Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Top 5 waszych najbardziej znienawidzonych wrestlerow...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

IOOT_DZIKO noo wiesz posada bookera Fantasy jest wolna obecnie :P
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg

  • Odpowiedzi 220
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • IOOT_DZIKO

    21

  • Biggmac

    15

  • -Raven-

    12

  • skatewujo

    8

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

BiggMac, nie musisz mi tak tytułowac całym nickiem :razz: Wystarczy "Dziku" ;-)

 

A co do Fanstasy , to bardzo chętnie ale obawiam sie że nie dałbym rady wstawiać co tydzień takich gal , a co za tym idzie nie wywiązałbym sie z umowy a tego bym nie chciał ... a nawet nie wiesz jak brakuje mi prowadzenia porządnego fedu :P ...gorzej tylko że jeszcze bardziej brakuje mi czasu ...

 

No dobra ...koniec off'a ....wracajcie do tematu :razz:

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

McMahon, HBK, Earl Hebner, HHH i kilku innych zachowało się wtedy najgorzej, jak to było możliwe i nikt nie będzie ich za to usprawiedliwiał, jednak to nie powód, żeby robić teraz z Breta ideał człowieka, bo przepraszam, ale kilku ludzi go w życiu już opuściło i jakiś powód musieli mieć. Benoit też stwarzał wręcz wspaniałe pozory szczerego, spokojnego, dobrego i przyjacielskiego człowieka...(i broń Boże nie porównuję teraz Hitmana do Chris'a ani nie twierdzę, że Bret mógłby zrobić coś takiego. Chciałem dać tylko świetny przykład na to, że to co widzimy i sobie wyobrażamy, bywa czasem fikcją, a prawda jest zupełnie inna )

 

Nie no, bez przesady - nikt tu nie robi z Breta (a przynajmniej nie ja) ideału człowieka. Wódki z nim nie piłem tak więc ciężko powiedzieć jakim na prawdę jest człowiekiem. Bazując na tym co widziałem w TV, czytałem w necie i słyszałem w wywiadach - to mam o nim na prawdę dobre zdanie (świetny profesjonalista i na prawdę przyzwoity człowiek), ale nie mówię że był jakimś ideałem, bo ideałem nie jest nikt.

 

za to HBK na zawsze przez ten idiotyczny ruch i incydent przywłaszczył sobie miano sukinkota, kłamcy i zdrajcy.

 

Dla mnie Michaels przez lata usilnie pracował by wyrobić sobie właśnie taką "markę" i jak już pisałem wcześniej - Montreal postawił tylko kropkę nad "i". Nie lubiłem go przed screw jobem a Montreal tylko uświadczył mnie w przekonaniu, że nie myliłem się co do niego - jako człowieka.

 

[ Dodano: 2007-12-16, 14:04 ]

MVP , imo ma obecnie świetne speeche , dobrze mu w tym "chamskim gimmick'u" i jako face'a nie widze go absolutnie , jest dobrze zbudowany , a ten chamski gimmick jest bardzo ciekawy , bo nie jest to potwór rodem boogeyman , albo zwykły zawodnik w slipkach ...coś ciekawego ....ma własny program , jest rozsądnie prowadzony , a feud z hardy'm to jaciekawszy feud w WWE od dłuższego czasu oczywiscie imo do momentu jedzenia pizzy oraz pomijajac feud Batista vs. Undertaker , który zjadł na przystawke feudy WWE z ostatnich kilku lat...

 

MVP starsznie wyrobił sie tez w ringu od zdobycia U.S title ....a na razie blokowany lekko może być ze względu na odgrywanie swoją osobą heel'a....generalnie obawiam sie że Montel może na Armagg stracić title na rzecz Rey'a ....i jesli już ma go stracić ....to wyrażam nadzieje że tylko po to by sięgnąć po coś większego .... Orton vs. Jericho vs. MVP.....chceck this out !! ....te speeche i walki .... miodowo ..

