Ring of Honor - Dyskusja Ogolna

[Arkao]

RoH TV 20/12/2014

 

Roderick Strong vs Papadon - **

Papadon mógł się tutaj pokazać przed większą publiką i chyba udało mu się niczego nie zepsuć. Wyszło to tak jak miało wyjść, kilka minut dominacji Greka po czym niespodziewany finisher od Roddiego zakończył walkę. W sumie cieszę się że RoH zaprosiło do siebie jakąś nową krew, lepsze to niż obijanie RD Evansa czy QT Marshala.

 

Hanson vs Michael Elgin - ** i 1/2

Taka walka jest materiałem na Main Event tygodniówki, a nawet na starcie które mogło by się odbyć na PPV. Zarówno Michael jak i Hanson są w ringu bardzo dobrzy, pewnie gdyby dostali więcej czasu to było by lepiej. Wynik bardzo pozytywny, nikt nic nie stracił, mimo to walka ta mogłaby być o wiele lepsza.

 

Caprice Coleman and Will Ferrara vs Brutal Burgers

Nawet za bardzo nie ma o czym pisać, ciekawi mnie ten konflikt między Cheesburgerem i Evansem, może być różnie.

 

Main Event – Tomasso Ciampa vs Cedric Alexander - **** i 1/4

Świetnie mi się to oglądało, od razu ruszyli na siebie z masą fajnych akcji. Żywiołowe tempo i masa krzesełek, śmietników tylko dodała temu oprawy. Było też kilka kozackich motywów, Superplex na stalową barierkę powinien być zwieńczeniem tego odcinka. Fajnie zostało pokazane to że zarówno Tomasso jak i Cedric są na podobnym poziomie. Każdy mógł to wygrać ale ostatecznie zdecydowali się na Ciampe. To chyba nawet lepiej.

[Kowal]

ROH 20.12.2014

Roderick Strong vs Papadon Grek był skazany na porażkę, ale i tak to że mógł przez chwilę poobijać Stronga. Kiedy ten się jednak obudził to w mgnieniu oka przygotował sobie Papadona pod finisher. Papadon nie jest zawodnikiem, który się wyróżnia w ringu, a i wygląd ma jak wielu wrestlerów, więc jeśli nie znajdzie na siebie jakiegoś pomysłu to może nie podzielić losu Ferrary i nie zagości dłużej w ROH TV. No ale przynajmniej mógł się pokazać w telewizji, co mu się znów raczej nieprędko przydaży.

 

Michael Elgin vs Hanson Nie potrwało to długo, a liczyłem jednak na lepsze starcie dwóch zawodników wagi ciężkiej. Jedynie DDT na stół było dobre, ale niestety skończyło walkę. Mam nadzieję że zestawią ich jeszcze ze sobą, bo są w stanie wykręcić dobry pojedynek, a tu nie było im to dane.

 

Tomasso Ciampa vs Cedric Alexander Jedna z ciekawszych walk na tygodniówce w ostatnim czasie. Stypulacja No DQ dała im sporo możliwości, które bardzo dobrze wykorzystali, szczególnie przy suplexie na barierkę, który w powtórkach wyglądał mocarnie. Do tego trzeba dołożyć próbę złamania kręgosłupa Alexandra na gołych deskach, używali też krzeseł i kosza na śmieci. Dostali sporo czasu i pokazali że potrafią się poświęcić i zrobić dobrą walkę, mimo że przy kilku akcjach, szczególnie w tej z barierką, sporo ryzykowali.

[KL]

Tak jak i w poprzednich latach, tak również i teraz KL zaprasza państwa na podsumowanie roku w Ring of Honor. Punkty, które zawarłem, to:

 

1) Mistrzowie ROH

2) Turnieje w roku 2014

3) Warto wspomnieć o…

4) Feudy, o których warto pamiętać

5) Najlepsze proma

6) KL’owskie wyróżnienia za rok 2014

7) Kilka statystyk

8 ) Jak wyszły moje przewidywania na rok 2014 ?

9) Moje przewidywania na rok 2015

 

 

http://rohfans.wordpress.com/2014/12/24/podsumowanie-roku-2014-w-ring-of-honor/

[Edgar]

Glory By Honor 2014

 

Późno bo późno ale ważne, że obejrzane:

 

Tomasso Ciampa vs Romantic Touch - Jak najmniej takich walk. Nie dość, że wrestlingu było w tym niewiele (ożywili się pod sam koniec), to i w dodatku humor dosyć specyficzny nie za bardzo do mnie przemawiający. Jedyny moment w którym jako tako zacząłem spoglądać na ta walkę z ciekawością to personifikacja róży. Cenie wrestlerów, którzy z pozoru nieciekawego przedmiotu potrafią zrobić coś. To dlatego tak chętnie sięgam po walki Omegi w DDT.

