Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Championship Edition... O ile pomysł sam w sobie bardzo dobry, to umiejscowienie go w czasie (na dwa tygodnie przed All-Star Extravaganza) już nie. Dwie walki o pas, ale wiadomo, że o większych zmianach w karcie ASE nie było mowy. Chyba że planowano je od samego początku i po prostu należało wcielić je w życie właśnie w tym momencie. Pierwsza tygodniówka ROH od dawna, którą obejrzałem w całości bez przewijania. Tak to jest z Ring of Honor, że przy wielu perełkach zazwyczaj trafi się jakiś szrot. Ale tym razem tak nie było, bo i nie było ku temu warunków.

 

The Addiction stanęli naprzeciwko Young Bucksów i wykręcili świetną walkę. Zdecydowanie polecam ją każdemu - i temu, kto na co dzień ogląda ROH, i temu, kto omija ten produkt. Panowie dali z siebie naprawdę wiele, ale nie wierzyłem w zmianę mistrzów (bo za dwa tygodnie PPV). Interwencja Kingdom w końcówce i zaskakująca, i zarazem logiczna. Daniels i Kaz wygrali po kancie, ale na zbyt wiele im się to nie zdało. Ba, doszedł im nawet kolejny rywal. Triple Threat za dwa tygodnie to znakomite wyjście. Dzięki temu być może doświadczymy kolejnego show-stealera.

 

Strong dostał ostatnią szansę na główny pas federacji za panowania Lethala i byłbym skłonny uwierzyć w to, że odniesie zwycięstwo, gdyby nie zapowiedziano już uprzednio dwóch walk mistrza na większej gali. Jay odprawił Rodericka z kwitkiem - co prawda nie do końca czysto, ale sztuka ta się mu powiodła. Nie był to sleeper w stylu godzinnego remisu, czyli ostatniego Lethal-Strong, bo dostali mniej czasu. I bardzo dobrze. Ponad 20 minut jak najbardziej wystarczyło, żeby skleić ponadprzeciętne show. Podwójny mistrz wymienił się spojrzeniami z Kyle'em oraz Bobbym i tym samym może myśleć już o pierwszej obronie obydwu pasów jednej nocy. Prototyp Setha Rollinsa ma na to większe szanse niż jego nieudolnie skopiowana wersja. Tak jak Rollins najpewniej straci na NoC albo złoto albo srebro, tak główna twarz House of Truth powinna zachować obydwa tytuły po ASE. Na to przyjdzie jeszcze czas i należy cieszyć się chwilą, wyciskając z tego wszystko, co się da.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-389500
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydaję mi się, że tym razem Lethal przegra obie walki. W pierwszej czysto/nieczysto, ale straci pas na rzecz Fisha. W drugiej przez DQ z O'Reilly'm (zachowując główne mistrzostwo), żeby było uczciwie dla obydwu Smoków. Bobby się trochę buja jako mistrz telewizyjny i później przekazuję złoto swojego koledze z drużyny na jakimś Final Battle czy coś. Nie musi być dochodzić nawet do heel turnu jednego z nich, wystarczy dżentelmeński pojedynek dwóch przyjaciół. Edytowane przez Kejrol
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-389519
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Według mnie Jay Lethal z głównym pasem federacji jest gorszy niż równy rok temu Michael Elgin. Gość jest mistrzem trzy miesiące i do tej pory nie pokazał absolutnie nic. Gdzieś tu się kręci koło Roddiego, tutaj koło Kyle'a ale to nadal nie jest wrestler tego same kalibru co np. Cole, Styles czy nawet Briscoe. Wszyscy czekają aż gość stanie się ciekawy, lecz tygodnie mijają i zaraz może on stracić ten pas. Owszem był on dobrym TV Championem, bowiem był tym midcarderem, który skakał do tych, którzy są wyżej i to wychodziło. Nagle gdy wskoczył na najwyższy poziom to okazuje się, że jest zwyczajnie nudny. Jeżeli po Extravaganzie nie stanie się ciekawszy to chyba możemy być pewni, że na Final Battle pojawi się czołowy face, który wykona mu Styles Clash, a następnie ku radości wszystkich zabierze złoto. Więcej liczyłem gdy to Lethal wygrywał pas na Best in The World.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-389520
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://bankfotek.pl/image/1926089.jpeg