 

Trudno się nie zgodzić - MVP na prawdę ma spory potencjał (trochę go styrali podczas tego całego feudu z Hardy'm) i powiem szczerze, że na chwilę obecną jest dla mnie o wiele ciekawszą postacią niż wychwalany przez wszystkich Kennedy, który jest ringowo o wiele słabszy od Montela (a poziom enterteinningu mają porównywalny) i robi mniej ciekawe walki. Prędzej widziałbym (po odpowiednim wypromowaniu, of course) w main eventach MVP niż Kennedy'ego, który na prawdę musi popracować nad swoimimi ringowymi skillsami, bo jak na "przyszłego maineventera" to są one na prawdę średnie.

 

Dziku - śpij spokojnie :D , nie ma bata by MVP stracił pas na rzecz korniszonka, bo musi go przytrzymać dla Hardy'ego (a ten na bank pewnie przejmie pas po swoim powrocie).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

I w tym że Matt zdobędzie pas też nie ma nic dobrego :P Ale z drugiej może i racja że dostanie szanse na coś więcej :P Bo również należe do zwolenników Montela

 

P.S. Dziku, ale jakbyś jednak miał ochote pisać RAW to odezwij się na priva albo na gg :P

Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bigg , ok ;-)

 

Kennedy w moich oczach jest cieniem samego siebie z przed kontuchy...nie wiem czy to z winy bookerki , czy z winy samego siebie ..może troche sie podłamał ta kontuzją i trudno mu sie teraz wybić ...jedank Raven jakby tak sobie przypomnieć walke z Gab gdzie walczył z Batistą , który jako żywo wtedy co to forma - nie miał pojecia i słynnym już obrazem było wygranie tej walki przez 1500 100 900 spinebusterów... kennedy starał sie dwoił i troił by ta walka jakoś wyglądała ... to dało sie zauwazyć ...wiadomą sprawą jest że sam siebie kreował pod kątem Stone cold'a czyli mic skillsy to on miał zawsze heelowo-porzadne i na poziomie ...a wringu też nie był przeciętny coś w nim było....ja widziałem w nim generalnie WWE champa jak w morde strzelił ...a teraz nie da sie ukryć że jest to raczej namiastka tej dawnej charyzmy jaką mister posiadał ...

 

Matt jako U.S ? Ale po co ? Dla głupiej teorii pod tytułem zesraj się ale pas musi być dla Face'a ? Gimme a break ...Matt w tym feudzie wypadł dobrze , ale dosc , wynocha .. isć sobie feudować z Jimmy'm Wang Yangiem albo do ECW podkłądać sie Burkom i Strajkerom w sqashach...bo na daną chwile ratował go tylko feacowaty wizerunek ...w ringu poza kilkoma movesami najlepiej nie było ...

Montel to powoli marka ... brakuje mu jeszcze by całkiem zaistnieć ale robi sie kimś przez duże K...

Ale niestety w moich oczach obrona pasa z Ogórkiem na Armageddon nie jest taka pewna ...Rey nie miał dawno pasa .....o WHC nie dał rady ...a maski sie sprzedawac jakoś muszą ... wiec Największy Liliput (6)Sex-(1)One-(9)Night może dać swoim najwiekszym z najmniejszych fanów powód do radości ....

 

Problem tylko w tym , że jesli montel miałby pasek oddać ...choćby nawet na rzecz pójscią wyżej a'ka walki o wyższe cele ...to niby o co ?

 

Wg. jakichś tam spoilerów i plotek oraz domniemań...oba pasy WWE i WHC są obstawione bynajmniej do Wrestlemani ...i MVP nie ma sie praktycznie gdzie wcisnąć ....IC ? IC ma teraz 4 razy mniejsża wartość od U.S ...a przeniesienie na RAw byłoby dla MVP końcem ....wiec dla niego lepiej chyba jednak żeby pas. U.S potrzymał i wpisał sie w karty histori z pokaźnym Reignem z tym paskiem ..

