Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Brutal Burgers vs reDragon Nie dostali zbyt dużo czasu, zresztą to dobrze, bo rywale mistrzów nie gwarantowali dobrego widowiska, szczególnie Cheesburger, który jest suchy jakby z miesiąc nic nie pił. Właściwie żadna akcja nie zapadła mi w pamięć, a to starcie było tylko zapchaniem czasu na tygodniówce, na której ważniejsza była inna walka.

 

Michael Elgin vs AJ Styles Czekałem na tą walkę, a niestety nie wypadła tak dobrze jak się spodziewałem. Ale głównie było to skutkiem rozciągania akcji, żeby to starcie trwało tak długo. Wynik niczego nie rozstrzygnął, a dopiero po jakimś czasie walka nabrała lepszego tempa, choć i tak nie było tak dobre jak oczekiwałem. Styles pokazał Kika świetnych akcji, szczególnie ten niedokręcony 450 splash, który chyba miał wygalać tak żeby wylądował na nim nogami. W sumie to przyjemnie mi się to oglądało, a lepszy wydawał się AJ.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-347853
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH FLYIN' HIGH 22.03.14

The DECADE (Roderick Strong, BJ Whitmer & Jimmy Jacobs) vs. Caprice Coleman & ACH & Tadarius Thomas

Tego jeszcze w na live eventach ROH nie było, aby komentatorzy reklamowali wodę. To zestawienie wrestlerów widzieliśmy już chyba w każdej kombinacji. Całkiem dobrze to wyszło i odniosłem wrażenie, że to najlepszy pojedynek z tego feudu. Zgodnie z oczekiwaniami dominacja ciągle trwa.

 

Dobry pomysł z parodią Briscoes Brothers. Tylko co najciekawsze zakończyło się na stroju i gumowym kurczaku, reszta nie była już taka śmieszna i w pewnych momentach tandetna, dobrze, że oryginały to zakończyły.

 

Silas Young vs Kyle O'Reilly vs RD Evans vs The Romantic Touch

Jak Evans przertwał takie obicie Younga, to kto może go pokonać? Od początku było wiadomo, że chodziło o przedłużenie streaku, a reszta była mało ważna.

 

Michael Elgin vs Cedric Alexander

Dla takich pojedynków warto oglądać live eventy, bo na ippv nie dostaniemy takiego zestawienia, a w TV dostaliby mało czasu. Cedric został bardzo dobrze zabookowany, bo nie chcieli podłożyć Elgina, a dali Cendricowi ładnie skontrować powerbomb. Inaczej mogłoby by to wyglądać na zbyt duża dominację Elgina. Alexander udowadnia, że w niedługim czasie może zawitać w main eventach.

 

Kevin Steen vs Bobby Fish

Lina popularniejsza od Fisha, coś w tym musi być. Szybko się skończyło, ale Steen dał dobre promo przygotowujący do następnej walki, nie dał żadnych szans Fishowi na pokazanie swoich mic skilli.

 

Kevin Steen & RD Evans vs. Kylie O’Reilly & Bobby Fish

Długie i nudne obijanie, później trochę przyśpiesznia, ale nic specjalnego. Otwarcie trzeba przyznać, że streak Evansa to obecnie najlepsza rzecz w ROH.

 

ROH WORLD TV CHAMPIONSHIP

Tommaso Ciampa vs Matt Taven

Ciężko coś pozytywnego o tym napisać. Już lepiej wyszedł squash jaki zaserwowali gdy Ciampa przejmować pas od Tavena. Martini w dalszym ciągu używa swoich sztuczek i nie zanosi się by to się zakończyło.

 

AJ Styles vs. Chris Hero

Dwóch wrestlerów powracających ostatnio z main streamu i Hero bardziej sprostał wymaganiu fanów. Szczególnie było to widać tutaj gdzie to Chris prowadził pojedynek. AJ dostosował się do jego stylu i akcji high fly nie było żadnych. Trochę słabo wypadło zakończenie przez submission, nie zebrało to dobrej reakcji i było mało wiarygodne. Jak nie chcieli robić Styles Clasha to lepszy byłby roll up.

 

Jay Briscoe & Mark Briscoe vs. Adam Cole & Michael Bennett w/ Maria Kanellis

Maria zapomniała normalnego stroju i została w gaciach Briscoe? Trochę raziła mnie obecnośc Bennetta, bo czemu on jest w main evencie a nie Styles z Hero. Nic wielkiego się nie stało, po prostu podrzanie głównego feudu.

 

Przeciętna gala w wykonaniu ROH. Jedynie warto zobaczyć Elgin vs. Alexander i mocno promowany Styles vs. Hero, który był najlepszy na gali. Jeżeli ktoś lubi Evansa to ładnie szalał podczas tej gali.

 

Jeszcze parę słów o Supercard of Honor

 

Main Event - Ladder War 5 for the ROH World Championship

Adam Cole vs Jay Brisoce

Jedynym możliwym zwycięzcą będzie Cole i zostanie zakończona zabawa z dwoma pasami. Mam trochę obawy jak poradzą sobę z drabinami, bo w pojedynkach 1 na 1 bardzo ciężko jest wykręcić coś co zachwyci fanów.

