Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

You're Fired! - dyskusje na temat zwolnień


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

  Kcramsib napisał(a):
Koło fortuny z napisem "You're fired" zatrzymało się tym razem przy nazwisku Radomir Petković (a.k.a. King Konstantine). Jedyne z czym go kojarzę to to, że na kilku live eventach NXT robił za bodyguarda dla Tylera Breeze'a, później słuch o nim zaginął. Dla porządku odnotujmy jednak jego odejście. Papa.

 

Miałem właśnie pisać o zwolnieniu Serba, ale uprzedziłeś mnie.

W NXT TV debiutu nie zaliczył, w WWE od Kwietnia 2015, i tyle w temacie o nim.

Niech wraca do amatorskich zapasów, może osiągnie coś więcej niż w WWE.

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Zabawne, akurat dzisiaj pisali o nim SB, że miał być kolejnym Lesnarem. Tak sobie pomyślałem też o naszym rodaku ... Oby Babsa nie spotkał podobny los ...

  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Ten wielki zapaśnik? Co nie pykło? Był oporny na wrestling czy coś innego?

 

Zwalniają takiego byka a takie gówna jak Angelo Dawkins trzymają :lol: .

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Alberto Del Rio uzgodnił warunki rozwiązania swojego kontraktu z WWE.

 

Nasuwa się pytanie co z Paige, bo są plotki, że w tym tygodniu ma rozwiązać swój kontrakt z federacją.

Powinni ją puścić, bo z niewolnika nie zrobisz pracownika. W ciągu nieco ponad roku z topowej divy federacji do zwolnienia. Paige spada z wysokiego konia.

 

A co do ADR, jego run w WWE był słaby. Poza mocnym wjazdem i czyściutkim pojechaniem Janusza o pas US, z każdym miesiącem było co raz gorzej. Jobbowanie jako część Ligi Narodów, jobbnięcie pasa US do Kalisto, aż do brand splitu, gdzie na Smackdown miał niższą pozycję niż Corbin czy Crews. Jego nikomu nie szkoda, tutaj bardziej się o Paige rozchodzi, która może sobie zmarnować karierę. No ale skoro to miłość to ich wola, co nie Kaj-Pel?


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Nie będę tęsknił. Gdy powrócił liczyłem, że może będzie taki jak debiutował pierwszy raz. Wtedy lubiłem go oglądać. Potem już zrobił się niezjadliwy, a przy drugim powrocie był nudny i nie do zniesienia. LoN to był jeden z najgorszych pomysłów ever i można powiedzieć koniec jego postaci. Dodatkowo zaczęło mu odwalać i te zawieszenie tylko go pogrążyło. Nie chce się nikomu mieszać do życia, ale mam nadzieję, że Paige posłucha ludzi i zerwie z Meksykańcem, bo na moje oko to Rio ma po prostu ochotę na młode mięsko, co skończy się i tak w przyszłości płaczem dla bardzo naiwnej Angielki.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Zgadzam się z Suskiem, że ostatnia przygoda Alberto z federacją nie była udana, tylko że gdyby się bardziej zastanowić, to nie była to do końca wina samego Del Rio. Federacja już na starcie dała mu dziwny gimmick, a jego połączenie z Colterem nie było udane. Im dalej, tym było dla niego gorzej, bo mam wrażenie, że Liga Narodów była stworzona tylko dlatego, by Romeo mógł ich jechać co tydzień i by wymusić cheer fanów na Romka . Po tej śmiesznej Lidze było jeszcze gorzej i Alberto tak naprawdę nie dostał w tym runie porządnej szansy na pokazanie się, tak więc do końca nie wieszałbym psów na Del Rio. I mimo wszystko, trochę szkoda, że odchodzi bo to dalej dobry worker, który sporo potrafi, ale po prostu ma albo zbyt duże ego, albo przechodzi kryzys wieku średniego i przez to ciągle imprezuje. Szkoda, bo gdyby się ogarnął, to mógłby dać jeszcze sporo dobrego.
6/5/2016 - matura z Angielskiego...

