Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

The Legendary HeartBreak Kid.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.05.2010
  • Status:  Offline

Ja go zapamiętam jako najlepszego który robił sweet chin music i gościa który prawie pokonał Undertakera

1093365794bed4403e6b41.jpg

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    6

  • RR

    3

  • 1goforglory

    3

  • Randy Orton

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2010
  • Status:  Offline

Shawn Michaels był doskonałym wrestlerem.Nigdy go nie zapomnę.On jako jedyny był w stanie pokonać Undertaker'a.Bardzo mi to imponowało, mimo tego, że wrestling jest udawany :)

Zapraszam!

Wrestling World Center

by Filipoo666

1971926294c2af3f2757db.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

On jako jedyny był w stanie pokonać Undertaker'a

 

Nie rozumiem tego...Na WM'ce go nie pokonał,a na normalnych PPV i tygodniówkach Taker nie jest niepokonany przez nikogo innego jak Shawn...

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2010
  • Status:  Offline

Napisałem ,,On jako jedyny był w stanie pokonać Undertaker'a" Dlatego, że gdzieś już to słyszałem, podajże komentatorzy wspominali taką formułkę :D

Zapraszam!

Wrestling World Center

by Filipoo666

1971926294c2af3f2757db.jpg


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Napisałem ,,On jako jedyny był w stanie pokonać Undertaker'a" Dlatego, że gdzieś już to słyszałem, podajże komentatorzy wspominali taką formułkę :D

 

Bo prawda jest taka, że to HBK kopał dupsko Takerowi (a że w heelowy sposób to już inna bajka) na wszystkich pozostałych PPV's poza tymi dwiema WrestleManiami.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Bo prawda jest taka, że to HBK kopał dupsko Takerowi (a że w heelowy sposób to już inna bajka) na wszystkich pozostałych PPV

To znaczy na ilu? Bo ja nie kojarzę żadnej ich walki prócz tego HiaC z Bad Blood. Chyba, że mamy na myśli tutaj jakieś teamowe walki czy coś takiego ale to też jedyne co mi się kojarzy to ich końcówka z RR 07 gdzie wygrał... Taker :)

 

Poza tym nie zgodzę się z tobą, że koniec kariery Shawna był za słabo wypromowany. Może i fani nie byli wystarczająco długo przygotowywani do tej myśli ale sam feud prowadzący do tego faktu miał wręcz fenomenalną podbudowę. Dlatego właśnie walka Takera z HBKem miała taki hype, gdyby WWE puszczało oko do nas od dłuższego czasu, że to już koniec (jak to miało miejsce z Flairem) to myślę, że zainteresowanie byłoby w znaczącej części mniejsze tym starciem. Stąd też mam nadzieje, że Michaels już nie wróci - bo wtedy ten bój straci duża porcję swojej magicznej otoczki.


  • Posty:  370
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Shawn wróci, ale nie jako wrestler! Może pokazywać się sporadycznie raz od dzwonu jak chodźby Stone Cold (raz był na SummerSlam i gdzieś tam jeszcze, jako Guest Host Raw). Możliwe nawet, że będzie udzielał rad Creative Teamowi, co by było bardzo dobre, gdyz Shawn tyle się nawalczył, że wie czego oczekują fani. Liczę na to, że jeszcze raz HBK wysadzi komuś SCM (Vincuś xD)

9077542924c72bcdfb4ec5.jpg


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

Undertaker i Michaels feudowali od SummerSlam 1997, kiedy to HBK (jako sędzia) nieumyślnie uderzył Deadmana pasem podczas jego walki z Bretem, tym samym kosztując go stratę tytułu. Pierwsza ich walka podczas Ground Zero zakończyła się no-contest. Drugi raz spotkali się na Bad Blood, w pierwszym w historii Hell in a Cell matchu, wygranym przez Michaelsa dzięki interwencji debiutującego Kanea. Finał feudu nastąpił podczas Royal Rumble w 1998 kiedy to Michaels obronił pas mistrza WWF w casket matchu, w którym ponownie pomógł mu Kane, który zresztą po walce, razem z Bearerem, podpalił trumnę z Takerem w środku. Tak więc do WM 25 Undertaker nigdy nie pokonał Michaelsa.
What Does Everybody Want? What Does Everybody Need?

  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

-Raven- napisał/a:

Bo prawda jest taka, że to HBK kopał dupsko Takerowi (a że w heelowy sposób to już inna bajka) na wszystkich pozostałych PPV

 

To znaczy na ilu? Bo ja nie kojarzę żadnej ich walki prócz tego HiaC z Bad Blood. Chyba, że mamy na myśli tutaj jakieś teamowe walki czy coś takiego ale to też jedyne co mi się kojarzy to ich końcówka z RR 07 gdzie wygrał... Taker :)

 

A kojarzysz taką walkę jak Casket Match pomiędzy Shawnem i Grabarzem na Royal Rumble 1998? To w połączeniu z HIAC z Bad Blood daje bilans 2-0 dla HBK'a, przed ich starciem na zeszłorocznej WM'ce, dlatego też komentatorzy tak się ciągle spuszczali, że Grabarz nigdy jeszcze nie pokonał Shawna w układzie "jeden na jeden" a HBK - i owszem.

Poza tym - jeśli nie kojarzysz żadnej ich innej walki singlowej na PPV, to proponuję przypomnieć sobie jeszcze main event IYH Ground Zero, gdzie doszło do pierwszego ever single matchu pom. Shawnem i Takerem, który zakończył się wynikiem no contest.

