Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Ciekawiej się to oglądało niż wcześniejszy odcinek. Po pierwsze były segmenty, które "pachniały" mi starym dobrym wrestlingiem. A "entertainment" nawet w minimalnych dawkach jest wg mnie potrzebny.

 

Walka Ciampy z Andy'm Ridge'm dupy nie urywała i była właściwie jednostronna, klasyczny squash jak już zauważył Thrawn4.

 

Natomiast warto było ten odcinek obejrzeć przede wszystkim z uwagi na walkę Daveya Richardsa. Poprawcie mnie - ale czy on po raz pierwszy bronił mistrzowskiego pasa? Tak czy siak zrobił z Roderickiem Strongiem baaardzo dobrą walkę. Początek dynamiczny, plaskacz na twarz podniósł emocje... Później było kilka ciekawych zwrotów akcji, obaj panowie świetnie zgrani, generalnie na całej walce mucha nie siada. Uwielbiam styl Richardsa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-259839
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 660
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.04.2011
  • Status:  Offline

Zaczynam właśnie swoją przygodę z Ring of Honor, wchodzę na Telly-TV, zakładka RoH to pobrałem sobie z 29 października. Nie znam kompletnie zawodników. Pierwsza walka, gdzie zmierzyli się Roderick Strong oraz Kyle O'Reilly. Momentami obaj panowie się gubili, przez co tempo pojedynku było wolne, bardzo spodobało mi się przejście z arm drag na cross armbreaker. Parę akcji miło się oglądało, na przykład seria "butterfly suplex"(?), lecz walka nie powaliła, nie mogę jej porównywać do innych, bo nie oglądałem wcześniejszych gal tej federacji. Zawiodłem się trochę na końcówce, wykonywał Kyle'owi ładne akcje, a wygrana przez kopniaka. Denerwował mnie trochę menadżer Stronga, kompletnie do mnie nie przemawiał. Natomiast w drugiej walce, moim zdaniem było gorzej niż w pierwszej, jedyne naprawdę co mi się podobało to finisher. Main Event tag teamowa walka, wstęp dobry, lecz później, jak chłopy się zmęczyli to tempo błyskawicznie spadło na 'wolne', ale było nieźle, podobała mi się końcówka, gdzie serwowali sobie ładnymi akcjami, cutter z narożnika (ale troszkę zbotchowany), neckbreaker z liny czy piękne DDT. Ogólnie końcowa akcja.

 

Gala mnie się podobała, z chęcią obejrzę kolejną (bodajże 5 listopada). Po obejrzeniu wszedłem na stronę główną federacji w zakładkę Roster i się ucieszyłem, bo parę znajomych twarzy: Rhino, Homicide, Jay Lethal, Haas, Benjamin.

 

Pytanko jedno mam, o co chodzi z 'Code of Honor', gdyż przy wejściówkach zawodników pojawia się ramka i 'Code of Honor: YES/NO/?', byłbym wdzięczny, gdyby mi to ktoś wytłumaczył.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-263059
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Nie ma co się specjalnie rozpisywać, bo wszystko w punktach masz wyjaśnione na wiki. W każdym razie dla mnie Code Of Honor to jeden z lepszych pomysłów jakie kiedykolwiek pojawiły się na scenie niezależnej.

 

http://en.wikipedia.org/wiki/Ring_of_Honor

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-263069
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

RoH TV z 12 listopada dobre z uwagi na dwa ciekawe starcia tag-teamowe: The Young Bucks vs. The Bravados i oczywiście me American Wolves vs. House of Truth. Na koniec zaskakująca sprawa z pinowaniem Richardsa i przekrętem Edwardsa. Heelturn? Za mało czasu oglądam RoH, żebym miał się cieszyć lub krytykować takie posunięcie. Ważne jednak, że "coś się dzieje". :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-265236
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE ma Wrestlemanie. TNA ma Bound for Glory. RoH ma Final Battle. Wypada poruszyc ten temat, bo wlasnie zdalem sobie sprawe, ze to juz dzisiaj, a karta jest naprawde obiecujaca. W zasadzie ciezko mi wskazac jej slaby punkt. Kazda walke obejrze z przyjemnoscia, bo albo bede mial popisy ringowe, albo ciekawa historie (nawet Tomasso vs Rave ma swoj urok).

