Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ring of Honor - Dyskusja Ogolna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

wbija Corino..coś czuję że na następnym PPV ponownie dostaniemy pojedynek obu panów

 

Wydaje mi się że Corino nie będzie walczyć jeszcze długo, przez kontuzje po walce ze Steenem. Na ostatnim Rohu po walce Kevina zaatakował go Jimmy Jacobs i pewnie na następnym PPV dostaniemy ich walkę. Co jak dla mnie jest fajnym rozwiązanie, bo po prawie pewnym zwycięstwie Kevin będzie mógł zabrać pas Daveyowi, który jak dla mnie trochę się znudził jako champ.


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Olbrzymie zaległości mi towarzyszą, jeśli chodzi o Ring of Honor, jednak pozwoliłem sobie spontanicznie odpalić epizod telewizyjny z 2012.02.04 i co rzuciło mi się w oczy, to Kevin Steen, który nadal trzyma niesamowity poziom. Przyznaję, że napalam się trochę na jego walkę z Richardsem, bo może to być niesamowita perełka.

 

Mam pytanie do ludzi będących na bieżąco - jaki jest rozkład RoH z cyklu "must see" w drugiej połowie 2011? Oprócz naturalnie Final Battle, które już mam u siebie i czekam na chwilkę czasu, by to sobie na spokojnie ogarnąć.

 

Druga sprawa - jak wygląda sprawa postaci w ROH? Kto jest tym dobrym/złym? Widzę, że WGTT są "źli", Briscoes zatem prawdopodobnie są face'ami (chociaż niedawno proporcje były odwrotne, jeśli się nie mylę). Jak wygląda sprawa z American Wolfes? Steen jest kimś w rodzaju Punka z wakacji, jak mniemam?

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  46
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2008
  • Status:  Offline

American Wolves się rozpadło na przedostatnim RoHu o ile się nie mylę (kręcą mi się jeszcze niektóre postaci więc jeśli piszę coś źle to z góry przepraszam), WGTT faktycznie przeszło coś a'la heel turn, Briscoes w moim odczuciu są bardziej tweenerami, ale tu tez się mogę mylić. Co do Steena, faktycznie jest on teraz takim Punkiem, tyle, że nonPG, za każdym razem gdy wchodzi, wygłasza promo itp aż się uśmiecham :>

20032177924871c71b3f2e9.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Hammer

 

Za dużo ci nie mogę polecić.Glory by Honor i Death before Dishonor ściągnij, a resztę możesz sobie odpuścić.ROH od Best in the World odpuściło sobie trochę


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

Steen jest kimś w rodzaju Punka z wakacji, jak mniemam?

 

Jedyne podobieństwo Steena do Punka to że obaj byli buntownikami i narzekają na obecnych mistrzów, a tak to większego podobieństwa nie widzę.

 

Tak to całe ROH kręci się w okół Steena, zamieszania wokół Richardsa Kyle O'Reillyego vs Eddie Edwards i Adam Cole oraz pasów TT

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Young Wolves Rising

 

All Night Express vs WGTT – Kompletnie mi sie to nie podobalo. Jak jeszcze wezme pod uwage nazwiska, ktore tutaj byly, to zawod jest 2x wiekszy. Niby chcieli budowac to wokol Charliego i Titusa, ale tylko sie rzucał na niego na poczatku. Gdy obaj byli „legalnymi” zawodnikami w ringu, to nikogo to nie interesowalo, ale znowu czemu mialoby kogos wzruszyc, skoro emocji brakowalo u samych zainteresowanych...

Bennett vs Homicide – Znowu dostaliśmy chanty Punka przy gadce Mike’a. Związek Marii i obecnego mistrza WWE, wciąż jest wypominany przez fanów. Dodatkowym smaczkiem był GTS Homicide’a. Szkoda, że on sam już od dawna mnie nie zachwyca, i dobrze, że Panowie dostali stosunkowo mało czasu. Nie wiem, jaka jest podstawa tego feudu, ale kolejny raz brakowało emocji. Ciekawe, czy Prodigy faktycznie nie mógł rozerwać koszulki i podtarł sobie nią tyłek, czy taką nieudolność miał wpisaną w scenariusz...

Eddie Kingston specjalnym gościem na PPV? Ja miałem nadzieję, że go w tej federacji już nie zobacze. Na całe szczęście przyszła perła RoH – w slicznym stroju z rakieta Cornetta - i zaczęło się robić ciekawie. Steen znów wdał się w rozmowe z fanami, i to chyba najlepsza część segmentu. Poza tym, za bardzo się przymilał do parówki, ale doceniam opinie o Chikarze, bo się pod nią podpisałem już dawno.

HoT vs TJ/Red – Tradycja jest, że przewijam walki Stronga, ale tutaj dostał taką mocną trójkę, że nie sposób to zrobić. Red i Elgin to idealna kombinacja na widowiskowe spoty – mały kunus z wielkim powerhousem – i dostarczyli parę mocnych akcji. Sam powrot Czerwonego jak najbardziej na plus, choc przez to TJ musial troche dac sie obic – dla dobra efektownych wejsc partnera. Fajny finisher na koniec, i choc brakowalo podloza (historii/storyline’u), to na ringowe emocje nie mozna bylo narzekac. Ochy i Achy wskazane.

Ciampa vs Lethal – Czas sie skonczyl? Serio? Rozumiem beznadziejne koncowki na PPV, ale czy ten storyline jest warty przedluzania? Ciampa nie moze przegrac, wiec musi zgarnac zloto. Dajmy mu to od razu, bo z polaczenia tej dwojki pieniedzy nie bedzie. Oby tylko Tomasso dostal zloto, bo juz lodka z jednym heelem - ktory byl do tego tytulu stworzony – odplynela (mowa o Bennetcie)

Bucks vs Briscoes – Rednecki i jelenie, to lepsze połączenie od tych pierwszych z wyrzutkami WWE. Chemia ringowa jest, ale tutaj obserwowałem brutalna dominacje bardziej doswiadczonej druzyny. Nawet przez chwile nie dali mi uwierzyc, ze malolaty moga zgarnac zloto. Booking moglby byc troche lepszy, ale i tak bylo ok.

Steen vs Jacobs – Little Jimmy! Little Jimmy! Te chanty powinny trwac dluzej. Całokształt może nie był tak widowiskowy jak walka z Corino, ale finish mógł zaimponować. Piękny lot Jacobsa na krzesła - to nie mogło nie boleć... Zawiodłem się tylko na produkcji, której nieudolność nie pozwoliła na obejrzenie całej wejściówki przyszłego mistrza. Generalnie to nie pierwsze iPPV, gdzie RoH ma problemy z tym wszystkim. Albo wejścia nie zobaczysz, albo powtórka się nie włączy. Zdecydowanie element do poprawy.

Edwards/Cole vs Richards/O’Reilly – Bardzo fajne starcie w stylu Richardsa. Spokojny początek, i rozkrecanie “imprezy” z czasem. Ja szybko obralem swojego faworyta, a byl nim Adam Cole. Stal z boku caly ten storyline, ale jego postawa na poczatku byla fajna. Generalnie kazdy w tym starciu walczyl jakby dla siebie. Kazdy chcial cos udowodnic. Niby cala historia byla z dupy wzieta, ale dala wiele mozliwosci na rozwoj podczas samej walki. Wreszcie emocje (i booking) na wlasciwym poziomie.

Poza tym, koncowka Steena to show stealer... szczegolnie ostatnie zdanie (oczko w strone The Rocka)

 

Najlepsze walki:

1. Edwards/Cole vs Richards/Kyle

2. House of Truth vs Perkins/Red

3. Steen vs Jacobs

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

ROH Young Wolves Rising

 

WGTT Vs ANX

Nie jestem zdziwiony,że nie spodobała mi się ta walka.W końcu byli w niej Haas i Benjamin(zamiast litery G powinni mieć D od dullest).Serio, jak oni nie zaczną się angażować to nie widzę ich na długo w federacji.Starcie troszkę uratował Kenny, ale to trochę za mało.Fatalny wybór na opener.

 

Homicide Vs Mike Bennett

Homicide swoje zrobił i podłożył się Bennettowi.Na szczęście nie trwało to za długo,bo Bennett nie zachwyca w ringu,ani Homicide już nie taki sam jak parę lat temu.Było OK.