 

Zwycięzca zmierzy się z mistrzem IWGP Heavyweight na ROH War of The Worlds

"Mr Wrestling" Kevin Steen vs "Unbreakable" Michael Elgin

Chciałbym, aby Steen walczył z Okada może wyjść z tego coś ciekawe. Coś jednak czuje, że ROH wybierze Elgina, który głośno mówił o występach w Japonii i mogą mu dać szanse zaprezentować z jednym z najlepszych w NJPW.

 

2 out of 3 Falls for the ROH World TV Championship

"Sicilian Psychopath" Tommaso Ciampa defends against Jay Lethal

Kolejna walka w tym feudzie i kolejna wygrana Ciampy, dodanie stypulacji powino dodać atrakcji pojedynkowi.

 

No Disqualification

Mark Briscoe vs Michael Bennett w/Maria Kanellis

Nie będziesz bił mojego brata. Mało mnie to interesuje i raczej będzie to słaba walka.

 

3 Way Tag Team Match - Zwycięzca będzie walczył o pas ROH Tag Team na ROH War of The Worlds

reDRagon (Bobby Fish & Kyle O'Reilly) vs Hanson & Rowe vs Forever Hooligans (Rocky Romero & Alex Koslov)

Nie ma mistrzów, to chociaż No 1 Contendera zrobili. Hanson & Rowe są na razie mało wypromowani i nie mają szans. Po tym co widziałem na Raising the Bar chciałbym, aby doszło do walki rewanżowej, szczególnie, że Hooligans ostatnio do mnie nie przemawiają. Ostatnie wieloosobowe Tag Teamy były fatalnie bookowane przez ROH i mam obawy, że tym razem będzie podobnie i będzie to największy zawód gali.

 

Grudge Match

Matt Taven vs. Przeciwnik, którego wybierze Truth Martini

Nie mam pojęcia kogo wybierze Martini, ma on być nowym podopiecznym, więc raczej nie będzie to nic jednorazowego. Oby nie zakończyło się to tylko na reakcji podczas wejścia, a później w ringu będzie mizernie.

 

The Streak Is On The Line

"Last Real Man" Silas Young vs. RD Evans w/ Veda Scott

Streak będzie kontynuowany, Young zostanie ośmieszony, a publika i ja będziemy się dobrze bawić.

 

One on One!

Roderick Strong vs Cedric Alexander

Bardzo podoba mi się ten feud i jak wypada w nim Alexander. Może to być nawet pojedynek gali i liczę, że zostanie przerwana dominacja Decade. Po to jest prowadzany ten feudu, aby wypromować kogoś nowego i lepszej okazji dla Cedrica może nie być.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-347890
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

ROH Flyin’ High 2014

The Decade vs Caprice Coleman & ACH & Tadarius Thomas Świetny opener z dużą ilością emocji i efektownych spotów, których najwięcej zrobił ACH, ale Coleman również nie odstawał poziomem i gdy przyszła na niego kolej nie zawiódł i pokazał co potrafi. Najlepszy moment walki to kilka skoków za ring w dosłownie minutę. Decade wygrał, również pokazując dobry wrestling, choć z przebiegu walki nie byli lepsi.

 

Silas Young vs Kyle O'Reilly vs RD Evans vs The Romantic Touch Dalej ten głupkowaty streak jest trzymany przy życiu i w jednej walce powiększany aż o trzy, choć nie powinno się liczyć rywali tylko walki. Zresztą Evans znów wygrał dzięki odwróceniu uwagi sędziego. Poziom walki był w miarę dobry, choć szału nie było. Najlepszą robotę robił według mnie Kyle, szczególnie na końcu walki.

 

Michael Elgin vs Cedric Alexander Bardzo dobra walka, w której mały wcale łatwo skóry nie sprzedał dużemu. Cedric naprawdę miał kilka dobrych akcji, którymi powalał Elgina, do tego polatał trochę, ale finalnie jednak powerbomb go załatwił, choć chwilę wcześniej mógł wygrać. Choć to Cedric wybiegał tempo tej walki, to Elgin również miał ogromny wpływ na to, że jej poziom był bardzo dobry.

 

Kevin Steen vs Bobby Fish Właściwie to starcie trwało może ze dwie minuty, a później wpadł O’Reilly i nastąpiła dyskwalifikacja, tym samym nie zobaczyliśmy zbyt wielu akcji, ale za to walkę drużynową.

 

Kevin Steen & RD Evans vs. Kylie O’Reilly & Bobby Fish Dłuższa część tej walki dość nudna, bo nie było ciekawych akcji I wszystko toczyło się dość wolno. Dopiero na koniec tempo wzrosło i walka stała się ciekawa, głównie dzięki Steenowi. Oczywiście końcówka skupiła się na przedłużeniu streaku Evansa, który znów wzrósł, tym razem o dwa oczka.

