Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KLowskie Video #7 – ocena 11th Anniversary Show

 

 

Na początek wspomnę, że KLowskie Video zostało przeniesione na nowy kanał youtube, gdyż na tamtym prywatnym z powodu ostrzeżeń dotyczących praw autorskich byłem pozbawiony możliwości przesyłania filmików dłuższych, niż 15 minut :(

Na szczęście teraz już nie stanowi to problemu, tak więc jeżeli ktoś już wcześniej się pokusił o subskrypcję, prosiłbym o uczynienie tego ponownie na nowym kanale – http://www.youtube.com/user/KLowskieVideo

 

Przechodzimy do najnowszego odcinka: oceniane zostaje iPPV Ring of Honor, 11th Anniversary Show.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313205
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli historia SCUM, rozwinie się tak, jak na to wskazuje mimika mistrza - tj. Steen (zbawca RoH) vs SCUM - to Elgin bedzie musial poczekac na swoj title-run. Przy takim rozwiazaniu, to ktos ze SCUM, powinien przejac zloto, a tam, jedynym konkretnym kandydatem, wydaje sie byc Jacobs. Mając dominujaca stajnie, z głównym pasem, mozna wypromowac nowa perelke, nowego destroyera, ktory ich posklada. Innymi słowy, czas na Elgina.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313211
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jimmy jako next world champ ? W sumie nie miałbym nic przeciwko, nawet by mi to pasowało bo znacznie lepiej się on prezentuje w singles matchach, niż w tagu :) Ale zważywszy na to, że Kevin ma już rozpisanych pretendentów na kilka najbliższych gal (z czego jedynym wiarygodnym do przejęcia pasa jest Adam Cole), jeżeli miałoby to nastąpić, to na pewno nie wcześniej niż Best in the World 2013. Na pewno fanom by to pasowało, gdyż Steen pokonał już prawie cały roster - title shota dostawali już tacy, jak Titus, Bennett, czy Mondo. Jeszcze QT Marshall został :roll:

Gdyby Jacobs miał być następnym mistrzem, dobrze by było, żeby wcześniej osiągnął jakieś znaczące zwycięstwo. Mam tu na myśli rewanż zajebistej walki na The Hunt for Gold z Colem i tym razem po równie emocjonującej walce zwyciężyłby Jimmy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313234
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wszystko zalezy od tego, jak poprowadza SCUM. To oni teraz powinni byc w centrum uwagi. Oficjele nie moga spalic tego momentum, ktore im wylozyli na koniec 11-rocznicy. Jesli wyobrazamy sobie dominujaca stajnie, ktora zagraza istnieniu federacji, to wypada, by miala ona mistrza w swoich szeregach. Drogą eliminacji, zostanie nam tylko Jacobs, ktory swoje juz zrobil dla RoH, i wcale nie bylby mistrzem z powietrza sciagnietym. W koncu, to tez musi byc fundament ekipy, a tam mamy podstarzalego Corino, ktoremu tytul potrzebny nie jest, i wciaz ciekawego Jimmyego, ktorego cechuje doswiadczenie i mlodosc (rzadki zestaw). Nawet nie wiem, czy Jacobs bedzie potrzebowal jakiegos wielkiego zwyciestwa. Jesli Steen sie od SCUM odwroci - co raczej jest nieuniknione - to wtedy dostaniesz nowy zestaw pretendentow. Uwali sobie takiego Corino, Rhino, czy Domino - kogokolwiek - a przy Jacobsie, poleciałaby masa przekretow, ktore umozliwilyby triumf "księżniczce". Z czasem wkrecimy w to Elgina, ktory na niszczyciela pasuje idealnie, i na tym moga ten rok caly pociagnac.

