Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

RAW czy SmackDown? Czyli krajobraz po Drafcie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A więc tegoroczny draft mamy już za sobą. W sumie całkiem nieźle

 

wymieszało nam się to wszystko. Sytuacja jest o wiele

 

bardziej ciekawa niż po drafcie w zeszłym roku, który to

 

nic wielkiego ze sobą nie wniósł, no może poza tym, że

 

gale zamieniły się ze sobą statusem odwrotnie do sytuacji

 

sprzed draftu (silne RAW, cieniacki Smack).

 

Pozostańmy jednak przy tegorocznym drafcie i jego

 

konsekwencjach. Pytanie moje brzmi - kto bardziej na

 

nim skorzystał? Raw, czy SmackDown? A może zostało

 

zachowane status quo ante? I najważniejsze - czy w końcu doczekamy się wyrównania poziomów obydwu gal prezentowanych przez WWE?

 

Oto wrestlerzy, którzy zmienili rostery:

 

Zasilenie RAW:

 

John Cena

Kurt Angle

Carlito

Rob Van Dam

The Big Show

 

Zasilenie Smacka:

 

Randy Orton

Chris Benoit

Mohammad Hassan w/Daivari

Batista

Christian

 

Powiem szczerze, że aż do ostatniego (podwójnego)

 

picka, wydawało mi się że zdecydowanie lepiej na

 

drafcie wychodzi po raz kolejny grupa RAW, ale teraz

 

nie jestem już tego taki pewny. Postanowiłem dopasować

 

do siebie każdego z "picków" (nie wg kolejności

 

wyborów, ale mniej więcej pod względem "wartości" dla

 

rosteru, umiejętności i statusu w Federacji) żeby

 

zobaczyć, kto faktycznie na prawdę zyskał na

 

tegorocznej wymianie zawodników. Oto co mi wyszło:

 

1. John Cena za Randy'ego Ortona

Zawodnicy o podobnym stażu w WWE, obydwaj mocno

 

promowani, obydwaj będący świetnymi showmanami,

 

obydwaj mający (po jednym razie) na koncie tytuł

 

mistrza świata.

Jak dla mnie zyskuje tu grupa Smacka (1 punkt), bo

 

może Orton nie jest ostatnio aż tak promowany jak Cena,

 

ale jest o wiele bardziej wrestlerem kompletnym niż

 

John, potrafi robić o niebo lepsze walki a i mic skillsami

 

też nie ustępuje Cenie. Jeżeli federacji uda się dotrzeć

 

Ortona i sprawić by z chłopca stał się w końcu

 

mężczyzną (te jego szczeniackie zachowanie poza

 

ringiem...), Randy ma na prawdę szansę stać się kimś w

 

WWE.

 

RAW vs. Smack - 0-1

 

2. Kurt Angle za Chrisa Benoit

Obydwaj świetni wrestlerzy, obydwaj potrafiący toczyć

 

wręcz fenomenalne pojedynki, o wiele bardziej

 

doświadczony Chris i będący lepszym all-rounderem

 

Kurt.

Wg mnie - zdecydowanie RAW. Pomimo, że Benoit

 

należy do moich ulubionych wrestlerów - Kurt to dla

 

mnie zawodnik #1 WWE. Nie zmienia tego nawet fakt,

 

że od dawna boryka się on z kontuzjami. W ringu jest conajmniej tak

 

samo zajebisty jak Chris, ale przy mikrofonie bije go na

 

głowę. Jest o wiele bardziej kompletnym wrestlerem niż

 

Benoit, ma więcej tytułów World Champa na koncie (z

 

punktu widzenia wartości dla rosteru) i jest o wiele

 

bardziej promowany niż Chris.

 

RAW vs. Smack 1-1

 

3. Carlito za Hassan'a

Mamy tutaj dwójkę nieźle ostatnio promowanych mid

 

carderów, o podobnym stażu w WWE (nowy narybek).

Jak dla mnie - bardzo nieznacznie, ale SmackDown. O

 

ile Carlito jest zajebistym showmanem, ma świetny

 

gimmick, rewelka - mic skillsy, tak w ringu jest po prostu

 

bezna-kurwa-dziejny. Bez picu lubię tego kolesia, ale

 

jego walk za cholerę bez waleriany oglądać nie mogę.