Davey vs Eddie III nie trzeba nikomu reklamowac, choc dosc pewne jest zwyciestwo mistrza. Moze dojdzie do jakiegos spiecia miedzy ta dwojka, bo ilez mozna sobie wchodzic w tylek.

Briscoes vs WGTT to bedzie pewnie walka solidna, lecz nie porywajaca. Przyznam, ze moze to dziwne, ale jakos najmniej na nia czekam (nie liczac niewiadomej)... Te dwa Teamy mnei dawno przestaly rajcowac. Haas i Benjamin nie zachwycaja mnie od przyjscia do RoH (owszem sa dobrzy w ringu, ale to za malo i WWE chyba tez bylo tego zdania), a bracia Briscoe potrzebuja jakiegos odswiezenia (Vince powinien znow na nich zwrocic uwage)

W TV Title mam jednego ze swoich ulubiencow, z ktorym zmierza sie dwaj bardzo efektowni zawodnicy, wiec na nude ciezko bedzie narzekac. Milym akcentem bedzie zobaczenie Marii.

Corino vs Steen to walka, ktora ciagnie sie od dluzszego czasu, i juz chyba kazdy z wypiekami na twarzy czeka na powrot Kevina do RoH. Spokojnie tutaj powinien lokalny psychopata wygrac, a pozniej kierowac sie na szczyt do wilka. Oby Corino dal z siebie wszystko

Strong vs ?? - Oby trafilo sie jakies fajne nazwisko z Main Streamowej przeszlosci, bo jak wyjdzie jakis Colt Cabana to przewijam z miejsca.

Gauntlet - Spot fest najwyzszej rangi sie nam szykuje. ANX vs Future Shock bedzie piekne, choc na koniec, to King i Rhett beda walczyc o triumf z Bucksami - przynajmniej na to wszystko wskazuje opowiastka, czy sceny z Video Wire.

Elgin vs TJ - Choc jestem pewny zwyciestwa tego pierwszego, to nigdy nie odmawiam obejrzenia Perkinsa. Chlopak ma przyszlosc.. szkoda, ze trafil na niezniszczalna sile.

Ciampa vs Rave - Historia o ciekawym zapleczu z Embassy. Tomasso wciaz pozostanie niepokonany, ale ciezko mi to wskazac jako jakis slaby punkt.

 

World Title Match

Davey Richards with Team Richards defends vs. "Die Hard" Eddie Edwards with UFC Hall of Famer Dan "The Beast" Severn

 

World Tag Team Title Match

Shelton Benjamin & Charlie Haas defends vs. Jay & Mark Briscoe

 

World TV Title Match

Jay Lethal defends vs. El Generico vs. "The Prodigy" Mike Bennett with Brutal Bob & Maria Kanellis

 

Grudge Match- No Disqualification

Steve Corino vs. Kevin Steen

*If Steen wins he is reinstated.

**Jimmy Jacobs is the guest referee

***Jim Cornette will be in attendance at ringside

 

Roderick Strong Invitational Challenge

Roderick Strong with Truth Martini vs. ????

 

Tag Team Gauntlet Match

The All Night Express vs. Future Shock vs. The Bravados vs. The Young Bucks vs. Caprice Coleman & Cedric Alexander

*The winning team will receive a future shot at the World Tag Team Titles

 

Special Challenge Match

"Unbreakable" Michael Elgin with Truth Martini vs. TJ Perkins

 

Special Attraction

Tommaso Ciampa with The Embassy vs. Jimmy Rave

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-270392
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Karta rzeczywiście prezentuje się imponującą ale w mojej opinii tylko jeśli chodzi o najważniejsze mecze(pasy RoH i grudge match) -reszta moim zdaniem jest dobra ale spokojnie można się było pokusić o coś lepszego...swoją drogą ciekaw jestem jak się będzie wyglądała sytuacja

PWG Tag team championa

gdy dojdzie do rosteru RoH , czy tak mocne pushowanie w kaliforni i przypuszczalnie w RoH da się pogodzić?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-270395
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Final Battle 2011