 

House of Truth Vs Amazing Red\TJ Perkins

Bardzo ekscytujące starcie.Mogliby troszkę dłużej to pociągnąć,a tak poza tym nie mam zastrzeżeń.Elgin dalej wywiera na mnie duże wrażenie.Wróżę mu wielką karierę i pas za rok,dwa?Red w ogóle nie stracił nic ze swojej starej szybkości i zaliczył bardzo udany powrót.

 

Jay Lethal Vs Tommaso Ciampa

To,że walka tak się skończy wyczułem po tym, jak Bobby Cruise ogłosił,że walka ma 15 minut limitu.Serio?Po co bookować walkę, jeżeli nie chcecie dać Ciampie pasa?Lethal jakoś próbował pociągnąć go do przyzwoitej walki, ale końcówka popsuła wszystko.

 

Briscoes Vs Young Bucks

Powiem krótko.ZAWÓD.Było dobrze,fakt,ale ich stać na o wiele wiele więcej.To jest mecz na jakiś house show, anie na PPV,gdzie trzeba prezentować się z jak najlepszej strony.

 

Kevin Steen Vs Jimmy Jacobs

Na pewno nie była to walka na poziomie Steen-Corino z FB, ale na pewno mogła się podobać.Dużo brawlu i hardcorowych akcji(spike dalej robi wrażenie po tylu latach).Niesamowita końcówka z lotem na krzesła.Drugie albo trzecie starcie na gali

 

Davey Richards\Kyle O'Reilly Vs Adam Cole\Eddie Edwards

Czemu ROH uparło się,żeby wszystkie ME trwały od 30 minut wzwyż?Wcale tak nie musi być.Dalibyście im o połowę czasu mniej i byłoby równie dobrze.Po tej 4 spodziewamy się tylko świetnych starć i takie tutaj mieliśmy.Najlepsza walka na gali bez dwóch zdań.

 

7.5\10(słabo jak na ROH.Powoli staje się zwykłą promocją i traci na rzecz PWG I miejsce.Aha i jak zwykle produkcja ssała,a le czy kogoś to dziwi?)


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Co do gali to interesowały mnie w teorii jedynie pojedyncze motywy, czy w praktyce zachwyciły?

 

 

Czekałem na Steena i dostałem go w głównej roli na tej gali... Nie znam sceny niezależnej od każdego zakątka, ale jak dla mnie facet wyprzedza o lata świetlne obecną resztę z indy w prowadzeniu swojej postaci, idealne połączenie rozrywki i ringowej klasy. Chciałoby się go kiedyś zobaczyć w Main Streamie, ale to niestety zabiłoby jego magię, nie przy obecnych politykach dwóch głównych federacji.

 

btw. theme Steena to obok Punka mój ulubiony "wrestlingowy" utwór, kapitalnie się wpasowuje w postać.

 

Dalej co do Steena, on gra skurwysyńskiego face'a, totalnego tweenera, czy jest heelem? Skłaniałbym się do tej drugiej opcji, ale jak Wy to widzicie?

 

Szykuje nam się zajebisty feud Richardsa i Steena. Uwielbiam styl jaki Davey prezentuje w ringu, uwielbiam całokształt postaci Kevina, czekam ROH, czekam!

 

Maria po raz kolejny przywitana chantami "CM Punk", a jej pachołek wyrwał od Homicide'a GTS, fajny "tribute" w stronę obecnego mistrza WWE. Publiczność nie zapomniała również o drugim mistrzu u Vince'a, to "Yes, yes" musiało się odnosić do Danielsona... :D

 

 

Jak widać ciekawił mnie praktycznie jedynie występ Steena, więc tyle... ;)


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

ja też się wypowiem o Young Wolves Rising. Gala ogólnie wyszła dobrze, ale strasznie wkurzały mnie błędy produkcyjne :mad: . Ogółem pierwsza walka do dupy, druga lepsza dobrze że nie dali za dużo czasu Bennetowi żeby nie zamulił. powrót Reda fajny, niezła walka, z emocjami, ale mogła być trochę dłuższa kosztem ME. Walka o Tv title druga najgorsza na gali, w ogóle nie kupuje Ciampy, który w ringu jest bardzo słaby. Walka o pasy TT niezła, choć spodziewałem się po obu drużynach lepszego starcia. walka Steena bardzo dobra, ale ze Stevem na FB zrobił lepszą, nie podobało mi się jak Jimmi zaczął się zastanawiać pod koniec walki, ale w sumie walka fajna. No i ME świetnie wypadł,choć ja bym wolał żeby był trochę krótszy. Podsumowując gala dobra i oprócz walk to zajebiste promo Steena pod koniec i chanty: yes, yes, yes które mnie rozwalały za każdym razem :lol:
  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

RoH Showdown In The Sun Night 1

Haste/Nichols vs Briscoes – Świeżaki zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Stworzyli ciekawe starcie z uznanym teamem. Obawiam się tylko o to, ile będą mieli do zaoferowania poza umiejętnościami. Wielkich pokładów charyzmy nie wyczuwam.

 

Cole vs Pearce - Segment z mistrzem NWA i Colem jaj nie urwał. Obaj nie są wirtuozami. Champion zaprezentował się przyzwoicie, ale młody wciąż ma wiele przed sobą. Walke odbębnili, ale ciężko to nazwać jakimś wielkim pojedynkiem. Jeden jobbnal drugiemu na jego terenie, to trzeba było się zrewanżować.

 

ANX vs Young Bucks – Mam nieodparte wrażenie, że po kontuzji Titusa, ANX zwolniło trochę tempo. Już nie zachwycają tak jak kiedyś. Raczej to w ich szeregach bym się dopatrywał rozłamu – nie u Future Shock. Walka z Bucksami miała o wiele większy potencjał, niż to co zobaczyłem.

 

O’Reilly vs Lethal – Wolne i pozbawione emocji starcie. Walki Richardsa – co za tym idzie Kyle’a – są zwykle spokojne na początku, a na ostatniej prostej dochodzi do maksymalnego przyspieszenia ze zwrotami akcji. Do tego schematu przywykliśmy. Tutaj nigdy nie było tej „ostatniej prostej”! Poza tym, ciagnacy się feud z Ciampa, spoilowal zwyciezce.

 

WGTT vs Coleman/Alexander – Bardzo tygodniówkowy pojedynek. Takie coś dostajemy każdego tygodnia. Nie jestem zwolennikiem obu team’ów, ale po cichu liczyłem na triumf młodych.

 

Bennett vs Lance Storm – Lance świetnie się trzyma. Gdyby chciał to mógłby śmiało być częścią TNA czy WWE. Jednak chciałbym zobaczyć jego starcie z kimś lepszym ringowo od Bennetta. Ciężko było tutaj stworzyć wrestlingowa poezje, choć na pewno nie zawiedli. Emocji bylo więcej niż w jakiejkolwiek z poprzednich walk. Wszyscy wiemy, ile tak prowadzony pojedynek zyskuje, nawet gdy brakuje w nim efektownych akcji (Cena vs Punk MitB)

 

Kevin Steen vs El Generico – Slodzenie im juz mi sie powoli nudzi, ale coz zrobic, jak kazda ich walka jest bardzo dobra. Chemia miedzy ta dwojka jest ciezka do przebicia, a publika nie ziewa na tych pojedynkach. Mozna sie nawet poniesc na stwierdzenie, ze to starcie bliskie temu z Final Battle - a to chyba najlepszy komplement. Napisalbym nawet, ze mi sie bardziej podobalo, ale Jacobs wszystko popsul na koniec.

 

Main Event - Triple Threat to niewdzieczna stypulacja, bo mamy swiadomosc, ze zawsze jeden bedzie gdzies lezal za ringiem, i czekal az tamci skoncza swoja czesc walki. Tutaj jednak te motywy byly ograniczone do absolutnego minimum, za co chwala calej trojce. Popsulo sie troche po eliminacji Edwardsa, bo finalowa dwojka niczego na dobra sprawe nie pokazala. Brakowalo emocji, bo i publika sie wykrzyczala przy poprzedniej walce.

