Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Którego byłego zawodnika WWE chciałbyś znów w federacji ?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Owen Hart

 

Booker T.

Mick Foley

JBL (w każdej innej roli niż wrestlera)

Ernest Miller

Lex Luger (tylko w roli mentora - jak Nature Boy w TNA)

a jeśli chodzi o divę - Sunny, Sunny i ....Sunny

 

ps. Austin i Rock teraz to już Hollywood..nie dziękuje :)

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TheRockFans

    3

  • sebbo23

    3

  • MelinaFan

    2

  • C3NA SUCK

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.06.2010
  • Status:  Offline

Goldberg
“To be the man, you've gotta beat the man...”

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Owen Hart

Masz niby 30 lat, a nie potrafisz czytać zamysłów tematu. Jest inny temat, w którym opisujemy nasz żal, związany z naszym żalem odnośnie zmarłych wrestlerów WWE/WWF itd

 

Wracając do tematu, ja chciałbym powrótu Batisty...lecz w gimmicku Leviathan :twisted:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.12.2009
  • Status:  Offline

Jim Duggan

HBK

Muhammad Hassan

Booker T

Rikishi

JBL

Tajiri

Mike Knox

Shelton Benjamin

Viscera

The Boogeyman

The Hurricane

Jesse

Sanman

Tommy Dreamer

Sabu

Mick Foley

19473995694e2d2ed9117e1.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

do RR...chłopie wyluzuj, były tu też odwołania również do Eddie Guerreo i Benoit..rozumiem, że ty jeszcze byłeś w przedszkolu jak walczył Owen i takie reminescencje Ci nie przychodzą do głowy, ale w takim razie przeczytaj jeszcze raz mojego posta i wtedy zobaczysz, że Owen jest wyodrębniony na tej liście...z jasnego przecież powodu.

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=26127&start=0 zobacz MelinaFan, temacik jest do tego adekwatny, odpowiedni itd.

rozumiem, że ty jeszcze byłeś w przedszkolu jak walczył Owen i takie reminescencje Ci nie przychodzą do głowy,

No tak, prawda, jednakże wiem, kto to, nie martw się.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.03.2010
  • Status:  Offline

Jako fan HF:

 

- Jeff Hardy (sprawa oczywista - WWE bez Swanton Bomb to już nie to samo :D )

- Gregory Helmsa w gimmicku Hurricane (ciekawy pomysł na superbohatera, mógłby "tępić" heeli pokroju Miza czy Zigglera :grin: )

- Justina Gabriela (właściwie nie "powrotu" ale chetnie widziałbym go w jednym z głównych rosterów np w H-F tagu z Evanem Bournem - w sumie gdyby nie fakt że WWE szmaci dywizje tagów)

 

 

Pozostali:

 

- Goldberg (jak dla mnie najefektowniejszy "włócznik" :grin: )

- Shelton Benjamin (zajebisty zawodnik, kwestia podszlifowania się na majku)

- Booker T w gimmicku King Bookera jako heel (przykładowo feud z Triple H kto jest prawdziwym "królem królów" :D )


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Oczywiście przy założeniu, że /będą/byliby w stanie wrócić do formy:

 

The Rock - każdy argument tu chyba jest zbędny. Wiem, że to się już raczej nigdy nie stanie, ale to jego właśnie najbardziej mi brakuje.

Goldberg - Niektórzy go nie lubią za nastawienie czy coś innego, ale dla mnie on i Lesnar to powerwrestlerzy wszechczasów

Lesnar - J.W.

Kurt Angle - ten gość przypomina już zombie przez te jego kontuzje, ale jego również brakuje mi w WWE.

 

Lita - Ulubiona diva, gdy jeszcze w dywizji kobiet działo się coś ciekawego.

 

 

No i Kane w masce:)

213559901458cecbdd39123.jpg


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Booker T

Goldberg

The Rock

 

Maria :twisted:


  • Posty:  92
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.06.2010
  • Status:  Offline

Stone Cold Steave Austin- no chociarz zeby byl GM lub aby go dali do smackdown vs raw na psp

The Rock

Shawn Michaels

IT JUST THE MAN BUT THE ROCK IS .........COOKIN

  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.06.2010
  • Status:  Offline

ja bym chciał zobaczyć spowrotem Hardy Boyz co za tym idze Powrót Jeffa Hardego

 

i chciałbym żeby z TNA przeniusł się najlepszy wrestler starego ECW Rob Van Dame

 

oraz przydał by się THE Rock

 

i co najważniejsze powrót Eddiego co niestety jest nie możliwe R.I.P :(


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.06.2010
  • Status:  Offline

jeff hardy,rvd,the rock,hulk hogan i chris benoit :D

  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Długo by wymieniać, ale najbardziej Austina i Rocka.

  • Posty:  43
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2010
  • Status:  Offline

Przydałby się Bill Goldberg, The Rock i SCSA. Chętnie zobaczyłbym też Eddiego Guerrero i ...Martego Jannetiego

  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Chciałbym by powrócił Jeff Hardy co raczej jest nie mozliwe. Nawet zaplanowałem już dla niego ewentualny feud ze Straight Edge Society:) Co do innych to oczywiście Shawn Michaels. Ucieszył bym się gdyby powrócił Shelton Benjamin, byłby idealnym przeciwnikiem dla mistrza IC.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 84 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
    • KyRenLo
      Oficjalna karta w obrazku na teraz: Jak się podoba na dziś? Coś byście zmienili? 
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...