Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Odnośnie ostatniego epizodu i Final Battle

 

- Richards pokonuje Marcelio i tyle. Na FB Fisher i O'Riley moim zdaniem zwycięża i dalej będą feudować z Daveym. O'Riley pokazał już wiele razy, że może dać dobrą walkę i mam nadzieję, że tym razem również tak będzie. Skład meczu zobowiązuje i pozwala mieć nadzieje.

 

- Mondo nawet na mic'u wypadł dobrze ale jego powrót jakoś niespecjalnie mnie zainteresował. Nie życzę mu źle ale z tej kontuzji jest taka korzyść, że nie będzie zamulających walk w jego wykonaniu gdzie najciekawszym momentem będą zbliżenia kamery na pośladki Marii Kanellis ;)

 

- Jeżeli Elgin dobrze poprowadzi w ringu Stronga to może być ciekawie. Niby walka o pietruszkę, ale za nią jest dosyć długa historia i mnóstwo złej energii ze strony Roderick'a wobec Elgin'a a iPPV o nazwie Final Battle to świetna okazja na ostateczne zamknięcie rodziału House of Truth w karierze Michael'a i pójście w stronę złota. Martini nie powinien ściągać okularów ;)

 

- Steel City Street Fight był trochę wolny ale za to było całkiem sporo ciekawych akcji z użyciem różnych przedmiotów i dosyć oryginalny motyw z taczką :twisted: Końcówka i nawiązanie do zeszłorocznego FB przednie ;) Przez pomysłowość, dobry booking i obszerne wykorzystanie gimmick'u street fight'u bardzo fajnie się to oglądało. Caprice Coleman & Cedric Alexander w 3 way tag team match'u mogą dać niezły pokaz akcji high flyowych czego przykład dali na Glory by Honor XI gdzie opener w ich wykonaniu był bardzo miły dla oka.

 

- Steen dał bardzo dobre promo i co ważniejsze miał posłuch wśród publiczności. Ta cisza kiedy przemawiał była bardzo wymowna. W feudzie z El Generico mówi za dwóch z konieczności ale świetnie mu to idzie. Z niecierpliwością czekam na Ladder War i na świetną walkę. Kto wie, może jeszcze przed końcem roku wykręcą coś co zamiesza w głosowaniu na walkę roku? Tak, wiem, że taka walka miała miejsce w PWG ale jej nie widziałem i nie znam wyniku i dlatego zamierzam cieszyć się każdą chwilą nadchodzącego pojedynku.

 

- Adam Cole vs Matt Hardy - powrót Matta mnie nie grzeje. Cole ma pojedynek na iPPV bo zasłużył na to zdobywają TV Title i dając dobre występy a Hardy jest po to by ściągnąć widzów. Nie spodziewam się po tym drugim specjalnego występu ale też nie przekreślam go. Jest tu jednak duży znak zapytania o jego formę i plany na przyszłość.

 

- Jerry Lynn vs Mike Bennett - zwlekali z ujawnieniem przeciwnika Lynn'a bo pewnie prowadzili negocjacje z bardziej znanym nazwiskiem a The Prodigy był opcją zapasową, z której musieli skorzystać (takie są moje przypuszczenia) Ostatni mecz Jerrego jaki widziałem to był pojedynek z RVD rok temu na jakiejś letniej gali chyba Hardcore Justice - Full Metal Mayhem jeżeli się nie mylę. Wtedy jak na jego wiek było OK i mam nadzieje, że teraz też tak będzie.

 

- Lethal vs Rhino - Jay dostaje tą walkę za karę ale mam chyba jej oglądanie karą nie będzie. Cudów nie ma co się spodziewać. Szkoda, że bestia ma tylko 1 finisher bo tak mogliby się powymieniać ciosami w końcówce i jakoś podnieść poziom pojedynku. Pewnie Jay wygra bo jako ten zły ma tendencję do wygrywania.

 

- Wrestling’s Greatest Tag Team vs BJ Express - Haas'a i Benjamina lubię, BJ jest mi obojętny a Tytusa nie znoszę z całej mojej mocy. Co z tego wyniknie? Pewnie średni pojedynek. Chciałbym by zwyciężył Wrestling’s Greatest Tag Team bo są ciekawsi a w przypadku przejęcia pasów przez Briscoe lub CC&CA nie trudno o feud

 

- Prince Nana vs RD Evans - żadnego z nich w ringu jeszcze nie widziałem ale zdążyłem, sobie ich zgooglować i jakąś tam przeszłość mają. Nie wiem czy oczekiwać normalnego pojedynku czy jakiejś komedii. Trochę to niepotrzebne.

 

Najbardziej czekam na ME potem Elgin potem TT. Reszta walk zapowiada się albo dobrze albo średnio. Tylko Nana vs Evans trochę mi nie pasuję.

 

P.S KL, odwalasz świetną robotę z tym blogiem o ROH :-) Mam Twoją stronę w szybkim wybieraniu :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307234
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po obejrzeniu Final Battle 2012 trza by je ocenić :

 

Grudge Match

“Unbreakable” Michael Elgin vs Roderick Strong

Już na początku gali jestem zdziwiony. Taki pojedynek jako opener ? Ja bym go postawił jako main event pierwszej części gali, przed przerwą. Walka na którą się zapowiadało co najmniej od pół roku. Oczekiwałem tutaj z dużym przekonaniem zwycięstwa Elgina, chyba że Truth Martini miałby coś namieszać. Gdy ten podczas walki kibicował zarówno jednemu, jak i drugiemu, niuchałem że jest w tym jakiś plan. No i rzeczywiście motyw z wykorzystanie Book of Truth, co według mnie jest średnio udanym pomysłem. Sama walka na plusika zasługuje. Nadzwyczajna ona nie była i mało akcji godnych szczególnego wyróżnienia (chociaż Dead lift Superplex Elgina oczywiście robi wrażenie ;) ), ale tempo było naprawdę porządne i panowie spełnili oczekiwania, jakie można było wobec nich mieć.

