Ring of Honor - Dyskusja Ogolna

[KL]

Nie wydaje mi się aby była konieczność brania tego spoiler, bo i tak jest to jawna informacja, nawet i na samej stronie ROH, ale niech będzie

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

zaskoczony byłem wręczeniem pasów dla Young Bucksów właśnie z tego względu, że nie są przewidywani na weekend WrestleManii. Nie spodziewałem się braku ROH World Tag team Championship Matchu na 2-dniowym Supercard of Honor, ale cóż.... jest to do przełknięcia. sądzę tez, że raczej na pewno panowie Jacksonowie pojawią się na eventach ROH i NJPW 10 i 17 maja, tym bardziej że na ten drugi event w Nowym Jorku w tydzień rozeszły się wszystkie standardowe bilety, a z dodatkowej puli pozostało raptem 50. Różne są możliwości co wtedy, jeżeli do tego czasu Young Bucksi obie pary pasów będą mieli - w Kanadzie pasy IWGP na szali, a w Nowym Jorku ROH albo na odwrót. Ewentualnie jeżeli chcemy być strasznie krejzolowaci, mogą się ponieść na to, aby Young Bucksi mieli na jednym evencie aż dwie walki - myślę że publika nie miałaby nic przeciwko Tak sobie na luzie gdybam, bez większego zastanawiania się nad logiką

Mocny cios dla ACH & Thomasa ? Hmmm, no nie wiem. Tak w sumie czy Adrenaline RUSH mieli w ogóle jakiś swój szczególny moment ? C & C mieli swój moment, pokonując (tylko nie pamiętam na której gali) Wrestling's Greatest Tag Team. Przy Adrenaline RUSH jedyne co mi przychodzi do głowy to wygrany triple threat match z C & C i Bucksami chyba na All Star Extravaganza V (ale za to 2 tygodnie później z samymi C & C już przerżnęli ). Jednak nie wydaje mi się by ACH i Thomas mieli mieć swój moment, który miał dać realną wiarę że to ich moment na przejęcie pasów. A właściwie, to nawet trochę szkoda że ACH i TD odnieśli w 2013 roku najwięcej porażek ze wszystkich wrestlerów ROH

 

[Alien_Deg]

Czy jakiś spec mógłby polecić jakąś w miarę nową, fajowską galę/walkę taką co uważa za naprawdę sztos zahaczający na 5 gwiazdek z Ring of Honor? Z ciekawości chciałbym zobaczyć jak wygląda ten kozacki wrestling. Mogą być ze stypulacjami, mogą być bez.

[Maxi4]

O najlepsze gale ROH w historii było ostatnio pytanie w IŻ, możesz przeczytać mojego posta z odpowiedzią http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=396037&sid=#396037

 

Jeżeli chodzi o najlepsze walki to na polecam:

Bryan Danielson vs. KENTA (ROH Glory By Honor V Night 2 ) oraz (ROH Driven)

Low Ki vs. KENTA (ROH Final Battle 2005)

Bryan Danielson vs. Nigel McGuiness (ROH Unifed 2006) – spokojnie można polecić wszystkie ich walki w ROH, a pewnie z ponad 10 ich było

Bryan Danielson vs. Morishima (ROH Final Battle 2008) – warto zobaczyć ich dwie poprzedniej walki z 2007, które świetnie nakręciły feud pod ich 3 starcie

Briscoe Brothers vs. El Generico & Kevin Steen Lagder War (ROH Man Up 2007) – kolejny feud w historii ROH gdzie każda ich walka to pojedynek najwyższej klasy.

