Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Superstars (dyskusje, spoilery, wrażenia)

wwe superstars

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Sin Cara vs Bo Dallas - Social Outcasts dobiegło końca? Bo tak wnioskuję po wejściówce Bo. Stary gimmick powraca, w którym chyba najwięcej osiągnął (a to że nie wiele to już kij :D) Ten Bo-train jechał jechał ale za daleko nie pojechał.

 

Dudley Boyz vs Swagger & O'Neil - - Wyobraźcie sobie ciasto z Supermarketu. Ciasto ma w sobie te różne składniki, i wyobraźcie sobie że taki Jack jest chemią zawartą w tym cieście, a Titus tym co prawdziwe. Tak właśnie wyglądało rozpisanie w tej walce - 99% Jack, 1% Titus. Normalnie chluba Marie Skłodowskiej-Curie, sama chemia :lol:

Mam nadzieję że ta wypowiedź była lepsza niż ta walka, która nie ukrywam, była o kant chuja rozbić.

 

Dziękuję :-)

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016

  • Odpowiedzi 451
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • VillainLee

    76

  • 8693

    72

  • PH93

    34

  • MJ

    23

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Oglądałem Superstars jak zaczynałem swoją przygodę z wrestlingiem i nie miałem Extreme Sports Channel. Tylko TV Puls.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Oglądałem Superstars jak zaczynałem swoją przygodę z wrestlingiem i nie miałem Extreme Sports Channel. Tylko TV Puls.

 

Ja pamiętam do dziś że u mnie to było Monday Night Raw, tylko nie pamiętam nic więcej, ale mnie to na tyle zainteresowało że postanowiłem częściej oglądać ^^

Za to Superstars to swój pierwszy raport (rok 2011 bodajże) został przeze mnie napisany około 4 w nocy :grin:

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Że też ci się chce robić raporty z tak niszowej tygodniówki :D Jak to jest być najprawdopodobniej jedyną osobą na tym forum, którą Superstars obchodzi? :D

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Grunt to być w czymś wyjątkowym ;) Zresztą trzeciorzędne tygodniówki (a takimi są, bądźmy szczerzy, Superstars i Main Event) mają swoje plusy. Raz, że dają możliwość zapoznania się z federacyjnymi dołami - ludźmi, który na Raw/SD pojawiają się od święta a który też mają coś do zaoferowania. Dwa, że mniej napięty harmonogram sprawia, iż walczący dostają więcej czasu: 10 czy 15-minutowe walki w poniedziałek czy wtorek to rzadkość, tu zaś są normą. No i trzy, cóż... atmosfera. Bez całej tej pompy, bez nadęcia... Tom Phillips na komentarzu (Phillips, Graves i Ranallo to absolutny top tej fedki), piknikowa atmosfera na publice, solidne (czasem, nie w tym tygodniu) walki... można to polubić, naprawdę ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Że też ci się chce robić raporty z tak niszowej tygodniówki :D Jak to jest być najprawdopodobniej jedyną osobą na tym forum, którą Superstars obchodzi? :D

 

Jak to jest? Powiem ci że fajnie nawet ^^ Jak zaczynałem przygodę z WWE to sam nie miałem pojęcia o czymś takim jak Superstars, a gdy usłyszałem o czymś takim to jakoś niezbyt mnie ciągnęło, lecz pewnej nocy w trakcie której mi się nudziło (nie, nie chciało mi się spać kompletnie :D) postanowiłem że napiszę pierwszy swój raport, a wybór padł na niedoceniane, i zapomniane Superstars. I tak to się zaczęło drogie dzieci ^^

 

Grunt to być w czymś wyjątkowym ;) Zresztą trzeciorzędne tygodniówki (a takimi są, bądźmy szczerzy, Superstars i Main Event) mają swoje plusy. Raz, że dają możliwość zapoznania się z federacyjnymi dołami - ludźmi, który na Raw/SD pojawiają się od święta a który też mają coś do zaoferowania. Dwa, że mniej napięty harmonogram sprawia, iż walczący dostają więcej czasu: 10 czy 15-minutowe walki w poniedziałek czy wtorek to rzadkość, tu zaś są normą. No i trzy, cóż... atmosfera. Bez całej tej pompy, bez nadęcia... Tom Phillips na komentarzu (Phillips, Graves i Ranallo to absolutny top tej fedki), piknikowa atmosfera na publice, solidne (czasem, nie w tym tygodniu) walki... można to polubić, naprawdę ;)