Później motyw Martiniego próbującego sobie zjednać któregoś z tej dwójki. Przy “I love you” pomyślałem sobie “so f*cking gay ^^ “. Elgin osładza sobie porażkę, ja zaś po raz kolejny chwalę sobie Martiniego, który jest w mej ścisłej czołówce.

 

Ocena: 7/10

 

 

 

Jay Lethal vs Rhino

“największy pokrzywdzony” vs “bestia”. Nowe theme Rhino nie bardzo mi się podoba, choć dla takiego typu wrestlera jak on, jest właściwe. Miło usłyszeć chanty “ECW”, w ogóle chyba na trybunach dużo osób pamiętających Rhino z tamtych czasów. Sama walka to oczywiście nic więcej, jak do obejrzenia tylko na raz, nawet Lethal Injection pojawiło się praktycznie znikąd. Mr. Killer Instinct wygrywa – jedyny słuszny wynik tej walki.

Corino z Kellym tak się zagadali, że trzeci komentator przez kilka minut w ogóle nie mógł się odezwać. Kiedy Steve po walce mówił, że chodził z matką Jay’a, od razu pomyślałem sobie: “Luke, I am you father”.

 

Ocena: 3/10

 

 

 

Prince Nana vs RD Evans

Jak pisałem przy zapowiedzi, nie wiedziałem czego tu oczekiwać, zaś na forach niektórzy fani uważali, że może to być czarny koń tej gali. Osobiście uważam, że jak na walkę menedżerów było całkiem nieźle. Tak w sumie myślałem, że pojawi się Tommaso Ciampa, jako że ROH zamieszczało wcześniej video, że jego powrót się zbliża. zaskakujący fakt obecności Ernesto Osirisa, o którym wszyscy zdążyli dawno zapomnieć, lecz tutaj też za dużo nie zrobił.

 

Ocena: 5,5/10

 

 

Street Fight Match

Wrestling’s Greatest Tag Team vs BJ Express

Urywek nowego theme WGTT brzmi fajnie, jest wyraźniejsze od poprzedniego. Jak znajdę całe theme, to zobaczymy, czy dalej będę miał pozytywną opinię. Materiał dobry na botchmanię, jak Haas i Whitmer nie mogli sobie poradzić z barierką dla widzów XD Sama walka…. cóż, liczyłem że Street Fight podniesie trochę poziom tego tag team matchu; moim zdaniem nie wyszło to raczej za bardzo. Mało akcji, które wbiłyby w fotel. Mimo to przyznać trzeba, że akcja kończąca walkę robi wrażenie.Zaskoczony jestem, że WGTT wygrywają z BJ Express w drugim iPPV z rzędu.

 

 

Ocena: 3/10

 

 

 

Jerry Lynn vs Mike Bennett

Maria wyglądała cudnie :) Będę szczery – szczena mi opadła, jak Bennett zdobywał pinfall. W 2013 roku Mike idzie po pas ROH TV Champion ! Jakość walki wyszła dużo lepiej, niż się spodziewałem. Nie ma wątpliwości, że po walce Jerry zasłużenie otrzymał chant “you still got it”. Na pewno oglądało się to przyjemniej, niż Street Fight Match.

Słusznie po walce jeden, ostatni Piledriver w ringu ROH. Super, że pomyślano tak samo, jak ja myślałem, aby to Nigel McGuinness pożegnał Jerry’ego w imieniu ROH.

 

Ocena: 6,5/10

 

 

 

Segmencik z Mondo oraz Fishem i O’Reilly – całkiem miłe wprowadzenie do oficjalnego reunionu american Wolves. Mondo ma pecha – co wchodzi na ring jako kontuzjowany, ktoś mu się dobiera do nogi :D

 

 

 

Kyle O’Reilly i Bobby Fish vs Davey Richards i Eddie Edwards

Oczekiwania zostały spełniona. Ta walka jest ozdobą gali. Wilki świetnie się uzupełniali i razem z Kylem i Bobbym pokazali, że tag team match potrafi być emocjonujący. Przyłączam się do skandów “this is awesome”. Nawet nie wiem kiedy minęły te kilkanaście minut :) Ktoś może uznać, że za bardzo przymarkowałem, ale o to nam chodzi w wrestlingu – o emocje; a te otrzymałem w tej walce.

 

Ocena: 8,5/10

 

 

 

Non-title match

ROH TV Champion Adam Cole vs Matt Hardy

Ojojoj, Nowy Jork nie lubi Twardego :P Publika bez wątpienia zdecydowanie za Colem i nie dziwię się – sam też bardzo pragnąłem, aby to właśnie ROH TV Champion zwyciężył, nawet jeśli miałoby to się wiązać z większym wynagrodzeniem pieniężnym dla Hardy’ego. Jak widać, to Adam dbał o to, żeby walkę dało się jakoś oglądać. Hardy wygrywa – moja pierwsza myśl: “f*ck ! “. Ale teraz patrząc na nieczyste zwycięstwo Twardego i minę Adama po walce, to oznacza jedno………. One more match (czyżby trylogia, jak Bennett i Storm ?) .

 

Ocena: 4,5/10

 

 

ROH World Tag Team Championship Match

SCUM © vs The Briscoes vs C & C

The Briscoes mistrzami po raz ósmy ? Kiepski pomysł według mnie. Nie twierdzę, że nie lubię ich, przeciwnie; jednakże uważam że nie ma potrzeby dawać im pasów po raz kolejny i to po wcale nie tak długim czasie od ostatniego reignu. Już bardziej bym wolał, aby Coleman i Alexander zgarnęli pasy, co zresztą im wróżyłem na wiosnę przyszłego roku. Sam pojedynek był przyzwoity, choć momentami chaotyczny i za mało pokazali się C & C.

