Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RoH Champion's vs All Star's

 

BJ Whitmer vs Will Ferrara - ** i 1/2

Bardzo przeciętnie żeby nie powiedzieć słabo, nie działo się tutaj praktycznie nic ciekawego. Owszem przyspieszyli lekko w końcówce, jednak nie mogło to mojego nastawienia do całego starcia. Ferrara dostał tutaj swoją szansę na pokazanie się, lecz nie przekonał mnie do siebie prawie niczym. Whitmer to jest fajny wrestler jak go wrzucimy w Tag Team, ten pojedynek nie miał prawa wyjśc dobrze. Oby kolejne walki na tej gali były lepsze.

 

Owen Tavers vs TaDarius Thomas - ** i 3/4

Czarnuchy zrobiły całkiem zjadliwy pojedynek, długość starcia i sam jego poziom może nie powaliły mnie na kolana. Jednak co najważniejsze – było to zjadliwe, Thomas niczym mi nie zaimponował, lecz Tavers jak najbardziej. Spisał się dużo lepiej niż jego bardziej znany oponent, to on narzucał tempo, wykonywał fajne akcje. Jeśli miałbym wybierać między nim a Ferrarą to zdecydowanie wybrał bym tego czarnego

 

Christopher Daniels vs Cedric Alexander - **** i 1/4 !

Skradli show, pokazali po dwóch pierwszych średnich walkach co to jest prawdziwe Ring of Honor Fani całą walkę byli mocno podzieleni, ja zresztą tak samo, lecz oni obaj spisali się wręcz wybornie. Daniels po odejściu z TNA jakby tutaj na nowo nabrał takiego kolorytu, jego walki chce się aż oglądać, za to Alexander jest przyszłością. Niby sporo moczy, lecz zawsze zgarnia świetną reakcję i wykręca znakomite boje. Czekam na jego zbliżający się pojedynek z Adamem Colem, tak poziom może być jeszcze wyższy.

 

Frankie Kazarian vs Jimmy Jacobs - *** i 3/4

Druga z rzędu świetna walka, oczywiscie nie dorównali oni Danielsowi i Cedricowi, lecz mimo to od początku do końca oglądało się to z wielką przyjemnością. Kazarian i Jacobs to już bardzo doświadczeni zawodnicy, lecz mimo to potrafią w ringu ciągle bardzo wiele. Tutaj to pokazali, bardzo wiele fajnych akcji, momentami dobre tempo, ogólnie taki wrestling chcę oglądać. Okazuje się że jeśli oddzielimy na chwilę Addication od siebie to i tak obaj robią świetną robotę, do tego ucieszyła mnie wygrana Jacobsa bo to naprawdę kapitalny wrestler.

 

Romantic Touch vs Matt Taven - ** i 1/2

Spodziewałem się szybkiej wygranej Tavena w której to Touch nie będzie miał nic do powiedzienia, a dostaliśmy kilku minutową fajną walkę w której to mimo wszystko Matt spisał się lepiej. Jako wieczny pretendent do pas TV był on już bardzo nudny, lecz tutaj może się odbudować. Co do Romantic Toucha to jest to dobry motyw dla Titusa, skoro nie ma na niego pomysłu to niech lata w nowym gimmicku. Nic nie ugra jednak lepsze to nić nic.

 

Main Event – Champion's vs All Stars - **** i 1/2 !!

Takie walki zawsze się znakomicie ogląda, cały czas coś się działo, nie było miejsca na nudę, do tego wiele feudów poszło do przodu. Lethal który błyskawicznie wypada będzie się musiał kolejny raz trudzić z ACH'em, człowiek ten zresztą dostał tutaj push życia. Zdobył tittle shota na pas TV, pasy Tag Team, a do tego walczył jak lew gdy został sam z Jayem. Do tego Ciampa znowu może się czuć oszukany, ciekawe do czego to nas zaprowadzi, oby do obrazka w którym to Tomasso trzyma główny pas. Roddie zdobywa shota na pasy Tag Team, w sumie to fajnie bo Decade mogą zrobić świetne starcie ze smokami. Briscoe pierwszy raz został przezemnie zaakceptowany jako główny champion, czuć w nim było tą siłę. Po walce został zaatakowany przez Lethala, ich starcie o główny tytuł mimo znanego zwycięzcy może być bardzo ciekawe. Świetna walka.