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Muszę jeszcze raz odejść od głownego tematu Top 5 :)

 

 

Matt w tym feudzie wypadł dobrze , ale dosc , wynocha .. isć sobie feudować z Jimmy'm Wang Yangiem albo do ECW podkłądać sie Burkom i Strajkerom w sqashach...bo na daną chwile ratował go tylko feacowaty wizerunek ...w ringu poza kilkoma movesami najlepiej nie było ...

 

Uznam to jako dobry żart, bo jak to piszesz, "generalnie" to Matt bije swojego brata pod prawie każdym względem, jeśli chodzi o wrestling. Jak to kiedyś napisał jeden z moich dobrych kolegów z forum, Jeff to kaskader z kilkoma fajnymi high risk moves. Matt jest bardzo solidnym wrestlerem i pisanie o nim, że nadałby się na mięso armatnie w squashach dla Striker'a, Burke'a, czy Wang Yang'a, z czego wszyscy 3 są dobrymi wrestlerami ofcoz, ale pierwszy i trzeci to kompletny brak promocji i jakiejś pozycji w federacji, to kompletna przesada. Niedawno ktoś zaczął rzucać po forum tekstami, że Matt to beztalencie i strasznie kiepski wrestler i jak widać, niektórzy to podłapali.

 

Montel to powoli marka ... brakuje mu jeszcze by całkiem zaistnieć ale robi sie kimś przez duże K...

 

Montel jest w mojej ścisłej czołówce i od początku broniłem jego postaci, gdy pojawił się na SD!. Wtedy większość fanów na Attitude jechała po Porterze tekstami typu "MVP ssie pałę", a ja swego czasu założyłem nawet temat o MVP, w którym wyraziłem swoje pozytywne zdanie o tym zawodniku, ALE...

 

Nie róbmy z niego już takiego wymiatacza, który faktycznie już teraz staję się kimś, bo szczerze mówiąc, jego pozycja od czasu wygrania U.S. Title wcale nie poszła w górę, taka prawda. W feudzie z Matt'em praktycznie nie zrobił nic, co mogłoby go wzmocnić w oczach fanów, bo feud był bookowany w 100% na promocję Matt'a. Jedyne, czym wybił się trochę wyżej, to "kontuzjowanie" Hardy'ego po stracie pasów TT. Ale co z tego, skoro już za 2 dni jako pierwszy odpadł w swojej drużynie w matchu SS. Dla mnie to nie przykład kogoś, kto staje się powoli kimś przez duże K...

 

Problem tylko w tym , że jesli montel miałby pasek oddać ...choćby nawet na rzecz pójscią wyżej a'ka walki o wyższe cele ...to niby o co ?

 

A kto powiedział, że Montel musi walczyć ciągle o pas? Gdyby wszyscy wrestlerzy mieliby prowadzić feudy wyłącznie o pasy, to WWE musiałoby zamówić hurtową produkcję :) MVP mógłby feudować z wieloma zawodnikami, którzy byliby w stanie go wypromować i podnieść jego status wrestlera bardziej, niż jego U.S. Title obecnie.

 

a przeniesienie na RAw byłoby dla MVP końcem

 

What? Końcem dla niego może być pozostanie na SD!, kiedy skończą mu się midcarderzy do klepania i dostanie jakiś feud z Batistą, czy Taker'em, który oczywiście przegra, tak jak to było w przypadku Kennedy'ego. Przypominam, że Ken byłby teraz ME, gdyby nie błędna diagnoza lekarza, więc nie wiem, czy na przykładzie Kennedy'ego, przeniesienie na Raw jest takim końcem dla młodych gwiazd WWE.

