Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RoH TV

 

Moose vs Caprice Coleman – (Squash)

Wiadomo co to było kolejna walka, w której to Moose ponownie wygrywa bardzo szybko ale nie pokazuje nic nowego. Człowiek ten będzie dostawał push do pierwszej poważnej porażki, jednak gdy nareszcie przegra to może stanąc w miejscu i nic wielkiego nie osiągnąć.

 

Decade vs Jobbers

Sama walka nic mnie nie interesowała, bowiem była bardzo krótka i ostatecznie Page oraz Whitmer wygrali w kilkanaście sekund. O wiele ciekawiej było po pojedynku kiedy to zobaczyliśmy dołączenie do Decade syna Steva Corino. Może wyjść z tego bardzo przyjemny storyline oczywiście wszystko to prowadzi do starcia między Corino a Whitmerem. Ciekawie tutaj został pokazany Jimmy, który musiał stanąć między dwoma przyjacielami.

 

House of Truth vs Evans and Burger -

Uważam że prędzej czy później Diesel poleci ze stajni, bo kompletnie teraz odchodzi w cień. Dijak może i coś pokaże, a gdy Lethal pójdzie na główny pas to Donovan powinien sobie przypomnieć o możliwości starcia o pas TV. Do tego szykuje się feud między Evansem oraz Cheesburgerem i sam nie wiem czy się cieszyć.

 

Samoa Joe vs Kyle O'Reilly - ***

Przyjemnie ale krótko. Joe dostał do walki świetnego wrestlera lecz gdyby dostali jeszcze z 5 minut to mogłoby być o wiele lepiej. Samoa teraz jest promowany przed swoim pojedynkiem o pas mistrzowski na SuperCard of Honor. O'Reilly za to dopóki nie wyjdzie z dywizji Tag Team to nie może liczyć na nic wielkiego. Mimo to Main Event jak na czas wyszedł przyjemnie.

 

Szału w tym tygodniu nie było.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379112
Udostępnij na innych stronach

ROH Supercard Of Honor IX

 

Singles Match

ACH vs. Mark Briscoe

 

Jak najbardziej Mark i ACH ok zestawienie na opener,choć mogli zamiast Mark'a dać np. Alexandra lub Colemana.Dobra walka jak na opener choć mogłaby być lepsza,zero przestojów, ACH niestety nie latał.Mark jak zawsze świrował ze swoim redneck kung fu.

 

Singles Match

Frankie Kazarian vs. Michael Elgin

 

Początek techniczny tarzanie,rzucanie itd to czego nie lubie :D. Elgin od poczatku dominował niszczył Kazariana. Przebłyski przewagi Frankiego były szybo gaszone przez kanadyjczyka.Bardzo ładny sweetchuck cutter członka The Addiction. Walka jak najbardziej na plus lepsza niż opener na wyższym poziomie.Wygrał Michael podsumowując tą walke można powiedzieć jedno to była walka Elgina on praktycznie przez większość walki dominował.

 

Six Man Mayhem Match

Andrew Everett vs. Caprice Coleman vs. Cedric Alexander vs. Matt Sydal vs. Moose (w/Stokely Hathaway & Veda Scott) vs. Tommaso Ciampa

 

Wreście powraca po kontuzji Andrew. Skład matchu bardzo dobry, napewno zobaczymy skaczące małpki to co lubie najbardziej.Evertt dopiero co wrócił i mało co nie kontuzjował się zbotchował skok po za ring nie doleciał na MOOS'a i spadł na podłoge, naszczęscie nic mu się nie stało. Bardzo dobra walka każdy pokazał co potrafi. Mosse był typowym stoperem dla małpek. Wygrał Sydal wolałbym powracającego Andrew lub Ciampe. THAT WAS AWESOME!!!!

Cedric ma dość przegrał strzelił focha nikomu nie uścisnął dłoni nawet byłemu tag team partnerowi, Czyżby heel turn ?! :D

 

No Disqualification Match

BJ Whitmer vs. Jimmy Jacobs

 

Ostatnia walka Jacobsa, obaj wchodzili do ringu ze łzami w oczach.Naprawde bardzo mi szkoda że Jimmy poszedł do WWE, nie będe tu go obrażał itd. Każdy kto idzie do WWE traci troche na szacunku ode mnie.Zaczynają ostro po bicu po gębie. Zły stół nie chciał się złamać więc trzeba było powtórzyć spot :D. Świetna walka w pełni wykorzystana stypulacja NO DQ, krzesła,wspomniany wcześniej stół.Dali z siebie 100 % tłuki się jak największi wrogowie, wygrana powinna powędrować do Jimmego. Po walce jak zawsze w takich sytuacjach podziękowania od fanów,łzy, zignorowanie BJ'a i atak młodego Corino, który przerwała jakaś laska.

