Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

ROH 14th Anniversary

 

Tomohiro Ishii vs Roderick Strong vs Bobby Fish - ROH TV Championship

Dobry pojedynek na rozgrzanie publiki. Mistrza po tygodniu by nie zmienili, więc wynik w sumie oczywisty. Teraz pytanie, czy Ishii będzie się szlajał po tapingach z pasem, czy mu go od razu zabiorą?

 

Adam Page vs BJ Whitmer

Nawet fajna walka, a program, który już się ciągnie od czasów zanim zacząłem oglądać ROH, dalej się ciągnie (cholera, to już z 1,5 roku będzie, jak ten czas szybko mija). Page'owi nie wyszło przy tym jego Shooting Starze, ale na szczęście mu się nic nie stało.

 

Dalton Castle vs Hirooki Goto

Dali walkę, żeby Goto nie ściągać na darmo. Castle dorobił się kolejnych chłopców, a Goto pokazał się dużo lepiej niż w NJPW.

 

Alex Shelley vs Christopher Daniels

Ale to nudne było. Zbyt słabo, jak na takie nazwiska. Motor City Machine Guns wracają i to wszystko co można na razie powiedzieć o pobycie Sabina w ROH. Może wreszcie rozruszają Addiction.

 

The Briscoes vs Michael Elgin & Hiroshi Tanahashi

Elgin i Hiroshi się ze sobą zgrali, dlatego tą walkę dało się oglądać. Obaj się zgrali, bo lepiej walczy im się w Japonii. Niech Tana weźmie ze sobą Elgina, a zostawi Goto. Im obu to pomoże :smile:

 

Moose vs Kazuchika Okada

Najważniejsza walka Moose'a i wdupia. No ale to Okada, więc można mu wybaczyć. Początek fajny, potem coraz gorzej.

 

Bullet Club vs Kushida, Matt Sydal and ACH - NEVER Openweight Six Man Championship

Wiadomo było, że Elita pasów nie straci, ale ringowo to był majstersztyk. Zawsze fajnie ogląda się takie spotfesty. No ale to typowa walka Young Bucksów.

 

ANX vs War Machine - ROH Tag Team Championship Match

ANX jak słabo walczyli, tak teraz było trochę lepiej. Ale i tak publika ma na nich wyjebane. Odkopują jako pierwsi po finisherze War Machine, a oni cicho, jak na mszy. Ale jak na walkę No DQ, to było spoko. Poszły stoły, drabiny, szkoda tylko, że tego nieskładanego krzesełka nikt nie rozwalił podczas tej gali.

 

Jay Lethal vs Adam Cole vs Kyle O'Reilly - ROH World Championship Match

Najlepsza walka podczas tej gali. Jednak wygrana Cole'a, czy O'Reilly'ego była nie możliwa, więc emocji było praktycznie zero. Chyba były tylko, kiedy myślałem, że połamią to krzesełko :twisted: . Lethal wygrywa czysto, co pomogło jemu reignowi jako mistrza. Jak na razie, to nie widzę, dla niego przeciwnika, który mógłby z niego zabrać ten pas. Jednak to jeszcze nie będzie czas na Kyle'a.

 

 

 

Najnowsza tygodniówka

Prospekt z 19-letnim doświadczeniem przechodzi do finału. Ortiza w ROH zatrudnią, bo jak nie wziąć gościa z taką posturą, który praktycznie zabił przeciwnika wlatując w niego? Fury dostał fajny theme song, więc chcę, żeby go zatrudniono.

 

Lio Rush wreszcie pokazał, że powinien mnie obchodzić. Na szczęście nie jest tylko latająca małpką, co robi tysiąc salt na raz, dla samego robienia salt. Ale i tak mam nadzieję, że Fury wygra.

 

Zaskakujące zwycięstwo Sydala. Walka niby pewniak co do zwycięzcy, ale w ROH jeszcze zaskoczyć potrafią. Może dadzą mu walkę o pas z Lethalem. Chociaż mam nadzieję, że to nie będzie ten przeciwnik na Best in the World, bo nie zdzierżył bym tej walki na ważniejszym PPV.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH 14th Anniversary Show

 

Bullet Club vs Kushida, Matt Sydal and ACH - NEVER Openweight Six Man Championship **** i 1/2*

Jay Lethal vs Adam Cole vs Kyle O'Reilly - ROH World Championship Match ****

ANX vs War Machine - ROH Tag Team Championship Match *** i 1/2*

Tomohiro Ishii vs Roderick Strong vs Bobby Fish - ROH TV Championship *** i 1/4*

 

Te walki według mnie warte są oceny. Walka three on three zdecydowanie najbardziej mi się spodobała. Według mnie stała na najwyższym poziomie. Ilość spotów dała znakomitą rozrywkę. Do tego tak naprawdę po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć Omegę w Bullet Club, bo nie oglądam regularnie indysów i muszę stwierdzić, że całkiem nieźle wkomponował się do Young Bucksów. Walka wieczoru też na przyzwoitym poziomie i zdecydowanie za końcówkę podwyższona ocena, ale według mnie pod względem ringowym nie przebiła walki trójeczek. Trochę krótkie ANX vs War Machine i czułem, że nie wyciągnęli maksimum z tego No DQ Matchu, ale i tak było co najmniej przyzwoicie. Podobnie mam wrażenie, że jeszcze więcej mogli wyciągnąć z openera.