 

Dla pana ogromne podziękowania, ponieważ sam bym lepiej nie opisał czemu opisuję właśnie Superstars. Wszystko zawarte w kilku, celnych strzałach (celnych na równi z zapłodnieniem komórki jajowej :D)

Tutaj publika jest czasem drętwa, i słychać spadające liście, ale fajnie obejrzeć osoby które nie dostają czasu na RAW czy też Smackdown (a tacy Dudleye ostatnio go nie dostają, a na Superstars i owszem)

Tutaj jest spokojniej, nie ma presji spowodowanej tym że jest to Live (a jak dobrze wiemy nie jest to Live) nie ma storyline'ów, walki po prostu są. Nie ma rywalizacji, wszystko idzie na spokojnie, i za to też można polubić tygodniówki trzecięgo rzędu, a oglądanie Superstars zawsze gorąco polecam (chyba że walki są do bani, wtedy odradzam :grin:)

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Neville vs Curtis Axel - Jaka to bryndza była. Lepiej by było gdyby skończyli po tych dwóch pierwszych minutach gdy Neville wykonał Roll Up i Enzuigiri, wtedy by było choć ciut krócej, a tak wyszły prawie 4 minuty. 4 minuty pojedynku bez żadnego sensu. Nie oglądać!

 

Dudley Boyz vs Swagger & Sin Cara - I kolejny raz nuda. Sin Cara był krótko, bo jak uznać gdy walczył do reklamy może łącznie minutę (w tym raz wszedł aby wykonać akcję poza ring) a po reklamie od razu dokonał zmiany, a potem siedział/stał na krawędzi ringu bezczynnie przez kolejne 5 minut, aż do zmiany w trakcie której zrobił swoje combo i tyle w temacie. Jedyny plus walki to wygrana Dudleyów, bo innych plusów tutaj ciężko szukać (nie próbujcie, i tak nie znajdziecie :grin:)

 

Cienko cienko cienko, może za tydzień będzie coś lepiej.

 

[ Dodano: 2016-08-09, 03:00 ]

W kolejnym odcinku WWE Superstars...

Pojawi się ktoś kto wrócił tydzień temu na RAW. Mowa o Jinderze Mahalu

 

Myślałem że Tyler po debiucie w głównym rosterze szybko zawitał na Superstars, ale ten zawodnik ze spoileru właśnie przeszedł wszystko pod tym względem.

Gratki dla tego pana :D

 

Drugim który zawalczy na Superstars jest

Sami Zayn

ale on na tej tygodniówce nie specjalnie mnie zdziwił.

Ciekawe kto to w ogóle przeczyta :D

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Co robi normalny user (taki powiedzmy ja [ach ta skromność :grin:]) o 4 w nocy? Śpi? Ogląda Igrzyska Olimpijskie? No co wy, pisze raport z Superstars :lol:

 

Jinder Mahal vs Jack Swagger - Jinder przegrał, wow! Ależ mnie to nie dziwi :D

Mam na gościa wylane po totalu. Co on sobą reprezentuje? Chyba tylko Indie, bo wątpię że coś więcej.

 

Sami Zayn vs Curtis Axel - Zamiast SZ wpakować w jakąś walkę na RAW, to gdzieeeee tam, po jaki wafel. Gdyby to było chociaż coś ciekawego, ale gdzie tam. Jak to WWE potrafi marnować takie talenty. Dobrze że chociaż wyjaśnili w trakcie walki czemu Axel skupia się na ręce rywala (jakby ktoś nie usłyszał - ponieważ Sami w przeszłości miał kontuzje tej ręki, stąd też te ataki na rękę) i to jest jedyny plus walki, że niby pierdoła, ale zawsze cenna uwaga. Ale cały czas mam w pamięci gdy Bryan walczył z Williamem Regalem na Superstars. Był to 10 Listopad 2010 (o ironio rok wcześniej zaczęła się moja przygoda z Wrestlingiem ^^) a sam Bryan był posiadaczem walizki Money in the Bank brandu Smackdown, więc nie skreślam żadnego większego nazwiska w WWE pomimo występu na Superstars.

 

Tyle ode mnie na dzisiaj.

