Za nami finałowe Monday Night Raw przed WrestleManią 41. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Warto odnotować, że Karrion Kross powrócił do swojego starego theme songu, którego używał między innymi w trakcie pobytu w NXT. Sam Kross przegrał walkę z AJ Stylesem. Link do filmu WWE Champion Cody Rhodes został zapowiedziany na najbliższe SmackDown. Na tym samym show ma pojawić się także John Cena, zatem wielce prawdopodobne, iż dojdzie do ich ostatniej konfrontacji przed WM 41. Aktualna zapowiedź SmackDown: * WWE Tag Team Championship Match: The Street Profits vs. Motor City Machine Guns * Andre The Giant Memorial Battle Royal: Competitors TBA * Chelsea Green, Alba Fyre, & Piper Niven vs. Zelina Vega, Kayden Carter, & Katana Chance * Pojawią się John Cena i Cody Rhodes Natomiast Raw zamykała prawdopodobnie ostatnia konfrontacja Setha Rollinsa, Romana Reignsa i CM Punka przed ich Triple Threat Matchem. Rollins tym razem przechytrzył obydwóch rywali i na koniec stał nad nimi triumfalnie. Link do filmu Skrót Raw: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl

Podzielam twoje zdanie że to RAW nie urwało dupy jako ostatnie RAW przed największą galą w tym roku, niby WM już w sobotę a wgl nie czuć tego klimatu albo ze mną jest coś nie tak. Ogólnie program Rollins/Punk/Roman to najlepszy program jeśli chodzi o RTWM i ogólnie WWE w tym roku ogólnie mamy jeszcze cały rok przed sobą ale póki co najlepszy program od WWE, mamy tutaj fajne segmenty obecność Heymana i całej tej sytuacji w której musi wybierać między Romanem a Punkiem, do tego Rollins który nadaje smaczku i nie pewności kto może to ugrać, idealnie wykorzystuje swoją postać na prawdę solidna telewizja i cała czwórka zasługuje na duże prawa bo można rzec że to oni uratowali poniekąd tą marną drogę do WM 41.  Rollins ubija swoich dwóch przeciwników na Wrestlingową logikę to powinien to przejebać ale czy na SD nie będzie kolejnego segmentu w ich wykonaniu? Czy tylko zjawi się Jaśko Cena i Cody? Ale mniejsza z tym jeśli to było ich ostatnie spotkanie to Rollins to przejebie, ogólnie uwielbiam to nawiązanie do rozpadu The Shield, szkoda że Moxley nie wróci prędko do WWE faktycznie to on zamiast Punka powinien się tam znaleźć wtedy to byłby przepotężny main event, w sumie i tak jest ale o tym dream matchu 3-Way The Shield każdy marzył i raczej szanse są zerowe że kiedyś to się spełni... Ogółem największe szanse w tej całej walce ma CM Punk który leżał już drugi raz podrząd na glebie, chociaż na logikę Roman też już leżał kilkukrotnie znokautowany chociażby przez Punka  No ale pewnie będzie tak jak piszecie Roman to ugra chociaż wolałbym sytuacje w której to Rollins wygrywa za pomocą Heymana a Roman wraca już w innym gmmicku przed SummerSlam rozpoczynając już solowy program z Rollinsem.  Kurde zaś to samo Jey za taki wpierdol jaki Gunther spuścił Jimmy'emu powinien być wybuchowy, powinien chcieć rozerwać Gunthera na kawałki a tutaj Jey wbija pieprzy potulnie przez mikrofon i w sumie nic... Jak na ostatni segment tej dwójki przed WM to fatalnie to wyszło... Dobrze że to koniec.  Hunter ma chyba słabość do Krossa ogólnie wydaje mi się że nie chcą go wypuścić z federacji bo mają na niego jakieś plany nie bez powodu dali mu zwycięstwo z Wyatt Sicks.  Szkoda mi Styles'a że dostał takiego pieroga jak Logan Paul na WrestleManie... AJ zasłużył na coś lepszego ogólnie to jego ostatki a dostaje takie gówno znaczące programy, mam nadzieje że gładko rozjedzie Logana na WM bo jak dadzą to wygrać Loganowi to się wkurwię bo akurat Styles nie zasłużył na taki cienki booking. Penta rozwala wszystkich przeciwników co zwiastuje że nie wygra pasa na WM... A szkoda jest nowym nabytkiem i warto kuć żelazo póki gorące, za pewnie Bron obroni.   

RAW przejrzałem z rana, ale jakim kosztem  Podsumować można je jednym zdaniem: gdyby to było normalne Roł w kalendarzu to wyszło ok, solidnie, ale jak na ostatnią flagową tygodniówkę przed WM to się nie popisali - tak jak podczas całej RTWM. W zasadzie RAW było kropką na i drogi do WM, która lekko mówiąc nie rozpieszczała...O wielu rzeczach ,,za chwilę'' nie będę pamiętał, pewnie jedynie o ostatnim segmencie i końcówce gali. Rollins właśnie wypisał się z wygranej, więc pozostaje Punk i Roman. Gdyby to było normalne zestawienie to byłoby 50/50, ale mamy tu pięknego Romana to też jego szanse wzrastają z każdą godziną do gali Do zobaczenia Roł, tak za kilka miesięcy

Trochę New Japan/trochę WWE: Jeff Cobb odchodzi z NJPW. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że gość wygrał parę dni temu pasy tag teamowe. Oczywiście tytuły objął teraz najlepszy mistrz w historii czyli vacant Cobb bodajże w sobotę ma też stoczyć swoją ostatnią walkę w New Japan...Plotki głoszą, że najbliżej mu do królestwa HHH'a. Całe te zamieszanie przyprawia mnie o niemały ból głowy. Już pal licho o Cobba, który jest wprawdzie solidny, ale do zastąpienia. Z drugiej strony wartościowy gracz znów opuszcza fedkę. Inna sprawa jest taka, że jak liczono się z tym, że może odejść to po jakiego wafla dano mu pasy drużynowe na początku kwietnia? Czy leci z nami pilot? Dziwna decyzja, dziwny timing, który pokazuje, że obecnie New Japan nie jest w stanie utrzymać swoich zawodników jak pojawi się opcja czy to z WWE czy z AEW. Cobb w WWE? Zupełnie tego nie widzę, a w takim NXT będzie tracił tylko czas. Z tego co sprawdziłem ma już 42 lata na karku.