 

Ocena: 6/10

 

 

ROH World Championship Ladder War

Kevin Steen © vs El Generico

No i oto pojedynek, na który czekaliśmy cały wieczór. Emocje poczułem już od gongu, oznajmiającego że to walka rzeczywiście się odbywa. Zaciekawił mnie tu komentarz Kelly’ego, że Jim Cornette nie dostrzegł w El Generico to, co dostrzegł w nim Nigel McGuinness i gdyby Jim nadal był dziś matchmakerem, niebyłoby takiego oto main eventu. Ciekawe, nieprawdaż ? ^^

Main event na porządnym poziomie oczywiście, jednak……. patrząc na skład i na to, że mamy tu drabiny, czegoś mi zabrakło. Czuję, jakby nie został wykorzystany potencjał, jaki w tej walce był. Było kilka godnych podziwu spotów, lecz było też trochę zamulania. Zabrakło np. dramaturgii, aby obaj zawodnicy byli na szczycie drabiny i razem wyciągali ręce po pas. A tak, momentami można było zapomnieć, że jest to title match. W każdym razie panom należy się podziękowanie za ich starania.

 

Ocena: 8,5/10

 

 

 

Podsumowując, iPPV warte obejrzenia dla paru walk. Zaczęło się od dobrego openera, potem kilka walk które trochę przymulały, lecz druga część show to bardziej wartościowe walki i większe emocje. Dobre iPPV…… ale wątpie by umieszczać je jako galę roku. Uogólniając – nie do końca niewykorzystany potencjał.

 

Ocena gali : 7/10

 

Chyba dawno nie poszło mi tak kiepsko typowanie. Na 9 walk prawidłowo wytypowałem zaledwie 3 :/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307429
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Final Battle 2012

 

Roderick Strong vs Michael Elgin

- To, że Elgin jest świetny w ringu widziałem już od jakiegoś czasu. Do Stronga przekonałem się dopiero kilka dni temu oglądając PWG Battle Of Los Angeles gdzie dał świetny pojedynek w bardzo dobrym tempie od początku do końca. Walka dobra, piękny dead lift superplex, ładne wymiany ciosów ale trochę za szybko się skończyła. Panowie dopiero się rozkręcali i szkoda. Szkoda również Elgina. Liczyłem na jego zwycięstwo i marsz w stronę złota. Zajście po walce mam nadzieje, że zakończyło to story i każdy pójdzie już w swoją stronę. Co za dużo to nie zdrowo (nie dotyczy AJ Styles'a i Danielsa :P)

 

Jay Lethal vs Rhino

- Corino znów rozwala za stołem komentatorskim ;) Walka wypadła trochę jak zapychacz. Mało się w niej działo a poza tym obaj mieli lepsze w tym roku. Na wyróżnienie zasługuje przejście z duszenia nogą do slamu przez Rhino, reszta to sztampa.

 

RD Evans vs Prince Nana

- Po wejściówce doszedłem do wniosku, że to wszystko to próba wywołania jeszcze większego heat'u dla Marshala (nie wiem czy nic nie pomyliłem - chodzi o nowego klienta Evansa). Chanty Power Ranger wywołały uśmiech na mojej twarzy :P Sama walka okazała się lepsza niż się spodziewałem. Nie chodzi o to, że była bardzo dobra. Po prostu jeszcze nie widziałem ich w ringu i myślałem, że coś gorszego pokażą. Ciampa i Marshal? Nie brzmi najgorzej. Zobaczymy jak się Sycylijczyk sprawdzi w roli face'a.

 

WGTT vs BJ & Rhett Titus

- Merry Christmas:D Street Fight ze świąteczną skarpetką, przerośniętymi lizakami i choinką? Dla mnie to nowość. Podłoże pojedynku a szczególnie konflikt Haas'a z Reth'em trwał dosyć długo i był w miarę dobrze prowadzony. Walka była ciekawa. Wspominane wcześniej przedmioty oraz kilka innych zostały należycie wykorzystane a w ringu nie było źle. Najlepiej wypadł Whitmer z Haasem i kilka końcowych minut meczu w ich wykonaniu. Upadek trochę niefortunny na ten stół :/

 

Jerry Lynn vs Mike Bennett

- Lynn na początku był dobrze zabookowany: pokazał kilka razy, że potrafi z niektórych sytuacji łatwo wyjść obronną ręką a to z pewnością zasługa doświadczenia. Bennett jako postać jest dobry, ładnie generował heat podczas tego pojedynku czy to przez przedrzeźnianie przeciwnika, niektóre teksty czy też zasłanianie się Marią. W ringu niestety tak już dobry nie jest. Jerry wykonał kilka swoich akcji i w zasadzie nic więcej się nie działo. Mike wygrywa i może sobie sobie kolejne nazwisko dopisać do tych co odesłał na emeryturę ale i tak Lynn potem całą trójkę zjechał. Nie spodziewałem się cudów ale źle nie było

 

- Pogawędkę Lethala z Nigelem mogli na tygodniówkę zostawić.

 

- Tak samo jak segment z Mondo. Zresztą reakcję marną zebrał.

 

Kyle O'Riley & Bobby Fish vs Eddie Edwards & Davey Richards.

- Ponowne zjednoczenie wilków wypadło naprawdę dobrze, ale ze względu na Fisha i O'Riley'a, którzy odwalili świetną robotę w ringu. Młode wilki wypadły lepiej niż te stare samce alfa :P Zakończenie prawie to samo co w PWG BOLA z meczu singlowego Richardsa i Kyle'go. O'Riley jak dla mnie jest jednym z najjaśniejszych punktów ROH. Bardzo dobra walka, zapowiadała się nieźle i nie zawiodłem się. Dużo się działo, ładne tempo zabrakło trochę więcej near falli ale ogólnie i tak wrażenia mam bardzo pozytywne.