 

Najlepsze walki:

1. Steen vs Generico

2. Main Event

3. Bennett vs Storm

 

[ Dodano: 2012-04-01, 17:12 ]

RoH Showdown In The Sun Night 2

Jacobs vs Generico - Zaczynamy od Jacobsa, który może popsuł walke Steena z Generico zeszłej nocy, ale i tak cieszy powrót do starego gimmicku. Psychopatyczny Jimmy to na pewno mocny punkt rosteru, a program z Generic Luchadorem, może przynieść sporo fajnych pojedynków. Tutaj dostaliśmy tylko przekąske. One nigdy nie satysfakcjonują spragnionych.

 

Alexander vs Ciampa – Mierne starcie. Cedric to za słaba postać, żeby stawać do walki z Ciampa, i choć walka nabierała kolorów, gdy przeważał, to wiemy, że tych momentów było mało.

 

Bennetta lubię bardziej odkąd hasa z Maria – która podczas segmentu wyglądała wręcz okrutnie. Jeszcze tylko niech odstawi Boba, i będzie idealnie – TV Title dla tego Pana proszę. Gadki samej w sobie nie słyszałem, bo krew z mózgu odpłynęła na widok rudej...

 

WGTT vs Briscoes – Cały ich program po mnie spływa, i nijak mnie nie interesują te ringowe wyczyny. Niestety, wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuacja.

 

Edwards vs Steen – Blind Destiny było spoko, ale skończyć się powinno tylko na walce o tytuł Elgina z Richardsem. Reszta to pojedynki fajne, ale bez historii - na PPV, najczęściej są zapychaczem. Lubię obydwu, ale ciężko tu było o emocje. Na pewno stać ich na więcej...

 

Strong vs Lethal – Chanty „Please Don’t Talk”, gdy Ciampa łapie za mikrofon – Priceless. Co do samego starcia, to fakt dorzucenia do niego pasa TV zrobił swoje. Czekałem na konfrontacje Black Machismo z Tomasso, i RoH przygotowało psikusa w postaci zmiany mistrza. Walka byla żywa, i mogła się podobać. Więcej od Rodericka nie oczekuje.

 

Elgin vs Richards – Gdyby nie to, że wielkimi krokami zbliża się dream match Steen vs Richards o pas, to byłbym za zmianą mistrza. Elgin zyskuję w moich oczach z każdym występem, a Davey jako mistrz się sprawdza bardzo przeciętnie. Dla championa było to trochę inne starcie, bo nie mógł demonstrować swoich wszystkich submissionow na początku – jak to ma w zwyczaju – i musiał podjąć walke z większym pretendentem. Jednak końcówka pozostała w kanonach „Wilka” – emocje sięgały zenitu, a kombinacje chwytów nie mogły nie zrobić wrażenia. Wielokrotnie chcieli nam sprzedać zmiane championa, i kilkukrotnie można się nabrać – mają w pamięci zaskakującą zmiane z poprzedniej walki. Ostatnie 5-10 min wgniata w fotel.

 

Najlepsze walki:

1. Elgin vs Richards

2. Strong vs Lethal

3. Steen vs Edwards

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline

RoH Showdown In The Sun Night 1

 

Briscoes vs TMDK - ogólnie walka niezła, ale raziło mnie że TMDK dostali Proving Ground Match tylko po jakimś turnieju na HS, powinni chociaż dostać na poprzednim PPV dostać jakąś walkę

 

Adam Cole vs Adam Pearce - może lepiej będzie nazwać to segmentem niż walką, to mi się to podobało

 

ANX vs Young Bucks - było średnio szczególnie że przy takiej stypulacj można było liczyć na więcej, ale trzeba było wziąć pod uwagę że następnego dnia znowu walczą , lecz nie dane było nam obejrzeć drugą walkę

 

Jay Lethal vs Kyle O'Reilly - kolejny średniak, chociaż po składzie spodziwałem się dobrej walki. cały pojedynek był w wolnym tępie a kiedy myślałem że walka nabierze tempa to się skończyła i obecność Ciampy zapowiadała wynik walki

 

WGTT vs Cedric Alexander & Caprice Coleman - o ile Colman i Alexander to dobra drużyna i ich walki oglądam z przyjemnością, za to wyrzutki z WWE są definitywnie do zwolnienia. co do walki momentami niezła, ale gdy WGTT przeważali to wiało nudą

 

Lance Storm vs Mike Bennett - przed walką sądząc po składzie myślałem że walka będzie zamulała, lecz dzięki publice wyszło bardzo przyjemne starcie i pod koniec naprawdę poczułem emocje :D

 

Kevin Steen vs El Generico - walka dobra jak ich każda, chociaż zwycięzca był znany od początku,to jak Jacobs wbił to już miałem wrażenie że Generico wygra. No i Steen jest na ostatniej prostej przed walka o pas RoH

 

Davey Richards vs Eddie Edwards vs Roderick Strong - walka bez historii, ale moim zdaniem najlepsza walka na gali, choć po eliminacji Edwardsa nic ciekawego nie pokazali. Po wyrazie twarzy Stronga zwiastuje rozpad HoT w niedalekiej przyszłości, na co czekam od dawna

 

RoH Showdown In The Sun Night 2

 

Jimmy Jacobs vs El Generico - walka fajnie się rozkręcała gdy się nagle skończyła i zostawiła niedosyt. Mam nadzieję że dostaną jakiś program, bo miałby potencjał

 

Cedric Alexander vs Tomasso Ciampa - walka miała parę przebłysków ,ale to i tak za mało na dobrą walkę, a sam Alexandr nie jest zawodnikiem kalibru Ciampy więc zwycięzca był znany z góry przez co walka kompletnie bez emocji

 

WGTT vs Briscoes - najgorsza walka obydwu dni, miałem nadzieję że to będzie ostatnia szansa WGTT na pasy, ale po ich ataku po walce zapewne dostaniemy więcej tej katastrofy

 

Eddie Edwards vs Kevin Steen - walka się fajnie zapowiadała, ale z dużej chmury mały deszcz, brakowało mi takiego pierdolnięcia na koniec co zepsuło mi ogólne odczucia na temat całej walki

 

Jay Lethal vs Roderick Strong - spodziewałem się że walka Steena i Edwardsa będzie lepsza, a tu proszę bardzo dobra walka. Było w niej coś co uwielbiam czyli wymiany ciosów a i postawienie pasa na szali dodało emocji

 

Michael Elgin vs Davey Richards - śmiało można powiedzieć że najlepsza walka obu dni. Szczególnie końcówka przy której trochę przymarkowałem walka utwierdziła mnie w przekonaniu że Elgin powinien dostać ten pas w przeciągu dwóch do trzech lat , ale na pewno bez Stronga , ewentualnie z samym Truthem który w mojej opinii świetnie wypada jako jego menager


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Showdown in the Sun

 

Night One

 

1.TMDK Vs Briscoes

 

Mogło być zdecydowanie gorzej.Wypadło całkiem całkiem.Słyszałem, że TNA zamierza ich zatrudnić.Dobry pomysł na odświeżenie ich dywizji tagów.Zwycięzcy byli jednak z góry ustaleni.A szkoda, bo trochę dramaturgii by się przydało. **3\4

 

2.Adam Pearce Vs Adam Cole

 

Walka tylko po to, aby podbudować Cole'a kosztem wrestlera z większym doświadczeniem.Nic więcej za bardzo nie da się powiedzieć. **1\4

 

3.Young Bucks Vs ANX - Tornado Match

 

Całkiem fajnie to wyszło, aczkolwiek spodziewałem się czegoś więcej.I zdecydowanie trochę więcej czasu by się przydało(wywalić 2-gą walkę i skrócić czas 5-tej i dać tej czas).Solidne starcie. ***

 

4.Jay Lethal Vs Kyle O'Reilly - TV Title Match

 

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że w ogóle nie kupuję O'Reilly'ego jako heela.Zdecydowanie lepiej w tej roli wypadłby Cole, który pracuje na eventach CZW jako heel i radzi sobie nienajgorzej.Przez to walka była tylko solidna jak na nich, a stać ich na zdecydowanie więcej.Zwyciężca też z góry znany przez względu na feud Lethala z Ciampą. ***1\4

 

5.WGTT Vs Caprice Coleman & Cedric Alexander

 

WGTT, idźcie sobie stąd.Nie chcę więcej patrzyć na wasze zamulające walki.Póki nie dostaliście pasów to staraliście się bardzo.Potem już zaczęliście walić wszystko.Dorzućmy do tego przeciętność drugiego tagu i mamy kijową walkę.NEXT. *3\4

