Cannon zwycieza w Tag Team Matchu, co mnie nie cieszy ze wzgledu na fakt, ze jest on jednym z czolowych kandydatow do odpadniecia w moim odczuciu

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Z tej niby potencjalnie kiepskiej i krótkiej tygodniówki można było zrobić coś naprawdę ciekawego.

Plusem walki tag teamowej były emocje, napięcia pomiędzy przeciwnikami oraz widoczny, świerzy antagonizm na linii Henry- Miz. Mistrz US poświęca podopiecznego, by ratować własna skórę, jakież to znane i dobre zarazem :lol:

Talk show był znośny, lecz i tak napór nowych wydarzeń, z uczestnictwem pros, rookies i Nexusa. Pomysł dobry, gorzej z wykonaniem

W BAttle Royal na plus pokazał się sprytny Miz, ale już Rhodes matał się jak dziecko we mgle, sędziowe musieli na niego krzyczeć, by się ruszał z narożnika do narożnika. I młoda szóstka wygrała, o dziwo wspólnie, solidarnie, kontunułując rzeź, czyli standart

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Ładne zrobiliście tabelki panowie , po zestawieniu jasno wynika że przebojowy podopieczny Miza kasuje konkurencję i u każdego z nas wyprzedza o 3 punkty następnego w rankingu Kavala.

Odnośnie osobowości tego drugiego nie jestem przekonany że należałoby go wycenić tak jak wy na 4 czy 5, ja osobiście wahałem się między 2 a 3

Małe plusiki za scenki z dziewczynkami.
i za to dałem małe minusiki, sam powinien zaprezentować swoją osobę a nie polegać jedynie na LayCool.
Alex Riley

osobowość - 5 - Jest bardzo dobrze, choc przyznac musze Andrew, ze czuc odgrywanie gimmicku przez Alexa. W ostatnim segmencie przed wypowiedzia o swojej pozycji w Pros Poll bylo to widoczne.

Widząc jak surowym okiem krytyka oceniasz filmy sądziłem że dasz mu max 3, przecież one ten gimmick wałkuje już bardzo długo.

 

Ja z kolei nie rozumiem fascynacji Huskym przez niektórych, ale to musze chyba zacząć sie lepiej przyglądać tej kuleczce.
Husky- Prosiak-Harris :

- osobowość - 5 - gurbasek jest ciekawy, jest inny i interesujący zarazem, lecz dopiero po bliższym zapoznaniu się z tą postacią można odkryć jej wartość

A widzisz jednak coś w nim jest.

Michael McGillycuty :

- osobowość - 3 - nic szczególnego. w ocenie nie porównywałem do ojca, gdyż inaczej synek dostałby 1

Mike Mc...

osobowosc - 4 - Ruthless Aggression to taka bezpieczna wersja dla tego czlowieka. Pasuje, ale jest to tylko minimalnie powyzej przecietnej

W tym przypadku ewidentnie i mocno odczuwalnie nie trafiono z gimmickiem, ale od razu do głowy przychodzi Curt a tego jednak jego potomek niestety nie podźwignie.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Maly plus, ale zawsze. Milo zobaczyc VIP Louge, ale szkoda, ze ten "talk-show" spadl w hierarchii wraz z prowadzacym tak drastycznie, ze mozemy go zobaczyc tylko w NXT

* - Wypowiedz MVP o Luckym przypominala moje zdanie.. He's tall, good looking, can move.. but.. they're a lot of guys that are tall, good looking and can move. Do tego samego plusa zalicza sie tez wypowiedz Codyego o McGuillicuttym i jego Ruthless Aggression.

* - Husky wygrywa (jego pozycja grozila odpadnieciem, ale tak sie nie stanie) ... Lucky przegrywa (moze odpasc, choc lepiej by bylo pozbyc sie Cottonwooda)

* - Eli prawie sie wywalil przy drugim skoku na torze przeszkod, a przy trzecim padl na podloge. Plus, bo mnie to rozbawilo. Pierwszy raz Cottonwood znalazl sie w plusach. Brawa dla drewna

 

Minusy:

* - Husky znowu sie pogubil dostajac mikrofon i zaczelo mnie to martwic. WWE moze to zauwazyc i miec obawy przed wpuszczeniem go na gleboka wode

* - Nie mam pojecia co za pompki wszyscy robili podczas konkurencji

 

Inne:

* - Niech Eli sie pozegna za tydzien. Juz wystarczy tej komedii. Khali potrafil wzbudzac respekt poza jego drewnianymi umiejetnosciami w ringu, a Eli ? .......

