Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wylęgarnia Bookerskich Pomysłów Attitude


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  265
  • Reputacja:   12
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Gotix, widzisz, nie rozumiesz mnie...

To ma być POLSKIE, coś co skmini POLAK... -tak jakby chociaż Jędrek Bułecka, tylko tego jest mało, "stajnia" Pawłowskiego, jak i sam Pawłowski... heat zbiera, ale ile to będzie robił?

 

Taki jest właśnie przeciętny gówno wiedzący Kowalski, żyjący ciągle w komunie i wiecznie narzekający na wszystko co go dookoła otacza. Opiera się na stereotypach i narzuconych przez większość, często głupich teoriach. Mówi tak o wrestlingu, ale dobrym serialem na TVN nie pogardzi.

Nie ubliżaj mi...

 

Po za tym patrz przez pryzmat tego, że przeciętny POLAK słysząc wrestling mówi "to jest udawane, pieprze to", trzeba takie coś wymyślić by go to zainteresowało, nie wciśniesz mu przecież Horniego nie ?

_________________

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

 

ChatGPT Image 16 cze 2025, 23_09_54.png

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    10

  • Psychol

    6

  • Aeger

    6

  • misteriofan

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gotix, widzisz, nie rozumiesz mnie...

To ma być POLSKIE, coś co skmini POLAK... -tak jakby chociaż Jędrek Bułecka, tylko tego jest mało, "stajnia" Pawłowskiego, jak i sam Pawłowski... heat zbiera, ale ile to będzie robił?

 

I vice versa. Sądzisz, że jak jakiś polski gimmick zaistnieje w DDW, to nagle zdanie "Kowalskiego" o wrestlingu obróci się o 180 stopni? Części społeczeństwa, może i tak, ale większość machnie ręką i bezsensownie skomentuje.

 

Taki jest właśnie przeciętny gówno wiedzący Kowalski, żyjący ciągle w komunie i wiecznie narzekający na wszystko co go dookoła otacza. Opiera się na stereotypach i narzuconych przez większość, często głupich teoriach. Mówi tak o wrestlingu, ale dobrym serialem na TVN nie pogardzi.

Nie ubliżaj mi...

 

Wybacz Milordzie. Gdybyś nieco dokładniej zgłębił przesłanie mego niesławnego posta, dostrzegłbyś, iż tekst owy nie był wycelowany do Ciebie...

 

Po za tym patrz przez pryzmat tego, że przeciętny POLAK słysząc wrestling mówi "to jest udawane, pieprze to", trzeba takie coś wymyślić by go to zainteresowało, nie wciśniesz mu przecież Horniego nie ?

 

Najpierw trzeba zrobić wszystko, żeby wszelkie stereotypy dotyczące wrestlingu odeszły od nas. Ale jak to zrobić?


  • Posty:  265
  • Reputacja:   12
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Wybacz Milordzie.

zmień ton -.-

 

Sądzisz, że jak jakiś polski gimmick zaistnieje w DDW, to nagle zdanie "Kowalskiego" o wrestlingu obróci się o 180 stopni?

 

Tak, jeżeli nie będzie tak skrajny jak Jędrek... pisałem w tym temacie, albo w innym w tym dziale o gimicku dresa m.in, zabawić się stereotypami właśnie, by było i poważnie i śmiesznie, ale w polskich realiach.

_________________

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

 

ChatGPT Image 16 cze 2025, 23_09_54.png


  • Posty:  492
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  17.08.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Jak na mój gust ta dyskusja zrobiła się trochę zbyt ogólnikowa - może trochę konkretów, Panowie?

 

Według mnie DDW już teraz jest bardzo ciekawą federacją. Analizując to, co już zrobiono, można dojść do naprawdę budujących wniosków.

 

Po pierwsze: federacja ma mistrza, który jest prawdziwym profesjonalistą i którego imię jest znane praktycznie na całym świecie. Walczył (i walczy) na wszystkich kontynentach z wyłączeniem chyba tylko Antarktydy, kolekcjonuje pasy mistrzowskie i ma wyrobioną odpowiednią (dobrą) reputację. Jego przeszłość w WWF i TNA również nie jest tutaj bez znaczenia... to wymarzony mistrz na początek.