 

Adam Cole © vs Matt Hardy

- Hardy został bardzo ładnie przyjęty za co należy pochwalić publikę ;) Cole potrafił dać lepsze walki, tym razem może mu przeciwnik nie dopisał. Tragedii nie było ale zabrakło jakichkolwiek momentów, gdzie wkręciłbym się w pojedynek. Jak na galę iPPV to typowy średniak. Zwycięstwo po kancie? Coś mnie się widzi, że Matt zostanie na trochę dłużej. Zwłaszcza, że nigdzie indziej za bardzo go nie chcą (przynajmniej nie było ostatnio takich newsów bo na TT z bratem nie ma co liczyć)

 

TT Championship Caprice Coleman & Cedric Alexander vs Brisco Brothers vs The Scum ©

- The Scum grali nieczysto i siali ferment, Briscoe robili swoje Redneck Karate a CC&CA robili efektowne akcje. Niby oczywistość ale i tak fajnie się to oglądało. Zwycięzcy trochę zaskakują przewidywałem bardziej "czarny" scenariusz ale co się odwlecze to się nie uciecze.

 

Ladder War Kevin Steen © vs El Generico

- Na ten pojedynek czekałem najbardziej i się nie zawiodłem. Panowie się nie oszczędzali, mnóstwo spotów z drabinami, była psychologia a wszystko poparte długim i bardzo dobrym storylinem. Dodatkowo świetna reakcja Steena z fanami ale to nie nowość w jego przypadku. Package Piledriver na tej konstrukcji z drabin - miodzio! "Święte gówno!" jak to chantują amerykanie :twisted: Miejscami może rzeczywiście zabrakło trochę tempa ale ogólni walka bardzo przypadła mi do gustu. Co do Steena to chyba na niego oddam głos w Attitude Wrestling Awards 2012. Cały rok bardzo dobrze się go ogląda, jest świetny za mikrofonem i daje wyśmienite walki. Kupuję go w całości jako destroyera, który nikogo i niczego się nie boi a swojego pasa nie broni jak cipo-heel made by WWE.

 

Gala wypadła Pozytywnie choć nie ustrzegła się kilku słabszych momentów (Hardy i Rhino). Te walki, na które liczyłem okazały się bardzo dobre a reszta była średnia.

 

1. Ladder War Kevin Steen © vs El Generico

2. Kyle O'Riley & Bobby Fish vs Eddie Edwards & Davey Richards

3. Roderick Strong vs Michael Elgin

 

P.S Też u Was gala przycinała czasami? Jakby obraz nie był płynny i lagował trochę? Ściągnąłem 3 wersje i w każdej ten sam problem. Może to wina tych co nagrywali i uploadowali a może to problemy z IPPV. Podpisali nową umowę i miało być pięknie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307542
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Final Battle 2012:

Michael Elgin vs Roderick Strong – Panie Elgin! Jak Pan będziesz serwował takie przeciętniaczki, to się pogniewamy. Niby kilka razy przyspieszali, ale nigdy nie porwali – przynajmniej mnie. Może ta moja niechęc do Stronga, dała się we znaki. Nie mniej jednak, słabo sprzedali historie, która byla niezłą podbudową tej walki, a to niewybaczalne. Ich przeciwieństwem był Truth, który dał radę zaprezentować swój charakter, bazując na prostym patencie.

 

Jay Lethal vs Rhino – Jeśli szukali openera, to powinni pomyśleć nad tą dwójką. Poprzednicy zasługiwali na zajawkę, nie Nacho Man z Nosorożcem. Niby to pojedynek siły z szybkością, ale zestawienie traci na swej mocy, gdy szybkość jest faworytem, nie underdogiem. Atak po walce był zbędny, bo szybko można się domyśleć, że ich drogi się skrzyżują – tj. SCUM stracą pasy. Już pominę, jak bardzo Rhino jest zbędny w tej ekipie – nie wspominając o całym RoH.

 

Prince Nana vs RD Evans – Oczywiście obaj mają doświadczenie w ringu, więc nie wyglądało to jak jakiś Howard Finkel vs Harvey Wippleman. Gdy już oczekiwania spadły do minimum, to i walke dało się obejrzeć z przyjemnością. Tylko końcówka była za ... czysta. Jeśli mają taką „łasice”, jak Evans, to mogli puścić wodze fantazji. Miło, że Ciampa jest coraz bliżej powrotu. Z początku nic nie wskazywało, że tak polubie tego gościa.

 

Rhett Titus & BJ Whitmer vs Wrestlings Greatest Tag Team – Rozumiem, że mamy święta, ale trzymajmy się wielkości tego PPV, a nie dajemy dodatkową roboty sprzątaczom. Ono ma podsumować rok RoH, a ja tam widze okładanie się choinkami. Takie „bombki”, to mogli sobie praktykować w poprzedniej walce, gdzie mieli do tego idealnych wykonawców. Doliczmy do tego botche i wyjdzie, że tylko BJ się sprawdził. Choć głową wpadł w ten stół na koniec niefortunnie - ustawili go chyba trochę za daleko (bo myślał, żeby dolecieć, a nie się obrócić w powietrzu). WGTT są marni od przyjścia do federacji, więć najwyższy czas rozwalić ten twór Kurta Angle. Charlie sobie radził lepiej w pojedynke.

 

Jerry Lynn vs Mike Bennett – Walka, która nie wyróżniłaby się na PPV od wujka Vince’a. Bennettowi wyszło ze Stormem, tutaj spłynęło po mnie, tak jak ta cała inicjatywa. Maria wyglądała super, ale... co to za nowość. A moment Lynna? Bez szaleństw.

 

Kyle O’Reilly & Bobby Fish vs American Wolves – Z początku, zabrakło tylko muzyki Edwardsa – drobnostka, a emocji zapewniliby więcej. Głównym atutem pojedynku było to, że cała czwórka pasuję do siebie stylistycznie. Miało to swój urok, i wreszcie człowiek mógł sobie przypomnieć, że ogląda gale RoH – pierwsza część, znając problemy z iPPV, mogłaby się w ogóle nie nagrać :wink: Był tylko jeden mankament samej walki – wszyscy tak czekali, na to, aż Richards dobierze się do Kyle’a, że Fish i powracający (!) Edwards, zeszli na drugi plan.