 

Singles Match

Christopher Daniels vs. Roderick Strong

 

Walka jak walka szału nie było.

 

ROH World Tag Team Title Match

reDRagon (Bobby Fish & Kyle O'Reilly) (w/Tom Lawlor) © vs. The Kingdom (Matt Taven & Michael Bennett) (w/Maria Kanellis)

Łuhuhu Maria jak zawsze gorąca i bardzo seksi mega zazdroszcze Bennettowi takiej żonki :):D. Smoki smoki znowu z jakimś typem z nudnego mma...

DObra walka,ale nie tak dobra by być tak wysoko w karcie, reDRagoni pokazali to co zawsze pokazują, ładne speary Michela. I niech mi ktoś powie, że czerwone maski to nie The Kingdom xD

 

ROH World Television Title Match

Jay Lethal © vs. Jushin Thunder Liger

 

Walka na którą najbardziej czekałem.Jedna rzecz mnie irytuje w House of Truth przed wygraniem pasa TV Jay normalnie walczył czysto wygrywał,ale każdy kto wstąpi do Domu Prawdy nagle znikąd nie może czysto wygrać walki tylko przez interwencje,przekręty.. Lethal wygrywa przez zamieszanie z pasem... Gdyby to było w NJPW napewno by przegrał.

 

ROH World Title Match

Jay Briscoe © vs. Samoa Joe

Tą walką wcale się nie jaram, nie wiem może Joe jakiegoś starpowera dostanie na scenie nie zależnej, w TNA nie było wow.Streak nadal trwa i bardzo dobrze nie chce Joe mistrza.

 

TOP 3

1.Six Man Mayhem Match

Andrew Everett vs. Caprice Coleman vs. Cedric Alexander vs. Matt Sydal vs. Moose (w/Stokely Hathaway & Veda Scott) vs. Tommaso Ciampa

2.No Disqualification Match

BJ Whitmer vs. Jimmy Jacobs

3.ROH World Title Match

Jay Briscoe © vs. Samoa Joe

Edytowane przez JHardy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379302
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Naprawde bardzo mi szkoda że Jimmy poszedł do WWE, nie będe tu go obrażał itd. Każdy kto idzie do WWE traci troche na szacunku ode mnie.

 

Sorry, ale szacunkiem fanów Jacobs rodziny nie wyżywi, kasą Vince'a - na pewno. Wrestlerzy z Indys marzą by iść do WWE nie po to, by się realizować, czy "walczyć z najlepszymi", ale żeby pracować za najlepszą kasę na rynku. Zobacz na Tylera Blacka... Kiedyś mówił wprost, że nigdy by nie poszedł do WWE, bo jest wrestlerem i nie chce być małpą w cyrku (czyt. WWE się nim wówczas nie interesowało). Dzisiaj - targa u McMahona Złoto i jest bogatym człowiekiem.

Trzeba być idiotą, by nie wykorzystywać tego typu szans.

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379317
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Spoiler z wczorajszego tapingu telewizyjnego ROH w San Antonio. Pierwszy odcinek powinien pojawić się w przyszłym tygodniu.

 

The Addiction pokonali reDRagon i zdobyli pasy ROH Tag Team, dzięki pomocy czerwonej maski, któremu zdjęto maskę i pod nią ukrywał się Chris Sabin. The Addiction pokazali, że również zależą do czerwonych masek i tym samym Sabin, Kazarian i Daniels będą tworzyć nową stajnie.