Ktoś po mnie doda jakiś komentarz? Czekam :-)

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobra, Superstarsów też w tym tygodniu omówię, czemu nie...

 

Jack Swagger - Jinder Mahal: Co tu rzec... było nieco lepiej niż na Main Evencie, ale to w sumie żadna sztuka, w końcu Swagger >>> Sin Cara. No i ten superkick Mahala wyglądał spoko...

 

Co nie zmienia faktu, iż powrót Mahala to jedno wielkie nieporozumienie. Już lepiej daliby szansę Daivariemu albo Mustafie Alemu z CWC...

 

Kolejne powtórki z Raw...

 

Sami Zayn - Curtis Axel: jeden ma brodę, drugi ma brodę... ja też mam brodę, więc spoko :twisted: Sami jest w dziwnym położeniu, wyraźnie bowiem nie ma dla niego pomysłu - pewnie zmieni się to po SS (które niestety ominie, bad luck), ale póki co trzeba to przeczekać i cieszyć się tym, co mamy. Nawet, jeśli mamy wyłącznie siermiężny brawl z jednym z najnudniejszych (nie mówię, że najgorszych, ale ciekawie to się go nie ogląda...) zawodników w fedce.

 

Narzekający na Superstars nie oglądają chyba Main Eventu ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

 

Jack Swagger - Jinder Mahal: Co tu rzec... było nieco lepiej niż na Main Evencie, ale to w sumie żadna sztuka, w końcu Swagger >>> Sin Cara. No i ten superkick Mahala wyglądał spoko...

 

Ten jego Superkick spokojnie mógłby być jego finisherem, o ile taki Mahal dostanie w WWE zanim go ponownie wyleją (a czuję że szybciutko go wypier....papier

 

 

 

Sami Zayn - Curtis Axel: jeden ma brodę, drugi ma brodę... ja też mam brodę, więc spoko :twisted: Sami jest w dziwnym położeniu, wyraźnie bowiem nie ma dla niego pomysłu - pewnie zmieni się to po SS (które niestety ominie, bad luck), ale póki co trzeba to przeczekać i cieszyć się tym, co mamy. Nawet, jeśli mamy wyłącznie siermiężny brawl z jednym z najnudniejszych (nie mówię, że najgorszych, ale ciekawie to się go nie ogląda...) zawodników w fedce.

 

Ja nie mam brody :D statystycznie i tak mam w połowie brodę :)

Nie zdziw się kolego jak Sami nie zawita na Summerslam. Po feudzie z Owensem Sami gdzieś przepadł, i tyle go widzieli. Na razie kolejny do listy zawodników którzy trafili z NXT do Main Rosteru i nie ma na nich pomysłu.

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zerknąłem tylko na wejściówkę Mahala. Zmienili mu theme song. Ten nowy brzmi jak "jestem jobberem", chyba podsumowując, po co tu wrócił. Poprzednia nuta była lepsza.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Zerknąłem tylko na wejściówkę Mahala. Zmienili mu theme song. Ten nowy brzmi jak "jestem jobberem", chyba podsumowując, po co tu wrócił. Poprzednia nuta była lepsza.

 

Na RAW znowu miał inną muzykę wejściową. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to podam nazwę, ponieważ widziałem na zagranicznej stronie nazwę tego utworu, łącznie z wykonawcą.

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sin Cara - Curtis Axel: U, widzę, że nasz ulubiony Luchador dostał nową muzyczkę na wejście, nieco zmieniony ring gear... szykuje się push? ;) Walka bez botchy (co zaskakuje), bez emocji, (co nie zaskakuje), bez większego zaangażowania ze strony publiczności (choć ten jeden, samotny fan krzyczący "Lucha Lucha" starał się jak mógł :D)... still better than Main Event.

 

Swoją drogą ciekawe czy na arenie był jakiś fan Curtisa? Mógłby mieć karteczkę z napisem "The Irrelevant Section" :D

 

Taki sobie sucharek w trakcie powtórek z Raw...

 

Jack Swagger - Bo Dallas: Wyatt junior też widzę zmienił nieco image, kamizelkę ukradł zapewne Fandango. Początkowo więcej tu było tauntowania i zabawy z publicznością niż czystego wrestlingu, po reklamach (Be smart, be safe etc) się jednak rozkręcili. Efekt? Drugi tydzień z rzędu Swagger zalicza najlepszą walkę na tygodniówkach trzeciego sortu.

