Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Women of Honor także obejrzałem i w sumie raczej bym ten odcinek nazwał ciekawostką, niż pełnoprawnym odcinkiem.

 

Ta debiutantka to genialna nie była, ale to jej pierwsza walka w życiu, więc jej mogę podarować.

 

Najlepszą walkę na gali dały pani, która się szczyci prowadzeniem Inside ROH, które na antenie nie było od chyba co najmniej dwóch miesięcy i swojsko brzmiąca Hania. Za każdym razem jak patrzyłem na ten moonsault Mandy, to myślałem, że ona spadnie sobie na łeb i sobie coś zrobi.

 

Czyli się okazuje, że Decade jeszcze trwa, tylko, że poza Whitmerem została jeszcze jakaś laska. O i Truth odżył (ale i tak to nagrywali z pół roku temu). Źle nie było, ale (uwaga, kontrowersyjna opinia!) Taeler Hendrix dużo lepiej wygląda w tej sukni, jak wchodzi do ringu z Lethalem, niż w stroju do walki.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Aftershock: Baltimore 8.07.2016

 

Leon St. Giovanni i Shaheem Ali vs War Machine

Giovanni i Ali 2-3 razy coś fajnego pokazali, ale wątpię żeby zachwycili tym oficjeli. Lepsze drużyny ROH odpuszczało (do dziś im pamiętam odpuszczenie #PartyBoys :/ ). Tutaj to było żeby War Machine mieli coś do roboty. Skończył się run z pasami, skończyło się cokolwiek istotnego. Z drugiej strony fajnymi akcjami drużynowymi Rowe i Hanson się pochwalili na koniec, więc może nie wszystko stracone.

 

Jay White vs Lio Rush

Ładny pokaz dali panowie. Udowodnili że jak w ROH nie ma story, to jest za to dobry wrestling. Po nienajlepszym Best in the World trzeba zadbać, aby jeden i drugi na Death Before Dishonor XIV się pojawił. Nie miałbym nic przeciwko, aby i znów przeciwko sobie.

 

All Night Express vs Cheeseburger i Will Ferrara

Typowo live eventowe starcie. Nie ma o czym pisać. Oby szybko się przekonali, że to całe The Cabinet nikogo nie interesuje. Widzę że Ferrara poszedł śladem Colemana i tak po prostu z dnia na dzień już nie jest częścią Age of Enlightment Prince Nany (skończyło się Embassy, skończył się Nana). Tak samo po prostu mogłoby się skończyć The Cabinet :P

 

Silas Young doczekał się swojej koszulki ! Szkoda że tak mocno zwyczajnej.

 

Bobby Fish vs Kamaitachi

Jeszcze dziwniejszy booking, niż z O’Reillym na Best in the World. Co prawda można było się spodziewać, że Kamaitachi będzie przeważać mając Danielsa przy narożniku, ale stało się to prawie od razu po rozpoczęciu walki. Jakby tego było mało, Bobby dość mało pokazał w tej walce. Rozkład ofensywy 80/20 dla Kamaitachiego :roll: Ringowo facet bez szaleństw, ale ładna akcja z górnego narożnika.

 

Chase Brown vs Joey „Diesel” Daddiego

jeśli przychodzisz do ROH, żeby jobbnąć Daddiego, to wiedz że oczekiwania wobec ciebie nie są wysokie… ani nawet umiarkowane.

 

Chris Sabin vs Donovan Dijak vs Mark Briscoe vs Frankie Kazarian

Było OK. Dali tyle, ile można było oczekiwać. Sabin nawet bardzo; nieźle mu krew poleciała. Oczywiste zwycięstwo Marka, pretendenta do pasa TV. Wszystkim pozostałym na nic by to zwycięstwo nie było.