 

Trochę zabrakło cierpliwości ROH. Mogli zamknąć ten storyline na żywo na czerwcowym ppv Best In The World, ale widocznie uznano, że to za daleki termin i nie sensu tego ciągnąć. Ci co nie trafią na spoilery będą mieli duże zaskoczenie, że to rozwiązało się już teraz i Addiction kryli się za czerwonymi maskami. Nie mówiąc o zmianie pasa, bo to wyglądało na kolejną zwykłą obronę przez reDRAgon. Wybór Chrisa Sabina bardzo ciekawe, kolejne nazwisko wyrobione przez TNA. Ostatnio dobrze radził sobie w różnych federacjach niezależnych i nie będzie problemów z jego poziomem. Liczę, że teraz zobaczyyi tych fajnych The Addiction, duży storyline i duża okazja by pokazali swoją charyzmę.

 

Feud Briscoe i Lethala kontynuowany i ich walk jest nieunikniona. Dla mnie to pewniak na Best In World, ale po drodze są jeszcze 4 gale z NJPW i kto wie co tam wymyślą dla nich.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379321
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

ROH Supercard Of Honor IX

ACH vs Mark Briscoe Nie jestem fanem braci Briscoe, więc mój odbiór tej walki w dużej mierze zależał od tego jak będzie się spisywał ACH. No i moim zdaniem było nieźle, ACH często dochodził do głosu, choć niestety finalnie musiał przegrać. Zabawny był moment, kiedy przerwał Markowi jego sztuczki z kung fu pandy, choć byłem pewien że Briscoe go w końcu zniszczy swoimi ciosami. Tak się jednak nie stało, ale można powiedzieć że walkę dali dobrą, która jako opener spełniła swoje zadanie- było efektownie i ciekawie, a to jest potrzebne żeby się rozgrzać przed resztą show.

 

Frankie Kazarian vs Michael Elgin Przyjemności z oglądania walk Elgina nie miałem już od dłuższego czasu, właściwie od momentu w którym wrócił po stracie pasa. Odnosiłem wręcz wrażenie że nie ma ochoty walczyć. Teraz było inaczej, choć na początku Misiek chciał doprowadzić do dq, ale całe szczęście mu się nie udało. Sędzia ma trochę problemy z kojarzeniem faktów, bo Kaz raczej sam sobie krzesła na szyję nie założył i nie walnął w narożnik. Mniejsza o to, dobrze mi się to oglądało, a w końcówce Elgin przypominał swoją wersję z czasów, kiedy rzucał rywalami jak chciał. Jako heela nie ogląda się go raczej dobrze, mam nadzieję że przyjdą czasy kiedy przejdzie face turn, a ja na to czekam.

 

Andrew Everett vs Caprice Coleman vs Cedric Alexander vs Matt Sydal vs Moose vs Tommaso Ciampa Choć dostali dużo czasu, to aż chce się powiedzieć że za krótko trwała ta walka. Sam początek już był kozacki, bo Everett z Sydalem nadali tej walce dobre tempo, które potem utrzymali inni. Nawet Moose nie zamulał, choć po jednej z akcji w końcówce miałem obawy czy aby czegoś Everettowi nie zrobił bo skasował go masakrycznie. Nieustający pokaz akcji, czyli to co bardzo lubię, a w dalszej części karty nie ma już walk z podobnym potencjałem, więc wypada się cieszyć tą walką. Wygrana Sydala do przewidzenia- najbardziej promowany z całego składu, więc po prostu musiał to wygrać.

 

BJ Whitmer vs Jimmy Jacobs Trochę szkoda że Jimmy musiał przegrać w swojej ostatniej walce, ale przynajmniej pożegnał się z ROH w świetnej walce. Kurcze, nie spodziewałem się że będę się emocjonował ich walką aż tak bardzo. Samo to że dali kilka momentów, w których byłem święcie przekonany że to już będzie koniec działa na korzyść tej walki. Trochę im nie wyszła akcja ze stołem, ale nie tylko dlatego że się nie złamał, ale też dlatego że kiepsko wyglądało jak zmęczony BJ postanowił się położyć akurat na stole. Sporo się działo i trzeba obu pochwalić tak samo bo się nie oszczędzali, a Jimmy'ego to końcowe lądowanie na oparciach krzeseł musiało zaboleć. Mam nadzieję że Jacobsa wpuszczą kiedyś do ringu NXT, choć raz żeby trener mógł pokazać że potrafi ze swoimi uczniami walczyć jak równy z równym.

