Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W wydanym przez ROH DVD Unbreakable poza najciekawszymi walkami Michaela Elgina wrestler udzielił 60-minutowego shootowego wywiadu. Nagrany został on w dniu Final Battle 2012.

w najciekawszych fragmentach mamy :

 

Początki w wrestlingu

Początki w Ring of Honor

Tryouty

The House of Truth

Moment wybicia się i kontrakt

Survival of the Fittest

Five Star Match

PWG

Walka z Silasem Youngiem na własną prośbę

Title match z Kevinem Steenem

Sześć lat po debiucie w Ring of Honor

 

 

do lektury zapraszam >> TUTAJ <<


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Supercard of Honor VII

ACH & Tadarius Thomas vs QT Marshall & RD Evans - Nie dziwie się, że RD zebrał taką reakcje. Kiepskie miejsce na takie promo. Tak jakbyśmy głodni czekali na jedzenie, a kucharz chciał nam ubarwić czas gadaniem. Nie sprzeda się. A ten niesmak, zostanie spotęgowany przez punkt kulminacyjny, kiedy ta specjalan potrawa, którą obiecywali, okazała się schabowym z frytkami. Spoko. Lubię „schabowego z frytkami”, ale nie jako reklamowany specjał szefa kuchni. Team heeli, czyli ta mieszanka komedii z przeciętnością, nie pozwolił na rozwinięcie skrzydeł nowym prospektom. Uczestniczyli w czymś, z czego ciężko czerpać satysfakcje, a jeszcze trudniej cokolwiek zyskać. Pojedynek godny zapomnienia. ACH i TD, pokazali unijne minimum, co boli, bo to ten moment, kiedy oni muszą rzucać na kolana. Teraz mają wspinać się w hierarchii, a ten przystanek w tym nie pomógł. Chanty „This is Awesome”, były chyba na zachęte.

 

Shelton Benjamin vs Mike Bennett – Dobrze, że Prodigy, przerwał to mikrofonowe cierpienie Benjamina. Początki tego segmentu, były adekwatnie słabe, do początku walki, i ciągłej przewagi Shaltona. Gold Standard, dał kilka niezłych akcji, ale zobaczyliśmy niewiele poza tym. Na pewno się rozkręcili, a i akcja z Maria, dostała zasłużoną reakcję, choć daleko temu do mojej pełnej satysfakcji.

 

Jay Lethal vs Michael Elgin – Bardzo dobra walka. Wszystko grało, jak powinno, na czele z wokalnymi obserwatorami. Chanty wspominkowe, nawiązujące do wrestlerów – Benoit, Savage – to zawsze miły akcent, który też zmusza zawodników do innych reakcji – oni też są fanami. Lethala fanem nie jestem – zaznaczam, że tu mnie nie irytował. Wręcz zaczynam w nim dostrzegać kompleks Homicide’a, choć jeszcze choroba nie jest w tak zaawansowanym stadium. Ktoś kto błyszczał w TNA, tak naprawdę nie może mnie rzucić na kolana, po powrocie do „niezależnych. Tego nie mogę powiedzieć o Elginie, u którego moc naprawdę jest widoczna gołym okiem. To jest piękne, że wrestler wykonuje swoje akcje, swój wachlarz ciosów – co walke takich samych – a i tak może się to podobać. Są zawodnicy, u których to kuje w oczy. Są tacy, u których to w ogóle nikogo nie zastanawia. W końcu tak ma każdy, a nie każdego za to gnębimy. Elgin to na pewno ta lepsza połowa. Na koniec dostaliśmy to, co dostać powinniśmy. Kombinacje ciosów, wiarygodne near-falle, zmiany przewag – This is Awesome.

 

RoH vs SCUM – Pospieszyli się z tą walką. Nie mówie o pozycji w karcie, a o jej bycie. Nie było tej aury, gdzie stajnia zagraża federacji. Ot, zwykła walka grupowa, w środku PPV. W końcu Team RoH, to nie jest najmocniejsza ekipa, jaką mogli poskładać, a takiego czegoś bym oczekiwał – przynajmniej w 70%. Mam nadzieje, ze do tego dojda z czasem, a takie cos, będzie walką wieczoru. Tutaj dostałem chaos bez fajerwerków.