 

Z pozostałych rzeczy, to zaskoczyło mnie, że dość dobrze wspólnie wyglądali Elgin i Tanahashi. Widzę, że Michael już chyba zdecydowanie bardziej po stronie NJPW, skoro walkę z Briscoes określono jako jedną z serii "ROH vs NJPW". Widzę, że nadal solidnie rozwija się Moose. Ze squashy i drewna stał się zawodnikiem, który już jest w stanie wykręcać fajne walki z Okadą. Najbardziej mnie właśnie ciekawi, czy pójdą dalej z pushem dla Moose'a, bo mam wrażenie, że ostatnio nieco przystopowali.

 

Ogólnie całemu PPV takie *** i 1/2*, czyli jak to w ROH było dość solidnie, ale tym razem dupy mi nie urwało. Choć Young Bucksi w tej walce trójek nawiązali poziomem do najlepszych walk z PWG.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

The Boys to nie są dobrzy wrestlerzy, nie bez powodu mają taką rolę, jaką mają. Botchamania. Niech łażą z Daltonem, ale poza ringiem.

 

Pierwszy półfinał nie powalił. Już wolę Ortiza od Fury'ego. Jak już wspominałem, wygrywa samym spojrzeniem. Inna sprawa, że ta walka i tak nie ma znaczenia...

 

...bo zwycięzca jest tutaj. Drugi półfinał był nieporównywalnie lepszy pod każdym względem. To mógł być finał. Punisher jest spoko. Ale w finale mamy Lio. Który debiutował w 2015. Fury - 1999. Który jest prospektem? :D

 

Nie miałem ochoty oglądać ME. Ale cieszy mnie ten wynik :D Let's go Sydal!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KLowskie Video LIVE #93 – stół bookingowy dla trzech

 

Naturalnie omówimy wydarzenia z ROH 14th Anniversary Show wraz z gościem tego odcinka, Carrikiem. Potem jeszcze krótki niusik o pewnym ciekawym ruchu w bookingu, co dla fanów ROH jest interesującym obrotem.

 

Środa (2.03)

Godz. 19.00

 

Edytowane przez KL

  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Ten cały Top Prospect tournament to jakaś parodia. Wyróżniający się zawodnicy tacy jak Ortiz czy Punisher przegrywają z gościem który jest już chyba bliski końca kariery i kolejnym latającym murzynem których w ROH jest chyba z 5... Szkoda słów po prostu.

 

Na ME nawet nie chciałem tracić czasu.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poszli za Lio Rushem - słusznie. Postawili na historię Ultimate Underdoga, co daje jakiś start w federacji. Czy chłopak to wykorzysta? Nie od razu. Na rozwój trzeba będzie trochę poczekać. Mają wielu lepszych od niego, ale to nastolatek, którego historia zaczyna się naprawdę mocnym akcentem. Debiutował w 2014, a już teraz podpisał kontrakt z tak poważaną w środowisku federacją.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Jeszcze nie oglądałem nowego odcinka ale nie mam zielonego pojęcia jak ROH mogło dać zwycięstwo komuś takiemu jak Lio Rush. Dla mnie to jest tak samo bez sensu jak pushowanie Romana. Jedni wielbią dużych gości, inni małych latających murzynów. Z tych wszystkich top prospectów Lio był dla mnie na 5 miejscu.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Niech mi ktoś wyjaśni jedną sprawę. Za zaatakowanie sędziego bez większego powodu, Daniels dostał miesiąc zawieszenia. Corino za uderzenie Whitmera, który obrazał jego i jego rodzinę na wizji, jeszcze nie wrócił na stołek komentatorski. Ktoś zna odpowiedź na pytanie dlaczego?

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lio Rush wygrywa - i bardzo dobrze. Przypomnę, ten turniej nazywa się TOP PROSPECT TOURNAMENT. I nikt tu bardziej nie pasował na zwycięzcę. Fury ze swoim stażem ringowym mógłby nawet nadać sobie ksywę "veteran" :D To, że w turnieju mało pokazał, nie ma tu znaczenia.

 

Cały odcinek obejrzałem bez przewinięcia. Niby bez petard, ale naprawdę spoko. Czekam na Fight Without Honor(oczywiście Dalton musi wygrać) i na TT gauntleta.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niech mi ktoś wyjaśni jedną sprawę. Za zaatakowanie sędziego bez większego powodu, Daniels dostał miesiąc zawieszenia. Corino za uderzenie Whitmera, który obrazał jego i jego rodzinę na wizji, jeszcze nie wrócił na stołek komentatorski. Ktoś zna odpowiedź na pytanie dlaczego?

 

Corino był zgodnie ze story na warunkowym za swoją SCUMową przeszłość. Zaatakowanie kogokolwiek z ROH, nawet takiego Whitmera, oznacza zawieszenie.