 

Christopher Daniels vs Moose

ROH lekko wkurzone na Moose’a za to że publicznie pisał o odejściu. To, że na pożegnanie przegrał to spodziewałem się tego, ale przegrał w bardzo prosty heelowy sposób i jeszcze nie wyemitowali skandowania „thank you Moose” od widzów. Raczej nie będę tęsknił za Moosem. Fajnie się rozwijał, ale od kilku miesięcy stał w miejscu. Kilka fajnych rzeczy w ringu, ale to wciąż i wciąż to samo, bez widoku na dalszy krok. Na pewno dla niego samego transfer do TNA to dobry krok.

 

Silas Young vs ACH – Last Man Standing Match

Oczywiście, że było to ciekawsze niż ich starcie na Best in the World. To właśnie powinno być na PPV. Silas dobrze się odnajduje w takich walkach i słusznie tu wygrał.

 

Bullet Club (Cole, Page, N. Jackson) vs Jay Lethal, Jay Briscoe, Colt Cabana

Ładne zakończenie całkiem przyzwoitego show. O jednej rzeczy bym chętnie napisał, ale wiem już że wiąże się to z wydarzeniami w TV, więc w powodów spoilerowych przemilczę ;) Colt Cabana tym razem bez śmieszkowania, na serio. Za to bardzo mało Lethala ^^ Całą szóstka zwinnie pracowała i nawet Page się wyrabiał, choć musi on uważać bo tutaj aż dwa razy przy ryzykownych skokach niewiele brakowało by nie trafił, co mogłoby się zakończyć nie fajnie :P

Edytowane przez KL

  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Mój Gość Jay White świetnie sobie radzi i odnosi dwa zwycięstwa nad nie byle jakimi zawodnikami. No dobra, jeden z nich to nie byle jaki zawodnik. Wygląda na to, że jakiś skromny push to on dostanie, a nie zaginie jak Takaaki Watanabe na ponad pół roku. "Die Young" - Daniels już jest na to za stary :D

 

Odwieczny feud Whitmera z Corino przechodzi w jakiś bullshit o dziedziczeniu zła. Nie kupuję tego.

 

Ładnie został Roddy pożegnany. Przegrał on, ale pomógł tym w promocji jednego z ważniejszych nowszych gości w ROH.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TT byków przypomina mi Authors of Pain, tylko grubszych i bez menedżera.

 

Feud Whitmera i Corino się niestety nie skończył i zmierza w lipnym kierunku...

 

Jobbując właściwej osobie, Strong kończy przygodę z ROH. Kto teraz będzie testował nowych? :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Cały odcinek miała zająć walka pomiędzy O'Reillym, a Lethalem, no ale nie wyszło. Tak więc przez pół odcinka mieliśmy pokaz najróżniejszych jobberów z ROH.

 

I dochodzimy do nareszcie ciekawej walki, czyli title matchu. Walka była dobra, jak na warunki w jakich walczył Kyle. Na następnych tapingach się wyjaśni, kto pójdzie na pas (ale i tak ROH już to zaspojlerowało oczywiście). Teraz pytanie co się stanie z McGuinnesem, który zapowiedział, że następny pretendent nie dostanie walki, dopóty on jest matchmakerem.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Walka gigantów - Moose się żegna z ROH, więc go podłożyli Dijakowi.

Swoją drogą... Mam wrażenie, że managerzy w tej fedce są zbędni. Zbyt dużo nie dodają, gadają też tyle co nic... Wyjątkiem był Truth Martini. A teraz? Prince nana powinien dać Donovanowi to, czego mu brakuje - gadanie i stanie się jakimś. A nie wnosi nic.

 

Co oni zrobili Lethalowi? CZEMU?! Włosy poszły na akcję charytatywną, czy po prostu nagle Jay se wymyślił, że chce być łysy?

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Moose jobbnął na odejście. Tak jak Strong. A Dijak rozwala drugiego managera w tym roku.

 

Kiedy Jay przeszedł face turn??? Coś mnie chyba musiało mocno ominąć. Lethal łysy i w sumie to ROH nam to zaspojlerowało (co za niespodzianka!). On i Cole dostaną (-li?) walkę na Death Before Dishonor, gdzie to uważam, że Adaś zgarnie pasa.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Jay White dalej wygrywa. Chociaż z takimi przeciwnikami, to nie jest żaden sukces.

