Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Death Before Dishonor XV PPV

22.09.2017

 

 

ROH 6-Man Tag Team Championship #1 Contender's Match

Bully Ray i The Briscoes vs The Kingdom

Wyszło przyzwoicie; dali tyle, ile można było od nich oczekiwać. Trochę zaskoczył mnie wynik. Spodziewałem się zwycięstwa The Kingdom, w wyniku nieporozumienia drugiego teamu, prowadzącego do feudu braci. Można tu było jednak dostrzec, że Jay jakby czuł się odstawiony na bok. Wciąż to można poprowadzić w konkretnym kierunku, zobaczymy jak to rozwiążą.

 

Chuckie T vs Marty Scurll

Ciężko było się na coś nastawiać, bo po prostu zestawili dwóch gości ze sobą i walczcie sobie. Wyglądało, jakby ci dwaj chcieli udowodnić że zasługują na coś lepszego - wydawało się że odbębnią swoje i pójdą do szatni, tymczasem zrobili naprawdę fajny, dynamiczny pojedynek. Dobrze się zaczęło to PPV.

 

Street Fight Match

Jay White vs Punishment Martinez

Niby OK, lecz krótko pozostanie w pamięci. Byłoby lekkie rozczarowanie, gdyby nie końcówka z krzesłami i pinezkami (za którą, co by nie mówić, chylę czoła). Dobrze, że walczyli przed Lethalem i Silasem. Mam wrażenie że wspomniana dwójka pokaże im, jak się robi rozpierdol w ringu.

 

ROH 6-Man Tag Team Championship Match

The Young Bucks i Hangman Page © vs Bully Ray i The Briscoes

Fajnie, kiedy story z Youtubowego show przenoszą do historii w ringu :) Szkoda, że nie rozegrali tego w ten sposób, aby Bucksi przez kilka minut radzili sobie sami, a potem dopiero Page by się odnalazł. Ewentualnie już w krejzi scenariuszu widziałem zastępstwo w postaci.... Kenny Omegi :P

A tymczasem u drugich poszli w spór w większym rozwoju (w tym miejscu), niż się spodziewałem. Moim zdaniem dobre rozwiązanie. Próby pojednania szybko okażą się nieskuteczne i Jay uwali Bully'ego być może podczas eventów Global Wars, a z bratem spotka się na Final Battle. Biorę też pod uwagę scenariusz, że w którymś momencie Mark pójdzie śladem Jay'a.

 

ROH TV Championship Match

KUSHIDA © vs Kenny King

Wynik, na który najbardziej wyczekiwałem na tym PPV. Wynik jedyny słuszny. Fajnie, że po rozłamie The Rebellion Kenny dał radę wskoczyć na taką pozycję. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że musiał on tu wygrać, a obecność córki rozwiązała wszelkie mikro wątpliwości.

Przy tym świętowaniu po walce liczyłem, że celebrację popsuje Punishment Martinez.

 

Last Man Standing Match

Jay Lethal vs Silas Young

W rzeczy samej czułem to bardziej niż w przypadku Martineza z Whitem. Tamci nie byli źli, po prostu ci tutaj byli lepsi. Bardziej to czułem, że panowie chcą siebie nawzajem wykończyć. Zaskoczyło mnie Lethal Injection Silasa, po którym autentycznie sądziłem, że to będzie finisz. Sądziłem, że zwycięży Lethal, by potem iść na Cody'ego (dość już sprowadzania do tej roli Japońców !). Lekko mnie rezultat zaskoczył i pytanie teraz, co dalej. Silas znów na wozie; czy coś z tego będzie, czy też 25-ty raz Silas znajdzie się za jakiś czas pod wozem ?

 

ROH World Tag Team Championship Match

The Young Bucks © vs Motor City Machine Guns

Dwa nie byle jakie teamy, motywacja że to PPV - nie mogło się nie udać. I faktycznie nie zawiedli. Bardzo mi się podobało, jak połączyli siły by wyeliminować The Addiction. Mocno niepewny byłem tu wyniku; w ostatniej chwili przed PPV zmieniłem typ na Motor City. Jeśli jakiś team mógł im odebrać pasy, to właśnie oni.

 

ROH World Championship Match

Cody © vs Minoru Suzuki

Fajne wejście Cody'ego. Ciekaw byłem jak będzie nakazywał pretendentowi całować jego pierścień........ i na tym kończyło się moje zainteresowanie walką. Everything but main event - tak mówiłem w podcaście przed PPV i teraz widzę, że te słowa dobrze to oddają. To PPV moim zdaniem wyglądało bardzo dobrze - gdzie każda walka wyraźniej lub mniej wyraźnie wyszła na plus - ale ma poważną skazę w postaci takiego, a nie innego main eventu. W żaden sposób nie można było oczekiwać porażki Cody'ego i nawet nie próbowali nas nabierać, że mogłoby być inaczej. Finisz również nagle nastąpił i po walce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-426417
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

The Kingdom (Matt Taven, T.K. O’Ryan & Vinny Marseglia) vs. Mark Briscoe, Jay Briscoe & Bully Ray

Logiczne, że dali to na opener, gdyż zwycięzcy walczą później o pasy. Zaczęło się fajnie, ale potem emocje zaczęły opadać.

 

Chuck Taylor vs. Marty Scurll

Bardzo dobra walka, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zabookowana kompletnie z dupy. Postarali się i sprawili, że walka mnie interesowała.