Jesli chodzi o Cole'a, to faktycznie, strata TV Title, nie byla przypadkiem i nie mozna jej lekcewazyc. Wspina sie po hierarchii, ale w moich oczach, powinni sie jeszcze wstrzymac z wystrzeleniem go na szczyt. Niech juz nie kopiuja od PWG - tam Adam odebrał złoto Kevinowi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313236
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

Jacobs mistrzem? to słaby pomysł, nie żebym go nie lubił, gość za czasów AOTF był zajbisty, ale to nie ten kaliber żeby trzymać tak naprawdę najbardziej prestiżowy pas w USA. Moim zdaniem następnym mistrzem powinien być Adam Cole, a argument o kopiowaniu z PWG proszę... jak coś jest dobre to nie ma problemu. Po drugie ja wyobrażam sobie że po pokonanie Jaya Briscoe na SCOH, Kevin przejdzie face turn i po walce razem z resztą drużyny honoru naklepią SCUM. Następnie na Border Wars Cole zdradza ROH i przy pomocy Corino zdobywa pas i mamy Summer of Cole. Potem Elgin zdobywa pas i przywraca porządek w federacji. Jeśli ten plan z turnem Adama nie sprawdzi się to według mnie Cole w tym roku pasa nie powącha.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313241
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

ROH 11th Anniversary

 

6 Man Mayhem

Oglądając wejściówki stwierdziłem, że QT ma najlepszy theme a najgorszy ma ACH (w ogóle nie wpada w ucho i trudno go zapamiętać). Mecz nie był strasznie długi ale dostaliśmy festiwal spotów. 3 backflipy pod rząd potem suplex Evansem, do tego ACH i TDT nieźle polatali Silas Young też dobrze się zaprezentował. Każdy pokazał się z dobrej strony, było mnóstwo akcji i dobre tempo i jako opener było to świetne.

 

SCUM vs CC & CA

Mecz zaczął się od wysokiego "C". Coleman i Alexander zrobili postęp odkąd ich połączyli, mają dużo efektownych wspólnych akcji i bardzo dobrze się ich ogląda. Trzeba również napisać, że Jacobs bardzo ładnie sprzedawał akcje i ciosy przeciwników. Pojedynek również przypadł mi do gustu bo obie drużyny zaprezentowały niezły poziom w ringu i dobrze sprzedały walkę. Dobrze, że po ich zwycięstwie nic się nie działo i sytuacja ze SCUM będzie daniem głównym :)

 

BJ Whitmer vs Charlie Haas

Trzeba przyznać, że pociągnęli feud tych panów dosyć długo i dużo z niego wycisnęli. Pisałem już w temacie ze 4 razy pochlebne opinie o Haasie jako heelu i nie żałuję. Jego robota jaką wykonał przełożyła się na reakcje fanów podczas meczu (czy fani nie skandowali przypadkiem "Charlie swallows"? :D ) a to duży plus. Oglądało się tą rozwałkę bardzo dobrze. Wykorzystano gimmick, w użyciu było mnóstwo przedmiotów drabiny (niemożność poradzenia sobie z nią przez Haasa wywołała szyderczy śmiech u mnie :P), krzesła, stoły kubły. Publika bardzo żywo reagowała co polepszało odbiór. Na minus trzeba zapisać trochę sztampowy przebieg najpierw dostaje jeden potem drugi, przebudzenie i wygrana aczkolwiek było kilka akcji, po których były near falle. Face wygrywa feud, teraz czas na Cheesburgera z Haasem.

 

American Wolves vs Forever Hoolignas

Za walką nic nie stało, w ringu było średnio bo obie drużyny sprawiały wrażenie nieco ospałych. Brakowało tempa i płynności na początku i w środku walki. W końcówce oba teamy podkręciły tempo i pokazały fajne akcje drużynowe z narożnika ale troszeczkę brakowało tej walce aby była dobra. Nie wiem jak przygotowani byli Forever Hooligans przed tą walką ale myślę, że mogliby więcej pokazać.