 

Po drugie: Jędruś Bułecka to strzał w dziesiątkę. Każda federacja potrzebuje takiego zawodnika: ulubieńca fanów i face'a pełną gębą. Przecież Jędrusiowi kibicuje się za sam wygląd :D To, że jest trochę przerysowaną, komediową postacią, nic nie zmienia.

 

Po trzecie: ściągnięcie na galę El Generico udowodniło, że w DDW mogą pojawiać się prawdziwe gwiazdy. W tym kontekście pojawienie się Austina nie brzmi tak nieprawdopodobnie...

 

Po czwarte: Omen. Tutaj można mieć mieszane uczucia, bo gość pojawia się znikąd i dostaje walkę o pas. Ale jak się nad tym porządnie zastanowić, to zastosowano tutaj stary, sprawdzający się od dziesięcioleci schemat: do "naszej" federacji przybywa "obcy", który będzie walczył z "naszym" mistrzem. To jest samograj :) Przynajmniej od razu wiadomo, komu będą kibicowali fani :]

Można korzystać z tego schematu aż do czasu, gdy wypromuje się wiarygodnego kandydata na mistrza.

 

Po piąte: Rob Cage vs Don Roid. Nie wiem, jak to będzie wyglądało w ringu, ale według mnie ci zawodnicy po prostu pasują do siebie. Liczę na dobrą, wyrównaną walkę... może jakiś feud?

 

Po szóste: wychowankowie federacji. Moim zdaniem mają całkiem ciekawe gimmicki, które jak na razie odpowiadają ich realnym możliwościom. No, może trochę za młodo wyglądają jak na takich zakapiorów za których chcą uchodzić, ale widać, że nad tym pracują (co sugerują chociażby aktualne zdjęcia Klarysa i Raidera).

 

 

Jak można wywnioskować z powyższego, sporo w DDW mi się podoba. A co bym zmienił albo usprawnił?

 

Po pierwsze: unikałbym feudów "grubymi nićmi szytych", takich jak ten Jędrusia z Kevinem Williamsem. Ten motyw ze złamaną nogą Górala... niby to fajne, niby z pomysłem, ale wykonanie słabiutkie.

 

Po drugie: Don Roid powinien ostatecznie "spoważnieć". Dać sobie spokój z tym śmiesznym wdziankiem i zamienić się w prawdziwego wojownika ogarniętego obsesją zdobycia tytułu mistrzowskiego 8) Taki rozwój wydarzeń jest prawdopodobny... trzymam kciuki.

 

Po trzecie: wychowankowie DDW znają się nawzajem, trenują wspólnie i tak dalej. Może jakiś porządny feud pomiędzy "armią" Pana Pawłowskiego a ulubieńcami publiczności? Marzy mi się walka "trójek" w której Raider, Dirtbag i Aleksander stawiliby czoła Jędrusiowi Bułecce, Donowi Roidowi i Klarysowi. Zobaczylibyśmy, na co chłopaków stać... :]

 

Po czwarte: mistrzowie DDW nie powinni zmieniać się zbyt często. Pas musi mieć swoją wartość. Mam nadzieję, że Legend obroni go jeszcze kilka razy - raz przeciwko "obcemu", innym razem przeciw wyłonionemu w trakcie gali pretendentowi...

 

Po piąte: El Generico vs Austin Aries na gal DDW. Czemu nie? :) To byłoby coś pięknego... i wcale nie jest niemożliwe! Gdyby chociaż raz - dwa razy do roku dało się stworzyć taki Main Event (niekoniecznie z wyżej wymienionymi zapaśnikami, chodzi mi raczej o kaliber zawodników)... rozmarzyłem się :D

 

Po szóste: padła tu propozycja, żeby stworzyć gimmick "dresa". Pamiętajmy, że "zasoby ludzkie" DDW są ograniczone. Powiedzcie szczerze: czy któryś z obecnych wychowanków nadawałby się do takiej roli? Śmiem twierdzić, że nie. W takim gimmicki najlepiej sprawdziłby się jakiś potężnie zbudowany, spasiony łysol, któremu skurwysyństwo wyzierałoby z twarzy. Tak... to mogłoby przejść. Oczywiście musiałby być heelem - nie widzę innej możliwości.