 

Karl Anderson vs Roderick Strong – Strong znów w roli testera. Przybysz z NJPW, był na niego skazany. Fanem obu nie jestem, ale momentami, tańczyli bardzo przyjemnie. Była chemia, dobre wymiany i podanie rąsi na koniec. Może nie chciałbym ich drugiej walki, ale na pewno z chęcią zobaczę Karla z takim Elginem. Jeśli więc odsyłam go aż do takiej gwiazdy, to musiał zostawić pozytywne wrażenie.

 

Adam Cole vs Matt Hardy vs Matt Taven – Scarlett trochę zabrała chłopakom spotlight, a oni autentycznie się starali. To nie było takie nudne, jak myślalem, że będzie. Dodanie Hardy’ego, uskrzydliło trochę Cole’a z Tavenem, którzy mulili na poprzednim PPV. Najjaśniejszym punktem był zdecydowanie Adam, który tytulu odzyskać nie mógł z oczywistych powodów. Przewidywalny finisz, trochę obniżył notę końcową.

 

American Wolves vs ReDRagon – Znają się od lat, więc i poniżej pewnego poziomu, spaść się nie dało. To jednak nie była po prostu odbębniona robota, a bardzo solidny match, w którym nie dało się dostrzec, tego przygaszonego Richardsa, który ostatnio gości na zapleczu. Jeśli faktycznie pracuje w RoH, czekając na koniec kontraktu, to tutaj włożył serducho, bo był otoczony „swoimi ludźmi”. Genialne są takie walki, gdzie publika już widzi finisz, wszyscy wstają, a szybko się okazuje, że jeszcze dobre 5min, trzeba będzie wystać do ostatniego pinu, bo to dopiero poczatek ringowych zawirowań. Tak generujemy emocje w tym biznesie.

 

Kevin Steen vs Jay Briscoe – Zaskoczenie, choć raczej z gatunku mało przyjemnych. Nie chcę powiedzieć, że Briscoe nie zasłużył na tytuł. Nie chcę nawet powiedzieć, że Briscoe nie zasłużył, żeby przerwać streak Kevina. On to zrobił w nieodpowiednim momencie. Ta historia była za mała na zmianę mistrza. Nastawiałem się na ten program Steena ze SCUM, ale bez złota w obrazku, nie będzie on miał takiego impactu. Odstępując od samego wyniku, walka też była baaardzo przeciętna, by nie powiedzieć słaba. Zamieszanie wokół ringu – bezbarwne. Akcje – dość oklepane. Tempo – bez szaleństw. Emocje i near-falle - były na ostatniej prostej, ale ta prosta była trochę za krótka. Nie wkręciłem się. Może to przez tak przyzwoity poziom poprzedniczek.

 

Top 3:

1. American Wolves vs ReDRagon

2. Jay Lethal vs Michael Elgin

3. Karl Anderson vs Roderick Strong

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

KLowskie Video #12 - ocena Supercard of Honor VII

 

 

W końcu miałem czas obejrzeć Supercard of Honor VII i w końcu miałem chwilę na ocenę gali.

 

 


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W końcu miałem czas obejrzeć Supercard of Honor VII i w końcu miałem chwilę na ocenę gali.

 

Corino prawdopodobnie byl po to, zeby dalej pociagnac Cole vs Hardy, a Tavenowi znalezc nowego przeciwnika. TV Champ wpasowal się stylistycznie do HoT, ale ringowo dalej czekamy na jego przeblysk. Obawiam sie, ze potrzeba mu do tanga nazwiska z absolutnej czolowki, ktore byloby wskazane, zeby podpromowac Tavena - Davey? Umowmy sie, ze ma on pas, ale nikt nie traktuje go powaznie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie to wyglądało, jakby Corino odwalił brudną robotę za Martiniego ^^

Jak na razie Cole ma ROH title match, a Twardy być może zawalczy ze Steenem na Border Wars, więc (przynajmniej na moment) ich drogi troszkę się rozchodzą. Poza tym, być może dla fanów byłoby męczące znowu "one more match". Licząc z tym TV title matchem, spotkali się już trzy razy.