 

Ogólnie gala jak najbardziej na plus mimo iż miała dobre oraz złe momenty, do dobrych trzeba zaliczyć Main Event, Daniels vs Cedric oraz Kaz vs Lethal. Do tych gorszych pozostałe trzy walki, lecz jak najbardziej polecam zobaczyć to widowisko.

 

[ Dodano: 2014-10-20, 22:02 ]

RoH Champion's vs All Star's

 

BJ Whitmer vs Will Ferrara - ** i 1/2

Bardzo przeciętnie żeby nie powiedzieć słabo, nie działo się tutaj praktycznie nic ciekawego. Owszem przyspieszyli lekko w końcówce, jednak nie mogło to mojego nastawienia do całego starcia. Ferrara dostał tutaj swoją szansę na pokazanie się, lecz nie przekonał mnie do siebie prawie niczym. Whitmer to jest fajny wrestler jak go wrzucimy w Tag Team, ten pojedynek nie miał prawa wyjśc dobrze. Oby kolejne walki na tej gali były lepsze.

 

Owen Tavers vs TaDarius Thomas - ** i 3/4

Czarnuchy zrobiły całkiem zjadliwy pojedynek, długość starcia i sam jego poziom może nie powaliły mnie na kolana. Jednak co najważniejsze – było to zjadliwe, Thomas niczym mi nie zaimponował, lecz Tavers jak najbardziej. Spisał się dużo lepiej niż jego bardziej znany oponent, to on narzucał tempo, wykonywał fajne akcje. Jeśli miałbym wybierać między nim a Ferrarą to zdecydowanie wybrał bym tego czarnego

 

Christopher Daniels vs Cedric Alexander - **** i 1/4 !

Skradli show, pokazali po dwóch pierwszych średnich walkach co to jest prawdziwe Ring of Honor Fani całą walkę byli mocno podzieleni, ja zresztą tak samo, lecz oni obaj spisali się wręcz wybornie. Daniels po odejściu z TNA jakby tutaj na nowo nabrał takiego kolorytu, jego walki chce się aż oglądać, za to Alexander jest przyszłością. Niby sporo moczy, lecz zawsze zgarnia świetną reakcję i wykręca znakomite boje. Czekam na jego zbliżający się pojedynek z Adamem Colem, tak poziom może być jeszcze wyższy.

 

Frankie Kazarian vs Jimmy Jacobs - *** i 3/4

Druga z rzędu świetna walka, oczywiscie nie dorównali oni Danielsowi i Cedricowi, lecz mimo to od początku do końca oglądało się to z wielką przyjemnością. Kazarian i Jacobs to już bardzo doświadczeni zawodnicy, lecz mimo to potrafią w ringu ciągle bardzo wiele. Tutaj to pokazali, bardzo wiele fajnych akcji, momentami dobre tempo, ogólnie taki wrestling chcę oglądać. Okazuje się że jeśli oddzielimy na chwilę Addication od siebie to i tak obaj robią świetną robotę, do tego ucieszyła mnie wygrana Jacobsa bo to naprawdę kapitalny wrestler.

 

Romantic Touch vs Matt Taven - ** i 1/2

Spodziewałem się szybkiej wygranej Tavena w której to Touch nie będzie miał nic do powiedzienia, a dostaliśmy kilku minutową fajną walkę w której to mimo wszystko Matt spisał się lepiej. Jako wieczny pretendent do pas TV był on już bardzo nudny, lecz tutaj może się odbudować. Co do Romantic Toucha to jest to dobry motyw dla Titusa, skoro nie ma na niego pomysłu to niech lata w nowym gimmicku. Nic nie ugra jednak lepsze to nić nic.

 

Main Event – Champion's vs All Stars - **** i 1/2 !!

