Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  28
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Zazwyczaj nie przejmuje się poszczególnymi tygodniówkami, wychodząc z założenia że coś z tego wyjdzie później. Aczkolwiek widząc opinie "Skąd taka ocena", kontynuuje swój dzień świstaka i dalej mam wrażenie że jestem ofiarą akcji gaslightingowej. 

Początek show...i w sumie...to czy tylko ja miałem deja vu? Ktoś jeszcze? Bo oglądając ten segment, jedyne co widziałem to Becky która prowokowała Punk'a. Czy creative team jest naprawdę tak badziewnie beznadziejny że stwierdzili "Mieliśmy fajny program gdzie żona jednego z zawodników prowkowała i policzkowała innego zawodnika, więc...w sumie zróbmy to jeszcze raz! Ludziom się to podobało raz, spodoba się i znowu!" - jeśli to się skończy tym że Brandi Rhodes wyjdzie "uratować" męża...pozostawię to bez komentarza, bo żenujące jest jak bardzo to jest podobne do Seth/Becky Vs Punk/AJ, tylko z gorszą obsadą. Jeśli na SNME zobaczymy Black/Zelina Vs Brandi/Cody to nie wiem co musieliby zrobić żeby przywrócić jakąkolwiek wartość title reignu Cody'ego. 

Dragunov - DIY...w sumie, bardzo ciekawe. Mam nadzieję że pociągną to jeszcze kilka tygodni, szukajac coraz bardziej oryginalnych sposobów żeby Ciampa nie dostał tego match'u, aż do momentu aż odbierze tytuł. Pożyjemy, zobaczymy. 

Bardzo dobry początek reignu Jade. Przez "bardzo dobry" mam na myśli "Bardzo dobrze że przypomnieli mi dlaczego nie przepadam za Jade". To dopiero początek, więc nie będę jej skreślał już teraz, ale nie powiem żebym miała sporo optymizmu. 

Jax - Charlotte. To będzie pierwszy i ostatni raz kiedy wspominam o nich do czasu zakończenia tego programu. O ile match nie był szaleńczy, to nie można się było spodziewać showstealera - aczkolwiek chciałem zwrócić uwagę na dwa spoty, które są bardziej winą producentów. Najpierw kiedy Nia przeniosła ją na do narożnika, Charlotte zjechała za liny na krawędź a Nia weszła na narożnik...po co? Co w arsenale Nai pasuje do tej sytuacji? Absolutnie "out of character" tylko po to, żeby podłożyć się pod kolejną akcję. Leniwy booking matchu, zakładający że fani nie myślą i są głupi. Bardzo nieprzyjemny spot. Drugi spot - Figure-4/8...pod narożnikiem. W miejscu gdzie Charlotte nie miałaby miejsca żeby dokończyć submission. Again, leniwy booking żeby *kolejny* spot wyszedł, nie zwracając uwagi na to czy ma sens, czy nie. A najgorsze w tym wszystkim jest to...że to nie było najgorsze. Lash. Legends. Kurtyna. 

Osobisty rant: Nie trawię jej do tego stopnia, że kiedy słyszę ją albo jej muzykę, automatycznie skipuje dalej. Żeby być sprawiedliwym, przyznam że w toku oglądania NXT widać było że się poprawia, ale dalej ani jej persona, ani jej forma w ringu nie sprawia że chce ją oglądać. Są ludzie w tym biznesie którzy są heel'ami bo chcesz ich oglądać, zapłacić za bilet i przyjść na show żeby zobaczyć jak przegrywają. Ja jestem gotowy zapłacić żeby nie musieć oglądać Lash. I bardzo mi przykro że wcisnęli ją tutaj, bo to oznacza że będę musiał przewijać match'e i segmenty z udziałem Charolette i Alexy, które są bardzo ciekawe i zabawne.

Idąc za ciosem, skoro już tak bardzo się uwzięli z jakiegoś powodu na dywizję kobiet dzisiaj - Giulia i "Pornstar" Kiana James. Czy tylko dla mnie te jej outfity, sposób zachowania i wszystko przypomina chodzącą dmuchaną lalkę? Zacząłem oglądać NXT regularnie w okolicy draftu gdzie wzięli ją na RAW, potem zniknęła z telewizji na lata, więc nie wiele wiem na jej temat...ale czy ona zawsze miała tego typu gimmick? Anyway. Giulia. O ile uwielbiam Chelsea za to jak bardzo potrafi się odnaleźć w różnych sytuacjach i zawsze zrobić coś co przynajmniej wywoła uśmiech na twarzy, tak nie rozumiem absolutnie decyzji (I sposobu wykonania). Gdyby dali im trochę więcej czasu i pozwolili im na normalny match, ludzie nie mieliby pewnie tak dużego problemu. Zakładam że będą ciągnąć jej sojusz z Ethan'em, który pewnie pojawi się w głównym rosterze wreszcie? Byłoby miło. 

