Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rodzaj walki, której najbardziej nie lubicie.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ciezko powiedziec, nie lubie ani submission matchy, bo te w WWE to zenada

 

Bez przesady. Jeżeli Vince dobrał by 2 odpowiednich techników (np. Jericho i Danielsona, Kavala czy nawet Regala) to walka wyszłaby zajebiście. Pamiętacie submission match pomiędzy Benoit i Angle'em? Dla mnie - poezja. I wcale nie trzeba szukać świetnych tego typu walk wyłącznie w Indys :D

 

Nie znoszę - falls count anywhere matchy oraz bullrope matchy. Standardowo dominuje w nich chaos i marnej jakości brawl (punche, kicki, clotchesline'y), który nudzi mnie już po pierwszych kilku minutach. Ta stypulacja (zwłaszcza w mainstreamie) to 80% szans na to, że z walki wyjdzie knot.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • josser

    3

  • Thrawn4

    3

  • DJO

    3

  • K-PEL-K

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Ciezko powiedziec, nie lubie ani submission matchy, bo te w WWE to zenada

 

Bez przesady. Jeżeli Vince dobrał by 2 odpowiednich techników (np. Jericho i Danielsona, Kavala czy nawet Regala) to walka wyszłaby zajebiście. Pamiętacie submission match pomiędzy Benoit i Angle'em? Dla mnie - poezja. I wcale nie trzeba szukać świetnych tego typu walk wyłącznie w Indys :D

 

 

Moze i masz racje Raven, tylko kiedy to bylo?

skoro WWE daje tapa stypulacje Cenie z jego STFU i Bigshowa, ktoremu dodali submissiona ze wzgledu na ta walke, bo wczesniej nie uzywal to ja dziekuje;]

 

Zeby tak nie marudzic, pamietam submission match Kurta z Wolfem calkiem niedawno w TNA i takie cos to moge ogladac :)

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.05.2010
  • Status:  Offline

Submission match -Kompletna beznadzieja i nudzarstwo.

 

 

pisz większe posty, niż jedno zdanie. To kolejny twój post, tego typu.

Edytowane przez O.S.T.R.

  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.06.2009
  • Status:  Offline

Ja się wypowiem w temacie.

Jak dla mnie Sumbission Matche są dobre,ale takie sprzed lat,bo ostatatnio (bodajże była walka na Extreme Rules 2009) Cena vs Big Show,Sumbission match i to naprawde była kompletna porażka.

 

Przed laty to były doskonałę Sumbssion Matche typu Angle vs Benoit (jak -Raven wymienił),lub Jericho vs Benoit.

lub w TNA Kurt Angle vs Samoa Joe,dwóch zawodników,którzy wyróżniają się Sumbitami poprostu doskonałe.

 

Jakich rodzai walk nie lubie ?

Last Man Standing - czemu ?,denerwuje mnie te liczenie,ponieważ pół walki ucieka przez to liczenie.


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Po głębszym zastanowieniu stwierdzam że, największym gównem jest dla mnie blindfold match. Dwóch typów z zasłoniętymi oczami, szuka się po omacku w ringu, próbując dorwać i pokonać rywala... Chyba jeszcze w historii wrestlingu nie zdarzył się taki blindfold match, który uznałbym za chociażby przyzwoity (po prostu ten typ walki nie ma prawa wyjść ciekawie i jest z góry skazany na porażkę :| ). Na szczęście tym giimick match'em jesteśmy raczeni nader rzadko :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.05.2010
  • Status:  Offline

nie wiem jak sie to nazywa ale mi sie nie podobają walki kiedy to wchodzi na ring 5 osób i zaczynaja sie okładać a kolejnych 5 czeka tylko zeby wejść

jak dla mnie to bezsens walka jest w tedy mniej efektywna i tródniej zauważyc poszczegulene elementy

9393449324c016e95ae6ae.jpg


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.06.2010
  • Status:  Offline

Ja nie lubię submission match z przyczyn już wymienionych.A także nie cierpie Iron Man Match według mnie walki trwające 30 minut trochę przynudzają.

  • Posty:  422
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.03.2009
  • Status:  Offline

Ja nie lubię submission match z przyczyn już wymienionych.A także nie cierpie Iron Man Match według mnie walki trwające 30 minut trochę przynudzają.

 

To zależy jakie... Nawiązanie do wiadomo czego :)

 

Mnie nudzą a zarazem wkurzaja normal matche z dyskwalifikacjami. + beznadziejny pomysl ze jak ktos uderzy kogos np krzeslem to przegrywa i pasa nie traci. Gdyby takie cos mialo miejsce na MMA lub w boksie to wyobrażam sobie jakie by były reakcje. No ale wrestling to wrestling. Beznadziejny pomysł i tyle.

14195629615519c4906401d.gif


  • Posty:  260
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2009
  • Status:  Offline

Ja nie lubię strap matchy, za dużo chaosu, ta lina tylko przeszkadza i nie może z tego wyjść ciekawe widowisko

  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2009
  • Status:  Offline

Iron Man Match i "I quit" match. Iron Man bo za długie to jest i faktycznie potrafi przynudzić. "I quit" bo zawsze Jasio wygra :D

  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2010
  • Status:  Offline

"aj kłit" w wykonaniu wwe :)

Punx Not Dead

 

ANTIFA is HERE

18643344134c3ac127e2e96.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  50
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.06.2010
  • Status:  Offline

Submission match -Jest to walka w ,której trzeba doprowadzić do tego ,że przeciwnik się podda .W tej walce naprawdę nic się nie dzieje oprócz próby submissionu .

10248323974c22fdae58aa9.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co za lama, submission matche są naprawdę fajne, jakby dać takiego Swaggera z Anglem w submission matchu to byś się przekonał jaka to "nuda"

  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2010
  • Status:  Offline

Royal Rumble (30-man)- Powiedzmy sobie szczerze wszyscy napalają się na tę walkę a i tak później wychodzi lipa, weźmy sobie przykład Royal Rumble 93 randy savage zostaje sam w ringu z yokozuna i po flying elbow savage próbuje przypinać rywala po czym ten wyrzuca go przez górna linę. Było więcej tak żenujących przypadków na Royal ale poco podawać wiecej. kto widział ten wie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KPWrestling
      Wywiad z Chemikiem w Radio Gdańsk S.A.! 📻 W najnowszej audycji „Zoom na popkulturę” zanurzyliśmy się w świat wrestlingu – spektaklu na pograniczu sportu, teatru i widowiska kaskaderskiego. Rozmawialiśmy o jego obecności w popkulturze, od filmów po komiksy, a także o historii WWE i rosnącej popularności wrestlingu...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
    • GGGGG9707
      Mi osobiście Carlito jest zupełnie obojętny, choć kolejny raz się dziwię że znowu w tym roku żegnają kogoś kto regularnie jest w WWE TV (nawet jako statysta). A przecież mają tyle ludzi (znowu pozdro Omos) którzy nic nie robią a trzymają ich dalej... Czyli Kross też zaraz poleci bo nie dość, że zaraz ma koniec kontraktu to WWE strasznie marnuje jego moment. Przecież ludzie tak na niego reagują, jak na antenie widać go w szatni to cała arena wiwatuje a ci nic, ani walki kwalifikacyjnej do MITB ani żadnej walki w ogóle... Marnować takie momentum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...