 

 

Starałem się wysuwać propozycje, które mają sporą dozę prawdopodobieństwa. Według mnie DDW ma spory potencjał, który po prostu trzeba wykorzystać. Porządny mistrz? Jest. "Potwór"? Jest. Heelowa stajnia? Jest. Ulubieniec fanów? Obecny. Osobnik znienawidzony przez fanów? Jest. Goście specjalni? Byli (El Generico, Kovac). I mam nadzieję, że jeszcze się pojawią.

 

To by było na tyle. Ciekawi mnie ta nowa gala... :]


  • Posty:  10 342
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Po szóste: padła tu propozycja, żeby stworzyć gimmick "dresa". Pamiętajmy, że "zasoby ludzkie" DDW są ograniczone. Powiedzcie szczerze: czy któryś z obecnych wychowanków nadawałby się do takiej roli? Śmiem twierdzić, że nie.

 

Wg mnie - wizualnie tutaj widziałbym ewentualnie Klarysa, który obecnie już ma gimmick ulicznika (tak więc jeśliby go trochę podrasować...) i ma dość heelową facjatę. Dać mu biały podkoszulek, złoty łańcuch na szyję i spodnie od dresów z trzema paskami - i zobaczylibyśmy co by z tego mogło wyjść. Klarys musiałby jednak popracować nad muskulaturą, aby uwiarygodnić gimmick (no, chyba że byłby takim dresem-leszczem. Cwaniakował w speechach a w ringu dostawał w dupsko przez 3/4 walki i wygrywał zawsze kantem, za pomocą kastetu albo kija bejzbolowego :D)

 

Ja w DDW widziałbym miejsce na gimmick zakochanego w sobie pięknisia a'la Dashing Cody Rhodes albo The Model Rick Martel. W tej roli świetnie mógłby się sprawdzić ten uczeń Kovac'a z pierwszej gali. Chłopak z twarzy przypomina Cristiano Ronaldo (tak więc miałby podstawy, aby się jarać swoim wyglądem) i był całkiem ładnie zbudowany. Dać mu jeszcze Edytę jako menago (coś jak Sheri towarzysząca Michaelsowi :D), żeby wodziła za nim rozanielonym wzrokiem :wink: i byłaby gitara :D Ciekaw jestem, czy by sobie poradził w takiej roli...

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  265
  • Reputacja:   12
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Ja to się tak zastanawiam, czy przy MAX 3-4 galach w roku, opłaca się robić jakieś konkretne scenariusze, to nie tygodniówka przecież, gdzie pamiętamy wszystko co było w zeszłym tygodniu. Zastanawiam się czy DDW dobrze by nie zrobiło jakby podczas treningu kręciło jakieś "akcję" potyczki słowne, shotowe akcje, czy nie wiem, no coś by się dział, przecież był czas że na stronie DDW nie było żadnego newsa, a raz na tydzień można by było wsadzić jakieś promo, czy filmik taki jak opisałem wyżej, zaciekawić widza itd...

Zróbta mi tu serial :lol: ! xD

 

#down:

Właśnie o to mi chodzi! :D

Edytowane przez Psychol

_________________

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

 

ChatGPT Image 16 cze 2025, 23_09_54.png


  • Posty:  10 342
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ja to się tak zastanawiam, czy przy MAX 3-4 galach w roku, opłaca się robić jakieś konkretne scenariusze, to nie tygodniówka przecież, gdzie pamiętamy wszystko co było w zeszłym tygodniu.