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Scythe,

 

Jakoś na krytyke nastawiony jesteś ... ;-)

 

Raz , gdyby ktoś kiedyś pisał że bodajże Sandman "ssie pałe" , też stanąłem w jego obronie jako człowieka , którego dażę szacunkiem i quite go lubie .

Matt moze i jest solidnym wrestler'em ...ale z tym biciem brata na głowe to mógłbym polemizowac ...od razu mówie że to jest MOJA opinia a nie podłapana od innych ...zresztą moje opinie często są skrajne ale mówie to co widze ...ja w feudzie Hardy vs. MVP widziałem tylko i wyłącznie posatć MVP....mimo iż rzekomo była to promocja matt'a ...a przypuszczam że w takim widzeniu nie jestem sam ...

 

Co do brata z jego "kilkoma fajnymi movesami" .. to to jest w moim mniemaniu przesada . Jeff może w oczach specjalistow jest jak to go okresliłes kaskaderem. W oczach fanów zawsze był punktem jaśniejszym i bardziej wyrazistym od brata. Jakby nie patrzeć ...a jesli , co wnioskuje z twojej wypowiedzi . uważasz że jeff ma ubogi zasób movesów , to w sumie mamy skrajne rózne poglądy i przupuszczam że z całym szacunkiem ale nie dogadamy się ...

 

Dla mnie matt jest bezbarwny ... może i solidny , ale ta cecha ostatnio w WWE nie liczy sie wcale .... bo co że Kane jest soldiny , skoro jest mięchem dla Khalich , Henrych i Bigg Daddych ...podobnie matt....promocja ? Ja tu widze zero promocji .. i zdecydowanie bardziej podchodzi mi zestaw paru fajnych high risk movesów niż bulldog , clothesline , punch , kick , punch z obrotu , czy suplex ...

 

Co do tej pozycji Montel'a też bym sie nie zgodził , moim zdaniem Montel urósł w oczach wszystkich i dla mnie jest to jasne.

 

Btw. jako przykład czegokolwiek starałbym sie unikać jak ognia match'u z ostatniej gali SS ....która była pokazem fantastycznych umiejętności bookerskich pana H / wHHHo booked this crap ?

 

a co do RAW ...to ma ono głupi nawyk do zbierania żniwa z pozostałych dwóch brandów zamiast pozostawić tam jakiś arsenał a nie jedną postać by trzymała na barkach cały roster. Tak było z lashley'em , Snistkym , Kennedym , Sandmanem , którzy brandach w SD! czy ECW coś mogli zdobyć ...a na RAw z przesytu gwiazd , który i tak był hamowany przez janusza cene ..przepadli ...

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  68
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2006
  • Status:  Offline

No ok jako, że nie lubie nikogo kto jest gwiazdą za ryj lub gadanki oto moja lista:

 

 

1. John Cena ...

2. Hulk Hogan (może już ze starości więc nie będe go winić, ale nie pamiętam żeby sie popisywał chwytami)

3. Batista (to każdy widzi)

4. Triple H (niestety ostatnio)

5. Booker T

 

Lista jest długa wymieniłem kilku. Ogólnie wszyscy co walczą ~4 chwytami.

Edytowane przez Hell's Guardian

  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

ale z tym biciem brata na głowe to mógłbym polemizowac ...od razu mówie że to jest MOJA opinia a nie podłapana od innych ...zresztą moje opinie często są skrajne ale mówie to co widze ...ja w feudzie Hardy vs. MVP widziałem tylko i wyłącznie posatć MVP....mimo iż rzekomo była to promocja matt'a ...a przypuszczam że w takim widzeniu nie jestem sam ...

