Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ring of Honor ma juz wszelkie predyspozycje by być nazywane nr.2 . TNA słabnie coraz bardziej, a obecnie broni się już TYLKO lepszą oprawą. Niebawem Destination America zostawi sobie jedynie RoH. Dlaczego? Możemy domniemać, że Dixieland jest produktem droższym, który osiąga porównywalne dla stacji wyniki. Lepiej zostawić sobie tych tańszych, wciąż mieć wrestling w TV, i liczyć, że fani którzy łapali tylko za TNA, spróbują co oferuje ta druga federacja z naszej rozkładówki. Czym blokuje się Ring of Honor? Swoimi przekonaniami, że dobrym wrestlingiem da się wygrać wszystko. Niestety, tak ten biznes działa tylko do pewnego stopnia, a chcąc przeskoczyć wyżej, trzeba zadbać o to, żeby widz wkręcił się w produkt emocjonalnie. Z tymi licznymi powtórkami, nietelewizyjnymi galami, brakiem chronologii, strzelają sobie w stopę. Jeśli nie jesteś zagorzałym fanatykiem czytający wyniki i pilnującym swojej fedki - jak KL - to naprawdę ciężko się zaangażować w RoH. Ja już nie wiem, jakie walki mi wciskają, a tym bardziej z kiedy one są. Łapie mniej więcej, co się dzieję i dlaczego, ale nie mam absolutnie żadnej frajdy z wyczekiwania na te tygodniówki, przez co nie jestem emocjonalnie zaangażowany w wydarzenia. Spływają po mnie. Tu fajna walka, tam słabsza, i to by było na tyle. Jeśli chcą osiągnąć więcej, zmiany będą konieczne. Dla mnie takie show, które wypuścili ostatnio, to jakaś kompromitacja. Ale pokazuje tylko ich tok funkcjonowania - to są dobre walki, a ludzie chcą u nas tylko tego. Otóż nie, nie tylko.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

KLowskie Video LIVE #73 – Death Before Dishonor XIII

 

Jutro iPPV Ring of Honor, to można coś o tym powiedzieć. No to powiem. Na żywo. O godzinie 20.00

 

Edytowane przez KL

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Death Before Dishonor XIII

Will Ferrara vs. Silas Young – Na tygodniówkach walczyliście, na tygodniówkach powinniście zostać. Od Silasa ciągle oczekuje więcej, a ten obija się na poczatkach karty, w mało promowanych pojedynkach. Ten zrodził się ze zwycięstw underdoga, więc trzeba było przypieczętować wyższość ostatniego prawdziwego faceta. Ferrara po mnie spływa. Ani to ringowo jakieś genialne, ani nic nie prezentuje poza tym. Takie bonusowe mięso armatnie w rosterze. Boję się, że będą chcieli go przepchnąć gdzieś wyżej, jako tego „ultimate underdoga”.

 

Cedric Alexander (w/ Veda Scott) vs. Moose (w/ Stokely Hathaway) – Fajna walka, z odpowiednim finishem, bo Cedricowi to zwycięstwo bardziej sie przyda. Z początku istniały obawy, że heel-turn ograniczy chłopaka ringowo, ale szybko poszły w zapomnienie, kiedy pokazał kilka widowiskowych akcji. Mimo sporej ilości zamieszania poza ringowego, poziom nie ucierpiał. Spodziewałem się po takim zestawieniu sporo mniej, bo zapominam, że wypadało mi przestać traktować Moose’a jako „freaka”.

 

The Briscoes vs. Roppongi Vice – Wszystko czego się spodziewałem. Solidne starcie, które nie prowadzi absolutnie do nikąd, wrzucone po to, że wypada mieć ex-championa na rozpisce. Mark drażni mnie dalej. Nic nie poradzę. Dla mnie to Kung Fu, to taka sama odraza jak jakiś Adam Rose.

 

Adam Cole vs. Dalton Castle (w/ His Boys) – Dobrze się bawiłem przy tej walce. Wzajemne przekomarzenie się im wyszło. Poza rozrywką, kawałek przyzwoitego wrestlingu po obu stronach, okraszonego pozytywnym odbiorem fanów. To jak reagują na Daltona na pewno przysporzy mu sporo dobrego w federacji. Nawet teraz – gość może przegrywać wszytko, a kiedy wchodzi i tak nie jest traktowany jak jobber.

