Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Mój idol czy wzór ze świata wrestlingu


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  139
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2009
  • Status:  Offline

Pamiętam jak kiedyś, około dwa lata temu kiedy pierwszy raz zobaczyłem WWE ("wychowałem" sie na TNA) i 619 tak się podnieciłem, że na spodenkach do WFu napisałem 619. Później był Cena i jego spodnie. Przerobiłem nawet swoje jeansy. Teraz czasami tauntuje tak jak Orton przed RKO.
  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RR

    4

  • Paul

    4

  • -Raven-

    3

  • LegendKiller

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2009
  • Status:  Offline

A ja akurat mam taki odruch że jak ktoś stoi w szkole to zawsze mam ochotę wykonać mu Speara... oczywiście dla żartu jednak kiedyś mi to nie wyszło i.... Drzwi od sekretariatu nie wytrzymały obciążenia i wpadliśmy z kumplem do środka z gracją żelbetonowego kloca. A do dzisiaj został mi gest wykonywany przez Edga kiedy mam zamiar na stoku pozamiatać na snowboardzie :)

  • Posty:  227
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2010
  • Status:  Offline

Jak każdy kto napisał w tym temacie ma takie czasem "odpały" , że sobie poudaje jakiegoś wrestlera . Ja z moim kumplem z klasy interesujemy się wrestlingiem (tylko my 2 bo inni uważają to za "g**no) i czasami się u mnie bijemy , ja ze względu na moje nabite bary na Batista Bomb podnoszę go z łatwością , a podniesienie go na Dream Streak jest strasznie łatwe . Raz się biliśmy i sprzedałem mu BB na łóżko , ale spadł na tą twardszą część z brzegu łóżka . Musiałem go do domu prowadzić , bo coś mu się z plecami stało a na drugi dzień nie było go w szkole . Czułem się strasznie :oops: , ale kumpel mi na luzie wybaczył nawet wysilać się nie musiałem :smile: . Jednak kara mnie nie omineła . . . , tydzień później się znowu biliśmy i dostałem Codebraker'a . Cała warga rozwalona i 2 szwy .

  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wiadomo że każdy ma odpały jak to kolega wyżej napisał. Jak jestem bardzo zdenerwowany to mam podobne miny do Randy'ego Ortona przed RKO itp. Czesto mam ochore wykonac Punt Kick komus w szkole jak sie pochyla, ale nigdy tej akcji nie zrobiłem i mam nadzieje że nie zrobie. Lubie czasami wykonywać ten taunt Ortona z rozłożonymi rękoma. Mimo wszystko nigdy nie starałem się jakoś naśladować danego wrestlera i nie wykonywałem żadnych akcji bo wiem jak to się może skończyć - no chyba że dla żartu, ale też nie za często i zreguły jakieś dźwignie.

  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

Przyglądałem się tematowi i nie bardzo mogłem rozkminić co takiego naśladowałem, do chwili aż kolega Niko wspomniał o:

ale najbardziej mnei boli (o ile mozna tutaj uzyc takiego slowa) fakt, ze nie umialem podnosic brwi jak The Rock.

Pamiętam jak markowałem Rockowi (jednak nie miałem styczności z galami, a z... grami na psx) i zachwycałem się jego postacią. Jakiś czas później trenując przed lustrem udało mi się opanować to jego słynne przymykanie oka i do dziś- jeżeli mogę tak powiedzieć- używam "tego" w różnych sytuacjach.

Wykonywanie różnorakich tauntów też przechodziłem, jednak nic szczególnego mi w pamięć nie zapadło.

Co innego powiedzonka. "If you smell" również Rocka potrafiłem za młody wykrzykiwać przy każdej okazji :)


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

U mnie właściwie również nic specjalnego: w związku z moimi sympatiami, zdarza mi się wykonać taunt Edge'a, który Rated R wykonuje w momencie wejścia na ring, czy czasem, gdy kumple otwierają alkohol, wyskakuję z tekstem "Straight Edge means I'm better than you", co oczywiście jest żartem, ale jednocześnie zgodne z moimi przekonaniami, bo po prostu czy to alkoholu czy papierosów nie lubię, wcale w tym momencie nie piszę tego, by wyszło "oho, zaczął oglądać CM Punka i już się robi na straight edge". Po prostu dla mnie to śmierdzi, wolę inne napoje :) (mimo, że przynajmniej "legalnie" mógłbym je już spożywać ;))

 

Na dodatek również nie będę wyjątkowy i powiem, że niejednokrotnie próbowałem tę akcję z uniesieniem brwi. Nie wychodzi mi to kompletnie, świetnie za to idzie to mojemu koledze, przez co wielu z nas mówi na niego właśnie Rock. Zdarza mi się również nucić sobie wejściówki Shawna, Punka czy Edge'a.