Low Ki vs. Danielson vs. Daniels (ROH The Era of Honor Begins) – jeden z najlepszych triple threatów w historii wrestlingu

 

Pewnie jeszcze wiele by się znalazło, szczególnie w tych galach co podałem. Oczywiście warto zobaczyć 5 stary jakie dał Dave Meltzer:

Samoa Joe vs. CM Punk (ROH Joe vs Punk 2) – jak nie przerażają cię długie walki

Samoa Joe vs. Kenta Kobashi (ROH Joe vs Kobashi) – trochę naciągany 5 star, bo dużo zrobiła publika

Dragon Kid & Genki Horiguchi & Ryo Saito vs. CIMA & Naruki

Doi & Masato Yoshino (ROH Supercard Of Honor) – bardziej reklama Dragon Gate niż ROH

Davey Richards vs. Michael Elgin (ROH Showdown in the Sun Day 2) – mocno naciągany 5 start

[KL]

Hmmm, skoro ma być "w miarę nowa" no to oprócz wspomnianego Richards vs Elgin na Showdown in the Sun Day 2, polecałbym tez Davey Richards vs Eddie Edwards na Best in the World 2011. Myślę że zainteresowanie też powinno być przy walce Kevina Steena z el Generico na Final Battle 2010. Tyler Black vs Davey Richards na Death Before Dishonor VIII to tez pojedynek z pewnością godny uwagi.

Na razie tyle przychodzi mi do głowy z tych "w miarę nowych" Pozwolę sobie dodać, że osobiście bardzo podobała mi się walka Adama cole'a z Jimmy Jacobsem na The Hunt for Gold rok temu.

[PH93]

Adam cole vs Kyle o'reilly best in the world 2012

[k4rol-13]

Obejrzałem pierwszą noc Raising The Bar i w sumie cała gala okej, lecz bez specjalnych rewelacji, no może walka Strong vs Hero się troche wybiła na tle reszty, ale chce się skupić na jednej rzeczy, która mi całkiem zepsuła tę gale.

W ogóle to obejrzenia tej gali skusił mnie dream match, na kartce możliwe że najlepsza walka kilku ostatnich lat- Young Bucks & Kevin Steen vs Briscoe Brothers & Michael Elgin. To sie nie mogło nie udać, nawet publika skandowała "this is awsome" jeszcze prxzed walką, w sumie trudno się dziwić. A jednak walka okazala się, biorac pod uwagę potencjal i możliwości wrestlerów, gniotem. Długi początek ograniczał się do obijania po narożnikach, wolne tempo, jak na Bucksów malo superkicków, strasznie mało akcji większego ryzyka. Co do ostatniego to najlepiej to podsumowuje to że przy tym składzie przez całą walkę tylko raz Mark Briscoe wyskoczył za ring, a jedyny skok z narożnika zaliczył Elgin. Końcówka też w sumie bez żadnej bomby. Najlepsze jest to, że zawodnikom wcale nie brakowało chemii w ringu, bo gdy pod koniec walki przyspieszyli na 3-4 minuty widzieliśmy chwilę świetnego widowiska. Dlatego myślę, że ktoś w roh ostro spierdolił booking tej walki, bo jak to możliwe że team który wykreca najlepsze walki na PWG mając porównywalnych, albo i z deka gorszych, w ROH robi coś tak strasznie przeciętnego?

[KL]

ROH Raising the Bar: Night 1, 7.03.2014

 

Ring of Honor lubi publikę w Milwaukee i tym razem także mieli fajny wieczór z nimi. Matt Taven ze swoją deklaracją że postawi każdemu shota jak wygra pas, to był prosty i skuteczny sposób żeby zdobyć reakcję publiczności podczas main eventu.

Zaskakujące, jak gorąco przywitany został „hometown hero” Silas Young, który chyba sam był tym zdziwiony; w sumie trochę jednak szkoda że nie wygrał z Lethalem, nawet choćby kantem.

Tyson Dux nie wygląda tragicznie, ale po przeciętnej walce z Bennettem ciężko coś więcej rzec, bo wyszedł w niej żółtodziobowato. Tak naprawdę walka dzień później z Elginem była dla niego sprawdzianem.

Zaczynam coraz poważniej wątpić, aby Adrenaline RUSH mieli kiedyś zdobyć pasy tag teamowe; nawet jeśli, sporo jeszcze kartek z kalendarza zostanie zerwanych, nim to nastąpi.

Adam Page na usługach The Decade – ROH usilnie próbuje coś z nim zrobić, ale obawiam się że przyjdzie dzień kiedy go wykopią, chyba że Roddy dostanie się do WWE, to wtedy Page wykopie Stronga z ROH Ciekawe i sprytne, jak Jacobs przy zachęcaniu Page’a do dołączenia do nich, przytoczył przykłady Ring Crew Express i Xaviera (chociaż ten drugi był mistrzem ROH, jak nie patrzeć…. niestety).

