Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Którego byłego zawodnika WWE chciałbyś znów w federacji ?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  167
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2008
  • Status:  Offline

Założyłem ten temat z myślą o zwolnionych lub kończących karierę zawodnikach, którzy mogli by jeszcze wrócić do WWE.

 

Kilku zawodników, których związał bym z powrotem kontraktem z WWE :

-Stone Cold Steve Austin - mimo, że zawodnik ma już swoje lata to i tak bardzo chciałbym zobaczyć Go w postaci zapaśnika, a nie jako np. GMa.

-Goldberg - potrafił skleić świetne walki jak np. EC na Summerslam (nie pamiętam, w którym to roku było). Napewno nie byłby to drugi Batista, ponieważ miał ten power, a nie jak Drewniak.

 

To tylko przykłady.

 

@Jeśli był taki temat to sorki.

94918442549c61671487c6.jpg

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TheRockFans

    3

  • sebbo23

    3

  • MelinaFan

    2

  • C3NA SUCK

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.05.2010
  • Status:  Offline

Stone Cold ,HBK ,Goldberg ,Bret the Hitman Hart .

  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.05.2010
  • Status:  Offline

HBK,Bret 'Hitman Hart,Jeff Hardy

12022074064d579698a41bf.png


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=23703&start=0

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=26094&start=0

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=25910&start=0

 

3 tematy o praktycznie takiej samej tematyce, ten jest najbardziej zbliżony tematyką do pierwszego, tak więc nie widzę sensu ciągnięcia tego tematu. Najlepiej byłoby połączyć tematy ;)

 

Widzę, że pierwsze dwie odpowiedzi bardzo fajne, uzasadnienie, normalnie drążą ciekawą dyskusje. Najlepsze jest to, że chcecie powrotu Hitman'a bez względu na fakt, że on już tam jest :twisted:

 

Ja z chęcią ujrzałbym powrót Stone Colda, czemu? Przecież to klasa sama w sobie, tyle, że z obecną polityką nie bardzo by się wpasował jak na moje. Kolejnym aspektem jest fakt, że to już nie ten wiek, aby biegać w majtkach po ringu, chyba, że nosiłby krótkie dżinsy i koszulkę, wtedy to ok, taki Steve może wrócić. Chociaż znowu nie wiadomo jakby było z jego formą, jednak zapewne fajnie byłoby ujrzeć Austina ponownie w ringu.

 

Z drugiej strony widać na przykładzie Hogan'a, Flair'a czy Hitman'a, że powrót starych gwiazd zbyt dobry raczej nie jest jeżeli chodzi o widowisko ringowe, manager, gm - ok, ale czynny wrestling - NIE ! O tyle, o ile Austin, Rock, Goldberg by sobie raczej poradzili o tyle jeżeli mieliby walczyć w b. słabej formie to już wolę, aby nie psuli dawnego wrażenia.

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  182
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

w ringu WWE chciałbym z powrotem ujrzeć:

-Bobby'ego Lashleya (i jego świetny Spear)

-Brocka Lesnara (pamiętacie jak rzucił Big Showa superplexem?)

-Stone Colda Steve'a Austina (to już nie te czasy ale fajnie byłoby go jeszcze zobaczyć)

-Goldberga (i jego niesamowity Jackhammer).

-Shawna Michaelsa (i jego nieprzeciętne Sweet Chin Music)

Zapraszam do czytania mojego diary o WWE

WWE z innego punktu widzenia

3535893324c5da3540a42c.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.05.2010
  • Status:  Offline

Goldberga, HBK'a, Lesnara,Lashleya,The Rocka, i... Benoita tylko że nie żyje :cry: .

1822912563511427a3754ee.jpg


  • Posty:  85
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2009
  • Status:  Offline

Przede wszystkim chciałbym powrotu The Rocka. Kogoś takiego w WWE po prostu brakuje, kiedyś był Ande... Kennedy, ale teraz pracuje dla TNA. Rock zawsze umiał "zrobić coś z niczego", tworzył świetne walki i feudy (min. z Stone Coldem). Nie wiem, czy kiedykolwiek to się spełni, bo wielokrotnie już słyszeliśmy pogłoski o tym, że szykuje się jego Come Back, jednak jak widzimy wszyscy były to tylko niesprawdzone i niczym nie potwierdzone informacje. Niekoniecznie musiałby wracać do ringu (chociaż to byłoby najlepsze), mógłby np. zostać GM'em Smackdown.
Sygna wykonana przez Filipoo666.

9274642904c272ba7bb672.jpg


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2009
  • Status:  Offline

Właśnie... zgadzam się z przedmówcą. Ale od początku po 1 może jak życzycie sobie powrotu flaira czy hitmana ( który już tam jest) to zastanówcie się, czy chcecie oglądać w ringu osoby dla których skok z 0,5 metra może spowodować połamanie nóg. A jak dla mnie jedyną osobą jaką bym tera zobaczył to jest nikt inny jak The Rock... człowiek wszechstronnie uzdolniony, z niesamowitą charyzmą potrafiący porwać tłumy! Taak jak dla mnie tego co potrzeba WWE to mocno wzmocnić postać Kane i zrobić come back the Rocka, ale to tylko tak na początek zmian :P

 

 

 

EDIT: Chciałbym tylko dodać, że aby wrócił na dobre Rock trzeba zrobić dla niego Heela który mogłby w pełni stanąć z nim sam na sam, a nie uciekać i bać się. Trzeba by zrobić nową jak dla dzisiejszych standardów WWE serię non cipo heeli.... co jest chyba niemożliwe.