 

Christopher Daniels vs Roderick Strong Niestety tym razem poczynania Rodiego mnie nie wciągnęły i z Danielsem zrobili walkę, która trochę mnie wynudziła. Oczywiście zła nie była, ale oglądając ją miałem wrażenie że widziałem już wiele podobnych, a według mnie to była jak na razie najmniej emocjonująca walka na gali. Strong to jednak techniczny zawodnik a Daniels w ROH świetnymi walkami nie grzeszy, więc nic wielkiego nie można było oczekiwać.

 

reDRagon vs The Kingdom Całkiem dobra walka z lekko skopaną końcówką. Bo to jak kończył walkę Fish całkiem straciło dla mnie emocje po ataku zamaskowanego gościa. No a wcześniej działo się sporo, choć pretendenci byli za słabo wypromowani żeby przejąć pasy. Nie zmienia to faktu że jak na Miśka Bennetta to była całkiem dobra walka, bo gościa całkowicie nie trawię.

 

Jay Lethal vs Jushin Thunder Liger Rozumiem że Liger to legenda, ale nie oznacza to że muszę się jarać jego poczynaniami w ringu. Walka była ok, ale miałem wrażenie że Lethal nie może w pełni się rozkręcić, no ale jak się ma za rywala gościa z pięćdziesiątką na karku to nic dziwnego, choć wiele legend w WWE może zazdrościć mu takiej formy w tym wieku. Według mnie mogli dać ten pojedynek trochę niżej w karcie, zresztą nie wiem z jakiej paki Jushin dostał shota na pas? Jak na galach NJPW & ROH nie będzie miał ciekawych rywali to chyba będę przewijał jego walki. No a Lethal miał szczęście walczyć z legendą, ale teraz czas na młodszych rywali z którymi można zrobić jakiś dłuższy feud.

 

Jay Briscoe vs Samoa Joe Poziom main eventu nie zaskoczył mnie ani pozytywnie ani negatywnie. Było dobrze, ale jak na walkę o pas to według mnie było za mało emocji. Oczywiście Joe w porównaniu z tym co pokazywał ostatnio w TNA to jest niebo a ziemia- odejście od Dixie to była bardzo dobra decyzja. Nie nudziłem się podczas oglądania tego pojedynku, ale za mało było momentów w których powiedziałbym „wow”, a to jednak takie w walce wieczoru powinny się znaleźć. Do main eventu sprzed roku nawet nie ma co tej walki porównywać, a i na tej gali nie była najlepsza. Nie wiem jak to będzie dalej z karierą Samoańczyka, czy przejdzie do WWE tak jak zapowiadają, a jeśli nie to wydaje mi się że zdobędzie pas ROH- na pewno będzie się lepiej prezentował jako mistrz od Briscoe.

Edytowane przez Kowal
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379323
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ACH vs Mark Briscoe – ACH zaprezentował kilka genialnych akcji powietrznych - ta kontra przy linach, czy hurra przy narożniku. Mark za to pajacował trochę ze swoim kung-fu i już od dawna nie jest postacią, z której czerpie frajdę. Nie wiem też, czy mimo tych miłych akcentów, można mówić o udanym rozgrzaniu publiki. Byli dość cicho, ale i też nie było ich tam wielu. Smuci porażka ACHa, gość naprawdę się fajnie rozwija, a na ten moment jest gloryfikowanym przez tłum jobberem.

 

Kazarian vs Elgin – Sam fakt rozdzielenia Bad Influence do singles matchy mnie niezmiernie cieszy. Już miałem dość ich bojów w drużynie. Inna sprawa, że Frankiemu udało się wykreować na niezłego underdoga w tym boju. Jasne, był nim niby od początku, ale tutaj można było docenić jego waleczność, która podniosła wartość pojedynku. Jakaś historia walki tam się zaczęła tworzyć. Gdyby to było podparte storylinem, to więcej osób doceniłoby tę walkę.

 

Everett vs Coleman vs Alexander vs Ciampa vs Moose vs Sydal – Dynamiczne, efektowne, typowe dla takich walk. Mimo, że Moose był wyciągnięty z innej bajki, to chyba czerpałem z jego akcji najwięcej satysfakcji. To jak rzucał Everettem, czy Sydalem, wyglądało naprawdę spoko. Zaskakujące zwycięstwo Matta, w takim pojedynku i tak dałbym zgarnąć W Moose’owi.