Takie walki zawsze się znakomicie ogląda, cały czas coś się działo, nie było miejsca na nudę, do tego wiele feudów poszło do przodu. Lethal który błyskawicznie wypada będzie się musiał kolejny raz trudzić z ACH'em, człowiek ten zresztą dostał tutaj push życia. Zdobył tittle shota na pas TV, pasy Tag Team, a do tego walczył jak lew gdy został sam z Jayem. Do tego Ciampa znowu może się czuć oszukany, ciekawe do czego to nas zaprowadzi, oby do obrazka w którym to Tomasso trzyma główny pas. Roddie zdobywa shota na pasy Tag Team, w sumie to fajnie bo Decade mogą zrobić świetne starcie ze smokami. Briscoe pierwszy raz został przeze mnie zaakceptowany jako główny champion, czuć w nim było tą siłę. Po walce został zaatakowany przez Lethala, ich starcie o główny tytuł mimo znanego zwycięzcy może być bardzo ciekawe. Świetna walka.

 

Ogólnie gala jak najbardziej na plus mimo iż miała dobre oraz złe momenty, do dobrych trzeba zaliczyć Main Event, Daniels vs Cedric oraz Kaz vs Lethal. Do tych gorszych pozostałe trzy walki, lecz jak najbardziej polecam zobaczyć to widowisko.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

11.10.2014

Powitanie nowego mistrza pominąłem. Nie lubię braci Briscoe, a zresztą wiadomo że on ma już długo pas i dali ten segment tylko po to żeby jakoś zaakcentować to że ROH ma nowego mistrza. Mogli dać zmianę mistrza jakoś bliżej nowych tapingów żeby Elgin nie występował w TV tak długo z pasem, choć dawno go stracił. Tyle maja tych iPPV że nie powinno to być dla nich problemem.

 

RD Evans & Moose vs Red Scorpion & Grey Wolf Scorpion i Grey ewidentnie postawili na bycie szerokimi kosztem wysokości. W ringu może i są dobrzy, ale byli za krótcy, dosłownie i w przenośni, żeby wygrać z Evansem, którego streak jest budowany tylko po to żeby cyfra była coraz wyższa, a RD i tak stale daje kiepską rozrywkę, a raczej monotonną. Natomiast tych dwóch nowych zrobiło dobre wrażenie i pewnie się jeszcze pojawią.

 

Honor Rumble Match Takie walki zawsze przyjemnie się ogląda, choć tutaj zbyt wiele czasu poświęcili na rzeczy odciągające uwagę widza od ringu. Wejścia co minutę, więc nie było czasu na podkręcenie akcji, do tego wjazd Ciampy, który też zabrał kilka minut. No i wygrana Miśka też mnie jakoś nie cieszy.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

18.10.2014

The Romantic Touch vs Hanson Można się było spodziewać wygranej o wiele większego Hansona, jednak myślałem że RT dostanie trochę czasu żeby też się pokazać, a tymczasem Hanson zdominował go kompletnie i Touch tylko kilka razy zdołał mu zadać jakiś cios. Mimo to starcie nawet mi się podobało, bo Hanson jak na swoje gabaryty w ringu spisuje się bardzo dobrze i jego akcje robią wrażenie.

 

TD Thomas vs Adam Page Walka dwóch członków Decade wyszła bardzo fajnie i nie było żadnych oporów przed laniem się wzajemnie przez byłych już kumpli z teamu. Bo TD się wkurzył i odszedł. Ale wcześniej zrobił kilka przyjemnych dla oka akcji, choć sam też mocno oberwał, szczególnie po kolanie. Ale to on wykonał chyba najmocniejszą akcję tej walki i rzucił Adasia na krzesła, choć nie jestem pewny czy Page nie przewrócił jednego z nich swoją głową, bo stanowczo zbyt daleko rozpoczął lot w ich kierunku i doleciał tylko głową. Ale jakoś za bardzo się nie skrzywdził i ostatecznie wygrał, choć przez to że TD sobie poszedł, ale jednak wygrał.