 

Elgin vs Perkins – Michael to maszyna. To jeden z niewielu zawodników posiadających gabaryty i umiejętności godne RoH. Jeśli ktoś się do niego jeszcze nie przekonał, to na pewno to zrobi po tym starciu. Złapać kogoś skakaczącego z narożnika w powietrzu tak, by byl przygotowany... do suplexa?! Zaimponowal mi. Raz tylko za szybko wstał po ciosie TJ’a, i aż Nigel się zdziwił, że był tylko 1-count. Starcie to niby typowa walka dobra ze złem, a dokładniej szybkości z siłą, ale wyszedł z tego niezły opener. Szkoda, że od początku znany był wynik, bo emocji brakowało.

 

Rave vs Ciampa – Może i historia byla –diament przeszłości z teraźniejszym – ale walka przynudzała. Jedyny dobry motyw, to Nana próbujący ściągnąć Rave’a z powrotem do Embassy. Publika również przespała to starcie (brak emocji – znany wynik). Gdybym miał wersje, w której mógłbym przewijać, to na pewno bym to zrobił.

 

TV Title – Po pierwsze – Maria może walczyć o największy pop na gali! Wszystkich zainteresowanych zapewniam, że wciąż wygląda rewelacyjnie, a i ubrana była zacnie. Chanty „CM Punk” (ex chlopak) to kolejny wielki pozytyw, lecz należy wypowiedzieć się na temat walki. Należy to do trudnych zadań, bo nie ma takich ewolucji spoconych facetów, żeby mi jej tyłek wyszedł z głowy. Tu przynajmniej już zwycięzca nie był oczywisty, i w zasadie wykluczałem tylko wygraną Generico. Podejrzewałem, że pojawienie się dziewczyny może sprawić, że Bennett zgarnie złoto, ale pas nie zmienił posiadacza. Niby wszystko było sztampowe (triple threaty mnie nie bawią), ale nie zabrakło efektownych akcji. Szczególnie ze strony luchadora, który miał piękny motyw przy końcu walki, który rozpoczął od wybicia się z liny i wyskoczeniu za ring na Jaya. Przypomniało się zeszłoroczne FB.

 

Corino vs Steen – Swietne jest to intro z Pily przed wejsciem Kevina. Strzal w „10”, ktory znow przypomnial mi zeszloroczne FB. Corino moze nie utrzymywal tempa, ale na pewno nie zawiodl. Mimo wieku wypruwal flaki, by dac ludziom show, i wielki szacunek dla niego. Ciezko narzekac, nawet gdy bierze sie pod uwage cala historie, ktora towarzyszyla tej walce. Mielismy sporo bumpow, ktore mogly sie podobac, bo fani hardcore’u nie sa rozpieszczani przez te 3-4 najlepsze federacje w USA (WWE, TNA, RoH, PWG). Na koniec dostalismy mase near falli, ktore fajnie sie sprzedaly, mimo ze stypulacja spoilerowala zwyciezce... (swietny piledriver) Podobala mi sie pogawedka psychola z Nigelem, i demolka po pojedynku. Kill Steen Kill!

 

Gauntlet – Babcia pewnie nie jest zadowolona, ale jej wnuki sa coraz nizej w hierarchii. Nie wiem, czy RoH nie zdecyduje sie na pozegnanie z nimi, albo na jakis rozpad. Juz nie wywoluja takich reakcji jak na pocatku, a ciagle szukanie odpowiedniego wizerunku nie swiadczy o ich pozycji zbyt dobrze. Myslalem, ze przynajmniej Carpice’a i Colemana przejda. Nastepnymi w kolejce byli Future Shock. Oczywiscie pokazali kilka swoich sztuczek, ale ciagle daleko bylo temu do tag teamowych starć z takiego PWG. Brakowalo dynamiki, i troche sie meczylem. Przyszli Bucksi, przyszli ANX – niewiele sie zmienilo. Szczegolnie, ze King i Titus utrzymali sie tylko kilka minut... Gdy zwyciezcy byli na ringu z FS, to Kyle dal 9-powtorzen swojego chwytu, ktory zapamietalem chyba najlepiej. Patrzac na potencjal – chyba najwiekszy zawod Final Battle.

