Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  206
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.08.2009
  • Status:  Offline

Wow!Wow!Wow!

 

Nareszcie sie doczekaliśmy WM'ki :) Szczerze nie spodziewałem się , ze wygra Drew a jeśli już to tak szybko wykorzysta walizke? :D Ciesze sie jednak , ze mistrzem nie pozostał Batista. Kane i Taker wygrali to dobrze. SCSA też :)

 

Wszystko wyszło na 6+ :)

  • Odpowiedzi 456
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pinio

    122

  • Stamford

    19

  • Seba_KKS

    18

  • Adrian!

    15

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2010
  • Status:  Offline

Świetna WM-ka

 

Strasznie bałem się o koniec streaku ale na szczęście UnderTaker go obronił. O wygranej Kane'a wiedziałem bo musiał być remis przed najważniejszą walką. Fajnie też że prawie wszyscy się pojawili w walce SCSA z Rockiem. Walka była zajebista. Zaimponowała mi także walka Kane z Tryplem. No i 18-0 ;)

[you] - PROSZĘ - CZYTAJ, KOMETUJ I OCENIAJ MOJE ,,DIARY'' !!!!!!! :):D;)

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=27655

 

Szukam kogoś, kto zajmował by się rosterem RAW !!!!!!!

17924343494c4df705d4b06.jpg


  • Posty:  74
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2009
  • Status:  Offline

Super! Zajebisci* się to czyta ;]

21014210514e25ecbf4b3c1.jpg


  • Posty:  198
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.03.2010
  • Status:  Offline

Super WM-ka. Najlepsza jaką czytałem z wielu diary. Masz talent, wygrana SCSA cieszy, porażka DX też (nie przepadałem za nimi) Drew zdejmuję walizkę i pas. Może być ciekawie. 10/10,
My life, my rules.

17029495504c78e82ba05f6.jpg


  • Posty:  782
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2008
  • Status:  Offline

WM-ka podobała mi się lecz jedynie co mnie zasmucilo to, to, że Jericho stracił pas. Wolałbym, żeby Drew na Orton'ie wykorzystał walizke i w taki sposób mógłbyś bo podpromować w feudzie z Orton'em ;) Ale tak to bardzo fajnie się czytało, to teraz czekamy do następnej największej gali Summerslam, liczę na jakiś malo prawdopodobny powrót/debiut ;D

  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2010
  • Status:  Offline

Super WM`ka, chociaż dziwi mnie wygranie i zdobycie pasa przez Drewa :P Dla mnie super arcydzieło 10/10 !

  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.08.2010
  • Status:  Offline

Tak potrafię czytać, wiem, że go zwolniłeś, i wiem też, że u wielu są zatrudnieni ci emeryci, dlatego Booking Zone, w mojej skromnej opinii, wypada dosyć blado, gdyż prawie każdy wspomina "Stare, dobre czasy.". Nie wiem ile można wspominać coś, co było dawno, ale takie wspomnienia mnie nie bawią, liczy się to co jest teraz i na tym powinniśmy się skupić, ale jak chcesz to zatrudnij nawet Hogana. Co do WM, cóż końcówka mnie zadowoliła, Drew wygrywa! Brawo, brawo.

  • Posty:  35
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.08.2010
  • Status:  Offline

I nareszcie WM'ka! Brawo za pomysły! Fajnie się to czyta... Pozdrawiam

10987452954c9f13205297d.jpg


  • Posty:  139
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.03.2010
  • Status:  Offline

Czekałem, czekałem aż wkońcu się doczekałem,tak IT WRESTLEMANIA BABY HAHA!

Wyszło całkiem nieźle ale według mnie Drew powinien wykorzystać walizke na Ortonie, dobrze ze Stone Cold wygrał, przegrana Triple H była dobrym posunięciem bo jak ktoś już tu wcześniej pisał musiał być remis żeby podnieśc emocje przed najważniejszym starciem, dobrze że Taker wygrał.