 

Adam Cole vs Cedric Alexander Nie wiedziałem że Cedric potrafi zrobić taką nudną walkę. Bo za dużo było techniki i prowadzenia walki przez Cole'a, które straszliwie spowolniały tempo walki. A kiedy w końcu przyszło coś zrobić Alexandrowi to ten jakoś nie umiał się rozpędzić. Jedynie fajnie wykonał skok za ring, po którym odgrywał takie drgawki jakby zaraz miał wykitować. No ale w sumie został przedstawiony jako terminator, którego nie dało się w żaden sposób odliczyć pomimo m.in. wielu mocnych kopnięć w głowę. W końcu jednak przegrał, ale i tak tym razem nie pozostawił po sobie dobrego wrażenia.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

25.10.2014

reDRagon vs Jimmy Jacobs & Roderick Strong Walka o pasy TT wypadła lepiej niż się spodziewałem. Bo większość zawodników w niej występujących ma ciągoty do technicznego wrestlingu, a Jacobs to jednak kurdupel i jego akcje nie robią zbyt dużego wrażenia, a w dodatku dawno go w ringu ROH nie widziałem i jakoś wcale za nim nie tęskniłem. Ale kilka akcji drużynowych potrafiło rozkręcić tą walkę, ale końcówkę zabił trochę motyw z krzesłem z którego użycia zrezygnował Strong i w tym momencie emocje opadły przed zakończeniem walki, bo wcześniej były spore, a niestety podczas finishu było już o wiele gorzej.

 

Jay Lethal vs Will Ferrara Will jest całkiem dobry w ringu, niestety nie było możliwości żeby wygrał z Lethalem. Mimo że to on wziął tą walkę na swoje barki mimo małego doświadczenia, bo to Will zrobił większość dobrych akcji w tej walce. A Jay niestety coraz bardziej mi się przejada, bo stanowczo zbyt często pojawia się w TV w porównaniu do innych zawodników.

 

ME sobie odpuściłem bo nie lubię ani Miśka Bennetta ani obecnego mistrza ROH, choć końcówkę warto zobaczyć bo do Cole'a i Bennetta dołączył trzeci zawodnik- Matt Taven. W sumie nawet nie zauważyłem że go w ogóle nie było przez jakiś czas :grin:

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1468522.jpeg

 

KLowskie Video #51 – o Elginie i o SOTF przy ładnym krajobrazie

 

Dzisiaj tak troszkę inaczej, niż zwykle, bo nie na żywo. Odcinek nagrany w zeszłą sobotę, w wyjątkowej lokalizacji i tak troszkę o wszystkim i o niczym, zatem różna może być ocena tego, czy cokolwiek wartościowego tu mówiłem :) Totalny, stuprocentowy spontan.

 


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RoH 25/10/2014

 

RoH World Tag Team Championship Match – reDRagon vs The Decade - *** i 3/4

Bardzo dobra walka, a to głównie dlatego że można było tutaj poczuć emocje. Strong i Jacobs nie stali od samego początku na straconej pozycji, udało się im zrobić bardzo dobrą walkę ze smokami. Było dobre tempo fajne akcje, lecz nie mogło być inaczej gdy to do ringu weszło cztrech tak dobrych wrestlerów. Zdziwiłem się trochę końcówką, oczywiście wiadomo było że w Decade jest konflikt, ale czyżby Roddie miał przejść Face Turn ?

 

RoH TV Championship Match – Jay Lethal vs Will Ferrara - ** i 1/2

Typowa walka „mistrza” z pierwszym lepszym żółtodziobem, początek był taki jaki musiał być. Czyli Lethal obijał swojego oponenta jak pierwsze lepsze ścierwo, czekałem tylko na moment w którym to Will się przebudzi i pokaże na co go tak naprawdę stać. Nie powiem, nie spisał się źle, miał parę fajnych momentów, lecz to jednak i tak nie pozwoliło mi uwierzyć w jego wygraną.

 

RoH Championship Match – Jay Briscoe vs Michael Bennett - *** i 1/2

Dobra walka która była godna Main Eventu dzisiejszego show, jednak miałem problem by w ogóle przyjąć Michaela jako pretendenta do głównego pasa. Owszem lubię tego gościa, jednak to jest typowy B+ Player, cieszył bym się gdyby udało mu się wygrać pas TV albo Tag Team, tylko że główne złoto to za wysokie progi jak na jego nogi. Mimo to spisał się on tutaj dobrze, można powiedzieć że to właśnie Bennett prowadził to starcie, walka oczywiście przy tej dwójce zła być nie mogła.