 

6.Mike Bennett Vs Lance Storm - Icon Vs Prodigy

 

Mnie jakoś walka tak bardzo jak innym do gustu nie przypadła.Może dlatego, że Bennett ma przeciętne możliwości ringowe.Za to bardzo dobrze wyglądał Storm.Jakby chciał to mógłby pracować w Mainstreamie , no ale niestety nie chce a szkoda.Pomijam wygląd Marii, bo to chyba jest dla każdego oczywiste, że to jest zabieg dla przyciągania fanów(bardzo udany zresztą).Tak jak mówię, walka była dobra, ale nie świetna. ***

 

7.Kevin Steen Vs El Generico - "la Revancha" Last Man Standing Match

 

Dajcie ich dwóch do ringu, ze stypulacją czy bez niej.Wynik jest zawsze ten sam, czyli wyśmienite starcie.Tylko miałem problem z interwencją Jacobsa.Nie oglądam tygodniówek(nie podoba mi się i tyle), więc nie wiem czy ta interwencja ma jakiś sens.Kto ogląda ten niech napisze mi jakąś odpowiedź.Wracając do samej walki były szalone spoty, dużo brawlu i takie rzeczy.Jednakże trochę krwi by nie zaszkodziło.I tak starcie I dnia. ****1\4

 

8.Davey Richards Vs Roderick Strong Vs Eddie Edwards - ROH World Title with Elimination Rules

 

Drugie starcie dnia.Oni zawsze wykręcą coś dobrego.Cieszyłem się, że Roddie dotrwał do końca, bo to było coś innego jak Edwards Vs Davie po raz milion który raz w ciągu ostatnich paru miesięcy.Walka świetna, tylko mogli się trochę bardziej postarać na końcu ****

 

Night Two

 

3 walk nie dostaliśmy dzięki wyłączeniu zasilania:Fire Ant Vs TJ Perkins, Young Bucks Vs ANX(street fight) i Kyle O'Reilly Vs Adam Cole(Thank you ROH)........

 

1.Jimmy Jacobs Vs El Generico

 

Dostaliśmy mały bonus.Dosyć krótkie starcie, ale jak najbardziej treściwe.Chcę zobaczyć więcej.Jeżeli to ma służyć jako zapowiedź dłuższego feudu, zakończonego jakąś hardcorową walką, to jestem na tak. ***

 

2.Tommaso Ciampa Vs Cedric Alexander

 

Fajny squash i tyle. **1\2

 

3.Briscoes Vs WGTT - Tag Team Title Match

 

Jak już wspomniałem, nie cierpię Haasa i Benjamina i życzę im, żeby sobie poszli.Tutaj było OK ze względu, że Jay & Mark jakoś to pociągnęli.Nie życzę sobie dłuższej kontynuacji tego feudu, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. **1\2

 

4.Eddie Edwards Vs Kevin Steen

 

Walka bardzo dobra, choć mogli dostać więcej niż 10 minut z resztą.Steen kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i widzę go jako tego, który zabierze Richardsowi pas(czyżby ME na Final Battle?) ***1\2

 

5.Jay Lethal Vs Roderick Strong - TV Title Match

 

Proszę, nie spodziewałem się tego, że pas zmieni właściciela.Ciekawe, jak dalej potoczy się feud Włocha z Lethalem(nie oszukujmy się, to nie jest koniec).Jeżeli tak jak sądzę, to jestem przeciwko dawania Strongowi pasa, bo jak ma go od razu stracić, to po co?Gdzie tu sens?Sama walka w porządku, nie da się inaczej. ***1\4

 

6.Davey Richards Vs Michael Elgin - World Title Match

 

Dave Meltzer w piątek wieczorem zamieścił oceny ze wszystkich gal z weekendu Wrestlemanii.Tej walce dał *****.Jak Meltzer daje walce taką notę, to wiedz, że musisz to obejrzeć.Nic więcej nie mam do dodania oprócz tego, że Elgin tą walką wyrobił sobie niewyobrażalnie dobrą pozycję w ROH. *****


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Mam pytanie - co krzyknął takiego Steen podczas walki z Edwardsem (publika zareagowała śmiechem). Z góry dzięki za odp. :P

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Obejrzałem oba "Showdown in the Sun", kilka krótszych odczuć...

 

 

Steen i El Generico po raz setny w podobnej walce, a każda kolejna jest tak samo świetna... Nie ma co się rozwodzić nad plusami walki, po prostu wypada napisać, że była świetna.

 

Main Event z drugiej gali to faktycznie kapitalna sprawa... osobiście nie oglądam jakoś za często ROH i Elgin do obejrzenia tej walki był dla mnie jedynie dużym facetem w stroju zapaśnika. Tutaj zabookowali go cholernie mocno, na prawdziwego dużego faceta z jajami, który wstaje nawet po takich motywach jak Belly To Back Suplex z narożnika (co wyglądało faktycznie ostro) i można go traktować poważnie. Mimo porażki to Elgin dostał niezłego "kopa" w pozytywnym znaczeniu i został pozytywnie wypromowany tą walką.

 

Bennett vs Storm... He still got it! Wynik walki był pewny i chodziło tu tylko o promocję (jak w przypadku walki Danielson vs Storm kilka lat temu), ale panowie się postarali i wykręcili niezły pojedynek, w który można byłoby się wkręcić.

 

 

Ogólnie RoH zaserwowało nam niezłą odskocznię od WM, o to chodzi. Kończąc temat tego co już było, na galę w Kanadzie zapowiedziano walkę Richards vs Steen! Feud się rozkręca bardzo pozytywnie (Main Stream powinien brać przykład z RoH i tak bookować pogoń za pasem) i oby tak dalej. Czeka nas seria genialnych walk i segmentów (ten z ostatniego odcinka również genialny za sprawą Kevina), oj czeka...

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po obejrzeniu Final Battle postanowiłem zobaczyć gale na ROH w tv w styczniu i lutym. Prędzej widziałem tylko 2 odcinki na SBG. Trochę późno, ale mam parę uwag, które są pewnie aktualne do teraz.

 

Pierwsza sprawa to zbyt duże opóźnienie gal tv do wydarzeń na Final Battle, dopiero po miesiącu mieliśmy odniesienia do tej gali na ringu i w promach. Jest to do naprawienia, bo wystarczy robić tapingi zaraz po ippv albo najlepiej następnego dnia (sobota ippv, niedziela taping). Dostajemy urywki z gali Final Battle i podczas uderzeń przedmiotami robią cenzurę. Również podczas speechów już z samych gal tv cenzurują słowa. Trochę słabo to wygląda jak w co drugim zdaniu przy speechu Steena słychać gong. SBG wiedziało jaką federacje kupuję czy nie mogli na to zwrócić uwagę i darować sobie tą cenzurę ?

 

To jeszcze dało by się znieść, ale dostaje po raz pierwszy szoku. Chairs shoty w głowę zbanowane, bo powodują wstrząs mózgu i ROH chce dbać o zdrowie swoich wrestlerów.

Wiadomo, że to jest część storyline z WGTT, ale nie powinno się robić czegoś takiego. W ROH mimo, że hardcore nie jest najważniejszy, ale w historii mieliśmy wiele pojedynków hardcore'owy, które były ozdobą wielu gal. Co ważniejsza gala miała chodź jeden pojedynek no dq, który był bardzo dobrym zakonczeniem feudów. Teraz nie widzę sensu robić takich walk jak chairs shoty są niedozwolone.

 

Jakby tego było mało, kolejna nie miła niespodzianka. Wszystkie piledrive'y zostają zbanowawe, bo kiedyś Austin prawie został inwalidą. Głównie Cornnete wymierzył to w Package piledriver. ROH pozbywa się najlepszego finishera w federacji. Steen zamienia go w niknącego w tłumie F5 i to nie tylko fisherów, ale również zwykłych akcji wykonywanych w ROH. Federacja, która miała być alternatywą dla WWE i TNA, której wizytówką są walki zaczyna banować wrestlingowe akcje, niedługo będą zszywać podczas walki wrestlerów, bo leci im krew. Ludzie po to zaczęli oglądać ROH by widzieć chair shoty, piledrivy i dawanie z siebie 120 %. Teraz okazuje, że tak jak mainstream robimy bany, bo zdrowie wrestlerów jest najważniejsze. Nie dziwie się takim wrestlerom jak Colt Cabana czy El Generico (został zdjęty z karty majowego ippv i od razu podano, że wystąpi w tym czasie na galach Evolve) odchodzą z ROH, bo nie podoba im się nowa wizja federacji i nowych władz. Możliwe, że niedługo będą odchodzić kolejny, którzy będą mieli wystarczająco dużo ciekawego bookingu w USA czy w Japonii a nawet w Europie.