 

Matt Hardy vs Adam Cole – Świetna publika, mimo mizerności starcia. Tu było czuć przywiązanie fanów do fedki. Walczył ich człowiek, z - znienawidzonym w dzisiejszym wrestlingu - przyjezdnym. Nawet przy zwykłych chwytach, zagorzali fani, próbowali przepchnąć „Holy Shit”. Zwycięstwo Matt’a – jak i styl - to już czysta głupota. Przedłużenie tego feudu, da niewiele Adamowi. Triumfalnie wygra na następnym PPV, i....? Już powinien to zrobić teraz, bo i z Hardyego średni pożytek.

 

SCUM vs Briscoes vs Caprice Coleman & Cedric Alexander – Pod kątem psychologicznym – trochę za szybko zerwali przymierze, między face’owymi pretendentami. Pod kątem ringowym – czy ktoś tam był ostro kontuzjowany? Chaos bez dynamiki i z błyskawicznym finiszem. Zero emocji i zła decyzja, jeśli chodzi o mistrzów. Co jeszcze z nich chcą wycisnąć? C&C byliby ciekawsi. Briscoes bym z chęcią zobaczył w innej fedce.

 

El Generico vs Kevin Steen – Kreatywne wykorzystanie drabin, to to, na co liczyli wszyscy. Kilkukrotnie skrzywiłem się z bólu za nich, a Generico, to bym pogłaskał po głowie, jak to zrobił jeden z fanów :wink: Włożyli w to sporo serca, i aż szkoda, że kreatywni nie włożyli tyle na podbudowę. Pociągnęli to na znanych walkach sprzed lat. Wolałbym powiew świeżości, albo – sensowne – zwycięstwo Generico na koniec. Oczywiście, wolę jako mistrza Steena, ale przy wyniku z zamaskowanym triumfatorem, odbiłoby się to większym echem. Gdybyśmy wybierali Move of the Year w Attitude Wrestling Awards, to Package Piledriver miałby mój głos.

 

Top 3:

1. El Generico vs Kevin Steen

2. Kyle O’Reilly & Bobby Fish vs American Wolves

3. (z bólem) Michael Elgin vs Roderick Strong

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307565
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH nie oglądam prawie wcale. Skusiłem się na tą jedną galę i... trochę się zawiodłem. Nie dałem rady obejrzeć większości walk do końca. Może niektórymi czynnikami, które się do tego przyczyniły, były nieznajomość feudów, późna pora[myślałem że jakieś szybkie starcia pomogą mi nie zasnąć] i dźwięk za wcześnie o parę sekund.

 

Co zobaczyłem w całości?

-Hardy vs Cole- Ten drugi wypada całkiem nieźle. Może to tylko zasługa słabiutkiego przeciwnika? podobało mi się, jak publika potraktowała Matta :twisted:

-3-way Tag- Każdy tag ma fajny theme, jakieś znaczenie to ma ;) Tempo mnie nie powaliło, ale dało się to obejrzeć. Brakuje mi takich teamów w mainstreamie.

-Main Event- Spodziewałem się czegoś genialnego, a było trochę wolno. Jednak nie żałuję obejrzenia tej walki. Cytując poprzedni post "Kilkukrotnie skrzywiłem się z bólu za nich", było parę fajnych spotów. Końcowy piledriver szczególnie na plus.

 

Jeśli da się w miarę dobrze śledzić fedę na bieżąco[a nie że najpierw PPV, a potem leci tygodniówka sprzed gali, ponoć to się zdarzało], to może dostaną drugą szansę. Spróbuję dla samego Steena.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307630
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH Final Battle 2012

 

Michael Elgin vs Roderick Strong

Elgin popisał się jedną efektowną siłową akcją, a tak po za tym mielismy przeciętny pojedynek. Nawem Strong nie musiał się wysilać ze swoimi kombinacjami. Plan Elgin mistrzem ROH został odwołany, ewentualnie przełożony na daleką przyszłość. Po tej porażce widać wyraźnie, że dużych planów dla niego nie ma i już kilku innym bliżej do mistrzostwa. Czyżby koniec Martiniego w ROH ? Pozostał sam, ale pewnie go zostawią by wyciągał jakiegoś niemowę.

 

Jay Lethal vs Rhino

Ale to było słabe, same punche, mało efektowne akcje i zwykły finish. Kolejny pojedynek, po którym ciekawsze były wydarzenie po walce.

 

RD Evans vs Prince Nana

Liczyłem na jakiś ciekawy booking a tutaj zdecydowali się na normalną walkę i nie mogło być dobrze, na szczęscie zwycięzcą okazał się Evans. Widzimy na tej gali rozpadł już drugiej stajni. Pewnie wokół Evansa będą tworzyć nową a Nanie podziekują za współpracę.

 

Wrestling's Greatest Tag Team (Shelton Benjamin & Charlie Haas) vs BJ Whitmer & Rhett Titus

Mieliśmy Street Fight, trochę spotów było, ale oprócz ostatniego reszta nie zbyt efektowna. Po raz kolejny BJ pokazał, że to szaleniec. Niewiele brakowało aby skończył na wózku. Choinka to zdecydowanie MVP tego pojedynku.

 

Mike Bennett vs Jerry Lynn

Zgodnie z oczekiwaniami pojedynek przeciętn., Lynn nie specjalnie podszedł do rezultatu i Bennet okazał się zwycięzcą. Najciekawszy jednak był brawl na koniec i DDT na Marii. Ładne pożegnanie Lynna na koniec. Jak sam powiedział jeszcze ma 6 pojedynków do końca kariery. Nigel przejął rolę Corrnetta i teraz on będzie feudował z wrestlerami nie wchodzą na ring. Postać Lethala staję się co raz bardziej agresywniejsza i czyżby planowany był heel turn.

 

American Wolves (Davey Richards & Eddie Edwards) vs Kyle O'Reilly & Bobby Fish

Wreszcie trochę wrestlingu. Choć nie ma co popadać zbyt duży zachwyt. Ładnie Kyle i Davey sprzedawali swój feud. Fish jak to często się zdarza wykonywał czarną robotę, aż dziwne, że nie został spinowany.