 

Bardzo dobrze się oglądało to „Night of Champions”, pierwsza i trzecia walka pokazały bardzo fajny poziom do którego Ring of Honor już nas przyzwyczaiło. Polecam zobaczyć.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

ROH Champions vs All Stars

BJ Whitmer vs Will Ferrara Słabiutki opener. Mogli się bardziej postarać z ustalaniem kto ma walczyć na początku show, bo tych dwóch nie było w stanie rozgrzać publikę przed resztą gali. A Will przecież umie zrobić dobre starcie, co pokazał ostatnio w pojedynku z Lethalem. Tutaj natomaist BJ za bardzo skupił się na pokazywaniu swojej przewagi fizycznej nad rywalem. Czasem przez to oberwał, ale tak w sumie to przez całą walkę miał kontrolę i zapewne dzięki temu trudno się to oglądało. Zdecydowanie lepiej jest zacząć tą galę od drugiej walki, bo ta nadawałaby się lepiej do jakiegos Pre-show a nie do głównej karty.

 

Oven Tavers vs TD Thomas W porównaniu do openera to była świetna walka. Wprawdzie Taversa nie bardzo kojarzę a TD robi się coraz grubszy, ale sklecili z tego fajny pojedynek, głównie ze względu na akcje wykonywane przez Thomasa, któy mocno obił Ovena, głównie kopiąc go z solidną siłą. Trochę też polatali, ogólnie jak już muszą wstawiać do walki mniej znanych zawodników to niech to będą właśnie tacy ludzie jak Tavers, którzy są w ringu całkiem dobrzy. Jedynie zakończenie było trochę dziwne, ale nie zepsuło to wizerunku całości.

 

Christopher Daniels vs Cedric Alexander Pierwszej solowej walki po powrocie do ROH Daniels nie mógł przegrać. No i udało mu się wygrać, w dodatku po bardzo dobrym pojedynku. Mnóstwo dobrych akcji wyniosło tą walkę na bardzo wysoki poziom, choć nie było momentu kulminacji emocji, bo pod koniec skupili się za bardzo na submissionach, a i nieudany BME chwilę przed udanym nie podbudował odpowednio emocji przed zakończeniem.

 

Frankie Kazarian vs Jimmy Jacobs W końcu zaskakujący wynik na tej gali, bo zupełnie nie spodziewałem się że prawie karzeł Jacobs może dostać wygraną z Kazem. Walka wyszła im bardzo dobrze i w sumie pomijając to że akcje Jacobsa z powodu jego rozmarów nie mają odpowiedniej mocy, to gościu prezentuje się całkiem nieźle i dzielnie dotrzymywał kroku Kazarianowi. Połowa show minęła i to już była ostatnia walka przed main eventem i szczerze powiedziawszy to dobrze wybrali miejsce tego starcia w karcie, bo potrafili odpowiednio podgrzać atmosferę przed walką wieczoru.

 

Champions vs All Stars Cierpliwość jest wskazana przy oglądaniu tej walki, mimo że wcale słaba nie była. Jednak trwało to prawie godzinę i było widać w niektórych momentach przeciąganie tego na siłę, a jakiś piętnastominutowy skrót w zupełności by mi wystarczył. W dodatku robienie dwóch kontrowersyjnych eliminacji to moim zdaniem o jedna za dużo. Mogli zostać przy tym jak wyeliminowany został Cole, a odpuścić sobie tą szopkę z uderzeniem pasa i dq Ciampy, bo ten motyw nie jest zbyt emocjonujący, a zresztą Kyle jakby za karę też zaraz odpadł. Natomiast Lethal to się nawet nie musiał przed walką rozgrzewać bo tak szybko wyleciał. Walka tak naprawdę zaczęła mi się podobać od momentu, w którym kolanami zaczął traktować po kolei rywali Strong, a później ACH został w ringu z mistrzem i był dodatkowo osłabiony po upadku na stół. Postarali się i finał był bardzo emocjonujący.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Frankie Kazarian vs Jimmy Jacobs W końcu zaskakujący wynik na tej gali, bo zupełnie nie spodziewałem się że prawie karzeł Jacobs może dostać wygraną z Kazem.