 

Ogólnie wrestlemania wyszła znakomicie i już czekam na następne PPV


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2010
  • Status:  Offline

The Prophet, szukasz dziury w całym jak Ci się nie podobała Wm'ka to po co tracisz postac pisząc głupoty. Jak dla mnie 10/10 lepsza od tej co ogladaliśmy na kompie u Cb Pinio :).Jeżeli chodzi o walke "emerytów" to wycisnąłeś z niej wszystko co najlepsze :D.Wzruszyłem się jak czytałem walkę Undertakera z HBK bo Shawna mi brakuje w WWE :(.Pisz tak dalej :P
HBK- We Remember

15797974704c84ef26360fd.jpg


  • Posty:  51
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Tyle czekania ale się opłaciło,WM-ka wspaniała

  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Dobra WrestleMania, szczególnie podobała mi się walka Kane'a z the Game, jak i również Shawna z Undertakerem. Reszta walk zachowała naturalny poziom.

  • Posty:  182
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.04.2010
  • Status:  Offline

WM'ka była zajebiaszcza. Według mnie najlepsza była walka The Rock vs Steve Austin. No i Drew wykorzystuje kontrakt MitB na Jericho i jest mistrzem. (dopiero dzisiaj przeczytałem WM'kę bo wcześniej nie miałem czasu [szkoła itp.])

 

Zapraszam do mnie

Zapraszam do czytania mojego diary o WWE

WWE z innego punktu widzenia

3535893324c5da3540a42c.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

WrestleMania dobra, bardzo dobra, ale mam jedno "ale" - moim zdaniem przesadzasz z tym pushem dla Drew McIntyre'a. Rozumiem, że jest Twoim ulubionym wrestlerem, ale mógłbyś trochę przystopować ;) Tzn. on jest bardzo dobrym materiałem na mistrza świata, ale moim zdaniem... trochę za szybko.

 

Fajnie, że nie przerwałeś streaku Undertakera, Kane wygrał z HHH i z tego "Teamu RAW" tylko Stone Cold spisał się na poziomie, wygrywając z Rockiem. Dobrze poprowadzony ten feud na linii BoD i Rock vs. D-X i SCSA mógłby trwać, trwać i zakończyć się jakimś meczem eliminacyjnym na PPV? Zobaczymy jak to rozwiążesz, powodzenia.

 

Ewentualnie mógłbyś to pociągnąć aż do Survivor Series i zakończyć to walką "Team The Rock" vs. "Team Stone Cold". Jak będziesz to prowadził ciekawie, na pewno się nie znudzi i będzie to mogło trwać i trwać... ;-)


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Menez - Drew faktycznie otrzymał duży push ostatnio. Chcę wykreować dobrego Maint Eventera. Co do feudu Rock’a i Austin’a to Twój pomysł dot. Survivor Series jest bardzo dobry i kto wie czy nie dojdzie do takiego pojedynku.

Jeszcze kilka słów na temat NXT. Będę podawał w skrócie wydarzenia z gali.

 

--------------------------------------

 

http://a.imageshack.us/img6/7586/rawlogon.gif

 

MONDAY NIGHT RAW

29.03.2010

 

Pierwsze RAW po WrestleMani otwierają pokazy sztucznych ogni oraz theme Nickelback - Burn it to the Ground. Po tym początku przywitali nas komentatorzy Michael Cole i Jerry Lawler. Panowie przypomnieli wydarzenia z WrestleMani:

-Drew McIntyre zdobył walizkę Money In the Bank!

-Jeff Hardy pokonał John’a Cenę!

-Steve Austin pokonał The Rock’a w wyczerpującym pojedynku bez dyskwalifikacji!

-Kane pokonał Triple H’a!

-Undertaker powiększył swój streak do 18-0 pokonując Shawn’a Michaels’a!

-Chris Jericho pokonał Batistę i został WWE Championem! Radość jednak nie trwała długo gdyż Drew McIntyre wykorzystał walizkę z sukcesem!