Jak pisałem przy okazji Survivor Series - MFT i W6 wychodzącą na czoło, jeśli chodzi o najbardziej rozpoznawalne i charakterystyczne postaci na SD. I dobrze. Niech im się powodzi. Nie mam nic na przeciw. Tylko że spodziewam się że stanie się to samo co z Judgement Day - nie będzie wystarczająco dużej grupy dla nich żeby prowadzić sensowną rywalizację i już widać że będą się rozbijać na osobne storyline'y. Szkoda, ale takie niestety są realia dużych stajni. Talla Vs Rey, przyzwoity match, nic specjalnego, nic tragicznego, ot przerywnik w programie żeby przypomnieć że Rey Fenix ciągle "śpi na kanapie" pokutując za grzechy Andrade z niewiadomego powodu. 

Nie będę kłamał - przesuwałem match, bo spodziewałem się albo wygranej Black'a, albo DQ Black'a, co przygotuje ich do walki o pas później. Jestem fanem Black'a, więc nie mam nic na przeciw. Again, Cody Rhodes, więc nie spodziewam się cudów - szczególnie po openerze show. Jak to mawiają mądrzy ludzie - co ma być to będzie. Akcja z Drew...hej, przynajmniej coś w miarę nowego. Choć co prawda Becky ciągnie lekko podobny, aczkolwiek nie tak bezpośredni program na RAW (Znowu kopiujemy świeżą pracę Becky? Zaczynam widzieć tu pewien wzorzec...) to jednak jakoś trzeba było odsunąć Drew od pasa i wyjaśnić dlaczego nie dostanie 19238948093802 walki o pas, z 10 nowymi zasadami.

 

Dlaczego ocena show jest taka niska? Bo show było tragiczne. Wszystko z udziałem kobiet tylko pogłębiało depresję jaką jest kobiecy wrestling w WWE pomimo bardzo dobrego i dużego rosteru (Łącznie z NXT z którego można czerpać w dowolnej chwili). Cody i Aleister odgrzewają Punk/Seth. Giula jest absolutnie squashowana, sugerując że musiała ostro napluć komuś w twarz na backstage'u jeśli do tego stopnia chcieli ją skompromitować a taka wygrana nie wiele robi dla Chelsea żeby podbić jej wartość. Jedyne pozytywne rzeczy to Ilja Vs Johny ale to naprawdę musieliby producenci na siłę próbować zepsuć żeby Ci dwaj nie wykręcili przynajmniej porządnego match'u i sam match Cody Vs Black był przyzwoity do interwencji Drew. Wszystko inne, to już WWE łapiące łopate i kopiące na dnie rowu mariańskiego żeby znaleźc odpowiedni poziom na to co robią. 

 

I to nie jest czysty hate, bo hate'owanie SD jest modne. Jak pisałem, Ilja/Johny zrobili robotę, wygrana Chelsea cieszy chociaż wykonanie było słabe, Cody Vs Black jako match było przyzwoite, nawet sam match Nai i Charlotte nie był tak zły jak sie spodziewałem (minus te dwa dziwne spoty które nie miały sensu). Jednak duże momenty, opener show, absurdalna porażka Giulii, całe zamieszanie z Drew sprawiają że percepcja jest jak jest. Bo jak mawiał Vince - "Perception is reality". Pamiętamy największe momenty a na tym show - największe momenty były niestety niegatywne i przyćmiły wszystko inne. 