 

Jeżeli walczy jeszcze z markowym wrestlerem, który

 

podciąga go w górę - to jakoś to jeszcze obleci. Biada

 

jednak kiedy walczy z zawodnikami pokroju Hardcore

 

Holly'ego - totalna porażka! Co do Hassa'a - wg mnie,

 

dopóki Amerykańcy babrają się w Iraku, doputy Hassan

 

będzie pushowany, bo jego gimmick będzie wciąż "na

 

czasie". Gość mic skillsy ma niezgorsze a i w ringu

 

zdecydowanie lepiej wypada niż Carlito. Zważywszy na

 

to, że do tej pory piętą achillesową Smacka były "walki"

 

- ta grupa leciutko zyskała w moich oczach na tej

 

wymianie.

 

RAW vs. Smack - 1-2

 

4. RVD za Christiana

Obydwaj świetni w ringu, obydwaj niedoceniani i głodni

 

pushu, obydwaj mający ponoć dostać ten push (Vince

 

ponoć był zadziwiony tym, że RVD w ogóle potrafi

 

mówić:>>> po obejrzeniu One Night Stand i obiecał mu czas przy mic'u), obydwaj

 

będący bardzo over z fanami.

Pomimo całej mojej sympatii dla niedocenianego RVD'a

 

- zdecydowanie SmackDown. Christian to

 

przyszłość WWE, gość jest rewelacyjnym showmanem,

 

charyzmatycznym zawodnikiem o bardzo dobrych mic

 

skillsach, jedną z bardziej wyrazistych postaci WWE

 

ostatnich czasów. Jeżeli dodamy do tego jego baaardzo

 

dobre umiejętności ringowe i to, że potrafi się sprawdzić

 

zarówno w pojedynku stricte wrestlingowym jak i w

 

różnych gimmick match'ach, pozostaje tylko zastanowić

 

się dla czego do cholery nie zasila on jescze grupy main

 

eventerów? Jedno jest pewne - RVD na bank zostanie

 

zakiszony w mid cardzie grupy RAW, Christian raczej

 

przewidziany jest do wyższych celów na Smacku.

 

Zdecydowany zysk dla Smacka.

 

RAW vs. Smack - 1-3

 

5. Batista za Big Show'a

Hmmm... zastanawiam się czy jakiekolwiek wyjaśnienia

 

są tu potrzebane, czy może od razu wpisać wynik:>>>

Dobra, zróbmy to jak należy. Zajebiste warunki fizyczne

 

kontra duże, lecz fatalne wizualnie gabaryty, wrestler

 

ciągle rozwijający się (mimo, że zbyt mocno i zbyt

 

szybko jak na swoje umiejętności przypushowany)

 

kontra permanentna stagnacja na bardzo niskim

 

poziomie, przyszłość Federacji kontra przeszłość,

 

kiepskie mic skillsy kontra przeciętne mic skillsy,

 

nienajgorsza (chociaż i jeszcze nie najlepsza) umiejętność

 

robienia walk kontra wieczne sleepery. Dobra, dość

 

pieprzenia. Zdecydowanie SmackDown!

 

RAW vs. Smack - 1-4 (ostateczny wynik)

 

Oczywiście moja ocena jest zdecydowanie subiektywna,

 

jak i takie a nie inne połączenie poszczególnych

 

"picków" w pary. Brałem pod uwagę przy ocenie także

 

to, jak przy pomocy powyższych wrestlerów będzie

 

można w przyszłości przeprowadzać jakieś ciekawe

 

feudy i w jaki sposób zyska na tym cała gala. W tym

 

roku draft zdecydownie wzmocnił grupę SmackDown,

 

ale czy i nie osłabił przy okazji zbyt mocno grupy RAW?

 

Myślę, że na to pytanie odpowie czas, ale z tego co

 

widać na pierwszy rzut oka - są spore szanse na to, że w tym roku

 

nastąpi w końcu jakieś (może chociaż takie "w miarę")

 

wyrównanie poziomu obu gal. Miejmy nadzieję, że tak

 

faktycznie będzie...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 18
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • bignash

    4

  • -Raven-

    4

  • RazorR

    3

  • Wee Man

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Draft przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. SmackDown! został bardzo mocno zasilony, i poziom bez wątpienia się wyrówna. Prawie we wszystkich porównaniach się z Tobą zgadzam, jedynie prócz tego Carlito. Hassan jest beznadziejny w ringu, i nadrabia to tylko gimnickiem... Już prędzej cieszę się że na SD! przeszedł Daivari, może nareszcie dadzą mu normalnie walczyć, a nie być managerem? To znakomity cruiserweight, mógłby zasilić tamtą dywizję...

Po drafcie nie jestem pewien, który show będzie teraz ,,tym pierwszym". Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że mimo wszystko RAW, ale serducho mówi, że SD! :)

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Przejscie Batisty to musialo nadejść szkoda bo Smackdown jest słabsze,mam nadzieje ze Cena straci tytuł.