 

Poza tym nie zgodzę się z tobą, że koniec kariery Shawna był za słabo wypromowany. Może i fani nie byli wystarczająco długo przygotowywani do tej myśli ale sam feud prowadzący do tego faktu miał wręcz fenomenalną podbudowę. Dlatego właśnie walka Takera z HBKem miała taki hype, gdyby WWE puszczało oko do nas od dłuższego czasu, że to już koniec (jak to miało miejsce z Flairem) to myślę, że zainteresowanie byłoby w znaczącej części mniejsze tym starciem. Stąd też mam nadzieje, że Michaels już nie wróci - bo wtedy ten bój straci duża porcję swojej magicznej otoczki.

 

Za słabo - to źle powiedziane. Może lepiej - "niewystarczająco". Zobacz jaką podbudowę miał koniec kariery Flair'a i ile fani byli na to przygotowywani. Shawn to może nie aż TAK legendarna postać jak Ric, ale jest legendą WWF/WWE i Vince nie powinien w miesiąc wyskakiwać z definitywnym zakończeniem przez Michaelsa kariery, tylko zacząć "oswajać" fanów z czymś takim dużo wcześniej. Prawdziwy koniec kariery TAKIEGO zawodnika, to zbyt wielkie wydarzenie, żeby przeprowadzać to na chybcika.

 

[ Dodano: 2010-05-19, 02:05 ]

Sorry, że się powtórzyłem, ale dopiero teraz zauważyłem, że Head już wcześniej odpowiedział Ci w temacie dawnych starć HBK'a z Takerem :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Prawdziwy koniec kariery TAKIEGO zawodnika, to zbyt wielkie wydarzenie, żeby przeprowadzać to na chybcika.

Dlatego, że HBK wróci. Naiwny jestem, może tak. Na pewno nikt nie zamknął przed nim żadnej furtki . Tak jak już pisałem zawsze, może być-Are you ready, pojedyncze wplętanie się w jakąś historyjkę, czy utopijne robienie za plecy Danielsona- no w temacie NXT część z naszych forumowiczów marzy o czymś takim.

Samo zakończenie na RAW-no troche bidnie, powiedział coś z serca, ucałował żonke i starego kumpla, który wyszedł. Nie tak biednie jak Tommy Dreamer na ECW, ale w podobnym stylu.

A w porównaniu do Rica Flaira to chyba zaważyło to, iż chyba każdy myślał, że bogata kariera 59?? letniego wówczas wrestlera to będzie zakończona-AMEN! i nikt nie myślał, by go jakoś ciągać, wykorzystywać, chyba że raz na świata jako hall famera. (a tu dziadzia zrobił przykus i kica sobie u konkurencji)

Shawn ma 44 lata, ale i tak cieszy się formą i zdrowiem, więc w tym wypadku rozbrat z ringiem, z wrestlingiem może być tylko krótkim okresem w jego życiu.

A TNA do niego dzwoniło?? :twisted: :twisted:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

-Raven- napisał/a:

Prawdziwy koniec kariery TAKIEGO zawodnika, to zbyt wielkie wydarzenie, żeby przeprowadzać to na chybcika.

 

Dlatego, że HBK wróci.

 

Ja też cały czas tak twierdzę. Może nie koniecznie na pełny etat, ale myślę, że jeszcze bankowo zobaczymy go w ringu u Vince'a :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  162
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

ja go zapamiętam niestety jako skurwysyna który żeby się w żałosny sposób przebic u mcmahona . Zrobił w montrealu z breta debila na oczach najwiekszych fanów breta . I Który tak jak mcmahon mysli tylko o kasie

  • Posty:  520
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2009
  • Status:  Offline

ja go zapamiętam niestety jako skurwysyna który żeby się w żałosny sposób przebic u mcmahona . Zrobił w montrealu z breta debila na oczach najwiekszych fanów breta . I Który tak jak mcmahon mysli tylko o kasie
- a ja cię zapamiętam jako kretyna któremu wydaje się, że przeklinając staje się dojrzalszy i który myśli, że jeśli zobaczył gdzieś fragment z walki Bret'a z HBK'iem to jest już mądry. Przypominam wszystkim którzy rozumem nie grzeszą jak kolega Wodzik96 że wrestling jest bookowany.

8407598924ba0fe619b015.jpg


  • Posty:  221
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

ja go zapamiętam niestety jako skurwysyna który żeby się w żałosny sposób przebic u mcmahona . Zrobił w montrealu z breta debila na oczach najwiekszych fanów breta . I Który tak jak mcmahon mysli tylko o kasie
- a ja cię zapamiętam jako kretyna któremu wydaje się, że przeklinając staje się dojrzalszy i który myśli, że jeśli zobaczył gdzieś fragment z walki Bret'a z HBK'iem to jest już mądry. Przypominam wszystkim którzy rozumem nie grzeszą jak kolega Wodzik96 że wrestling jest bookowany.

właśnie mam pytanie co do tamtego zajścia , bo czytałem że Hart nie chciał stracić pasa na rzecz HBKa , ale ostatecznie stracił go po czym splunął Mcmahonowi w twarz . Czy te splunięcie było umówione czy to był spontan ze strony Breta skoro i odchodził z federacji.

Sorry że tak odbiegam od tematu

21141536044eac5162deaab.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • Attitude
      Nazwa gali: UKPW Rampage 2025 Data: 01.06.2025 Federacja: United Kingdom Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Canterbury, England, UK Arena: Westgate Hall Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • KPWrestling
      Wywiad z Chemikiem w Radio Gdańsk S.A.! 📻 W najnowszej audycji „Zoom na popkulturę” zanurzyliśmy się w świat wrestlingu – spektaklu na pograniczu sportu, teatru i widowiska kaskaderskiego. Rozmawialiśmy o jego obecności w popkulturze, od filmów po komiksy, a także o historii WWE i rosnącej popularności wrestlingu...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...