 

Whitmer vs Jacobs – Dobra walka, która wcale nie musi się bronić emocjonalnym aspektem związanym z odejściem Jimmy’ego. Było sporo hardcore’u na przyjemnym poziomie. Widać było, że Zombie Princess chcę dać ludziom widowisko na najwyższym poziomie. Myślami jeszcze nie był w WWE. Dobrze, że RoH się nie rozkleiło i dało zwycięstwo wciąż zakontraktowanemu wrestlerowi, a i zadbali o heat dla stajni.

 

Daniels vs Strong – Technicznie, bez większych emocji. Złoślwiie powiem – walka Stronga jakich wiele.

 

reDRagon vs Kingdom – Ile już reDRagon posiada pasy? Najlepsze jest to, że ja się w ogóle ich runem nie nudzę. Przy tej walce jednak nie ma co się rozwodzić nad ich wielkością – jeden z topowych teamów w dzisiejszym wrestlingu – a nad słabością Kingdom. Goście nie pokazali praktycznie nic. Dwaj wielcy nudziarze – choć Bennetta (postać) zawsze lubiłem - razem nudzą jeszcze bardziej.

 

Lethal vs Liger – Występ Ligera w USA to zawsze happening na który lubię rzucić okiem. Świadomy jego wieku, nie rusza mnie warstwa wrestlingowa, a frajda zwykle kończy się po wejściu. Lethal cudotwórcą nie jest, tutaj nie było inaczej. Zresztą, nikt cudotwórcą nie jest, a wartość walki Ligera urosłaby tylko i wyłącznie wtedy, gdyby zaszczepić w niej mocne story. Bez tego tak ociężały bój nikogo nie ruszy.

 

Briscoe vs Samoa Joe – Od nich wypadało oczekiwać czegoś więcej. RoH mogło to też zestawić na lepszej gali i zapewnić im jakiś background. Dość suchy bój, gdzie mistrz mimo zwycięstwa, stracił sporo. Była gwiazda TNA dominowała praktycznie non-stop, późniem bum, jedna akcja i raz-dwa-trzy. Wszystko ma dwie strony medalu – jeden wygrał, ale dostawał w dupę, a drugi dominował, ale dał się poskładać za szybko. Ring of Honor nie było gotowe na to zestawienie. Ani nie chcieli zmieniać mistrza, ani nie chcieli pokazać słabego Samoańczyka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379335
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RoH Supercard of Honor IX

 

Mark Briscoe vs ACH - ** i 3/4

Było lepiej się spodziewałem bowiem wynik był lekką sensacją. Nie pamiętam kiedy ostatni raz Briscoe wygrał walkę singlową więc normalne to nie jest. Mimo to szału nie było, ACH pokazał to co zwykle, zrobił na mnie wielkie wrażenie z przejsciem od 619 do Hurricanrany. Cała reszta była średnia jak to typowy opener.

 

Kazarian vs Michael Elgin - ** i 3/4

Nic wielkiego można nawet powiedzieć że lekki zawód. Lubię zarówno Elgina jak i Kazariana jednak tutaj zdecydowanie cos im nie wyszło. Do tego na jednego i drugiego nie ma ostatnio kompletnie pomysłu, Elgin po stracie pasa stał się według mnie midcarderem. Kaz ma siłe jak walczy w drużynie chociaż tam także stracił tą swoją charyzme.

 

Six-Man Mayhem Match: Matt Sydal vs Tommaso Ciampa vs Moose vs Cedric Alexander vs Caprice Coleman vs Andrew Everett - *** i 1/4

Lekka sensacja bowiem byłem pewien że wygra to ktoś z dwójki Moose lub Ciampa a okazało się że zwyciężył będący ostatnio w cieniu Matt Sydal. Poziom był oczywiście fajny jednak nie zobaczyliśmy tutaj niczego wielkiego. Były efektowne skoki, sporo innych ciekawych akcji lecz widzieliśmy to bardzo wiele razy. Taki walki są potrzebne by panowie mogli się podciągnąć poziom gali lecz nie znaczą one właściwie nic.

 

No DQ Match: BJ Whitmer vs Jimmy Jacobs - *** i 1/2

Wspaniałe przyjęcie Jacobsa, który odchodzi do WWE. Samej walce mocno pomogła stypulacja bo stoły czy krzesła polepszyły tutaj ocene. Widać było jednak że dla Jimmy'ego to już taki bardziej piknik gdzie jest baby facem i wszyscy go kochają. Whitmer za to zaliczył +10 do heela ;). A tak na serio to Jimmy był w federacji od kiedy pamiętam i ciężko będzie się przyzwyczaić że już go nie będzie. Ale nic nie trwa wiecznie.