 

Roderick Strong vs Michael Elgin

Walka zdecydowanie lepsza od tej z Final Battle. Dostaliśmy naprawdę niezłe zawody, panowie trzymali niezłe tempo, Strong pokazał kilka ciekawych supleksów i wyniesień. Wynik okazał się zgodny z moimi przewidywaniami jak i poziom walki co mnie cieszy :)

 

ROH World Television Title Adam Cole © vs Matt Taven

Wdzianko Trutha - mistrzostwo :D Holy shit! Potwierdziło się powodzenie KL, "Co Truth dotknie zamienia się w złoto" Mecz bardzo dobrze się oglądało, poziom był niezły w ringu cały czas coś się działo. Taven 2 razy boleśnie upadł na głowę i wyglądało to mocno. Czyżby Cole miał zawitać w WWE, że traci tytuł w momencie gdy feud z Hardym wychodził na ostatnią prostą? Mam wątpliwości czy Taven sprawdzi się jako TV Champ, raczej Martini będzie grał tu pierwszoplanową rolę ale nie ma co go skreślać na starcie.

 

Tag Team Championship The Briscoes © vs Reddragon

Bardzo dużo działo się przez całą walkę i nie sposób było się nudzić. Dużo wymian ciosów i akcji, liczne drużynowe zagrania, cała czwórka dobrze się spisała. Było też kilka efektownych spotów poza ringiem, które dodały efektywności temu starciu. Było też kilka wiarygodnych near falli, które kupiłem. Fish i O'Riley to bardzo dobry team - trzeba przyznać, że ostatnie 1.5-2 miesiące bardzo dobrze się sprawdzali, dawali promoa itp. Zdziwiło mnie to, że tak szybko dali im pasy i również to, że po tak krótkim runie zabrali braciom Briscoes. Nie mniej jednak bardzo dobry pojedynek, który zapewnia mocny start Reddragon.

 

ROH World Championship Kevin Steen © vs Jay Lethal

Świetne starcie. Pełne dramaturgi, ładnych akcji, near falli i wypełnione po brzegi psychologią ringową. Dawno się tak nie emocjonowałem o to kto wygra i co się stanie po walce. A stało się dużo i dobrze. Nie ma sensu tego opisywać, należy to zobaczyć. Stajnia SCUM urosła znacząco w siłę i jestem pewien, że będzie się ją dobrze oglądało. Steen w czasie pojedynku i po nim nie był sobą i pewnie sformuje kontr-stajnię by wywalić SCUM z ROH. Nie może byc wiecznie heelem a jeżeli przy okazji turnu dostaniemy fajny program to czemu nie?

 

Gala bardzo mnie się spodobała. Specjalnie odłożyłem oglądanie jej do niedzieli by na spokojnie w domowym zaciszu cieszyć się dobrym wrestlingiem. I taki dostałem. ROH nie zawodzi w 2013 co mnie niezmiernie cieszy.

 

TOP3:

1. ROH World Championship Kevin Steen © vs Jay Lethal

2. Tag Team Championship The Briscoes © vs Reddragon

3. Roderick Strong vs Michael Elgin

 

Ogólna ocena gali 5-/6

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313318
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

ROH 11th Anniversary

 

Q.T. Marshall (w/R.D. Evans) vs. Adam Page vs. Silas Young vs. Tadarius Thomas vs. Mike Sydal vs. ACH - Six Man Mayhem match: ładny opener, w którym "odwody" ROH mogły pokazać próbkę swoich ringowych umiejętności. Lubię takie high-flyerskie widowiska i trudno mi cokolwiek tutaj skrytykować. Po prostu jedni się pokazali, a inni - średnio. Wygranej ACH-a można było spodziewać się od początku (otoczka). Opener rozgrzał publiczność, więc spełnił swoje zadanie.

 

S.C.U.M. (Steve Corino & Jimmy Jacobs) vs. Caprice Coleman & Cedric Alexander: walka z kilkoma mocnymi akcjami i dość efektownie wyglądającym zakończeniem ze spike piledriverem wzmocnionym skokiem Jimmiego Jacobsa z narożnika. Generalnie ten pojedynek można uznać za standardzik ze środka karty, bez jakichś wielkich emocji. Obejrzeć, kiwnąć uznaniem głową przy dwóch lub trzech akcjach, zapomnieć.

