Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Tag Team partner John'a Ceny


Tag team partner John'a Ceny  

29 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Tag team partner John'a Ceny

    • Randy Orton
      23
    • Triple H
      2
    • Edge
      4


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Raven - leżę i kwiczę :lol: . A co do tematu to uważam, że wcale nie taki głupi. Oczywiście, dzień w którym Vince oddzieli Cenaminatora od pasa WWE można chyba uznać za nadchodzącą apokalipsę, a wyżej wymienioną sytuację - jedną ze współczesnych plag egipskich, ale nie można przez całą karierę Jaśka trzymać go przy najbardziej prestiżowym pasie tej organizacji.

 

Również uważam, że trochę wytworzył się stereotyp "Jasiek=Drewno". Cena aż takim drewnem, jak go tutaj niektórzy opisują - na moje - na pewno nie jest, ale również niczym nie zasłużył sobie na taki gimmick i taki push (co na przestrzeni tylu lat jest wkur..jące, owszem). Jeżeli już miałbym wybrać kogokolwiek na TT partnera dla Janusza z tej trójki którą podałeś wyżej to byłby to raczej Randy Orton. Chyba dlatego, że fajnie byłoby usłyszeć Suprona w takiej sytuacji :lol: . A podając tak bardziej poważne powody - bookerzy ustawiają ich walki niesamowicie efektownie. Polecam zobaczenie RAW przed bodajże WrestleManią 24, gdzie Cena i Randall walczyli w tagu przeciwko całemu czerwonemu rosterowi. Było to niesamowicie efektowne moim zdaniem, walka również była bardzo ładna (Orton praktycznie 'w locie' przejmuje od Jaśka przeciwnika i wykonuje mu RKO - miodzio... do dziś żałuję, że zakończyła się ona dyskwalifikacją). Po prostu, chciałoby się zobaczyć takich więcej. Na pewno nie na stałe (nie chcę by taki team utrzymał się na dłużej - chcę by występował 'okazyjnie' raz na jakiś czas - coś jak częstotliwość walk Trutha i JoMo), ale od czasu do czasu... czemu nie? Pomijając już całkowicie realne możliwości stworzenia takiego czegoś, to gdybając byłbym raczej na tak.

 

No i odbiegając już trochę od tematu - mimo, że sam jestem nowy - nie podoba mi się zachowanie niektórych userów względem mniej rozgarniętych oraz niedoświadczonych w wrestlingu (sam nie jestem) ludzi na tym forum. Jeżeli stać Cię tylko na uszczypliwy komentarz podpadający pod spam, to po prostu powstrzymaj się od pisania. Jak jesteś taki dobry to pomóż chłopakowi się odnaleźć i gitara, jak Ci się nie chce - też fajnie. Ale nie krytykuj co krok.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179969
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 27
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • m9w5

    5

  • Sowa

    2

  • Peep

    2

  • Kuba23

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  54
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.03.2010
  • Status:  Offline

Hornswoggle :lol: :lol: i żeby podczas entrance wjeżdżał za Ceną wojskowym Hummerkiem dla dzieci trzymając flagę USA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179973
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  52
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.05.2010
  • Status:  Offline

A ja bym chciał TT John Cena i Randy Orton.Bo obaj są bardzo dobrymi zawodnikami i w ostatniej walce się dogadywali. 8)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179976
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  85
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2009
  • Status:  Offline

Bo obaj są bardzo dobrymi zawodnikami

 

Myślimy chyba o innych. W WWE nie ma bardzo dobrych wrestlerów... no może z 1 / 2 by się znalazł. Co do tematu, to chciałbym zobaczyć tag z Ortonem, może to trzymałoby Jasia chociaż na chwilę z dala od głównego pasa w federacji Vince'a. Tak jak napisali poprzednicy, Janusz nie jest na tyle dobrym wrestlerem, żeby dostać gimmick niszczyciela i bohatera, który pokonuje wszystkie zło na swojej drodze... Co innego taki Aj. Dobrze, że Cena ma jeszcze jako takie Mic Skille i tym sobie nadrabia u mnie opinię, ale w ringu nie lubię go oglądać.

Edytowane przez Peep
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179979
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.05.2010
  • Status:  Offline

hadaszyszek Widziałem ta walkę Cena & Orton vs. Raw to było piękne. Wtedy Orton był jeszcze mistrzem WWE :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179980
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Ogólnie to pomysł zrobienia tagu Orton - Cena to zacna idea. Już widzę te akcje jak już ktoś wspomniał na RAW, gdy rządził Hunter było Cena & Orton vs RAW roster i ta akcja, gdy Cena podrzucił kogoś tam, RKO od Ortona. Mogliby się zgrać, ale z drugiej strony jest to nierealne - dywizja tagów leży i kwiczy.