1401452856576993aff03a4.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

W tej sytuacji w sumie najbardziej szkoda jest wyłącznie Paige. Dziewczyna po debiucie świetnie się zapowiadała i wiele było opinii, że wyrośnie z niej naturalna następczyni AJ Lee, jako tej najważniejszej kobiety w dywizji. Jest trochę żal, że przez takie, a nie inne, decyzje życiowe, Brytyjka prawdopodobnie za chwilę też pożegna się z tą organizacją. Szkoda, bo jest młoda i na pewno jeszcze wiele było przed nią, no ale miłość nie wybiera :wink:
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

  Hammer napisał(a):
W tej sytuacji w sumie najbardziej szkoda jest wyłącznie Paige. Dziewczyna po debiucie świetnie się zapowiadała i wiele było opinii, że wyrośnie z niej naturalna następczyni AJ Lee, jako tej najważniejszej kobiety w dywizji. Jest trochę żal, że przez takie, a nie inne, decyzje życiowe, Brytyjka prawdopodobnie za chwilę też pożegna się z tą organizacją. Szkoda, bo jest młoda i na pewno jeszcze wiele było przed nią, no ale miłość nie wybiera

_________________

 

Czy Paige przez caly swój pobyt w głównym rosterze przynajmniej raz pokazala cos dobrego, co wyróżniło by ja z calego tego sredniego rosteru div?

 

Del Rio spierdolil sobie strasznie kariere.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 186
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Arkao napisał(a):
Czy Paige przez caly swój pobyt w głównym rosterze przynajmniej raz pokazala cos dobrego, co wyróżniło by ja z calego tego sredniego rosteru div?

 

Wiadomo, że w rozwojówce lepiej się zapowiadała, ale w głównym rosterze też miała kilka momentów jak np. ten świetny pipebomb na Raw, gdy odwróciła się od Charlotte i Becky. Można lubić Brytyjkę lub nie, ale dla mnie to kompletna diva, której karierę spierdolono, bo 1) nie miała okazji pokazać w pełni swego potencjału, 2) ucięto jej subtelnie rozwojówkowy gimmick anty-divy i przekuto na...total dive, 3) jej związek z Del Rio był/jest dla mnie jakiś toksyczny, obydwoje w ciągu ostatniego pół roku mieli wyjebane w swoją pracę i czuć było od nich jakieś negatywne wibracje.

 

  Arkao napisał(a):
Del Rio spierdolil sobie strasznie kariere.

 

Tylko w WWE. W TNA, RoH, LU i innych organizacjach przywitają go z otwartymi ramionami. W sumie to nawet gdyby się nawrócił to i Vince go chętnie przygarnie z powrotem (był fanem jego postaci). Co innego gdy Hunter przejmie stery.


  • Posty:  3 669
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Kejrol napisał(a):
  Arkao napisał(a):
Czy Paige przez caly swój pobyt w głównym rosterze przynajmniej raz pokazala cos dobrego, co wyróżniło by ja z calego tego sredniego rosteru div?

 

Wiadomo, że w rozwojówce lepiej się zapowiadała, ale w głównym rosterze też miała kilka momentów jak np. ten świetny pipebomb na Raw, gdy odwróciła się od Charlotte i Becky. Można lubić Brytyjkę lub nie, ale dla mnie to kompletna diva, której karierę spierdolono, bo 1) nie miała okazji pokazać w pełni swego potencjału, 2) ucięto jej subtelnie rozwojówkowy gimmick anty-divy i przekuto na...total dive, 3) jej związek z Del Rio był/jest dla mnie jakiś toksyczny, obydwoje w ciągu ostatniego pół roku mieli wyjebane w swoją pracę i czuć było od nich jakieś negatywne wibracje.

 

  Arkao napisał(a):
Del Rio spierdolil sobie strasznie kariere.

 

Tylko w WWE. W TNA, RoH, LU i innych organizacjach przywitają go z otwartymi ramionami. W sumie to nawet gdyby się nawrócił to i Vince go chętnie przygarnie z powrotem (był fanem jego postaci). Co innego gdy Hunter przejmie stery.

 

No to chyba nie znasz jego historii z występów na scenach niezależnych, bo LU też mogło go pocałować w tyłek. Jedynie gdzie sobie nie podpadł gdziekolwiek to TNA, no i ewentualnie właśnie ROH.

 

A z tego co czytałem w Dablju to właśnie Hunter namawiał staruszka, by wstrzymywał push dla Del Rio.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sciagniecie Del Rio okazalo się błędem. Miał być lekarstwem na poszukiwania wypromowanego latynosa, a okazal sie wirusem. Jak jest niezdrowa atmosfera w szatni, to trzeba wyrwać chwasta. Szczegolnie, ze dla tego "chwasta" nie mielismy wielkich planow. Alberto nie jest zly - od takiej opinii jestem daleki - ale patrzac na jego ostatni run - nie będę tesknił.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

  Arkao napisał(a):
Czy Paige przez caly swój pobyt w głównym rosterze przynajmniej raz pokazala cos dobrego, co wyróżniło by ja z calego tego sredniego rosteru div?