 

Edytowane przez VictorV2
Typo.
  • Lubię to 1

  • Posty:  1 082
  • Reputacja:   562
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Ale wiecie że za tydzień Jey Uso pokona Miza i przejdzie dalej w turnieju :D A może i nie? Zrobią przepotężną niespodziankę i Miza wygra w jakiś pizdowaty sposób :D Chociaż ja bym się nie zdziwił jakby rzeczywiście Cena trafił do War Games'u i Jey na nim by przeszedł ten Heel Turn ale byłby jaja XD 

Wierzę jednak że to szajba będzie ostatnim przeciwnikiem Cena ;) W duch się nawet o to modlę żeby się tak stało XD 

  • Zmieszany/a 1

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  258
  • Reputacja:   118
  • Dołączył:  06.02.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Nawet nie mnie nie denerwuj na noc. Miz dla mnie zawsze był konkretntym zawodnikiem, zwłaszcza jak rzucał "shootowe" proma, że zasługuje na więcej i wszystko co najlepsze (spłycam), ale naprawdę Mike zasługuje na walkę z Jaśkiem 1 vs. 1 one final time. Mają historię tak jak często właśnie mówi, że pokonał go na WMce (co prawda z pomocą Rocka, ale jednak), niby też już powoli emeryt (o zgrozo jak ten czas zapierdziela), ale nie wyobrażam sobie żeby wygrał to jakiś Dom Dom czy Gunther co nie mają z Ceną nic wspólnego. 


  • Posty:  1 082
  • Reputacja:   562
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

4 minuty temu, Nialler napisał(a):

Nawet nie mnie nie denerwuj na noc. Miz dla mnie zawsze był konkretntym zawodnikiem, zwłaszcza jak rzucał "shootowe" proma, że zasługuje na więcej i wszystko co najlepsze (spłycam), ale naprawdę Mike zasługuje na walkę z Jaśkiem 1 vs. 1 one final time. Mają historię tak jak często właśnie mówi, że pokonał go na WMce (co prawda z pomocą Rocka, ale jednak), niby też już powoli emeryt (o zgrozo jak ten czas zapierdziela), ale nie wyobrażam sobie żeby wygrał to jakiś Dom Dom czy Gunther co nie mają z Ceną nic wspólnego. 

Ej us, ej us Yeeeet :D Właśnie ja też bardzo bym chciał aby właśnie Miz, Sheamus albo nawet Rusev wygrał ten turniej i stoczył pożegnalną walkę ze Cena, kurde najbardziej chciałbym właśnie Sheamus'a, szajba zasługuje na pożegnalne starcie z Cena i mam nadzieje że to będzie właśnie on, ale jeśli Miz wygra za tydzień na SD to tym bardziej będę usatysfakcjonowany... Nie chce żadnego Jeya, Gunthera ani Doma jako ostatniego przeciwnika Jaśka. 

Ale przeczucia mi mówią że dostaniemy jakąś chujnie... Chociaż po cichu liczę że w tym turnieju pojawi się Matt Cardona ;) Też ma jakąś historię z Jaśkiem i nawet dość sporą, gdyby był teraz w WWE to i bym na niego postawił ale że jest pod kontraktem TNA to wątpię że dadzą mu szansę, jeśli się pojawi to tylko po to żeby przejebać walkę w turnieju. 

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  2 455
  • Reputacja:   1 071
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Godzinę temu, VictorV2 napisał(a):

Lash. Legends. Kurtyna. 

Lash...Legend ma większy potencjał niż Jade.

Godzinę temu, VictorV2 napisał(a):

"Skąd taka ocena"

Nie wiem, czy ktoś u nas coś takiego pisał. Raczej każdy, kto oglądał widział, że to był kolejny mierny odcinek Smackdown. Każdy miał swoją ocenę takiego stanu.

Godzinę temu, VictorV2 napisał(a):

Jeśli na SNME zobaczymy Black/Zelina Vs Brandi/Cody

Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby Brandi wyszła do ringu, ażeby walczyć.

11 minut temu, Nialler napisał(a):

niby też już powoli emeryt (o zgrozo jak ten czas zapierdziela), ale nie wyobrażam sobie żeby wygrał to jakiś Dom Dom czy Gunther co nie mają z Ceną nic wspólnego. 

To WWE ma jechać na nostalgii? Tym, co było kiedyś? To jak chcieli zagrać taką kartę to mogli zestawić go z Ortonem na koniec i tyle. Naprawdę nie lepiej zestawić go z kimś, kto może na takiej walce zyskać? Co złego, że Cena z młodszym Mysterio nie ma nic wspólnego? Co taki Sheamus (Przykładowo), czy Miz ugrają na takiej walce? Po co im ona? Oddanie hołdu dla najlepszego w historii WWE? Spoko. Nic przyszłościowo. Mniej spoko.

