Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH All-Star Extravaganza 6

 

Mark Briscoe vs Hanson

Dziwne, że na początku było sporo narzekań, że obu połączyli w War Machine, a teraz by się przydali w dywizji Tag Team. Taka sytuacja to duża okazja dla Hansona, wyglądał lepiej na tle Marka. Jednak sama walka mało mnie interesowała i nie zbudziła emocji.

 

Ethan Gabriel Owens & Josh Alexander vs The Decade vs Caprice Coleman & Watanabe vs Moose & RD Evans

Zadziwiająco dobra reakcja na Moose, jak na to, że na razie jest tylko dużym chłopcem. Dobry ruch by połączyć go Evansem, nie dość, że walczy w Tag Teamie, to nikt nie będzie wymagał szalonych walk. Najważniejszy będzie streak i komediowa oprawa. Pewnie właśnie to Moose przerwie streak. Sam pojedynek w bardzo dobrym tempie i w pewnym momencie przerodził w pokaz skoków po za ring. Owen i Aleksander mają umiejętności i na pewno przydadzą się w dywizji Tag Team.

 

The Addiction vs The Decade

To zestawienie ma o wiele większy potencjał w segmentach i liczę, że takowe dostaniemy. Na sam pojedynek nie ma co za dużo narzekać, ale to typowy sredniak. Feud ma duży potencjał i w innym skladzie Tag Teamowym The Decade możemy mieć ciekawe walki. Kłótnia na koniec to raczej zwiastun wykopania którego z członków niż rozpad stajni, która ma jeszcze wiele do zrobienia.

 

AJ Styles vs Adam Cole

W dalszym ciągu Styles jest w wysokiej formie. Takie pojedynki w ROH chciałbym oglądac częściej. Lubię jak dwaj przeciwnicy w końcówce musza wymyślić pełno różnych sposobów by pokonać przeciwnika. Cole świetnie wypadł jako heel, Styles po raz kolejny pokazuje, że nie musi latać w ringu by zachwycać fanów. Zdecydowanie ozdoba tej gali. Trzeba będzię się do tego przyzwyczaić, Adam pewnie nie raz będzie musiał oddać to co wygrał podczas runu mistrzowskiego.

 

Jay Lethal vs Cedric Alexander

Trochę z przypadku może rozpocząć się bardzo ciekawy feud. Liczyłem, że po wygranej konfrontacji ze Strongiem ruszy właśnie na pas TV i być może niedługo go zdobędzie. Sama walka tak jak się można było spodziewać.

 

Michael Elgin vs Jay Briscoe

Chciałem już pisać, że AJ jest moim numerem 1 na przejęcie pas ROH, a tutaj taka niespodzianka. Już podczas pierwszej wygranej Jaya miałem duże wątpliwości, jednak swoim runem się wybronił. Teraz dołącza do bardzo wąskiego grona osób (tylko Austin Aries), które zdobyły pas ROH dwa razy. O tym jednak zdecydowały wydarzenia po za sportowej. Przegranej Elgina mi nie szkoda, bo walka pokazała jak jest przyjmowany. Jeżeli przez większość pojedynku mistrzowskiego reagowało zaledwie kilka osób. W ringu nie było źle i obaj dobrze się prezentowali. Odnosłem wrażenie, że ta walka to tylko ostatnie 2 minuty, poprzedzające ja za bardzo nie nakręciłu mniej.

 

Jak kogoś interesuje czemu Elgin przegrał to informacje o tym znajdziecie w spoilerach w newsie http://www.attitude.pl/news-lax-powraca-sydal-w-roh-ale-bez-kontraktu.html

 

reDRagon vs Young Bucks

Jak w poprzednich ich pojedynkach było dużo szaleństw, szczególnie 450 springboard tombstone, niestety źle pokazany. 2 out 3 falls ma ten urok, że przy wyrównanych przeciwnikach pierwsze dwa falle to tylko rozgrzewka i czeka się na ten trzeci. Pojedynek oglądało się znakomicie, ale bardziej podobał mi się ten z War of The World.