 

ACH vs. Adam Page – Page nie potrafi mnie wkręcić nawet kiedy ma tak ułatwione zadanie – NoDQ. Jak na możliwość użycia przedmiotów, nie sprostali wyzwaniu. Nie była to walka, o której będzie się mówiło latami. Nie będzie to walka, o której będzie sie mówiło jutro. Pamiętacie, kiedy dwójka młodych dostała szansę programu parę lat temu? Kyle O’Reilly i Adam Cole. Po gali to o nich głównie się gadało, a ich awans na szczyt był kwestią czasu. Tu tego nie było. ACH jest spoko, ale nie jest królem popularności na zapleczu. Adam jest... takim Willem Ferrarą (czyt. wyżej)

 

The Addiction vs. War Machine vs. reDragon vs. The Kingdom (w/ Maria) – Nie mogło wyjść inaczej. Mieli w ringu 8 zawodników, każdy dał coś od siebie i mieliśmy spot-fest. Przyjemnie się oglądało, ale żebym odczuwał jakieś przesadne emocje, to nie. Za mało za tym historii, za pewny był wynik. Mam tylko nadzieję, że to War Machine zatrzyma się na dłużej w tytułowym obrazku.

 

Jay Lethal © (w/House of Truth) vs. Roderick Strong – Mówią, że walka roku, ale szczerze wątpie. Dobry pojedynek, jednak tylko końcówka zerwała z krzesła. Moment kiedy near-falle każą nam zastanawiać się kto wygra, oni zrobili remis. Mądra decyzja na przyszłość, bo rewanż będzie czymś o wiele większym, ale ten rozdział jest tylko solidnym, sporym wstępem, niżeli „najlepszą walką roku”. Grunt, że Stronga dało się oglądac, bo na papierze jego godzinny pokaz, to jak kara śmierci dla mnie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

KLowskie Video LIVE #74 – gala roku (póki co)

 

Tytuł ukazuje co się KLusiowi wydaje po obejrzeniu ROH Death Before Dishonor XIII. Dziś w KLowskim Video omawiamy wydarzenia z tego iPPV, a używam tu liczby mnogiej, ponieważ będzie dzisiaj gość: „ratingmaker” Arkao.

Start: 15.00

 

Edytowane przez KL

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

ROH Death Before Dishonor XIII

 

Will Ferrara vs Silas Young - ** i 1/2

Szkoda Silasa, bo przed kontuzją na serio wydawało się, że pójdzie wyżej i osiągnie bardzo wiele w roku 2015, a tutaj dupa. Obija się ze średniakami pokroju Ferrary, Daltona czy tych dwóch chłopców, którym się chyba RoH pomyliło z tęczą na placu zbawiciela. Ferrara to wrestler, którego można ocenić na „4/10”, bo prawda jest taka, że w federacji kręci się od roku i nie osiągnął jeszcze nic.

 

Cedric Alexander vs Moose - *** i 1/4

Trochę szkoda, że przestali mocno inwestować w Moose'a gdy ten zaczął pokazywać, że sporo się nauczył. Nie chodzi tutaj tylko o te kilka efektownych akcji wykonanych na krzyż, lecz nawet o lepsze przyjmowanie ciosów. Z drugiej strony Alexander po kilku miesiącach promocji będzie tworem, któremu będzie można dać główny pas federacji. Sam poziom był bardzo przyjemny nawet mimo końcowego chaosu.

 

The Briscoes vs Roppongi Vice - *** i 3/4

Nie mają co zrobić z Jayem Briscoe. Z jednej strony to ciągle Main Eventer, ale z drugiej wrzucili na miano pretendenta Rodericka Stronga i przez to Briscoe musi się teraz obijać w takich walkach. Ciekawi mnie czy razem z bratem dostaną szansę na walkę o pas z Addiction, bo trzeba przyznać, że byłoby to bardzo ciekawe. Sam poziom bardzo dobry i ciekawi mnie czy jakieś starcie dzisiaj będzie wstanie to przebić.