  • Posty:  43
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.05.2010
  • Status:  Offline

Zdeccydowanie Jeff Hardy.Przez tydzień chodziłem w wymalowanych paznokciach.Potem był jasiek i jego You Cant See Me.Teraz Straight Edge i ciągłe robienie RKO nauczycielom :)

  • Posty:  141
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2009
  • Status:  Offline

Tak jest! Czekałem na taki temat, w którym będę mógł się pochwalić jak to po strzelonym rzucie karnym i wygranym międzynarodowym turnieju, pojechawszy na kolanach rozłożyłem ręce przed publiką i wykonałem to czym HBK urzekał wszystkich widzów. Mam nadzieje, że wszyscy wiedzą o czym mówię, gdyby nie to łapcie http://www.wwe.com/shows/wrestlemania/matchphotos/undertakervsmichaels/ 2 zdjęcie :)

 

I jak wiadomo czasem z kolegami coś w stylu DX do nauczycieli. Wiele wiele innych tekstów i zabaw :twisted:


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.08.2009
  • Status:  Offline

ciągłe robienie RKO nauczycielom :)

Boże, widzisz, a nie grzmisz.


  • Posty:  1 354
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2010
  • Status:  Offline

Moimi idolami sa ;John Cena(moze to dziwnie brzmi ale poprostu podoba mi sie styl bycia jego i dystans jaki ma do siebie)CM PUNK (bo jest jak ja Straight Edge)John Morisson (facet jest niesamowity poprostu).Co do szkoly to lecialy seryjne akcje ala Tombstone, Elbow Drop ze stolu,Sharpshooter i wiele innych .Wiekszosc mysli ze WWE i caly wrestling jest udawany nawet jak im tlumaczysz co i jak to dalej swoje wiec szkoda czasu.

  • Posty:  294
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.08.2009
  • Status:  Offline

Przez WWE (może dzięki) od pół roku jestem straight edge.

Pamiętam taką sytuację gdy nauczyciel kazał robić mi 30 pompek po trafieniu go piłą od siatki, mi się nie chciało więc zrobiłem taut DX. Okazało się, że nauczyciel ogląda WWE.

Dostałem uwagę w stylu "pokazuje obelżywe gesty nauczycielowi". A zamiast 30 musiałem robić 100 pompek.

Często także nucę sobie pod nosem różne themy.


  • Posty:  212
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.09.2008
  • Status:  Offline

Nasuwa się jedno stwierdzenie, za które z góry muszę przeprosić. Czy wy wszyscy młodzi jesteście aż tak po***ani, że myślicie iż ktokolwiek uwierzy w wasze niby przechwałki. Tak widzę wasze RKO na nauczycielu, widzę wasze wszystkie akcje na kolegą co się niczego nie spodziewają. Geez... co za świat, gdzie pokolenie bóg wie czego oczekuje od innych, pokazując swoją maksymalną głupotę. Czy mądrość już naprawdę jest wstydem ?

 

Do tematu, z wrestlingu mam jeden tylko nawyk. Zawsze jak muszę się rozprostować, wykonuje stary taunt Jericho. Idealny na rozciągnięcie.


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Lakil bracie, wyjąłeś mi to z ust.

Co do moich tauntów to na siłowni baaardzo często mi zdarzało się robić tzw. "rzut ręcznikiem za plecami" Mr. Perfecta :)

 

edit:

oraz najlepszy taunt w historii wrestlingu - klepanie się po plecach - Barry'ego Horowitza. :lol:

Edytowane przez Euz

  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Przez WWE (może dzięki) od pół roku jestem straight edge.

 

W wieku 14 lat trzeba być Straight Edge czy tego chcesz czy nie:)


  • Posty:  586
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

zaczynając moją przygodę z wrestlingiem rozpoczął się okres od kiedy słucham rock'a. (...) Dzisiaj kiedy słyszę jakąś zwykłą popową piosenkę, to aż czasami mnie denerwuje, gdyż do takiego stopnia bycia fanem rock'a doprowadził mnie tylko i wyłącznie wrestling

Pozwoliłem sobie zacytować Chrystiana, gdyż na moją "orientacje muzyczą" wrestling wpłynął identycznie. Wrestling miał (ma? :) ) również drobny wpływ np na moje krótkie odzywki (DAAMN ! by Ron Simmons :) ), mimike (wszystkie cwane minki Edge'a, a w chwili skupienia kamienne analizowanie otoczenia niczym Undertaker przyswoiłem sobie chyba na stałe) i różne pozy (do foty grupowej, przy fajnym widoczku czy samochodzie, ortonowskie rozłożenie rąk obowiązkowe). Co do szarpanin z kolegami - wszystko na co sobie pozwalaliśmy to krótkie submission matche :)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...