 

Roderick Strong vs Christopher Daniels - ***

Nic wielkiego. Spodziewałem się lepszej walki, w której to dwójka doświadczonych wrestlerów da z siebie wszystko. Okazało się że zobaczyliśmy poprawny pojedynek, który niczym nie wybijał się z całej reszty pojedynków. Można powiedzieć że Daniels stoczył dziś walkę na takim samym poziomie co jego Tag Team partner. Być może taki odbiór był spowodowany że nie było żadnej stawki, teraz nadchodzi czas ważniejszych starć.

 

RoH Tag Team Championship Match – reDRagon vs The Kingdom - ****

Zdecydowanie najlepsza walka podczas tej gali (do tej pory). Wiadomo że smoki zawsze dają z siebie wszystko ale muszę przyznać że Bennett i Taven także spisali się znakomicie. Byli na poziomie najlepszych drużyn z RoH, mimo to cieszę się że pasy zostały przy smokach. Jakoś nie widziałbym z pasami przydupasów Cola którzy są spoko ale to chyba dla nich za wielki kaliber. Mimo to poziom świetny i starcie jak najbardziej godne polecenia.

 

RoH TV Championship Match – Jay Lethal vs Jushin „Thunder” Liger - *** i 1/2

Niesamowite jest to że Thunder w wieku 50 jeszcze potrafi zrobić bardzo dobry pojedynek. Ktoś może powiedzieć że Lethal go prowadził w walce, lecz Jay prowadzi każdego i nie z każdym robi tak dobre pojedynki. Oczywiście emocji nie było żadnych bowiem Japończyk nie miał nawet 1% szans na zwycięstwa. Mimo to starcie podobało mi się i ostatecznie Lethal ponownie w dobrym stylu broni tytułu.

 

Main Event – RoH World Championship Match - *** i 1/2

Poprawnie ale bez szału, Briscoe nie mógł tutaj stracić pasa bowiem Joe idzie do WWE a Jay jeśli ma stracić ten tytuł to w pojedynku albo ze Stylesem albo z Lethalem. Poziom był spoko, Samoańczyk pokazał się dużo lepiej niż w ostatnim czasie w TNA. Briscoe także raczej złych walk nie robi więc dało się to oglądnąć. Zabrakło jakiś emocji bo chyba nikt ani przez moment nie wierzył w wygraną Joe mimo iż ten dominował bardzo długo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379337
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam nadzieję że Jacobsa wpuszczą kiedyś do ringu NXT, choć raz żeby trener mógł pokazać że potrafi ze swoimi uczniami walczyć jak równy z równym.

 

Uwielbiam Jacobsa (chociażby za The Age of The Fall), ale u Vince'a miałby normalnie glebę z klucza. Facet ma 170cm wzrostu, tak więc wg kryteriów McMahona - nie nadaje się nawet żeby podawać ręczniki tym wszystkim Ortonom czy innym Reigns'om. Myślę, że "zakulisowa kariera" to wszystko na co Jimmy może liczyć (chyba, że będzie robił za czyjegoś menago, do czego się świetnie nadaje ze względu na majka).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379339
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Supercard Of Honor IX 27.03.15

 

ACH vs Mark Briscoe

Mark nie był aż tak irytujący i jakąś tą walkę dało się oglądać. Dziwna porażka ACH. Bardzo dobrze zaprezentował się Joe, publika go lubi, a przegrał z Markiem, który rzadko wygrywa.

 

Michael Elgin vs Frankie Kazarian

Elgin sam niszczy Kazariana i Danielsa. Chociaż wiem, że jest heelem, ale może za tydzień to się zmieni. Strasznie mocno go zabookowali i widać, że po tym całym zamieszaniu z jego postacią jeszcze go nie skreślili.

 

#Reborn Matt Sydal vs Moose vs Tommaso Ciampa vs Caprice Coleman vs Cedric Alexander vs Andrew Everett

Najwięcej do zyskania miał tutaj powracający po kontuzji Adrew Everett. Taka walka to jego żywioł i wypadł dobrze. Pytanie czy ROH będzie chciało mieć u siebie takie szaleńca.