 

Jeśli zaś chodzi o Tavena, to jak już mówiłem pamiętam kilka jego występów zeszłorocznych i tam prezentował się o lepiej niż obecnie, przede wszystkim więcej pokazywał. Wciąż liczę, że pokaże swój potencjał, a będzie miał niemałą okazję

 

 

gdyż na Border Wars będzie bronił tytułu przeciwko Markowi Briscoe

 


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak na razie Cole ma ROH title match, a Twardy być może zawalczy ze Steenem na Border Wars, więc (przynajmniej na moment) ich drogi troszkę się rozchodzą. Poza tym, być może dla fanów byłoby męczące znowu "one more match". Licząc z tym TV title matchem, spotkali się już trzy razy.

 

Nie zdziwie się, jak powodem, przez który Adaś przegra w walce o pas, będzie właśnie Hardy. Nie sądzę, że tak gorący - w oczach federacji - feud, skończą na Triple Threat. Jakis gimmick match jest wskazany.

 

Zajrzałem w spoiler, i nie sądzę, że Taven da sobie tutaj rade. Zostanie przyćmiony przez komedie, a i w moich oczach, urosnie niewiele. Edwards, Strong, Richards, coś z tej puli techników, bym mu podrzucił. Jak z nimi dostanie trochę czasu, i znów nic nie pokaże, to oficjalnie mogą zdejmować z niego ten pas - choć tak jak mówie, jego zachowanie poza ringowe, jest na plus :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie zdziwie się, jak powodem, przez który Adaś przegra w walce o pas, będzie właśnie Hardy. Nie sądzę, że tak gorący - w oczach federacji - feud, skończą na Triple Threat. Jakiś gimmick match jest wskazany.

 

Na tym więc skorzystał by Jay, co pewnie i jemu samemu by się nie spodobało, jako że jest jednym z tych wyznających wyznaje zasadę "Honor Lives". SCUM też raczej nie zależy, żeby trzymał on dalej pas. Hmmm, chyba zaczynam za dużo kombinować :sad:

Ale jeżeli już coś ma być, to na razie gdybam sobie jakiś No Holds Barred czy coś tam, żeby uniknąć kolejnego tłumaczenia o kopniaku w dżondra i Small Package - po prostu wygra sprytniejszy. Wówczas pewnie Nigel musiałby w jakiś sposób zakazać SCUM ingerencji wynajdując im powód, dla którego mieliby nie chcieć złamać tego regulaminu.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A teraz troche z innej beczki - ogarniacie, czy ktoś sie trudni, w sprowadzaniu koszulek ze strony RoH? WWE zajmuje sie wiekszosc, ale juz z pozostalymi fedkami jest lipa. Jedną jestem konkretnie zainteresowany od jakiegos czasu.

To wiaze sie z drugim pytaniem, czy ktos posiada oryginalny t-shirt, z tegoż sklepu? Jak stoja z jakością, bo nie chce kupowac kota w worku. Tylko szczere opinie. Jak jest ch*nia, to mowcie smialo. Wole uniknac zakupu, jak w Gdansku, z koszulka Jasia.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja mam koszulkę ROH (w której zresztą pokazuję swój szanowny dziób) zakupioną jesienią zeszłego roku ze strony ROH. Do ceny trzeba doliczyć koszty przesyłki, która poza kontynent wynosi o ile dobrze pamiętam 9,95 $. Na metce napisane 100% bawełna stabilizowana, wyprodukowane w Nikaragua. Nie pamiętam ile na nią czekałem, ale nie było to jakoś strasznie długo.

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

N!KO... z tego co wiem to wystarczy osobiście napisać na PW do rey023, gość jest w stanie zamówić wszystko i każdemu. Sam zamawiałem u niego maskę z Meksyku dla chrześniaka... więc i z RoH nie powinno być problemu.

 

;)


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

N!KO... z tego co wiem to wystarczy osobiście napisać na PW do rey023, gość jest w stanie zamówić wszystko i każdemu. Sam zamawiałem u niego maskę z Meksyku dla chrześniaka... więc i z RoH nie powinno być problemu.

