Wymarzony Tag-Team lub stajnia

[JohnCenaKing]

Założyłem taki temat,bo zacząłem zastanawiać się jaki byłby mój wymarzony Tag-Team.Mam nadzieję że temat nie zaginie zbyt szybko.Jeżeli taki był to sorry,szukałem i nie znalazłem podobnego choć mogłem coś przeoczyć.

 

To teraz moje typy(a i prosiłbym pisząc swoje typy wyjaśniać dlaczego akurat taki team):

więc tak mój wymarzony Tag Team to Chris Jericho &CM Punk.Dwóch fenomenalnych helli,dwóch fenomenalnych w ringu,dwóch fenomenalnych na micu i przede wszystkim moich dwóch ulubionych zawodników.Mógłby to być bardzo dobry hellowski team,skoro Chris'a i tak pakują do TT a na Punka po feudzie z Mysterio nie ma pomysłu o ile nie zdobędzie WHC.

Ciekawy mógłby być też tag-team Undertaker&StingDwóch mrocznych zawodników,doświadczonych i wciąż bardzo dobrych,lecz to już raczej marzenie które nie ma szans na spełnienie.

 

Zapraszam do dyskusji

[ujko]

  JohnCenaKing napisał(a):

a na Punka po feudzie z Mysterio nie ma pomysłu o ile nie zdobędzie WHC.

 

Jak to nie ma? Może przecież zdobyć pas jak to wspomniałeś. Może po prostu rozszerzać swoją sektę, może rozpocząć program z Kane'm, którego zalążki już ujrzeliśmy na OtL, równie dobrze może jeszcze prowadzić program z Mysterio do pojedynku Mask vs. Mask, pomysłów jest dużo, choć przyznam, że tag z dwóch z najlepszych heeli WWE mógłby być bardzo dobry.

 

Mój pomysł na tag :

 

Jeff Hardy oraz Shannon Moore, Moore ciśnie się w tagu z Nealem, więc nie widzę opcji stworzenia tego tagu, jednak nic mi do głowy nie przychodzi

 

Mój pomysł na stajnie :

 

Zdecydowanie ECW Originals złożony z RVD, 3D, Raven, Rhino i może Sabu / Dreamer ? Obowiązkowo jeszcze musiałby dojść do bookingu Heyman, mógłby też pełnić rolę ich mentora. Przydałaby się także jeszcze jakaś Knockouts, lecz nie mam pomysłu która.

 

Kolejną opcją jest powiększenie the bANd, jednak nie widzę zbytnio nikogo, kto mógłby do nich dołączyć.

 

Możliwe też jest opcja założenia stajni z przyjaciół : Hardy, Moore, Helms oraz Neal, który tworzy tag z Shannon'em. Bajką byłoby dołączenie jeszcze tam Matt'a, ale w to lekko wątpię, chyba, że brat i kumple zdołają go namówić, na razie nic na to nie wskazuje. Stajnia ta zapewne podobałaby mi się, ze względu takiego, że upchnięto by tam dwóch moich ulubionych zawodników. Gdyby jeszcze doszedł jakoś cudem Matt to byłoby extra, jednak nie ma co marzyć

[Seba96PL]

Moim wymarzonym Tag-Teamem był by powrót Rated RKO

[Randy Orton]

Ja tak może inaczej, moim marzeniem byłby powrót LAX

[HardyBoys]

Mój wymarzony TT :

Powrót do WWE Jeff'a Hardyego i jego założenie tag teamu z Evanem Bournem. Nie dość, że widzieli byśmy dwóch "lotników" to i Bourne powinien wtedy dostać większy push.

 

Ahh marzenia ;D

[camil.castrol]

moje wymarzone teamy to:

-Rey Mysterio & Edge - Rey jako dobry lotnik i Edge jako technik, razem robiliby świetne akcje dwójkowe

-Chris Jericho & Christian - Face turn Chrisa i dołączenie do niego Christiana. Obaj bardzo doświadczeni. W pojedynka potrafią wykreować świetne walki a co mówić we dwóch.

[Rany]

  camil.castrol napisał(a):

-Rey Mysterio & Edge -.