 

Geeez, Kowal, już któryś raz ciśniesz z gabarytów Jacobsa, jakbyś go z Indys znał zaledwie od kilku miesięcy :roll: Przez analogię - to tak jakbyś się dziwił z wygranych Mysteria u Vince'a, za czasów jego prime'a. Jimmy to już niemal instytucja na scenie Indys i dla Kaza to zapewne nie była żadna ujma jobować takiemu zawodnikowi. Serio oceniasz zawodników po gabarytach na scenie Indys? Syndrom Vince'a Ci się włącza? :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  104
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  16.05.2014
  • Status:  Offline

Jimmy Jacobs to dla mnie taki zawodnik który świetnie odgrywa swoją rolę heela a że idealnie pasuje do roli przywódcy to RoH go śle na wysokie stanowiska w kolejnych stajniach - Age of the Fall, SCUM a teraz The Decade. Prócz tego ma to coś że nie mylę go z innymi zawodnikami Sceny Niezależnej - ma jak dla mnie bardzo fajny wygląd który sprawia że fan US Indy wie kto to jest Jimmy Jacobs. Z resztą osoby głębiej siedzące w Indysach mogą na jego temat napisać znacznie więcej niż ja. A że nie jest koksem to już sprawa innej wagi :D i co do jego walki z Kazem to nie sądzę aby Frankie miał za złe federacji ze porażkę skoro on sam jest już zawodnikiem z dużym stażem na Scenie Niezależnej.

67980219353763db242b03.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.bankfotek.pl/image/1468522.jpeg

 

KLowskie Video LIVE #52 - Survival of the Fittest 2014

 

W ten weekend Survival of the Fittest, czyli ROH'owy turniej, w którym dwunastu wrestlerów walczy o prestiż i title shota na pas ROH World Champion. O tym właśnie dziś sobie pogadamy. My, czyli KL i Maxi4........ czyli admin forum Wrestlefans i admin forum Attitude.

 

Start o 19.00

 

Edytowane przez KL

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

01.11.2014

AJ Styles vs Matt Sydal Z tego epizodu obejrzałem tylko tą najatrakcyjniej zapowiadającą się walkę, czyli pojedynek Stylesa z Sydalem. No i wyszło to dobrze jak na tygodniówkowe standardy, ale osobiście jestem trochę zawiedziony. Obaj są bardzo dobrzy w ringu, lubią polatać, a tutaj przez sporą część walki postawili na wrestling techniczny, który z jednej strony wykonywali bardzo dobrze, ale z drugiej cały czas czekałem aż sie rozkręcą i zacznie się latanie i mocniejsze akcje. No i zaczęły się, a w połączeniu z tym jak dobrze obaj akcje sprzedają to oglądało się to świetnie, szczególnie w wykonaniu Sydala. AJ musiał się mocno napocić zeby go pokonać, ale z drugiej strony szkoda że Matt w pierwszej walce po powrocie musiał przegrać. Niemniej jednak takie pojedynki stanowczo zaczęcają to oglądania tygodniówek od ROH.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cały odcinek był niezły :) Nie tylko ME. Ale fakt, że Stylesa z Sydalem nikt nie przebił. Mało latania, trochę techniki, "mimo to" bardzo dobra walka. Reborn już nie wydaje się zardzewiały.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Mnie się walka Sydala z Stylesem nie podobała. Sporo przestojów i to mam wrażenie że z winy AJ'a. Tu sprzedał że boli go nóżka, tu musiał zaczerpnąć oddechu i takie sytuacje powtarzały się przez całą walkę. Były za to fajne kontry, głównie z inicjatywy Stylesa. Takiego uniku frankensteinera jak w tej walce jeszcze nie widziałem.