 

Charlie Haas vs. B.J. Whitmer - No Holds Barred match: przyzwoity brawl, w którym panowie skorzystali ze standardowego asortymentu jak na tego typu starcia. Jeżeli o mnie chodzi, to najbardziej czuję ból, gdy zawodnik ląduje na drabinie i takowe akcje obejrzałem. W tej walce wyróżniłbym trzy momenty: dwa suplexy w wykonaniu Haasa, przez liny na stół oraz belly to belly suplex z narożnika na kolejny stół oraz exploder, którym Whitemar posłał Haasa na drabinę. Niespecjalnie podobała mi się ta końcówka, w której Whitemar po tym jak odebrał już srogi wpierdol przebudził się niczym Hulk Hogan i zniszczył przeciwnika. Wyszło to jakoś tak chaotycznie i niespecjalnie porwało. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku poprzednich pojedynków wynik ani mnie ziębi ani grzeje.

 

The American Wolves (Davey Richards & Eddie Edwards) vs. Forever Hooligans (Rocky Romero & Alex Koslov): Markuję Richardsowi i Edwardsowi (bez względu na to, czy walczą w tagu czy solo) zatem chociażby z tego powodu już na dzień dobry jarałem się tym pojedynkiem. Dobra była końcówka. Double stomp ze szczytu narożnika Edwardsa, później poprawka Richardsa (swoją drogą - uwielbiam double stompy!) i Romero ratuje Koslova. Później rewanż - Richards przyjmuje hurricanrana, a Koslov poprawia frog splashem. Kickout Daveya i fani szaleją. No i finisz: kombinacja powerbomb i backstabbera w wykonaniu Wilków i Koslov zostaje odklepany. Cud, miód i orzeszki. Davey i Eddie mieli co prawda już lepsze walki w swojej karierze, ale i tak należą się im brawa za finisz. Nie zawsze też przeciwnicy są z najwyższej półki. Forever Hooligans dobrze odbierali ciosy, mieli z dwie efektowne akcje, ale różnica między nimi a Wilkami była widoczna. Co do gimmicku Koslova to nie za bardzo kumam o co chodzi. To już było, 10 razy się przejadło i jest kompletnie nie na czasie.

 

Roderick Strong vs. Michael Elgin - 2 Out of 3 Falls match: Ładne starcie. Raczej można było spokojnie założyć, że Elgin weźmie rewanż za Final Battle i chociażby z tego powodu lżej się to oglądało. Po szybkim pinie dla Michaela do przewidzenia było, że polecą standardowo, tj 1:0, 1:1, 2:1. Ale nie traktuję tego w kategorii jakiejś wielkiej wady. Lubię 2 out of 3 falls matche i jest to kolejny powód, dla którego stawiam tę walkę wyżej niż pojedynek tej dwójki z Doomsday. No i z powodu wygranej Elgina, który jeszcze w tym roku - jak dla mnie -powinien zgarnąć główny pas.

 

ROH TV Champion Adam Cole vs. Matt Taven (w/Truth Martini): Dynamika była, kilka ciekawych akcje też, ale tak poza tym jakoś się nie wkręciłem. Chyba najbardziej utkwi mi w pamięci karp na mordzie jednego z fanów po wygranej Tavena i fakt, że Matt Hardy próbował sprzedać to samo, ale wyrazem twarzy przypominał bardziej pawiana walącego sobie konia niż kogoś zdziwionego.

 

ROH World Tag Team Champions The Briscoes (Jay & Mark Briscoe) vs. RedDRagon (Kyle O’Reilly & Bobby Fish): Dobra walka. Miała w każdym razie swoje momenty. Jak Briscoesi zapodali doomsday device'a O'Reilly'emu z ringu na glebę, to bałem się, że mu łeb urwie. Efektownie wypadł też suplex na Marku z tego samego miejsca. Briscoesi zjadają jak dla mnie O'Reilly'ego i Fisha na śniadanie, ale czasami mistrzostwem tag teamów muszą się podzielić, a Kyle z Bobby'm jednak zapieprzają i prezentują się dobrze. Zatem niech mają.