 

Adam Cole vs Dalton Castle - *** i 3/4

Cole właściwie jest już pełnoprawnym facem. Castle pokazał nareszcie kawałek wartościowego wrestlingu i pewnie utrzyma się w federacji przez kilka lat. Adam z każdym zrobi bardzo dobrą walkę i tutaj pokazał to idealnie trzymają świetny poziom i wyciągając wszystko co się da ze swojego rywala. Dwa chłoptasie Castle'a ponownie dostali po dupie i to się staje już normalnością. Zwycięzca oczywiście był znany, a Dalton pójdzie teraz ponownie na Silasa Younga.

 

No Dq Match – Adam Page vs ACH - ***

Dwójka midcarderów absolutnie nie była wstanie mnie zaciekawić w tym pojedynku. Średniacy którzy nie pokazali nic wielkiego mimo że dostali stypulację. Oczywiście małpka skakała w ringu, za ringiem, na krawędzi ringu, a jobber starał się mu przeszkadzać heelowymi zagraniami. Tak więc wyszło średnio i pewnie to była ostatnia walka między tą dwójką.

 

ROH Tag Title Match: The Addiction vs reDRagon vs War Machine vs The Kingdom - ****

Wiadomo było, że poziom będzie bardzo dobry, bo wsadzono tutaj ośmiu zawodników, którzy razem potrafią zrobić bardzo dobrą walkę. Pokazali to właśnie tutaj i trzeba przyznać, że Addiction jako mistrzowie spisują się lepiej niż jako face'owa drużyna. Wiadomo było oczywiście, że pasy nie zmienią właścicieli, bo jedynymi pretendentami, którzy realnie mogli zagrozić mistrzom są War Machine. Jak najbardziej można polecić tą walkę.

 

Main Event – RoH World Championship Match – Jay Lethal vs Roderick Strong - **** i 1/4

Lekkie zdziwienie, że przeciągnęli ten storyline o jeszcze jedną galę. Tutaj można się było domyślić, że tyle to będzie trwało gdy zobaczyłem ile czasu zostało do końca gali. Ogłoszono już oficjalnie, że na Extravaganzie aktualny mistrz będzie miał dwie walki w obronach tytułów z reDRagon i cholernie mnie ciekawi czy Lethal utraci, któryś z pasów. Panowie pokazali świetną kondycję i ostatecznie wyszła z tego super walka.

 

Gala wypadła bardzo dobrze i chyba jest jedną z najlepszych w tym roku z RoH.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

KLowskie Video LIVE #75 – Ograniczenia dadzą…. więcej ?

 

Zgodnie z zapowiedzią, jeszcze w tym tygodniu kolejne KLowskie video….. czyli dzisiaj. Ważny temat na dziś – ograniczenie ROH TV na Destination America. Czy wyjdzie to na złe….. czy może na dobre ? :>

Start: 20.00

 

Edytowane przez KL
  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Feud Castle'a i Young'a trzyma się kupy. Last Real Man ma prawo domagać się od Daltona chłopców z których chce zrobić mężczyzn. Gejowskie, ale bardzo logiczne i interesujące. Ich walka z tygodniówki taka sobie, ale znośna. Przede wszystkim włączyli to chłopców co jest istotne dla tego storyline'u.

Bardzo dobre starcie Roppongi z Bucksami. Z pewnością warto sięgnąć po ten epizod ROH właśnie ze względu na tę walkę. Wynik dosyć oczywisty, ale panowie nie zawiedli i pokazali dobry wrestling.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

W sumie dobrze by się stało, jakby Silas przejął chłopaków. Dostaliby swoją szansę jako tag team w RoH. Mogliby odstąpić od bycia wachlarzami Daltona. Z drugiej strony, Castle sporo straci na wizerunku i albo musiałby ich kimś zastąpić, albo wziąć kogoś płci przeciwnej, co już nie byłoby tak kontrowersyjne. Ale może tak to widzą oficjele? Może chcą, żeby nie było tak kontrowersyjnie?

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

1926089.jpeg?zoom=2

 

KLowskie Video LIVE #76 – ROH vs NXT

 

Na Polskiej Scenie Wrestlingu było już gadanie o Summerslam, było już gadanie o NXT: Takeover, a my nie będziemy gorsi i dorzucimy do tego ROH Field of Honor, które już w tą sobotę. A że na gali nie brak Japońców, to będzie dzisiaj ten, który na Japońcach się zna – "Profesor Indysów" Maxi4.