 

Tommaso Ciampa vs Matt Taven Ciampa obronił pas, posyłając tym razem brzuchem a nie plecami rywala na swoje kolana. Nie było to ciekawe starcie, które nie dostarczyło mi dużych emocji, bo tempo było marne, a Tomasso jedynie pokazał się z dobrej strony wtedy, kiedy obijał Tavena kolanem poza ringiem. Taven nie wykorzystał rewanżu, więc mam nadzieję że nie będą już ze sobą walczyć.

 

AJ Styles vs Chris Hero Brak jakiegokolwiek latania był minusem w tej walce, Hero chyba ani razu nie trafił łokciem, a do tego ta chamska reklama wody po walce, kiedy sędzia wciskał ją na siłę zawodnikom a oni początkowo nie chcieli jej pić. Dostali dużo czasu, który dobrze wykorzystali, a lepszy według mnie był Chris, który częściej miał przewagę i zrobił więcej ciekawych akcji. AJ wygrał przez submission, co zdarza mu się rzadko, widocznie nie chcieli narażać Hero na kalectwo po styles Cash.

 

Jay Briscoe & Mark Briscoe vs. Adam Cole & Michael Bennett Widziałem tylko końcówkę. Skład tej walki w ogóle nie zachęcał mnie o obejrzenia i wolałem się nie męczyć. Gala była na tyle dobra, ze nie chciałem psuć swojej opinii o niej main eventem, który ma dużą szansę mi się nie spodobać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-348189
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

05.04.2014

Roerick Strong vs Chris Hero Panowie stoczyli bardzo dobrą walkę, a szczególnie dobre wrażenie zrobił na mnie Strong, który był przez większość walki w defensywie, ale świetnie przyjmował akcje robione przez Chrisa. A na koniec walki Hero uklepał go łokciami jak kotleta. W sumie mogli dać Strongowi więcej obić Chrisa, ale tak też mi pasuje jak to przedstawiono.

 

reDragon vs The Young Bucks To że mamy nowych mistrzów TT w ROH wiedziałem już wcześniej, ale nie oglądałem gali na której to się stało i wolałem poczekać aż pokażą to na tygodniówce. No i to starcie okazało się być bardzo dobre, bo oba teamy mają wiele do zaoferowania w ringu, nawet mimo tego, że jeden z nowych mistrzów nadal miał gips na ręce. Przynajmniej zakończenie było niespodziewane, bo przez roll-up, a nie po finiszerze. Tempo było bardzo dobre, fani świetnie reagowali, więc warto obejrzeć to starcie, tak jak i to pierwsze z tej tygodniówki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-348770
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hanson i Raymond Rowe podpisali kontrakty z Ring of Honor.

Dodatkowo poznaliśmy nazwę tego teamu - War Machine.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-348939
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Supercard of Honor VIII

Cedric Alexander vs Roderick Strong – Po takich nazwiskach spodziewałem się więcej. Roderick nie dal się Cedricowi wyszaleć. Miał chlopak swoje 2minuty, ale zaraz walka się skończyła. Przez większośc czasu był obijany, i co gorsza, w niezbyt płynnym stylu.

 

Decade vs Adrenaline Rush & Andrew Everett – Efektowne, i niewiele poza tym. Byłem ciekaw postawy Everetta, i nie zawiódł. Fakt, zdarzyło się zbotchować, ale szybko o tym zapomniał i skakał dalej. Większość starcia przepracował ACH, a TD był jakiś wolniejszy niż zwykle. Decade bez szaleństw, ale czekam na rozwój sytuacji z Pagem. Wzięli go, żeby ktoś na tej stajni skorzystał, więc prosi się tam o bunt wraz z rozwojem sytuacji.

 

Silas Young vs RD Evans – W sumie nie wyszedł z tego aż taki kabaret, jak się zapowiadało. Kilka akceptowalnych akcji, tak ze strony Silasa jak i Evansa. Wciąż to było słabe, ale nie aż tak. Szopka zaczęła się pod koniec, gdzie RoH zabawiło się werdyktem. Streak musiał być kontynuowany. Silas to nie człowiek na przerwanie czegoś takiego :wink: Powinni zakończyc motywem Eddiego, choć strasznie kiepsko im to wyszło, bo sędzia się leniwie odwracał.

 

Mark Briscoe vs Michael Bennett – Zaledwie kilka satysfakcjonujących akcji. Jak na NoDQ – było marnie. Jak na to show (do tej pory) – było spoko. Trochę za szybko to wszystko zakończyli. Warto byłoby wzbudzić jakieś większe emocje, chociażby znęcając się nad facem. Finish był zdecydowanie za prosty.

 

Forever Hooligans vs reDRagon vs Hanson & Rowe – Technicznie najfajniejsze starcie. Działo się tu sporo, a i nie można było narzekać na różnorodność. Trzy różne teamy, choć – żeby nie było tak pięknie – korzystające ze znanych sztuczek. Nikt mnie niczym nie zaskoczył, a motywu Forever Hooligans z przytulaniem, mam już chyba dość. Hanson & Rowe nie pokazali zbyt wiele.