 

Aha, czyli standardowo, wszystko na barkach Reya. W maju bede musial z nim pogadac. Ewentualnie, jak ktos sobie cos upatrzy, to sie zgadamy, na jakis wiekszy zakup. RoH - troche nieswiadomie - tworzac koszulke dla Bennetta, stworzyli idealny t-shirt dla mnie :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  154
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2012
  • Status:  Offline

Ludziska mam takie pytanko, od niedawna oglądam ROH i do jasnej cholery na kogo jest tam robiony Matt Hardy ?
2 MIEJSCE - Typer WWE 2014

  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

Hardy jest teraz robiony na głównego członka SCUM

na BW będzie walka dwóch członków SCUM vs Elgin & Lethal, jeśli SCUM wygra to Hardy będzie walczyć o pas ROH, jeśli przegrają Steve Corino musi odejść z federacji. Wynik jest oczywisty, wygrana SCUM, więc niestety Hardy będzie walczyć o ten pas, choć mam nadzieję że nie na PPV, bo nie mam zamiaru oglądać czegoś takiego.


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Supercard of Honor VII

 

Liczę że Evans dostanie więcej szans w ROH jako wrestler. Bardzo dobrze prezentuje sie w chikarze. ze swoją dużą charyzma i poprawnymi umiejętnościami ringowymi ma szansę zadomowic sie w mid cardzie. Tylko musi jak najszybciej odłączyć sie od Marshalla. Zagadka z Charlie Haasem została rozwiązana i zakończenie kariery stało sie faktem. Musiał być niezły bajzel na backu że zdecydował sie na taki krok. Shelton po raz kolejny swoim speechem udowodnił czemu niczego wielkiego nie osiągnął w WWE. Brakowało Marii w ROH, dobrze, że wróciła. Mina Benjamina na jej widok bezcenna. Jak pisałem zwycięzca no 1 contendera będzie miał teoretycznie mniejsze szansę na wygranie pasa niż przeciwnik, szczególnie teraz po wydarzeniach z main eventu. Choć kto wie kiedy zostanie wykorzystany ten shot. Wojna to typowy brawl, dużo chaosu i zamieszania, mogło być o wiele lepiej, dobrze, że chociaż scum wygrało.

 

Karl Anderson został doceniony przez amerykańską publicznością czym odpłacił im się dobrą walką. Przydałby się teraz w rosterze ROH, tylko na regularne występy szanse są niewielkie. Czy kogoś na sali interesowała walką o tv ? Jedyną frajda było generowanie heatu dla Matta. Tag Team był dobry, ale zupełnie nie obchodziło mnie kto wygra, doskonale to świadczy co teraz dzieje się wokół tego pasa.

 

Udalo mi sie uniknac spoilerow dotyczacych main eventu i po pierwszym Jay Drillerze dałem się wkręcić, po drugim złapałem się za głowę. Strasznie nie miła niespodzianka. Wygrana Takera na WM była dla mnie bardziej pewniejsza niż jego. ROH chciało zaskoczyć fanów i zrobiło wszystko by było jeszcze większe. Jay przez ostatnie miesiące walczył tylko w Tag Teamie, nikogo ważnego nie pokonał w singlu, duże zamieszanie zrobilo sie wokół scum, do tego jeszcze kontuzja ręki na tapingach TV. Odnoszę też wrażenie właśnie na nich wpadli na pomysł z shotem dla Jaya, a kilka dni przed galą, że wygrywa pas. Zastanawia mnie czy rodzina znała wynik main eventu, bo na ringu pojawiło się dużo osób od niego łącznie z małymi dziecmi. Jay pewnie nie zawiedzie poziomem walk, ale wygląda na to, że na razie trochę będzie odsunięty od walk o pas ze scum. Nie unikniony jest też bratobójczy pojedynek, jeden z niewiele w ROH, który sprzeda ippv. Do tego czasu Jay powinien być spokojny o pas, ale to samo mówiło się o Steenie przed tą galą.