 

-------------------------

 

Break the walls down! Chris Jericho ze smutkiem na twarzy zmierza do ringu. Bierze mikrofon…

JERICHO: WrestleMania za nami. Zdobyłem pas ale od razu go straciłem. Czuję się oszukany. Teraz wiem jak to jest być oszukanym i stracić coś na co się tak bardzo długo pracowało. Zrozumiałem, że bycie zarozumialcem i wyzywanie wszystkich od hipokrytów do niczego nie prowadzi. Wczorajsza noc miała być dla mnie najwspanialszą w tym roku. Jednak Drew McIntyre przeszkodził mi w tym. Spowodował, że ta noc była jedną z najgorszych. Zawsze gdy pojawiałem się w ringu byłem wygwizdywany i w moją stronę leciały wyzwiska. Dzisiaj jest inaczej. Czuję, że w tak trudnej chwili mogę polegać na tych, których kiedyś nazywałem hipokrytami. Zrozumieliście mnie i cieszę się, że…

I walk alone… Batista zmierza z mikrofonem w ręku do kwadratowego pierścienia…

BATISTA: Chris… Odebrałeś mi pas, ale zaraz go straciłeś. Mimo Twojej zmiany i tak jesteś do niczego. Nie poradziłeś sobie. Nie jesteś godzien złota!

JERICHO: Jeśli przyszedłeś mnie dołować to odpuść sobie. Nie mam ochoty na Twoje głupie wypowiedzi. Naprawdę jestem wściekły, że nie jestem mistrzem. Ale na Extreme Rules chcę to zmienić!

BATISTA: Nie zapominaj, że jeszcze wczoraj ja też byłem WWE Championem!

Out of time… WWE Champion przy gwizdach kibiców wychodzi przed titantron…

McINTYRE: No proszę. Dzięki mnie Chris Jericho zrobił się miły. Cieszę się z Tego ale jeśli chcesz tutaj płakać to o mistrzostwie zapomnij. Zmierzcie się dzisiaj o prawo walki ze mną i po kłopocie. Na Extreme Rules udowodnię, że zdobycie przeze mnie pasa to nie był przypadek.

Dope Boyz… Pinio pojawia się obok Drew…

PINIO: Na początku gratuluję Ci Drew dobrej decyzji. Pokazałeś wszystkim, że jesteś bardzo dobrym zawodnikiem. Jednak dzisiaj nie odbędzie się żadna walka kwalifikacyjna.

McINTYRE: Wiem, że powiesz mi zaraz, że na Extreme Rules nie będę bronił pasa!

PINIO: Po pierwsze nie wchodź mi w słowo, po drugie muszę Cię zmartwić bo będziesz go bronił ale nie przeciwko jednemu przeciwnikowi tylko dwóm! Triple Threat Match o mistrzostwo WWE! Mało tego. Skoro będzie to PPV o nazwie Extreme Rules to ta walka zmieni się na Extreme Triple Threat Match! Dzisiaj cała trójka zmierzy się z jakimś zawodnikiem. Batista z John’em Ceną, Chris Jericho z Triple H’em a Drew McIntyre z Shawn’em Michaels’em!

 

-------------------------

 

Fatal Four Way Match - for #1 contender to WWE Intercontinental Championship

Rey Mysterio vs Cody Rhodes vs Christian vs Vladimir Kozlov

 

Kofi Kingston będzie obserwował ten pojedynek z miejsca dla komentatorów. Słyszymy gong a Rhodes i Kozlov opuszczają ring. Czekają chyba aż Rey i Christian zaatakują się. Jednak Ci podają sobie ręce i wychodzą poza ring i tam Rey atakuje Rhodes’a a Capitan Charistma Vladimira Kozlov’a! Po kilku ciosach w twarz wrzucają swoich przeciwników do ringu i tam kontynuują natarcie. Rey Mysterio wchodzi na narożnik ale Cody szybko wstaje i strąca go z niego. Podbiega do Christian’a i przerywa Jego atak na Vladimira. Wyrzuca go poza ring i przypina Rosjanina 1…2! Rhodes zakłada head lock. Do ringu wślizguje się Mr.619. Rey kopie Cody’ego w głowę i ten ląduje na drugiej linie. Czyżby kończąca akcja Rey’a!? Odbija się od lin i rusza ale powstrzymuje go Christian rzucając się na niego. Seria ciosów w twarz. Kozlov wstaje i podnosi Rhodes’a i wykonuje mu Iron Curtain. Przypięcie 1…2…2,9! Christian przerywa pin! Podnosi Kozlov’a i wykonuje mu Killswitch! Przypina 1…2…2,9! Rey Mysterio przerywa pin po czym wyrzuca Christian’a poza ring! Cody Rhodes podniósł się i atakuje Rey’a. Pozycja do Cross Rhodes ale Mysterio uwalnia się i odbija od lin a następnie wykonuje Hurricanranę i Rhodes ląduje na drugiej linie! Oznacza to, że Rey odbija się od lin i 619! Jeszcze z zewnętrznej strony lin przeskakuje je i West Coast Pop! Przypięcie 1…2…3! Rey Mysterio zmierzy się mistrzostwo interkontynentalne z Kofi’m Kingston’em na Extreme Rules! Sędzia wznosi w górę rękę zwycięzcy. Tymczasem do ringu z krzesłem wchodzi Kofi i atakuje Mysterio! Kilka potężnych uderzeń i Rey leży nieprzytomny! Mistrz interkontynentalny bierze mikrofon…