 

Zastanawiałbym się czy gala nie była lepsza niż 2 wspólne z NJPW gdyby nie publiczność. W pewnych momentach wyglądało jakby zaledwie kilka osób interesowało sie akcją w ringu. Chantów było niewiele, a jedynie reagowali na końcówki pojedynków. Nawet main event nie był ich wstanie ożywić od początku. Byłem przekonany, że walkę reDRagon vs Young Bucks uznam za najlepszą na gali. Jednak bardziej podobały mi się klasyczny pojedynek AJ Styles vs Adam Cole. Segmenty były miłym przerywnikiem i dałem się kompletnie zaskoczyć wynikiem walki o pas ROH.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

All- Star Extravaganza VI

Bardzo nie lubię oglądać gal w których dźwięk nie jest zgrany z obrazem, więc obejrzałem tylko trzy najważniejsze walki z tej gali.

 

AJ Styles vs Adam Cole Pierwsza z walk z tej gali na którą bardzo czekałem okazałą się bardzo ciekawym widowiskiem. Spodziewanie wygrał AJ, ale Cole nie odstawał od niego poziomem, choć miał w tej walce trochę inne zadania, bo często skupiał się na jakichś duszeniach i dźwigniach na nogi, choć zdarzało mu się trochę zepsuć niektóre, tak jak ten submission na narożniku, który chyba nawet Gail Kim wykonuje lepiej od niego. No ale kilka konkretnych akcji poszło, AJ też solidnie oberwał, szczególnie po nogach, a akcja kończąca była kozacka. Fajnie to wygląda jak rywal Stylesa spada górną częścią pleców na ring mając zablokowane przez AJ-a ręce. Ta akcja się powinna nazywać „przerywacz rdzenia kręgowego” :twisted:

 

Michael Elgin vs Jay Briscoe Nie będę udawał zaskoczonego wynikiem, bo facebook zspojlerował mi wynik praktycznie od razu po samej gali, kiedy ja nawet nie pamiętałem że ona już się odbyła. No ale doczytałem że strata pasów przez Elgina jest spowodowana prawdopodobnie jego problemami z wizą a nie kiepskim title runem. Nie jestem zadowolony z tego kto jest nowym mistrzem, ale dobrze że Jay musiał się sporo namęczyć żeby pokonać Elgina, w tym rozwalić go finisherem o stół, żeby potem w ringu móc go skończyć już w zwyczajny sposób. Walka byłą godna tej, w której miał się zmienić mistrz. Była długa i obfitująca w emocje dzięki wielu mocnym akcjom. Szkoda Elgina i mam nadzieję że run Jay'a nie będzie zbyt długi bo po prostu nie lubię go oglądać.

 

reDRagon vs Young Bucks Skoro zmienił się mistrz federacji to nie chciało mi się wierzyć żeby i mistrzowie tt się zmienili, zwłaszcza że YB pojawiają się rzadko w federacji, a ich ostatni run skończył się na kolejnej gali po zdobyciu pasów. Walka potoczyła się standardowo, czyli zakończyła się wynikiem 2:1 tak aby oba teamy mogły pokazać że są mocne. No ale najmocniejszy to był 450 splash przyciskający ofiarę tombstone piledrivera do maty. Poszło sporo konkretnych akcji, a pod koniec stół wygrał z zawodnikami i nie pękł. Mi się bardzo podobała ta walka, bo superkicków poszła ogromna ilość i szczęki pękały na każdym kroku :D

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Mark Briscoe vs Hanson - Nie raz pisałem, że Mark należy do zawodników, których bardzo ciężko ogląda się w ringu. Całe szczęście tutaj wyszło zjadliwie głównie za sprawą Hansona, który nie próbował wdawać się w żadne komediowe akcje a tych było jak na lekartwo. Briscoe wygrał bo wygrać musiał ale Hanson również pokazał się z dobrej strony.

 

Four Corner Tag – R.D. Evans and Moose vs. The Decade (Adam Page and Whitmer) vs. Watananbe and Caprice Coleman vs. Ethan Gabriel Owens & Josh Alexander - Nie jestem na bieżąco z ROH więc niech ktoś mi przypomni ile już wynosi streak wygranych Evansa? XD Jak widac kontynuują to dalej i bardzo dobrze, dopóki publiczności się podoba, można w to inwestować. Walka właściwie podporządkowana pod to z tym, że zaskoczyła mnie dynamika samego pojedynku. Było zaskakująco szybko apojedynek na plus mogą zapisać Owens i Alexander dając nam kilka double teamów.