Dura lex sed lex.


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

No dobra, teraz to wyjaśnia sprawę, ale nie kojarzę, żeby przez te kilka miesięcy, ani Kevin Kelly, ani McGuinness, ani Mr. Wrestling III, ani nikt inny czegoś takiego nie powiedział, czy to na komentarzu, czy to stojąc w ringu z mikrofonem.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydaje mi się, że było wspominane, że Steve nie może położyć łapy na żadnym pracowniku ROH, kiedy Whitmer go prowokował (bez wyszczególniania dlaczego), ale głowy nie dam.

  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Kurczę, wiedziałem, że on BJa uderzyć nie może, ale myślałem, że to następstwo sytuacji z Ciampą z końcówki 2014 roku. Teraz to trochę już mi bardziej rozjaśniło tą sprawę.

 

[ Dodano: 2016-03-07, 18:52 ]

Dobra, najnowszy odcinek obejrzany i tam też nikt nie powiedział dlaczego Corino ciągle siedzi w domku i reklamuje swoje DVD.

 

Lio Rush ma talent, ale mi on w ogóle nie pasuje. Może dlatego, że mam niechęć do latających małpek mających gimmick latającej małpki. Może to dlatego, że ma na głowie przypalony makaron Vifon. Nie wiem, ale według mnie jedynym zwycięzcą powinien zostać Brian Fury.

 

Kongo coś niebezpiecznie za nisko miał swój strój z jednej strony.

 

Ten pierwszy gościu, co go Cheeseburger walnął Shotei, to bardzo fajnie to sprzedał.

 

Nareszcie dostaniemy zakończenie feudu między Silasem, a Daltonem co się ciągnie od co najmniej tysiąca lat. Ich ostatnia walka powinna się odbyć na Final Battle, kiedy ten feud jeszcze jakoś mnie obchodził.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Co to jest Fight without Honor? Bo reakcje zebrało niezłą.

 

Ten rapujący jobber (z ekipą czarnuchów) to genialny gimmick :D

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Fight Without Honor to po prostu mecz bez dyskwalifikacji.

 

[ Dodano: 2016-03-13, 22:10 ]

Gauntlet match obejrzany i kilka przemyśleń co do niego:

- Kompletnie zapomniałem, że istnieje coś takiego jak Roppongi Vice. Wygrali, ale i tak jobbną Hansonowi i Rowe'owi

- Pisałem już z tysiąc razy, ale gimmick Daddiego mnie wku*wia, niech go wyrzucą, zabiją, cokolwiek

- Bałem się, że będę musiał wysiedzieć przez braci Briscoe, ale miła niespodzianka była taka, że wcale się nie pojawili

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
    • Bastian
      Ponownie mocno wybuczany John Cena otwiera RAW... A nie, to już nie europejskie tournee... Jesteśmy ponownie w USA, przecież znowu publika wjeżdża z "this is awesome" po jednej niezłej sekwencji lub akcji z narożnika...  Panie przodem, otwiera trio Bianca - Sky - Rhea... Adam Pearce nazwał Ripley członkinią Judgment Day...  WWE mocno się postarało. Nie przepadam za Japonką, nie byłem zwolennikiem dawania jej pasa tuż przed WM41, a mam nadzieję, że spakuje bardziej pyskate konkurentki w Las Vegas. Walka o IC Title kobiet... Dziś Valkyria i Bayley przeciwko sobie, w piątek na SD ramię w ramię o title shota na WM, nie ma to jak zdusić w zarodku jakiekolwiek emocje jeszcze przed pierwszym gongiem...  Z początku walka mocno pokraczna, te próby bycia Kurtem Angle w wykonaniu Irlandki i Bayley przypominały bardziej poszukiwania pięciozłotówki w polu kukurydzy niż olimpijskie zapasy...  Przyglądam się temu Pencie w WWE, już go chyba oduczyli tego nawyku RVD, czyli cios - taunt - cios - taunt... Mogliby mu jeszcze heel turn dać, bo chłop pasuje do roli zwyrola. Może pas IC dostanie? Breakker chyba po WM pójdzie wyżej, już bez midcardowego pasa, a Judgment Day do rozłamu mistrzostwo w tle chyba niepotrzebne. No chyba, że Dom zgarnie IC, a w pewnym momencie Balor wybuchnie i odwróci się od wąsacza. Z każdym kolejnym nie yeetującym fanem na RAW rosną szansę Gunthera na obronę WHC w Las Vegas. Słuchanie tych mamrocząco-szepczących gadek Jeya przyprawia o ból uszu... Miejmy już za sobą ten Yeet Moment na WM i zrzucajmy z niego pas zaraz po tym, jak okaże się, że jedynym yeetującym na gali jest ten błazen Pat McAfee... Ładnie Rollins mącił w głowie Heymanowi, WWE próbuje podnieść jego akcje przed walką z Punkiem i Reignsem, ale finalnie pewnie to Seth zostanie przypięty, a Roman i Punk będą kontynuować program - z Heymanem, ale już bez Rollinsa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...