 

Jay White vs. Punishment Martinez - Las Vegas Street Fight

Podobała mi się ta walka. Obaj się postarali i w 100% wykorzystali stypulację. Nie wydziwiali i najmocniejsze spoty zostawili na koniec. Trochę w środku zaczęło się robić nudnawo, ale udało im się naprawić walkę.

 

Adam Page & The Young Bucks vs.. Bully & The Briscoes - Six Man Tag Team Title Match

Walka w porządku, ale i tak chodziło tylko o angle z wkurzonym Jay'em. W ogóle zastanawia mnie jak Bully dostał wstrząsu od trafienia stołem, który go nie dotknął.

 

KUSHIDA vs. Kenny King

Świetna walka, którą King potrzebował by pokazać, że on jednak coś umie. Moim zdaniem jego najlepsza singlowa walka w karierze. Jeśli by z KUSHIDĄ nie zrobił dobrej walki to tak naprawdę byłby już spalony.

 

Jay Lethal vs. Silas Young - Last Man Standing Match

Bardzo ważne zwycięstwo po dobrej walce dla Silasa. Na szczęście się nie zdecydowali na odliczania na początku, zostawiając je już na sam koniec walki, po spotach, po których te liczenia miały sens. Moim zdaniem mogli wyciąć interwencję Bruisera, ale biorąc pod uwagę zasady walki i feud, bo było to niezbyt głupie rozwiązanie. I na szczęście on nie miał żadnego związku z zakończeniem.

 

The Young Bucks vs. the Motor City Machine Guns - ROH Tag Team Title Match

Kolejna fajna walka, ale oczywiście Addiction wbiegli i ją popsuli. Mogliby się bez tego obejść, bo zwycięstwo MCMG miało by większy impact. Ale w sumie szykują się pewnie do kolejnego Ladder Wars, więc ma to sens.

 

Cody vs. Minoru Suzuki - ROH Title Match

Na plus to, że mieliśmy czysty finisz. Na minus wszystko inne. Cody nie jest dobrym wrestlerem. On jest jedynie dobrym biznesmenem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-426453
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH & NJPW Global Wars

13.10.2017

Pittsburgh

 

 

 

Mark Briscoe vs Hiromu Takahashi

Ależ niefartowny początek gali. Dawno chyba w wrestlingu czegoś takiego nie było (tak zgaduję). Walka potrwała chyba nawet nie minutę.... i Markowi paskudnie przemieścił się łokieć. No cóż, tak bywa w wrestlingu.

 

Best Friends vs The Dawgs (Rhett Titus i Will Ferrara)

Mieli być The Addiction przeciwko BFs, ale na złość fanom postanowili nie walczyć. Tak naprawdę na złość fanom zrobili tym, że w ich miejsce The Dawgs. I dla Rhetta, i dla Willa desperacko czegoś szukają. Ale to nie wygląda póki co na genialne rozwiązanie. Will jeszcze coś w ringu pokaże, ale takich wrestlerów w ROH, którzy coś pokażą, nie brakuje.

 

Jay White vs Jay Lethal

Pojedynek dwóch wielkich przegranych Death Before Dishonor, można by rzec :D Niemniej, zapowiadało się to obiecująco i z uśmiechem na ustach stwierdzam, że nie zawiedli :) . Choćby dla tego pojedynku warto sięgnąć po ten event.

 

ROH World Tag Team Championship Match

Motor City Machine Guns © vs The Young Bucks vs The Kingdom (Vinny Marseglia i TK O'Ryan)

Sądziłem że Bucksi i Motor City podciągną The Kingdom na wyższy poziom, tymczasem stało się odwrotnie; Marseglia i O'Ryan ściągnęli ich w swoją przeciętność. W końcowych minutach zostało to troszkę uratowane, ale i tak było to co najwyżej średnie.

 

Provind Ground Instant Reward Match

ROH TV Champion Kenny King vs KUSHIDA vs Punishment Martinez vs Hangman Page vs Josh Woods vs Matt Taven

Liczyłem właśnie na to, że to Kenny zgarnie zwycięstwo, wybije rywalom z głowy title shota na tej gali. Tym sposobem umacnia swoją pozycję, a liczę że ten title reign nie będzie krótki. Szkoda, że efekt zepsuł botch na koniec, ale ogółem przyjemne starcie.

 

Killer Elite Squad vs War Machine

Pamiętam jak walczyli ze sobą kilka lat temu w ringu ROH - wówczas skradli show. Dzisiaj też wykonali kawał dobrej roboty. Dwa silne, twarde teamy pojedynkujące się z niezłymi akcjami i w żwawym tempie - nie mogło nie wyjść. Jedna z lepszych walk tego wieczoru.

 

Silas Young vs Minoru Suzuki

Co-main event ? Nieźle, Silas. Szkoda że do tego jeszcze nie wygrałeś. Ale nawet się o to nie łudziłem i cieszy mnie, że ułożyli finisz tak, że Silas nie stracił na tej porażce. Myślę że mogło to potrwać troszkę dłużej.

 

Bullet Club (Cody, Kenny Omega i Marty Scurll) vs CHAOS (Will Ospreay, Yoshi-Hashi i Toru Yano)

Bardzo miłe zwieńczenie show. Fajnie wymyślili ze zrobieniem tego title matchu o pasy trójkowe. Ale nawet i bez tego zwyciężyć mógł tylko jeden team. Toru Yano wygrywający z Bullet Club to by jednak było za dużo :P Dlatego prawie uwierzyłem w shockera pod koniec po low blow dla Scurlla.