 

KLowskie Video LIVE #79 - All Star Extravaganza VII

 

ROH PPV: All Star Extravaganza VII już jutro, czyli kolejna okazja na KLowskie Video LIVE. Korzystam więc z okazji :]

 

Start: 20.00 (+ wcześniej pre-show oczywiście ;) )

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-389873
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH All-Star Extravaganza VII

Jay Lethal vs Bobby Fish – Dobry opener, z przemyślaną końcówką. Podobało mi się, jak to rozegrali. Obaj pokazali się od praktycznie bezbłędnej strony technicznej, a niektóre kopniaki Fisha robiły bardzo duże wrażenie. Emocji może nie odczuwałem zbyt wiele, bo i nie wierzyłem w triumf Bobby’ego – choć perspektywa singlowych pasów dla reDRagon,a pretendenta dla Cole’a, jest naprawdę kusząca.

 

Dalton Castle vs Silas Young – Walka dupy nie urywała, ale wynik mnie interesował, jak żaden inny. Rozegrali dobrze, mieszając w finish nagrodę z walki. Były dwie dobre opcje do wyboru, wybrali tą odrobinę gorszą. Gorszą, bo o ile nie ma innej opcji na to, by Silas dołączył do „chłopców”, tak są inne opcje, żeby „chłopcy” odłączyli się od Daltona i stali mężczyznami – czyt. tag teamem. Mimo wszystko, jestem ciekaw efektów pracy Younga.

 

Briscoes vs ANX – Ale pięknie to rozegrali z pogrzebaniem Romantic Toucha. Kenny King jeszcze lepiej zrobił wynosząc się z TNA. Właściwie już sama walka mnie nie interesowała. Cieszę się, że dali wygrać ANX.

 

Cedric Alexander vs Moose – Moose musiał się odgryźć za porażki i zrobił to w efektownym stylu. Gimmick match nadał im trochę koloru, którego by zabrakło, gdyby walczyli bez niego. Mógłbym tylko sobie życzyć, żeby ex-futbolista przyjął na siebie trochę więcej, bo mam wrażenie, że robotę za niego zrobił Cedric.

 

ACH vs Matt Sydal – Długo się rozkręcali i o ile ciężko się czepiać tak utalentowanych wrestlerów, to… wynudziłem się. Trochę polatali, pokazali znane sztuczki i to by było na tyle. Best of 5 ma to do siebie, że przeważnie tylko 5 walka ma znaczenie, a każda inna nie powinna być tak eksponowana.

 

Addiction vs Kindgdom vs Young Bucks – Dobrze, że Addiction straciło pasy, ale po cichu liczyłem, że to Bucksi je przejmą. Znów ich walka jest jedną z fajniejszych na karcie. Od początku trzymało to poziom, a pod koniec było tylko lepiej. Zamieszanie, chaos, gdzie każdy uwala każdego, trwał dobrych parę minut. Zamaskowany tym razem przeciwko Addiction. Nie Sabin, bo i bez maski robiłby większe wrażenie, ale kto? Z drugiej strony, jeśli ma kontynuować story z CD i Kazem, to... czy kogoś to będzie interesować? :wink:

 

AJ Styles vs Roderick Strong vs Adam Cole vs Michael Elgin – Świetna walka. W zasadzie do ostatniej chwili nie miałem pojęcia kto to wygra, a i każdy miał tu swojego pina, który śmiało mógł zakończyc walkę – tj. tego wiarygodnego. Nawet nie było boleści związanych z oglądaniem Rodericka. Najmocniej rozpisany został Elgin, który wyglądał na prawdziwego destroyera. Odradza się chłopak powoli, ale wciąż daleko mu do szczytu, od którego bym go trzymał z daleka.