6 man tag team match faktycznie tak jak niektórzy mówią, nie wykorzystał swego potencjału na tyle, na ile mógł ale mimo to uważam że przyjemnością jest obejrzenie tego starcia.

 

Scarlett wciąż nijaka jako ring announcer, momentami nie słychać jej w ogóle, ale i tak bym się z nią umówił

 

 

 

 

ROH Raising the Bar: Night 2, 8.03.2014

 

Moim zdaniem zdecydowanie lepszy event od Night 1. Nawet Scarlett jakoś lepiej się słuchało. Wydaje się też, jakby ludziom z ROH bardziej chciało się dostarczyć wrażeń publiczności – czy to poprzez ustanowienie No DQ w walce Outlaw Inc z Briscoes, czy to Michael Bennett ze swoim fanem plus spot z Marią całującą obolałe miejsce (wiadomo było czym to się skończy, bo tak samo robili niegdyś Taven ze Scarlett ), czy to niezawodny w tej kwestii Kevin Steen.

Tyson Dux kilka razy zaskoczył mnie pozytywnie w walce z Elginem. Nie na tyle, bym jakoś szczególnie pragnął jego ponownego pojawienia się w ringu ROH (co zapewne nastąpi) ale powalczyć sobie z mid-carderami żebyśmy nowe zestawienia zobaczyli, proszę bardzo.

Od uformowania się The Decade, tag team match z Adrenaline RUSH był dla mnie jednym z najciekawszych w ich wykonaniu. Na razie story z Adamem Pagem wydaje się mieć potencjał; w którą stronę to pójdzie w przyszłości, zapewne poczekamy czy Roddy zyska sobie przychylność WWE po testach w NXT.

Silas wygrywa, co daje w rywalizacji 1-1 plus atak Tavena równa się walka na Supercard of Honor VIII, gdzie zapewne Truth Martini oficjalnie połączy siły z Silasem. Skoro o Martinim mowa, to fajny miał spot nad kurtyną

Zaskoczony byłem, że Bucksi przejęli złota tag teamowe z tego względu, że nie są zapowiedzeni na Supercard of Honor. reDRagon faktycznie pokonali już wszystkich kogo się dało i poza tym już od kilku miesięcy ciężko było o rozwinięcie tego, przez co na przykład tak wydłużano rywalizację z C & C. Eventy ROH i NJPW z Bucksami jako podwójnymi champami daje sporo możliwości i ciekaw jestem, jak wykorzystają tą okazję.

Ringmaster Challenge momentami przymulał, szczególnie pierwszy fall. Było OK, ale wyżej oceniam Tag team title match oraz Steen vs Alexander. 9 falli w 30-35 minut - moim zdaniem trochę przesadzili. Niemniej pojedynek obejrzeć oczywiście nie zaszkodzi Propsuję pomysł Cole’a, żeby dać się zdyskwalifikowac poprzez uderzenie pasem, dzięki czemu potem zyskał kontrolę – tak z 0-2 wyszedł na 3-2. Cwane

 

Obejrzenie obu eventów uważam za przyjemne spędzenie czasu, a zwłaszcza tyczy się to Night 2 w Chicago.

[Kowal]

Hanson & Raymond Rowe vs Bill Daly & Will Farrara Nie ma co ukrywać że drugi z wymienionych teamów nie miał szans na wygraną. Mieli kilka przebłysków, ale konkurować ze sporo większymi rywalami nie mieli jak, będąc rzucanymi jak worki kartofli. W sumie wiadomo że to powinno skończyć się szybciej, ale nawet nieźle się zgrali, a myślę że team Hansona i Rowe’a mógłby trochę przetrwać, bo silne drużyny z nienajgorszymi umiejętnościami ringowymi zawsze się przydadzą.