Edytowane przez Paul

  • Posty:  14
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2010
  • Status:  Offline

Angle, Haas i Shelton. Mogli by stworzyć team z prawdziwego zdarzenia, bo WWE na tą chwilę w zasadzie takiego nie posiada. Insza inszość, że z dużą dozą prawdopodobieństwa możne stwierdzić, że WWE nie było by w stanie wykorzystać potencjału tego zespołu.

Sztuka coś○ zrobić i się nie narobić.

 

-Ferdynand Kiepski


  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.06.2010
  • Status:  Offline

Jeff Hardy by się przydał bez swantonn bomb to nie jest to samo

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem czy mogę podać już nie żywego :(

 

Eddie Guerrero - świetny wrestler, moim zdaniem najlepszy w historii WWE. Jego gimmick cud miód. Chętnie zobaczył bym go w ME z Rey'em Mysterio. Ten TT wymiatał.

10771641474c446763479cb.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Stone Cold i Rock razem-nie ten wiek już,ale mimo wszystko

HBK-tego człowieka się nie da zastąpić,Wrestlemania 27 bez niego będzie dziwna :(

Jeff Hardy-Enigma ekstremalności,bardzo go brakuje,TNA nie dla niego,wróc do WWE

JBL-nie za skille,ale za gimmick,który MI się bardzo podobał


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Najchętniej to bym przywrócił Edge'owi jego formę fizyczną z okolic 2002 roku. Kontuzje bardzo go wyniszczyły, w ringu jest cieniem samego siebie, i boję się że niedługo będzie musiał kończyć karierę.

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

W ringu to nie wiem czy chcialbym ogladac kogokolwiek z tych co odeszli;p

ale jako GMa czy cos w tym stylu to na pewno The Rock i SCSA


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Na pewno ucieszyłby mnie powrót Steve'a Austin'a i The Rock'a. Jak już kilka razy wspomniano nie koniecznie chciałbym ich jako czynnych zawodników ale jako GM to jak najbardziej. Jeff Hardy też jest na liście tych, których ponownie widziałbym w WWE. Jednak mam sentyment gdyż jest on pierwszym zawodnikiem, któremu kibicowałem. Chciałbym też aby powrócił Shawn Michaels. Jest on po prostu świetny. Mimo wieku odpowiedniego na zakończenie kariery wciąż trzyma się(a właściwie trzymał się) świetnie. Na pewno stoczyłby kilka efektownych walk.

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
    • Bastian
      Ponownie mocno wybuczany John Cena otwiera RAW... A nie, to już nie europejskie tournee... Jesteśmy ponownie w USA, przecież znowu publika wjeżdża z "this is awesome" po jednej niezłej sekwencji lub akcji z narożnika...  Panie przodem, otwiera trio Bianca - Sky - Rhea... Adam Pearce nazwał Ripley członkinią Judgment Day...  WWE mocno się postarało. Nie przepadam za Japonką, nie byłem zwolennikiem dawania jej pasa tuż przed WM41, a mam nadzieję, że spakuje bardziej pyskate konkurentki w Las Vegas. Walka o IC Title kobiet... Dziś Valkyria i Bayley przeciwko sobie, w piątek na SD ramię w ramię o title shota na WM, nie ma to jak zdusić w zarodku jakiekolwiek emocje jeszcze przed pierwszym gongiem...  Z początku walka mocno pokraczna, te próby bycia Kurtem Angle w wykonaniu Irlandki i Bayley przypominały bardziej poszukiwania pięciozłotówki w polu kukurydzy niż olimpijskie zapasy...  Przyglądam się temu Pencie w WWE, już go chyba oduczyli tego nawyku RVD, czyli cios - taunt - cios - taunt... Mogliby mu jeszcze heel turn dać, bo chłop pasuje do roli zwyrola. Może pas IC dostanie? Breakker chyba po WM pójdzie wyżej, już bez midcardowego pasa, a Judgment Day do rozłamu mistrzostwo w tle chyba niepotrzebne. No chyba, że Dom zgarnie IC, a w pewnym momencie Balor wybuchnie i odwróci się od wąsacza. Z każdym kolejnym nie yeetującym fanem na RAW rosną szansę Gunthera na obronę WHC w Las Vegas. Słuchanie tych mamrocząco-szepczących gadek Jeya przyprawia o ból uszu... Miejmy już za sobą ten Yeet Moment na WM i zrzucajmy z niego pas zaraz po tym, jak okaże się, że jedynym yeetującym na gali jest ten błazen Pat McAfee... Ładnie Rollins mącił w głowie Heymanowi, WWE próbuje podnieść jego akcje przed walką z Punkiem i Reignsem, ale finalnie pewnie to Seth zostanie przypięty, a Roman i Punk będą kontynuować program - z Heymanem, ale już bez Rollinsa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...