 

Fish Tank, przepraszam, Chicken Shack bardzo fajne. Fish w takich lekko komediowych pogadankach rządzi.

 

Najważniejsza część tego odcinka, czyli main event, a raczej to co się stało po nim. Oczywiście Cole się zmierzy z Lethalem (#ROHtozaspojlerowało) gdzie ten title run Jay'a się zakończy.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Co to się dzieje, że znowu dostajemy kolejny dobry epizod tygodniówki?

 

Nie wiem kiedy zapowiedzieli walkę o pretendenta na pas TV na DBD, ale to chyba jest najbardziej z dupy skład jaki w ROH widziałem.

 

Young Bucksi są z kolei pretendentami do pasów drużynowych i je na 100% przejmą. Zaś Addiction będzie się mierzyć na DBD z innymi pretendentami z dupy, czyli Tana/Elgin i LIJ.

 

Z Lethala jako mistrza już się nic nie wyciągnie, więc Cole zgarnie pas jutro.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobre walki na tygodniówce ROH, warto zajrzeć - dziwnie się to pisze :D Promocji PPV niewiele, bo tam prawie nie ma programów poza TV i World Title, ale chociaż starcia trzymały poziom. Na ostatnim przystanku przed galą - przeciwieństwo Dablju :)

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Death Before Dishonor. Obejrzałem i nie będę opisywać każdej walki z osobna bo jestem zdegustowany.

 

Ta współpraca z NJPW to w tej chwili najgorsze co można zobaczyć w ROH. Czy jakiś żółtek oprócz Ishiego (bo musiał oddać pas) przegrał singlową walkę z gościem z ROH? Przecież to jest jakaś kpina. Zajobbować swoich gości żeby zrobić dobrze Japońcom. Shibatę z Youngiem jeszcze mogę zrozumieć bo debiutował, ale po co oglądać walkę Okady z Daltonem skoro wiesz, że nawet jakby cała publika położyła się na Okadzie to on i tak odklepie, wszystkim wpierdoli i to wygra. I tak z każdym żółtym. Aż się boję tej współpracy z Meksykanami. Jeszcze trochę to ich rodzimi wrestlerzy będą tylko mięsem armatnim dla Azjatów i Latynosów.

 

To samo z walką o pasy Tag Team. Po co to oglądać, jak z samego zestawienia wynika, że Kaz i Daniels nie mogą tego nie wygrać. Już Ishiiemu dali pas i go nie było prawie wcale, więc tylko debil zrobiłby teraz to samo.

 

W zasadzie oprócz Main Eventu to ciekawy był tylko Fatal 4 Way o pretendenta do pasa TV. Gdyby Dijak popracował nad rzeźbą to z takimi umiejętnościami mógłby być niezwykle rozchwytywanym kąskiem na scenie niezależnej i jakąś opcją na udaną karierę w Main Streamie.

 

Cole vs Lethal bardzo wolno się rozkręcało, ale potem było całkiem nieźle. Tylko ten Finisher Adama jakiś pozbawiony mocy. Lethal skończył swój bardzo dobry title reign, a to, że od razu wtrącił się Kyle daje do myślenia czy zaraz nie zobaczymy Jaya w żółtych barwach.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie chciało mi się tego oglądać. ROH zostało rozwojówką NJPW już wcześniej, ta gala to tylko takie podsumowanie.

 

Obejrzałem opener, bo po walce z TV oczekiwałem czegoś niezłego. No i źle nie było... ale jakieś 8 minut na 4 osoby?