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  1 082
  • Reputacja:   562
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

1 minutę temu, KyRenLo napisał(a):

Nie wiem, czy ktoś u nas coś takiego pisał. Raczej każdy, kto oglądał widział, że to był kolejny mierny odcinek Smackdown.

Ostatni Rating nie był przypadkowy, jeśli ten też będzie chujowy to do widzów zaczęło coś docierać, jak zaliczą przepotężne spadki to może zaczną traktować widzów z szacunkiem, ludzie za to gruby hajs płacą bo te ich pakiety telewizyjne nie są jakieś tanie a człowiek dostaje gówno w owiniętym papierku po cukierku. 

3 minuty temu, KyRenLo napisał(a):

To WWE ma jechać na nostalgii? Tym, co było kiedyś? To jak chcieli zagrać taką kartę to mogli zestawić go z Ortonem na koniec i tyle. Naprawdę nie lepiej zestawić go z kimś, kto może na takiej walce zyskać? Co złego, że Cena z młodszym Mysterio nie ma nic wspólnego? Co taki Sheamus (Przykładowo), czy Miz ugrają na takiej walce? Po co im ona? Oddanie hołdu dla najlepszego w historii WWE? Spoko. Nic przyszłościowo. Mniej spoko.

Tu się liczy to żeby tą walkę zapamiętać, takie walki w których jest historia sprzedają się najlepiej, tak sprzedała się ostatnia walką HBK'a z Undertakerem, tak sprzedała się ostatnia walka Flair'a z HBK'iem, nawet walka AJ kontra Taker miał dość dobra historię bo w tamtym czasie było ciężko zestawić Undertakera z kimkolwiek mógł być Fiend ale był zaklepany dla Cena... Nawet Batista gdy schodził ze sceny to chciał stoczyć swoją ostatnią walkę z Triple H'em... Takie zestawienia przyciągają większą uwagę wśród fanów, a dla nie których to nostalgia, dlatego uważam że to jest najlepsza opcja dla Johna... Młody Mysterio to teraz rozpoczął program ze starym i wydaje mi się że trochę to potrwa być może Rey postawi swoją karierę na szali na WM, na co mu Cena jak może pokonać ojca? To taki sam kaliber... Poza tym było wiele takich zawodników którzy pokonali Cena i utonęli w gównie po czasie, Solo jest chociażby takim przykładem. 

 

8 minut temu, KyRenLo napisał(a):

Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby Brandi wyszła do ringu, ażeby walczyć.

Aby podbić ego? Prędzej czy później to się stanie. 

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  28
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

10 minutes ago, Grins said:

 

Tu się liczy to żeby tą walkę zapamiętać, takie walki w których jest historia sprzedają się najlepiej, tak sprzedała się ostatnia walką HBK'a z Undertakerem, tak sprzedała się ostatnia walka Flair'a z HBK'iem, nawet walka AJ kontra Taker miał dość dobra historię bo w tamtym czasie było ciężko zestawić Undertakera z kimkolwiek mógł być Fiend ale był zaklepany dla Cena... Nawet Batista gdy schodził ze sceny to chciał stoczyć swoją ostatnią walkę z Triple H'em... Takie zestawienia przyciągają większą uwagę wśród fanów, a dla nie których to nostalgia, dlatego uważam że to jest najlepsza opcja dla Johna... Młody Mysterio to teraz rozpoczął program ze starym i wydaje mi się że trochę to potrwa być może Rey postawi swoją karierę na szali na WM, na co mu Cena jak może pokonać ojca? To taki sam kaliber... Poza tym było wiele takich zawodników którzy pokonali Cena i utonęli w gównie po czasie, Solo jest chociażby takim przykładem. 

 

 

HBK Vs Flair - W WWE mieliśmy wtedy na gorąco Orton'a, HHH'a, Cene, Edge'a, Batiste, Jeff Hardy, Mysterio Sr, wschodzącego powoli Punk'a, Taker był w miarę aktywny 

HBK Vs Taker I i II - podobny cast Main Eventerów. 