 

Podziękowałem galą ROH TV, ale dalej będą oglądał gale wydane na DVD i ippv. W dalszym ciągu można znaleźć tam ciekawy wrestling, choć nie zawsze. Gale w tv są skierowane po to by zdobyć nowego widza by kupił ippv, przeszedł na gale. Aż można mieć dość ciągle tych samych prom, szczególnie jak oglądałem w krótkich odstępach czasu. Ja już się dawno przekonałem do ROH, ale gale w TV mogą tylko mnie odstraszyć i nie jednego starszego fana.

1575893877482df76acc17a.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 114 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 582 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Night 1   1. Jey Uso 2. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) 3. Rey Mysterio 4. Jade Cargill 5. LA Knight (c) 6. Tiffany Stratton (c) 7. CM Punk (with Paul Heyman)   Night 2   1. Bianca Belair 2. Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) 3. Logan Paul 4. Dominik Mysterio 5. Drew McIntyre 6. Randy Orton 7. Cody Rhodes (c)  
    • Kaczy316
      Więc tak lecimy z tym, o Road To WM się wypowiadałem, dostaliśmy około 4 max 5 tygodniówek z 14, które były godne Road To WM, reszta mocno przeciętna, same feudy też nie zachwycały w większości, ale po kolei, ogólnie zaczynam to pisać w piątek wieczór i na razie wyrażę się o tych feudach, których kontynuacji na SD raczej nie zobaczymy, a po SD dopiszę resztę walk, więc lecimy! The War Raiders vs The New Day - Emm no tak, jakby nie mam nic do powiedzenia o feudzie, najciekawsze jest to, że walka została zapowiedziana po jednym face to face po walce The New Day, a potem było kolejne Raw i jedynie match card został pokazany, także feudu brak(a to WM przypominam) ale ringowo powinno wyjść bardzo dobrze, a przynajmniej na to liczę, w sumie to tyle walka totalnie z niczego, nie piszę nic o Tagach SD, bo po SD może jeszcze się zdecydują umieścić walkę o pasy WWE Tag Team, które mają budowaną historię od miesięcy pomiędzy wieloma zespołami w przeciwieństwie do tej walki o której piszę, ale to zobaczymy, na razie mówmy o tym co jest, więc feudu brak, walka no liczę, że wyjdzie dobrze, osobiście liczę na The New Day, War Raiders nic nie robią od przejęcia tytułów, smutne. Typ: The New Day Rey Mysterio vs El Grande Americano - Jedna z ciekawszych historii moim zdaniem, Gigachad super się sprawuję jako dwie osobowości i naprawdę fajnie wygląda jako luchador, Rey to Rey, no jak mówię historia była ciekawa, czy na miarę WM? Można to kwestionować, ale czymś musieli wypełnić tę kartę, a najlepsze, że są gorsze historie od tej i niezbyt godne WM xD, chociażby poprzedni pojedynek o którym pisałem, więc tutaj jest jeszcze przyzwoicie, nie ma co więcej się rozpisywać, El Grande Americano powinien tutaj ugrać, Rey już się nawygrywał na WM, 2x spuścił łomot swojemu synowi, niech teraz się podłoży, z tych wygranych Reya i tak nic nie wynika, więc nie wiem po co on to wygrywa, a Domowi chociaż jedna wygrana mogła coś dać, ale po co xD, wracając jednak do pojedynku to kolejna walka przy której liczę na dobre ringowo starcie i na Gigachada, ale dalej w pamięci mam to, że Tryplak lubi naszego Gigachada tak bardzo, że nie da mu większego pushu, więc wygra tutaj Rey, szkoda. Typ: Rey Mysterio Jade Cargill vs Naomi - Po świetnym powrocie Jade i pierwszym segmencie na SD z udziałem także Pianka liczyłem na coś przyjemnego, ale mówiąc wprost to wszystko co było z nimi związane to przewijałem, same krótkie brawle i czasem wideo proma, no nie wiem czy to dobry pomysł na promowanie takiego pojedynku na WM, zobaczyłbym jakieś segmenty face to face, ale no cóż, to jedna z tych walk o którą poziom trochę się boję, Naomi się wyrobi, ale Jade? Powątpiewam, no cóż ciężko przewidzieć jak to wyjdzie, ale na pewno można przewidzieć wynik, Jade wygrywa niestety, wolałbym heelową Naomi, która fajnie się spisuję. Typ: Jade Cargill LA Knight vs Jacob Fatu - Walka o tytuł US, feud to już pisałem, że taki o na PLE zwykłe poza tym Knight to od roku ma feud z Bloodline i co chwila wraca do walk z nimi, więc to, że teraz zawalczy z Fatu nie jest niczym nadzwyczajnym, także feudu to tutaj mało było, a jak już to taki sam jak większość czyli atak za atakiem i tyle, liczę tutaj na Fatu i potem jakiś feudzik z Solo, Knight też nie będzie tutaj złym wyborem, szczególnie, że dopiero co odzyskał ten tytuł, a na Jacoba i tak czas jeszcze przyjdzie, może pominiemy u niego złoto mid cardowe i od razu jakiś mr.mitb i World Title? Cóż zobaczymy, tutaj żaden wynik mi nie będzie przeszkadzał, zarówno Jacob jak i Knight to dobre wybory, ale osobiście chyba chciałbym jeszcze Knighta z tytułem, a poza tym....no gdzieś tytuł musi zostać obroniony xD, raczej nie zrobią prawie wszędzie zmian mistrzów....chyba xD. A sama walka no to też jedna z tych walk, o którą mam obawy, ale może niepotrzebnie, Knight się ładnie dostosowuję, a Jacob jest świetny w ringu, może coś z tego wyjdzie. Typ: LA Knight Tiffany Stratton vs Charlotte Flair - Nie ma co tutaj pisać, raz panie wyszły poza skrypt i była to najciekawsza część feudu, bo jakaś drama była, ogólnie nic ciekawego, niegodny feud na WM, bardziej na jakieś Backlash czy coś, ale ringowo może oddać i miejmy nadzieję, że Tiffany to ugra. Typ: Tiffany Stratton Gunther vs Jey Uso - Feud poza dwoma tygodniówkami do zapomnienia, niesamowite jak Hunter mógł to zepsuć, nie dość, że sam feud od początku nie napawał optymizmem i ciekawością, to Hunter nie zrobił absolutnie nic, żeby to zmienić, Gunther przez większość czasu i ogólnie prawie cały title reign jest bookowany okropnie, Jey nie robi nic poza Yeet! Mało segmentów face to face na micu, za mało, kolejny feud, który był po prostu przeciętny i niezbyt godny WM niestety, nie będę go pamiętał kompletnie, ale pojedynek może oddać, w sumie to jedyna nadzieja tej historii, ringowo może być tutaj wybitnie, co do zwycięzcy mówiąc wprost tutaj jest kompletnie inaczej niż przy Knight vs Fatu, w walce o tytuł US niezależnie jaki wynik to każdy będzie dobry, a tutaj po prostu niezależnie jaki wynik to będzie mi to kompletnie obojętne, więc niech zrobią tak, żeby po WM ten tytuł odżył, dla mnie najlepszym sposobem na to jest squash na Jeyu, Gunther go całkowicie rozwala, ale wiemy, że tak nie będzie, więc Jey zdobywa tytuł. Typ: Jey Uso Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins - Kurde kurde kurde co to był i jest za feud, od początku czyli od RR do końca ten feud jest genialnie prowadzony i perfekcyjnie, nie było w nim nic złego, Heyman temu feudowi tylko dodał, no powiem tak jak dla mnie zdecydowanie najlepszy feud na WM i co najważniejsze godny tej WM i main eventu jak mało co, Seth wypada tutaj genialnie i jak dla mnie mocno teasuje, że będzie jakiś heel turn albo coś się odwali grubego na WM, chociaż z Tryplakiem to różnie bywa, jak gość coś teasuje to wiedz, że to się nie wydarzy xD, największą niespodzianką jest brak niespodzianek, ale jednak no brawa dla