 

Start: 18.00

 

P.S. Jak wam się podoba nowe logo ? ;)

 

Edytowane przez KL

  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Cholera, ROH nie da sie oglądać regularnie. Czy tylko ja tak mam? Kompletnie nie czekam na tygodniówki, może to przez słabą organizacje puszczania gal? nie wiem...

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Cholera, ROH nie da sie oglądać regularnie. Czy tylko ja tak mam? Kompletnie nie czekam na tygodniówki, może to przez słabą organizacje puszczania gal? nie wiem...

 

Po prostu tygodniówki są robione na jedno kopyto i nie widać (bo nie ma) podłoża storyline'owego z tygodnia na tydzień, a jeśli jest, to tylko w związku z głównym pasem, w którego posiadaniu jest Lethal. Ja tam nie oglądam tygodniówek od ROH już od długiego czasu i czekam tylko na iPPV/PPV. Szkoda czasu na walki z dupy.

6774900356019a1789f59a.jpg

Cholera, ROH nie da sie oglądać regularnie. Czy tylko ja tak mam? Kompletnie nie czekam na tygodniówki, może to przez słabą organizacje puszczania gal? nie wiem...

 

Jak jest się fanem ROH to da się ja oglądam regularnie


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

1926089.jpeg?zoom=2

 

KLowskie Video #77 – Krispen Wah

 

W tym specjalnym odcinku gościem jest były moderator forum WF, Chris Benoit. Totalnie spontanicznie (nie wiedział, że będzie gościem, póki nie rozpoczął się moment nagrywania :P ) gadamy o ROH, o Japonii i o rożnych pierdółkach, przechadzając się ulicami Szczecina.

 


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

RoH Field of Honor

 

Adam Cole vs Christopher Daniels - *** i 1/2

Walka która nie stała na jakimś rewelacyjnym poziomie, lecz można ją zaliczyć do czołówki tej gali. Zresztą nie ma coś się dziwić, bo Cole to klasa sama w sobie, a Daniels mimo wielu lat na karku nadal pokazuje poziom, którego zazdrościć może mu kilku młodych wrestlerów w RoH.

 

War Machine vs Killer Elite Squad - ***

Hoyt oraz Boy-Smith mimo wielkie doświadczenia wynikającego z walk na całym świecie absolutnie nie są wstanie mnie do siebie przekonać. Tutaj to oni byli tymi zielonymi, a War Machine skakało, rzucało i ostatecznie wygrało. Potwierdzono że Hanson i Rowe pojawią się na galach NOAH by walczyć o pasy GHC i oni jako mistrzowie mogliby być świetni.

 

Gauntlet Match - ** i 1/2

Fatalny zwycięzca. Takie walki wielu osób mają na celu wypromowanie kogoś z miejsca na bardzo poważnego pretendenta do pasa mistrzowskiego. Watanabe nie jest taką osobą, bo owszem wykona on w walce z Lethalem kilka Suplexów i może nawet dominować ale zakończy się to dość szybko i nie będzie tam żadnych emocji.

 

ACH, Matt Sydal and the Young Bucks vs The Kingdom and Roppongi Vice - ** i 1/2

Rozczarowałem się tą walką. Strasznie śmieszyło mnie to, że Kingdom tak marnie wyglądało przy innych rywalach, że musieli sztucznie biegać po boisku. Sama walka mnie zawiodła, bo tylko kilka chwil było szybkich. Do tego zwycięzcy dość przewidywalni.

 

Hirooki Goto vs Michael Elgin - *** i 1/4

Elgin wrócił do Ameryki i znowu robi chujowe walki. Niby walka była dość dobra ale dzień po jej oglądnięciu niczego nie pamiętam. Niby było kilka fajnych siłowych akcji ale to wszystko. Do tego zwycięża Goto co jest mimo wszystko dobrą decyzją. Mocne rozczarowanie, bo ich walka z climaxem była o wiele lepsza.

 

The Briscoes vs Time Splitters - ** i 3/4

Kolejne wielki rozczarowanie. Shelley i Kushida pokazali bardzo mało, a ich rywale się do nich upodobnili. Starcie jakich wiele na tygodniówkach i kompletnie nie czułem, że walczy tutaj gość, który jeszcze dwa miesiące temu był mistrzem. Mocny zawód.