 

 

 

W miarę niezłe show. Do tego dobra publika :)

Można zerknąć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-426919
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH & NJPW Global Wars

14.10.2017

Columbus

 

The Addiction vs Jonathan Gresham i Jay White

Standardowy tag team match, który równie dobrze mógł mieć miejsce na tygodniówce. Choć nie był wcale zły; dobre na rozpoczęcie show, na pierwsze rozruszanie publiki.

 

Jay Lethal vs Hiromu Takahashi

Czy atak Daryla nie powinien zostać zakwalifikowany jako DQ z powodu ingerencji osoby trzeciej, albo użycie broni ? :) Panowie dali kawał dobrego wrestlingu i jeśli czymś się chwalić z tego eventu (a nawet z całego touru Global Wars), to m.in. właśnie tym pojedynkiem. Myślę że Lethal niedługo powinien spojrzeć w stronę Cody'ego.

 

ROH World Tag Team Championship Match

Motor City Machine Guns © vs Silas Young i Beer City Bruiser

Co z Silasem po wygraniu rywalizacji z Lethalem ? Popatrzmy: przegrany title shot, porażka z Japońcem, przegrany title shot. I nie chodzi o to, że MCMG mieliby tu przegrać; niech trochę te pasy sobie potrzymają. Chodzi o fakt, iż znów dzieje się to samo: Silas idzie w wyższą pozycję, chwilę później spada na samo dno - odcinek nr 25. Męczące to już, obserwowanie znów tego samego schematu. Że też Silas wciąż jeszcze ma do tego cierpliwość.

 

Suzuki-Gun (Minoru Suzuki i Killer Elite Squad) vs CHAOS (Will Ospreay, Yoshi-Hashi i Toru Yano)

Przyzwoity pojedynek z zaskakującym dla mnie rezultatem, lecz wciąż to takie - było, minęło. W tej walce byli wrestlerzy, których fajnie mi się ogląda w ringu (KES, Ospreay), ale jeszcze przed gongiem nie czułem tu emocji z racji tego, że nie ma tu o nic stawkę, ani też nie jest to nasi vs tamci.

 

Josh Woods vs Shane Taylor

Dwie zagubione dusze. Obaj się pokazują w ringu, czasem sobie wygrają..... i to wszystko co można powiedzieć. Podobnie jest w tym przypadku, gdzie "feud" zrodził się z tego, że Taylor zaatakował Woodsa.......yyyyy....... po co ? Nikt nie wie. Stan rywalizacji 1-1. One more match ? Nawet jeśli, to znów do zapełnienia karty jedynie. Trochę szkoda.

 

Bullet Club (Hangman Page i Marty Scurll) vs Kenny King i Colt Cabana

Fajnie wcześniej nakierowali na zabookowanie Colta Cabany w ten tag team match (w miejsce kontuzjowanego Marka). Przekonany byłem, że po takiej zmianie reprezentanci Bullet Club są jeszcze większymi faworytami, tymczasem zeszli oni z ringu pokonani. Sądziłem, że Colt będzie do odliczenia, jednak to on wykonał tu większość roboty, czyniąc tą walkę całkiem przyzwoitą.

 

ROH World Championship Match

Cody © vs KUSHIDA

Ehhhh, i znowu title shot dla Japońca; nawet jeśli to KUSHIDA, którego lubię. Nie dość że pojedynek był czystą formalnością.... to jeszcze był słabiutki. Sami to chyba wiedzieli i dlatego pan mistrz trafił do co-main eventu. Z czystym sumieniem można przewinąć.

 

ROH 6-man tag team Championship Match

The Elite (Kenny Omega i The Young Bucks) © vs Flip Gordon i Best Friends

Przykład tego, jaką siłę ma dziś Internet. Każdy czekał na interakcję pomiędzy Flipem, a Bucksami. Wielka pochwała za moment "where do you think you're going?" :) Nawet i bez tego zrobili bardzo fajny pojedynek, zasługujący na uznanie. Oczywiście nie będzie się o tym długo rozpamiętywać, ale żyjąc chwilą, dali fanom z Columbus na arenie bardzo przyjemne pożegnanie.

 

[ Dodano: 2017-10-17, 23:37 ]

ROH & NJPW Global Wars iPPV

15.10.2017

Chicago

 

 

 

Tym razem iPPV. Niby można wymagać więcej, ale czy w praktyce będzie ich na to stać ? Walczą już 4 dzień z rzędu. Czas się przekonać.

 

Pochwalam pomysł z segmentem Cody'ego i tego wrestlera (piszę tak, by nie spoilerować, bo warto samemu zobaczyć :) ). Pytanie teraz, czy to na Final Battle, czy troszkę wcześniej. Może być i na Final Battle, ale - przynajmniej na razie - zero szans by Cody miał stracić pas.

 

Silas Young i Beer City Bruiser vs Best Friends

Dali im trochę czasu, to zrobili całkiem przyjemny opener. Trafiłem z wytypowanym wynikiem, ale nawet się lekko zaskoczyłem że prawdziwi męzczyźni wygrali. Chyba przez to, że Silas trzyma się tradycji i po wejściu na wyższy poziom jest tam tylko po to, by wszystko moczyć.

 

Marty Scurll vs Hiromu Takahashi

Takahashi jak wszedł na wyższy poziom w ringu, tak z niego nie schodzi i dziś również zrobił ze swym oponentem niezłą walkę. Tu jednak najwięcej emocji dał.... Daryl, ale że na szczęście widzimy takie coś raz na jakiś czas, to się fanom ROH nie przeje.