 

Poza tym? Fish obronił, Cole wygrał. Emocji zbyt wielu nie czułem. Jakoś tak mało ciekawie się zakończył run Lethala.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Death Before Dishonor 14

Kamaitachi vs Jay White vs Donovan Dijak vs Lio Rush – Chętniej bym obejrzał Rusha w pojedynku z Whitem. Fajnie to wyglądało, kiedy na siebie trafiali. Jay coraz bardziej mi podchodzi. Widziałem jego ostatnią walkę w RPW, i powoli staje się fanem jego ringowego stylu. Dijak – o dziwo - też wyglądał dobrze, bo był potworem w świecie małych. Mógł dominować siłą i ta dominacja była podkreślana przez Lio przy kazdej okazji – więc chyba większa w tym zasługa malego. Kamaitachi znów daleko od oczekiwań. Widziałem gościa w PWG, i był o niebo lepszy niż w RoH.

 

Silas Young vs Katsuyori Shibata – Jak zwykle NJPW przyjeżdża do RoH po obfity winning streak. Trochę przykro tak besztać swoich. Choć może tutaj, to nie najlepszy przykład, bo Silas też już nie jest „swój”. Wolny agent, który będzie sobie dorabiał w RoH, marząc, że zaraz zadzwoni telefon od WWE. Walka przyzwoita. Podoba mi się motyw, kiedy Shibata zyskuje nieśmiertelność i nie sprzedaje ciosów. Upokarzające dla rywala, ale skuteczne w osiąganiu reakcji. Narzekać można za bezemocjonalny finisz. Kopnął go i umarł.

 

Bullet Club vs Chaos – Takahashi powinien zostać pogoniony z Bullet Club – end of story. A jeszcze Yano tu jest – świetnie… Zestaw, który był od krok od przewinięcia całości. W zasadzie żaluje, ze tego nie zrobilem. Tylko koncowka przyspieszyla odrobine tempo, ale i tak było słabo.

 

Adam Page vs Jay Briscoe – Jeśli Page zrobi kariere i będą robić wspominki z jego wrestlingowej przygody, to jeśli tylko padnie temat walki, która go stworzyła, to będzie ona. To był ten moment, kiedy idziesz łeb w łeb z największą gwiazdą federacji. Idziesz na walkę na noże i wychodzisz z niej z ręką w górze. To nie tak, że nic lepszego dawno nie widziałem – podobało mi się, ale bez euforii. To po prostu wielkim moment w karierze Adama.

 

Dalton Castle vs Kazuchika Okada – Dobry wrestling, ale bez emocji. Osobiscie liczyłem na więcej komedii. Szczegolnie od Daltona. Tutaj śmieszkował bardziej Kazuchika, ale nie jest w tym tak dobry, jak chociazby Liger. Tam te żarty były naturalne. Tu wyszły trochę sztucznie. Takie naciągane.

 

Bobby Fish vs Mark Briscoe – Mistrz dawno nie wyglądał tak słabo. Dość jednostronna przewaga Marka. Nie porwali mnie. Nie czułem tego zestawienia od początku.

 

Addiction vs Elgin & Tanahashi vs Naito & Evil – Bardzo fajny pin kończący. Heelowie kradną zwycięstwo. Tym śmieszniej, że goście z RoH wygrali z NJPW – shocker. Jeszcze jak zaczną wygrywać 1on1, czysto, to uznam, że włodarze Ring of Honor dojrzeli i przestal się spuszczać nad gwiazdami z Azji.

 

Adam Cole vs Jay Lethal – Sporo wymian, near-falli, kontr – podobało mi się. Niestety, zmiany na szczycie się spodziewałem. Ten program został tak poprowadzony, że jedyny cień szansy na utrzymanie pasa u Lethala, to przeciągnięcie wątku z włosami na następną galę. Cole przegrywa, Lethal chcę go obciąć, ale Adamowi udaje się uciec. Tamten przesiąknięty chęcią zemsty, rzuca Hari vs Title Match i tak moczy złoto. Naciągane, ale zjadliwe. Czekamy na Kyle’a przejmującego pas od Adasia na Final Battle. Niemiłosiernie spartolili tylko wpuszczenie KO już teraz. To idiotyzm. Nie trzeba tego tak promować. Nie tak szybko. Nie dosc, ze spuscili w kiblu historie, jaką jest STRATA pasa przez Lethala - bo teraz to drugorzedna rzecz - to jeszcze spartolili pozniejsza reakcje, jaka by osiagnal Kyle, gdyby się za nim ludzie trochę stęsknili. SHAME ON YOU RoH.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Adam Cole vs Jay Lethal - **** i 1/2