 

The Addiction vs The Decade (Rodrick Strong and Jimmy Jacobs) - Taka typowa walka tag teamowa ze środka karty, idealna do zapchania gali o której ciężko powiedzieć coś poza tym, że się odbyła. Wydawać by się mogło, że 11 minut to wystarczający czas by zrobić przyzwoity pojedynek jednak tutaj brakowało kilku minut. Finish praktycznie z niczego. Szczerze mówiąc, jeszcze dobrze się nie wkręciłem w pojedynek. Jak lubię Danielsa, tak tutaj wyglądał strasznie sztywno. Mam nadzieję, że z czasem to minie jak to było chociażby w przypadkU AJ'a.

 

Adam Cole vs AJ Styles - Podobało mi się praktycznie wszystko pomimo kilku niewielkich botchy. Na plus zdecydowanie psychologia ringowo. W swoich ostatnich walkach chociażby w PWG wyglądało to tak jakby wszystkie działania Cole'a prowadziły donikąd, natomiast tutaj ogromną różnicę zrobił AJ sprzedając kontuzję kolana przez większość walki a co najważniejsze w kluczowych dla pojedynku momentach. Wygrana po akcji z narożnika? Takie coś mogłoby świadczyć o kolejnych walkach i nie miałbym nic przeciwko.

 

ROH World Television Title – Cedric Alexander vs. Jay Lethal - Początek mógł wskazywać na to, że będzie to jeden z show stealerów. Bardzo szybki początek po którym nastąpiło niesamowite zwolnienie. Mogli postawić na czysty wrestling, zrobili z tego coś w rodzaju story a z Cedrica kolejnego przeciwnika na przeczekaniu. Plus jest taki, że ten wciąż dostaje żywiołowe reakcje.

 

Jay Briscoe vs Michael Elgin - Znałem wynik walki ale i tak rozstrzygnięcie w dalszym ciągu jest dla mnie sporym zaskoczeniem. W ostatnich miesiącach pojawiło sie tyle hype'u związanego z daniem title shota Elginowi, ze zrobieniem z niego mistrza po tak długim okresie oczekiwania a gdy to już przyszło, napompowany balonik pękł a run Michaela okazał się dużą pomyłką. Niby mówi się, że odebranie mu pasa nie ma nic wspólnego z tm jak wyglądał jego run ale ja myślę, że coś jest na rzeczy. Sama walka jakos mnie nie powaliła być może z tego względu, że znałem jej wynik. Typowa walka mistrza z underdogiem, który zrobi wszystko aby osiągnąć swój cel. Co ważne, Jay robi to po czystym finishu.

 

2 out of 3 Falls Match for the ROH World Tag Team Championship – reDRagon © vs. The Young Bucks - Co tutaj dużo mówić. Stiff dragonów połączony z latająco-kopającymi Bucksami dał po raz kolejny świetne rezultaty a końcowy finish można oglądać w kółka. Porównania z PWG jak najbardziej uzasadnione. Wydaje mi się jedynie, że stypulacja działała na ich niekorzyść. Początek, do pierwszego pinu spokojnie można pominąć. Aha, wreszcie pojawił się Meltzer Driver ;)


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Ring of Honor – All Star Extravaganza

 

Hanson vs Mark Briscoe - *** i 1/2 !

Opener na bardzo przyzwoitym poziomie, zwłaszcza gigant tutaj się całkiem fajnie spisał. Trzeba przyznać że potrafi on bardzo, ale to bardzo dużo jak na swoje warunki fizyczne. Suicide Dive czy Moonsault tylko to potwierdziły, za to Mark mimo iż nie jest moim ulubieńcem to człowiek o sporych umiejętnościach. Więc jak na początek to ta walka była bardzo ciekawa, szkoda jedynie zwycięzcy. Bowiem Hansonowi wygrana dała by bardzo dużo, Brisco za to był faworytem lecz jego pozycja się nie zmieni.