 

The Addiction vs KUSHIDA i Cheeseburger

Śmieszne to jest, iż Cheeseburger nie dość że łapie się na iPPV, to jeszcze do takiego składu. Oczekiwanie było tylko na to, kiedy zostanie właśnie on odliczony do trzech - emocje z walki zabrane. Sami to chyba wiedzieli, stąd też spot ze stołem po walce. Thank you, Bully - i w kontekście tego spotu, i w kontekście jego późniejszych słów.

Bullet Club (Cody, The Young Bucks i Hangman Page) vs Search & Destroy (Chris Sabin, Alex Shelley, Jonathan Gresham i Jay White)

Ciekawe, że już teraz; sądziłem że w co-main evencie co najmniej. Może chcieli wynagrodzić po poprzedniej walce :P Udało im się to i to bardzo. Festiwal efektownych i przyjemnych spotów. Doceniam, że starali się to urozmaicać.

 

 

Ten tag team match po przerwie.... ehhhh, nawet mi się nie chce o tym pisać. Można było to sobie darować i dać ten czas Jay'owi Briscoe.

 

 

Jay Lethal, Shane Taylor i Kenny King vs Suzuki-Gun (Minoru Suzuki i Killer Elite Squad)

Zmiana z Marka Briscoe na Shane'a Taylora zwiększyła znacznie szanse na zwycięstwo teamu ROH. Choć brałem też pod uwagę, że Shane zdradzi team, tworząc sobie konkretny feud z Kingiem; w końcu zgłaszał na tygodniówce chęć walki o pas TV. Tak się jednak nie stało, zatem wyszedł nam tylko pojedynek tag teamowy.... no i tyle.

 

Toru Yano vs Colt Cabana

Wiedzieli, czego oczekuje od nich publika i to im dali - komedia. Może trochę nawet do przesady. Mimo wszystko, nie mogę się przekonać do Toru Yano. Dobrze że długo to nie potrwało i że 'nasz' wygrał.

 

Flip Gordon vs Will Ospreay

A tutaj z kolei oczekiwać należało efektownego kicania i panowie również nie zawiedli w swej roli. Wynik taki jaki stawiałem, jednak trochę mi szkoda; Gordon pojawia się regularnie, Ospreay raz na jakiś czas (mimo kontraktu, dammit!). Czy coś wyniknie z tego, że dali zwycięswo Brytyjczykowi ? Wątpię (z delikatną nadzieją że mnie pozytywnie zaskoczą).

 

IWGP US Championship Match

Kenny Omega © vs Yoshi-Hashi

Omega to magnes na fanów. Wystarczyło poinformować że będzie on na gali i już cała hala wyprzedana w 1 dzień. Tutaj jednak zrobił z Yoshi-Hashim walkę jedynie poprawną. Może to kwestia zmęczenia po tym całym tourze. Dopiero przy ingerencjach byłem bardziej zainteresowany, choć i z tym aspektem zrobili przesyt.

Witaj Jimmy, miło cię znów widzieć :)

 

 

Widziałem 3 z 4 eventów Global Wars i moim zdaniem to był całkiem udany tour. Kciuk w górę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-426954
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zaczyna nam się już nakreślać Final Battle. Przyznaje, że wygląda przyzwoicie. Może te feudy nie są przesadnie głębokie, czy kreatywne, ale zestawienia rozbudziły mój entuzjazm (niewielki, ale zawsze). Pod wrażeniem jestem Jaya Briscoe. Niby wiem, kiedy kogoś przewali, ale i tak robi to w fajnym stylu. Pasuje mu ta rola. Ręcznik rzucony przy walce brata - super. Briscoe vs Briscoe wydaje się pewniakiem na FB.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-427749
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Krótko: #DaltonMusisz
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-427757
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH: The Elite

11/11/2017

Fort Lauderdale

 

 

Silas Young i Beer City Bruiser vs Coast 2 Coast

Ale bieda na trybunach. Czy to jeszcze pre show ? Jeśli tak, to przykro że takie coś trafia się Silasowi, który nie tak dawno wygrał rywalizację z Lethalem. Standardowy pojedynek. Parę fajnych akcji, lecz całość szybko pójdzie w zapomnienie.

Yup, to był pre show. Ludziska się zbierają.

 

Simon Grimm vs Josh Woods vs Jonathan Gresham

Fajnie współpracowali, oglądało się dobrze ale zdecydowanie za krótkie, przez co duży niedosyt. Powinno to potrwać jeszcze z 5 minut co najmniej. Grimm na dobrą sprawę pokazał niewiele.

 

Shane Taylor vs Punishment Martinez

Nie zawiedli, ale i tu mam wrażenie że powinno to mieć troszkę więcej czasu. Martinez słusznie wygrywa, na co stawiałem nawet nie przypuszczając że niedługo potem przyjdzie mu wygrać SOTF.

 

Best Friends vs The Addiction vs Marty Scurll i Hangman Page

Nazwa gali podpowiadała mi, by postawić na reprezentantów Bullet Club, A nawet jakby nie to, z przebiegu walki to oni zasługiwali na zwycięstwo. Wnieśli w ten pojedynek najwięcej - widać było różnicę, gdy przez dłuższą chwilę byli tylko The Addiction i Best Friends. Niby oczywiste że Best Friends wygrywają (pretendenci do pasów TT na zbliżającym się Final Battle), choć mam wrażenie że najmniej się tutaj napracowali.

 

FR Josie vs Cheeseburger

Niewarte uwagi; łącznie z późniejszym tag team matchem. Hansona tylko szkoda.