 

Hanson vs Moose vs BJ Whitmer vs Mark Briscoe - Nie wypadło to aż tak dobrze jak ostatni Fatal 4, który widzieliśmy (Final Battle) ale jestem daleki do narzekań. Po początkowym badaniu sił i dosyć wolnej akcji, doszło do przyspieszenia. Szkoda, że trwało ono aż tak krótko bo końcowa ocena byłaby zdecydowanie lepsza. Niestety kilka skoków poza ring to za mało aby móc zachwycić. Słowo o Moose - nie miałem okazji go oglądać w ringu ale początkowo sprawiał wrażenie nieogarniętego. Całe szczęście potrafił zmienić moje odczucie. Moose był też chyba najbardziej over osobą w tej walce.

 

Roderick Strong vs Kazarian - Ot, typowa mid cardowa walka, pozbawiona emocji aczkolwiek długa, solidna i idealna na rozgrzanie publiczności. Część walki dominował Kazarian, częśc Strong a wszystko zapowiadało szybki finisz. Kilka końcowych nearfalli to pozytywne zaskoczenie. Z logicznego punktu widzenia atak Adama był jak najbardziej na miejscu jednak gdyby doszło do czystego finiszu, odbiór byłby o wiele lepszy.

 

reDRagon vs The Kingdom - Dla mnie walka wieczoru. Początkowo było troche nudno a to związane było z dominacją Kingdom i dużą iloścąią przeróżnych holdów. Z czasem się rozkręcili i pozwolili uwierzyć w to, że Bennett i Taven mogą zostać nowymi mistrzami.

 

Adam Page vs Will Ferrara - Coś za coś. Walka była krótka, szybka ale brakowało w niej jakiejś większej historii i emocji. Wszystko było jedną wielką podbudową pod interwencje Stronga. Nie licząc tego, walka wypadła przyzwoicie. Jeżeli miałbym wybrać tego kogo chciałbym oglądać dalej to z czysto wrestlingowego aspektu lepsze wrażenie zrobił Will. Wolę zwinnego underdoga aniżeli heela, który dzięki swojej naturze aż tak ograniczył moveset.

 

Jay Lethal vs RD Evans - Wyciągneli z tego maksimum. Wyciągneli maksimum i ze streaku (który właściwie ratował samą walkę), jak i wyciągneli maksimum z samej wali. W życiu bym nie powiedział, że RD może zrobić tak dobrą walkę. Zadziałała magia streaku. Mimo, że znałem sam wynik to dzięki świetnej publiczności zostałem w to wciągnięty. Takie walki pokazują, jak dużo znaczy dobra podbudowa. Pomimo początkowego pajacowania, z czasem walka nabrała kolorów a końcówka zaskoczyła mnie intensywnością.

 

Adam Cole vs Christopher Daniels - Nie była to zła walka ale jednak dużo jej brakowało do miana świetnej. Była historia, były nearfalle, sprzedali Danielsa jako wiarygodnego rywala dla Cole'a jednak wszystko robione w tak wolnym tempie, że zupełnie tego nie kupiłem. Plusy? Sama postać Cole'a. Łatwość zdobywania prostego heatu oraz trash talking w trakcie trwania walki to cechy, których nikt nie może mu dorównać. Pod tym względem to czołówka.

 

Jay Briscoe vs AHC - W ringu było OK, na trybunach całkowita cisza a sama walka przeszła bez żadnych emocji. Nie wiem czy jest to wina bookerów czy może samych zawodników, ale wyglądało to tak jakby chcieli odbębnić całą walkę "na stojąco". Szkoda, że zablokowali najgroźniejszą broń - skoki ACH'a, bez tego nie jest takim samym zawodnikiem. Niestety jego widzę tylko w jednej odsłonie - latającej, skaczącej małpki.

[Gość]

Dawno obejrzane, ale jakoś wyleciało mi z głowy o tym wspomnieć.

 

ROH 20.12.2014

 

Roderick Strong vs Papadon- Papadon niczego ciekawego nie pokazał i nie pokaże. Widzę go często w CZW niestety... i nie powala umiejętnościami.Sama walka dla mnie słaba.

 

Michael Elgin vs Hanson- Walka powinna znaleźć się wyżej,była dobra pewnie jak każdy byłem za Hansonem.Niestety dali wygraną Kanadyjczykowi co mnie wkurzyło trochę.