 

Ethan Gabriel Owens & Josh Alexander vs The Decade vs Caprice Coleman & Watanabe vs Moose & RD Evans - *** i 3/4 !

Kawał świetnego wrestlingu, każdy z tej ósemki sporo pokazał. Nawet ten cholerny Watanabe który do tej pory mocno rozczarowywał. Owszem był tutaj on zdecydowanie najsłabszy, mimo to i tak nie było źle. Wielkie brawa dla Moose'a, człowiek ten biega po ringu, skacze, niszczy, kto wie czy nie patrzymy na osobę którą będzie kiedyś można nazwać nowym Elginem ? Colman polatał, Alexander i Owens to świetna dwójka ze sporą przyszłością. Fajna składanka akcji którą polecam zobaczyć każdemu, bowiem spodoba się ona każdemu.

 

The Addiction vs Roderick Strong and Jimmy Jacobs - ****

Co walka to poziom lepszy, tutaj było już wręcz świetnie. Cała czwórka to ringowa czołówka w RoH więc i walka musiała wyjść bardzo dobra. Właśnie taka ona była, cały czas coś się działo, był spory moment przewagi The Decade lecz absolutnie nie było wtedy nudno. Bad Influence ciągle mi imponują poziomem, widać teraz jak w TNA musieli się ograniczać. Daniels skacze swoimi Moonsaultami, Kaz też ma sporo efektownych akcji, więc wyszła mieszając to wszystko bardzo miła dla oka rywalizacja.

 

Adam Cole vs AJ Styles - **** i 1/2 !

Niesamowity pojedynek, dwóch świetnych zawodników zostało rzuconych na siebie, obaj to zdecydowana czołówka na scenie amerykańskiej. Można chwalić Stylesa godzinami, za jego styl walki, wspaniałe umiejętności i psychologię ringową. Tylko że Adam Cole według mnie jest jeszcze lepszy, to osoba pokroju Shawna Michaelsa czy Rica Flaira. Jeśli kiedykolwiek zawita on do WWE to ma wielką szansę na sukces, tutaj zobaczyliśmy walkę wręcz kapitalną. Wiele świetnych akcji, tempo może jakieś kapitalne nie było, tylko że mimo to udało im się zrobić cudo. Styles szaleje jak za najlepszych swoich czasów, ciekawe czy sięgnie jeszcze po główny pas RoH.

 

RoH TV Championship Match – Jay Lethal vs Cedric Alexander - *** i 3/4 !

Dwóch lotników którzy musieli zrobić dobre widowisko, i właśnie to się im udało zrobić. Cedric był tutaj praktycznie na zastępstwo i wątpliwe by było gdyby wygrał to starcie. Więc Lethal nadal jest championem, tylko że mi to absolutnie nie przeszkadza. Spisuje się on bowiem świetnie w swojej roli, jest lepszy niż Ciampa gdy ten trzymał ten tytuł. Co by nie mówić to dwóch bardzo dobrych wrestlerów, Alexander to pewnie przyszły mistrz federacji. Pełno było fajnych akcji, lotów, kopniaków, typowa walka dla tej dwójki. Nie przebili oni dwóch poprzednich walk, lecz to tylko pokazuje jaki poziom ma ta gala.

 

RoH Championship Match – Michael Elgin vs Jay Briscoe - **** i 1/4 !!

This is New Champion ! Nie będę leciał w trąbę pisząc jaki to jestem zszokowany, bo spoilery praktycznie wszyscy znali przez FB. Sądzę że jest to dobra decyzja, jeśli Elgin ma iść do tego swojego MLB albo nie dostał wizy to Briscoe jako mistrz to dobra decyzja. Ringowo to jest lokata na dobre walki, Elgin pokazał tutaj razem z nim kawał świetnego wrestlingu. Było sporo fajnej walki za ringiem, fani bardzo dobrze reagowali. Emocje na trybunach pewnie były także, stoły się połamały a do tego dobre tempo i fajne akcje. Czego chcieć więcej ? Jednak zmiane mistrza jednej z największych federacji wrestlingowych na świecie powinniśmy widzieć w Main Evencie gali.