 

ROH World Tag Team Championship Match

Motor City Machine Guns © vs The Kingdom (TK O'Ryan i Vinny Marseglia)

Tak jak przy dwóch walkach pisałem że mogłyby potrwać dłużej, tak ta..... mogłaby być krótsza. Oglądałem, ale jakoś do mnie nie dochodziło że to oglądam. A że wiadomo jaki wynik tutaj będzie, to jeszcze trudniej o emocje.

 

Matt Taven vs Flip Gordon

Matt dobrze wyczuł moment z przebranym Hoganem na trybunach i potem pociągnął to na tyle, że praktycznie można było zapomnieć iż w ringu jest jeszcze Flip Gordon. Samo to wystarczyło, by mieć o tej walce lepsze zdanie od poprzedniej. Tylko finisz zbyt sztampowy.

 

ROH World Championship Match

Cody © vs Rocky Romero

Słabiutko. Najciekawiej na początku przy interakcji Cody'ego z fanami oraz w momencie gdy panowie pojedynkowali się na trybunach. Czyli wszystko to, co nie w samym ringu w czystej akcji. Sami to chyba wiedzieli, dlatego próbowali to uratować użyciem stołu i pinezek.

 

The Elite (Kenny Omega i The Young Bucks) vs Jay Lethal, Kenny King i Dalton Castle

No i to jest rozrywka. Bucksi i Omega wiedzieli jak ją zapewnić fanom. Tym oraz całokształtem tej walki uratowali to show (które w ogólnej ocenie jest słabe/przeciętne). Tu też nazwa eventu trochę mnie zmyliła, ale nawet i bez tego zaskoczony jestem wynikiem. Zwłaszcza że chyba pierwszy raz The Elite przegrywa w ringu ROH.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-428280
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Króciutko o Final Battle, bo większość przewinąłem...

 

Niby rozumiem, czemu Taven wygrał z Ospreayem - w końcu jest w ROH zawsze, wypada promować swoich, a rzadko to robią dzięki współpracy z NJPW - ale nie wiem, czemu w ogóle chcą w niego inwestować.

 

Young ma pas TV - tyle tam siedzi, że już sam nie wiem, czy to jego pierwszy tytuł, ale miło, że wreszcie coś będzie robił.

 

Miecze świetlne w Street Fighcie, gdzie się mieli zabijać - są momenty, w których na komedię nie powinno być miejsca.

Do tego finisz wyszedł fatalnie, pech.

 

Women of Honor Championship? Czuję, że dalej będą robić dobrze Mandy Leon, która poza wyglądem (a ten w ROH chyba nie powinien być najważniejszy?) nie reprezentuje sobą nic.

 

Bardzo mnie cieszy Dalton ze Złotem, ale sam ME słabiutki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-428700
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Final Battle

Will Ospreay vs Matt Taven – Ubrali to w jakieś wielkie zwycięstwo Tavena, ale średnio mi się chce wierzyć, że to cokolwiek mu da. Walka fajnie się zaczęła, potem mocno siadła, na koniec podniosła. Klasyka gatunku, nic wyjątkowego.

 

Addiction vs War Machine – Mega przewaga War Machine i zwycięstwo War Machine? Addiction wyszli na straszne parówki. Gloryfikowani jobberzy?

 

Jay Lethal vs Marty Scurll – Heelowa zagrywka na zwycięstwo Lethala była do przewidzenia, ale nie czuje, że Marty wydobył dawnego Jaya. Ogółem końcówka czerstwa. Moment walki to wspominka Eddiego, na którą świetną odpowiedź znalazł Black Machismo. Poprawnie, ale bez emocji.

 

MCMG vs Best Friends – Odczuwalna przewaga Motorów, i do tego obrona pasów. Podobny niesmak, jak u poprzednich tagów. Mniejszy, ale wciąż. Friendsi są spoko, po tym promie przed walką nawet im delikatnie kibicowałem.

 

Kenny King vs Punishment Martinez vs Shane Taylor vs Silas Young – Jak na warunki RoH, to Punishment miał całkiem efektowną wejścówkę. Szczególnie przy lekkiej tandecie, jaka powiała przy wejściu mistrza. Panie ładne, ale wyglądało to biednie. Przebieg walki ciekawy. Wyrwali największego chwasta, a potem zapowiedzieli nowego mistrza. Mimo wszystko, Martinez był w moich oczach większym faworytem, ale wynik akceptuje. Przynajmniej jakoś się można było tym emocjonować. Na tej gali nie ma takich dobrobytów za wiele.

 

Briscoes vs Bully Ray & Tommy Dreamer – Zawsze przyjemnie się patrzy na hardcore. Nie często się to czuje (emocjonuje), ale miło zobaczyć trochę krwi. W zasadzie, jak patrzę na obecnego Dreamera (a i Ray się dostosował), to żeby nie zwymiotować, te bronie są niezbędne. Czasy minęły bezpowrotnie. Dobrze, że nie wpadli na pomysł by czcić ikony ECW.

 

Hung Bucks vs Flip Gordon, Titan & Dragon Lee - Faktycznie walka powstała by padł jeden tekst. Przykre. Efektowne, ale przykre. Scorpio Sky i Addiction? Ci jobberzy mają wsparcie? Nie dało się uatrakcyjnić ich wcześniejszy pojedynek tym Scopionem, a potem dać ich jako trójkę tutaj? Wtey mieliby większe momentum przed pojedynkiem o (gówno warte) pasy.

