Wymarzony Tag-Team lub stajnia

[Albros]

Noface napisał/a:

Albros napisał/a:

a McIntyre technika

 

 

Ja się zapytam, jaka technika ?!

 

 

On jest poprosty dobrym zawodnikiem ale nie ma na niego pomysłu tak samo było z Hass'em....

 

 

Chodzi mi o technikę kopnięć i ciosów - bo w tym jest naprawdę dobry

[sebbo23]

moim marzeniem jest oczywiście powrót DX

[TheRock17]

mój wymarzony tag team to byłby:

sin cara&mysterio-ale oczywiste jest to że mysterio nigdy nie będzie z meksykaninem w tag teamie bo mysterio prywatnie oraz osobiście nie chce mieć meksykanina u boku

 

[8693]

Tutaj się chyba jeszcze nie wypowiadałem a więc :

Mój TT to :

- Gdyby ściągneli spowrotem Harris'a z tym samym gimmick'iem co był wcześniej i połączenie go w TT z Gabriel'em piękne walki w ich wykonaniu by wyglądały . Nexus & Corre po mału się rozpada więc w pewnym stopniu jest to możliwe . Oby dwaj szybcy i oby dwaj mają wspaniały MoveSet

- Gdzieś w nie dalekiej przyszłości Del Rio & The Miz . Dwóch jednych z najlepszych heeli w WWE .

[Psyhxxx]

Najlepszy TT? Na pewno jeżeli marzyłyby mi się nieziemskie pojedynki w ich wykonaniu to połączenie A.R. Fox i Ricocheta by mogło zdziałać cuda zaś w main streamie marzy mi się Moxley i Joey Ryan czyli wybuchowa mieszanka. Obaj panowie w swoich obecnych gimmickach zgnietliby pod względem show każdy najlepszy obecnie istniejący tt.

[Diesel]

Moją wymarzoną stajnią jest The Kliq w pełnym składzie czyli: Kevin Nash, Scott Hall, Triple H, Shawn Michaels i X-Pac. Taki twór oczywiście istnieje, ale wyłącznie zakulisowo. Chciałbym ich zobaczyć jako drużynę w podobnym stylu jak Evolution, która dominuje całe WWE. Teraz jest już na to dużo za późno, niemniej jednak taką stajnię zawsze chętnie bym oglądał.

 

Co do Tag Teamu, to The Outsiders spełnili moje oczekiwania.

[Ghostwriter]

Chciałbym, żeby WWE powróciło do chlubnych tradycji konkretnych tag-teamów bo to co dzisiaj mamy to jest kiła i cienizna. Pasy dają wrestlerom o gimmickach pajaców jak Santino z Kozlovem lub wrzucają stajniom w stylu takiego sobie dzisiaj The Corre - a rywali „poważnych” ani widu ani słychu… Pod tym względem znacznie lepiej prezentuje się TNA i jako fan WWE mogę tylko żywić nadzieję, że dostaniemy w końcu w federacji Vincea teamy na miarę chociażby The Motor City Machine Guns. Ale na razie są to pobożne życzenia…

 

W low midcardzie (a nawet niżej) tkwią dzisiaj ciekawi zawodnicy, którzy zasługują na push ale go nie dostają bo w górze się kotłuje albo z innych powodów, których nie znam. Mam tu na myśli Daniela Bryana i Evana Bournea. Daniel Bryan - koleś wypasiony technicznie, bardzo efektowny. Evan Bourne - wyśmienity high flyer. Obaj młodzi, obaj jobbują komu popadnie, obaj zasługują na push. Zmieniłbym im gimmicki (jako esteta dałbym im podobne wdzianka - jak to miało miejsce za starych dobrych czasów, The Rockers, Quebecers czy Smoking Gunns) a następnie zafundował długi run z pasem tag-teamowym. Zamiast Bryana w tym teamie mógłby się znajdować Sin Cara ale jemu akurat WWE planuje świetlaną przyszłość więc niech mu się szczęści w tej solowej karierze.