 

Main Event – RoH Tag Team Championship Match – Redragon vs The Young Bucks - **** i 1/2 !!!

Było tak jak miało być, poziom podobny do starcia między Stylesem a Colem. Walka genialna, od początku do końca, w końcu do jednego ringu weszło czterech kapitalnych zawodników. Bucksi imponowali efektownością, kopniakami oraz charyzmą, Kyle kapitalnymi submissionami, Fish był tutaj świetnym dodatkiem. Mimo złej stypulacji świetnie sobie z nią poradzili, emocje wzrastały z każdą minutą. Pod koniec można już było wstać z fotela i oglądać to z podniesionymi rękoma, YB to kapitalny TT, szkoda jednak że nie walczą za często w RoH. Mimo wszystko nie dał bym tej walki aż tak wysoko w karcie, i Styles vs Cole, i Elgin vs Briscoe bardziej tutaj pasowały. Mimo to świetna walka i każdy musi ją zobaczyć.

 

Świetna gala od RoH, chyba ich najlepsza w tym roku. Mieliśmy świetny poziom, zmiane głównego mistrza oraz spore emocje. Polecam tą galę każdemu.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo nie lubię oglądać gal w których dźwięk nie jest zgrany z obrazem

Skąd wy bierzecie te gale? :roll: Wersja w 720p i bez żadnych problemów z dźwiękiem jest na necie, jak teraz patrzę, od 6 dni.

 

-Hanson vs Mark Briscoe- Fajny opener, oboje pokazali skilla. Tylko nie wiem, na co było to zwycięstwo Markowi. Lepiej było podpromować Wikinga, który nie ma co robić bez Rowe'a. Tak, Mark też w sumie po tej gali nie ma TT partnera, ale on promocji nie potrzebuje.

 

-EGO/Josh Alexander vs Page/Whitmer vs Watanabe/Coleman vs Moose/Evans- Zmiany w theme songu Colemana na duży plus :) Gorzej z walką. Najlepiej wypada team, którego w rosterze chyba nie ma. Co to mówi o ROH? Coleman jest zajebisty, ale nie w tagu ze słabym japońcem. Team od New Streaku jest tak fajny, że tylko czekam, aż Moose sklepie Evansa. Decade - storyline'owo OK, bo to grupa, ale Page i Whitmer to nie jest TT i to widać. Całość nie powaliła.

 

-Strong/Jacobs vs Kaz/Daniels- Dobra walka, utrzymana w całości w szybkim tempie, brak przestojów. The Addiction się rozkręca. Inna sprawa, że poza nowym finisherem nie zapamiętam nic.

 

-Styles vs Cole- Nie wynudziłem się. A nawet powiem, że mi się podobało. To pierwsza zwykła walka Adama od daaaaAAAaaawna, o której mogę to napisać(znów nie liczę Ladder Wara).

 

-Lethal vs Alexander- Czekałem na ACHa... no i się nie doczekałem. A to była jedyna rzecz w karcie, gdzie byłem pewien, że się w to wkręcę. Fajne starcie, oczywiście, ale tego z niedawnej tygodniówki nie przebili. Niedosyt to mało powiedziane.

 

-Elgin vs Jay Briscoe- Fajny singles match, który lekko wykraczał poza ramy tradycyjnej walki - Jay Driller na stół poza ringiem, atak stołem i na krzesło. I niespodziewana zmiana mistrza. Jay jest drugą osobą, która zdobyła ROH Title 2 razy. Prosi się o feud z Ariesem, który może się tu niedługo pojawić :) I pasowałby do konceptu wysłania mistrza do NJPW - jego by nie wzięli?

 

-Young Bucks vs reDRagon- Walka, a nawet walki gali :D Pierwsza dobra, kolejne - bardzo dobre. Żeby tak jeszcze stół pękł na końcu... I Fish robił więcej, bo był ewidentnie tłem... Ale to pierdoły, było ekstra.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1468522.jpeg

 

 

 

KLowskie Video LIVE #49 – „Breakable” Michael Elgin

 

 

Co prawda gość inny, niż pierwotnie planowałem

 

 

1788799.jpeg

 

 

 

 

Omówimy rezultaty z gali ROH All Star Extravaganza VI, jak również pomyślimy, co będzie dalej z pasem ROH World Champion.