 

ROH WHC Kevin Steen vs. Jay Lethal: walka rozkręcała się powoli, ale dostałem to, czego oczekiwałem. Kilka kozackich akcji i świetna zmiana przewag w końcówce. Bardzo ładnie wplątali się w ten pojedynek panowie ze S.C.U.M. Normalnie jestem zdania, że main eventy powinny stanowić walkę dwóch gladiatorów bez udziału pomagierów, ale w tym przypadku ułożyło się to w zgrabną ringową historię. Wynik nie jest zaskoczeniem.

 

No i trzy słowa do S.C.U.M - Kupuję was chłopaki! No może poza "living legend" Mattem... ;)

 

Rankingu nie będzie. Po prostu cztery walki, które warto obejrzeć: Kevin Steen vs. Jay Lethal, The Briscoes vs. RedDRagon, Roderick Strong vs. Michael Elgin i The American Wolves vs. Forever Hooligans.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313395
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Highspot.com wydało właśnie shootowy wywiad z Davey Richardsem i Kevinem Steenem razem. Widziałem fragmencik na youtubie i co ciekawe, Davey nigdy nie słyszał o The Shield :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313481
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KLowskie video #8 - pomysły na SCUM vs ROH

 

W tym odcinku podaję kilka swoich pomysłów, jak można by rozegrać rywalizację SCUM vs ROH. Zachęcam również do dzielenia się własnymi opiniami na ten temat.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313688
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  324
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bardzo dobry segment na poczatek gali. Takie segmenty gdzie wazna osoba w federacji gada a caly roster jest obok zawsze sa dobre. Troche sie pogubilem z tymi Title shotami no ale zaczolem znowu ogladac ROH wiec nie wiem co sie dokladnie dzieje.

 

American Wolves vs ACH & Tadarius Thomas - bardzo dobry opener. Takiej walki Tag Teamowej w WWE nie zobaczymy. Tempo bylo przez cale starcie bardzo dobre, wiele swietnych akcji a do tego publicznosc jak na Chicago przystalo swietna. Bardzo dobrze ze druzyna ACH oraz Tadariusa zostala tak mocno rozpisana, nawet jako przegrani nic nie stracili a zyskali.

 

BJ Whitmer vs QT Marshall - krotkie oraz wolne starcie. Nietypowa koncowka.

 

Bardzo fajny segment z Hoopla Hotties :D szkoda ze nie zobaczylismy wszystkiego.

 

Strong vs Lethal - niezly Main Event ktory jak na nie zbyt dlugi czas to byl dobry. Szybkie tempo z swietnymi akcjami technicznymi. Bardzo dobre przejscia oraz Nearfalle. Dobra wygrana dla Lethala. Ten odcinek ROH byl dobry :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313831
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Ostatnie RoH na fajnym poziomie, widać że saga SCUM rozrusza trochę fedkę. Początkowy segment bardzo dobry, Nigel ciągle w formie, z niektórymi typami się trochę nie zgadzam, ale generalnie mogą być. Cieszy mnie że Bracia Briscoe dostaną swoje szanse, Nigel chyba czytał nasze forum bo chyba się pokapowali że demBoys jako team już więcej nie osiągną (oczywiście obydwaj panowie polegną, natomiast to pokazuje że do pojedynków indywidualnych zaczną być rozpatrywani).

 

Opener na fajnym poziomie, ciężko mi co prawda kupić capoeiry we wrestlingu, ale koniec końców oceny to by nie zaniżyło (wiem że TD jest dobry, ale ta capoeira ... męcząca). Podoba mi się dywizji tagów w RoH to że jak tag team "X" się rozpada by jeden z zawodników mógł pojść do ME, to jest opcja że danych "5 minutach" jeśli jest potrzeba i posucha, to zawsze mogą ich połączyć spowrotem, to daje fajną rotacje.

 

Ogólnie RoH dało bardzo fajny odcinek, mógłbym wymieniać poszczególne momenty ale pewnie w każdym użył bym słowa "fajny"

 

P.S. Czy ty tylko mnie kuje w oczy moment, w którym ruda konferansjerka (prawdopodobnie Veda Scott ale nie chcę się pomylić) coś mówi to zawsze w jej okularach widać zielone tło? Nie widzę w tym jakiejś ujmy ale to po prostu daje po oczach

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313870
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy ty tylko mnie kuje w oczy moment, w którym ruda konferansjerka (prawdopodobnie Veda Scott ale nie chcę się pomylić) coś mówi to zawsze w jej okularach widać zielone tło?