 

To zależy jak na to patrzymy. Mając na uwadze aktualny stan dywizji kobiet, to wiadomo, że największe buum zrobiło jednak zdecydowanie wejście tych babeczek z NXT, to one obecnie są na topie. Niemniej w momencie, kiedy Paige zadebiutowała w głównym rosterze, miała zaledwie 22 lata i naprawdę - przynajmniej dla mnie - zapowiadała się niezle. Ponadto, to były czasy, kiedy w ringu robotę robiła AJ Lee, a oprócz niej o "sile" tej dywizji stanowiły takie nazwiska, jak Cameron, Aksana, Summer Rae czy Eva Marie.

Więc tak - ja osobiście miło wspominam jej debiut, ograbienie szybkie z pasa AJ Lee, jednak ta historia z pewnych przyczyn (Punk, zamieszanie z karierą AJ) dla mnie nigdy nie została dobrze skończona (wzięcie sobie wolnego przez April zabiło momentum tego konfliktu). Pózniej jednak coś ewidentnie przestało grać i zaczęło się mocno sypać, przez co jej kariera nie tyle stanęła w miejscu, co chyba nawet zaczęła się cofać. Żałuję tym bardziej, że po prostu byłem wielkim fanem, zarówno wizualnym, jak i postaci Paige, no ale czasu się już nie cofnie.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  67
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2016
  • Status:  Offline

To Vince spieprzył cały powrót Del Rio. Już zapomnieliście o tych newsach, jakie się pojawiały, że Vince namawia Albercika obiecując mu bycie zastępcą Ceny, wielki run z pasem i inne cuda, a potem się okazało, że samo pokonanie Ceny było tak daremną walką, że na Smackdown dawali wtedy lepsze, po tygodniu wszyscy o tym zapomnieli, a niedługo potem sam Vince uznał, że jednak lepiej będzie dać pas.... Kalisto. O tym połączeniu ADR z Colterem nawet nie ma co pisać. To nie było słabe, nieudane, to było tak dramatycznie złe, że nawet sam Vince szybko się z tego wycofał, co zdarza się raz na dekadę. Rolling Stone opisał to jako:

  Cytat
the wildly unpopular MexAmerica storyline

Serio, nawet te speciale na dzień niepodległości, kiedy znikąd pojawiają się Swagger czy Henry i fikają do Rusevów i Owensów, są wspaniałe w porównaniu z MexAmerica :roll:

Albercik, którego ogólnie lubię, też od pewnego momentu miał już mocno wyłożone i odrabiał pańszczyznę, kiedy wychodził na ring, ale to jest efekt, skutek, a nie przyczyna. Jego powrót to była jedna wielka wtopa, ale tym musiał się przejmować Vince (dzięki jego świetnym decyzjom walka o pas US trafiła do Kick offu WMki), a ADR porządnie sobie dorobił jako wrestler koło 40tki i wyrwał Paige.


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Hammer napisał(a):
Ponadto, to były czasy, kiedy w ringu robotę robiła AJ Lee, a oprócz niej o "sile" tej dywizji stanowiły takie nazwiska, jak Cameron, Aksana, Summer Rae czy Eva Marie.

 

Aż tak źle chyba jednak nie było, nawet w czasach debiutu Paige w dywizji kobiet kręciły się takie postacie jak Natalya (pamiętam że zaraz po powrocie męża z którejś przerwy spowodowanej kontuzją była przez jakiś czas pretendentką), Naomi (którą zresztą jakiś czas później, po jej heel turnie, Paige kompletnie pogrzebała - do dziś nie mogę jej tego wybaczyć) czy permanentnie niedoceniona Emma - nijak ma się to dzisiejszego poziomu, ale wciąż było komu wykręcić znośną dla oczu 5-minutową walkę.

 

Swoją drogą ciekaw jestem, czy AJ Lee zrobiłaby taką karierę gdyby pojawiła się w dzisiejszych czasach. Na tle Rosy Mendes czy Aksany wyglądała jak Asuka przy Liv Morgan, z drugiej jednak strony przy Rosie Mendes boginią ringu wydaje się Alicia Fox :P W dzisiejszych czasach pani Punk aż tak by się nie wyróżniała - dokładnie tak, jak nie wyróżniała się Paige.