 

Ja również mógłbym polemizować, ale tak jak napisałeś, raczej się nie dogadamy. Jezeli chodzi o feud Hardy vs MVP, ja również widziałem tam głównie MVP i to on nakręcał cały feud, żeby wyglądało to tak dobrze, jak wyglądało, ale to jest dla Ciebie dowód na to, że była to jego promocja? Przepraszam, ale feud Rock vs Goldberg też był nakręcany tylko i wyłącznie przez Dwayne'a, a jak skończył i na jakiego pajaca wyszedł w swoim ostatnim feudzie, każdy dobrze pamięta. To, że ktoś ma lepsze speeche, charyzmę i prezencję, nie znaczy, że każdy feud wyjdzie mu na dobre.

 

Jeff może w oczach specjalistow jest jak to go okresliłes kaskaderem. W oczach fanów zawsze był punktem jaśniejszym i bardziej wyrazistym od brata. Jakby nie patrzeć ...a jesli , co wnioskuje z twojej wypowiedzi . uważasz że jeff ma ubogi zasób movesów , to w sumie mamy skrajne rózne poglądy i przupuszczam że z całym szacunkiem ale nie dogadamy się ...

 

Z całym szacunkiem do Ciebie (to również MOJA opinia), ale jeśli ktoś uważa, że Great Khali wcale nie byłby takim złym materiałem na champa, bo się "stara", to nie zamierzam kogoś takiego przekonywać do faktu, że Matt jest lepszym wrestlerem, niż Jeff :)

 

Co do tej pozycji Montel'a też bym sie nie zgodził , moim zdaniem Montel urósł w oczach wszystkich i dla mnie jest to jasne.

 

A w moich oczach umocnił się jedynie jako heel, przekręcając Matt'a i nic więcej. Chyba, że chodzi Ci o czasy jego debiutu...cóż, idac tym tropem, nawet Cody Rhodes urósł "w oczach wszystkich" i to dla mnie również jest jasne.

 

MVP urośnie w oczach wszystkich wtedy, kiedy wygra w końcu kilka ważniejszych walk z jakimiś silnymi upper midcarderami, czy nawet jakimś main eventerem. Zwycięstwa nad jakimiś TT jobbers, czy odpadanie z SS matchu jako pierwszy w swoim teamie (jak to, nie mogę tego podać za przykład? Większość walk w WWE jest ustawiana pod promocję innych wrestlerów i nie interesuje mnie, czy ta walkę ustawiał HHH, czy Vince, czy Hornswoggle - została ona rozpisana w taki sposób, że MVP odpadł jako nr 1 w team Umaga, a nie musiał) to gówno, a nie promocja. Jeżeli MVP przegra z Rey'em na Armageddon, to kompletnie wyśmieje sposób, w jaki WWE go prowadzi przy jego potencjale. Jeśli Montel wygra i w końcu dostanie konkretnego przeciwnika, to będe zadowolony. Póki co, Big Daddy V jest o niebo ważniejszą postacią w WWE, niż MVP.

 

Tak było z lashley'em , Snistkym , Kennedym , Sandmanem , którzy brandach w SD! czy ECW coś mogli zdobyć ...a na RAw z przesytu gwiazd , który i tak był hamowany przez janusza cene ..przepadli ...

 

Lashley poza porażką z Ceną (co raczej nie było poniżeniem przy tak masakralnej ponad rocznej promocji Jana) nic nie stracił na Raw i nie sądzę, że zaczął być postrzegany przez fanów jako ktoś gorszy.

 

Snitsky wcale nie powinien dostać pushu (jeśli można tak nazwać ten śmieszny epizod w ECW), ponieważ jak na power wrestlera, jego ciosy często tego przysłowiowego "powera" nie posiadają.

 

Kennedy byłby właśnie ME, gdyby nie błędna diagnoza lekarska, o czym pisałem wcześniej, ale gwarantuje Ci, że jego czas jeszcze nadejdzie. Może McMahon spalił się na kilku ludziach, którzy za szybko otrzymali push i wcale mu się nie dziwie (Lesnar, Orton itd.)

