Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

You're Fired! - dyskusje na temat zwolnień


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Negatyvny, ja wiem że nie ma na to szans, tylko po prostu jestem ciekaw czy gdyby WWE zmieniło politykę na bardziej ostrą to czy Punk naraz zacząłby się do nich przymilać czy jednak pozostawałby poza federacją? Po prostu zastanawiam się czy zachowałby się wtedy jak biblijny "syn marnotrawny" z nadzieją że McMahon go ponownie zatrudni pomimo tego jak dużo krwi im napsuł...

 

[ Dodano: 2014-02-06, 19:37 ]

Tym bardziej nie zrobią rewolucji specjalnie dla gościa (Punka), który się na nich wypiął :)
Źle mnie zrozumiałeś. Bardziej mi chodziło o to że fedka by się na nim odegrała wprowadzając wizerunek w którym czułby się jak ryba w wodzie (a nie mógłby w niej występować bo przecież odszedł jakby nie patrzeć na własne życzenie) :) Myślę że ten krok zabolałby Brooksa najbardziej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343062
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

Alien_Deg, obserwuję Twoje posty już od jakiegoś czasu i naprawdę się dziwię. Czy Ty naprawdę nie możesz dyskutować normalnie jak reszta? Co widzę Twojego posta to albo wyrażasz "opinię" w sposób prześmiewczy albo obrażający innych użytkowników.
Jeśli kiedyś pójdziecie do pracy innej niż nie wiem, nakładanie kebaba do bułki albo sprzedawanie przez telefon to skumacie co to znaczy czuć się niedocenianym (o ile będziecie w coś dobrzy, a to może być za duża bariera do przeskoczenia dla sporej ilości osób)
Sugerujesz że większość forumowiczów nie ma umiejętności i nadaje się tylko do pracy w kebabie? No chłopie, większej bzdury nie słyszałem.

 

Wygaśnie

sugeruję, że nie macie pojęcia jak ten człowiek się czuł. to jest jego praca i trzeba to traktować jak pracę, na trochę innych warunkach ale wciąż pracę. jak Ci się nie podoba Twoja to rzucasz i żyjesz za oszczędności, zmieniasz, otwierasz własny biznes, niezależnie od tego jaki miałeś kontrakt. jest ogrom ludzi, którzy rzucają robotę w pizdu mimo wpisu do akt o porzuceniu stanowiska i różne takie. mają świadomość jakie to niesie konsekwencje, a jednak się decydują bo teraz uwaga TO ICH ŻYCIE i to oni sami je będą rozliczać. Możecie go oceniać za karierę, za walki, za speeche, ale nie za decyzje życiowe.

 

poza tym bardzo dobrze, że akurat Ty odczułeś w jaki sposób piszę, choć nie nazwał bym tego obrażaniem, ale cóż, może jesteś tak bardzo przeczulony na własnym punkcie. Twój kolejny post pokazuje w jakim Ty świecie żyjesz, hipotetyczne powroty do ery atti i jakieś takie bajki. To samo kolega niżej, wielce zbulwersowany, bo kolejne osoby punktują to, że a) nie umie pisać b) pisze bzdury (to z pracą w call center to już jakiś szczyt wszystkiego). W dodatku uraziły go słowa wysłane w powietrze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343063
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2013
  • Status:  Offline

Już nie przesadzajmy - wielu wrestlerów również pracuje w firmie od lat i nie dostaje nawet 1/10 tego, co Punk.

Im wyżej jesteś tym upadek bardziej boli, a w oczach punka strata tytułu oraz odsuwanie go od pasa coraz bardziej to był upadek. Zwłaszcza w ostatnim czasie kiedy od historii z Heymanem coraz mniej się wyrożniał. A dokładając jego kontuzje i co za tym idzie coraz gorsze samopoczucie to nie dziwie się, że dał taki popis gwiazdorstwa(chociaż go nie popieram).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343064
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

sugeruję, że nie macie pojęcia jak ten człowiek się czuł. to jest jego praca i trzeba to traktować jak pracę, na trochę innych warunkach ale wciąż pracę. jak Ci się nie podoba Twoja to rzucasz i żyjesz za oszczędności, zmieniasz, otwierasz własny biznes, niezależnie od tego jaki miałeś kontrakt. jest ogrom ludzi, którzy rzucają robotę w pizdu mimo wpisu do akt o porzuceniu stanowiska i różne takie. mają świadomość jakie to niesie konsekwencje, a jednak się decydują bo teraz uwaga TO ICH ŻYCIE i to oni sami je będą rozliczać. Możecie go oceniać za karierę, za walki, za speeche, ale nie za decyzje życiowe.