Oni bardziej mi się podobają jako przeciwnicy fajnie to wyglądało gdy Rey zrobił West Coast Pop dla Vickie i jeszcze jak dostała 619:p

Dobra

Mój Tag Team:

Triple H & Edge- Obaj wspaniale doświadczeni, posiadają dużą siłę i są dobrzy przy micu a do tego ładnie im przy pasach Tag Teamowych^^.

 

Moja Stajnia:

Best of Best ECW- Członkowie: Tommy Dreamer,The Sandman,Bam Bam Bigelow,Big Show,CM Punk,Viscera,Balls Mahoney,Mark Henry,Mick Foley,Johnny Nitro(John Morrison),Dudley Boyz i Sabu. Bez nich dla mnie ECW nie istnieje.

[NalepRKO]

Orton & Punk - Straight Edge oraz heelturn Randy'ego z powrotem i jazda...Bez S.E.S:P

[xero]

  camil.castrol napisał(a):

-Rey Mysterio & Edge - Rey jako dobry lotnik i Edge jako technik, razem robiliby świetne akcje dwójkowe

Taki team już był, w 2002 roku byli razem nawet mistrzami Tag Teamów. Polecam ich pojedynek przeciwko Kurtowi i Chrisowi Benoit z tego roku.

[RR]

Puszczamy wodze fantazji na maksa? Raczej!

Dlatego stawiam na tagteam Cena- AJ Styles. W wersji face'owej byliby nie do zdarcia a jako heele? Zapewnie też AJ dawąłby w ringu wszystko to, z czego jest znany, w związku z czym nawet byśmy nie zauważyli jakiś niedociągnięć czy okrojonego repertuaru zagrań u Ceny, gdyż w ringu nie przebywałby przez całą walkę. A czy czujecie ten pop?? AJ-Cena!!! AJ-CENA!

Drugim tagteamem z moich marzeń i stworzonym w mojej głowie dla jaj to HBK- HItman, utworzony w grudniu 1997 roku Storyline oraz wymóg z konkraktów na podstwie którego ci dwaj panowie muszą współpracować

[czester666]

Cm punk I KENTA Masakrowali by wiare swoimi kopnięciami i GTS"ami

[Brutal44]

No marze i moze sie doczekam reaktywacji ECW w TNA ;]

wcale nie chcialbym tu dziadkow typu Raven, Sandman czy Dremar chyba ze na okazjonalne wystepy to jak najbardziej

Ale pod przywodztwem Heymana stajnia z RVD, Team 3D, Rhino, dorzucic tam jeszcze np Abbyssa i Daffney;]

[O.S.T.R.]

Ja bym chciał Tag Team:

-Randy Orton & John Cena -Wszyscy chyba dobrze pamiętamy walkę :Randy Orton & John Cena vs Roster Raw.To była poezja .

[zduna2610]

Również kiedyś zastanawiałem się nad tym samym Team'em jaki podał O.S.T.R., i wtedy właśnie stwierdziłem że było by to bardzo dobra zagranie ale tylko w przypadku gdyby dywizja tag teamów w WWE jakos porządnie ruszyła. Ja nie był bym w stanie "kupic" porażki takiej drużyny z jakimkolwiek innym Tagiem.

 

No ale cóż jeżeli chodzi o Tag Teamy które chciałbym zobaczyć nawet teraz to są nimi.

 

- Evan Bourne oraz Daniel Brayan, poziomem ich walk nie bylibyśmy zawiedzeni na pewno tylko co zrobiło by z nimi WWE ?

-Drew McIntery & Sheamus dwóch wrestlerów w których stylach walki dominuje brutalna siła. Według mnie pasowali by do siebie i możliwe że również byli by w stanie wykręcić jakąś pożądna walke.

Edytowane 23 Października 2010 przez zduna2610

[RR]

  Cytat

Ja bym chciał Tag Team:

-Randy Orton & John Cena -Wszyscy chyba dobrze pamiętamy walkę :Randy Orton & John Cena vs Roster Raw.To była poezja

Oooo ta......dwóch mega przypushowanych main eventerów rozjechało cały roster, wykonując każdy po kilka razy swój finisher. Nie wiem, co w tym takiego ciekawego?