 

Kevin Steen vs Homicide Powrót Outlawsów mnie nie cieszy, bo nigdy nie byłem ich fanem. Całe szczęście walka nie trwała długo, a Kevin w ringu jest dobry, więc z kimkolwiek by nie walczył, to te kilka minut można mu poświęcić. Zrobił swantona, potem następne akcje i jakby nie interwencja Kingstona to i tak myślę że wygrałby łatwo.

 

Tomasso Ciampa vs Jay Lethal Super walka o pas. Cieszy mnie że Tomasso obronił pas, bo zasługuje żeby go dalej trzymać. Robi na mnie duże wrażenie, podoba mi się jak sprzedaje akcje. No a Jay też jest świetny, trzy suicie dive pod rząd wyglądały bardzo dobrze, a w tej walce dobrych akcji było sporo i warto ją zobaczyć.

[Maxi4]

ROH Raising the Bar: Night 1 07.03.2014

Próbują ratować Adama Paige'a dołączając go do Decade, po raz kolejny ROH wyciąga do niego rękę i nie wiem czy tym razem mu się uda. Cedric po raz kolejny lepiej od niego sobie poradził i ładnie pogrywa sobie z Decade i jego walki ze Strongiem i Jacobsem w singlu mogą być bardzo ciekawe. Trochę przekombinowane te zasady Tagów, najpierw polowanie na mistrzów by tylko na nich zdobyć pin, a potem walka mistrzowska, która została niesamowicie skrócona. Wszystko po to by Adrenaline Rush wyszli z twarzą, zdobyli pin, mimo, że nie zdobyli pasa i to ich ciągłe bycie o krok od złota staje się męczące. Kingston miał swoje przebłyski, ale pewnie nie doczekam się jak zacznie walczyć w singlu. Hero vs. Strong to walka gali, tym razem podobne style dały radę, Hero co raz lepiej sobie radzi i zapowiada się ciekawy rok dla niego nie tylko w ROH. Jak najbardziej sensownie wygranie przez submisson przed jutrzejszym ringmasterem. Mam mieszane uczucia co do 6 man Tagu, w końcówce ładne przyśpieszenie, ale taki skład mógł wyciągnąć o wiele więcej, chodź to i tak jedna z lepszych walka w ROH w tym roku. A może to wina Briscoes, którzy ostatnio rzadko walczą razem i trudno sobie przypomnieć ich dobrą walką. Już wydawało się, że live event odbędzie się bez interwencji i dziwnych końcówek (reDragon to wiadomo), ale nie mogli sobie odpuścić Martiniego przy tak ważnej walce Tarvena. Matt wygląda co raz lepiej, jak zaraz odejdzie czołówka do WWE to się okaże, że to on będzie najbliżej pasa World.

 

  k4rol-13 napisał(a):

Dlatego myślę, że ktoś w roh ostro spierdolił booking tej walki, bo jak to możliwe że team który wykreca najlepsze walki na PWG mając porównywalnych, albo i z deka gorszych, w ROH robi coś tak strasznie przeciętnego?

Trzeba się przyzwyczaić, że booking ROH jest teraz bardziej mainstreamowy i co raz rzadziej wrestlerzy mogą pozwalać sobie na dowolność, typu ubiór i zachowanie Steena, nie mówiąc już o komediowych zagrywkach jak w PWG. Ten live event jeszcze był w porządku, ale lutowe State Of The Art to jakby się oglądało gale tv z mnóstwem interwencji, dziwnych i nieczystych końcówek, gdzie wrestling wychodzi na dalszy plan. Najgorsze, że tak od jakiegoś czasu wyglądają ważne gale (kiedyś ippv, teraz po prostu szybsze wydanie VoD) i ciężko tam o pojedynek gdzie storyline nie jest na pierwszym miejscu. Wracajac jeszcze do tego 6 man taga, co pisałem wyżej być może to Briscoes są teraz słabsi jako Tag Team, bo razem już nie zbyt często występują i większą rolę pełnią w singlu. Pamięć mam słabą i nie mogę mogę sobie przypomnieć dobrej walki Briscoes, na pewno za takie nie można uznać te z feud z reDragon.