 

Adam Cole vs Matt Hardy

Hardy w dobrej formie, choć to takie chwalenie, że się nie skompromitował. Po ostatnim runie w TNA można było się spodziewać wszystkiego. Oczywiście wynik do dupy i nawet low blow tego nie zmienia. Szkoda Cole, bo miał bardzo dobry rok i przydałaby mu się taka wygrana. Czy nie ma innych weteranów niż Rhino i Hardy? Jest to jakaś gratka dla fanów, ale Rhino po kilku występach ma się dośc i Mattem będzie tak samo.

 

S.C.U.M.© (Steve Corino & Jimmy Jacobs) vs The Briscoe Brothers vs Caprice Coleman & Cedric Alexander

Już koniec? Serio? Znów Briscoes? Miałem obawy jak będzie wyglądał booking tego 3 waya i okazały się słuszne. Czyżby Jay nie miał się zmęczyć by powiedzieć te kilka zdań. Być może to będzie początek odbudowy dywizji, bo SCUM nie imponowali ringowo, szczególnie Corino. Nie wierzyłem w CC & CA, bo oni nikogo znaczącego jeszcze nie pokonali i ciężko za ważne uznać wygranie nad WGTT na tapingu tv po interwencji by storyline ciągnął się dalej .

 

Kevin Steen© vs El Generico

Nie ma wątpliwości, że to najlepszy pojedynek na gali. Ja podchodziłem do niego z dystansem, bo już trochę ten feud za długo się ciągnie. Nie sposób uniknąć porównania do pojedynku z PWG, który był lepszy, pod względem poziomu i reakcji publiki. Wracając do ROH, to końcowy bump był świetnie. Kilka innych też dało radę, ale np. wyrzucenie za ring Steena na stół położony na drabinie wyglądało słabo, brakowało wysokości z jakiej na niego spadał. Steen ciągle mistrzem i jeho pozycja jeszcze bardziej jest nie zagrożona. Powinni sobie już dać spokój z ewentualnym rewanżem, ale pojedyncze występy El Generico na galach są mile widziane z mojej strony.

 

Ta gala to doskonałe podsumowanie całego roku w ROH. Dostaliśmy typową galą opartą na main evencie z 1 czasem 2 dobrymi pojedynkami w reszcie karty. Tylko nie o to chodzi w gali, która jest jedną z najważniejszych w roku. Lepsze pojedynki mieliśmy na galach wydawanych na DVD. Nie ma co jedna za duża narzekać, bo karta mówiła bardzo wiele. Jednak najgorsze jest to, że jedynym pozytywnym zaskoczeniem jest dobra forma Matta Hardy.

 

Jeśli da się w miarę dobrze śledzić fedę na bieżąco[a nie że najpierw PPV, a potem leci tygodniówka sprzed gali, ponoć to się zdarzało], to może dostaną drugą szansę. Spróbuję dla samego Steena.

 

Ja oglądam ippv, najlepiej jak najszybciej by uniknąć spoilerów, gale wydawana na DVD. Jest opóźnienie w nich około 2 miesięcy, ale za bardzo mi to nie przeszkadza, a zdarzają się takie gale jak Caged Hostility, które są lepsze od nie jednego ippv. Gal telewizyjnych nie oglądam, ale teraz ROH stara się chronologie i robi tapingi pod najbliższą gale ippv. Widze nawet w marcu taping tv będzie zaraz po 11 anni i promował gale w weekendu WM. Czasem zamiast podczas gali tv puszczają długie urywki z ippv czy gali DVD.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307688
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

ROH Final Battle 2012

 

Michael Elgin vs. Roderick Strong - dawanie tej walki jako opener już na początku mnie zniechęciło. Ta walka powinna być albo ME pierwszej części gali albo przed walkami o pasy. Końcówka niestety sugeruje rewanż na gali rocznicowej w marcu. Ten feud ciągnie się od początku roku; powinni to skończyć o wiele wcześniej. Sama walka to nic specjalnego, panowie nie zdążyli się nawet rozkręcić. Szkoda mi tej walki, bo miała cholerny potencjał i byłem na nią strasznie napalony. ***1/2

 

Jay Lethal vs. Rhino - walka rodem z tygodniówki, żeby Jay miał co robić. Lethalowi wystarczył tylko segment z Nigelem, nie musiał walczyć. Jego rywala mam już dosyć, nic nie pokazuje, a fanów też nie przyciągnie. Mam nadzieję że niedługo się z nim porzegnają. Jay jest teraz następny w kolejce do Steena i czekam na ich pojedynek. Ostatni wyszedł bardzo dobrze, więc liczę że to powtórzą. Jednak Kevin powinien go poskładać, ponieważ to nie ta liga zawodników. **1/4

 

RD Evans vs. Prince Nana - zastanawiało mnie jak to rozwiążą, zrobili to na poważnie. Nic od nich nie oczekiwałem, dlatego nie było tak źle. Cieszę się z powrotu Ciampy, nie jestem jego fanem, ale Marshalla może pokonać. W sumie to czułem że Ciampa przybiegnie Nanie na pomoc. Evanas miał komiczne wdzianko, i publika miała rację co do jego ubioru :) **1/2

 

BJ Whitmer & Rhett Titus vs. WGTT - cały ten feud jest strasznie nudny i już nawet nie pamiętam o co poszło. Walka była słaba, jedyne pozytywy to świąteczne przedmioty (dostać choinką to coś pięknego), i ładna końcówka BJa. Zdziwił mnie wynik, stawiałem na rewanż faców. Benjamin rozwiązał kontakt z ROH i jakby zabrał ze sobą partnera to byłby miły prezent na święta. Ciekawe jak rozdzielą WGTT i co teraz będzie z Haasem. **3/4

 

Mike Bennett vs. Jerry Lynn - dla mnie ta walka mogła się nawet nie odbyć. Razem z pożegnaniem zajęła strasznie dużo czasu, który mogli poświęcić na inne walki. Mike jako pogromca legend dobrze się sprawdza, a jego dziewczyna wyglądała świetnie. Pożegnanie to lepsza część występu Lynna i cieszy że to Nigel go porzegnał. Tak to zwykłe porzegnanie, Lynn powchodził fanom i ROH w tyłek i zszedł zadowolony (lubię takie sprawy, tylko trochę zadługo to trwało). Fani ładnie go porzegnali, sam miałem ochotę pochantować przed kompem. **1/2