 

Sandman - mógł być kimś w swoim brandzie? Żartujesz, prawda? :D Sandman jeszcze na długo przez tym, zanim trafił na Raw, był w ECW już tylko mięsem armatnim dla nowych wrestlerów i jobbował, aż miło. Szczerze mówiąc, w kilku występach na Raw miał mocniejszą pozycję i zbierał większy pop, niż pod koniec swojej kadencji w ECW :)

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ale jeśli ktoś uważa, że Great Khali wcale nie byłby takim złym materiałem na champa, bo się "stara", to nie zamierzam kogoś takiego przekonywać do faktu, że Matt jest lepszym wrestlerem, niż Jeff

 

Wali aluzyjną ironią że aż w Tadżykistanie czuć ;-) , ale cóż ...każdy oglądając wrestling i mając świadomośc tego co ogląda moze wysnuć jakieś swoje poglądy , które są na tyle twarde że nie chce ich zmieniać. Tak jest raczej z Tobą i ze mną.

Ja uważam , że Khali jest po prostu źle prowadzony , ale to jest inna bajka.

 

Wynika to także z rodzaju widowiska jakie każdy chce oglądać. Jeden solidność i etchnike , a drugi power oraz high risk ....jeden woli gajowego no a drugi żone jego ..

 

Generalnie , nie chciałbym aby ta dyskusja sprowadziła do kłótni , bo zaraz rozpoczniemy tu bużliwa debate anieżeli kontynuacje spokojnej dyskusji hehe ...

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Ja uważam , że Khali jest po prostu źle prowadzony , ale to jest inna bajka.

 

No prosze Cie.. Khali w ogole nie powinien byc prowadzony, bo nigdy nie powinien pojawic sie w WWE.. Ma zerowe umiejetnosci, ma praktycznie zerowe pojecie o wrestlingu, co potwierdzil juz kilkakrotnie (tutaj doskonalym przykladem moze byc slawna na caly swiat scena, jak Khali na ostatnim RR wyczyscil ring i nie wiedzial co dalej robic, przez co Michaels krzyczal do niego, zeby zaczal tauntowac w strone kamery, no zenada..). W moim mniemaniu Khali to ogromna wrecz pomyłka we wrestlingowym biznesie.


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może sie i myle , może czasem plote głupoty , ale naprawde widzę dla khalasa rolę w WWE , nikt nie odmówi mu że za sam wizurnek już heelem jest dobrym ..to że miał problemy , to fakt , profesjonalistą może nie jest , al trudno od bycia policjantem stać sie nagle wrestlerem ....każdy miałby problemy ...

 

ale zostawmy temat khaliego bo jest pełen kontrowersji a nie bede sie kłócił przecież z całym attitude... :sad:

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Odnośnie dyskusji na temat MVP i Matta Hardy'ego, powiem tak: - MVP strasznie dostał (promocyjnie) po kulosach na tym feudzie, bo odwalił całą brudną robotę (czyt. wypromował Hardy'ego) a sam stracił sporo, bo w porównaniu do Matta wychodził na totalnego leszcze podczas tych wszystkich ich śmiesznych konkurencji. Tak jak napisał Scythe - MVP trochę "podciągnął się" dopiero "kontuzjując" Matta, bo wcześniej wypadał blado (z punktu widzenia promowania własnej postaci) na tle Hardy'ego, a te wszystkie myki, by tylko uniknąć walki z "Mr I Will Not Die" o pas, pozostawiły fatalne wrażenie o Montelu, jako posiadaczu tytułu US. W ogóle na tym feudzie pas US wiele stracił na swojej wartości, bo jego posiadacz wyszedł na totalnego cieniasa, który potrafi tylko kantować przy robieniu pompek i boi się przyjąć wyzwanie pretendenta. Poza tym - na 99% MVP straci pas na rzecz powracającego Matta (ja też nie uważam, by był to dobry ruch), bo Hardy zaczyna się cieszyć dużym popem małolactwa a'la Rey Mysterio i summa summarum Montel wyjdzie na tym angle'u jak Zabłocki na mydle.