 

Wg mnie opłaca się (walkę zawsze ogląda się ciekawiej jeżeli towarzyszyła jej dobra podbudowa), a odległość czasowa pomiędzy galami pozwoliłaby jeszcze lepiej wypromować dane feudy. Sęk w tym, że skoro DDW nie ma dostępu do TV, to wszystko to musiałoby się opierać na filmikach wrzucanych na stronę Federacji. Byłyby to kręcone jakieś scenki a'la backstage pokazujące dlaczego dani wrestlerzy się poróżnili. Oczywiście musiałby one bazować na ciekawym pomyśle i być o wiele częściej (niż dotychczas) prezentowane fanom.

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  162
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ultraviolent o co z tym chodzi jesli można się spytać

  • Posty:  74
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

zgodzę się z poprzednikami... bo tak jak był toczony ten "feud" między Jędrusiem i Kevinem no to nie działo się zbyt dużo... zakończono go po 2 walkach?? to może teraz niech Kevin i Claymore razem coś pociągną z Jędrusiem i na koniec feudu handicap Kevin & Claymore vs Jędruś??

_________________

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=30366

 

Moje diary! Zapraszam wszystkich


  • Posty:  492
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  17.08.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Skąd myśl, że feud pomiędzy Jędrusiem i Kevem został zakończony? Założę się, że ten konflikt jeszcze potrwa :) Handicap Match jakoś do mnie nie przemawia, ale Góral zawsze mógłby poszukać sprzymierzeńca (takiego jak Don Roid albo Klarys), co doprowadziłoby do walki tag teamów. Szkoda tylko, że tak szybko wyskoczyli z tą "walką zawziętych rywali" - taka stypulacja rzeczywiście byłaby dobra na zakończenie feudu... cóż, zawsze na koniec można zorganizować jakiś I Quit albo Last Man Standing Match :)

  • Posty:  74
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

a moze wmieszac w to wiecej szkotów i na zakończenie feudu Szkocja vs Polska

_________________

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=30366

 

Moje diary! Zapraszam wszystkich

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przy "niestałym" terminie gal jakakolwiek większa ilość feudów to moim zdaniem średni pomysł. DDW wydało w 2010 jedną galę. W tym roku chyba będzie więcej, ale to i tak niewiele zmienia. Tak, jak pisali poprzednicy, najlepiej wrzucać proma i jakieś krótkie filmiki na stronkę i będzie git. A feud byłby dobry Legend vs. Cage (face nr. 1 vs. heel nr. 1) bądź wmieszanie El Generico lub Austina Ariesa to jakiegoś konfliktu.
  • 1 rok później...

  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.08.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po pierwsze

Nie widziałem żadnej gali DDW w całości - rozproszone fragmenty walk porozrzucane po internecie. Że takowa instytucja istnieje dowiedziałem się z Polityki - bo pewnie nie do dziś żyłbym w nieświadomości.

Gwoli ścisłości - choć oglądam wrestling (WWF, potem WCW i WWE) od mniej więcej 1989 roku to nie uważam się za specjalistę w tej dziedzinie - można mnie nazwać nieco piłkarsko "kibicem piknikowym" i chyle głowę przed widzą całej masy tutejszych specjalistów z dziedziny i branży.

Zjawisku DDW kibicuje całym sercem i przyglądam się już jakiś czas.

Dopiero dziś, kiedy natrafiłem na ten wątek w na tym forum, postanowiłem się "ujawnić" i dorzucić kilka swoich spostrzeżeń.

Po pierwsze

Trwa właśnie letni cykl treningowy. Nie wiem ile osób nań pojechało i ilu z nich naprawdę reprezentuje jakiś poziom. Nie każdy z nich zapewne będzie wrestlerem. Niektórzy zapewne zrezygnują inni stwierdzą że przeliczyli sie ze swoimi możliwościami. To naturalne.

Ale myślę że kierownictwo DDW nie powinno ich do końca skreślać. Może zamiast na macie ktoś wykaże się talentem organizacyjnym? Może pojawi się ktoś ala Pan Pawłowski? Może ringowy sędzia może przyszły promotor czy booker walk? Chodzi o to by tych ludzi do końca nie skreślać - no chyba że będziemy mieli do czynienia z zupełnym jełopem.