 

Jay Lethal vs Tomasso Ciampa – Czuć było bogatą historię obu Panów. Znają swoje ringowe sztuczki i wyszło im to bardzo przyjemnie. Zaskakująca była za to zmiana mistrza. Ciampa ledwo to zdobył, a miał podstawy – i poparcie – by trzymać ten pas przez rekordową ilość czasu. Lethal już miał TV Title, wiemy, że nic z nim nie zrobi, nawet mając Trutha w narożniku.

 

Michael Elgin vs Kevin Steen – Cholernie dobre starcie! Już zacząłem tracić nadzieje. Wiele wskazywało, że ta gala okaże się strata czasu. Elgin ze Steen zaczęli mocno, i nawet jak później zwolnili, to nie dali emocjom opaść. Co chwilę coś się działo, a niektóre akcje zachwycały – po cannonballu do powerbomba! Tam zabrakło tylko jakiejś historii i pasa w tle. Już przed Main Eventem wiem, że to ta dwojka skradła show. Nikt im do pięt nie dorósł. Trochę szkoda, że zwycięzca walczy o pas IWGP, a przegrany o RoH. W kiepskim świele postawili swoje złoto...

 

Adam Cole vs Jay Briscoe – Kolejny solidny punkt programu. Jak ktoś lubi hardcore’owe gimmick matche, to powinien być usatystakcjonowany. Kilka drabin zostało połamanych, stołów i krzeseł nie zabrakło. Słabo wyszła jedynie końcówka, gdzie pozwolili publice przysnąć w najważniejszym momencie.

 

Top3:

1. Michael Elgin vs Kevin Steen

2. Adam Cole vs Jay Briscoe

3. Forever Hooligans vs reDRagon vs Hanson & Rowe

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-348982
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

ROH Supercard of Honor VIII

Roderick Strong vs Cedric Alexander Myślę że taka walka na początek to bardzo dobra rzecz, bo tempo było bardzo dobre, wręcz idealne do tego, aby rozgrzać publikę przed całym show. Szczególne wrażenie robił oczywiście Cedric, który nadawał temu starciu odpowiednią prędkość, robił efektowniejsze akcje, w tym także polatał trochę za ring. Niestety przegrał, po skopanym trochę finiszerze, bo zbyt miękko myślę że wylądował na kolanach Stronga, a raczej na piszczelach.

 

Decade vs Adrenaline Rush & Andrew Everett Druga wygrana Decade na tej gali, tym razem drużynowa. Ale to znowu inni pracowali na efektowność tej walki. Może i pomyślunku dużo w tym nie było, bo postawili na latanie, szybkość i… latanie, ale mi się to podobało. To jest iPPV i walki mają sprowadzać szczękę widza do podłogi i ta taka była. No i na końcu jak jeden z walczących wypadł na kamerzystę, to nawet realistycznie to wyglądało. Moim zdaniem najlepiej w tym starciu wypadł ACH, który robił dosłownie za trzech, gdy jego kumple nie byli już tak bardzo widoczni.

 

Silas Young vs RD Evans Nie podobała mi się ta walka, zresztą tak jak wszystkie Evansa do tej pory. Rozumiem że on i jego świta robią wszystko żeby streak trwał, ale przestało mnie to kręcić. Kiedy wskazano wygraną Silasa chciałem napisać że chyba wiedzieli co się wydarzy na WM-ce i chcieli przed nimi przerwać, mniej ważny, ale jednak streak. Tymczasem wygrana wrócił do Evansa i nic więcej z tej walki nie pamiętam. No może od uderzenia paskiem w głowę sędziego, która była z pół metra od toru lotu tego paska.

 

Mark Briscoe vs Michael Bennett Parę pozytywnych momentów było w tej walce, ale ogólnie powinna wyjść dużo lepiej, skoro to było no dq. Szczególnie zakończenie było za bardzo przeciągane. Najlepsze w tej walce to były chyba te akcje na trybunach, a w szczególności dobrze sprzedany lot na stół, który swoimi plecami rozwalił Mark.

 

Forever Hooligans vs reDragon vs Hanson & Rowe Było dobrze, ale moim zdaniem nie przebiła tej wygranej wcześniej przez Decade. Każdy team się pokazał, Hanson i Rowe pokazali że mają siłę, reszta że ma odpowiednie umiejętności ringu, ale nie dostałem w tej walce petardy, która by sprawiła, ze powiedziałbym wow, ale akcja. Nie było nic takiego, to była po prostu dobra walka, wygrana przez najlepiej wypromowany team.

 

Jay Lethal vs Tomasso Ciampa Szkoda że Tomasso stracił pas, bo lubię gościa oglądać w ringu. Dobrze że stało się to chociaż po dobrej walce, bo obaj dali z siebie sporo, dzięki czemu jest to jak na razie jedna z lepszych walk tej gali. Mam nadzieję że pas po przejściu w ręce Lethala nie odejdzie w zapomnienie… A Ciampa mógł jeszcze pas potrzymać, bo nie minęło zbyt wiele czasu od jego wygrania.