 

Dalton Castle vs Cody - Zaskakujący mistrz, sprezentowany w bardzo ubogiej formie. Nie było mocnarnej i emocjonującej końcówki, więc mimo zaskakującego wyniku, nie poczułem tego, co powinienem. Nie podkręcili atmosfery. Weźmy takiego Bryana wygrywającego na WMce. Zaskoczenie z tego żadne, ale podkręcenie atmosfery sprawiło, że to i tak był wielki moment. Już nawet nie mówię o Benoit z WMXX. To są momenty. To POWINIEN być moment. Trochę nie pykło. Cody jako pseudo-dominujący mistrz, też w sumie nie jest tu bez winy. Za krótko na takie uderzenie. Meh. Za krótko, więcej dramaturgii, near-falli, walki o przetrwanie, i by była większa euforia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-428707
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2016
  • Status:  Offline

Final Battle 2017

 

Matt Taven vs Will Ospreay

 

 

Niezły pojedynek na rozpoczęcie show. Zaczęło się bardzo dobrze i pomimo moich obaw Will i Taven nie zmniejszyli tempa. Dziwie się, że Ospreay służy ROH tylko jako dodatkowa atrakcja. Sam osobiście chciałbym, żeby pojawiał się częściej.

 

War Machine vs The Addiction

 

Gdybym to ja miał bookować Final Battle to połączyłbym tą walkę z title matchem o pasy TT. Wtedy ta zyskałaby na wartości, a ów title match dostałby może więcej czasu. Poza tym walka mi się podobała.

 

Marty Scurll vs Jay Lethal

 

Walka była średnia, spodziewałem się czegoś więcej po obu zawodnikach. Końcówka jednak daje nadzieje na odświeżenie postaci pana zabójczego. Mam tylko szczerą nadzieje, że nie będzie polegało to na dołączeniu do BC. Licze na coś oryginalnego.

 

ROH World TT Championship match:

MCMG © vs Best Friends

 

Walka przyjemna dla oka, lecz jak już pisałem wcześniej za krótka. Ledwie zacząłem się wczuwać w pojedynek, gdy ten skończył się tak poprostu, bez impactu, bez żadnych wskazówek co dalej z tą dywizją.

 

ROH World Television Championship Four Way Elimination match

Kenny King vs Silas Young vs Punshment Martinez vs Shane Taylor

 

Nie umiem opisać tego jak bardzo jestem szczęśliwy z powodu zdobycia pasa przez Younga. Bałem się, że zapomną o jego wygranej z Lethalem, a Silas dalej będzie musiał walczyć o ważne miejsce w karcie.

 

The Briscoes vs Bully Ray & Tommy Dreamer

 

Jeśli odejmie się zbotchowaną końcówke to wyjdzie naprawde fajne starcie. Nadszedł czas, aby odświeżeni bracia Briscoe odeszli w strone pasów TT. Fajnie by było jakby Bully dalej udzielał się w tv jako manager, authority figure czy coś w tym stylu.

 

ROH World Six Men TT Championship match

The Hung Bucks vs Dragon Lee, Titan & Flip Gordon

 

Dostaliśmy typową walke BC vs Flip Gordon i kumple, czyli mieszanke superkicków, salt i dive'ów . Czy to dobrze to już kwestia gustu. Po walce zobaczyliśmy następnych pretendentów do pasów trójek. Jestem zadowolony, że szanse na pasy TT dostanie inny team niż Addiction.

P.S. Zapamiętajcie moje słowa. Hangman Page to przyszły main eventer. Z gościa aż kapie potencjałem.

 

ROH World Heavyweight Championship Match

 

Ogromne zaskoczenie i nie pisze tu o nowej fryzurze Rhodesa. Mam nadzieje, że Dalton potrzyma pas co najmniej tyle czasu, aby fani mogli chwile odpoczać od Bullet Clubu. Z drugiej strony szkoda, że Cody zrzucił pas dla swojego pierwszego poważnego przeciwnika.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-428717
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

To trochę straszne, że w federacji takiej jak Ring of Honor, która od zawsze właściwie czciła głównie umiejętności ringowe zawodników mistrzem zostaje Dalton Castle. Nie mam nic do gościa, ale to jest idealny przykład midcardera, który pokazuje charyzme, ale z gimmickiem typowym do WWE (no troche za mało pg) i nie prezentując w ringu nic wielkiego wygrywa pas. Co gorsza zgarnia go od kolejnego ringowego średniaka, ktory dopiero co wyszedł ze świata WWE.

 

RoH zagubiło już samo siebie i teraz chyba jest już tylko amerykańskim odłamem NJPW, na który nie warto nawet patrzeć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-428722
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Final Battle 2017

 

 

Matt Taven vs Will Ospreay

Solidnie w ringu, za to pochwała się należy. O tyle dobrego, że wygrał "swój" (Ospreay też miał nim być, ale coś nie wyszło). Choć zastanawiające to, skoro wcześniej Ospreay'a nie mógł pokonać Flip Gordon, który teraz toczy batalię z Bullet Club. Może się zreflektowali i dlatego tutaj z kolei wygrał Matt.

 

 

The Addiction vs War Machine

Całkiem niezłe w ringu, lecz pójdzie szybko w zapomnienie. Przyszli, powalczyli, poszli. Czyli tak jak można było się spodziewać.

 

 

Marty Scurll vs Jay Lethal

Ringowo świetnie, co zresztą widać było po reakcji publiki. Wiadomo jednak że wszystko sprowadzało się do próby przeciągnięcia Jay'a na ciemną stronę mocy. Moment z krzesłem - miodzio <3 Zgodnie z oczekiwaniem, nieczyste zwycięstwo Jay'a, ale moim zdaniem to też prowadzi do tego iż ci panowie spotkają się w ringu ponownie. Na razie spodziewam się promo Marty'ego w ROH TV w najbliższym czasie.