KOFI: Rey. Skoro zmierzymy się na Extreme Rules to oznacza to, że nie będzie to zwykły pojedynek. Mój atak krzesłem oznacza, że będzie to Chairs Match! Koniec Twojej marnej kariery się zbliża wielkimi krokami…

Kofi wyrzuca mikrofon i przy swoim theme opuszcza ring…

 

-------------------------

 

Po krótkiej przerwie widzimy Steve’a Austin’a siedzącego w swojej szatni. Ma założone kilka szwów na całej twarzy, podbite oko i rękę w gipsie…

AUSTIN: Nigdy nie przypuszczałem, że w wieku 46 lat stoczę taki wyczerpujący pojedynek. Jednak perspektywa ponownego skopania dupska Rock’owi po dziewięciu latach była dla mnie niesamowita. Musiałem to zrobić tym bardziej, że Rock od tamtego czasu się bardzo zmienił. Niestety streak Undertaker’a nadal jest nie przerwany a Triple H nie był w stanie pokonać Kane’a. Nie przejmujcie się chłopaki. Są lepsze i gorsze chwile. Udało się wygrać chociaż jednemu z nas. Zrobiłem to z Waszą pomocą! Jestem Wam bardzo wdzięczny. Na Extreme Rules musimy ponownie walczyć o pasy Tag team’owe! Musimy! I zdobędziemy je! Właściwie to Wy je zdobędziecie bo ja nie mam możliwości powrotu do ringu w szybkim czasie! Damy rade!

 

-------------------------

 

Normal Match

John Cena vs Batista

 

Pojedynek niestety się nie rozpoczął. Podczas gdy Batista wchodził do ringu od tyłu zaatakował go John Cena. Użył do tego min. krzesła. Po krótkim natarciu wrzucił swojego przeciwnika do ringu i tam ponownie zaczął się nad nim znęcać. Na pomoc przybiegł Jeff Hardy, który wbiegł do ringu i po krótkiej wymianie ciosów z John’em otrzymał Attitude Adjustment na krzesło. Po tym starciu Cena wziął mikrofon…

CENA: Batista… Nie jesteś godny walki o mistrzostwo WWE. Jeff… Nie jesteś godny by być w WWE! Chcę walki o pas WWE! Nic mnie nie obchodzi! Nie będzie Triple Threat Match’u tylko Fatal 4 Way!

Dope Boyz… Pinio wychodzi przed titantron…

PINIO: Dobrze Cena. Skończ już ten jakże nudny monolog. Nie dostaniesz walki o pas! Przegrałeś na WrestleMani. Mówisz, że Batista nie jest godny walki o pas WWE. Jest byłym mistrzem dlatego należy mu się walka. Zresztą co ja się będę Tobie tłumaczył… Nie dostaniesz walki o pas i koniec.

CENA: Robisz wielki błąd…

PINIO: A to ciekawe…

CENA: Spójrz co się stało przed chwilą z Batistą i Hardym. Co się kiedyś stało z Evan’em Bourne’em. Chcesz też tak skończyć?

PINIO: Grozisz mi?