Kiedy ona się pojawia, to jakoś nie zwracam uwagi na takie drobnostki... ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313890
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Odcinek zdecydowanie na plus.

Całość została ciągnięta przez bardzo dobry pojedynek TD/ACH vs American Wolves, niedużo tej walce brakowało do czterech gwiazdek. Tak naprawdę to ACH i Thomas ciągneli ten pojedynek, pokazali kilka ciekawych spotów więc Wilki zbytnio się nie wysilali. Nie było szans na ich zwycięstwo ale w głębi duszy miałem nadzieję, że to jednak oni wygrają.

 

Fajnie według mnie za mikrofonem wg mnie wypadł również Nigel.Mimo, że miał do ogłoszenia niemal tylko formalne rzeczy to podobało mi się to w jaki sposób przemawiał.

 

Walka Whitmera z Marshallem nie potrzebna. Bardzo dziwna, wolna, zapychająca czas walka. Spokojnie można było ten czas przeznaczyć na main event

 

Jeżeli chodzi o Hoppla Uncut to zdania napewno będą podzielone.Mi osobiscie takie segmenty nie przeszkadzają a wręcz przeciwnie, jest to taka mała odskocznia, można sie nie tylko pośmiać a i na fajne panienki można popatrzeć.

 

Main Event nieco zawiódł jednak jeżeli popatrzeć na tylko 5 minut czasu to można powiedzieć, że wykorzystali je całkowicie. Raczej nie było niespodzianki i wygrywa Lethal jednak szkoda, że nie było to poparte znacznie dłuższą walką.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313902
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

Skoro na ringu ROH znowu wystąpią zawodnicy NOAH, to mam parę Dream Matchy:

Michael Elgin vs KENTA

Atsushi Kotoge vs Eddie Edwards

Fish & OReilly vs Marufuji & Sugiura

Takeshi Morishima vs Davey Richards

Roderick Strong vs Taiji Ishimori

ACH vs Taiji Ishimori

 

Mam nadzieję że przynajmniej jedną z tych walk będzie mi dane obejrzeć

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-313921
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

...jeszcze jeden, ostatni raz, o Anniversary Show. Jakoś nie miałem na to czasu. Krótko:

-opener był taki, jaki być powinien - festiwal spotów, szybkie tempo, rozgrzanie publiki - WWE, TNA, uczcie się!

-Dream TT Match został nazwany ciut na wyrost, bo było "tylko" dobrze. Szkoda, bo potencjał był. Nie bez powodu mówili, że ludzie chcą to zobaczyć, bo te 2 tagi są świetne.

-Elgin nadal dobrze się prezentuje, ale przez końcówkę PPV to może się nie doczekać pasa w tym roku.

-Pas dla Tavena to zaskoczenie, ale czy pozytywne? Raczej nie. Cole niby może iść wyżej, ale teraz będzie z tym ciężko.

-reDragon mnie jeszcze do siebie nie przekonali, ale finisher mają świetny :)

-ME był w porządku, ale ważniejsze są wydarzenia po nim - tak powinien wyglądać rozwój stajni, musi być konkretnie i z zaskoczeniem. Szykują się ciekawe rzeczy w ROH.

 

Pora ogarnąć zaległe tygodniówki.

 

16 marca

 

Fajny początek z Nigelem z obstawą. Fajnie, że Briscoe dostanie shota na pas, zasłużył za całą karierę w ROH.

 

ACH/TD to ciekawy pomysł na Tag Team. Styl Thomasa bardzo mi przypadł do gustu, a drugi to ciekawa małpa :D Przegrali z Wilkami, ale starcie było świetne.

 

ME dobry jak na tygodniówkę. Lethal pokonuje Stronga. I chyba dostanie kolejnego shota na pas. Pytanie tylko kiedy, bo w kolejce jest też Elgin.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/18/#findComment-314396
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...