 

 

ROH World Tag Team Championship Match

Motor City Machine Guns © vs Best Friends

Kciuk w górę za pomysł z promem przyjaciół przed walką. Niezły pojedynek, ale końcówka mi się nie podobała. Znaczy sam pomysł OK, ale nie poprzez zerowy seeling Piledrivera.

 

 

ROH TV Championship Elimination Match

Kenny King © vs Silas Young vs Punishment Martinez vs Shane Taylor

Nieźle zaprezentowali Martineza przy wejściu. Trochę takie "łał". Przy Kingu to już wyglądało biednie. A jednak trafił się title change i to według mnie nieźle zaskakujący. Fajnie, że Silasowi w końcu trafił się ten pas. Dobrze był na to przygotowany po wygranej rywalizacji z Lethalem; szkoda tylko że po drodze go osłabili potyczką z Minoru Suzuki.

 

 

Street Fight Match

The Briscoes vs Bully Ray i Tommy Dreamer

Nie będę ukrywać, że przy momencie z mieczami świetlnymi się uśmiechnąłem :) Mimo że story zostało okropnie zmarnowane (miało być Briscoe vs Briscoe !), to sam pojedynek wiadomo było że będzie przyjemny dla oka. W sumie nawet dali więcej, niż się spodziewałem. Jedyny słuszny wynik i możliwe że na następnym PPV bracia spotkają się z Motor City.

 

 

 

Powstanie pasa Women of Honor to spoko pomysł. Powinien on być ZAMIAST pasów 6-Man Tag Team.

 

 

ROH 6-Man Tag Team Championship Match

The Young Bucks i Hangman Page © vs Flip Gordon, Dragon Lee i Titan

Zgodnie z oczekiwaniami, czekanie na moment z "where do you think you're going". I jak już to nastąpiło, to można było kończyć walkę. Ale skład jest taki, że pojedynek był efektowny, a takie coś lubię :)

Moment ze Skorpio Sky i The Addiction jakiś taki bez emocjonalny. Sky za szybko pokazał że ma z nimi sztamę, pomagając w ataku na Bullet Club. Zaraz potem z kamerą dali ciała. Ogółem z tego całego ataku wyszła lipa.

 

 

ROH World Championship Match

Cody © vs Dalton Castle

Ładnie przygotowane wejście Daltona - i weź to porównaj do wejścia Kenny Kinga :P Dalton jest ok, ale nie ukrywam że nie jestem zadowolony z tego, iż przejął on pas. Pas TV - jak najbardziej. Główny tytuł - nie. Nie czułem tego, żeby Dalton wypracował sobie dojście do tego najwyższego stopnia (tak jak dawniej O'Reilly czy nawet Daniels). Przez to też - a nawet i bez tego choćby i z samego przebiegu walki - nie czułem tego momentu, jaki chcieli nam tu dać. Wspomniany O'Reilly miał rok temu o wiele lepszy moment.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-428788
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Segment z ostatniego odcinka utwierdził mnie w przekonaniu, że Dalton jako mistrz to była świetna decyzja :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-429591
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jednak przygotowali jakąś niespodziankę na live'a. Ostatnia uczestniczka turnieju o pas kobiet - Tenille Dashwood, czyli Emma. Może zajść daleko.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-430959
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Honor Reigns Supreme

9.02.2018

 

Punishment Martinez vs Flip Gordon

Bardzo ładny początek. Dwóch wrestlerów, na których liczę że będą w przyszłości ważnym ogniwem tej federacji (już to ogniwo się tli, szczególnie w przypadku Martineza). Gdyby miało to odpowiednią podbudowę, mogłoby być wysoko w karcie PPV. Super końcówka.

 

 

Kenny King vs Shane Taylor

Formalność. Kenny wygrywa przed rewanżowym starciem z Silasem Youngiem o pas TV. W sumie nawet spoko walka, choć oczywiście nie doskoczyli do poprzeczki poprzedników.

 

 

Hello, Emma. Patrząc na drabinkę turniejową, sądzę że w tym turnieju kobiet przegra w drugiej rundzie z Brandi Rhodes. Bo Brandi będzie w finale albo z Kelly Klein, albo z Mandy Leon.

 

 

Josh Woods vs Silas Young

Jeden, który nie może się przebić; drugi który za 26stym razem w końcu się przebił. Woods od początku nie zapowiadał się na wielką gwiazdkę, tylko na - tak jak to jest w rzeczywistości - zapychacza kart. Tutaj mieli kilka fajnych momentów i podtrzymali dobry, na ten moment, poziom tego eventu.

 

 

Dalton Castle i The Boys vs SoCal Uncensored (Christopher Daniels, Frankie Kazarian i Skorpio Sky)

Przy takim składzie drużyny Daltona wynik jest po prostu zgadywanką. Z jednej strony łatwo można zabookować ich porażkę poprzez odliczenie któregoś z chłopców, a z drugiej strony jest jednak w tym teamie główny champion i wypadałoby aby pchnął on swoją drużynę do zwycięstwa. Tutaj akurat postawiłem na SoCal Uncensored i rzeczywiście poszli w pierwszą opcję. Chyba sami czuli te dwa punkty rozwiązania wyniku walki, stąd też ostatnie słowo Daltona po walce.

 

 

Mark Briscoe mówi że chce z bratem odzyskać swoją własność - pasy ROH World Tag Team. A zapomniał, że przez tego brata nie odzyskał pasów 6-man Tag Team ? Zapomniał że ten brat wyrolował go z szansy na zdobycie pasa ROH TV ? Zawiedli mnie tą wielką dziurą w tym story i teraz nie patrzę na obecnych The Briscoes z taką przyjemnością, z jaką bym mógł gdyby to się tak nie posypało.