 

Redwood? Odkąd go zobaczyłem, nie wiedziałem, po co go zatrudnili. Może i koleś nie jest kiepski, ale nie pasował mi kompletnie w tej fedce. Po jaki pas miałby iść, z kim feudować? Nie wyobrażam sobie ciekawej opcji.

 

Grizlly był adeptem ROH, jednym z niewiele co dłużej zagościł w rosterze. Dostał szanse zaistnieje, ale przez wzrost był skazany na niepowodzenie.

 

Ludziska mam takie pytanko, od niedawna oglądam ROH i do jasnej cholery na kogo jest tam robiony Matt Hardy ?

 

Ma zainteresował nowych do oglądania gal tv, a w konskwencji zakupu ippv czy przyjscia na gale. Matt na tle inny wyróżnia się pracą za micem i może się sprawdzić w tv. Chciałoby się napisać, że również by wypromować wrestlerów ROH, ale narazie to nawet Cole nie pokonał go czysto.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatni raz o Supercardzie:

-ACH i TD mogą jak dla mnie iść w stronę pasów. Niektórzy chcieliby tego pierwszego jako singla mierzącego wyżej, ale spokojnie - promujmy powoli i konsekwentnie.

-Lethal i Elgin dali fajny pojedynek. Michael znów ma title shota, pytanie kiedy go wykorzysta.

-Walka o pasy TT była ekstra, brakuje czegoś takiego w mainstreamie. Patrzcie i uczcie się, WWE i TNA.

-O losach Jaya nie wiedziałem zbyt wiele, sprawę rozjaśniła mi świetna kompilacja jego walk o główny pas. Legenda tag teamowa ROH w singlach nie osiągnęła za wiele. Ale tej nocy to się zmieniło. "Holy shit", "Reach for the sky". Ekscytowałem się pod koniec, mimo iż wynik znałem. Steen nie pozwala Hardy'emu na pomoc. Czyżby zamierzał teraz zniszczyć SCUM? Innej drogi dla niego nie widać.

 

[ Dodano: 2013-04-21, 19:29 ]

4/13/13

-Na początek witamy Jaya z tytułem. Na Border Wars zawalczy z Adamem Colem, powinien obronić pas, ale starcie chyba będzie dobre :)

-Nie mam ochoty oglądać singlowych starć Wilków ze Smokami. Nie chcę, by mi się przejedli. Spokojnie zaczekam na walkę TT o pasy, która pewnie będzie miała miejsce na BW. Nie musi być lepiej niż ostatnio, wystarczy by utrzymali poziom.

-W walce TT wynik był do przewidzenia - jednego teamu nie znam, a drugi to świeżak, którego członkowie niedługo pewnie dostaną program między sobą.

-Main Event był super, choć mogli dostać więcej czasu. Mark Briscoe idzie po TV Title. Obaj bracia z singlowymi tytułami? Jak dla mnie to jest możliwe. Na dzień dzisiejszy myślę, że Taven polegnie na Border Wars. Niby będzie jeszcze bronił tytułu na którejś tygodniówce, ale ACHowi nie daję żadnych szans na ten moment.

 

...a SCUM zabrakło. Cisza przed burzą.

 

[ Dodano: 2013-04-24, 17:11 ]

4/20/13

Tutaj za bardzo nie ma o czym pisać. Steen oficjalnie jest poza SCUM, ktoś z tej bandy dostanie shota na pas jeśli ich dwójka wygra starcie TT z Elginem i Lethalem.

No i w ME ACH z Tavenem dali niezłe show, choć krótkie. I tak jak przewidywałem wyżej, Matt musiał to wygrać. Ale co się stanie na Border Wars - kto wie...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 125 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Becky Flair, tfu. Lynch wróciła. Pięknie wydymali bez mydła Bayley by powracająca ruda z miejsca zdobyła pas. Przypomina to booking pewnej osoby, która jest krytykowana za to w sieci i mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie. Mogli to zrobić w inny sposób nie zabierając przy okazji występu bayley. No, ale wiadomo jak jest... Nie oglądałem drugiego dnia, bo szkoda mi było dzisiaj czasu  
    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
    • Tomos
      No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy. Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie. A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają   O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście. Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...