 

A co do Alberta... cóż, spodziewaliśmy się tego od dawna. W sumie zresztą czy można mu się dziwić? Naobiecywali złote góry, wprowadzili z przytupem... po czym nie tylko zajobbowali, ale jeszcze wściubiali nos w życie prywatne. Jasne, o związku z przygłupią Brytyjką można myśleć różne rzeczy, ale jednak - to ich prywatna sprawa, akcje w stylu "namawiamy ją do zerwania" są po prostu dziecinne. Rzekłem 8)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

  Kcramsib napisał(a):
Aż tak źle chyba jednak nie było, nawet w czasach debiutu Paige w dywizji kobiet kręciły się takie postacie jak Natalya (pamiętam że zaraz po powrocie męża z którejś przerwy spowodowanej kontuzją była przez jakiś czas pretendentką), Naomi (którą zresztą jakiś czas później, po jej heel turnie, Paige kompletnie pogrzebała - do dziś nie mogę jej tego wybaczyć) czy permanentnie niedoceniona Emma - nijak ma się to dzisiejszego poziomu, ale wciąż było komu wykręcić znośną dla oczu 5-minutową walkę.

 

Musiałem wymienić te pokraki, by obronić swoją tezę, że Paige była ważna :D Ringowo jak najbardziej - ciężko jest zarzucić coś Natalce do pracy w ringu, bo zawsze się wyróżniała na tle tej beznadziei, jaka tam się przez lata przewijała. Ale Paige miała w sobie coś dodatkowego - była postacią. Trwało to bardzo krótko, choć - jak wspomniałem wyżej - mocarnego wejścia nie można jej odmówić (mówcie co chcecie, ale pojechanie z pasa w nieco ponad minutę tak dominująca mistrzynię, jak ówczesną AJ, to jednak jest osiągnięcie). Dlatego mi jej osobiście szkoda, wiadomo, to co robi ze swoim życiem prywatnym to jej indywidualna sprawa, ale przy lepszym prowadzeniu się, mogła jeszcze wiele tutaj osiągnąć.

 

  Kcramsib napisał(a):
W dzisiejszych czasach pani Punk aż tak by się nie wyróżniała - dokładnie tak, jak nie wyróżniała się Paige.

Tutaj akurat bym się mocno sprzeczał - patrząc na to, co w głównym rosterze pokazuje Sasha Banks (ciągłe botche plus słabe proma), to ja jakoś nie widzę powodu, dla którego AJ miałaby się chociaż na jej tle nie wyróżniać...