 

Startujemy na żywo o godzinie 17.00 (może o 17.01)

>>

<<

 

Serdecznie zapraszam :)


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

06.09.2014

Jimmy Jacobs & BJ Whitmer vs Caprice Coleman & Takaaki Watanebe Czasem miałem wrażenie że Coleman walczy sam przeciwko dwóm rywalom, bo Watanebe rzadko pojawiał się w ringu, a jak już był to nic ciekawego nie robił. Dobrze że był Caprice bo bez niego walka byłaby totalnie nudna.

 

Silas Young vs Brian Kendrick Super walka. Kendrick zaczął mocnym uderzeniem, bo od razu strzelił superkickiem, a to był dopiero zwiastun wielu świetnych akcji jakie wykonali w tej walce. Było DDT poza ring, był suplex poza ring, którego myślałem że jednak nie wykonają, a wyglądał naprawdę dobrze. Silas jest teraz na fali wznoszącej po wygranej ze Steenem, więc nic dziwnego że zwyciężył, choć dwa razy finisherem nie trafi w rywala.

 

The Addiction vs The Young Bucks Kolejna świetna walka na tej gali. Właściwie opener do niej trochę nie pasował bo był nudny, a starcie Younga z Kendrickiem i ta walka stały na naprawdę wysokim poziomie. Mnóstwo efektownych akcji, wiele superkicków poszło, w dodatku podkreślone przez komentatora mocnym wykrzyknięciem właśnie wykonanej akcji. Właściwie trudno mi wskazać lepszą z drużyn, bo obie na swój sposób wypały bardzo dobrze i myślę że w PWG też kiedyś zobaczymy starcie w takim zestawieniu, bo idealnie by tam pasowało. Tym razem wygrał Daniels z Kazem, ale to pewnie dlatego że są krótko w federacji i muszą wygrywać, a YB wpadają tylko czasem zawalczyć.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 132
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ring of Honor 13.09.2014

 

AJ Styles kontra Kyle o'Reilly

Świetna walka z bardzo dobrze opowiedzianą historią. Trochę brakowało mi lotów AJ Styles' a. Mogły być one świetnym dodatkiem do dźwigni i kopnięć Kyle' a, ale przy takim poziomie zawodników oraz publiczności nie ma sensu wybrzydzać...

 

The Briscoes kontra The Young Bucks

Tak jak w openerze była historia, tak tutaj było trochę komedii. Najważniejsze, że w obu walkach była technika na najwyższym poziomie oraz żywiołowo reagująca publiczność. Po obejrzeniu tej gali żałuję tylko, że zamiast dać obu meczom jeszcze kilka minut, wpleciono między nie The Decade i Adama Pearce' a...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatnie dwie tygodniówki były ekstra, nie licząc tego, w co jest wplątany Watanabe :D

Silas Young vs Brian Kendrick

Young Bucks vs The Addiction

AJ Styles vs Kyle O'Reilly

Young Bucks vs The Briscoes

Wszystko minimum dobre, polecam :) [szkoda tylko, że wrzucili na siłę The Decade - nie miałbym nic przeciwko całej walce Pearce'a, ale taki krótki fragment to strata czasu była]

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

13.09.2014

AJ Styles vs Kyle O'Reilly AJ nie miał łatwo, kiedy oprócz Kyle'a w ringu mocno w walce przeszkadzał mu też Bobby Fish. No ale radził sobie dobrze, choć to starcie do wybitnie ciekawych nie należało. No ale to głównie ze względu na styl walki Kyle'a, który bardzo preferuje submission wrestling. No i zwolnił tym też AJ-a, który jedynie fragmentami prezentował się tak dobrze jak zazwyczaj. Bardzo podobała mi się końcówka, gdzie najpierw Kyle mocno skopał Stylesa, a potem ten najpierw zasadził mu tombstone piledriver, a potem go wykończył Styles Clashem. Gdyby przez większość czasu ta walka miała ciut lepsze tempo to byłbym bardzo zadowolony.