 

Jej?

 

Ps: jestem pierwszy w tym tygodniu? Świat się wali :D

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Jej?

 

Ps: jestem pierwszy w tym tygodniu? Świat się wali :D

 

Ja serio podróżuję między wymiarami, bo to co się dzieje jest nie wytłumaczalne :grin:

Ale dzisiaj postaram się nadrobić zaległość i bym drugim :)

 

[ Dodano: 2016-08-21, 04:05 ]

Raport zrobiony, można skomentować

 

Sin Cara vs Curtis Axel - Zapomniałem że Sin Cara należy do RAW :D

Muzyczka na plus (czy mi się wydaje, czy to faktycznie jest mocno odmieniona wersja pierwszego theme songu Sin Cary w WWE?) Stare wideo na titantronie (które poszukując tytułu jego nowego songu widziałem że ludzie dodawali już kilka lat temu)

Curtis też wraca do dawnego songu z którym.... pamięta ktoś jak Curtis w nowym gimmicku on pokonywał samego Triple H'a w na RAW? Bo ja tylko dzięki temu kojarzę tą muzykę wejściową.

 

Jack Swagger vs Bo Dallas - To na pewno kurtka czy jaki to tam jest gajerek od Fandango, pewnie zapomniał gdy przenosił się z Breezem na Smackdown :lol:

Walkę wykręcili całkiem niezłą jak na Superstars,zwłaszcza że od dawna nie było choćby jednej dobrej walki na tej tygodniówce.

 

(choć ten jeden, samotny fan krzyczący "Lucha Lucha" starał się jak mógł :D )

 

Przez jakieś 5 sekund jakaś grupka fanów dalej to skandowała,ale nic więcej :grin:

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Moje kochane show! Co dzisiaj dostałem? O tym poniżej.

 

Jack Swagger vs Jinder Mahal - Aż mi się ciepło zrobiło. Nie, nie z powodu walki, tylko dlatego że jest ciepło jak w piekarniku. Walka jak już napisałem była dla mnie całkiem niezła. Przed walką któryś z komentatorów wspomniał że ciężko jest pokonać Jacka. Ns Superstars to tak, ale czy poza nim Swagger jest arcy-trudnym rywalem? I don't think so... but maybe?

 

reklama reklama, spróbuj... cholera, nic nie spróbuję, nie ma weny twórczej do rytmów :grin:

 

 

Golden Truth vs 2/3 dawnego Social Outcast - (szybciej mi tak napisać niż ich oddzielnie pełne ring-name'y :lol:)

Goldusta w tej walce bylo tyle ile mięsa w niektórych parówkach (czyli niewiele)

Nawet Bo-train nie było :sad: ale dupa tam z tym :D

Więcej nie mam do powodzenia o tej walce, w końcu co mam wypisać skoro walka była nie za bardzo udana?

 

I ostatnie wakacyjne Superstars za nami. Widzimy się w roku szkolnym (ciekawe kiedy u mnie się rozpocznie rok szkolny)

Miłego tygodnia :)