 

Strong vs Hero – Droga do WWE okazala sie wyboista, wiec Chris pojawil sie w RoH. Daleki bylem od euforii, bo sie nie zdazylem za nim stesknic. Szczerze to bardziej wyczekiwalem jego debiutu u wujka Vince’a. Starcie kompletnie olałem. Nic się ciekawego nie wydarzylo. Poprawne i nic poza tym.

 

WGTT vs Briscoes – Jakos nie czuje tego calego feudu, wiec i ciezej mi sie oglada ich walki. Juz nie wspominajac o dystansie jaki mam do tych ekip (ale o tym napisalem w poprzednim poscie). Narzekalem troche na Stronga i Hero, ale tutaj bylo nawet slabiej. RoH ma silna dywizje Tag Team, ale na tym PPV tego nie pokazali.

 

Richards vs Edwards – Przyznam, że nie jestem wielkim zwolennikiem tak długich walk. Nie ma możlwości oglądać tego z wypiekami na twarzy przez cały czas. Nie mówie, że nie był to dobry pojedynek, bo nie sposób się ich czepić po tym jak znów dali takie starcie, ale ja już to chyba gdzieś widziałem. Cała obecność Severna i ich walka po mnie spłynęła. Jednak Main Event Final Battle 2010 był nie do prześcignięcia. Chcieli coś równie wielkiego zrobić, ale nie tędy droga. Czekam na nowego mistrza RoH, który właśnie na tym PPV wywalczył powrót do rosteru.

 

 

Najlepsze walki

1.Steen vs Corino

2.Richards vs Edwards

3.Perkins vs Elgin

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-270515
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 075
  • Reputacja:   607
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Final Battle 2011

 

"Unbreakable" Michael Elgin vs. TJ Perkins - solidny opener. Może nie był to jakiś genialny pojedynek, ale nie można było narzekać. Elgin dominował przez 90% czasu, a TJ próbował się odgryzać. Szkoda, że przeciwko Perkinsowi nie walczył jakiś high-flyer, bo na pewno taka walka wypadła by o wiele lepiej. Tak mamy tylko przyzwoity match.

 

Tommaso Ciampa vs. Jimmy Rave - zawiodłem się. Nie liczyłem na jakiś five star oczywiście, ale i tak dostaliśmy dosyć słabą walkę. Tylko momentami panowie mnie zaciekawili, niestety reszta wypadła słabo. Nie było tutaj nic co by mnie mogło przykuć do monitora na dłużej. Z tej walki pamiętam jedynie Styles Clash i chantującą publike. To stanowczo za mało.

 

Jay Lethal vs. El Generico vs. "The Prodigy" Mike Bennett - naprawdę dobra walka. Wielkie brawa należą się tutaj Lethalowi i El Generico, bo to oni ciągnęli ten pojedynek. Bennett więcej czasu spędził poza ringiem, więc mało go było widać w tym matchu. Szkoda tylko, że dwie eliminacje odbyły się tak szybko, bo można było jeszcze pociągnąć tą walkę. Na pewno dramaturgii by nie brakowało. Na plus zaliczyć trzeba również pojawienie się Marii, bo to zawsze miłe dla oka.

 

Steve Corino vs. Kevin Steen - bardzo dobra walka. Na początku trochę byłem zawiedziony, jednak z czasem wkręciłem się w ten pojedynek. Zobaczyliśmy sporo hardkoru, szczególnie zapadł mi w pamięci suplex z narożnika na tą barierkę. Nie wyglądało to dobrze. Sporo efektownych akcji, więc walka mogła się podobać. Steen jak zwykle pokazał klasę. Po walce podobała mi się jego konfrontacja z El Generico. Po raz kolejny Steen wyszedł z niej zwycięsko.