 

Oczywiście musiałyby pojawić się jakiejś inne konkretne teamy. Tutaj można by zagospodarować jakoś wrestlerów z NXT - np. stworzyć team groźnych grubasów a la Legion of Doom z Brutusa Claya i Husky Harrisa (generalnie wolałbym jakiegoś innego grubasa ale z braku laku niech będzie Harris). Albo zrobić celtycki team z w miarę wypromowanych ale bez jakiś lepszych perspektyw wrestlerów jak Drew McIntyre i Shaemus - team celtyckich wojowników. W międzyczasie można by tym teamom dawać do oklepania przygodnie sklepione teamy midcardów czy uper-midcardów, żeby dać publiczności do zrozumienia - że ci dwaj dawni jobberzy/midcarderzy razem stanowią zabójczy team. Można by też na ring pogonić weteranów podczas jakiegoś RAW/SD np. komentatorski team Booker T & Jerry Lawler i w celach promocyjnych podłożyć, któremuś z nowych teamów. Jechałbym w stronę zwiększania prestiżu pasa drużynowego.

[RobVanDam]

Według mnie to :

Evan Bourne & Sin Cara - jest to możliwe ponieważ obaj panowie są na RAW no a Bourne w tym momencie nie ma zabardzo programu z nikim. Napewno ten tag team byłby niesamowity

Mysterio&Chavo Guerrero- kolejny tag ktory mogłby wypalić obaj gdyby dali z siebie 100% ogladalibyśmy ciekawe akcje oraz wkoncu jakis porządny tag

AJ&Christopher Daniels- obydwaj panowie w przeszłości tworzyli razem tag. Ach te walki z LAX miód

Benoit&Kurt Angle - dla mnie dwóch najlepszych techników.Z pewnoscia dywizja Tag nabrała by rumieńców

[Robik15]

Wiem, że to nie realne, ale chciałbym widziećTag Team Triple H i Sheamus'a, a także jak napisał założyciel tematu Tag Team CM Punka i Chrisa Jericho z takich samych przyczyn.

[Ronnie]

Ja bardzo chciałbym zobaczyć tag team Daniela Bryana i Evana Bourna. Obaj aktualnie jobbują więc połączenie ich w tag byłoby dobrym rozwiązaniem, które ich odświeży.

[Miroslav Berg]

Ja puszcze grubo wodze fantazji:D

Mojim wymarzonym TT jest:

 

CM Punk & Daniel Bryan

 

I epicki Storyline w ktorym wyzej wymieniona dwojka sprzeciwia sie Vincowi gdy ten coraz bardziej probuje wyeliminowac wrestling z WWE

Chlopaki niszcza wszystkie TT po koleji pokazujac to co najlepsze wyniesli z ROH

w miedzy czasie moga do nich dolaczyc kolejni utalentowani wrestlerzy (Bourne , Gabriel etc.) ktorych denerwuje obcinanie Move Setow i inne tego typu dziadostwa...

Po zniszczeniu kilku TT Vince wysyla wkoncu osoby ktore sa kwintesensja jego polityki:

tak tak super mocarny TT: Cena i Orton (cena z totalnie ograniczonym movesetem i drewniany Orton ktorego ja osobiscie ogladac nie potrafie)

 

I juz mam przed oczami placzace dzieci po tym jak Punk i Bryan rozjezdzaja pupilkow Vincenta ;]

 

 

Ale to tylko marzenia

[CocaPepsiCola]

Ja mam wiele wymarzonych tag teamów i stajni. Ale są 4 główne

- Jeff Hardy & John Morisson

- CM Punk & Chris Jericho

- Powrót Evolution

- Powrót DX

Edytowane 10 Maja 2012 przez CocaPepsiCola

[MJ]

Na tą chwilę, to chciałbym zobaczyć w Tag Teamie:

 

Cody Rhodes & R-Truth

 

Dla mnie Rhodes jest największym heel-em na SmackDown, jak i R-Truth na RAW, więc pięknie by się komponowali.

[menelag1]

Tag Team który by się sprawdził w WWE to Tag Team Kozlova [ pod warunkiem że przejdzie Heel Turn] i Alexa Koslova , zmienić "s" na "z" i mamy The Russian Brothers !

[TheMizHater]

Ja bym chciał, czysto ze względów wizualnych zobaczyć TT: Kofi Kingston & Sin Cara.