CENA: Nie do końca. Dopadnę Cię i skończysz tak jak oni. A…

PINIO: No i co. Przez jakiś czas mnie będzie bolało a gdy już będę w pełni sił to wrócę do pracy i dostaniesz taki wycisk, że będziesz tego wszystkiego żałował a następnie opuścisz moją federację!

CENA: Wątpię czy opuszczę. Chyba mnie nie wyrzucisz?

PINIO: Chyba tak…

CENA: Wyrzucisz największą gwiazdę swojej federacji? Wyrzucisz najlepszego zawodnika na Świecie. Wyrz…

PINIO: Wyrzucę największego trolla tej federacji! Jeśli masz zamiar coś jeszcze powiedzieć to może to się stać już za chwilę!

Dope Boyz… Pinio wraca na zaplecze…

 

-------------------------

 

Normal Match

Big Show vs Evan Bourne

 

Przed walką Big Show powiedział, że dzisiejszy Jego rywal będzie musiał skończyć swoją karierę gdyż nie będzie w stanie walczyć. Evan Bourne w trakcie kolejnego zdanie zaatakował swojego gigantycznego przeciwnika. Najpierw wspaniałe kopnięcie w głowę z powietrza. Następnie Evan wchodzi na narożnik i ponownie kopie Show’a w głowę tym razem powodując Jego upadek. Bourne ponownie wskoczył na narożnik i wykonał Shooting Star Press po czym przypiął 1…2…3! Czyżby narodziny nowej gwiazdy?

 

-------------------------

 

W gabinecie lekarskim Rey Mysterio był opatrywany przez lekarzy. Nagle do gabinetu wparował Kofi Kingston i przegonił opiekę pretendenta do mistrzostwa interkontynentalnego. Następnie zrzucił Rey’a z łoża i rzucił nim o biurko. Podszedł do niego i powiedział prosto w twarz „Twój koniec się zbliża…”

 

-------------------------

 

Zapowiedź tego co nas dzisiaj czeka…

http://a.imageshack.us/img5/2585/jerichohhh.jpg

Chris Jericho zmierzy się z Triple H’em!

 

http://a.imageshack.us/img85/5476/drewhbk.jpg

W walce wieczoru nowy WWE Champion Drew McIntyre zmierzy się z Shawn’em Michaels’em!

 

-------------------------

 

Normal Match

Triple H /w. Shawn Michaels & Steve Austin vs Chris Jericho

 

Rozpoczynamy od zwarcia w środku ringu. Triple H przechodzi błyskawicznie do head lock’u. Chris jednak szybko uwalnia się i odbija Hunter’a od lin ale nadziewa się na Shoulder Block. Były WWE Champion jednak szybko się podnosi i Neckbreaker od Game’a. Triple H tauntuje. Czyżby tak szybko miało to się zakończyć? Chris Jericho wstaje, Triple odbija go od lin i Spine… DDT od Jericho! Kapitalna kontra! Y2J przypina 1…2! Nie ma. Jednak Chris nie poddaje się i szybko wstaje. Chwyta swojego rywala za nogi, przekręca się iii Walls of Jericho dopięte! Triple H w krótkim czasie stracił przewagę nad swoim przeciwnikiem. Ależ wspaniale Chris wyszedł z ofensywą i opłaciło mu się! Koniec walki jest blisko. HHH próbuje doczołgać się do lin i jest już bardzo blisko. Widzimy jak cierpi członek DX. Czy uda mu się dosięgnąć do lin?! Jericho lekko puszcza i z łatwością przechodzi z tym submissionem na środek ringu! Niesamowita sprawa. To koniec! Triple H odklepuje gdyż wie, że nie ma szans by się wydostać! Jericho pokazuje, że zasługuje na tytuł!

 

-------------------------

 

Po krótkiej przerwie Maryse i jej gość

MARYSE: Moim gościem jest Shawn Michaels. Shawn Dzisiaj stoczysz pojedynek z nowym WWE Champion’em. Jak oceniasz to co zrobił wczorajszej nocy?

MICHAELS: Zrobił to co do niego należało. Wykorzystał idealny moment i zdobył upragnione złoto. To był dla niego świetny debiut na WrestleMani, najważniejszej gali w roku. Ale dzisiaj stoczy walkę z najbardziej doświadczonym zawodnikiem w tej federacji i musi wiedzieć, że nie będzie łatwo!