 

American Wolves vs. Kyle O'Reilly & Bobby Fish - Bardzo dobra walka, tylko dlaczego trwała niecałe piętnaście minut, gdyby dostali z pięć minut więcej to by było pięknie. Mam nadzieję że oba TT zostaną na dłużej, byłby to duży krok w odbudowie dywizji TT. Strasznie spodobał mi się TT Fisha i Kyla; obu lubię, szczególnie Bobbego i cieszę się że przeszedł do ROH, ponieważ w DG był niedoceniany, a umie wykręcić świetne starcie (choćby z Danielsonem). Reaktywacja Wilków to mądry ruch i mam nadzieję że w 2013 przejmą pasy. ***3/4

 

Adam Cole vs. Matt Hardy - publiczność doskonale przekazała co myślę o grubasku. Adam powinien walczyć z normalnym przeciwnikiem. Przed walką myślałem że obejrzę i będę miał to za sobą, niestety postawili na rewanż po nieczystym zagraniu Fatta. Jedyny plus tej walki to że trwała krótko i udało mi się wytrzymałem bez przewijania. **1/4

 

S.C.U.M. vs. The Briscoe Brothers vs. Caprice Coleman & Cedric Alexander - liczyłem na porządne starcie, a zrobili strasznie chaotyczne i kiepsko na tym wyszli. Dobrze że pasy zmieniły posiadaczy, ponieważ byli mistrzowie (szczególnie Corino) w ringu są średni. Mam mieszane uczucia co do nowych mistrzów, bo ile można. Mam nadzieję że w następnym roku pasy TT odzyskają swój dawny prestiż. **3/4

 

Kevin Steen vs. El Generico - walka pod względem psychologii wyszła świetnie i była lepsza od swojej poprzedniczki z PWG, tylko tempo mogło być szybsze. Końcówka była piękna i Steen ma mój głos na finishera roku. Steen pokonał już cały roster i nie wiem kto mu może zabrać ten pas, a właśnie nowy pas wygląda gorzej od starego. Ciekawa sytuacja jest teraz ze SCUM, nie wiem co się teraz z nimi stanie, skoro tylko Kevin ma pas. Podsumowując najlepszy pojedynek gali, choć ich walki z przed dwóch lat nie przebił. ****1/4

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-307777
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

ROH Killer Instinct

 

1. Michael Elgin vs. Mike Bennett [***]

2. 3.0 vs. The Bravado Brothers [**3/4]

3. Bobby Fish vs. QT Marshall [**]

4. S.C.U.M. vs. WGTT vs. Rhett Titus & BJ Whitmer [**]

5. Roderick Strong vs. Kyle O'Reilly [***]

6. Mike Mondo vs. Davey Richards [***1/2]

7. Briscoes vs. Eddie Edwards & Adam Cole [***1/4]

8. Kevin Steen vs. Jay Lethal [***3/4]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-308351
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak jak rok temu i dwa lata temu, tak i oczywiście w tym roku przygotowałem roczne podsumowanie w Ring of Honor. Punkty zawarte w podsumowaniu :

 

1) Mistrzowie ROH

2) Turnieje w roku 2012

3) Warto wspomnieć o…

4) Feudy, o których warto pamiętać

5) Najlepsze proma

6) KL’owskie wyróżnienia za rok 2012

7) Nowi zawodnicy, w których pokładać można nadzieję oraz którzy się nie sprawdzili

8 ) Jak wyszły moje przewidywania na rok 2012 ?

9) Moje przewidywania na rok 2013

 

 

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany, to zapraszam >> TUTAJ <<

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-308833
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

OK, czas ożywić ten temat (jak nie ja, to kto? :P )

 

http://img526.imageshack.us/img526/741/74027154.png

 

 

KLowskie video.

 

Oto przed Wami całkowita nowość.

Audycji o WWE i TNA nam nie brakuje, zaś przy innych federacjach jest już….. no nie bardzo. Tak więc ze swą KL’owością staję przed wami, mówiąc o sprawach związanych z Ring of Honor ! Być może dzięki temu projekcikowi parę nowych fanów zaciekawi się tematem ROH ;) Nie ma planów co do regularności pojawiania się video – kiedy będzie o czym rzec i kiedy znajdę na to czas. Na pewno przy okazji gal iPPV postaram się szepnąć parę słówek.

Tak więc oglądajcie, komentujcie, a także piszcie propozycje dyskusji na przyszłość. Życzę miłych wrażeń :)

 

Tematy na dziś:

- QT Marshall vs fani ROH

- Czego oczekiwać od ROH w 2013 roku ?

- Tadarius Thomas – wschodząca gwiazda ROH ?

 

 

Video na ROHFans - KLIK

 

A jeżeli ktoś woli bezpośrednio na youtube, to proszę bardzo - KLIK

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-309894
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Fajnie, że w końcu ktoś zaczął nagrywać materiały o ROH :) Życzę wytrwałości i zapału. Co do samego "KLowskie video":

- QT Marshall ssie strasznie i to fakt. To co robi (tworzenie hejtu) to chyba jedyny sposób, żeby o nim nie zapomniano - wiadomo, że jak się nie ma nic do pokazania to się działa w myśl zasady: nie ważne jak o tobie mówią, ważne, że o tobie mówią.