 

że się tak wtrącę, ale w pracy jest coś takiego jak okres wypowiedzenia. Chcesz odejść? Nikt ci nie broni, ale musisz dać pracodawcy czas na znalezienie zastępstwa, ew. zastanowienie się, czy jednak nie dać ci lepszych warunków. Skoro Punk czuł się źle, to mógł powiedzieć o tym Vincowi albo Tryplowi, powiedzieć, że chce odejść i dać federacji czas na poradzenie sobie z tym. Teraz to on po prostu uciekł z wielkim fochem zostawiając fedkę na lodzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343065
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  156
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2012
  • Status:  Offline

Dobra, koniec gadania o pracy itp, bo off-topujecie.

że się tak wtrącę, ale w pracy jest coś takiego jak okres wypowiedzenia. Chcesz odejść? Nikt ci nie broni, ale musisz dać pracodawcy czas na znalezienie zastępstwa, ew. zastanowienie się, czy jednak nie dać ci lepszych warunków. Skoro Punk czuł się źle, to mógł powiedzieć o tym Vincowi albo Tryplowi, powiedzieć, że chce odejść i dać federacji czas na poradzenie sobie z tym. Teraz to on po prostu uciekł z wielkim fochem zostawiając fedkę na lodzie.

A skąd wiesz, że nie dał Vince'owi właśnie takiego wypowiedzenia? Może już wcześniej im powiedział, że po Royal Rumble odchodzi? Nie wiemy czy tak było czy nie, więc przestańmy krytykować Punka. Co jest z wami, teraz Punk to już samo zło? Podkreślam po raz kolejny - NIE WIEMY jak było na prawdę. Żadna ze stron jeszcze oficjalnego oświadczenia nie wydała. A może po prostu federacja i Punk robią nas w konia i to po prostu work? Tak więc zachęcam do zaprzestania krytyki i Punka, i federacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343070
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A skąd wiesz, że nie dał Vince'owi właśnie takiego wypowiedzenia? Może już wcześniej im powiedział, że po Royal Rumble odchodzi? Nie wiemy czy tak było czy nie, więc przestańmy krytykować Punka. Co jest z wami, teraz Punk to już samo zło? Podkreślam po raz kolejny - NIE WIEMY jak było na prawdę. Żadna ze stron jeszcze oficjalnego oświadczenia nie wydała. A może po prostu federacja i Punk robią nas w konia i to po prostu work? Tak więc zachęcam do zaprzestania krytyki i Punka, i federacji.

 

Gdyby federacja wiedziała, że Punk odchodzi, to by się na to przygotowała, a nie postępowała tak jak teraz. Twoja teoria jest po prostu głupia ;) i nie da się jej nawet podeprzeć jakimiś argumentami. Jasne, że mało wiemy o tym co tak naprawdę się stało, ale pamiętajmy, że w każdej plotce jest cień prawdy.

 

A jeśli jest to work? Wtedy wszyscy zapomną o tym, że krytykowali Punka, bo będziemy zachwycać się genialnym story made by WWE. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, że to work. Do tego wszystko wskazuje, że foch Punka to prawda i w moich oczach krytyka jego osoby jest w pełni zasłużona.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343072
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2014
  • Status:  Offline

Czy gdyby to nie był work, to czy któraś ze stron (bardziej mam na myśli Punka) nie wypowiedziała by się już w jakimś oficjalnym wywiadzie?

No chyba, że Punkowi zabrania kontrakt, albo wciąż trwają negocjacje z zarządem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343112
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

albo wciąż trwają negocjacje z zarządem...

 

Stawiałbym na tą opcję.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343124
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Czy gdyby to nie był work, to czy któraś ze stron (bardziej mam na myśli Punka) nie wypowiedziała by się już w jakimś oficjalnym wywiadzie?