 

Oprócz tego z tygodniówki warto jeszcze wspomnieć o dobrym segmencie Ciampy z Nigelem. Chciałbym jeszcze kiedyś zobaczyć McGuinessa w pojedynku i tego "dewastującego lariata" jak to powiedział Tomasso ale do tego raczej nie dojdzie. A sam Ciampa zyskał sporo na ciekawości, wreszcie zachowuje się jak ten Sicilian Psychopath którym od początku miał być. Wmieszanie w segment Jaya Briscoe też było logiczne. Nic o nas bez nas... ale segment i tak skradł Triple Superkick od Kingdom ^^.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RoH TV 1/11/2014

 

Mark Briscoe vs Caprice Coleman - ** i 3/4

Briscoe którego fanem nie jestem pokazał tutaj bardzo fajny poziom, Caprice za to stanął na swoim typowym poziomie czyli spisał się bardzo dobrze. Ogólnie takie walki ogląda się fajnie, nie całe dziesięć minut stracia lecz takie pojedynki zawsze dobrze mi się ogląda. Mark chyba aktualnie nie może liczyć na nic innego niż wysoka pozycja w Tag Teamach, żyje on w cieniu swojego brata, lecz mimo to spisuje się on dobrze jako typowy Midcarder.

 

Na pewno ciekawy segment, nie wiem do czego prowadzi ta sytuacja z Ciampą, albo wejdzie on już na stałe do Main Eventów albo tego pasa nigdy nie powącha. Tomasso to świetny wrestler którego chętnie bym oglądał z pasem Ring of Honor, jednak w tym roku to się chyba nie stanie. Kingdom za to nadal dominuje, mam problem by zaakceptować Tavena w tej stajni, bo o ile Cole i Bennett to czołówka federacji, to w Tavenie tego już nie widzę.

 

The Decade (Adam Page and BJ Whitmer) vs Brutal Burgers

Krótka walka która wypromowała kolejny raz Adama Page'a, widać że federacja stopniowo będzie go chyba chciała wprowadzić jako tego członka stajni. Widzi mi się jego walka z Roderickiem Strongiem na jakiejś gali, być może nawet na FB o pozostanie w stajni. Na pewno było by to bardzo ciekawe.

 

Main Event – AJ Styles vs Matt Sydal - ****

Świetnie mi się ogląda takie walki w których to jest pełno różnych stylów, trochę techniki, lotów oraz wiele innych akcji. Do tego gdy do ringu wchodzą dwie takie legendy sceny niezależnej to musi być bardzo dobrze, Styles w ostatnim okresie właściwie złych walk już nie robi. Sydal robił po odejściu z WWE już świetne starcia m.in. z Gargano w Evolve, więc jego bardzo dobra dyspozycja tego dnia mnie nie zdziwiła. Warto tą walkę zobaczyć.

 

Bardzo dobra tygodniówka, mieliśmy świetny Main Event, porządny opener oraz bardzo ciekawy segment z Ciampą. Ostatnio RoH nie obniża lotów, więc jest bardzo dobrze.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatnio powróciłem do oglądania ROH i muszę przyznać że tygodniówki robią spore wrażenie.Co tydzień federacja utrzymuje stały wysoki poziom.Ostatnia tygodniówka również wypadła bardzo mocno i chyba nawet lepiej niż zeszłotygodniowa gala mistrzów :).

 

Fajny opener głównie za sprawą Caprice Colemana który pokazał bardzo fajne akcje w locie.Markiem Briscoe nigdy zbytnio się nie jarałem gdyż zbytnio nic ciekawego w ringu nie pokazuje.Tutaj również nie powalił mnie na kolana jednak trzeba przyznać że nie zamulał.

 

 

Segment z Ciampą bardzo dobrze poprowadzony. Za jednym razem dostaliśmy trzy elementy

-mały konflikt między McGuinnessem a Ciampą

-Podbudowanie feudu z Briscoe

-oraz podbudowanie znaczenia stajni The Kingdom

 

Na main event najbardziej czekałem i się nie zawiodłem.Nie było też co za dużo wymagać gdyż wiadomo że na tygodniówce nie pokażą takiego poziomu co na PPV czy DVD.Dochodzą do tego jeszcze reklamy które pewnie sporo ucinają.Jednakże chyba nikt nie powie że Sydal w powrocie źle wypadł. O wiele lepiej prezentował się w tej walce niż AJ który czasami wręcz za bardzo spowalniał i robił przestoje.Jednakże walkę i tak oglądało się płynnie i z przyjemnością.

 

Nie mogę się już doczekać kiedy na torrentach pojawi się całe Survival of the Fittest bo karta jak i skład turnieju zapowiada się kozacko :)

#SmartFanZone

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...