MARYSE: Zamierzasz dać mu lekcję?

MICHAELS: Od czasu gdy zdobył pas zrobił się zbyt pewny siebie. Dostanie lekcję pokory gdyż mimo, że jest WWE Champion’em musi szanować przynajmniej połowę zawodników.

MARYSE: W takim razie powodzenia!

 

-------------------------

 

Normal Match

WWE Champion Drew McIntyre vs Shawn Michaels /w. Steve Austin

 

Zwarcie i Shawn szybko odpycha swojego rywala. Drew zaskoczony, że tak łatwo przegrał. Dochodzi do kolejnego zwarcia i doświadczenie wygrywa. Shawn odbija go od lin i wykonuje Clothesline. WWE Champion szybko wstaje i kopnięcie w brzuch a następnie Suplex. Shawn Michaels pokazuje nam, że to koniec! Ustawia się w narożniku i zaczyna tupać nogami. Wraz z każdym tupnięciem kibice wykrzykują kolejną liczbę. Drew się podniósł i odwraca w stronę swojego przeciwnika i Sweet Chin Mu… ale robi unik i gdy Shawn odwrócił się do niego to od razu został zaatakowany kopnięciem w brzuch. Kilka uderzeń w plecy i Michaels pada na kolana. Drew odbija się od lin i potężne kopnięcie w twarz i próba pinu 1…2! Nie! Szkot nie czeka i podnosi swojego bardzo doświadczonego rywala. Pozycja, którą przybrał daje nam do zrozumienia, że czeka nas Future Shock DDT. Jednak celebracja tego trwała zbyt długo. HBK uwolnił się spod tego uchwytu i odbija McIntyre’ra od lin a następnie Clohtesline i oboje leżą na macie. Na trybunach słyszymy aplauz bo Michaels podniósł się w znany nam wszystkim sposób! OD razu wchodzi na narożnik i Flying Elbow! Szaleństwo w ringu i na trybunach. Shawn ustawia się w narożniku i po raz kolejny mamy przyjemność liczenia jego tupnięć w matę. 1…2…3…4…5… Shawn rusza na powoli odwracającego się WWE Champion’a i Sweet Chin Music! Przypięcie 1…2…3! A więc doświadczenie górą nad młodością! To chyba dobra nauczka dla młodego mistrza WWE…

 

Zaraz po tym wydarzeniu Monday Night RAW zeszło z anteny!

 

http://a.imageshack.us/img844/1728/wwenxtlogocutbypassi.png

WWE NXT

30.03.2010

 

1.Otwarcie pierwszego sezonu przez Pinia.

2.Michael Tarver /w. Sheamus def. Darren Young /w. CM Punk

3.Chris Jericho namawia się z Danielem Bryan’em przed dzisiejszą walką.

4.CM Punk tłumaczy swojemu uczniowi(Darren Young), że przegrał z powodu, że nie jest Straight Edge. W najbliższym czasie trzeba to zmienić…

5.Triple Threat Tag Team Match

Chris Jericho & Daniel Bryan def. Drew McIntyre & Wade Barret, Batista & Skip Sheffield

6.Po zakończeniu walki wieczoru na ringu pojawili się wszyscy uczestnicy pierwszego sezonu NXT i Matt Striker zapowiedział pierwszą eliminację za dwa tygodnie!

 

NEWSY:

-Po swojej walce na WrestleMani Steve Austin i The Rock są bardzo poturbowani. Jednak będą występować w TV.

-Znamy pierwsze walki na Extreme Rules!

 

AKTUALNA KARTA NA EXTREME RULES[25.04.2010]:

PLAKAT:

 

http://a.imageshack.us/img163/1803/plakatb.jpg

 

1.Extreme Rules Triple Threat Match for WWE Championship

http://a.imageshack.us/img210/9229/drewy2jbatista.jpg

Drew McIntyre© vs Chris Jericho vs Batista

 

2.Chairs Match for WWE Intercontinental Championship

http://a.imageshack.us/img835/576/kofirey.jpg

Kofi Kingston© vs Rey Mysterio

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...