 

Tag Team Gauntlet Match - tutaj mocno się zawiodłem. ROH trochę pokpiło sprawę wrzucając, aż tyle teamów w takiej stypulacji. Mogło zrobić na przykład jakiś porządny 3 way w najmocniejszym składzie. Niestety dostaliśmy match, który nie trzymał się całości. Niby było efektownie, niektóre drużyny polatały, jednak brakowało tego czegoś. Z tego matchu zapamiętam jedynie końcowy 450 splash. Bucksi pewnie w przyszłośći będą znowu mieli pasy, bo to jest pewnie nieuniknione.

 

Roderick Strong with Truth Martini vs. Chris Hero - średnia walka. Początek nie był zbyt dobry, match strasznie wolny, momentami się wynudziłem. Dopiero później panowie się rozkręcili. Spodziewałem się wygranej Stronga w ten sposób, żeby Chris zbyt dużo nie stracił na porażce. Pojedynek z serii tych o których za dwa dni nikt nie będzie pamiętał.

 

Shelton Benjamin & Charlie Haas vs. Jay & Mark Briscoe - Początek gdy Shelton i Charlie dominowali nad rywalami, nasuwał mi już myśl, że może nastąpić zmiana mistrzów. Tak też się stało. Całość dobrze poprowadzona. Gdy Shelton zszedł z kontuzją, myślałem, że to już koniec, ale miło się zaskoczyłem. Końcówka mi się podobała, gdyż chciałem, aby to Briscoes Brothers wygrali. Cieszę się z takiego obrotu sprawy. Niezły match.

 

Davey Richards vs. "Die Hard" Eddie Edwards - bardzo dobry main event. Mieliśmy w nim wszystko co w wrestlingu najważniejsze. Bardzo dobre tempo, mnóstwo akcji, nie było czasu na nudę. Pokaz dobrego wrestlingu. Ta dwójka jednak już wcześniej nas do tego przyzwyczaiła. Końcówka gali zapowiada bardzo ciekawy 2012 rok w Ring of Honor i pojedynki Steena z Richardsem. Już nie mogę się doczekać.

 

 

 

Według mnie najlepszą walką był ME, jednak pojedynek Steena z Corino był w zasadzie na tym samym poziomie. Reszta raczej dobra albo przyzwoita. :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-270659
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Pierwsze przemyślenia po gali to takie,że za długo trwała.Ponad 4 h?Nie dziwota,że publika nie lubiła ME,bo już nie dawała rady.Ci,co ściągali(tak jak my),mieli dużo lepiej,no ale do rzeczy

 

TJ Perkins Vs Michael Elgin **3\4

Dobrze zabookowane,chociaż Perkins mógłby trochę więcej ofensywy dostać.Elgin z kolei mi bardzo zaimponował tutaj,bo rzadko się spotyka power house'a z taką techniką.Rok 2012 może już być dla niego,ale zobaczymy.Aha i tylko 7 minut?Można by urwać paru walkom czasu(ekhm,WGTT Vs Briscoes......)

 

Jimmy Rave Vs Tommaso Ciampa **1\2

Niezbyt wiele się działo.Wynik był z góry wiadomy,ale czy nie można było czystego finishu dać,tylko tak po interwencjach?To bardziej krzywdzi "Project'a",niż mu pomaga.A koleś może być dobry,tylko dajcie mu czas.

 

Mike Bennett Vs Jay Lethal Vs El Generico ***

Highlight walki?Maria!!!! xD.No dobra,na serio teraz.Jak jest w walce Generico,to nie można gniota dostać,nawet jak uczestniczy w tym Bennett.Cieszy mnie to,że nie zdobył pasa.W ogóle nie trawię gościa,w ogóle się do ROH nie nadaje,niech idzie stamtąd

 

Kevin Steen Vs Steve Corino ****

Druga walka na gali.Po prostu dziki,niesamowity brawl,tak jak napisał N!KO.Czegoś takiego rzadko się teraz widuje w Main Streamie,a nawet w Indies(nie,CZW nie liczę,bo to nie jest wrestling,tylko mordobicie).A Kevin Steen jest po prostu niesamowity,świetne promo po walce.