 

Michael Elgin vs Kevin Steen Już samym składem wygrali u mnie ta walkę, a publika dodatkowo dołożyła swoje trzy grosze do bardzo pozytywnego wizerunku tej walki. Akcji w tej walce było mnóstwo. Rzucali się na ringu i poza nim, stale coś się działo. A Elgin w niektórych momentach sprawiał że łapałem się za głowę. Szczególnie w końcówce, kiedy rzucał Steenem jak workiem kartofli, a później skończył go jego własnym finiszerem. Jak na razie najlepsza walka na gali i zdecydowanie ją polecam.

 

Adam Cole vs Jay Briscoe Świetna walka i chyba pierwsza, w której ani razu nie mogłem narzekać że oglądam starcie z udziałem Cole’a, którego nie ukrywam że nie lubię. W tym starciu działo się bardzo dużo, szczególnie dzięki Jay’owi, który brał na siebie przyjmowanie bardziej brutalnych akcji. Drabiny pękały, stoły pękały, pile drivery szły na prawo i lewo. Naprawdę warto to zobaczyć, bo emocji jest mnóstwo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349054
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

A mi sie maint event strasznie nie podobal. Przedluzali to wejscie na drabine, a to Briscoe schodzi zeby dojebac Cola, a to pozniej pare osob sie wtraca, takie na sile przedluzanie, przy ktorym ie wynudzilem.

Match mocno sredni, a koncowka przesadzona, nudna i schematyczna.

Walka Michael Elgin vs Kevin Steen, pokazala ze tych dwoch powinno walczyc o pasy, a nie przecietny Cole i Brisco, bez watpienia najlepsza walka na gali ( a w zasadzie jedyna ktora mnie wciagnela).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349059
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

ROH Supercard of Honor VIII:

 

Roderick Strong vs Cedric Alexander - Niby powinniśmy być przygotowani na to, że to Strong będzie dominował, że narzuci swój styl walki (i rzeczywiście tak było) ale Alexander skutecznie sie temu przeciwstawiał. Co prawda takich momentów było niewiele, ale gdy już dochodził do głosu to walka nabierała tempa. Nieźle przyterminatorzył pokonując niemal całe Decade. Liczę na to, że w przyszłości osiągnie coś więcej.

 

Decade vs Adrenaline RUSH and Andrew Everett - Z jednej strony Decade, skutecznie niepozwalający face'om rozwinąc skrzydła, z drugiej lotnicy przy każdej możliwej okazji starający sie przyspieszyć pojedynki. Ogólnie wyszło w porządku ale momenty przewag obu zespołów były aż za bardzo zarysowane. Rzadko kiedy wychodzili poza ten schemat. Jak zwykle brylował ACH, Everett dał radę a o Thomasie szkoda gadać. Z każdą kolejną walką jest coraz gorzej.

 

RD Evans vs Silas Young - Kolejny rywal odchaczony, Young upokorzony a fani w dalszym ciągu mają zabawę. Motyw komediowy, który przypadł mi do gustu chociaż mogli sobie oszczędzić zabawy ze zmianami decyzji sędziów.

 

Forever Hooligans vs reDragon vs Hanson & Rowe - Tak się własnie powinno bookować pojedynki wieloosobowe. 3 różne teamy, 3 różne style walki, które świetnie się ze sobą skomponowały. Dużo czasu poświęcili na techniczne starcie w których o dziwo dał radę Rowe. Mimo wolnego tempa na początku, czasu na nudę nie było. Jeżeli z ringu wypadała jedna osoba, momentalnie wchodziła za nią kolejna - płynność utrzymana.

 

Jay Lethal vs Tomasso Ciampa - Zaskoczył mnie nie tylko wynik pojedynki ale ogólnie przebieg walki. Ciampa, do tej pory budowany na chodzącego czołga nie tylko odstawał od Lethala pod względem fizycznym ale także wyraźnie przegrał 2:0. Momentów w których to Tomasso prowadził pojedynek było jak na lekarstwo. Znużyła mnie tutaj początkowa część walki z masa niepotrzebnych chopów. Dopiero od momentu podwójnego suplexa za liny zaczęło się coś dziać.

 

Michael Elgin vs Kevin Steen - Zdecydowanie najlepsze starcie tej gali i jak narazie mój MOTY jeżeli chodzi o ROH. Zaprezentowali świetną kondycję. Od początku narzucili bardzo mocne tempo obrzucając się swoimi firmowymi akcjami i zastanawiałem się kiedy wreszcie dojdzie do jakiegoś przestoju...a tych w walce nie było. Ustawili licznik na tej samej wysokiej prędkości by dostosować się do niej przez całą walkę. Kpili mnie końcówką. Podobał mi sie motyw z użyciem finishera Steena.

 

Adam Cole vs Jay Briscoe - Mam mieszane odczucia. Z jednej strony, taki ostry pojedynek jaki oglądałem to walka Youngera z Callihanem i na tle tamtej walki rzeczywiście dali radę, z drugiej strony, dla mnie, jako fana nieco bardziej subtelnego wrestlingu było to trochę za dużo. Masa chair shotów w głowę, które nie tylko nie były potrzebne ale także do nikąd nie prowadziły. Pierwsze 10 minut - świetne. Zapowiadało się genialne starcie jednak końcówka wolna i bardzo dziwna. Widać, że brakowało i sił i pomysłu.