Wydaje mi się że oprócz samych wrestlerów federacji przydałaby się "otoczka". Grupa osób która zdjęła by z szefa DDW odium promotora i faceta od wszystkiego.

Z całym szacunkiem mister Don Roid powinien zając sie trenowaniem ludzi - albo wynająć kogoś do tej roli. Sam wszystkiemu nie podoła.

Nie mam pojęcia jak wygląda "właścicielstwo firmy" DDW ale jedna osoba wszystkim się nie zajmie - bo zawsze odbija się to czyimś kosztem.

Rooster - no tu jest bieda.

Wiem są wielcy goście zagraniczni ale o ile wiem to jest podobno Polska Federacja. Zgadzam się z Donem że na wykształcenie ludzi potrzeba czasu, ale mam wrażenie że za mało się robi by tych ludzi wykształcić. Chyba że po prostu nie ma ludzi o odpowiednim poziomie i możliwościach. Jeden trening 2 tygodniowy w roku plus treningi weekendowe - to bądźmy szczerzy - pachnie malizną. Dlatego twierdzę, że należy "oddzielić" szkołę od federacji i powinna ona iść własną drogą. Znajdzie się grupa fajnych ludzi - to fajnie nie - to szukamy dalej.

Patrząc uczciwie (karta na walkę Gołota Bowie) mamy dwóch polskich wrestlerów Kamila Aleksandra i Jędrusia Bułeckę - skoro są na tej gali znaczy że "coś już potrafią". Reszta jest nieprzewidywalna i musi sie uczyć.

Ja nie krytykuje a po prostu zmierzam do pewnego celu.

DDW istnieje juz od 2009 roku - to sporo czasu - ale efekty są takie jakie są - nieco mierne. I nie zrzucajmy tu winy na ludzi którzy wrestling traktują jak "gówno" - bo to jest trochę syndrom "oblężonej twierdzy"

Ta federacja - ktoś tu już to napisał - wymaga speca od marketingu i reklamy. kogoś kto zajmowałby sie promocją federacji, organizowaniem gal, przygotowaniem prom gadaniem z TV - choćby lokalnymi kablówkami (od czegoś trzeba zacząć - prawda?). Kogoś kto pisałby storyline dla gal, wymyślał że tak nazwę "szoł"

Po to by ta federacja zaczęła przynosić wymierny zysk (może nieduży na początku ale jakiś).

Teraz tego nie ma. Gale są robione od "przypadku" do przypadku. To co oglądam jako proma na YT - no cóż nie wiem kto to pisze ale - zęby bolą.

Jestem wykształconym scenarzystą - pisałem co prawda telenowele ale przecież wrestling to telenowela przecież jest. Mój brat prowadzi w trójmieście firmę castingowo - reklamową (realizuje filmy) - gdyby to było konieczne. Ale nie chcę by potraktowano ten post jako kryptoreklamę.

Chciałbym dla tej federacji jak najlepiej

To na razie tyle bo bardzo późno jest a ja rano do pracy wstaję

_________________

Właściwie to nie wiem co napisać...

  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Jestem wykształconym scenarzystą - pisałem co prawda telenowele ale przecież wrestling to telenowela przecież jest. Mój brat prowadzi w trójmieście firmę castingowo - reklamową (realizuje filmy) - gdyby to było konieczne. Ale nie chcę by potraktowano ten post jako kryptoreklamę.