 

The Young Bucks vs The Briscoes Dobra walka, na pewno lepsza od starcia AJ-a z Kyle'm. Tutaj było sporo emocji, a braci Briscoe oglądało mi się dobrze pierwszy raz od bardzo dawna. No i wygrali, mimo że walczyli z jednym z najlepszych TT na świecie. Mnóstwo mocnych akcji sprawiło że ta walka mi się bardzo podobała. YB pojawiają się w ROH rzadko, ale jak już są to robią świetne show i dzięki nim drugi tydzień z rzędu tygodniówka w końcu trzymała dobry poziom.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

20.09.2014

The Addiction vs The Kingdom Spodziewałem się trochę więcej po tej walce, ale i tak nie było źle. Oczywiście poziom podnosili Kaz z Danielsem sowimi akcjami, bo Misiek Bennett to nie jest materiał na dobrą walkę i ma facet farta że się podczepił pod Adasia Cole'a i mógł zawalczyć z Addiction. W sumie kilka fajnych akcji było, ale po ostatnich starciach TT z udziałem Young Bucks mocno podniosły standardy, do których teraz reszta jest porównywana. W ogóle miałem wrażenie że coś słabo liny były naciągnięte, bo rzadko się widuje że jak zawodnik wchodzi na trzecią linę to narożnik prawie dotyka tego drugiego z niższej liny.

 

Michael Elgin vs Silas Young Bardzo dobra walka, ale nic dziwnego, bo Elgin to marka sama w sobie, a Silas w dalszym ciągu pnie się w górę i ogląda mi się go coraz lepiej. Szkoda że byłego już mistrza jak na razie nie zobaczymy przez kłopoty z wizą, a Young też się bodajże nabawił ostatnio jakiejś kontuzji. W walce został użyty stół, przez który efektownie przeleciał Silas. Obaj mieli szansę na wygraną, ale Elgin nie poległ po finisherze Younga, więc był już w tamtym momencie murowanym faworytem do wygranej. Stale coś działo i naprawdę takiego main eventu można życzyć każdej gali.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RoH TV 27.09.2014

 

ACH vs Michael Bennett vs Silas Young vs BJ Whitmer - *** i 1/2

Bardzo fajna walka, świetny motyw z pojedynkiem Mike'a oraz Whitmera na krawędzi ringu przy próbie Piledrivera. Wiadomo było że nie będzie to za bardzo efektowny pojedynek, bowiem spotkało się trzech zawodników którzy bardziej pasują do WWE a nie RoH oraz ACH. Lecz trzeba na starcie założyć jasno to że Silas, Mike oraz BJ to świetni zawodnicy, ACH to kapitalny lotnik który tutaj czasami zadowalał nas świetnymi lotami. Trochę szkoda że wygrał to lotnik, bowiem ACH to król takich wieloosobowych walk, wygrywa je bardzo często. Ostatnio Silas Young był na fali, myślałem że to on wyjdzie jako ten wygrany, z drugiej strony Bennett kręci się koło Cola i liczyłem także na niego. No trudno, walka bardzo dobra, lecz w tym składzie nie mogło być inaczej.

 

The Decade (Roderick Strong and Jimmy Jacobs) vs Josh Alexander and Ethan Gabriel Owens- *** i 1/2 !

Druga bardzo dobra walka, Josh i Ethan to bardzo pozytywna drużyna, wiadomo że nie mogą oni liczyć nawet na walkę o pasy, lecz zawsze pokazują świetny wrestling. The Decade to klasa sama w sobie, liczyłem na to starcie, chociaż wiadomo że za wiele emocji tutaj nie było. Nie wyobrażałem nawet sobie żeby Jacobs i Strong którzy mogą iść na pasy mieli by przegrać z żółtodziobami. Josh oraz Ethan to może być nawet przyszłość jeśli chodzi o tą dywizję, jednak z takimi osobami jak Roddie czy Jacobs nie mają żadnych szans. Co do Decade ich zapowiadana walka o pasy z ReDragon może skraść show.

 

RoH TV Championship Match – Jay Lethal vs Caprice Caprice Coleman - ** i 3/4 !