 

Odpuściłem walkę Briscoe i Bennetta. Od pewnego czasu tego pierwszego nie mogę oglądać w ringu i jego oglądanie to prawdziwa katorga. Ogólnie rzecz biorą gala wypadła świetnie. 3 dobre pojedynki + 3 na równie wysokim poziomie to wystarczająca zachęta do obejrzenia gali. Każdy znajdzie coś dla siebie. Od hardcorowej jatki,do, po techniczne walki i pokazy lotników.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349230
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

ROH Supercard Of Honor VIII

 

Cedric Alexander vs. Roderick Strong

Oczekiwania miałem dosyć duże, ale okazało się, że obydwaj panowie stworzyli dosyć średnie widowisko. Jak na opener nie najgorsze starcie, ale zdecydowanie obydwu panów było stać na więcej.

 

Adrenaline RUSH (ACH & Tadarius Thomas) & Andrew Everett vs. The Decade (BJ Whitmer & Jimmy Jacobs) & Adam Page

Page jest tam tylko po to, aby w ostateczności skończyć z rolą chłopca na posyłki. Nie było tego widać w walce i właśnie nad tym powinni popracować.

Co do samej walki to był to istny spotfest. Technicznie pokazali mało, ale high flyerzy się pokazali. Każdy pokazał to potrafi i nawet Everett mimo botcha może być z siebie dumny. Podobało mi się zachowanie Page'a przy tym botchu, bo sprawił, że Andrew wyszedł z tego z twarzą.

 

RD Evans (w/Veda Scott) vs. Silas Young

Tutaj oczekiwań nie miałem żadnych i zresztą słusznie. Walka tylko na podtrzymanie streaku i zdziwiłem się gdy na początku wygrał Silas, którego jedynym atutem w moich oczach jest efektowny finisher. Niepotrzebnie bawią się w taką komedię, bo jeśli chce zobaczyć coś takiego to włączę WWE. Tam Santino i karzełki zawsze czekają.

 

Mark Briscoe vs. Michael Bennett (w/Maria Kanellis)

Jak na No DQ to dosyć cienko, chociaż akcja ze stołem bardzo dobra. Mark dominował prawie całą walkę i dopiero w ostatecznej fazie okazało się, że przegra. Szczerze mówiąc to nie za bardzo to starcie mnie interesowało.

 

Forever Hooligans (Alex Koslov & Rocky Romero) vs. Hanson & Raymond Rowe vs. reDRagon (Bobby Fish & Kyle O'Reilly)

Technicznie całkiem ok, zresztą i do walki za bardzo doczepić się nie można. Teoretycznie w walce mieliśmy wrestlerów, którzy mogą polatać, porzucać i przyczarować techniką, więc musiało to prezentować jakiś poziom. Zaskoczenia nie było i wygrali ci, którzy mieli to zrobić.

 

Tommaso Ciampa © vs. Jay Lethal

Lethal bardzo mocno kojarzy mi się z Kingstonem. On również stał się królem pasów mid cardu tyle że w ROH. Zawsze kiedy zabieram się za ROH to obraca się on wokół mistrza TV i staje się to trochę nudne. Nie widzę sensu dawania mu pasa skoro Ciampa był mistrzem krótko i nie miał za bardzo jak się pokazać. Nie wierzę też, że Martini w jakikolwiek sposób pomoże Lethalowi oprócz walk o pas TV.

Starcie na plus. Nie ma się do czego doczepić, chociaż i pochwalić jakikolwiek szczególik też trudno.

 

Kevin Steen vs. Michael Elgin

Zdecydowanie najlepsza walka na gali. Tym razem oczekiwania była uzasadnione i panowie stanęli na wysokości zadania. Początek bardzo mocarny, później trochę wolniej, ale bez spadku emocji i poziomu, a przecież o to chodzi.

 

Adam Cole © vs. Jay Briscoe

Stoły, krzesła i drabiny połamane, więc nudzić się nie było można. Podobała mi się ta walka, chociaż podobnie jak brat Jay całkowicie zdominował rywala i w oczach fanów to on powinien zostać zwycięzcą. Przyznam się szczerzę, że nudzi mnie motyw z ekipą wspierającą mistrza (jak np. w TNA Dixieland), ponieważ champion nie może się wykazać. Tak samo było w tym przypadku i z tego powodu czuje lekki niedosyt mimo całkiem niezłego show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349238
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Supercard of Honor VIII

Cedric Alexander vs. Roderick Strong

Jak nie teraz to kiedy? Lekcja dla Cedrica trwa za długo, najbardziej wybił się z młodych podczas tego storyline’u i należała mu się tutaj wygrana. Szczególnie, że tutaj i ostatnio dobrze się prezentował. Kiedyś musi przyjść ten moment, że weterani przegrają tylko, żeby nie przegapili tego najlepszego i coś mi mówi, że na tej gali był.