 

BJ Whitmer vs Jimmy Jacobs

Whitmer dobrze radzi sobie w tego typu walkach i najlepiej jakby innych nie dostawał. Było to nawiązanie do ich feudu przez lat, ale do tamtego poziomu wiele brakowała. Mimo to można uznać tą walkę za dobrą. Podobała mi się próba ponownego wykonania legendarnego bumpa na narożniku. Brawa za motyw z Lacey i za piosenkę. Tylko odnoszę wrażenie, że Jimmy nie został odpowiednio pożegnany. Był w federacji ponad 10 lat, mimo, że nie wygrał najważniejszego pasa to mogło wyjść kilka osób i powiedzieć kilka słów.

 

Christopher Daniels vs Roderick Strong

Strong niewiele wyciągnął z Danielsa i dostaliśmy przeciętniaka. Pomysł z rozdzieleniem Addiction na tej gali nie wyszedł.

 

ROH World Tag Team Championship Match

reDRagon © vs the Kingdom w/ Maria Kanellis

Promowali czerwone maski w tej walce i je dostaliśmy. Na szczęście interwencja okazał się nieuda i pasy zostały we właściwych rękach. Taven ostatnio lepiej spisuje się od Benneta, ale poprzeczki nie ma zawieszonej zbyt wysoko. Szkoda, że zmarnowali potencjał reDRagon na takich przeciwników, ale kiedyś The Kingdom musieli dostać shota, bo byli mocno pushowani.

 

ROH World Television Championship Match

Jay Lethal © vs Jushin "Thunder" Liger

Pokonanie takiej legendy jak Liger umocni pozycję Lethala, ale takie zestawienie sprawiało, że wynik był oczywisty. Jushin formę ma i jakoś ta walka wyglądała. Szkoda, że wymyslili sobie końcówkę z pasem, bo mógł Lethal wygrać zupełnie czysto bez żadnego zamieszania. Szczególnie, że ma niedługo iść na Briscoe.

 

ROH World Championship Match

Jay Briscoe © vs "Samoan Submission Machine" Samoa Joe

Czy tutaj walczył najbardziej wypromowany wrestler ROH z najgorętszym wolnym nazwiskiem w ostatnich miesiącach? Zupełnie nie było atmosfery w tej walce. Szybko chcieli wykorzystać Joe zanim ucieknie do WWE i z góry wiadomy wynik sprawił, że nie było emocji. Sami wrestlerzy niewiele pomogli by było inaczej. Joe w porównaniu z walką z ACH szybko wyglądał na zmęczonego. Na sam poziom walki nie ma co narzekać, bo to była najlepsza walka na gali, szkoda, że było tak wiele ale. Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że po walce pokazali twarze fanów i niektóre z nich mówiły: "Pokonałem tyle kilometrów a ta walka/gala/atmosfera była słaba"?

 

Jeżeli dla kogoś najlepszą walką był 6 way, który miał być tylko dodatkiem to nie zbyt dobrze świadczy o tej gali. Karta nie zachwycała, a wykonanie jeszcze gorsze. O wiele ciekawej było na innych galach podczas tamtego weekendu.

 

Najlepsze walki podczas weekendu WM

1. Chris Hero vs. Timothy Thatcher

2. Drew Galloway vs. Johnny Gargano

3. Biff Busick vs. Tommy End

4. Ricochet, Rich Swann & Uhaa Nation vs. Caleb Konley, TJ Perkins & Brian Cage

5. Jay Briscoe vs. Samoa Joe

 

Najlepsze gale podczas weekendu WM

1. WWN Mercury Rising

2. Evolve 39

3. ROH Supercard of Honor IX

4. Evolve 40

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379386
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KLowskie Video LIVE #63 – Normalshow of Honor IX

 

Temat na dziś, to nic innego jak omówienie Supercard of Honor IX. Gość ? Jakoś nie myślałem o tym. Ale może zaimprowizujemy i podczas audycji ktoś się zgłosi ;) a jak nie…. no to mówi się trudno.