- Adama Cole'a o wiele lepiej mnie się ogląda w PWG. Może powinni troszeczkę "zerżnąć" czy podpatrzeć jeżeli chodzi o pomysły na niego. Powinien dostawać więcej czasu za mikrofonem w ringu a nie przeważnie tylko jakieś proma, które zostały nagrane wcześniej. No i oczywiście porządny storyline - masz rację, że to z Hardym się nie liczy. Co do ewentualnych przecwiników: Ciampa ostatnio "przyface'owal" ale na horyzoncie są 2 midcarderzy Strong i Bennett. Wiem, że to już było przerabiane ale pod nieobecność Mondo trzeba by tego drugiego czymś zająć. Roderick po zakończonym już raczej feudzie z Elginem również wydaje się bezrobotny. Może jakiś 3-way? Mocno by to wypromowało mistrza - coś jak Hardy na Genesis :P

- TaDarius Thomas jest zawodnikiem dla mnie całkiem nowym i świeżym ale w ringu zrobił bardzo dobre wrażenie swoim efektownym stylem. Rzeczywiście powinien systematycznie się piąć w górę poprzez np. TV Title. Nie twierdzę, że nie poradzi sobie gdy wrzucą go na głęboką wodę ale mógłby nabrać sporo jakże cennego doświadczenia. Na stronie ROH zobaczyć można, że chwalą się jego przeszłością w MMA (36-5-1 z czego 20 przez knockout - teraz pytanie co to za organizacja była i kogo miał za przeciwników) i tym, że był (tak jak wspomniałeś) pod opieką Trutha. Całkowicie realna wydaje się opcja, że Martini może zostać jego managerem.

 

Co do samego nagrania:

- Strasznie wolno mówisz :P To jak powiedziałeś "szokujący" - po prostu wulkan :lol: Nie wiem czy taka jest Twoja osobowość i sposób wypowiadanie się ale spokojnie bym Cię zrozumiał gdybyś mówił 2x szybciej.

- Fajnie, że wklejasz fragmenty z ROH i pokazujesz tym o co chodzi. Oby tylko nie zdjęli Twoich filmików za używanie ich materiałów

- Na prawdę malutka drobnostka: trochę za ciemno na nagraniu. Jeżeli nie masz czasu/miejsca to się tym moim czepianiem nie przejmuj i dalej odwalaj kawał dobrej roboty z blogiem, newsami i filmami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-309898
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Ciekawe, że w innym temacie jest filmik o kolesiu, który poszedł sobie obejrzeć RAW na żywo, wytrzymał do połowy, a później walnął kilka niezbyt odkrywczych tekstów i ludzie to komentują, oburzają się, tudzież chwalą prowadzącego. A tutaj mamy KL, który ma coś konkretnego do powiedzenia i w przeciągu 24 h dostał tylko jeden komentarz.

 

KL - zaglądam czasami na twojego bloga i szacun, że chce ci się ciągnąć ten wózek. Co do nagrania, to zgadzam się z B-Side, że mogłoby być nieco więcej światła. No chyba, że chciałeś to nagrać w typowo ROHowym klimacie i stąd ten mrok... :D

 

Wolny sposób mówienia mi nie przeszkadza. Najwyraźniej taki urok nagrywającego. Cytując tekst z kultowych "Chłopców z ferajny" "zabawnie mówisz". :D Podobało mi się ironiczne podejście do poszczególnych spraw (np. przy porównaniu fanów WWE i ROH) i te wstawki obrazkowe, a właściwie jedna z Pinky Pie. (Spokojnie - wiem, że to postać z "My little Pony" nie dlatego, że jestem fanem tej kreskówki, ale dlatego, że córka ogląda.)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-309931
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fajnie, że coś robisz, dla promocji RoH w Polsce. Miejmy nadzieje, że z czasem, przyniesie to jakies efekty. Czuć, że kochasz tą fedke. Blog wyglada bardzo przyzwoicie, i jest chyba najlepszym zrodlem informacji o RoH, w naszej internetowej spolecznosci. Karty ładnie aktualizowane, wszystko przejrzyscie ułożone, widać, że tego nie olewasz.

Co do samego filmiku, to faktycznie nad swiatlem mozna troche popracowac - choc to nie ujmuje tresci (a ona dla mnie jest najwazniejsza). Fajna historia z "przystojnym" (ang. "cutie") Marshalem, a obrazek podsumowujacy Hardy'ego - genialny. Jesli chodzi o sposob wypowiedzi, to ok, rozumiem, ze taki masz styl/taki jestes. W tym nie ma nic zlego, dla osoby, ktora juz z RoH jest obeznana - stąd też ja problemów z tym nie mam. Jednak warto zadać pytanie, jak na to spojrzy osoba, która zatrzyma się z ciekawosci, a o RoH słyszała tylko legendy. Czy dla niej, takie cos bedzie akceptowalne? Tutaj miewam watpliwosci. Jesli jednak to nie Twoj target, to mozesz nie zastanawiac sie nad tym pytaniem, i kontynuowac robote :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-309932
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

Dzięki za filmik, fajnie że nagrałeś. Zdziwiło mnie że krzywisz się na to że Thomas dostanie walkę o pas na live evencie. W karcie mamy i tak walkę, która za pewne skradnie show, więc pozwolili sobie na takiego przeciwnika dla Steena. Uważam to za bardzo dobry ruch, bo TD ma szansę przekonać wszystkich do siebie. Tak jak mówił, to jego najważniejsza walka w karierze i będzie musiał pokazać wszystko co ma do zaoferowania. Mnie narzazie jego walki średnio się podobają, poza różnymi kopnięciami niewiele pokazał. Gdyby się sprawdził to można z niego zrobić porządnego pretendenta do pasa TV, bo na pewno pasuje tam bardziej niż połamany pan z głosem smerfa. Podsumowując do jest test dla Thomsona i gratuluje Hunterowi za mądry booking. Ogólnie Delirious bardzo dobrze spisuje się, chodzi mi tutaj o ściąganie zawodników typu ACH czy Silas Young (o których już dawno prosiłem).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-309999
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  599
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KLowskie video #2 – Olé WWE.

 

Witam ponownie, szanowni państwo.

Usiądźcie wygodnie i zatopcie zęby w drugim wydaniu KLowskiego video, by delektować się mym pysiem.

Główny temat do przejście El Generico do WWE. Oprócz tego parę słówek o zakończeniu przeklętego Road Rage.

 

Kliknij o tutaj właśnie

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20209-ring-of-honor-dyskusja-ogolna/page/15/#findComment-310168
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...