[Kowal]

Wyjątkowo nie podobał mi się ten odcinek, więc nie będę sie o nim szczegółowo wypowiadał. Warto obejrzeć pierwsze starcie, czyli 6 man TT match. Nie tylko na końcu walki były emocje, ale przez cały czas coś fajnego się działo. Oczywiście na koniec zaczęło się latanie, a każdy latał coraz wyżej, jedyna walka, którą warto obejrzeć.

 

RD Ewans dalej ciągnie ten swój lipny streak. Walka była słaba, a jedynie Romantic Touch mnie rozbawił, kiedy udawał że poruchał pod ringiem.

 

W ME było kilka fajnych akcji, ale nie na tyle żebym z zainteresowaniem mógł śledzić tą walkę przez 10 minut. Nie polecam.

[KL]

Ring of Honor powraca z galami iPPV !

10 Maja, Global Wars w Toronto oraz 17 Maja, War of the Worlds w Nowym Jorku – te dwa eventy będą możliwe dla fanów do obejrzenia na żywo w systemie iPPV. Streamem zajmie się strona Ustream.tv, a cena ma pozostać taka, jaka była dotychczas, jeżeli chodzi o iPPV od ROH – 14,95 $.

Court Bauer, członek sztabu dyrektorskiego ROH w audycji Live Audio Wrestling na fightnetwork.com mówił, że Ustream ma dobrą reputację i są na rynku już od dekady. To oni właśnie zajmują się też streamingiem iPPV dla New Japan.

[Maxi4]

ROH RAISING THE BAR NIGHT 2 8.03.14

"Unbreakable" Michael Elgin vs Tyson Dux

Dux dobrze zaprezentował się w ten weekend, Steen mocno naciskał by ten pojawił się w ROH, ale wątpie by go zatrzymali na dłużej. Na uzupełnienie karty by się nadawał, ale już nie ma co liczyć, że bardziej się rozwinie.

 

Adrenaline Rush vs The DECADE (Roderick Strong & BJ Whitmer)

Toporne obijanie heelów face’a, a na koniec dobre znane przyśpieszenie w wykonaniu Adrenaline Rush. Jedynie ciekawy był speech Jacobsa i wprowadzenie Adama do Decade, którzy niszczą na razie wszystkich na swojej drodze. Jeżeli kogoś wypromują w przyszłości przegrywając to ma to sens.

 

Michael Bennett vs. Jay Lethal

Wow Bennett ma fana i to prawdziwego, bo nie odrzucił jego koszulki. Udał im się segment z całowaniem, po raz kolejny Maria ratuje Bennetta by ten nie zanudził sam publiki.

 

The Briscoes vs Outlaw Inc (Homicide & Eddie Kingston)

Wszystkie walki Outlaw Inc powinny być no dq, bo chociaż publika ma trochę zabawy, ale ogólnie nic specjalnego, ale chociaż było daleko od tragicznego występu Outlaw jak na Final Battle. Jak Jay skończy feud z Colem to powinni Briscoes powinni powrócic do dywizji Tag Team.

 

Matt Taven vs Silas Young

Aż dziwne, że Young tak wysoko w karcie, wiadomo kto musiał się pojawić, przewidywalnie i nudno.

 

"Mr Wrestling" Kevin Steen vs Cedric Alexander

Dobrze, zobaczyć takiego Steena na pełnym luzie i humorem. Dorzucili jeszcze trochę dobrego wrestlingu i bardzo dobrze mi się to oglądało. Ta sielenka pewnie szybko się skończy, bo feud z Outlaw będzie prowadzony na poważniej.

 

ROH World Tag Team Championship

reDRagon (Bobby Fish & Kyle O'Reilly) vs. The Young Bucks (Nick & Matt Jackson)

Mamy walkę roku w ROH do tej pory. Potrzeba było aż Young Buck by normalnie zabookować reDRagon. Jak już pisałem prędzej klasa Young Bucks nie podlega dyskusji, ale tacy Adreanline Rush czy C & C muszą czuć się źle jak pasy zgarniają kolesie co wpadają do federacji dwa razy do roku.