 

Adrenaline RUSH (ACH & Tadarius Thomas) & Andrew Everett vs. The Decade (BJ Whitmer & Jimmy Jacobs) & Adam Page

Pełno ich zestawien widziałem na ROH tv i live eventach. Po porażce Cedrica wynik mógł być tylko jeden i zupełnie ta walka dla mnie straciła zainteresowanie.

 

RD Evans (w/Veda Scott) vs. Silas Young

Narazili fanów o zawał serca, ale streak dalej trwa. Nie było to nic wielkiego ringowo, ale była dobra rozrywka i reakcja na wszystko.

 

Mark Briscoe vs. Michael Bennett (w/Maria Kanellis)

Znów Bennet daje słabą walkę. Jeszcze w przypadku Marka można powiedzieć, że nie wykonywał zbyt wielu szalonych spotów by nie odbierać tego main eventowi. Jedynie bump na stół do zapamiętania na dłużej.

 

Forever Hooligans (Alex Koslov & Rocky Romero) vs. Hanson & Raymond Rowe vs. reDRagon (Bobby Fish & Kyle O'Reilly)

Mimo moich obaw poradzili sobie z bookingiem tego pojedynku. Było szybko i efektownie. Jednak ciągle daleko by reDRagon wygrali coś czysto. Mieli wyłonić przeciwnika dla Young Bucks i wybrali najlepszy Tag Team. Przytulanki Forever Hooligans już tak zna publika, że spoileruje zakończenie chantami.

 

Tommaso Ciampa © vs. Jay Lethal

Przeciętna walka, można było spodziewać się czegoś lepszego. Ciampa z wielkim impetem zdobył pas TV i wydawało się, że szybko nie znajdzie się jego pogromca. Heel turn to dobre rozwiązanie dla Lethala. Mimo, że wyróżniał się mic skillami w ROH to z jego postacią niewiele się działo i teraz ma okazję by jeszcze bardziej się wykazać. Martinie też nie powinien mieć dużo pracy i ciągle gadać za wrestlera.

 

Kevin Steen vs. Michael Elgin

Bez żadnych wątpliwości najlepsza walka na gali. Obaj zabookowani tak jakby nie można było ich pokonać. Cała seria powerbombów wykonywana przez Elgina osłabia jego finisher, ale z drugiej strony Steen przegrywając nie wiele stracił. To też sprawiło, że mieliśmy dużo near falli i emocje do samego końca.

 

Adam Cole © vs. Jay Briscoe

Pierwsze co rzucało w oczy to duża ilość chair shotów prosto na głowę. Narażało to bardzo zdrowie wrestlerów, a pewnym momenciem przestało to robić wrażenie na publice. Sama atmosfera była dość słaba. Reakcje tylko po bumpach i tylko pojedyncze chanty. Tak musiał być zabookowany ten pojedynek, że było dużo przestojów. Nie liczyłem na wiele szaleństw i jak sie okazało najlepszy bump należał do osoby co nie brała udziału w walce. Sama końcówka dla mnie bardzo słaba. Jay przegrywa przez puncha? Jakby jeszcze był po jakieś serii akcji, a on prędzej obił dwóch intereweniująch, wszedł na drabinę, punch i mamy mistrza. Ciężko o gorsze rozwiązanie. Fajny obrazek na koniec, gdy jedyną stojącą osobą na ringu była Maria. Mogła jeszcze potrzymać pasy Adamowi by miał siły wstać.

 

Gala na podobnym poziomie jak inne ważne eventy ROH czyli 2-3 walki dobrem, a reszta co najwyżej przeciętne. Numer 1 to oczywiście Steen vs. Elgin. Mimo swoich wad ranga pojedynku sprawiła, że w dalszej kolejności postawie na main event. Plusik za dobre zaoboowoanie 6 man Tagu. Różnie z tym było ostatnio, więc należy to wyróżnić. Fani spotfestu nie powinni być tutaj zawiedzeni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349271
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.bankfotek.pl/image/1468522.jpeg

 

KLowskie Video LIVE # 39 – One Champion, bay bay

 

Supercard of Honor VIII już za nami, a zatem przypatrzymy się, jak wyszło. Mamy rozstrzygnięte starcia, mamy niespodzianki i mamy jednego prawdziwego mistrza ROH, bay bay.

 

 

Start o 18.30

 

>>

<<

 

[ Dodano: 2014-04-17, 18:20 ]

Panie i panowie, 22 Czerwca event ROH Best in the World 2014 w Nashville będzie galą PPV !!

 

Fani ROH po raz pierwszy będą mieli mieli możliwość przed swoimi telewizorami obejrzeć ważnej klasy event, który będzie dostępny w High-Definition. Sugerowana cena za jakość SD wyniesie $24.95. Dodatkowo show będzie miało ograniczenia wiekowe: TV-14.