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 868 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kejrol
      Ona ma 24-25 lat i jest młodsza od ex-Sashy o 8 lat
    • Tomos
      No, masz rację, cofam. Jednak to:    JAK ŻEŚ MÓGŁ SKIPNĄĆ NAJLEPSZĄ WALKĘ KOBIET W 2025, A MAMY DOPIERO MARZEC  
    • MattDevitto
      Jedną z najlepszych rzeczy na gali ominąłeś - to tak jakbyś na Fame olał walkę rycerzy
    • IIL
      Niestety ciężko mi ostatnio znaleźć czas na forum i wrestling, ale obok tej gali nie mogłem przejść obojętnie. Revolution to tradycyjnie jedno z najlepszych wydarzeń roku w AEW – wystarczy przypomnieć sobie świetną edycję z 2020 roku z Orange Cassidy vs PAC (ta walka postawiła Orange’a na mapce) i Bucks vs Hangman & Omega, czy idąc dalej Punk vs MJF w Dog Collar z 2022, MJF vs Danielson w 60 minute Iron Man z 2023 i emerytura Stinga w 2024. Był też pamiętny Exploding Death Match Mox vs Omega w 2021, który wypadł niemalże świetnie, ale został niestety popsuty przez problemy techniczne. Revolution 2025 odbyło się w Los Angeles i uznanym w światku wrestlingowym crypto.com arena, czyli dawnym Staples Center. To tam odbyła się m.in. WrestleMania 21 oraz wiele innych ppv i tygodniówek WWE. Był to pierwszy raz, gdy AEW zorganizowało galę w tej arenie (wcześniej w tym markecie korzystali z KIA Forum). Adam Page -vs- MJF Max odwalił swój typowy bajt publiki z themem oponenta na wejście. Powoli budowali emocje i sprostali oczekiwaniom, odpalając konkretne widowisko w wykonaniu AEW oryginałów. Ten tombstone na krzesło poza ringiem wygrał w poniedziałek internety. Świetne przejście z Dead Eye z lin, po czym Hangman wytarł twarzą MJF’a matę, wgniatając go tam mocarnym Angel’s Wings. Zajebisty opener. AEW TBS Title: Mercedes Moné (c) -vs- Momo Watanabe Kilka fajnych spotów i ogólnie panienki się postarały, ale nie nazwałbym tego jakimś powrotem do hejdeju AJW z lat 90., jak to robił Excalibur na komentarzu. Do odnotowania fajny powerbomb w wykonaniu Moné poza ring i meteora Momo na krawędź ringu. Technicznie świetnie, ale nie wkręciłem się za bardzo w tę walkę. Swerve Strickland -vs- Ricochet Widziałem tych gości na żywo po raz pierwszy w 2014 roku i pamiętam, że Ricochet był już wtedy uznaną marką i miał świetną sylwetkę, natomiast Strickland podczas gali wXw, na jaką się wtedy wybrałem, był zwykłym szczylem z CZW i aż niemożliwe, że tak bardzo się rozwinął przez te dziesięć lat. Obaj zdają się być stworzeni dla siebie i spoty w ich wykonaniu wyglądają bardzo płynnie, miód wylewa się z ekranu, śledząc takie widowisko. Technicznie majstersztyk. Emocje dodały zagrywki Prince’a Nany (i jego matki w publice lol). Kilka super akcji, m.in. bieg Ricocheta po krawędzi barierek, spot na stole komentatorskim i mega mocne przejście z suicide dive’a w Death Valley Driver... Strickland wygrywa i zostaje nowym pretendentem... Powinien zdobyć wkrótce pas, a na All In 2025 walczyć z Bobby’m Lashleyem... AEW Continental Title: Kazuchika Okada (c) -vs- Brody King Piękne wejście Okady. Gościu ma taki vibe jak niegdyś w New Japan i prowadzenie jego postaci to ogromny plus. Walka przypominała dobry G1 Climax match z wiadomym wynikiem z góry, ale było na co popatrzeć. Rainmaker na koniec pięknie wszedł. AEW World Tag Team Titles: The Hurt Business (c) -vs- The Outrunners Outrunners szybko stali się over swoimi zabawnymi skitami niczym Southpaw Championship Wrestling (pamięta ktoś ten program na WWE Network?). Ringowo nie wyszło to jednak za ciekawie i wydaje mi się, że HB dało im aż za dużo ofensywy. Benjamin i Lashley wyglądają jak dwa czołgi i powinni być bardzo dominująco bookowani. Moment, w którym jeden z Outrunners (ten, który wygląda jak Hogan z Wish’a) miał swój moment, gdzie „Hulk upował”, wypadł dość niezręcznie. Ogółem jedynie słuszny wynik, ale nie wyszło z tego za dużo dobrego. The Outrunners powinni na długi czas wrócić na koniec kolejki. AEW Women’s World Title: Toni Storm (c) -vs- Mariah May Od razu przeszli do konkretów i zaczęli nawalać się mocnymi spotami na