Raw

Carlito-słaby wrestler dla mnie to zadna rewelacja naraw

RVD- napewno niebedzie prezentował dawnego poziomu,ale dobry zawodnik i b.dobrze ze przeszedl

John Cena-po co go wzieli

Giant-jobber

Kurt Angle-dobra decyzja

 

SmackDown

Batista-no szkoda ze tam przeszedl a nie np; JBL na raw,no ale trudno napewno swietne beda jego walki z Undertakerem i JBL.

Hassan-zawodnik jeszze tak duo niepokazal,na raw nawet z polowa niezawalczyl a juz go przeniesli. Fajny gmminick.

Christian-obojetny jestem na tego wrestlera.

Randy Orton-kolejny dobry zawodnik ktory zasili SD. Ale jego przejscie bylo wiadome od dawna.

Chris BENoit-wedlug mnie dobra decyzja ostatnio Chris przegrywal,moze na SD jeszcze zawlczy o pas.

 

U mnie tez -1 na korzysc SD. Ogolie krajobraz po drafcie niezly.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Podobnie jak poprzednicy oceniam, że bardziej na drafcie skorzystał SD!. I dobrze. Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz, o której już wspominałem wczoraj. Wymiany mid i low-cardu. 11 zapaśników zmieni roster, a są to:

 

Zbiory RAW...

- Mark Jindrak

- Rene Dupree

- Danny Basham

- Kenzo Suzuki (z Hiroko)

- Chavo Guerrero

 

Zbiory SD!...

- William Regal

- Candice

- Sylvain Grenier

- Simon Dean

- Steven Richards

 

Ciekawy jestem, jaką rolę będzie odgrywał Chavo na RAW. Poza tym bez rewelacji. Same zapchajdziury marketingowe ;>. Będą walczyć w Heat/Velocity. No... jeszcze Candice jest OK :>. Trzeba przyznać, że w tym roku porządnie przemieszali... Więcej szczegółów na najbliższym RAW. Potwierdzone.

117380471846b21e8779201.gif


  • Posty:  352
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2004
  • Status:  Offline

Mi również się wydaje, że SD! bardzo zyskał na tym drafcie... najbardziej mnie jednak denerwuje to, że World Heavyweight Title będzie na SD! :/

SD! wzięło najlepszych z RAWu, za to RAW gdyby nie Kurt Angle i Rob van Dam, to by była totalna porażka. Cena... co on tam w ogóle robi... widać, że chłopak się stara na RAW zrobić dobre walki, ale to nie zmienia faktu, że jest słaby. A ten jego finisher jest śmiechu warty

THE CHAMP IS HERE!!!

1275531655466bdfa0e2345.jpg


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

po 5 nastepnych podanych przez wwe zmianach na smackdown przeszli gorsi zawodnicy niz na raw (mowa o ostatnich 5 wyborach :P)

Candice

William Regal

Simon Dean

to sa zawodnicy ktorzy nie umieja walczyc (simon) albo nie walcza wogole (regal czy Candice )

14412508044c725aa0e19e.gif


  • Posty:  483
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Moim zdanie oba show'y zyskały ;) no moze smac down pod wzgledem technicznym zyskał wiecej ale na ogoł po rowno. I co najwazniejsze swiezosc wrociła i zapowiada sie bardzo ciekawie co do pozostałych przeniesionych to zwisaja mi i to bardzo :P Wiec gdzie beda tam beda i tak nie wyjda z mid cardu ;)
Largen then life.....

194233445040d59a169eb2d.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Prawie we wszystkich porównaniach się z Tobą zgadzam, jedynie prócz tego Carlito. Hassan jest beznadziejny w ringu, i nadrabia to tylko gimnickiem...

Fakt, że Hassan nie jest może wirtuozem ringowym, ale przy Carlito i jego mega-mizernych "walkach" wypada na prawdę nienajgorzej, a poza tym Hassan przynajmniej jakoś wygląda, bo Carlito - jak na standardy WWE - ma fatalne warunki fizyczne. Jak dla mnie - bardzo rzuca się to w oczy. Co do gimmicków, to tu wskazałbym zdecydowanie na Carlito, jego gimmick jest przynajmniej zabawny i świerzy. Gimmick Hassana to odgrzewanka tego co w 90-91 przedstawiał Sgt. Slaughter i jest jak dla mnie na maksa debilny (faktycznie podgrzewa nastroje anty-arabskie).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  484
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.01.2005
  • Status:  Offline

Moim skromnym zdaniem oba show zrobią sie teraz ciekawsze Raw stracił swoich znakomitych zawodników ,a Smackdown zyskałi na odwrót więc teaz powinosię oglądać oba show z takim samym zainteresowaniem :twisted:

  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

moim zdaniem SD i RAW sie wyrownaly, ale RAW stracil bardzo duzo, obecnie SD w moich oczach uroslo niemal do rangi RAW.