 

Jay Lethal vs Kyle O’Reilly – Słabiej niż w openerze. Jeszcze większy nacisk został położony na submissiony, ale przy tych nie było takich emocji, jak przy tym, gdy Fish łapał za nogę. Turn Cole’a widziałem, gdy tylko się pojawił, i w zasadzie był on najjaśniejszym punktem pojedynku.

 

Mimo marnego Main Eventu, to udana gala RoH.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-389990
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

All Star Xtravaganza VII

 

-Fish vs Lethal- Jak dla mnie nudy... Absolutnie nic z tej walki nie pamiętam. Mistrz się oszczędzał, by mieć siły na ME. Nie ma o czym pisać.

 

-Young vs Castle- Mieli tą przewagę, że nawet jakby w ringu nie pykło, to mieli za sobą historię i najlepszą stypulację ever. Fajnie się to oglądało, a zakończenie sugeruje kontynuację, co mnie cieszy. No i robienie mężczyzn z The Boys może być dobrą telewizją.

 

-Briscoes vs ANX- Powrót Kinga cieszy, ale jeszcze lepszy jest potencjalny zgon postaci Romantic Toucha ;) W dywizji TT znów coś się zaczyna dziać. W sumie powrót dwóch teamów, z czego jednego nie było parę lat. Jajec w ringu nie urwali, ale jest potencjał na przyszłość.

 

-Moose vs Alexander- Zero psychologii, spot za spotem. I nie ma na co narzekać, wyszło super. Moose się ładnie rozwija w wrestlingu, ale nie zapomina o swoim backgroundzie :D Wygrać musiał, po tym co się działo w jego ostatnich pojedynkach.

 

-ACH vs Sydal- Teoria: Matt ma wygrać całość, więc rzucili tu walkę nr3, a nie 5, by fani homeboya nie byli zawiedzeni. Sama walka - spodziewałem się więcej. Nie wiem, czy ich ta formuła Best of 5 nie męczy. Wątpię, by byli w stanie zrobić coś innego niż zwykle w kolejnych walkach.

 

-The Addiction vs Young Bucks vs The Kingdom- Początek nudny, potem były przebłyski. Bucksi się zbytnio nie wyszaleli, dali im za mało roboty. Kaz i Daniels ciągle dają radę, ale brakuje mi ich rozrywkowej strony(chcecie zbroić NXT? bierzcie ich, choćby nawet nie mieli trafić do MR). A zwycięzca? Nie wiem, jak to skomentować. Nie wiem, co oni w nich widzą. To ROH, chcę wrestling, a oni mi tego na wysokim poziomie nie zapewnią.

 

-Elgin vs Strong vs Cole vs Styles- Bez głupich tagów, wszyscy jednocześnie w ringu. I coś się działo. Może bawiłbym się jeszcze lepiej, gdybym to obejrzał dzień później, bo wcześniejsze walki mnie wykończyły. Z drugiej strony - nie było takiej petardy, która by mnie tu wybudziła. Niezłe, ale wracał do tego nie będę. Cieszy zwycięzca, chętnie zobaczę Styles vs Lethal.

Elgin chyba wraca do nijakiego fejsowania...

 

-O'Reilly vs Lethal- Poszli w technikę, gdzie Kyle nie zawodzi. Dobra walka, zabrakło tylko... feelingu ME. Niby wielka stawka, a ja zapomniałem, że walczą o pas. Może to lipna otoczka, może marna publika(mieli przebłyski, ale większość czasu była cisza). Fajny akcent na koniec - zanim tu wyszedł, nie spodziewałem się, że Adam Cole nadal będzie heelem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390015
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

ROH All Star Extravaganza VII

 

Jay Lethal (w/Truth Martini) © vs. Bobby Fish (ROH World Television Title Match)