rampie. Każda z ich walk wyszła super, także tutaj nie mogło być inaczej i zakończyli tę historię mocarnym bloodfestem. Fajny piledriver na schodach, po czym zabrali się za szkło niczym Axl i Ian Rotten w Taipei Death Match... Piękny Storm Zero na stole pod koniec. Ross fajnie podsumował: „Thank God it’s over”... Świetna końcówka najlepszego feudu kobiet w AEW. AEW International Title: Konosuke Takeshita (c) -vs- Kenny Omega Totalnie nie kupuję tej wejściówki Kenny’ego. Pasowałaby do heelowego charakteru, ale w tej formie wybija nieco z klimatu. Walka ok, oparta na oczywistym schemacie obijania brzucha Omegi, rezonując z kontuzją, jaka wybiła go na rok z akcji. Nie było jakiegoś OMG momentu albo czegoś wartego zapamiętania na dłużej. Kenny wygrywa, zostaje pierwszym Grand Slam champem w AEW... Czyżby Okada vs Omega na All In 2025 było Title vs Title? To dobra okazja, żeby zunifikować te dwa pasy... Steel Cage: Kyle Fletcher -vs- Will Ospreay Ta walka to główny punkt tej gali i coś, na co wszyscy najbardziej czekali. Oczekiwania były niebotyczne i Ospreay oczywiście dowiózł. Od samego początku był sztos – super wejściówki, fenomenalny staredown na szczycie klatki. Dużo stiffu i mega akcji. Gdy przygotowali się do skoku z klatki, Excalibur trafnie skomentował to tym, że całe Los Angeles wstrzymało oddech. Mega końcówka po Tiger Driver ’91. Po czymś takim po raz kolejny można utwierdzić się w przekonaniu, że Will powinien być asem fedu i być głównym mistrzem. 10/10. AEW World Title: Jon Moxley (c) -vs- Cope Z jednej strony Mox i Cope to jedne z największych gwiazd w karcie i powinni zamykać te PPV, ale ciężko się to oglądało po tak mocarnych walkach. Nie zrobili niczego źle, ogarnęli co mieli, ale wyglądało to dość sztywno. Jedynie run in i próba pinu Cage’a ożywiła publikę. Dziwna przegrana Christiana przez odklepanie tuż po wejściu do walki... Nie ogarniam. Cage mógł wygrać i być dobrym transitional champem. Cope mógł przejść heel turn i wznowić tag team. W takim układzie na następnym PPV Mox vs Strickland i czas na zasunięcie kurtyny nad tą stajnią Moxa. Ogółem jedno z lepszych PPV w wydaniu AEW. Końcówka pozostawia negatywny posmak, ale to, co działo się wcześniej, to AEW w najlepszej okazałości. Polecam.  
    • CzaQ
      @ Tomos  co coo?     Mieliśmy 9 championów AEW, kolejność chronologiczna : - Krzychu Jerychoński - robił robotę gimmickami i dostarczał rozrywkę, - Mox miał 4 title reigny - 2 z nich były kozackie, ten teraz jest dziwny, a jeden krótki z tego co pamiętam.  - Kenny Omega - Według mnie było nieźle. Dawał dobre walki i jakoś się wyróżniał. - Kowboj - niestety, ale lepiej wyglądał kiedy gonił za pasem niż kiedy go miał, bo run był nudny. Jego postać też jakoś specjalnie nie 'odżyła' po zdobyciu pasa. Był, bo był i taka jest prawda. Pornowąs z lat 80-tych nie pomaga. - Pancur - można go lubić lub nie, ale star power był ogromny.  - MJF - od początku kozak postać i dostarczył jako mistrz. Zaczął przygasać kiedy z feudu z Adasiem Kapustką wyszło fiasko.  - Samoa Joe - dla mnie nieporozumienie, bo nagle zaczęli robić z niego kozaka, ale jednak fajnie się go oglądało jako destroyera.  - Swerve - bardzo się rozwinął i pokazał z bardzo dobrej strony. Jako mistrz wyglądał dobrze i dostarczył kilka momentów.  - Daniel Bryan - IMO był niezły, ale tylko niezły . Czegoś mi brakowało prócz dobrych walk.    Według mnie Mox był najlepszym mistrzem podczas, któregoś z pierwszych runów (nie pamietam) wraz z Krzysiem oraz MJFem.  Najgorszy był właśnie Kowboj, który się nie sprawdził - był w tym wypadku Dolphem Zigglerem, któego fajnie się oglądało, ale nie jak był mistrzem.  A wszystko to co pomiędzy to kwestia subiektywna. Bardzo ciężko byłoby zrobić taki ranking mistrzów.    A i zapomniałem wspomnieć o main evencie - byłaby to walka dwóch najlepszych theme songów... tylko, że Edge ma dziwnie zmodyfikowanego Metallingusa (propsy dla publiki za śpiewanie), a Mox niestety nie ma Wild Thing tylko japońskie generyczne gówno. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...