 

No ale to można różnie interpretować. Równie dobrze nie byłoby takiego szumu z Foleyem cisnącym po WWE, mówiącym jak powinien wyglądać booking. Tak samo Austin zamiast gadać prosto z mostu, to pisałby, żeby widzowie poczekali jak to zawsze było w takich przypadkach. Tak samo usunięcie Punka z każdego możliwego materiału wideo to jest wielkie odcięcie się od niego i ewentualna wizja wielkiego story, który nawet nie będzie Main Eventem WM nie ma sensu.

 

Zresztą można wymyślić miliony argumentów w obie strony i jeden będzie bił drugiego w wyścigu na udowodnienie swojej teorii, więc zamiast się zastanawiać wystarczy poczekać ten miesiąc do RAW w Chicago, bo tam się wszystko wyjaśni.

 

Poza tym Punk nie musiał odchodzić, bo nie podobała mu się pozycja. Oczywiście mogło to być jednym z dodatkowych argumentów, ale Foley coś wspominał, że rozmawiał z Punkiem na różne tematy i wiedział, że Brooks od dawna walczy na wielkiej rezerwie i dlatego czuje się wypalony i nie daje aż tyle ile kiedyś dawał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343131
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

No ale to można różnie interpretować. Równie dobrze nie byłoby takiego szumu z Foleyem cisnącym po WWE, mówiącym jak powinien wyglądać booking. Tak samo Austin zamiast gadać prosto z mostu, to pisałby, żeby widzowie poczekali jak to zawsze było w takich przypadkach. Tak samo usunięcie Punka z każdego możliwego materiału wideo to jest wielkie odcięcie się od niego i ewentualna wizja wielkiego story, który nawet nie będzie Main Eventem WM nie ma sensu.

 

Akurat sytuacja z Foleyem była bardzo dziwna. Gościu ma kontrakt legend w WWE, i otwarcie krytykuje ich na twitterze, dlatego nie sądzę by była to jakaś spontaniczna decyzja. Myślę, że mógł dostać takie wytyczne z góry by dołożyć jakąś cegiełkę do story z Danielem.

 

Mimo wszystko uważam, że Punk to profesjonalista i nie mógł sobie pozwolić na takie zachowanie. Nie sądzę by odszedł przez to, że miał stoczyć walkę z Hunterem, i to prawdopodobnie w ME. Phil od dawna był wypalony, skontuzjowany, dlatego mógł po prostu dostać wolne. A jeśli odszedł sobie tak po prostu, bo chciał to mimo wszystko uważam, że nigdy już nie zawita z powrotem do WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-343146
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

http://total-nonstop-action.blogspot.com/2014/03/leid-tapa-poza-tna.html

Lei'd Tapa poza TNA. Według mnie to bardzo dobra decyzja, bo Tapa nie była zbyt dobra w ringu, a przy mikrofonie jej nie słyszeliśmy ( pewnie dlatego, że jedyne dźwięki jakie wydawało to krzyki ). Także z Gut Checka zostaje nam już tylko Sam Shaw, który chwilowo ma co robić, więc o swoją posadę może być bezpieczny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-346942
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TNA najwidoczniej uznało, że teraz ich naczelnym potworem w spódnicy będzie Alpha Female, choć wydaje mi się, że Niemka ma jeszcze mniej argumentów niż Lei d'Tapa i dość szybko podzieli jej los...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-346961
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Dziwne... teraz gdy zaczęło się z nią cos dziać, nagle zostaje zwolniona... ciekawe jak rozwiążą to, że rozpoczeła feud z Kim. No chyba, że Gail poskładała ją na tapingach, które się odbyły już...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-346963
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

TNA najwidoczniej uznało, że teraz ich naczelnym potworem w spódnicy będzie Alpha Female, choć wydaje mi się, że Niemka ma jeszcze mniej argumentów niż Lei d'Tapa i dość szybko podzieli jej los...

Niemka była tylko na gościnnych występach. O ile dobrze pamiętam to ma jeszcze pół roku w Japonii walczyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-346973
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Tapa była jaka była, miała jednak jedną zaletę: była jakaś. Inna od reszty div. No i wreszcie coś zaczęło się z nią dziać, szkoda więc...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/20097-youre-fired-dyskusje-na-temat-zwolnie%C5%84/page/62/#findComment-347008
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KL
    • Attitude
    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...