Skończyć jak najszybciej i jak najmniejszym nakładem sił - najlepsza taktyka przewidziana w takiej sytuacji. Lethal wykonał pierwsze Injection już na samym początku i mało zabrakło, żeby skończyło się nawet nie spacerkiem. Bobby oczywiście wyturlał się poza ring i to było na tyle z pierwotnego planu mistrza. Walka wyjątkowo wyrównana i stosunkowo długa, uwzględniając to, że Jay zawalczył później w Main Evencie. Jeśli nie da się normalnie, bo przeciwnik zbyt czujny i skoncentrowany, to trzeba sposobem. Tutaj nie mam za złe nikomu, że zabookowano przegraną pretendenta po kancie (drobnym, ale zawsze). Zresztą widywano już większe kanty w walkach takiego kalibru. Przez jakiś czas byłem skłonny uwierzyć w to, że Fish zgarnie pas. Stało się jednak inaczej i chwała im za to. Niech chwila trwa.

 

Dalton Castle vs. Silas Young (The Boys Vs. Silas Young Becoming A Boy Match)

Silas jako jeden z chłopców Daltona? Zbyt hardcore'owa opcja i nie dało się temu zaprzeczyć. Dalton otrzymywał ogromną pomoc od swoich chłopców i nie ma co się dziwić. Szkoda tylko, że sama stypulacja walki zaspoilerowała wynik. Young, jak przystało na prawdziwego mężczyznę, wykończył przeciwnika po kopniaku w jaja i Misery, O tak, on zrobi z nich prawdziwych facetów. Uwierzcie mu.

 

The All-Night Express (Kenny King & Rhett Titus) vs. The Briscoes (Jay Briscoe & Mark Briscoe)

No i mamy powrót do ROH byłych mistrzów tag teamowych. Niespodzianka całkiem całkiem, nie powiem. Gdy na ring wyszedł Romantic Touch, myślałem, że to naprawdę Titus i że zdejmie maskę, odsłaniając swoją facjatę. Dostał wpierdol od braci Briscoe i aż mnie zamurowało, bo King wrócił do Ring of Honor, ponownie łącząc siły z Rhettem (już nie Romantic Touchem). Widać spalony wrestler to nie wrestler skończony i każdy może w końcu dostać drugą szansę. Walka najlepsza z dotychczasowych, wynik też najlepszy z możliwych. ANE wrócili z pompą i solidnie wzmocnią dywizję tag teamów.

 

Cedric Alexander w/Veda Scott vs. Moose w/Stokely Hathaway (No Disqualification Match)

Spodziewałem się rzeźni (negatywnej) i rzeźnię dostałem (pozytywną). Aż dziw bierze, że wykorzystano tak pokaźny zestaw zabawek. Krzesła, stoły, drabiny, klucze francuskie, menadżerowie - i to wszystko w tym konkretnym pojedynku. Nawet Veda dostała swój moment i po swoim partyzancie otrzymała duży pop. Może przypomniało jej się wtedy, jak to było kiedyś, kiedy walczyło się na wysokim poziomie? Teraz zostało jej tylko towarzyszenie innym w drodze do ringu i większa lub mniejsza aktywność koło niego. Moose wygrywa i rewanżuje się na Cedricku. No i dobrze. Powoli zaczynam go lubić.

 

ACH vs. Matt Sydal (Five Match Series Match #3)

Nie ma to jak Best of 5 o nic. To jest ROH, tego nie ogarniesz. Panowie polatali, zrobili za dobry przerywnik przed zasadniczą częścią karty. ACH wygrał i tyle. O czym tu pisać, skoro nawet o nic nie walczyli?