Gdyby obaj tam trafili, niszczyliby każdego i właściwie to mogliby te pasy już zatrzymać na zawsze. Chyba, że doszłoby do jakiegoś rozłamu (bardziej prawdopodobne) lub zostałoby coś wskrzeszone w stylu Hardy Boyz (nierealne na razie), Edge & Christian (również bez szans) czy D-X (nie trzeba chyba mówić).

Reasumując, gdyby zostali tagiem to niszczyliby właściwie każdego, bo nie ma w WWE drużyny, która pod kątem wypromowania mogłaby takiej drużynie dorównać. No, może jakby doszło do reaktywacji Brothers of Destruction to jedyne rozwiązanie na dzień dzisiejszy.

 

Ale co tu gdybać - ich tag jest tak realny jak to, że Vince zrezygnuje z obecnej polityki fedu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179983
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

Mi nie pasuje nikt z wymienionych w ankiecie. Właściwie to nikt mi nie pasuje do TT z Johnem Ceną. Ale jak miałbym już kogoś typować to Reya Mysterio. Skoro z Ceny taki bohater to mógłby pomagać Reyowi i to by dla mnie jakoś wyglądało. To jedno a drugie nie chciał bym aby zdobyli oni pasy chociaż znając WWE na pierwszym lepszym PPV otrzymali by oni pasy. :shock: W WWE pasy TT są gówno warte tworzą oni takich partnerów żeby przy pierwszej lepszej okazji wlepić im pasy później kiedy je tracą zaczynają się kłócić i powstaje między nimi feud. John Cena wrócił by do głównego pasa a Rey do tego co robi dotychczas :D Tak samo było by z Edge, Randym czy Triple H. Oni to pół biedy a Primo i Carlito po upadku ich TT praktycznie nie występowali w tv. Taki TT jest ni z gruszki ni z pietruszki wzięty i trwa on miesiąc max dwa. Dlatego jestem przeciwny tworzeniu takiego TT.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-179986
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Johna lubię i drażnią mnie teksty typu "Cena to drewno" . Niektórzy piszą tak tylko dlatego, bo nie potrafią przyjąć, gdy Cena zdobywa kolejny raz pas WWE i nie posiadają żadnego argumentu, aby uzasadnić swoją wypowiedź na ten temat. John zasłużył sobie na pas WWE:

-dużą siłą (wyniósł Big Showa do AA)

- wspaniałym kontaktem z publicznością

- zyskami dla WWE (jego koszulki, czapeczki, frotki nieźle się sprzedają)

- wyglądem (on na mistrza federacji wygląda bardziej przekonująco niż np. Randy)

Jeżeli chodzi o rzemiosło ringowe tego pana, to ustępuje niemal wszystkim main eventerom obecnego WWE (wyjątkiem i najsłabszym ogniwem jest Batista) w niemal wszystkich kategoriach jakie można wziąć pod uwagę . Technicznie wypada najsłabiej spośród grona main eventerów , jako brawler też nie czaruje ,gdyż jego punche są powolne i mało przekonujące, średnio wychodzi mu sprzedawanie akcji oponenta, stroni od przyjmowania bumpów, moveset jest mocno ograniczony przez co walki wyglądają bardzo podobnie.

Bookowanie go jako superbohatera czy maszynę do squashy ,biorąc pod uwagę powyższe wady ,nie jest w stanie niemal nikogo przekonać, jednymi słowy jest mało wiarygodny.

Jednak największą wadą tego wrestlera jest przyznawany mu nachalnie push, John pomimo tego że jest ringowo przeciętny - czyli nie jest ani dobry ani zły w tym co robi - jest jednym z najlepiej opłacanych pracowników WWE, stale kręci się wokół głównych pasów oraz walczy w main eventach niemalże wszystkich ppv. Jego walki w większości przypadków są przeciętne i wyglądają od kilku lat niemal identycznie ( 3 punche > 2 shoulderblocki > protobomb > You can't see me > fu i ewentualnie stfu ), tak samo rzecz ma się z jego feudami, które są nudne i do bólu przewidywalne (przeciwnik werbalnie atakuje"naszego" herosa , interweniuje w jego pojedynkach,na co John odpowiada "Ja ciężko pracuję ,bo wrestling jest moją pasją i pas mi się po prostu należy" strzelając przy tym głupie miny) gdyż od początku wiadomo że Cena i tak będzie posiadaczem pasa , po tym gdy założy oponentowi swój śmiercionośny submission.

Jeżeli chodzi o rzemiosło ringowe tego pana

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-180042
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Najlepszym partnerem Ceny byłby inny, mega face, przy którym publika również ma kisiel w majtach. Pamiętam na jakiś tygodniówkach Jasiu pojawiał się w dziwnie skleconych walkach obok REya czy Kofiego= szał marków i ich ciał.