Nie traktuje tego jako reklamę bo w tym tekscie jest sama prawda co do DDW. Właśnie problemem DDW jest to że nie mają kompletnie promocji. Gale są raz na rok więc trudno by ktoś się tym zainteresował. Moim zdaniem DDW powinno chociaż raz na 2/3 miesiące organizować jakąś galę w Rzeszów gdzie ma swoją siedzibę. Nie wiem jakie są koszty organizacji takiej gali jednak DDW nie może ciągle liczyć tylko na smart fanów którzy będą przyjeżdżać na ich galę(na przykład ekipa Attitude) lecz właśnie zachęcić tamtejszych ludzi do ich federacji i stać się lokalną federacją a potem będą się rozwijać. Co prawda fani z innych oddalonych miast byliby pozbawieni możliwości obejrzenia wszystkich eventów ale właśnie po to w Stanach federacje niezależne produkują DVD. bazyli co do twojego zdania. Jeżeli chcesz jakoś pomóc DDW to najlepiej skontaktuj się jakoś z Donem i pogadajcie może coś z tego wyjdzie :)

_________________

#SmartFanZone

  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ta federacja - ktoś tu już to napisał - wymaga speca od marketingu i reklamy. kogoś kto zajmowałby sie promocją federacji, organizowaniem gal, przygotowaniem prom gadaniem z TV - choćby lokalnymi kablówkami (od czegoś trzeba zacząć - prawda?). Kogoś kto pisałby storyline dla gal, wymyślał że tak nazwę "szoł

 

Nie potrzeba speca. Wystarczy w miarę normalny człowiek, który wie co i jak. Kłaniam się - sam WeeMan pochwalił mój scenariusz oparty o TNA.

 

Nazwę show mogę oddać za darmo - Technet. Obecnie DDW nie ma absolutnie żadnych środków aby nawet zbliżyć się do TV. Ale mogą takie zebrać - kanał na YT i styl TNA Asylum - godzinna gala, dostęp na SMS, 1,23 zł za możliwość obejrzenia. To nie jest dużo, zatem liczmy 1000-2000 osób obejrzy, dopóki fani nie spiratują (prymitywna mentalność). Specjalne PPV - może i za 2,44 albo 4,88 by się sprzedało, aby nawet zyskać.

 

Szacuję że trzeba 5 milionów włożyć w federację, aby doprowadzić ją do jako takiego stanu. Na początek 5 milionów.

 

Patrząc uczciwie (karta na walkę Gołota Bowie) mamy dwóch polskich wrestlerów Kamila Aleksandra i Jędrusia Bułeckę - skoro są na tej gali znaczy że "coś już potrafią". Reszta jest nieprzewidywalna i musi sie uczyć.

 

In de nomine i de facto to jest nasz ME, na którym trzeba oprzeć się. Teoretycznie 4 osoby w ME wystarczą DDW na blisko półtora roku main eventów (założenie 12 specjalnych programów na YT w rok)

1) A vs B

2) A vs B

3) A vs C

4) A vs C

5) C vs B

6) C vs B

7) A vs B vs C

8) A vs D

9) A vs D

10) A&B vs C&D

11) C vs D

12) A vs B vs C vs D

13) B vs D

14) B vs D

15) A vs B vs C vs D

16) ? vs E

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Kolejny dzień/kolejny ranking: Ranking the Top 20 WWE and AEW Stars in Their 20s: Rhea i Dom na samym szczycie, a Fletcher z AEW uzupełnia podium. 1. Rhea Ripley 2. Dominik Mysterio 3. Kyle Fletcher 4. MJF 5. Bron Breakker 6. Oba Femi 7. Jordynne Grace 8. Roxanne Perez 9. Jack Perry 10. Tiffany Stratton Całość: Ranking the Top 20 WWE and AEW Stars in Their 20s BLEACHERREPORT.COM The futures of WWE and AEW are bright, thanks to a wealth of young talent ready to seize heir opportunity and run atop the companies as world champions and top stars for years to come.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA iMPACT #1110 - A Very Hardy Halloween Data: 30.10.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: USA Format: Taped Platforma: AXS TV Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KyRenLo
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom New Blood 26 Data: 30.10.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Publiczność: 239 Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • CzaQ
      I to i to jest przereklamowane?       Edit : No wiadomka chodzi o słynne powiedzonko na wejściu Filipa, które zajumał od Thinga - It's clobbering time. Ale moja poprzednia odpowiedź też jest dobra
×
×
  • Dodaj nową pozycję...