 

Kazuchika Okada vs Roderick Strong - *** i 3/4

Najlepsza walka gali. Okada zebrał świetną reakcję i razem z Roddiem pokazali się z dobrej strony. Prawdę mówiąc liczyłem na więcej ale ta gówniana arena oraz tylko dwie kamery mocno mi obrzydziły oglądanie. Kazuchika wygrywa co nie powinno dziwić, bowiem jako mistrz IWGP nie powinien przegrywać żadnych walk singlowych w RoH.

 

Main Event – reDRagon vs Shinsuke Nakamura and Jay Lethal - ***

Nakamura swoją reakcją przebił zdecydowanie nawet Okadę. Szkoda że podwójny mistrz wchodził w absolutnej ciszy, bowiem to nie znaczy o nim najlepiej. Sama walka dość średnia i coś się zaczęło dziać dopiero pod koniec. Shinskey całą walkę zbierał reakcję, a walka ta miała wypromować najbliższe ppv.

 

Słaba gala. Liczyłem po karcie na o wiele lesze widowisko, a dostaliśmy średniaka.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

http://bankfotek.pl/image/1926089.jpeg

 

KLowskie Video LIVE #78 – Takaaki Watafuck ?!

 

Jeżeli zastanawialiście się nad moją reakcją na wynik Gauntlet matchu na gali ROH Field of Honor 2015, tytuł odcinka da wam odpowiedź. Field of Honor zostanie dziś omówione, a że będę dzisiaj sam, nie trzeba będzie czekać pół godziny, żeby zacząć gadać o ROH, jak ostatnim razem ;)

 

START: 18.00

Przedtem oczywiście pre-show ;)

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Ewidentnie strzelanie w męża Zeliny. Czyli te plotki, które wtedy pojawiały się na jego temat mogły być jednak prawdziwe. No cóż, ja tam nie rozumiem, dlaczego zawodnicy/zawodniczki sprawiają takowe problemy. Przecież to ich praca. Porażki są w to wpisane. Nawet najlepsi kiedyś przegrali/przegrają. Wracając do głównego tematu Collision to, żeby oglądać walki kobiet to napiszę zawsze, ale nadróbcie walkę Fletcher vs. Austin, bo sprawiła naprawdę bardzo dobre wrażenie. Muszę przyznać, że
    • IIL
      Darby Allin udzielił niedawno wywiadu komentując podobne zachowania. Jak widać, ten rak nie został do końca wycięty...   Darby Allin Calls Out Former AEW Wrestlers Over "Cancer" Attitude WWW.SI.COM Darby Allin credits "cutting out the cancer" as the reason why vibes in AEW have been so good for him and others in 2025. What is that cancer? Pro wrestlers wh "The cancer got cut out. Egotistical wrestlers who don't want to lose. At the end of
    • KyRenLo
      Została Jade mistrzynią? Została Oczywiście użyłem w tym porównaniu Jade, bo wiele osób równa obie zawodniczki ze względu na podobieństwa. W mojej opinii Lash ma dużo większy sufit umiejętności (Nie mówię, że kosmiczny) a skoro Jade ze swoimi mogła zostać mistrzynią, to Lash również. Powinniśmy się cieszyć, że są jakiekolwiek wzmocnienia tej nudnej i słabej, i źle prowadzonej dywizji kobiet na niebieskiej tygodniówce. Po prostu. Brandi ma 42 lata. Blondas powrócił do WWE w 2022 roku.
    • KyRenLo
      Kurde, ale głupia sytuacja. Odmówić się podłożenia, bo coś tam zamiast cieszyć, że się ma walkę w TV i można się pokazać. No cóż, najwidoczniej są różne podejścia do tematu. Co ciekawe, według PWInsider wyżej wymienione zawodniczki nie mają podpisanego kontraktu z AEW. Dlatego może ich podejście jest inne. Tak czy inaczej, głupio zrobiły dziewczyny i pewnie spaliły ten most, a kto wie może jakoś później AEW chciałoby się z nim związać. Ich strata. Co ciekawe Fightful Select przedstaw
    • MattDevitto
      Myślę, że jak spojrzy na wykaz konta to humor mu się polepszy Pamiętajmy, że dla wielu to też tylko praca i nie każdy ma ambicje by walczyć cały czas o najwyższe cele. Wiadomo, że fajnie być takim Romanem czy Ceną i praktycznie non-stop wygrywać, ale tak już jest, że kogoś muszą oni jednak pokonać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...