 

gauntlet match **1\4

Jedyne dobre momenty,to Young Bucks Vs Future Shock.Poza tym nic nie było,głównie przez to,że Titus sobie nogę rozwalił

 

Roderick Strong Vs .........Chris Hero ***1\4

Liczyłem,że to będzie Nigel(a tak a propo,bardzo dobry komentarz),no ale w sumie Hero też dobry.Walka była dobra,a liczyłem na znacznie więcej,coś nie klikało,tylko nie wiem co

 

WGTT(albo WDTT-World's Dullest Tag Team) Vs Briscoes **

WTF?Kto to bookował?Raaaany.Ale to było słabe.Botche,wolno,brak wysiłku,zamiana ról heel-face.Jedyny pozytyw to zmiana mistrzów,przynajmniej teraz nie będę spał na walkach o pasy TT.Haas i Benjamin mogą iść do domu,nie są potrzebni.

 

Davey Richards Vs Eddie Edwards ****3\4

Jeżeli walka jest tak długa,a ja nie patrzę na zegarek,nie zamykają mi się oczy i nie ma skopanych akcji,to nie ma możliwości,żeby coś takiego mi się nie podobało.W Stanach to się nie podobało,głównie dlatego,że to show trwało tyle czasu,że już tam nikt nie mógł usiedzieć(znajomy z NY twierdził,że wyszli stamtąd po północy) i to było złe.Ja sam musiałem odpocząć i to obejrzeć potem.I wyszło fenomenalnie(oczywiście nie lepiej niz na Best in the World,bo to niemożliwe było),oprócz tej niepotrzebnej interwencji HoT(WTF?).Steen jest fenomenalny.Jeśli będzie to feud tej samej klasy co z Generico to ja już nie mogę się doczekać.

 

A teraz jeszcze komentarz natury technicznej.Nie zauważyliście,że produkcja na tej gali ssała zupełnie?Tylu akcji nie uchwycili,że woła to o pomstę do nieba.Poza tym przerwa tylko 10 minut?REALLY?!Za to odejmę też punkty i postawię 7.5\10

(najgorsze PPV w tym roku,pomimo 2 świetnych walk,ale reszta wiała przeciętnością niestety)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-270805
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Ej,już dawno nie pojawiały się linki do nowych DVD ROH.Czy federacja przestała wypuszczać DVD?Bo słyszałem na kontach z YT,że przestali,więc chciałbym,żeby ktoś to potwierdził.Jeżeli tak,to to jest strzał w stopę moim zdaniem.Zmniejszy się drastycznie zainteresowanie produktem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-271754
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Jako, że nie chce natrafić na jakieś spoilery to podbijam pytanie kolegi Thrawna4.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-272095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Tak słyszałem, że teraz mają stawiać na IPPV i mają też przecież tygodniówki, choć z drugiej strony ma się final battle pojawić na DVD.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-272096
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

11godz. temu RoH wypuscilo DVD "Gateway To Honor" z Collinsville, IL. To chyba swiadczy o tym, ze nie zrezygnowali z płyt. Gala odbyla sie 6 listopada.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-272141
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Survival of the Fittest 2011

 

1.Briscoes Vs Bravados

Taki przyjemny dla oka squash na opener.Nic dodać,nic ująć.Bravado mogą liczyć co najwyżej na midcard z takim bookingiem. **1\2

 

2.Andy Ridge Vs Kyle O'Reilly

Ridge to chyba tylko umie kopać,bo poza tym nic sobą nie reprezentuje.O'Reilly zrobił swoje i nic więcej,bo w 6 minut około się więcej nic nie da zrobić.**1\4

 

3.Mike Bennett Vs Eddie Edwards

Jak bardzo chcę,żeby Bennett sobie poszedł,to także da się zauważyć,że z dobrym przeciwnikiem potrafi zrobić fajną walkę(Jay Lethal np.).Tak samo było i tutaj.Edwards pociągnął go do najlepszej walki w jego karierze.***1\4

 

4.Michael Elgin Vs Kenny King Vs Tommaso Ciampa Vs Adam Cole (4 Corners Survival)

To powinno być jako opener.Bardzo szybkie tempo,fajne akcje(Kenny co prawda sknocił jedną,ale co tam) i mądry booking.***

 

5.Steve Corino Vs El Generico

Z Generico nie da się zrobić złej walki i tak też było tutaj.Corino nadaje się bardziej do hardcorowych stypulacji,bo już lata swoje ma i kondycja nie taka,jak kiedyś.Więcej się nie dało wycisnąć.***