Tylko po co mu partner, skoro Cena jako main eventer dąży do indywidualnych sukcesow, tak go bookują i tak po promują

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-180053
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  85
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2009
  • Status:  Offline

Johna lubię i drażnią mnie teksty typu "Cena to drewno" . Niektórzy piszą tak tylko dlatego, bo nie potrafią przyjąć, gdy Cena zdobywa kolejny raz pas WWE i nie posiadają żadnego argumentu, aby uzasadnić swoją wypowiedź na ten temat. John zasłużył sobie na pas WWE:

-dużą siłą (wyniósł Big Showa do AA)

- wspaniałym kontaktem z publicznością

- zyskami dla WWE (jego koszulki, czapeczki, frotki nieźle się sprzedają)

- wyglądem (on na mistrza federacji wygląda bardziej przekonująco niż np. Randy)

Znalazłbym jeszcze wiele argumentów, ale temat nie o tym.

 

Wiesz... nie posiadają żadnych argumentów? Poczytaj cały ten temat... na pewno jest więcej (ba, o wiele więcej) argumentów niekorzystnych dla Jana. W moich oczach Jaś nie powinien być w ogóle w ME... patrząc na niektórych Midcarderów to Cena nawet tam się nie kwalifikuje. Popatrz na takiego powiedzmy Punka... jest Midcarderem, chociaż po prostu należy mu się posada w ME.

 

Co do Twoich argumentów otóż:

 

-duża siła... nie tylko na tym się opiera wrestling. Nie można zarzucić Jasiowi brak siły, jednak wolałbym, żeby był odrobinę słabszy, a przynajmniej nie nudził mnie w każdej swojej walce.

-kontakt z publicznością jest głównie spowodowany wiekiem fanów na halach, w których odbywają się walki WWE. Jan jest typowym babyfacem, stworzonym pod młodego (bardzo młodego) fana. Co prawda jego Mic skille są większe niż umiejętności ringowe, ale takiemu Y2J'owi/Mizowi czy Andersonowi nie dorasta do pięt.

-zyski... patrz poziom wypromowania zawodnika, zyski z sprzedaży nie oznaczają, że Cena jest dobrym wrestlerem (pod względem umiejętności ringowych)

-dlaczego sądzisz, że Cena wyglądem przewyższa Ortona? Bo ma czapeczkę i głupią koszulkę? No proszę Cię...

 

Po głębszym zastanowieniu nie widzę nikogo, kto mógłby łączyć się z Jasiem w dłuższą przygodą tag team'ową. Nikt nie jest na tyle wypromowany, żeby tworzyć z nim drużynę. Może jedynie Triple H...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-180057
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

W moich oczach Jaś nie powinien być w ogóle w ME... patrząc na niektórych Midcarderów to Cena nawet tam się nie kwalifikuje. Popatrz na takiego powiedzmy Punka... jest Midcarderem, chociaż po prostu należy mu się posada w ME.

 

Prawie cały ME WWE leży i kwiczy: Triple H, Batista, John Cena, Big Show czy Sheamus. Są to po prostu drewna. Ale mamy też lepszych ME (skille) takich jak: Rey Mysterio, Undertaker (chociaż ostatnią też sobą nic nie reprezentuje) czy Chris Jericho. Dziwne jest to, że w WWE mają naprawdę dobrych zawodników np. Morrison, Evan Bourn, R-truth a nie wykorzystują ich. Co prawda John Morrison przez pewien czas dostał push i pokonywał CM Punka czy Rey'a Mysterio ale to był push na chwilę. Vince uważa, że Evan'a Bourna publiczność nie kupuje tak gdzieś czytałem ale jak mają go "kupić" skoro cały czas jest dosłownie jobberem? O Johnie Cene można powiedzieć dużo złych rzeczy ale pamiętajmy, że to nie jego wina, iż jest cały czas w ME. To CT ustala walki i tworzy z niego bohatera.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-180063
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  52
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.05.2010
  • Status:  Offline

Oj tam najlepiej żeby Janek został dalej Main Eventerem , a nie żeby walczył np z : Triple H w tag teamie .On zawsze był sam i niech tak zostanie . :twisted: A wracając do walki John Cena & Randy Orton vs. Roaster RAW to to była piękna walka ze strony Ceny i Ortona (zajebiste akcje).http://www.youtube.com/watch?v=2wMtxtAwWY0
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-180202
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  35
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Powyższy film pokazuje, że z Ortona i Ceny da się zrobić niezłą walkę, a nie takie sranie jak teraz. Kiedyś w WWE coś się działo, a teraz mamy w kółko to samo i to samo. Creative Team jak widać nie wysila się w tworzeniu walk, w których można byłoby wykorzystać zawodników do końca. Chyba większość przyzna, że gdy Cena nie był aż tak wypromowany to jego walki były dużo lepsze niż ówczesne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20256-tag-team-partner-johna-ceny/page/2/#findComment-180368
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...