Co to było ? Dwóch kapitalnych zawodników, walczących o pas, a zrobili taką kaszanę. To powinno skraść show, a tutaj poza kilkoma akcjami było nudno oraz słabo. Do tego dostali oni chyba najmniej czasu, liczyłem na coś o wiele lepszego. Wiadomo że nie było to jakiś fatalne, tylko że w Ring of Honor po dwóch takich zawodnikach liczę na coś wspaniałego. A tutaj odwalono kaszanę, nie można tego nazwać inaczej, Jay jest kapitalny jako mistrz. Dlatego tutaj na tą walkę ostrzyłem sobie zęby, no trudno. Caprice także mnie trochę zawiódł, w walkach drużynowych zawsze błyszczał, tutaj mnie zawiódł. Może to tylko słaby dzień tych ludzi.

 

W tym tygodniu show było bardzo przyjemne, dwie bardzo dobre pierwsze walki, zawód w Main Evencie, ale mimo wszystko ostatecznie stawiam RoH w tym tygodniu sporego plusa.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

27.09.2014

Z najnowszego epizodu obejrzałem dwie walki, bo szkoda mi było czasu na Decade walczące z juniorką fedarcji. No i pierwsza walka mnie nie powaliła, ale dało się oglądać, choć na samym ACH wszystkich spotów pociągnąć się nie da. Oczywiście Silas też robił swoje, ale reszta składu, czyli Bennett i Whitmer dobrego show nie robią i nie potrafię się do nich przekonać. Od Miśka lepsza jest nawet Maryśka, która jak złapała za mikrofon komentatorski to brzmiała jakby pracowała w sex- telefonie :grin: Oglądałem to kilka godzin temu i nawet nie potrafię sobie przypomnieć kto tą walkę wygrał.

Natomiast Main Event i to co wyczyniał CC mi się podobało, bo walka nie była długa, więc te kilka jego akcji wystarczyło żeby podkręcić tempo. W pewnym momencie myślałem nawet że może wygrać, ale jednak Lethal po swojej standardowej kombinacji obronił pas. Ciekawe z kim Jay może stracić pas, bo jak na razie wszyscy jego rywale spełniają taką rolę jak Coleman, czyli są groźni w ringu, ale i tak wiadomo że finalnie przegrają. Jednocalowy cios z opóźnionym zapłonem to zdecydowanie najlepsza akcja tej walki :grin:

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co wrestlerzy ROH sądzą na temat RD Evansa ?

Polecam ! :D

 


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

No cóż, Evans nie ma raczej zbyt wielu fanów, a i takowych może już nudzić tym co się dzieje wokół jego osoby. Musi więc tworzyć sobie opinię, która według niego jest dobra. Najlepsza według mnie jest ta od Taylora :grin: Zresztą rzadko się już Evans pojawia w ROH i dobrze, bo rekord może sobie nabijać poza czasem w TV.

28054889252fa02dfba372.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 023 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Iyo vs Stephanie: Coś wspaniałego. Po walce jeszcze nasionka pod kilka kolejnych konfliktów w dywizji kobiet i mamy samograja na kilka najbliższych miesięcy. Nochal, nie popsuj tego. - Orton vs Cena przewidywalne, ale i tak się trochę jaram. - Frakcja Rollinsa? Tak, poproszę więcej (byle tylko nie skończyło się jak z Death Riders ). Cudownie, że dołączył Breakker, bo rakietę na plecach już ma - teraz tylko dobrze ją nakierować. - Guntherowi dalej psycha siedzi i ogląda się to bardzo dobrze, jestem bardzo ciekawy, jaki mają pomysł na Austriaka bez pasa. - Cały segment z celebracją Jeya z bardzo nerwową atmosferą, już miałem nadzieję że w końcu Sami będzie jakkolwiek strawny z racji heelturnu, no ale musimy chwilę poczekać. Myślę że nie za długo. - Bardzo dobrze, że Liv i Raquel znowu z pasami, ale całe Raw zepsute, bo Becky. Czekam nadal aż w końcu w ringu zrobi cokolwiek interesującego.
    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...