Edytowane przez demku
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny odcinek WWE NXT. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Ethan Page na otwarcie pokonał Seana Legacy’ego w obronie NXT North American Championship. Po pojedynku Page’a zaatakował Ricky Saints. W trakcie tego odcinka poznaliśmy oficjalnie nowy ringname Mariah May w WWE. Od teraz będzie występować jako „Blake Monroe”. Jacy Jayne pokonała Lainey Reid w pierwszej obronie mistrzowskiej NXT Women’s Championship. Zachowanie mistrzyni nie spodobało się jednak Avie. GM wyznaczyła serię czterech walk, których zwyciężczynie wezmą udział w Fatal 4-Way Matchu o miano pretendentki do pasa. Z kolei ta, która zgarnie title shota zawalczy z Jayne… na WWE Evolution, 13 lipca. W main evencie Oba Femi pokonał Jaspera Troya, broniąc NXT Championship. Wcześniej Troy próbował osłabić mistrza, atakując go na parkingu. Jak widać – nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Za tydzień: * WWE Evolution Eliminator Match: Lash Legend vs. Kelani Jordan * WWE Evolution Eliminator Match: Zaria vs. Izzi Dame * WWE Evolution Eliminator Match: Thea Hail vs. Jaida Parker * WWE Evolution Eliminator Match: Jordynne Grace vs. Lola Vice * Trick Williams & First Class vs. Elijah, Josh Briggs and Yoshiki Inamura * Blake Monroe signs her NXT contract Skrót
    • Nialler
      Nie ma. Stosunki Syria - Arabia się ociepliły (?) i Sami już tam był razem ze Steenem jako mistrzowie drużynowi na którejś gali. I na jednej z ostatnich gdzie OG Bloodline walczyło z Bloodline 2.0.
    • Kaczy316
      Oj tak ja bym to kupił albo, że to on odbiera pas Jasiowi, też bym był za tym.    No no zostaną tak mocno wypromowani jak Austin Theory i Solo Sikoa po pokonaniu Jasia, nie ma sensu dawać młodych gwiazd dla Ceny nieważne czy to face czy heel i tak nic mu to nie da głównie dlatego, że fani mają jakieś klapki na oczach kiedy Cena ma feud z młodym i niedoświadczonym prospektem, dla samego WWE też to nic nie znaczy jak widać, a z tego co napisałeś wynika, że raczej face musiałby uratować nas przed Jasiem, więc nie ma takiej opcji, żeby to pykło, nawet Rhodes jest buczany w feudzie z Jasiem, nie wiem czy nawet Jey nie był, ale tego pewny nie jestem, bo nie zwróciłem na to uwagi, widziałem jedynie, że ktoś tak napisał, niestety ale feud z Jasiem to może być jedynie początek końca kariery jakiegokolwiek dobrze zapowiadającego się face'a, a nawet heela jak w przypadku Austina czy Solo, to oczywiście moje subiektywne zdanie, ale patrzę przez pryzmat tego, że nie było sytuacji, w których Cena nawet przegrywając feud kogoś tym wypromował, dziwne to, ale no tak mówi historia, która lubi się powtarzać.
    • MattDevitto
    • CzaQ
      Pirwsze RAW po walizkach.   Zaczyna Cenariusz i według Scenariusza odwala przemowę... przerywa mu Pancur. Zacny segment z luźną gadką... Punk vs Cena na NoC? Yes please.  Coś mi się zdaję, że run Jasia to będzie greatest hits. Najpierw Orton, teraz Punk. Będzie wygrywał, czasem można pokusić się na jakieś DQ. Może nawet teraz podczas tej potyczki. Szkoda, że to u Arabusów... i gdzieś tam czai się Kebab Rollo.    King i Queen of the Ring. Fajny turniej, ale zawsze nie podobało mi się to co działo się ze zwycięzcą, czyli wygranie idiotycznego gimmicku oraz nowego ring name'u. Lepiej to przegrać Sami to raczej w przedbiegach powinien odpaść, bo finał na Nocy Mistrzów, a on chyba bana tam ma.  Fatal 4 Waye. Ciekawe. Składy też niezłe. Ciekawe kto będzie wild cardem u gości.   El Grande Chad Gableiano walczy z AJem. Walka powinna być dobra, ale to tygodniówka tylko i nie AEW także wyjebka. Stylowy wygrywa mimo tego, że Czadzior miał całą stajnię ze sobą.    Pierwszy Fatal 4 Way - kobiety edition. Ryja vs Kairi vs Livka vs Roksa. Szczerze? Wierzę w Sane i może wygrać całość jeśli to wygra (pisze na bieżąco). Całkiem długa potyczka. Wygrywa świeżynka, czyli eskortka. Moje przypuszczenia z Japonką idą się ruchać     Segment z Beczką przerywa Bejli. Kolejny raz greatest hits. Chcą mieć gwaranty dobrych walk.  Może zatrudnili lepszych bookerów jednak i od dzisiaj działają? Punk vs Cena, Bayley vs Becky oraz stawianie na młodą krew w postaci Perez.  Zobaczym jak będzie dalej.    Teraz najciekawsze. Powrót Prawdy. Jak go przedstawią? Będzie zmiana gimmicku? Ring name'u? Publika świetnie reaguje i je mu z ręki.  Jest kurwa. Ron Killings is back bejbe. Zmiana charakteru. Teraz może dostać push. Po Punk chce zobaczyć Cena/Killings jak ten pokona kogoś za ten czas. A może on będzie Wild Cardem w King of the Ring i wygra całość? A zwycięzca dostanie title shota. Idealny scenariusz.    F4W facetów. Penta vs Sami vs Breakker vs Dom. Ciekawe zestawienie. W ciemno obstawiam... Pente. Heh okazuje się, że Sami.  Dodatkowo segment z Krossem. Ten też może być dziką kartą, bo szłyszałem, że zbiera reakcje. Ale jak tak myśle to wpierdolą kogoś z AAA albo TNA.   Nikki SEX Bella ma segment z mistrzynią tt Livką. Coś czuję, że Brie z siostrą sięgną po pasy TT. Ewentualnie inna legenda pomoże Bellasce.   Guntha vs Gey Uso o pas WHC. Ale bezsensowna walka. Ale to już było... Walka trwa i trwa... buahahahahhahahah hahahahaha Uso przegrywa pas hahahahahaha xDDD Zajebiście. Otwieram szampana. A tak serio widziałem spojler, ale i tak cieszę się jak dziecko. Co to był za run. Zapamiętam go.  Nijaki run i nie mieli pomysłu pewnie na przeciwnika, więc baju baj.    OK to był legitnie bardzo dobry odcinek RAW.  Solidne segmenty, fajne walki, które coś znaczą - eliminatory do turniej KOTR i QOTR. Plus idealna zmiana pasa.    Czyżby WWE w końcu zmieniało się na lepsze czy to tylko przebłysk geniuszu raz na tysiąc lat?          
×
×
  • Dodaj nową pozycję...