 

The Addiction © vs. The Kingdom w/Maria Kanellis vs. The Young Bucks (ROH World Tag Team Title Three Way Match)

Pojedynek gali, bez dwóch zdań. Takie walki chcę oglądać i szkoda, że dostaję ich tak mało. No cóż... Lipa, że YB nie pojawiają się częściej w ROH. Za każdym razem wykręcają przekozakcie starcia i z buta są gwarancją show-stealerów. Marii jak zwykle się oberwało i aż żal mi patrzeć, jak zawsze kończy na deskach, dlatego że chce dla Bennetta jak najlepiej. Tym razem się to opłaciło, bo Kingdom odbiło pasy Danielsowi i Kazowi. Koleś w masce KRD powodem utracenia pasów? Mówili, że Sabin, ale wątpię. Robi się coraz ciekawiej i to nie tylko dlatego, że mamy nowych mistrzów. Ktoś wykiwał Addiction, a ci raczej tak tego nie pozostawią.

 

Adam Cole vs. AJ Styles vs. Michael Elgin vs. Roderick Strong (ROH World Title #1 Contendership Four Corner Survival Match)

Przyznaję, przewijałem. Nie jestem godzien oglądać w całości walk najlepszego wrestlera na świecie, Michaela Elgina. Jedyne, co rzuciło mi się w oczy, to zapowiedź Cole'a jako reprezentanta Kingdom, co przy rzekomym face-turnie Adama jakoś ze sobą nie współgrało. Spoiler alert? I tak sobie właśnie wtedy pomyślałem. Co do końcówki - AJ wygrał i może właśnie nadchodzi jego czas. Jeśli ktoś ma zagrozić reignowi Lethala, to właśnie on.

 

Jay Lethal w/Truth Martini © vs. Kyle O'Reilly (ROH World Title Match)

Co za burdel... Mało czasu, to i nie było się po co pieprzyć. Wytoczono najcięższe działa i shocker pod koniec walki. Cole jednak powrócił na ciemną stronę mocy i zniszczył marzenia byłego tag team partnera. Future Shock? Future Shock to przeszłość, a przyszłością są Lethal i Kingdom! W kolejkę po główny pas federacji ustawił się już Styles, a do Bennetta i Tavena uderzą pewnie niedługo reDRagoni. Mają już pasy w New Japanie, ale nie szkodzi. Światowa czołówka może trzymać i wszystkie złotka naraz. Nikt nie będzie tego żałował.

Edytowane przez Carrik
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390208
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1926089.jpeg?zoom=2

 

KLowskie Video LIVE #80 – wielki sukces osadzony w cień

 

Miał być gość, lecz gościa nie ma. Będzie za to KL, więc też jest fajniusio. A może ktoś poczuje „my time is now” i się zgłosi na ochotnika ? W każdym razie, omówienie All Star Extravaganza VII przed nami.

 

Start: 18.30

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390227
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Extravaganza

 

RoH TV Championship Match – Jay Lethal vs Bobby Fish - *** i 3/4

Świetna walka, która udanie rozpoczęła galę mimo że jak doskonale wiemy Jay nie mógł stracić tego pasa. Według mnie jest dość średni jako mistrz ale starta pasa już teraz byłaby zwyczajnie kiepska. Na Final Battle aktualny mistrz powinien stracić oba pasy, a Bobby po krótkiej przygodzie singlowej pewnie ponownie wróci do występów w reDRagon.

 

Dalton Castle vs Silas Young - ***

Czuć było, że walka ma za sobą jakiś storyline oraz historię między ta dwójką. Mimo kiepskiego poziomu ringowego oglądało się to fajnie, bo na szali byli chłopcy Daltona. Zwycięstwo Younga było pewne i dzięki temu możemy spodziewać się wielu ciekawych segmentów z The Boys.

 

Briscoe Brothers vs All Night Express - ** i 3/4

Lekki szok, bowiem absolutnie nie spodziewałem się tej dwójki. Oczywiście były jakieś tam plotki i pogłoski ale nie traktowałem tego poważnie. Historia z Romantic Touchem także ciekawa i według mnie było to lepszy niż jakby Titus miał zwyczajnie ściągnąć maskę, bowiem to by go natychmiast ściągnęło do roli jobbera. Pewnie ANE powalczą kilka miesięcy i wygrają większość swoich walk, a już na FB dostaną starcie o pasy.