każdego z tych Panów, za każdym razem, gdy któryś z nich był w ringu, łapał za mikrofon czy cokolwiek robił to wyglądało genialnie i było czystym złotem, dużo personalnych brudów, dużo historii, takiej TV to my chcemy, chciałbym tutaj wygranej Rollinsa, ale dobrze wiemy, że WWE raczej na to nie postawi, Reigns jest dla mnie kompletnie bezsensownym wyborem na ten moment, więc idziemy bezpiecznie w Punka. Typ: CM Punk Iyo Sky vs Bianca Belair vs Rhea Ripley - Feud był....jakiś, jakiś był zły nie był czy ciekawy? Kwestia indywidualna, mi się tak w miarę podobał powiedzmy, nie był jednowymiarowy jak większość feudów na WM, więc to już jest jakiś plus dla mnie, osobiście nie byłem fanem przejęcia tytułu przez Iyo i zdania nie zmieniłem na ostatniej prostej do WM, zaskoczenie dla samego zaskoczenia ot co, Iyo może i da dobre pojedynki, ale nie będzie zbyt ciekawą mistrzynią, mało tego, uważam, że jest w tej walce jedynie po to, żeby zgarnąć przypięcie, bo WWE nie chcę udupiać ani Pianki ani Ripley, ale że nie mieli pomysłu jak ją dodać do starcia to po prostu zgarnęła tytuł na okres road to wm i na WM go straci i to na rzecz Pianka, bo zgaduję, że będą chcieli ciągnąć jej streak na WM i pokona ją dopiero ktoś w singlowym starciu, także feud znośny, a co do walki to tak samo wolałbym zobaczyć singlowe starcie Ripley i Pianki, które nadawałoby się nawet na zamknięcie pierwszej nocy, ale no z wiadomego moim zdaniem powodu jest tutaj Iyo, chociaż być może się mylę, po prostu takie są moje odczucia, zobaczymy czy się potwierdzą, więc logicznie stawiam na Pianka, chociaż dalej uwielbiam i chciałbym Ripley. Typ: Bianca Belair AJ Styles vs Logan Paul - Nie ma co pisać o tym feudzie, ja nawet nie wiem o co jest ten feud, z tego co pamiętam to zaczął się tak, że totalnie z niczego Styles miał wbić na ring i wypowiedzieć się o Loganie, nawet nie wiem z jakiego powodu, a Logan wbił mówiąc, że ma dość czekania, jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale no ten feud to na tygodniówkę byłby średni, a co dopiero na PLE czy WM, nie ma o czym pisać mierny feud, ale walka może oddać, dwóch świetnych ringowo zawodników, mam nadzieję, że się nie przeliczę, ciężko mi tutaj obstawić wynik, bo z jednej strony AJ dawno nie wygrał na WM, a z drugiej Logan dawno nie wygrał ogólnie, ostatni wygrany pojedynek miał bodajże właśnie na zeszłorocznej WM, potem przegrana z Rhodesem, z Knightem, w RR Matchu, a dobra potem wygrał walkę kwalifikacyjną do EC Matchu, ale w EC Matchu też przegrał, hmm no ciekawi mnie kto tutaj wygra, wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste, ale postawię na Logana, chociaż bardziej chciałbym Stylesa, bo w sumie Logan po WM i tak pewnie nie będzie miał nic do roboty, a Styles mógłby pójść na jakiegoś mistrza np. na Fatu jeśli by zdobył tytuł US to byłby dobrym pierwszym oponentem. Typ: Logan Paul Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Bayley - Powiem tak, feud no tutaj chyba niezbyt był ten feud, chociaż coś tam się działo, Raquel miała shota na tytuł IC kobiet, coś tam się wydarzyło, no coś tam było, jakiś feud był, ale też nic pamiętnego, niemniej jednak pojedynek może być naprawdę przyjemny, a ja sam co raz bardziej przekonuję się do Lyry, całkiem fajnie się ją ogląda, nie jest już taka nijaka jak kiedyś mam wrażenie i nawet ładnie wpasowuję się do main rosteru, jej walki fajnie się ogląda, więc tutaj też liczę na dobry pojedynek od obu zespołów, ale Liv i Raquel powinny to obronić i ja bym tak chciał i logicznie też mi tak wychodzi. Typ: Liv Morgan & Raquel Rodriguez Bron Breakker vs Penta vs Finn Balor vs Dominik Mysterio - Generalnie straszne zamieszanie było przy tym pojedynku, w sensie wokół tytułu kręcił się Penta, Ludwig, Sheamus, Styles nawet miał face to face z Bronem, jakby sami się nie mogli zdecydować kogo posłać na młodego Steinera, ostatecznie po jakimś czasie zdecydowali się na 3 zawodników i jest to dobry wybór, najciekawsze jest to, że mamy dwóch członków Judgment Day i może się dużo tutaj wydarzyć, story jakieś tam było, wiadomo najciekawiej jest dzięki Balorowi i Dominikowi, bo uważam, że to oni będą grali tutaj główne skrzypce i może kolejny rozłam w JD i już całkowite rozbicie? Jest taka szansa, story było okej, jak większość, nic wyróżniającego się, ale było, a walka oj walka powinna oddać, osobiście liczę tutaj na Dominika, a drugi typ to Balor, po prostu chcę kogoś z JD, żeby potem zobaczyć feud o ten tytuł pomiędzy Balorem i Dominikiem do którego powinno dojść w takim przypadku moim zdaniem, a tytuł w takim feudzie tylko by pomógł, ale jak mówię ja liczę na Dominika. Typ: Dominik Mysterio Drew McIntyre vs Damian Priest - Na ostatnim SD Panowie za wiele nie dostali, więc mogłem to i wczoraj napisać, ale trudno, dzisiaj też będzie git, feudzik no skupiał się głównie na brawlu jak większość feudów podczas tej road to wm, jednak w tym feudzie to bardzo pasowało, Panowie potrafili mieć oryginalny brawl jak np. South Of Heaven na szybę samochodu, a nie tylko finisher w ringu i elo, ale co ważniejsze tutaj była historia długa, bo praktycznie cały zeszły rok Drew ulegał Priestowi, co prawda w większości przez swoją obsesję na punkcie Punka i tytułu, ale no wciąż, także to był ten feud, który mi się naprawdę podobał, dobrze i poprawnie był prowadzony, nie mam na co narzekać, walka powinna wyjść bardzo dobrze, Panowie już pokazali na co ich stać na Clash At The Castle, a tutaj to jest WM i jeszcze Street Fight, powinniśmy dostać bangerka, kto powinien wygrać? Drew zdecydowanie za dużo przegrał ostatnio, a Priest nie straci za wiele na porażce moim zdaniem, ogólnie może to pójść w dwie strony i każdy wynik przyjmę, bo będzie odpowiedni, nie ma tutaj złego wyniku, chociaż osobiście wolałbym Drew, a potem odebranie tytułu Kodeuszowi lub feud z Jeyem o WHC jeśli ten tytuł wpadnie w jego ręce. Typ: Drew McIntyre   Randy Orton Open Challenge - No i tutaj posypała nam się przyjemna walka Pontona z KO, bo KO niestety nabawił się kontuzji, no cóż zdarza się, co do Open Challenge'u to ciężko mi coś powiedzieć, nie ma tu za wielkiego story, liczyłem trochę na potyczkę z Aldisem, ale nie napalam się na jakieś niesamowite powroty, osobiście mam 3 typy, Rusev, Sheamus i Zayn, ale kto to będzie to nie mam pojęcia, niemniej jednak uważam, że Orton to ugra nieważne kto by to był. Typ: Randy Orton Cody Rhodes vs John Cena - Powiem tak, pierwsze dwa starcia słowne nie napawały mnie optymizmem, Cena pogadał do fanów, a potem jak Cody przejmował mica to Cena się zamykał i miał wywalone, tak naprawdę dopiero dwa ostatnie segmenty wgniotły mnie w fotel, Cena i Cody są tak świetni na micu, trochę bałem się, że Cena pogrzebie Rhodesa, ale nie było o czymś takim mowy, Cody się bronił świetnie i wychodziło to mega naturalnie, na ostatnim SD dobrze podbudował grunt pod to co chciał później powiedzieć i dzięki temu nawet publika, która na początku buczała na niego to nagle była po jego stronie, to się nazywają umiejętności, dzięki tym ostatnim dwóm segmentom ten feud bardzo zyskał w moich oczach i hype jest oj jest, dalej uważam, że walka ringowo nie powali, ale psychologii ile tam będzie oj to będzie zdecydowanie jeden z tych pojedynków psychologicznych i powolnych, ale czekam, zapowiada się mega ciekawie i po ostatnim segmencie to Cena nawet może tutaj wygrywać, ostatecznie uważam, że w tej walce też nie ma złego wyniku, zarówno Cody jak i Cena będą dobrymi wyborami i Cena ostatecznie po tym jaki feud odwalił z Kodeuszem tymi starciami na micu to może spokojnie wygrać 17 tytuł i nie będę o to zły, przekonały mnie te ostatnie dwa segmenty, osobiście stawiam tutaj na Rhodesa, ale nie obrażę się jeśli to Cena wygra tak jak pisałem. Typ: Cody Rhodes  