 

Wtedy mogli sobie pozwolić na takie ostatnie walki. Teraz, kiedy twoim Main Eventerem jest Cody Rhodes, Seth jest znowu na liście kontuzjowanych a pretendentami do tytułów są Breakker (Pełny szacunek, ale mimo wszystko dopiero zaczyna wchodzić do Main Eventów), Aleister Black który w sumie nic konkretnego nie zrobił od powrotu czy (o zgrozo) Logan Paul, uwikłany w 15 różnych pozwów, to desperacko potrzebujesz zbudować nowe gwiazdy, które realnie mogłyby wejść do Main Eventów. Szczególnie kiedy robisz "PLE" co 2-3 tygodnie z jakiegos powodu i potrzebujesz ich jeszcze więcej niż wcześniej. Tu jest ta różnica i dlatego Cene absolutnie *muszą* wykorzystać żeby kogoś podbudować, czy będzie to Gunther, Dominick czy ktokolwiek inny. Legacy Match dla Ceny z kimś typu Sheamus czy Miz - o ile byłby bardzo ciekawy i chętnie bym obejrzał - to strzał nie tyle w stopę, co przynajmniej w udo jak nie wyżej. 

To jest w pewien sposób imponujące że to HHH był odpowiedzialny za budowanie NXT i następnego pokolenia...a teraz w czołówce siedzi stara gwardia i jakoś nie widać ani nie słychać o żadnych nowych talentach, które nie miałyby rodziny w WWE. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      HBK Vs Flair - W WWE mieliśmy wtedy na gorąco Orton'a, HHH'a, Cene, Edge'a, Batiste, Jeff Hardy, Mysterio Sr, wschodzącego powoli Punk'a, Taker był w miarę aktywny  HBK Vs Taker I i II - podobny cast Main Eventerów.    Wtedy mogli sobie pozwolić na takie ostatnie walki. Teraz, kiedy twoim Main Eventerem jest Cody Rhodes, Seth jest znowu na liście kontuzjowanych a pretendentami do tytułów są Breakker (Pełny szacunek, ale mimo wszystko dopiero zaczyna wchodzić do Main Eventów), Alei
    • Grins
      Ostatni Rating nie był przypadkowy, jeśli ten też będzie chujowy to do widzów zaczęło coś docierać, jak zaliczą przepotężne spadki to może zaczną traktować widzów z szacunkiem, ludzie za to gruby hajs płacą bo te ich pakiety telewizyjne nie są jakieś tanie a człowiek dostaje gówno w owiniętym papierku po cukierku.  Tu się liczy to żeby tą walkę zapamiętać, takie walki w których jest historia sprzedają się najlepiej, tak sprzedała się ostatnia walką HBK'a z Undertakerem, tak sprzedała się
    • KyRenLo
      Lash...Legend ma większy potencjał niż Jade. Nie wiem, czy ktoś u nas coś takiego pisał. Raczej każdy, kto oglądał widział, że to był kolejny mierny odcinek Smackdown. Każdy miał swoją ocenę takiego stanu. Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby Brandi wyszła do ringu, ażeby walczyć. To WWE ma jechać na nostalgii? Tym, co było kiedyś? To jak chcieli zagrać taką kartę to mogli zestawić go z Ortonem na koniec i tyle. Naprawdę nie lepiej zestawić go z kimś, kto może na takiej wal
    • Grins
      Ej us, ej us Yeeeet  Właśnie ja też bardzo bym chciał aby właśnie Miz, Sheamus albo nawet Rusev wygrał ten turniej i stoczył pożegnalną walkę ze Cena, kurde najbardziej chciałbym właśnie Sheamus'a, szajba zasługuje na pożegnalne starcie z Cena i mam nadzieje że to będzie właśnie on, ale jeśli Miz wygra za tydzień na SD to tym bardziej będę usatysfakcjonowany... Nie chce żadnego Jeya, Gunthera ani Doma jako ostatniego przeciwnika Jaśka.  Ale przeczucia mi mówią że dostaniemy jakąś chujnie...
    • Nialler
      Nawet nie mnie nie denerwuj na noc. Miz dla mnie zawsze był konkretntym zawodnikiem, zwłaszcza jak rzucał "shootowe" proma, że zasługuje na więcej i wszystko co najlepsze (spłycam), ale naprawdę Mike zasługuje na walkę z Jaśkiem 1 vs. 1 one final time. Mają historię tak jak często właśnie mówi, że pokonał go na WMce (co prawda z pomocą Rocka, ale jednak), niby też już powoli emeryt (o zgrozo jak ten czas zapierdziela), ale nie wyobrażam sobie żeby wygrał to jakiś Dom Dom czy Gunther co nie mają
×
×
  • Dodaj nową pozycję...