 

Co do porównywania braci Hardy'ch, to Jeff jest może bardziej lubiany przez publikę bo jest bardziej widowiskowy (lepszy z niego kaskader a marki kochają high risk moves'y), ale to Matt jest zdecydowanie lepszym technicznie zawodnikiem (zdecydowanie nie jest żadnym beztalęciem, chociaż trochę mi się przejadł jako postać) i z pewnością - jeżeli nadal będzie dostawał taki pop jaki dostaje ostatnio - zapodadzą mu niedługo US title'a. Ogólnie niespecjalnie mi się to podoba, bo MVP po tym całym feudzie pozostawi po sobie kiepskie wrażenie jako mistrz i obawiam się, że może zacząć jobbować bardziej wypromowanym wrestlerom (main eventerom) niczym Kennedy.

 

Dziku - nie sądzę, by zajobbowali na Armageddon Montela Rey'owi (piszę to nie znając wyników, bo nie zassałem jeszcze tego PPV) bo po pierwsze - Rey cały czas tyrał MVP na galach (i tu kłania się stara zasada Vinniego - "baty na galach = wygrana na PPV"), a poza tym - feud Matta z MVP się jeszcze nie skończył a przecież pas US jest jego integralną częścią. Wg mnie - nie ma bata, by Rey wyjechał z Armageddon z pasem, tak więc spoko :)

 

Aha - i nie zgodzę się, że Lashley przepadł na RAW, bo go tam kurewsko wypromowali. Już sam fakt, że stawał na przeciwko Jaśka jak "równy z równym" (był nawet niewielki element niepewności co do wyniku pojedynku) i walka była zabookowana w bardzo wyrównany sposób (bardzo częsta zmiana przewag) świadczy o tym, że Vince bardzo poważnie potraktował Bobika. Wg mnie - Lashley dopiero na RAW wypłynął na głębokie wody, bo to że wymiatał w ECW nic nie znaczy (Morisson też wymiatał - a w podstawowych 2 brandach był tylko jedym z wielu midcarderów).

 

Konkluzję o tym, że Khali jest "źle prowadzony" pominę milczeniem, zwłaszcza w kontekście tego, że olbrzym dostał wszystko na złotej tacy nie dając w zamian nic poza własnymi gabarytami. A to, że koleś był policjantem nie tłumaczy Khali'ego i zerowego postępu z jego strony. Cóż, nie każdy nadaje się do wrestlingu i Vince powinien to najlepiej wiedzieć...

 

Scy - ja na początku podszedłem z dużym dystansem do MVP, bo na micu był świetny, ale walki robił słabiutkie. Na szczęście Montel zrobił spore postępy i w tej materii jest już zdecydowanie lepiej. Myślę, że koleś ma niezłą przyszłość w WWE, ale jeżeli zajobbują go teraz Hardy'emu (a obawiam się, że tak właśnie będzie...), to na prawdziwy push będzie musiał jeszcze sporo poczekać (będzie to spory krok wstecz dla MVP)...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2007
  • Status:  Offline

1. Vince McMahon - nie wiem czemu ale go nienawidze. Stary dziad ! Chyba przez walkę Umagi z bezbronnym Andy Simmonsem. McMahon podpuszczał go do zmasakrowania Simmonsa

 

2. Umaga - za tą walkę z Andy Simmonsem. I wogóle to jest dzikus. Nie zna granic.

 

3. Undertaker - m.in. bo wygrał z Great Khalim

 

4. młody McMahon (zapomniałem imienia) - cwaniaczek i tyle

 

5. Hulk Hogan - stary dziadek, zero ciosów


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Great_Khali, Spróbuj jesli możesz rozpisać sie bardziej albowiem ciekawią mnie twoje argumenty co do poszczególnych nielubianych przez Ciebie zawodników...

915802072594e34bce782c.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...