 

Caprice Coleman and Will Ferrara vs Brutal Burgers- Nie ma co wspominać mogło się odbejść bez tej walki. Gdy widze Brutal Burgers to od razu myśle Pan Pawłowski i Don Roid xD

 

Tomasso Ciampa vs Cedric Alexander- Kurde dawno tak nie miałem,że jak widze wrestlera to od razu się uśmiecham cieszę,nie moge usiedzieć na fotelu. Ciampa mój ulubiony wrestler w ROH, zajebiście gra psychopatę. Sprawdza sie zarówno w normalnej walce,komediowej też a walka z przedmiotami z nim to poprostu miodzio.Zajebisty main event obaj wrestlerzy pokazali swoje, ale ja wiedziałem od początku iż wygra psychopata, Cedric nie dorasta mu do pięt.

[KL]

KLowskie Video LIVE # 56 – przewidywania na rok 2015

 

Tym razem KL jest sam, ale temat zacny: co według mnie nastąpi w Ring of Honor w 2015 roku ? Zapraszam do obecności live, by komentować na bieżąco me założenia; a nawet zachęcam też do własnych teorii. Co nas czeka w 2015 roku w Ring of Honor ?

 

Startujemy o 16.00

 

[Arkao]

Postanowilem sobie teraz zobaczyc na co stać osoby które startują w Top Prospect, bo owszem Diesel i Ferrara są znani dość dobrze. Tylko że zerknąłem sobie na inne osoby które wezmą udział w turnieju.

 

Co ciekawe trafiłem na walkę Donovan Dijak vs Mikey Webb, KL mówił mi kiedyś że ponoć Dijak jest talentem, tutaj absolutnie nie było tego widać. Walka była dość średnia, co ciekawe to Mikey mi zaimponował i sądzę że dla niego znalazło by się miejsce w rosterze. To taka trochę mieszanka Zigglera z Tysonem Kiddem, idealna budowa ciała oraz nawet spore umiejętności bo pokazał trochę efektownych akcji. Dijak za to w tym starciu spisał się źle, jest on bardzo wysoki, do tego jego ciosy siłowe niszczyły tempo. Nie popisał się on tutaj, może trafiłem pechowo na taką walkę, tylko że dla mnie Mikey byłby o wiele lepszym wyborem niż Donovan (widząc tylko to starcie).

 

Ashley Sixx w walce ktorą oglądnąłem spisał się bardzo przyzwoicie, mocno może on przypominać Jimmy Jacobsa. Nie chodzi tylko o sam wygląd ale także o postawę w ringu, Suicide Dive czy Superkick to akcje które sprawiają że Sixx zaplusował w moich oczach. Wątpie by miał szanse na zwycięstwo w turnieju, chociaż gdyby tak się stalo to nie uznał bym tego za bullshit.

 

Idąc dalej trafiłem na walkę Daltona Castle z Samim Calihanem, zobaczyłem do tego że Dalton walczył już także z takimi osobami jak m.in. Gargano. Więc co by nie mówić można go uznać za dość ważne nazwisko. Prawde mówiąc pojedynek Daltona z Samim był taki sobie, lecz Castle spisał się tutaj bardzo dobrze. Według mnie przyćmił on Callihana i pokazał bardzo dużo. Widać że Dalton w ringu potrafi bardzo dużo, do tego świetnie sprzedaje on akcje, to takie troche połączenie Adama Cola z Silasem Youngiem. To chyba będzie mój faworyt w tym turnieju.

 

Byłem zaskoczony widząc że Jake Dirden miał swoje epizody w NOAH, do tego udało mi się zobaczyć jego pojedynek z Maybachem Taniguchim. Prawdę mówiąc Dirden nie pokazał tam nic, jest to wielki wrestler podobny gimmickiem do Luke'a Harpera, tylko że ringowo nawet nie ma jak tego porównywać. Nic on nie pokazał w tej walce, kilka kopniaków, kilka ciosów, trochę przedmiotów. Słabo to wyszło w jego wykonaniu, Castle, Webb czy nawet Sixx zrobili na mnie lepsze wrażenie.

 

Beer City Bruiser jak na swoją wielką masę nie jest taki zły, tylko że mimo to nie wyobrażam go sobie z kontraktem. Sorry ale to jest mimo wszystko ciągle federacja która stawia na wrestlerów z dobrymi umiejętnościami, Bruiser nie zapewni im tego. Tutaj nawet nie ma co pisać, to jest gigant który pasuje do TNA czy WWE, to nie jest jego miejsce.