Startujemy o 18.00

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379543
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Tetsuya Naito i Takaaki Watanabe dodani do majowych gal RoH & NJPW. O ile pierwsze nazwisko mnie mocno cieszy tak to drugie mało obchodzi. Mimo to trzeba przyznać że gale szykują się lepiej niż rok temu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379585
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Tetsuya Naito i Takaaki Watanabe dodani do majowych gal RoH & NJPW. O ile pierwsze nazwisko mnie mocno cieszy tak to drugie mało obchodzi. Mimo to trzeba przyznać że gale szykują się lepiej niż rok temu.

 

Okada, Tanahashi i Naito to fajny zestaw, ale jak zabraknie Nakamury to, ja, osobiście, się załamię - dla mnie jego obecność tam to konieczność.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379587
Udostępnij na innych stronach

ROH 04.04.2015

 

Will Ferrara vs "Breakable" Michael Elgin- Młody Ferrara został rzucony na pożarcie.Elgin robił z nim co chciał, wszelkie próby kontra kanadyjczyk szybko gasił. Po ring bellu fajny power bomb czuć że bolało. :)

 

War Machine vs jobbery- Wreście team uwielbiany przez wielu powrócił :D Panowie szybko poradzili sobie z nimi.Jak już powrócił Rowe to trzymam kciuki by zdobyli pasy drużynowe.

 

Michael Elgin vs War Machine- Wyszedł Micheal pocwaniakował dostał za swoje.

 

QT Marshall- Boski Prezent powrócił ;) , ostatnio został szybko odliczony przez Rodericka tym razem dostalśmy spoko walke. Fajny 450 splash od QT :) Wygrywa ACH bardzo dobrze.

 

Bubumbum Decade BJ pierdzieli bzdury że murznek nie jest szanowan bulshit, ale co do tych wielkich szans miał racje za każdym razem ponosił porażke.

 

AJ Styles vs Mark Briscoe- AJ dostaje słabego przeciwnika walka zapewne będzie w porządku.Starcie stało na zadawalającym poziome dla mnje przynajmniej dzięki Stylesowi.

 

Miałem nadzieje na lepszą tygodniówke lecz dostalśmh to samo co tydzień temu średniawą. Za tydzień Jay vs Joe, Leathel vs Liger z Supercard of Honor czyli moge sobie odpuścić bo event obejrzałem.

 

Tetsuya Naito i Takaaki Watanabe dodani do majowych gal RoH & NJPW. O ile pierwsze nazwisko mnie mocno cieszy tak to drugie mało obchodzi. Mimo to trzeba przyznać że gale szykują się lepiej niż rok temu.

 

Okada, Tanahashi i Naito to fajny zestaw, ale jak zabraknie Nakamury to, ja, osobiście, się załamię - dla mnie jego obecność tam to konieczność.

 

No też się zdenerwuje jeśli mój ulubiony zawodnik NJPW będzie nie obecny.

Edytowane przez JHardy
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379593
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tetsuya Naito i Takaaki Watanabe dodani do majowych gal RoH & NJPW. O ile pierwsze nazwisko mnie mocno cieszy tak to drugie mało obchodzi. Mimo to trzeba przyznać że gale szykują się lepiej niż rok temu.

 

Okada, Tanahashi i Naito to fajny zestaw, ale jak zabraknie Nakamury to, ja, osobiście, się załamię - dla mnie jego obecność tam to konieczność.

 

Starałem sobie przypomnieć kiedy ostatnio Watanabe walczył w NJPW i nie mogłem sobie przypomnieć, więc sprawdziłem http://www.cagematch.net/?id=2&nr=10706&page=4 Wygląda to tragicznie, nie tu pewnie wszystkich wyników, ale mamy do czynienia z lokalnym wrestlerem. Będziemy na tych galach potężny roster (dojdzie jeszcze Bullet Club), a oni chcą marnować czas na coś takiego. Joberów im zabrakło w ROH? Jak pisałem wyżej Nakamura to dla mnie pewniak i oby nie zrobili nam niemiłej niespodzianki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379594
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

A są jakieś informację na temat pojawienia się na tych 4 galach "Kota Ibushi" ?

Czy już w większości mają zaklepane występy czy to wciąż sprawa otwarta ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/54/#findComment-379617
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
    • KyRenLo
    • MattDevitto
      Aż jestem ciekawy jak liczba oglądających będzie wyglądała na przestrzeni kilku najbliższych tygodni, a zwłaszcza już po WM, gdzie będzie prawdziwy test
×
×
  • Dodaj nową pozycję...