 

No DQ Match: Moose vs Cedric Alexander - **

Spot, spot, spot. Nic ciekawego, Moose jest coraz lepszy, bowiem się rozwija ale Alexander to kolejna osoba, która nie powinna wychodzić z midcardu. Po kilku ciekawych tygodniach teraz ponownie staje się tak samo płytki jak przed Heel Turnem. Bardzo dobrze, że pojedynek ostatecznie wygrał gigant, bo go chętnie zobaczę w okolicach main eventów.

 

Best of 5 Series Match #3: ACH {1} vs Matt Sydal {1} - ** i 1/2

Walka niby dobra ale co z tego? Wrzucili dwie skaczące małpy do mini rywalizacji, gdzie to stawką jest pietruszka. Bardzo lubię Sydala, bowiem to zdecydowana czołówka jeżeli mówimy o lotnikach. ACH to skacząca małpa z charyzmą więc także przejdzie w tłoku. Tylko gdyby na szali całej tego „Best of” było miano pretendenta do pasa na jakimś tapingu TV to byłoby zdecydowanie ciekawiej.

 

ROH Tag Team Title Match: The Kingdom vs The Young Bucks vs Champions The Addiction - *** i 1/2

Fajna walka z dwoma mocnymi niespodziankami. Dwie różowe miernoty wygrywają pasy i jest to według mnie wielka porażka całego RoH. Do tego zobaczyliśmy jakiegoś gościa w czerwonej masce, który przyczynił się do porażki Addiction. Tak więc muszę przyznać, że może być ciekawie. Sabin jest mało kiedy w TV, a taka nowa postać rywalizująca z mistrzami może być ciekawa. Bo to pewnie oznacza także jego starcia właśnie z Chrisem.

 

#1 Contender’s Match: AJ Styles vs Adam Cole vs Roderick Strong vs Michael Elgin - **** i 1/2

Wspaniała walka, która była cały czas prowadzona w świetnym tempie i każdy dodał od siebie bardzo wiele. Cała czwórka była w ringu właściwie w jednym momencie i mogło to się zakończyć różnie. Wygrać nie mógł tylko Roddie, bowiem on dopiero co ujebał z Lethalem więc to byłoby trochę głupie. Styles zwycięża i według mnie zrealizuje to dopiero na Final Battle więc za ponad dwa miesiące. Czuje nowego mistrza świata.

 

ROH World Title Match: Champion Jay Lethal vs Kyle O’Reilly - *** i 1/2

Przyjemna walka, lecz absolutnie nie pasowała ona na Main Event. Wiadomo że Jay nie mógł stracić pasa i nawet Heel Turn Cola nic nie wniósł. Realne jest to, że na znamy już pewniaka na FB i walka ta może stać na świetnym poziomie. Jednak Lethal ponownie nie pokazał nic wielkiego i mogło to być ostatnie PPV, na którym obronił udanie pasa.

 

Gala ta według mnie dała nam wskazówki co do potencjalnych walk na Final Battle. Możemy już po cichu mówić o takich starciach jak: Lethal vs Styles, Cole vs Kyle czy Kingdom vs King i Titus.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390344
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Szybkie pytanie:

Dlaczego obok ringu zawsze siedzi jakiś typ i jakaś laska?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390403
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie:

Dlaczego obok ringu zawsze siedzi jakiś typ i jakaś laska?

 

Babka(Mandy Leon lub Scarlett Bordeaux) bądź facet od ring bell i Ring announcer.