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  59
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.07.2010
  • Status:  Offline

Powiedzcie mi gdzie mogę zagłosowac w tym sezonie NXT , wiem że na WWE ale ktoś mógłby byc tak dobry i podał dokładnie z góry dzięki !

  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Nawet dobra walka tagów na początek. Podobała mi się.Druga to już nic specjalnego.Fajny ten test sprawności.Husky rozpieprzył przeszkodę.Niektórzy trochę dziwnie robili te pompki.Dość dobry odcinek NXT :-)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

w walce tag teamowej jakos nijako wyszedł Percy, nie przewywając między innymi wyliczanie swojego pro. Z kolei walka była za krótka i chyba ten występ może nie uratować Lucky'iego. W prawdzie Eli jest tragiczny czy nawet komiczny, lecz to Cannon może w przyszłym tygodniu odpaść. No wiem, sympatyczny młody chłopak z buzią idealnego face'a, ale to może mu nie pomóc za tydzień.

W samym konkursie myślałem, że jakże to pewny Kaval (zmiana gimmicku w stronę bardziej wygadanego? ) z jego umiejętnościami rozjebie te zawody, lecz wózeczek okazał się za poważną przeszkodą.

Ogólnie, całe NXT nie wywowąło u mnie jakiś super emocji i było klasycznie- Miz dobrze mówil, Husky się pomylił za mikrofonem, Laycool się śmiałya MCGullicuty udowodnił po raz kolejny, że nie ma charyzmy ojca.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 29 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Backlash 2025: Jacob Fatu vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre: Bardzo dobry opener. Każdy z Panów dostał swój czas. Damian wyciąga sędziego, gdy Drew jest bliski zdobycia złota. Było mocne South of Heaven poza ringiem, które wyłączyło obu Panów z walki. Ostatecznie jak się spodziewaliśmy Fatu wygrał pojedynek. Zadebiutował Jeff Cobb i Jacob dostał pomoc, z której był niezbyt zadowolony. 8,5/10 Lyra Valkyria vs. Becky Lynch: Wow. Wow x2. Walka wieczoru zdecydowanie. Becky wyciągnęła z młodszej koleżanki maksa. Kapitalna walka. To była pierwsza singlowa walka Lynch od prawie roku i wykręca taki pojedynek. Szacunek moja królowo. Żeby nie było oczywiście pochwały też dla mistrzyni, która wiele dobrego dołożyła. Lyra obroniła tytuł. Valkyria będzie gwiazdą i fajnie. Zakończenie daje pewność, że to jeszcze nie jest koniec. Mimo że moja ulubienica nie wygrała to jestem bardzo zachwycony. 10/10 Dominik Mysterio vs. Penta: Przyjemny pojedynek, aż szkoda, że nie dostali troszkę więcej czasu. Dobrze się to oglądało. DDT Dominika wyszło wybornie. Mexican Destroyer ze strony Penty wcale nie gorzej. Oczywiście Dominik nie mógł tutaj wygrać sam, więc standardowo trochę The Judgment Day, a ostatecznie to El Grande Americano przyczynia się do porażki pretendenta. Dominik obronił, a walka się mogła podobać i to dla mnie najważniejsze. Na zdradę ze strony Balora będziemy musieli jeszcze troszkę poczekać. 7,5/10 Gunther vs. Pat McAfee: Za długo to trwało jak na moje. Prawie 15 minut Pat wytrzymał z kimś, takim jak Gunther. No nie podoba mi się to. Pat uduszony i odpływa bez poddawania się, czyli tak jak przewidziałem, ale druga część się nie sprawdziła, bo Goldberg się nie pojawił. Co teraz? Gunther vs. Cole? Naciągane 3/10 John Cena vs. Randy Orton: Oglądałem na żywo i byłem już troszkę zmęczony, więc mogę odbierać to bardziej krytycznie niż inni, ale nie wkręciła mi się ta walka za bardzo. Za długa. Sporo finisherów. Gdzieś tam R-Truth w tle. Cios w jaja plus uderzenie pasem i po walce. Cena dalej mistrzem. Po starciu jeszcze złapał za mikrofon i już myślałem, że zaraz przyleci Blondas, ale to się nie stało. 4,5/10 Podsumowanie: Bardzo dobry opener plus debiut nowego zawodnika. Wybitna walka Pań plus Lyra dalej z pasem co wielu ucieszy. Solidna walka Dominika. Dwie ostatnie walki mi się dłużyły i średnio spodobały. Ocena ogólna: 7/10. Taki dodatek z Post Show: John Cena vs. R-Truth na Saturday Night's Main Event?
    • -Raven-