Tak teoretycznie był to pojedynek członków dwóch najwiekszych japonskich heelowych stajni. Jay przecież jest członkiem stajni Naito :P

 

Pojedynek to walka roku w Ring of Honor na ten moment. Kapitalne starcie, który przez cały czas nie schodziło z poziomu i ostatecznie zakończyło się zmianą mistrza. Słusznie? Z jednej strony udeptali grunt dla Kyle'a jako mistrza na Final Battle. Szkoda mi jednak Lethala, który uwalił podczas title runu serie kozackich gości po to by przegrać na ppv klasy B.

 

To nie tak, że nic lepszego dawno nie widziałem – podobało mi się, ale bez euforii. To po prostu wielkim moment w karierze Adama.

 

Ten gość to jakiś fenomen. Przez ostatnie dwa lata mieli okazje pushować gwiazdy typu: Cedric, Silas Young czy ACH, ale mimo to uparcie stawiają na Adama. To przecież on wykopał mocarnie Stronga z Decade mimo, że najważniejszą walkę ujebał. To on przeszedł face turn atakując Whitmera i kończąc tą stajnie. Teraz ponownie dali mu coś ciekawego i gość powinien to wykorzystać, bo ma potencjał i mu kibicuje, ale jak teraz znowu stanie się nudny to powinni sobie dac już spokój.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Piekne promo, swietny dodatek do rosteru.

 

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
    • Bastian
      Ponownie mocno wybuczany John Cena otwiera RAW... A nie, to już nie europejskie tournee... Jesteśmy ponownie w USA, przecież znowu publika wjeżdża z "this is awesome" po jednej niezłej sekwencji lub akcji z narożnika...  Panie przodem, otwiera trio Bianca - Sky - Rhea... Adam Pearce nazwał Ripley członkinią Judgment Day...  WWE mocno się postarało. Nie przepadam za Japonką, nie byłem zwolennikiem dawania jej pasa tuż przed WM41, a mam nadzieję, że spakuje bardziej pyskate konkurentki w Las Vegas. Walka o IC Title kobiet... Dziś Valkyria i Bayley przeciwko sobie, w piątek na SD ramię w ramię o title shota na WM, nie ma to jak zdusić w zarodku jakiekolwiek emocje jeszcze przed pierwszym gongiem...  Z początku walka mocno pokraczna, te próby bycia Kurtem Angle w wykonaniu Irlandki i Bayley przypominały bardziej poszukiwania pięciozłotówki w polu kukurydzy niż olimpijskie zapasy...  Przyglądam się temu Pencie w WWE, już go chyba oduczyli tego nawyku RVD, czyli cios - taunt - cios - taunt... Mogliby mu jeszcze heel turn dać, bo chłop pasuje do roli zwyrola. Może pas IC dostanie? Breakker chyba po WM pójdzie wyżej, już bez midcardowego pasa, a Judgment Day do rozłamu mistrzostwo w tle chyba niepotrzebne. No chyba, że Dom zgarnie IC, a w pewnym momencie Balor wybuchnie i odwróci się od wąsacza. Z każdym kolejnym nie yeetującym fanem na RAW rosną szansę Gunthera na obronę WHC w Las Vegas. Słuchanie tych mamrocząco-szepczących gadek Jeya przyprawia o ból uszu... Miejmy już za sobą ten Yeet Moment na WM i zrzucajmy z niego pas zaraz po tym, jak okaże się, że jedynym yeetującym na gali jest ten błazen Pat McAfee... Ładnie Rollins mącił w głowie Heymanowi, WWE próbuje podnieść jego akcje przed walką z Punkiem i Reignsem, ale finalnie pewnie to Seth zostanie przypięty, a Roman i Punk będą kontynuować program - z Heymanem, ale już bez Rollinsa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...