 

 

Stacy Shadows & Kelly Klein vs. Mandy Leon & Tenille Dashwood

Strasznie przewidywalny przebieg walki. Powiedziałbym nawet że trochę za łatwo Tenille zgarnęła pinfall. Fajnie, że dali nam już pokazać ją w ringu, ale tutaj jeszcze za wiele nie pokazała w tak łopatologicznie zabookowanym tag team matchu. Jej pierwszy pojedynek w turnieju będzie prawdziwym pierwszym sprawdzianem.

 

 

Jay Lethal vs Jonathan Gresham

Trudno było oczekiwać by Gresham miał wygrać, choć można było dostrzec że dali mu tutaj niemałe pole do popisu. Walka, którą można wskazać, gdy chcieć polecić ten event. Pewnie podobałaby mi się jeszcze bardziej, gdyby nie to że niezbyt jestem fanem technicznego wrestlingu :P Oczywiście była tu różnorodność, co doceniam.

 

 

Bullet Club (Cody, Marty Scurll i Hangman Page) vs The Kingdom

Sądziłem że ten pojedynek zachowają na PPV. Cody vs Matt Taven też już było (w TV). Co więc na Anniversary Show zostawią ? Jedyne co mi przychodzi na myśl to rewanżowe starcie Cody'ego z Mattem, gdzie Cody odzyska swój pierścień. Jeśli chodzi o walkę tutaj: całkiem niezła, kciuk w górę, choć odrobinę za długa. Myślę że krytykowany przez wielu Cody też tutaj wykonał dobrą robotę.

 

 

The Young Bucks vs Best Friends

Przed walką zastanawiałem się, że to ci reprezentanci Bullet Club dostali w karcie main event. W sumie wyszło na to, że zasłużyli. Mega plus za przyjaciół z papierosami oraz docenić należy, że Bucksi nie skupiali się wyłącznie na kicaniu, lecz włożyli tu pewną historię.

 

 

Pozytywne wrażenie pozostawił ten event. Można śmiało sięgnąć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/82/#findComment-430997
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • falas2005
      Tak Drew błyszczał przy Punku, że przegrał z nim rywalizację i to suma sumarum w kiepskim stylu, a teraz praktycznie słuch o nim zaginął. 
    • RomanRZYMEK
      Maxa dopadło to, co dużo postaci po odejściu CM Punka. Jego postać świeciła najlepiej właśnie przy feudzie z Punkiem. Już to wspominałem podczas któregoś posta, ale jeśli chodzi o profesjonalizm czysto jako postać CM Punk, to mało jest wrestlerów na jego poziomie. Punk ma w sobie coś takiego, że potrafi sprzedać nie tylko siebie w czasie feudu, ale też przeciwnika. To rzadkość. MJF święcił najmocniej właśnie w czasie programu z Punkiem. Później jechał na tym hajpie bardziej, chociaż program z Ospray’em też wyszedł w miarę spoko. To samo teraz jest w WWE - Drew McIntyre zaliczył najlepszy rok w swojej karierze, w dużej mierze dzięki programowi z Punkiem, który jak nikt inny potrafi w czasie feudu generować prawdziwe emocje z rywalami.    No właśnie bardzo fajnie prowadzą dotychczas Rykoszeta. Szacun, bo odszedł z WWE, dostaje czas antenowy na jaki zasługuje i widać że przy tym bardzo dobrze się bawi. A czy zmarnują jego potencjał? Powiem tak, AEW w ostatnich 2 latach zmarnowało bardzo dużo potencjału debiutujących u nich wrestlerów więc będę miło zaskoczony, jak Rykoszeta poprowadzą dobrze. 
    • KyRenLo
      1. Dominik zdobędzie pas IC/US. 2. Charlotte lub Becky w wersji Heelowej. 3. Lyra Valkyria zostanie pierwszą mistrzynią Intercontinental. 4. Royal Rumble 2025 kobiet wygra zawodniczka, która dokonała tego w przeszłości. 5. Jedna z walk kobiet o mistrzostwo na Wrestlemanii to będzie Triple Threat. 6. Roxanne Perez/Cora Jade/Ethan Page i główny roster. 7. Rywalizacja Charlotte vs. Tiffy. 8. Będzie walka Gunther vs. Kaiser. 9. Dom/Liv i Raquel zostawią The Judgment Day. 10. Alexa Bliss wróci do WWE TV. 11. Brock Lesnar nie pojawi się w 2025 roku. 12. Tiffy ściągnie pas z Jax. 13. Gala Premium w Meksyku. 14. New Day z pasami tag team. 15. Chad Gable i jego ekipa na Smackdown. Chad zgarnia United States Championship. 16. Jordynne Grace podpisze kontrakt z WWE.
    • KyRenLo
      Pierwsza tygodniówka AEW w nowym roku. AEW Dynamite Fight for the Fallen: Jak zaczynać rok, to z taką piękną waleczką, jak Julka vs. Jamie. Zobaczymy, w jakiej formie jest Julia i co tam wykręcą z wynikiem.
    • Pioro86
      @Grins  Troche opada hype na MJF, ale to wina bookingu i złego prowadzenia Maxwella, potrzeba świeżości w jego postaci, tylko broń Boże nie robić z niego face'a, bo tego nie przełknę znowu. Co do Ricocheta, nie mogą zmarnować jego kozackiego potencjału, dołączenie do Syndicate, nie jest złą opcją, mocarna stajnia murzynków  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...