Do tej pory SD na tele 5 traktowalem jako show drugiego rodzaju moglem nawet tego nie ogladac, ale teraz to show staje sie dla mnie pozycja obowiazkowa, Batista jest teraz numerem jeden dierzy najwazniejszy tytul nie oszukujmy sie SD jest teraz numerem jeden.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Candice

William Regal

Simon Dean

to sa zawodnicy ktorzy nie umieja walczyc (simon) albo nie walcza wogole (regal czy Candice )

 

 

Hello, is anybody there??

Regal i Dean nie potrafią walczyć? Simon robił znakomite walki w ECW jako Nova, a że WWE nie umie go wykorzystać to pech...

A Regal jest jednym z najlepszych technicznie wrestlerów WWE... Za dużo się popiło, hę?

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Batista jest teraz numerem jeden dierzy najwazniejszy tytul nie oszukujmy sie SD jest teraz numerem jeden.

 

Batista jest teraz #1??? Nie bardzo to kumam. A niby w czym jest taki#1, bo chyba nie przy mic'u, czy w ringu... Mogą sobie go promować jako wrestlera no.1 Federacji, ale nie trzeba zaraz łykać każdego gówna jakim stara się nas karmić Vince. Jest całe multum wrestlerów w WWE, którzy biją Batistę na głowę, a że nie dostają należytego pushu, to już zupełnie inna bajka...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Nie rozumiem co ludzie mają do Show'a.

Biorąc pod uwagę jego rozmiary, siłę czy wygląd nawet... to jak można go porównywać do takich jak Angle czy ktoś inny. Facet takich rozmiarów nie jest w stanie zrobić na ringu wszystkiego. Gdyby latałz heatbutt'ami jak Benoit z narożnika.. to albo mielibyśmy dziury w ringu albo połamanego zawodnika (a sam nie wiem kto by bardziej ucierpiał czy Show spadający z narożnika czy ten na kim Ona ma wylądować:|hehe).

Jak na +- 200 kg (bo juz sam nie wiem ile waży)... to nie ma innego wyjścia jak wejść na ring, rzucać wszystkim co się do niego zbliży, a jak mu każą jobbować to to robi.

Także mimo iż nie wyczerpałem swojej wypowiedzi to nie widze sensu jakiegoś oczerniania zdolności Show'a.

Hmm mógłbym się czepić Batisty.. bo jego walki nie są najlepsze. Ma powera i potrafi go wykorzystać. Spinebuter'a tez nie złego wykonuje... ale mniejsza z tym...

 

Podsumowując - jestem jaknajbardziej zadowolony z draftu.

Chcialem żeby HHH przeszedł na Smaka... a w zamian no nie wiem.. kogoś by pewnie podesłali na RAW, ale jak już jest jak jest to mówi się trudno.

 

Czekajmy cierpliwie co z tego wszystkiego wyjdzie. Także pamiętajcie... niskie ceny CD i wysoka jakość nagrania... a będę napewno od was kupował gale hehehe:D:D:D

 

PEACE!!


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WeeMan czytaj ze zrozumieniem bo masz z tym widoczne problemy. nie wziales pod uwage faktu ze Regal jest po ciezkiej kontuzji i juz nie walczy, a jak pojawi sie w ringu to jest jakas parodia albo przymiarka do normalnej walki (czytaj takiej jakie robil przed kontuzja)

.

Big Nash ogolnie to ja jestem za tym zeby Big Show byl dobrze wypromowany jako potwor ktory niszczy wszystko co sie rusza ale jak jest to wszyscy wiedza.

 

Zapowiada sie ciekawie po powrocie Lesnara. jezeli rzuca go na glebokie wody main eventera a na to sie zapowiada to bedzie walka Batista vs. Lesnar.

Edytowane przez RazorR

14412508044c725aa0e19e.gif


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Razor... "It's true... it's true..." 8)

 

A co do Lesnara, brakuje go w WWE. Fuck WMXX.. ale chłop się przyda napewno jeśli znowu mu do łba nie strzeli:)..

Ale jednątylko mam nadzieję. Mam nadzieję, że nie wpakują go po nie wiem ilu.. 3, 4, 5 walkach do main eventu.. Jak go znowu "popchną" to wkrótce będzie miał tytuł.. Byle nie za szybko, bo to że go odzyska po jakimś czasie - to jest pewne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...