      1. Jacob Fatu (c) vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre - przyjemny opnener, którego największa zaletą było to, że cały czas coś się działo i nie było przestojów. Każdy z zawodników miał swoje momenty, był niezły bump i zawirowania w New Blood Line na koniec. Turn Jakuba Grubsona zbliża się coraz większymi krokami. Fani ładnie kupują jego postać. 2. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - czuć było potencjał na coś więcej, ale heelowanie Beczki skutecznie potrafiło zamulić to starcie. Było nieźle, a momentami nawet jeszcze lepiej, ale jako całość - czuło się jednak niewykorzystany potencjał. Efekt zjebał też głupawy finisz, gdzie Liryczna siłowo przytrzymuje Linczującą "do trzech"... jedną ręką, drugą trzymając się za oko. No, kurwa genialne! :roll: Na plus, że stawiają na młodą i nie jobneli jej Bulgoczącej, a nawet rozpisali czysty (pomimo, że głupawy) pinfall. 3. Dominik Mysterio (c) vs. Penta - tygodniówkowa popierdółka, która ni chuja nie potrafiła mnie bardziej zainteresować, tak tempem, jak i samym jej rozpisaniem. Trzeba się bardzo postarać, żeby sknocić walkę z Pentagonem w składzie. WWE jednak nie straszne takie wyzwania 4. Pat McAfee vs. Gunther - słabe dla oka w chuj. Rozpisane na klasyczne znęcanie się zawodowca nad amatorem. Jedyną szansą na wygraną Patologa była interwencja Goldberga, z którym Szkop ma prawdopodobnie (są takie plany) zawalczyć na SummerSlam, ale na to było jeszcze za wcześnie, tak więc - do jednej mordy. Nudy. 5. John Cena (c) vs. Randy Orton - ależ to było siermiężne, ciągnące się jak wóz z węglem gówno. Za punkt honoru postawili sobie tam chyba pobić rekord ilości RKO w jednej walce. Na szczęście nie spodziewałem się po tym main evencie zbyt wiele, bo walki Ortona z Ceną zawsze wychodziły słabo i chemii między nimi było tyle co w wodzie źródlanej. Oczekiwałem chujni i to właśnie dostałem. Nowy finiszer Jacha, to cios w jajca... Nice Reasumując - po niezłym początku (opener), im dalej tym było gorzej. Jeszcze babki były ok, ale reszta... szkoda słów. Na koniec długi i męczący main event. Na samym starcie ucieszyłem się, bo czas trwania gali to były niecałe 3h, ale finalnie dłużyło mi się to i tak okrutnie. Moja ocena: 2/6.  
    • Giero
      Za nami gala WWE Backlash 2025, która odbyła się 10 maja w St. Louis. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Countdown Na otwarcie zobaczyliśmy Fatal 4-Way o mistrzostwo US. Jacob Fatu bronił tytułu w starciu z Damianem Priestem, Drew McIntyre’em i LA Knightem. Fatu zatrzymał pas, przypinając Knighta. Jednak mocno mu w tym pomogła interwencja Solo Sikoi… i debiutującego Jeffa Cobba! Jacob na koniec był zdezorientowany tą sytuacją. Lyra Valkyria z kolei nadal jest mistrzynią Interkontynentalną. Przechytrzyła i pokonała Becky Lynch. Wątpliwe jednak, że to koniec tej rywalizacji, bowiem Lynch jeszcze zaatakowała mistrzyni po walce. Nie zmienił się także męski Intercontinental Champion. Dominik Mysterio obronił pas w starciu z Pentą. Choć tu trzeba wspomnieć, że w pojedynek ingerowali nie tylko Judgment Day, ale i El Grande Americano. Zgodnie z przewidywaniami, GUNTHER poradził sobie z Patem McAfee i dominował przez większość pojedynku. Choć trzeba oddać Patowi, że nie chciał się poddać i dopiero sędzia przerwał starcie. W walce wieczoru zatem doszło do konfrontacji o WWE Championship. John Cena pokonał Randy’ego Ortona i obronił pas mistrzowski. Nie zabrakło jednak kontrowersji. W trakcie pojedynku znokautowano dwóch sędziów. Gdy nikt nie mógł odliczyć przypięcia, sfrustrowany Orton zaatakował wszystkich oficjeli, którzy przybyli, by sprawdzić stan sędziego. A kluczowa okazała się… interwencja R-Trutha. Jemu Randy także wymierzył RKO, ale Cena wykorzystał wtedy nieuwagę rywala i poczęstował go low blow, by potem zakończyć starcie. Na sam koniec Cena wygłosił krótkie promo, w którym stwierdził, że potrzebuje prawdziwej „rywalizacji”. Skrót gali