    • Attitude
      Za nami kolejny odcinek WWE Friday Night SmackDown. Ostatni przed WrestleManią 41. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Seth Rollins otworzył SmackDown, ostatni raz wypowiadając się o CM Punku i Romanie Reignsie przed ich walką na WrestleManią. Link do filmu #DIY zaingerowali w walkę The Street Profits z The Motor City Machine Guns o pasy tag team. Nick Aldis w efekcie wyznaczył Triple Threat Match na następny tydzień. Link do filmu Pierwszą walką było natomiast Battle Royal o 2025 Andre The Giant Memorial Trophy. Link do filmu Randy Orton zapowiedział, że pojawi się w niedzielę podczas WrestleManii 41 i będzie gotowy do walki z dowolnym przeciwnikiem. Link do filmu Nie jest wykluczone, że kontuzji doznał Rey Mysterio. Weteran opuszczał arenę przy pomocy medyków po walce, w której był w drużynie z Dragonem Lee i Reyem Fenixem przeciwko American Made. Link do filmu Ostatnia konfrontacja Cody'ego Rhodesa z Johnem Ceną. Link do filmu Skrót SmackDown: Link do filmu Ostateczna karta WrestleManii 41: Pierwsza noc: * Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins * WWE World Heavyweight Championship Match: Gunther vs. Jey Uso * WWE Women's Championship Match: Tiffany Stratton vs. Charlotte Flair * WWE United States Championship Match: LA Knight vs. Jacob Fatu * WWE World Tag Team Championship Match: War Raiders vs. New Day * Naomi vs. Jade Cargill * El Grande Americano vs. Rey Mysterio Druga noc: * Undisputed WWE Championship Match: Cody Rhodes vs. John Cena * WWE Women's World Championship Match: IYO SKY vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley * WWE Intercontinental Championship Match: Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta * Sin City Street Fight: Damian Priest vs. Drew McIntyre * WWE Women's Tag Team Championship Match: Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs. Bayley & Lyra Valkyria * Open Challenge: Randy Orton vs. TBA * Logan Paul vs. AJ StylesPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Mankind89
      Night 1 1. Jay Uso   2. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) 3. Rey Mysterio  4. Jade Cargill 5. LA Knight 6. Tiffany Stratton 7. Seth Rollins    Night 2 1. Bianca Belair 2. Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) 3. AJ Styles  4. Dominik Mysterio 5. Drew McIntyre 6. Randy Orton 7. John Cena  
    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed WM, czy będzie tutaj coś ciekawego? Czy coś zmieni to SD? Może Orton dostanie pojedynek, ale w innych programach to nie wiem, zawsze fajnie będzie obejrzeć Andre The Giant Memorial Battle Royal, zobaczymy czym jeszcze zaskoczy to SD!   A Knight tak sobie zaatakował Tame nagle xD.   O kurde tego się nie spodziewałem, zaczynamy od Setha Rollinsa! Przywitał się, a potem pojawiły się chanty "CM Punk" i Seth sobie usiadł tak jak Punk podczas pipe bombu xD. Rollins stara się, żeby ludzie znielubili Punka i mówi prawdę, ale Punk nigdy nie zaprzeczał temu, że wrócił, żeby zarabiać hajsik, nawet mówił, że właśnie dlatego tu wrócił xD. Teraz zaczął wspominać o Romanie i o Heymanie i od czego to wszystko się zaczęło i gadał o Romualdzie głównie, że miał być kolejnym Johnem Ceną, że miał być kolejną "dojną krową" tak to zrozumiałem, ale być może źle, ale ciekawe jest to, że powiedział, że w zeszłym roku Roman w końcu przegrał dzięki niemu i na arenie zabrzmiały chanty "Thank You Seth" Czyli ludzie też mieli dość tego reignu xD. Jeszcze na koniec wspomniał o ich walce na WM i że zrobi wszystko, żeby ta federacja poszła zawsze jak najbardziej naprzód i na koniec to "That's Not A Prediction....That's A Spoiler!" Kurde Seth Ty świetny gościu, dziwne, że nikt mu nie przerwał, ale promo świetne, myślałem, że będzie zbędne, ale jednak mówił z sensem i jak dla mnie dodało to tylko do tego feudu, ja jestem zadowolony, bardzo dobry segmencik otwierający.   Oj tak lecimy z Andre The Giant Memorial Battle Royal! Szkoda, że od dobrych kilku lat jest to na ostatnim SD przed WM, bo moim zdaniem można by to dać w kick offie do WM czy coś, czy nawet w głównej karcie raczej mogłoby się znaleźć miejsce, chociaż różnie to bywa, ale zobaczmy jak to wyjdzie, niestety natknąłem się na spoiler zwycięzcy, więc wiem kto wygrał, ale może walka będzie git. Kurde jaki dobry to był Battle Royal, dużo fajnych sekwencji, sporo nawiązań do starych storyline'ów, chociażby Karrion i Miz coś tam do siebie chyba mieli, Ludwig z Petem, El Grande Americano się pojawił i wywalił Fenixa, robiąc sobie kolejnego wroga wśród luchadorów, apropo El Grande Americano to wspomnę o jego alter ego zwanym Gigachad Gable, który też miał swój moment z luchadorami, których nienawidzi, nie no naprawdę fajnie rozpisany pojedynek i na koniec Andrade z Melo, którzy mieli 7 świetnych pojedynków w Best Of 7 Series w zeszłym roku, piękne starcie i Melo zasłużenie wygrywa, było też kilka innych wyborów jak Karrion, Gigachad, Fenix, ale Carmelo na pewno złym wyborem nie jest, świetna walka, mega mi się podobała około 15,5 minuty pojedynku i zwycięzca też bardzo dobry, może jakiś push po tym? No tak poprzedni zwycięzcy też jeszcze na to czekają xD.   Meh wywiad z Flair, mam nadzieję, że to ostatni raz kiedy widzimy feud tych pań i po WM nie będzie to kontynuowane, bo Tiff spokojnie obroni oby.   