 

Po tym co zobaczyłem i widząc rozpiske pierwszej rundy muszę stwierdzic że według mnie w finale spotkają się Diesel oraz Dalton Castle. Inne rozwiązanie nie wchodzi według mnie w gre, co z tego wyjdzie ? Zobaczymy

[aRo]

Nie mam zamiaru przeglądać tych wszystkich gości, ocenię ich podczas oglądania Tournamentu. Żeby mieć jakąś niespodziankę. Po to to jest, by poznać przyszłe gwiazdy, choć to słowo jest może trochę na wyrost.

 

Myslę, że Ferrara spokojnie może trafić do finału. Już od jakiegoś czasu się (dobrze) pokazuje, kontrakt ma w garści. Nie mówię, że ma wygrać - to mu niepotrzebne. Niby lepiej dać tam dwóch świeżaków(głupio to brzmi, jak się pomija Willa), ale nie wiem jeszcze, ilu z nich się nada do ROH.

[Gość]

ROH 27.12.2014

Brian Kendrick vs Adam Cole

 

Miło zobaczyć Kendricka bo dawno dawno temu go widziałem nie wiem gdzie on się schował xD.

Powrót i to nie byle jaki przeciwnik Adam Cole BAY BAY. ;] Świetny opener walka na wysokim

poziomie.

 

TAG WARS 2014

 

Świetna walka tag teamowa. Tak jak przewidywałem bracia Briscoe odpadli pierwsi.Jako drudzy

odpadli Kazarian i Daniels co nie ukrywam było wielkim zaskoczeniem bo stawiałem na Sydala i

ACH'a.Smoki obraniają pasy nieestety, mam nadzieje że niedługo stracą te pasy bo ile można...

[Maxi4]

Podsumowanie 2014 roku w ROH

 

Pod względem marketingowym to był najlepszy rok w historii ROH. Jeszcze nigdy pod względem popularności i zainteresowania nie byli tak blisko drugiego miejsca w USA. Po częsći to też zasługa problemów TNA. Dwie najważniejsze rzeczy to współpraca z NJPW i nadawanie gal w PPV. Współpraca dała szanse na podniesie poziomów, pewnie można było więcej spodziewać po wrestlerach NJPW, ale dla mnie War of The Worlds to najlepsza gala ROH w tym roku. Co ważne wrestlerzy ROH dostają swoje szanse w Japonii i zostają tam doceniani. Wystarczy wspomnieć, że reDRagom są mistrzami IWGP Jr. Tag Team i będą bronić pasów w Tokyo Dome być może nawet przed 40 tysiącami widzów. Sprawia to, że kierunek TNA jest dla większości mało atrakcyjnych. Dla przykładu taki Bennett, o którym od lat mówi się, że pasuje do main streamu, wątpie czy byłby zainteresowany przejść do TNA na niepewny grunt i zrezygnować z pewnej pozycji w ROH i możliwego bookingu w NJPW. Róźnice finansowe w płacach między TNA i ROH (plus potencjalne w innych federacjach) nie są obecnie duże. Początek nadawania 3-godzinnych PPV pozwoliło dojść do osób, które wolą ogladać wrestling na swoim telewizorze i wysokiej jakość. Jeżeli wierzyć Meltzerowi to Best in The World kupiło 10 tys. osób to jest wynikiem bardzo dobrym. Myśle, że w przyszłym roku można spodziewać się 4-6 PPV. Bardzo ważne okazały się transfery AJ Stylesa, Danielsa, Kazariana, El Patrona. To pokazuje, że ROH jest wstanie ściągnąc prawie każdego z main stremu do swojej federacji. Czuje lekki nie dosyć związany z wystepami Stylesa w ROH, jak pokazał w NJPW formę miał znakomitą. AJ pojawiał się na tapingach telewizyjnych, a brakowało go w PPV czy ważnych galach. Jak jeszcze było to spowodowane wystepami NJPW to można zrozumieć, ale były przypadki, że w tym czasie był na innej gali w USA federacji niezależnej. Nie można zapominać też o galach telewizycjnych. Już nie raz pisałem, że nie sa one dla mnie. Cenzura mnie odpycha, a większość walk nie zachęca do oglądania. Jednak to znakomita okazja by przekonać do federacji osoby, który nie chcą wydawać pieniedzy na DVD czy ippv. W tym roku trochę poprawiła się ciągłość gal telewizyjnych, chodź zdarza się jak w czerwcu, że powtarzali prawie przez miesiąc wspólne dwie gale NJPW i ROH. Nie puszczenie całego pożegnania Steena było dla mnie bardzo żlym posunięciem, człowiek musiał oglądać jakiś fan cam by wszystko zobaczyć. Dla fana indy to właśnie takie wydarzenia to są prawdziwe smaczki.