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Backlash 2025 Data: 10.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: St. Louis, Missouri, USA Arena: Enterprise Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      No i pora na Backlash, oglądamy na żywo, to nie ma co przedłużać, rozpisałem się w predykcjach lecimy z galą!   1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match Oj pojedynek, który musi oddać, on po prostu nie może nie wyjść, niech Panowie dostaną nawet 15-20 minut i będzie to bardzo dobra walka, chociaż czuję, że przez sponsorów to WWE może to skrócić do 10 minut, a to moim zdaniem za krótko będzie, ale i tak powinno wyjść bardzo dobrze, Jacob oczywiście powinien obronić, nie widzę nikogo innego tutaj z tytułem, Knight  z powrotem nie byłby zły, ale uważam, że nie miałby większego sensu, a Priest dopiero co wtopił walkę na WM i teraz ma być mistrzem? Jest wiarygodny oczywiście, bo jest już stałym main eventerem moim zdaniem, ale no uważam, że Jacob potrzyma trochę pas, a Drew musi lecieć wyżej i tyle. Ale to był świetny pojedynek, Drew i Priest genialna rywalizacja, Priest znowu okrada Drew z wygranej co tylko podgrzewa ich rywalizację i liczę na jakiś kolejny solidny Street Fight czy coś w tym stylu, w sumie najlepiej na SNME, bo na MITB Drew już mógłby dostać coś świeżego, Jacob i Knight też wypadli genialnie, ogólnie tempo niesamowite było w tej walce około 18 minut to był idealny czas dla tej walki i ja jestem mega usatysfakcjonowany i debiucik Jeffa Cobba, kurde gość jest takim kotem, ale będą bangerki z nim oj będą, Jacob broni, ale nie jest chyba zadowolony z pomocy Solo i Jeffa, ale o tym przekonamy się na SD zapewne, czekam na rozwinięcie sytuacji tytułu US oraz Priesta z Drew!   Night Of Champions 28 Czerwca w kebabiarni no i git, ale jak to First Time Ever? Czy w 2023 NoC też nie było u kebabów? Może na innym stadionie czy mieście, ale nie wiem, albo ktoś walnął niezłego botcha.   2.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match Kolejna walka, która mogłaby być showstealerem i w sumie jedyna raczej, która będzie mogła rywalizować z openerem, jak ta nie przebije openera to raczej nic nie przebiję już, chociaż Dom i Pentagon mają jeszcze małe szanse, ale raczej się na to nie nastawiam, ogólnie liczę tu na powrót Bayley albo czystą wygraną Lyry, ale to może pójść w każdą stronę i w sumie, w którą by nie poszło to będę zadowolony, chyba że wygrana Becky i koniec feudu, to by mnie wkurzyło, ale oby w to nie poszli xD, jak Becky ma tu wygrać to Lyra leci po walizkę albo po wygraną całego feudu w późniejszym terminie, innej opcji nie widzę, ale liczę, że Panie dostaną też około 15 minut. Nawet 19 minut Panie dostały około 19 minut i kolejny świetny pojedynek, aż sam nie wiem, która walka mi bardziej siadła czy opener czy ten pojedynek no kurde jak dobre to było, ale że to nie odbyło się na WM? W sumie na WM nie dostałyby tyle czasu xD, więc dobrze, że odbyła się tutaj, ja nie mogę co to był za pojedynek, Lyra i Becky dały z siebie wszystko i Lyra wygrała, ale wygrana przez Roll Up oraz to, że Becky zaatakowała przeciwniczkę po walce zwiastuję kontynuację feudu oj będzie się działo, znając Becky to dostaniemy Steel Cage Match jako ich ostateczny pojedynek, Becky to już mogłaby mieć przydomek Becky Steel Cage Lynch tak często kończy feudy w tej stypce mam wrażenie xD, ale walka oddała oj oddała, na razie gala to gigachad.   3.Dominik Mysterio vs Penta, Intercontinental Championship Singles Match Następna walka, która powinna wyjść bardzo dobrze, ale nie wydaję mi się, żeby przebiła dwie kolejne, teraz będziemy schodzili powoli w dół nie ujmując nic oczywiście Dominikowi i Pentagonowi, dalej będzie to jeden z lepszych pojedynków dzisiaj, kto wie czy nawet nie ostatni bardzo dobry pojedynek, bo w kolejnych walkach to jakichś super pojedynków nie przewiduję xD liczę, że Dom obroni oczywiście. Niecałe 10 minut bardzo dobrego pojedynku i generalnie ta walka świetnie pokazuję jak Dominika dobrze można oglądać kiedy nie robią z niego zielonego na siłę, ale końcówka taka średnia, mogli dać mu czysto wygrać z Pentagonem, a tak to potrzebował pomocy nie tylko JD, ale także El Grande Americano pomimo tego, że walczył z Pentagonem jak równy z równym, nawet świetnie poprowadził początek walki, końcówka psuję cały odbiór według mnie, ale no cóż jest jak jest, Dominik zebrał i tak chyba najlepszą reakcję na gali jak na razie.   