Ripley wbija na ring! Zobaczmy co Mami ma nam do powiedzenia! Krótkie promo, w którym chodziło głównie o to, że na koniec Ripley powiedziała, że wyjdzie z WM jako 3-krotna Women's World Champion, chciałbym, ale to raczej nierealne, wszystko przerywa Iyo! Jednak nic nie zdążyła powiedzieć, bo Pianek od raz też przerywa xDDD, ewidentnie kolejne zlekceważenie Sky....znowu xD. No tak, Pianek wyszedł i też powiedziała, że wyjdzie z WM jako Champion po prostu xD, ale mamy jeszcze Naomi! Ulala ciekawe co ona ma do powiedzenia. I zaczyna robić się ciekawie, Naomi wypomina Belair, że nawet jak się pojawiła na SD to nie chcę z nią porozmawiać ani nic, wspominana jest Jade i Naomi mówi, że jutro czyli dzisiaj zakończy to co zaczęła, aż wszystko przerywa Jade! Czy oni skrócili ringname Jade do samego "Jade"? Tak to wyglądało, nawet na nameplate miała napisane samo "Jade" albo to ja coś przeoczyłem, tak czy inaczej Cargill wbija i w sumie Naomi wychodzi z ringu standardowo, a Pianek coś tam ją chcę uspokoić, Rhea mówi, że to nie sprawa Jade i Naomi atakuję od tyłu swoją rywalkę z WM, która wpada na Ripley, ta wpada na Pianka i mamy brawl! Iyo jak zwykle lekceważona, ale ostatecznie robi Moonsaulta poza ring na Ripley i Pianka, to co zgodnie ze starą wrestlingową zasadą "kto na ostatniej tygodniówce wygrywa brawl, ten przegrywa na PLE?" Tutaj to może się sprawdzić imo, segment spoczko, za wiele nie wniósł, jakby każda laska weszła i coś powiedziała poza Iyo i Jade, żadna nie dostała odpowiedzi od pozostałych, bo od razu przeszliśmy do brawlu, a nie Pianek do Naomi odpowiedziała, ale one nie mają na razie feudu, więc nie było to nie wiadomo co, ale spoczko segment, w sumie do feudu o tytuł Women's World nic zbytnio nie wniósł, ale ciekawiej się zaczęło robić w feudzie Jade i Naomi, a także potencjalnie Pianka.   Lecimy Street Profits vs Motor City Machine Guns o tytuły WWE Tag Team! Oj to powinna być bardzo dobra walka, coś widziałem na FB, że DIY z pasami byli i nie wiem o co chodziło, czy jakimś cudem je wygrali w ustalonej walce tak z niczego czy coś, czy ukradli, nie wiem, ale chętnie się przekonam, to na szczęście ostatni spoiler na jaki się natknąłem xD. Po lekko ponad 8,5 minutowej walce DIY zaatakowali Street Profits i ostatecznie to tak się zakończyło, walka bardzo fajna bardzo przyjemna do obejrzenia, ale zakończona DQ, a DIY zabrali tytuły, więc jednak je ukradli, no i niech tak będzie, może dostaniemy ostatecznie jakiś ladder match o te pasy na WM, przydałoby się!   Chelsea na backu standardowo chciała się wycwanić, a jedynie wpakowała się w większe bagno, bo zamiast Six Womanu, który miał być to dostaniemy singles match rewanż Green z Zeliną xD, w sumie i jednego i drugiego nie miałem ochoty oglądać, zobaczymy jak to wyjdzie. Serio WWE? Serio? Za tydzień dostaniemy TLC Match pomiędzy MCMG, DIY i Street Profits ZA TYDZIEŃ?! Czemu nie na WM? Ale to jest bez sens, ale super na WM dostaniemy walkę bez żadnej podbudowy War Raiders vs The New Day, a na tygodniówce, walkę, która ma bardzo dobrą podbudowę i historię i to w dodatku z idealną stypką i dostaniemy to właśnie na tygodniówce.....tragiczna decyzja, nawet fani wybuczeli Aldisa jak powiedział "Next Week" nic dziwnego.   Randy wbija na ring! Może dostanie jakiegoś oponenta na WM, zobaczmy co ma nam do powiedzenia! No w sumie wylał swoją frustrację, że nie ma walki na WM i ostatecznie dowiedzieliśmy się, że na WM w niedzielę wyjdzie do ringu i będzie czekał na swojego oponenta, więc w sumie ogłosił Open Challenge na WM i fajnie mi się to podoba, 7 walk pierwszego i drugiego dnia dostaniemy, ja to kupuję, ten segment też był dobry i treściwy.   Pora na Green vs Zelina meh, nie jestem fanem, ale może to zniosę. Lekko ponad 3,5 minuty okej pojedynku, jakby dać im więcej czasu to byłoby lepiej, Zelina wygrała po Code Red z narożnika, czyli title shot w przyszłości, w sumie nieźle sobie radzą w ringu, więc może ich przyszły pojedynek nie będzie taki zły.   Lecimy Knight vs Solo, nie jest to walka o tytuł, ale chętnie obejrzę ten pojedynek. Małe promo odnośnie tego co Knight zrobił praktycznie zaraz po tym jak SD się zaczęło i tyle, walka oczywiście zaczęła się jeszcze przed gongiem xD. Nie wiem ile do końca walka trwała, bo gong zabrzmiał podczas reklam, a przed gongiem był brawl, więc z brawlem to walka trwała prawie 7 minut, ale i tak wszystko zakończył Jacob, który zaatakował Knighta, ale na pomoc przybył mu Braun! A no i ostatecznie Nick zmienił pojedynek w tag team match, Solo i Jacob vs Braun i Knight, no okej xD. Wydaję mi się, że starcie trwało około 8 minut, spoko walka, feud podbudowany leciutko, ale dalej wygląda średnio dla mnie i tyle, Knight i Strowman wygrali hmm, więc może jednak na WM Jacob ugra?   Wywiad z Tiff meh.   Lecimy Rey Mysterio, Rey Fenix i Dragon Lee vs American Made! Kurde ten pojedynek może być naprawdę ciekawy! I miałem rację bardzo fajny pojedynek ponad 10 minutowy, fajne momenty jak potrójny Flying Headbutt czy potrójny Foot Stomp z narożnika od Dragona, dobrze to wyglądało, pojedynek naprawdę mocny solidny, przyjemnie się oglądało, a luchadorzy wygrali, może na WM jednak El Grande Americano odniesie zwycięstwo? Zobaczymy.   Ahh i to świetne wideo promo, które wwe dodało wczoraj na yt o main evencie pierwszego dnia WM czyli Seth vs Punk vs Roman, oglądałem je, genialne promo, liczę, że wyświetlą je też przed ich walką, ale będzie hype!   Czas na main eventowy segment, face to face Johna z Rhodesem, czy zobaczymy coś ciekawego dzisiaj albo coś nowego? Możemy mieć nadzieję, Cody wbija tym razem jako ten pierwszy. Jednak nie zdołał nic powiedzieć, gdyż Lider Cenation od razu mu przerywa! Ulala Cena wspomniał w końcu o The Rocku i o tym, że to był moment, kiedy zrozumiał, że Cody jest do pokonania czy jakoś tak, kurde no muszę powiedzieć, że Cena świetnie tutaj wypada i to będzie genialna walka psychologiczna w niedzielę, aż robi mi się hype na to starcie oj robi. Kodeusz też dał czasu, nazwał Cenę overrated, a potem jeszcze powiedział, że to ponad 20 lat, a on "Still can't wrestle" kurde grubo jest naprawdę. Cena w sumie nieźle odpowiedział, że w niedzielę nie będzie musiał umieć walczyć, zarąbał mu cheap shota i prawie AA, ale ostatecznie kontra na Cross Rhodes....które znowu wyglądało miernie, ale no cóż jest jak jest, Cody dwa razy stoi nad Johnem, czy to oznacza, że jednak przegra na WM? Może to co powiedział Cena ma jakieś głębsze przesłanie i pojawi się po prostu Rock, dlatego Cena nie będzie musiał umieć "Wrestle" xD, nie wiem, ale segmencik bardzo dobry, podbudował mi hype na ten drugi main event i ostatecznie mogę przyznać, że feud jest godny WM, pomimo niewielu tygodniówek, na których pojawił się John to robota została zrobiona, obniżyłem trochę oczekiwania i jestem usatysfakcjonowany.   Plusy: Segment otwierający Andre The Giant Memorial Battle Royal Segment Ripley, Iyo, Pianka, Naomi i Jade Street Profits vs Motor City Machine Guns i ogólna sytuacja z pasami WWE Tag Team Ogłoszenie Open Challenge na WM Randy'ego Ortona Zelina vs Chelsea Knight vs Solo, a potem Solo i Jacob vs Knight i Braun Rey Mysterio & Rey Fenix & Dragon Lee vs American Made Świetne wideo promo main eventu pierwszego dnia WM Segment końcowy   Minusy: TLC Match o pasy WWE Tag Team za tydzień, zamiast na WM   Podsumowanie: Bardzo dobra ostatnie SD przed WM, ogólnie jestem naprawdę zadowolony, Raw wyszło dość przeciętnie, ale SD? Kurde mówiąc wprost to nawet bym powiedział, że tak powinno wyglądać ostatnie show przed WM, feudy podbudowane w większości, walki fajnie wyglądały, story ciągnięte dalej i najważniejsze obydwa ME podbudowane, trzeba obejrzeć! 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...