 

6.Rhett Titus Vs Roderick Strong

Starcie z serii "było dobrze,ale jutro zapomnę".Strong nie ma dobrej serii ostatnio jeżeli chodzi o atrakcyjność walk(jeżeli przeciwnikiem nie jest Edwards).**1\2

 

7.WGTT Vs Jay Lethal\Davey Richards

Jedna z ostatnich dobrych walk WGTT(trudno o gniota z Richardsem i Lethalem w jednym ringu).Wolno się walka rozkręcała,ale od połowy już było fajnie.***1\2

 

8.Survival of the Fittest Finals Match

Nie był to najlepszy finał w historii,ale i tak był świetny(co prawda eliminacje bym zabookował dużo lepiej niż ROH).Fantastyczna końcówka pomiędzy 2 młodymi wilkami,których zwycięstwo kupiłbym w każdym momencie. ****

 

7.75\10

 

[ Dodano: 2012-01-17, 10:45 ]

Gateway to Honor:

 

1.Andy Ridge Vs Tommaso Ciampa

Kopia ich poprzedniego meczu,nic dodać nic ująć. **1\4

 

2.TJ Perkins Vs Jay Briscoe

Szybki pojedynek z wieloma fajnymi akcjami.Szkoda tylko,że trwał tak krótko(mniej niż 10 minut chyba).Nie jestem pewien,czy warto pushować Jaya jako singla kosztem TJ,bo tamten jest dużo lepszy i fajniejszy do oglądania.***

 

3.Bravados Vs Steve Corino & Jimmy Jacobs

Bravados to już chyba na stałe zagościli w midcardzie.Walka z serii "zobaczę,a jutro zapomnę".Choć miła dla oka.**1\2

 

4.Michael Elgin Vs Grizzly Redwood

Czy ktoś tu naprawdę spodziewał się czegoś innego jak squasha?To pytanie chyba podsumowuje najlepiej wszystko.**

 

5.WGTT Vs Future Shock

Cole i O'Reilly wykorzystują strzał na pasy tag teamowe.Oczywiście ich nie wygrali.Stoczyli dobry pojedynek z nudnymi mistrzami,który mógłby być lepszy,gdyby nie to,że Benjamin znowu zrypał kompletnie końcówkę. ***1\4

 

6.Princess Mia Vs MsChif

Jestem pod wrażeniem umiejętności Mii.Szkoda,że dali tej walce tylko 5 minut z resztą,no ale panie to raczej w SHIMMER dostają czas,a w ROH walczą panowie.Tak czy owak na pewno o niebo lepsze starcie,niż to,co mamy w main streamie.**

 

7.Jay Lethal Vs Mark Briscoe

Czy tylko mi się wydaje,czy Lethalowi się już odechciało walczyć w szybmim tempie?Bo z tego co zauważyłem,to ostatnie walki mają strasznie metodyczne tempo.Nie mówię,że to tutaj było złe(było dobrze),ale od Lethala oczekuję znacznie więcej.***

 

8.Mike Bennett Vs El Generico

Kolejny raz Bennett nie spowodował u mnie zaśnięcia.Dawajcie go do pary z takimi właśnie wrestlerami,a będzie koleś strawny.A tutaj nawet uratował się od jednego Brainbustera(nie spodziewalem się tego). ***1\4

 

9.ANX Vs American Wolves

Walka gali zdecydowanie.Co prawda rozkręca się powolutku,ale potem jest coraz lepiej.Nie spoileruję końcówki,bo jest mega.****

 

7.5\10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-273634
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2011
  • Status:  Offline

Właśnie oglądam sobie tygodniówkę ROH aż tu nagle wbija Steen ;x..coś tam mówi ;x przed tym mamy Promo ;x a poźniej Bach !. Kevin rozwala jakiś dwóch młodziaków przy pomocy nowego Finisher'a ;x czyli F-5 po czym wbija Corino..coś czuję że na następnym PPV ponownie dostaniemy pojedynek obu panów 8-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/8/#findComment-278234
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...