 

Ringmaster's Challenge for the ROH World Championship

ROH World Champion, Adam Cole vs. "Knockout Artist" Chris Hero

Był to Iron Man Match na trochę innych zasadach i pierwsze dwa falle bez emocji, natomast trzeci to próby wyniszczenia przeciwnika, krzesełko Cole dużo do tego dołożyło i pasowało do jego postaci. Trochę słabo publika reagowało, coś nie wierzyli w wygraną Hero. Dla mnie walka dobra.

 

Obecnie najlepsza gala ROH w tym roku i od kilku dobrych miesięcy. Jak już 3 walki mi się spodobału to już dużo jak na tą federację. Zdecydowanie o pas Tag Team skradł show i pod koniec roku pojawi się na liście najlepszych walk w ROH. Main event na dobrym poziomie i walka Steena z duża porcją rozrywki. Po raz kolejny live event bardziej mi przypada do gusty niż ippv, w którym często jest booking nie trafia do mnie.

 

  KL napisał(a):

Ring of Honor powraca z galami iPPV !

10 Maja, Global Wars w Toronto oraz 17 Maja, War of the Worlds w Nowym Jorku – te dwa eventy będą możliwe dla fanów do obejrzenia na żywo w systemie iPPV. Streamem zajmie się strona Ustream.tv, a cena ma pozostać taka, jaka była dotychczas, jeżeli chodzi o iPPV od ROH – 14,95 $.

 

Trochę się o tym mówiło jak rozpoczęli współpracę z NJPW. Bardzo dobra decyzja, bo nie było żadnych problemów technicznych. NJPW i Dragon Gate również korzystają z Ustream przy pokazywaniu ippv i nigdy nie mówiono o jakiś problemach. Nie znam liczb wykupień, bo jest ono przeznaczonych dla ludzi z zzagranicy, w Japonii pokazują ppv w inny sposób, bo problemy w przekazie mogą się pojawić przy zbyt dużej ilości oglądając jak to miało miejsce poprzednio w ROH.

[KL]

http://img46.imageshack.us/img46/3483/klowskievideo.png

 

KLowskie Video LIVE #38 – Superkarta Honoru osiem

 

Niemal miesiąc minął od ostatniej audycji; ano tak wyszło, że albo nie było czasu albo nie było o czym pogadać. Jednakże przed nami weekend WrestleManii i w związku z tym w piątek ROH Supercard of Honor VIII. Jutro (w środę) o 18.00 na żywo sobie potypuję, a wy będziecie mogli wraz ze mną.

 

Serdecznie zapraszam >>

Edytowane 2 Kwietnia 2014 przez KL

[aRo]

Na ostatniej tygodniówce była walka AJ Styles vs Michael Elgin. Na papierze wyglądało fajnie. Jak dla mnie to wyszedł przeciętniak. Na dodatek zakończony remisem - time limit draw.

[KL]

ROH Flyin' High 22.02.2014

 

Emocje czysto ringowe poczułem dopiero przy walce Cedrica Alexandra z Michaelem Elginem, czyli dopiero przy trzeciej walce tego eventu. Zaczynam się zastanawiać nad Cedriciem Alexander jako przyszłym ROH TV Championem. Oczywiście opener z The Decade miał kilka fajnych lotnych akcji, lecz poza tym nie zostałem rzucony na kolana. Ponownie mam wrażenie, że być może Steve Corino powróci do ringu na walkę z BJ Whitmerem.

Podobał mi się segment z Marią i Bennettem przebranych za The Briscoes; właściwie podobało mi się to bardziej, niż sama walka. Drugi raz The Briscoes pokonują Cole i Bennetta, a co ciekawe, drugi raz to Jay odlicza Adama. Uwiarygodnienie Jay'a przed Ladder War, jednak mocno się zdziwię, jeśli to nie Adam ściągnie pasy.

Flyin' High nie zaliczyłbym do grona najlepszych dotychczasowych eventów ROH. Gdybym miał do tego wracać, to chyba wystarczyło by mi Elgin vs Alexander, Styles vs Hero oraz rozrywka od RD Evansa i Kevina Steena. Niezbyt świetna moim zdaniem publika, co może też miało jakiś procent wpływu na to, że ten event nie rzucił mnie na kolana.