Edytowane przez JHardy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390404
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1926089.jpeg?zoom=2

 

KLowskie Video LIVE #81 – ROH: Q&A

 

Epizod zaproponowany przez parę osób (na czele z Lygrysem ;) ). Q&A na temat Ring of Honor, czyli dzisiaj taki luźny odcinek. A jak będziecie ładnie aktywni, to KL ogłosi pewien niusik, który dla jednych będzie zupełnie niczym wartościowym, a dla innych którzy lepiej KLa znają (np. Team Skype :P ) może to być zaskoczenie ;)

 

Start: 19.00

 

 

Edytowane przez KL
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390781
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

30.09.2015

 

W sumie kolejna, fajna, luźna tygodniówka. Niezła walka Kushidy z Sydalem, ale myślę, że na WK jeszcze bardziej postaraliby się i wnieśli się na wyższy poziom. Jeżeli dojdzie do takiego pojedynku o pas mistrzowski, to na pewno są w stanie wykreślić te cztery gwiazdki, z porywami do 4 i 1/2*. Dobra też walka Cole'a z Nakamurą. Trochę zaskoczyło mnie, że nie doszło do żadnej interwencji, ale i tak ROH przez godzinę swoimi trzema walkami poziomem przebija cały, półtoragodzinny Impact :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390782
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Mandy Leon wygląda jakby miała kompletny wyjeb na to co się dzieje w ringu xD
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390878
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Mandy Leon wygląda jakby miała kompletny wyjeb na to co się dzieje w ringu xD

 

A co ona ma robić? Tańczyć koło ringu? :D Jak by twoją jedyną robotą było uderzanie w gong, to też by ci się zaczęło szybko nudzić. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/62/#findComment-390885
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      Jakieś przecieki mówiły że Rocky’ego wyrzuci. Tylko to by było spoko kilkanaście lat temu, nie teraz
    • IIL
      Raczej wiadomo, że John Cena ugra w tym roku RR match, także zastanawia mnie kogo jako ostatniego wyrzuciłby z ringu? Powinien być to ktoś z kim stoczy program/walkę po Manii i stawiam, że będzie to CM Punk albo Randy Orton.  Punk zresztą też powinien dobić do main eventu sobotniej nocy WMki i walczyć o World Heavyweight Championship. Nie wygra jednak Rumble i zdobędzie shota w inny sposób. 
    • CzaQ
      To akurat chyba łatwo wyjaśnić - The Rock niczym Cena jest ofiarą własnego sukcesu. Gość jest tak popularny i rozchwytywany (nie tak dawno był najbardziej opłacanym aktorem na świecie), że po prostu studia naciskają żeby był facem, bo obawiają się, że heelowy Dwayne by się tak nie sprzedał. Przykład - mamy kolejny film w kinie czy na netflixie gdzie gwiazdą jest Rockualdo i ma on kategorię wiekową PG - czyli dostępną dla wszystkich. I zapewne dzieci dla których wrestling jest wciąż prawdziwy    ...pewnie nie chciałyby oglądać go 'bo tak naprawdę w TV jest złym człowiekiem!" i nie pójdą/nie obejrzą filmu czy serialu, w którym on występuję i jest ważną postacią. Czysty markieting.   
    • Attitude
      Rob Van Dam zdradził, iż choć jest związany kontraktem legend z WWE, to nie blokuje mu to kolejnych występów dla All Elite Wrestling. Przynajmniej tak wynika z jego wiedzy. Nie jest co prawda przekonany, że to obecnie najlepsza dla jego opcja. Ale odpowiednia oferta finansowa może go skusić. Link do filmu Dzisiaj w nocy przed nami kolejny odcinek AEW Dynamite. Aktualna zapowiedź: * Casino Gauntlet o World Title Shot * Bobby Lashley vs. Mark Briscoe * Will Ospreay vs. Buddy Matthews * Powróci Kenny Omega * Wystąpi MJF * Wystąpi Jeff JarrettPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Czas odświeżyć temat Coś z ostatnich dni - powroty The Rocka nie robią na mnie żadnego wrażenia. Po prostu w ostatnich latach widzę go ,,co chwilę'' i chłopina nie daje mi się za nim stęsknić. W dodatku nigdy jakimś wielkim fanem nie byłem i tak to jest, że raczej bliżej mi do przewijania jego gadki niż wypieków na twarzy. Wczorajszy epizod NXT utwierdził mnie jedynie w tym przekonaniu. Mógłby na jakiś dłuższy czas udać się ponownie do Hollywood
×
×
  • Dodaj nową pozycję...