 

Ringowo nie widzę większej poprawy w stosunku do poprzedniego roku, a do czasów Sapolskiego dalej to lata świetlne różnicy. Są w rosterze osoby, które odbiegają poziomem, a mimo to są pushowami, brakuje też wrestlerów, którzy by sprawali, że podczas ich walk szczęka opada. Dobrym posunieciem było dogadanie się z Young Bucksami, co w pewnym sensie rozbujało dywizję Tagów i reDRagon nie mieli już takiego monopolu. Momentami można odnieść wrażenie, podobnie jak kiedyś z Briscoes są jedynimi co jeszcze trzymają dywizję Tagów przy życiu. Pojawili się Daniels i Kazarian, ale dla mnie sa dużo porażką. Nic nie znieśli ringowo, a pod względem rozwrywki też nie było za dobrze. Duży plus dla ROH za drugie w tym roku po Undertakerze wrestlingowe zaskoczenie. Oczywiście chodzi mi o wygranie pasa ROH World przez Jaya Briscoe, które zostało dopełnione jego świetną miną. Sam okazuje się jest podyktowany dużą ilością przypadku. Najpierw zdobycie tytułu, bo federacja przestała nagle wierzyć w Elgina, a obrona na Final Battle była udana głównie dzięki kontuzji Cole’a. Sprawia to, że run w końcowym rozliczeniu może być udany i jakby nie było w 2015 roku jego potencjalnymi przeciwnikami może być El Patron i AJ Styles. Wiele wskazuje, że właśnie na tej dwójce będzie skupiała się najwieksza uwaga fanów. To są jednak dwa największe nazwiska jakie posiada. Perspektywa 2015 roku jest bardzo interesująca. Jak będzie przyjmować się PPV? Jak rozwinie się współpraca z NJPW, jakie gwiazdy uda się ściagnąć? Co pokaże El Patron, AJ Styles? Kto wreszcie pokana Jaya? Czy ktoś przeskoczy z WWE albo TNA? Czy dojdzie do realnej rywalizacji z TNA?

[aRo]

Na ostatniej tygodniówce były walki Kendricka z Colem i Tag Wars - obie dobre. Aż mi szkoda było porażki ACHa i Sydala, są spoko w teamie, a reDRagon mnie kompletnie nie interesuje. Wiem, mówią o nich jak o najlepszym teamie na świecie, mistrzowie ROH i IWGP, ale coś mi tam nie gra.

[Ghostwriter]

ROH 27.12.2014

 

Walka Kendricka z Adamem Cole'm przyzwoita, ale skłamałbym pisząc, że jakoś szczególnie mnie wciągnęła. Cole ładnie gra swoją postać. Natomiast wisienka na torcie, czyli finał Tag Wars spełnił oczekiwania. Przebieg walki co prawda przewidywalny, ale nie zmienia to faktu, że całość miła dla oka, dość szybka, z kilkoma fajnymi akcjami. Najfajniejszy moment: Ach ze swoim Flip Dive w końcówce.

[STO]

Wreszcie zabrałem się za ostatnie ROH TV. Wreszcie do ringu honoru wrócił Brian Kendrick. Trzeba przyznać, że spisał się dobrze. Zaskakujące jest również to, jakiego dostał rywala, ale akurat to tylko na ,,+". Oboje stworzyli bardzo fajną walkę, w której zwycięzca był niestety znany, ponieważ zabiło to trochę emocje.

 

Nadszedł czas na wielki finał Tag Wars. Chanty ,,This is Awesome" przed pojedynkiem tylko napaliły mnie na ten pojedynek. Walka wyszła bardzo dobrze. Trochę zdziwiłem się, że ACH & Sydal zostali tak długo w ringu. Bracia Briscoe nie mieli większych szans na zwycięstwo, to samo Daniels & Kazarian. Trochę publika była niemrawa, szczególnie po decydującym przypięciu. Osobiście cieszę się ze zwycięstwa redRagon i kto następny? War Machine ? Bardzo przyjemny epizod.

 

PS: Macie może torrent do PCW/ROH Supershow of Honor? Na XWT jest, ale wadliwy, a gala zapowiada się bardzo dobrze

[Arkao]

PS: Macie może TORRENT do PCW/ROH Supershow of Honor? Na XWT jest, ale wadliwy, a gala zapowiada się bardzo dobrze

_________________

 

Nie ma jeszcze, ale jak pojawia się jakiś zły torrent na XWT to na dniach powinien się pojawić już ten dobry. (Tak było z BOLA i bodajże z RoH SOTF)

[STO]

To dobrze, karta wygląda wyśmienicie, ale nie tak dobrze jak na WK 9