Powtórka zapowiedzi Raw, poza pojawieniem się Punka to nic nowego nie dodali. Pierwsza walka na SNME zapowiedziana i tak jak się spodziewano będzie to Jey vs Logan o WHC, ja to chętnie obejrzę.   4.Gunther vs Pat McAfee, Singles Match No i mamy walkę, którą po prostu trzeba przebrnąć, fajerwerków się nie spodziewam, ale liczę na to, że Gunthera chcą tym pojedynkiem odbudować. Gunther fajnie poklepał po główce Pata, a ten zbotchował wskoczenie do ringu nad górną liną xDDD, zaczepił się o górną linę xDDD. Około 14 minutowe starcie, jak dla mnie leciutko za długo, Panowie mogli spokojnie się wyrobić w 10 minutach, ale powiem tak tam były tak dziwne zagrania, że naprawdę byłem w stanie uwierzyć, że Pat to ugra, chociażby jak Gunther skupiał uwagę na Cole'u albo jak Cole pomógł pinować Gunthera, a ten i tak odkopał, ale już się bałem xD, Gunther no powiedzmy, że jakoś się odbudował, chociaż dalej uważam, że powinien szybciej załatwić Pata, bo około 13-14 minut to trochę długo, ale już nie czepiajmy się, wygrał nawet pomimo pomocy od Cole'a, więc jakoś to wygląda.   5.John Cena vs Randy Orton, Undisputed WWE Championship Singles Match Lecimy z One Last Time, a nie dobra, jeśli tak to promują to raczej nie dostaniemy kolejnej walki z ich udziałem....chyba, przecież WWE nie promowałoby czegoś czego później by nie dotrzymało......prawda? xDDD, ale wracając do gali to walka super nie będzie raczej, chociaż może psychologicznie to nadrobią, ale ringowo może być strasznie xD, Cena to raczej ugra, ciekawi mnie tutaj jak to ugra i czy zobaczymy powrót Kodeusza. Świetne promo i dalej promowanie One Last Time, dlatego też uważam, że nie pójdą w nostalgie i Orton to przegra normalnie i to faktycznie niestety będzie ostatni pojedynek pomiędzy Ceną i Ortonem, a szkoda. Około 28 minut bardzo dobrego pojedynku, ale nie ze względu na poziom ringowy tylko sama nostalgia i historia w tej walce była świetna i ja się pytam czemu my takiego pojedynku nie dostaliśmy na WM? W sensie czemu nie dostaliśmy Cena vs Orton i np. Cody vs Drew czy coś? Kurde to byłoby 10x lepsze niż Cody vs Cena, które było tragiczne, tutaj sama walka była bardzo dobra, bardzo fajna do oglądania przez historię, chociaż końcówka przekombinowana, a sam Cena oberwał 4 RKO i 2 AA na stół i.....odkopał, ale bezsens potem jeszcze jedno RKO, a i tak wstał i wygrał po zamieszaniu, kolejna walka, która była świetnie zabookowana, a końcówka zepsuła wszystko dla mnie, publika to już po tym jak Cena odkopał po 3 RKO to skandowała bullshit, ale dobra lecimy rujnujemy wrestling kozacko. Cena po walce jeszcze bierze mikrofon i w sumie nie mówi nic nowego xD.   Match Of The Night: 1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match   Plusy: F4W o tytuł United States i obrona Jacoba Jeff Cobb debiutuję w WWE! Świetny pojedynek Lyra vs Becky i obrona tytułu przez Lyre Intercontinental Championship Match? Powiedzmy, że Gunther lekko się odbudowuję Main event poza końcówką   Minusy: Dość tygodniówkowa i psująca odbiór końcówka walki Dominik vs Pentagon Końcówka main eventu   Podsumowanie: Powiem tak poza końcówkami dwóch walk to ta gala wypadła bardzo dobrze, bawiłem się nawet lepiej niż na WM mówiąc wprost, walki oddały w sumie to wszystkie albo booking był bardzo dobry albo ringowo świetnie, a w dwóch pierwszych walkach to nawet jedno i drugie razem, więc ja jestem mega zadowolony i gala zdecydowanie na plus, jedna z lepszych w tym roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...