 

Ring of Honor już teraz zapowiedziało na ten dzień obecność następujących osób:

- ROH World Champion Adam Cole

- ROH TV Champion Jay Lethal

- Matt Hardy

- Jay i Mark Briscoe

- Michael Elgin

- Kevin Steen

- Maria Kanellis

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349298
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  598
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.bankfotek.pl/image/1468522.jpeg

 

 

 

KLowskie Video LIVE #40 – Pay Per View

 

 

Światło dzienne ujrzało już major announcement od Ring of Honor i jest ono na tyle major, że wręcz należałoby o tym powiedzieć kilka słów. No więc tak właśnie będzie :)

 

Zapraszam na audycję na żywo.

Start o 18.00 >>

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349518
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Krótko o Supercard of Honor:

-Przestańcie rzucać Strongowi latające małpki, które może trzymać przy ziemi, bo oboje nic na tym już nie zyskają...

-Fajnie by było, jakby skakajki typu ACH i Everett nie byli dalej obijani przez Decade, a poszli w inną stronę. Tutaj nic nie zdziałają.

-Tylko mnie kompletnie nie bawi RD Evans?

-Ciampa stracił pas o wieeele za szybko(tak wgl... czy on się nie zrobił jakiś mniejszy?), a Lethal przeszedł turn, który może go odmienić - ale pewnie nie aż tak, jak imitowanie innych, co jest trochę przykre.

-Steen i Elgin zrobili póki co walkę roku w ROH i jestem ciekaw, kto ich przebije. Ale decyzja, że przegrany zawalczy o pas ROH, a zwycięzca o pas IWGP, jest śmieszna.

-ME to niezły hardkor, myślę że to by przeszło jako coś dobrego nawet w obecnym CZW, gdzie to trochę zanika. Szacun dla obu za te chore bumpy, choć z uderzeniami w łeb przeginali. Poza końcówką, po której Jay jednak powinien tryumfować, podobało mi się.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349605
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Światło dzienne ujrzało już major announcement od Ring of Honor i jest ono na tyle major, że wręcz należałoby o tym powiedzieć kilka słów. No więc tak właśnie będzie

 

Zapraszam na audycję na żywo.

Start o 18.00 >> KLIK

To jest oficjalna informacja, że Best in the World będzie również pokazane jako ippv na ustream? Przejrzałem tweetera, facebooka i strone ROH i nic nie znalazłem. PPV to duży krok na przód Ring of Honor, ale ja podchodzę bardziej sceptycznie do tego. O wiele wyższe cena, w przypadku hd nawet 100%, niż ippv nie jest zachęcająca dla fanów. Ci co kupują wszystko z ROH pewnie się tym nie będą przejmować. Jednak ci co wydają czasem kasę na ROH zastanowią się kilka razy przed zakupem. Na nowych fanów też bym nie liczył, bo nie wydadzą kasy w ciemno na daną federację, bo zobaczyli ją na liście ppv czy że będzie dostępna w hd.

 

Przytoczyłeś zdanie, że ROH to druga federacja na świecie. Nie zgodziłeś się z tym, ale uznajesz, że ROH zajmuję trzecie miejsce. Strasznie nie podoba mi się to stwierdzenie, z umieszczeniem ich w 10 miałbym problem. Nawet te liczby średniej frekwencji strasznie działają na niekorzyść ROH w porównaniu do innych federacji.

 

 

Steen i Elgin zrobili póki co walkę roku w ROH i jestem ciekaw, kto ich przebije. Ale decyzja, że przegrany zawalczy o pas ROH, a zwycięzca o pas IWGP, jest śmieszna.

 

Kevin Steen wygrał ROH title shota w 4 wayu na ROH State Of The Art. W pojedynku na Supercard of Honor przegrany zostawał z niczym, nie było żadnej nagrody pocieszenia. Już kolejne osoba pisze jakie to złe, że Steen przegrał i walczy o ROH, a Elgin o pas IWGP. Jakby zapytać samego Micheala o jaki pas by chciał walczyć to nie miałby problemów z odpowiedzią (wiele razy powtarza, że chce walczyć w Japonii), inni z rosteru mogliby mieć podobne zdanie. Pas IWGP ma większą tradycję, prestiż i reprezentuję większą federację niż ROH. Jedynie co przemawia za tą śmieszność, że jest z innej federacji niż Ring of Honor.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/34/#findComment-349680
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • KPWrestling
      Rozpoczynamy sprzedaż ostatniej puli biletów na galę Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 (Gdynia) w dn. 24 stycznia 2025 o godz. 18:00. KPW Arena 27. KPW Arena 27Najlepsi polscy zawodnicy, goście z zagranicy, wielkie emocje, duż...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • PTW
      Współczesny arystokrata nie ma ogłoszonej walki na jutrzejszą galę, ale mało parlamentarnymi słowami wymusił na naszym grafiku zrobienie ogłoszenia zapowiadającego jego obecność na wydarzeniu. Co chodzi po głowie Vincentowi? Istnieje spora szansa, że dowiemy się już jutro! :) Pod wieczór będziemy mieć dla Was jeszcze jedno ogłoszenie - takie, na które wszyscy czekaliście :) Bądźcie więc z nami i tutaj na socialach i jutro na gali! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
×
×
  • Dodaj nową pozycję...